Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV - Strona 68 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-09-17, 06:18   #2011
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Dzień dobry,
Wstałam dzisiaj, miałam złe sny, tzn. nie koszmary, ale o niemiłych rzeczach I wstałam mega zawiedziona, że dziś nie jest niedziela Wczoraj tak się delektowałam wieczorkiem, skończyłam czytać książkę, popijałam wermut (Aldi 13 zł), było bosko. A dziś rano - zimno, trzeba wychodzić, w tv twarze, których nie cierpię (politycy).... :/ Bleee ja chcę same niedzielne popołudnia

Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
wakacje udane
zobaczcie foteczki
Super!!!

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
oglądacie master chefa? już wiem co chcę na kolację - jajko! jak tv potrafi wpływać na moje zachcianki jedzeniowe... za to z "ugotowanych" chyba nic nie wychwyciłam.
Nosz kurka.... Kiedy lecą powtórki Ugotowanych?


Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Dobry wieczór my po chrzcie
za każdym razem jak na synka patrzę nie mogę uwierzyć, że taki cud mnie spotkał, że się udało po 42 tygodniach strachu


Cytat:
Napisane przez amilcia Pokaż wiadomość
- stale przychodzą nowi...
Tych to akurat znam od dość dawna, stracili dzidziusia 2 tygodnie przed terminem......
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 06:40   #2012
00anulka00
Zadomowienie
 
Avatar 00anulka00
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 011
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez anusia1808 Pokaż wiadomość
Witaj,
kojarzę cię z innego wątku...
bardzo mi przykro
nawet wiem z jakiego wątku...

Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
wakacje udane
zobaczcie foteczki
pogoda Wam dopisała jak widać po fotkach

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
zabrzmi strasznie, ale na jakims poziomie do tej pory nie pogodzilam sie ze strata z 20.06.2011...
trzeba nauczyc sie z tym zyc...
ja ciągle o tym myśle, wiem ze to świeże wszystko, za świeże, ale ciągle sie zastanawiam czy dobrze zrobiłam godząc sie na zabieg i ta niepewność plus wyrzuty sumienia pozostana we mnie

Cytat:
Napisane przez bacharybnik Pokaż wiadomość
Witam.
My jesteśmy po drugiej nie przespanej nocy, dzisiaj pewnie kolejna taka noc. Tobiasz już dwa dni ma prawie cały czas gorączkę 39 stopni. Biedaczek się męczy a lekarz kazał mu dawać tylko nurofen od gorączki a to mu zbija tylko trochę i na maksymalnie godzinę i 39 stopni gorączki wraca. Dzisiaj rano jechałam kupić czopki i po czopku nie miał parę godzin gorączki. A teraz znowu 39 stopni ale zasnął bo jest taki zmęczony, że nawet głowy sam nie potrafi trzymać sam.
biedny, musi się męczyć

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
jak mozesz napisz cos wiecej o sobie!
mam 29 lat, dziecko było zaplanowane i oczekiwane. Nawet szybko zobaczyliśmy II kreski, ale widać za dobrze nie moze byc
00anulka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 06:52   #2013
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez 00anulka00 Pokaż wiadomość
ja ciągle o tym myśle, wiem ze to świeże wszystko, za świeże, ale ciągle sie zastanawiam czy dobrze zrobiłam godząc sie na zabieg i ta niepewność plus wyrzuty sumienia pozostana we mnie


mam 29 lat, dziecko było zaplanowane i oczekiwane. Nawet szybko zobaczyliśmy II kreski, ale widać za dobrze nie moze byc
Wiele z nas ma jakieś wyrzuty wobec siebie. Niepotrzebnie, od takich działań, diagnoz, decyzji są lekarze.

I u nas było tak samo, pięknie jak w bajce, 3 lata po ślubie, mieszkanie, praca, to może dzidziuś, udało się za pierwszym razem, po siedmiu miesiącach nasza sielanka się skończyła.

