|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1951 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Fioluś trzyma nas w niepewności :/
Pani wcinaj, skoro smakuje
__________________
|
|
|
|
#1952 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
FIOLUSIEK!!!!!!!!!! hop hop!!!!!!!!!!! Gdzie jestes?mam nadzieje ze cieszysz sie męzem a nie na porodówce jestes?
apetyt wrócił! I nie pekniesz!!!!!! brzuszek Ci wyskoczyja dzis knedle ze śiwkami robie!! |
|
|
|
#1953 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
No i gdzie ta Fiol? Czekamy na dobre informacje!
Ja po pracy... ...obyło się bez Za to ja kupiłam 3 na obiad na jutro, a (wstyd się przyznać) nigdy nie robiłam sama buraków Muszę wykombinować jakiś przepis. Cytat:
Jestem głodna, gotuję makaron, oliwa i przyprawy. I ser. A na kolację słone ciastko i frankfuterki kupiłam. I poza tym pełno słodyczy Du.pa się cieszy. No to idę i czekam na wiadomości od Fiol! |
|
|
|
|
#1954 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
HEJ!
kunegunda- łzy mi napływają do oczu jak czytam historię Twojej koleżanki, przypomina mi się w jakim tempie robili mi cc i ratowali Kasię... wieka- mam dylemat z tym piekarnikiem, najbardziej odpowiada mi mastercook ewentualnie elektrolux ale chciałabym nad piekarnikiem mieć zabudowaną mikrofalę i fajnie byłoby tej samej firmy co piekarnik a te firmy mają stosunkowo drogie mikrofale do zabudowy co do to się nie czaj i panduj owocnie![]() Dasti- zdecydowałaś się na kuchnie z Ikei? measia- o to już "półmetek" za Wami fioluś- gdzie jesteś??? natalia- popieram, mieć swoja położną i wcześniej się z nią spotkać (mnie pani B. powitała jak najlepszą znajomą- wyściskała i wyprzytulała mnie jak mnie zobaczyła )ciekawe czy uda mi się w końcu uzyskać becikowe dzisiaj do mojej gin posłałam ...Tatę ![]() ona przyjmuje 40km ode mnie a Tata jechał w tamtym kierunku panie w Mops-ie odrzuciły mój ostatni wiosek bo nie było dat trzech wizyt tylko data pierwszej (zaznaczone, że miedzy4/5tc) i info, ze następne wizyty regularnie co 3 tygodnie, paniom to nie wystarcza... teraz sama wypełniłam wniosek wpisując wszystkie! daty wizyt i posłałam do gin aby tylko podbiła pieczątkę przy okazji naliczyłam, że miałam w ciąży 13 usg u gin + 3 w szpitalu
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#1955 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
już wcześniej jak prosiłaś to szukałam i nie mogę znaleźć ryby w sosie musztardowym i chrzanowym. jak już znajdę to wrzucę.
tu jest ryba ze szpinakiem (ja nie daję sera) http://kotlet.tv/zapiekana-ryba-ze-szpinakiem
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#1956 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
jak nie dadza becikowego to myszy posle ![]() (lubie nimi ostatnio straszyc )
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
#1957 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36544879]
Żebym ja jechała na IP, ale ja pojechałam z tym do swojego lekarza, który mi zrobił swoje super wypasione USG [/QUOTE] Moja gin nie odbierała ode mnie telefonów. Ale byłam zła. Ale w szpitalu jak robili usg, to niby wszystko było dobrze, to do jasnej ch.olery co się stało :/ Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#1958 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
)---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ---------- ale mnie nosi... podjadam ciastka z lodówki...
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
|
#1959 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Oglądacie Kuchenne Rewolucje?
To chyba jeden z najbardziej spektakularnych odcinków, jak można spierdzielić coś, co się kupiło za 800 koła. Te przyprawy, sosy z proszku, nawet zasmażki :O A ta córka to jest rodem z mojej pracy, taki sam charakter, jak moje buraczki
|
|
|
|
#1960 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36547728]Oglądacie Kuchenne Rewolucje?
[/QUOTE] uwielbiam. drugi raz ogladam teraz dopiero zobaczysz jazde... wstretne jedze...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#1961 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
W każdym razie te baby to mówię Wam, pokroju tych, co mnie tak wkurzają w pracy. Wyżej ... niż ... ma ![]() Pani, masz suwaczek w podpisie Fajniutki
|
|
|
|
|
#1962 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]() Darka lepiej ale temperatura wraca co kilka godzin
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia." Amelka Aniołek Daria |
|
|
|
|
#1963 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
ZEBRA! nie jedz ciastek! co z Twoim dietowaniem??????
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36547728]Oglądacie Kuchenne Rewolucje? To chyba jeden z najbardziej spektakularnych odcinków, jak można spierdzielić coś, co się kupiło za 800 koła. Te przyprawy, sosy z proszku, nawet zasmażki :O A ta córka to jest rodem z mojej pracy, taki sam charakter, jak moje buraczki [/QUOTE]ja własnie patrzyłam (bo w czwratek nie widziałam całego) niezłe wymagania maja a ta mloda to porazka totalna!!!!!!!!!!!!! FIO! sie nie odzywała ...
|
|
|
|
#1964 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 189
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
malduję się
wróciłam z dziewczynkami z chorwacji |
|
|
|
#1965 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
WITAJ NITUŚ!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pisz jak było? odpoczełyscie? akumylatory naładowane???????
|
|
|
|
#1966 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Nita i jak było? Co u Ciebie? Jak podróż?
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#1967 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
oprócz ciastek to ja się bardzo zdrowo odżywiam
![]() ważenie w poniedziałek prosimy o więcej ![]() (pani- teraz mi się przypomniało- jak to było? - " Chciałam się przedstawić- my się jeszcze nie znamy -Cześć jestem zebrawpaski") ---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ---------- eseska- a tak szczerze to jem właśnie dietetyczną kolację ogólnie dieta mi pasuje, czasem brakuje mi słodyczy (lodów.....) ale może być tylko późno wstaję i późno jem śniadanie a potem nie mogę się wyrobić z następnymi posiłkami(aby były minimum 3 godziny przerwy między kolejnymi) w efekcie jem teraz kolację a na początku planowałam 5 posiłków- 4 jednak całkowicie wystarczają
__________________
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ KASIA JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ TOSIA |
|
|
|
#1968 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
witam
nic nie byłam w stanie zjesc ani nawet się napić praktycznie cały dzień spałam a dziś już jest lepiej |
|
|
|
#1969 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
My jemy śniadanie i jedziemy do Częstochowy Miłej niedzieli
__________________
5.01.2011[*] 08.03.2015[*] Mikołaj 19.11.2011
|
|
|
|
|
#1970 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cześć,
Fiol to dobrze, że już OK Może to było jakieś zatrucie... |
|
|
|
#1971 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 396
|
Dzien dobry.
Fiol, dobrze ze juz lepiej! Ja mam mega PMS, powinni mnie zamknac w piwnicy do srody, grrr... |
|
|
|
#1972 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Dziewczyny, jak robicie buraczki? Obieracie je przed ugotowaniem? I co potem, trzecie, do masła i przyprawy? Ja mam taki zamiar. Nigdy nie robiłam sama buraczków i sama nie wiem... I ile się gotuje buraczki, godzinę?
Aduniu, dlatego mnie śmieszą ludzie (przeważnie faceci ), którzy twierdzą, że PMS to wymysł kobiet i nie ma czegoś takiego Ja dzień przed @ jestem taka wściekła, ale taka wściekła, że........
Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Czas edycji: 2012-09-16 o 09:59 |
|
|
|
#1973 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
szerokiej drogi!
otworz czerwone winko.... [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36554918]Dziewczyny, jak robicie buraczki? Obieracie je przed ugotowaniem? I co potem, trzecie, do masła i przyprawy? Ja mam taki zamiar. Nigdy nie robiłam sama buraczków i sama nie wiem... I ile się gotuje buraczki, godzinę?[/QUOTE] Buraki (ale nie mowimy o Twoich kliĘtach ) gotuje zawsze w calosci. potem pieknie skorka odchodzi. nie wiem jak dlugo. mysle ze min. 30 minut - dzgam widelcem ![]() na oliwie/masle podsmazam cebulke, dodaje starte na grubych oczkach buraki, starte kwasne jablko. troche cukru, sol, czasem sok z cytryny bo ja lubie kwasne... niby tak robie, wedlug receptury babci ale i tak babci i mamy maja lepszy smak. ale to chyba regionalne danie w kazdym regionie inaczej
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
Edytowane przez pani22ka Czas edycji: 2012-09-16 o 10:05 |
|
|
|
#1974 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Dzięn dobry!!
Cytat:
![]() Cytat:
ADUNIA! Cytat:
![]() Za mna noc koszmarów, ale nie ma sie co dziwic. dzis mija rok od #. I choc (jak moze pamietacie) dowiedziałm sie tydizen wczesniej ze kubus sie nie rozwija to jednak ta data wcisneła mi sie w pamięć. mam bardzo sprzeczne uczucia.Czuje smutek ze nigdy Go nie poznałam, zazdrość gdy patrze na inne dzieicaczki -jaki mógłby juz być, co by juz potrafił.....; wyrzuty sumienia, ze moze ostatnio za mało o nim mysle, ze w pewnym sensie pogodziłam sie ze stratą.... a z drugiej strony jest Zosia, która jest teraz cały czas w moich myslach i dopomina sie o uwage kopniaczkami... gdyby nie #, nie było by jej.... , a teraz nie moge sobie tego wyobrazic.... I tak choc nie miałam na rękach rzadnego z moich dzieci czuje sie nielojalna wobec każdego z nich.... Dziewczyny kochane!!!! |
|||
|
|
|
#1975 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Dziękuję za przepisy
![]() Esesko, ale przecież każda z nas kiedyś musi pogodzić się ze stratą. Nie ma się co obwiniać, to naturalna kolej rzeczy. Gdyby nie pogodzenie się, to byśmy zwariowały. Ja chyba się pogodziłam, kiedy zrobiłam tatuaż. W tym momencie Dawid stał się realną osobą dla wszystkich (a nie tylko siódmym miesiącem straconej ciąży). Od tamtego czasu rzadziej chodzę na cmentarz i jestem spokojniejsza. To była naprawdę terapia. |
|
|
|
#1976 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Dzień dobry
Fiol cieszę się, że już jest lepiej Perse, powiem Ci, że ja też myślałam, że się pogodziłam z tym co się stało, ale przychodzą takie dni, że wpadam w czarną dziurę, myślę "dlaczego" i tak strasznie tęsknię, najbardziej za przytuleniem małej.... Nita ;* Eseska
__________________
|
|
|
|
#1977 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cześć dziewczyny czytam was cały czas ale jakoś nie mam weny na pisanie.
Cytat:
![]() [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36555490]Dziękuję za przepisy ![]() Esesko, ale przecież każda z nas kiedyś musi pogodzić się ze stratą. Nie ma się co obwiniać, to naturalna kolej rzeczy. Gdyby nie pogodzenie się, to byśmy zwariowały. Ja chyba się pogodziłam, kiedy zrobiłam tatuaż. W tym momencie Dawid stał się realną osobą dla wszystkich (a nie tylko siódmym miesiącem straconej ciąży). Od tamtego czasu rzadziej chodzę na cmentarz i jestem spokojniejsza. To była naprawdę terapia.[/QUOTE] Perse ciesze się że czujesz sie lepiej.Jak was czytałam było mi strasznie przykro jak czytałam twoje posty jak cierpisz Przyszedł ten moment kiedy pogodziłaś z tym .A tatuaż masz piękny.Dziewczyny wczoraj tak szczerze rozmawialiśmy z przyjaciółmi o #.W sumie pierwszy raz odkąd się to stało bo wcześniej bali się pytać.Najbardziej zabolało mnie to jak tż mówił że jego najbardziej bolał mój przerazliwy płacz i ta bezsilność że nie może mi w tym pomóc Powiem wam że czuje sie lepiej po tej wczorajszej rozmowie,bo tak był to taki temat tabu.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek Edytowane przez iza243 Czas edycji: 2012-09-16 o 10:57 |
|
|
|
|
#1978 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Maga wiadomo, dołki się zdarzają, czasami w środku dnia, czasami wieczorem, czasami rano.... Ale u mnie już znacznie rzadziej i mniej intensywnie niż kilka miesięcy temu.
Wciąż jest pustka i bezsens, ale to już jest tak jakby część mojego życia, musiałam nauczyć się z tym żyć. A o przytuleniu nie chcę nawet wspominać
|
|
|
|
#1979 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Perse myślę, że te dołki to będą jeszcze długo. Ale bardzo się cieszę, że jest już lepiej
__________________
|
|
|
|
#1980 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36555490] Esesko, ale przecież każda z nas kiedyś musi pogodzić się ze stratą. Nie ma się co obwiniać, to naturalna kolej rzeczy. Gdyby nie pogodzenie się, to byśmy zwariowały. [/QUOTE] PERSE! moja głowa to wie, i nie raz sama o tym pisałam innym a uczucia dzis wzieły góre. Ale wiem ze trzeba pogodzic sie ze strata i przyjąć ją jako częśc naszego zycia! Cytat:
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:23.





apetyt wrócił! I nie pekniesz!!!!!! brzuszek Ci wyskoczy
Za to ja kupiłam 3 na obiad na jutro, a (wstyd się przyznać) nigdy nie robiłam sama buraków
Muszę wykombinować jakiś przepis.
to się nie czaj i panduj owocnie






nic nie byłam w stanie zjesc ani nawet się napić



Przyszedł ten moment kiedy pogodziłaś z tym .A tatuaż masz piękny.