I tak, u Ciebie to jest świeże, daj sobie czas, żeby to wszystko przeżyć, każdy etap żałoby. U niektórych trwa to dłużej, u niektórych krócej, ale nie ma osoby, która przeszłaby z tym od razu do porządku dziennego.
Tu się możesz wygadać, tu każdy Cię zrozumie
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 07:01   #2014
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Dobry

I po weekendzie..
Nadrobiłam Was i wiem wszystko Nie pisała, bo ten weekend poświeciłam na odpoczynek, poza tym dopadła mnie@ i fizycznie nie czułam się zbyt ciekawie. Ale chyba się powoli normuję po drugim#, tzn. na pierwszy @ czekałam 54 dni a teraz jest po 28 Tylko tak się zastanawiam ostatanio, bo przed # tak nie miałam tzn. dlaczego teraz podczas @ leci tyle skrzepów?? i takich niby tkanek??


Cytat:
Napisane przez 00anulka00 Pokaż wiadomość
dołączam do Aniołkowych Mam
Witaj kochana Bardzo mi przykro że do nas dołączyłaś .. Będziesz potrzebowała teraz czasu aby to wszystko jakoś sobie ułożyć. Pisz, płacz, rozmawiaj, po prostu musisz pozwolić sobie na wszystkie uczucia i emocje które się będą pojawiać. Nie zamykaj ich w sobie i nie bój się mówić o poronieniu. przytulam

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość

mąż skończył pracę, robi zakupy i zaraz będzie. już mu dziś nagadałam, że zachowuje się jak stary kawaler, który mieszka sam i nikt nikt na niego nigdy nie czeka. wrrrrr, zaczyna mnie wkurzać
Monia i jak tam rozmowa? Mam nadzieję że go porządnie i przywróciłaś go do porządku Wiadomo że praca jest ważna, ale jakaś równowaga powinna być zachowana, zarówno dla Jego zdrowia jak i zdrowia waszego małżeństwa.


Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość

esesia- Twój sposób myślenia o Aniołku jest zupełnie naturalny
a jeżeli nie jest to mój też nie jest....
ja staram się nie rozmyślać bo i tak nie mam wpływu na to co się wydarzyło ja po prostu pamiętam, że one są
czasami jak patrzę na Kasię nachodzą mnie refleksje- jacy oni są, jak wyglądają...
i też dla mnie trudne jest to myślenie, że gdyby było, któreś z nich nie byłoby Kasi- ale to już za mną, są oni i jest Kasia - troje naszych różnych dzieci
Ja BARDZO często rozmyślam o moich dzieciach.. o tym jak wyglądałby mój pierwszy Aniołek i jak fikałaby w brzuszku teraz drugi maluszek.. trudne to wszystko.. nie da się zapomnieć, ja bym nigdy nie chciała zapomnieć i wiem że tak się nie stanie.
Znacie taki cytat: "Marzenia zwykle się spełniają, ale nie tak i nie wtedy, kiedy tego pragniemy" - prawdziwy aż do bólu.


Dzisiaj jedziemy do poradni genetycznej na spotkanie z genetykiem. Będziemy badać nasze kariotypy - tzn. mam nadzieje że nas zakwalifikują do tego badania.

Edytowane przez anitaxas
Czas edycji: 2012-09-17 o 07:03
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 07:05   #2015
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Anita - ja przez pierwsze kilka @ po # miałam "samą wodę", dopiero teraz się unormowało, wg mnie endometrium się odbudowuje.

Jedziecie tam, gdzie myślę?
Daj znać, jak było.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 07:10   #2016
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
ile razy zadzwonili czy może przyjść wcześniej, zawsze szedł, praktycznie nie ma dnia bez jakiejś nadgodziny, nie pamiętam kiedy ostatni raz poszedł na 8 godzin..
moj facet tak pracowal 4,5 roku. na okraglo, w domu, na urlopie. tysiac projektow, delegacje, duza odpowiedzialnosc. taka polityka firmy. zero planow... zyc sie nie chcialo takze wiem jak jestes zla...
ale moze on w ten sposob gniazdo wije, zapewnia Wam poczucie bezpieczenstwa?

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
i musiałam zrobić kolację w roli głównej było jajko


Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
pani - jak tam- spacerujesz po domu czy wychodzisz gdzieś dalej?
na zewnatrz to nie. moje 4 pietro mnie zabija matka sie smieje ze jestem jak Dulski - we wlasnym mieszkaniu mam kopiec

Cytat:
Napisane przez amilcia Pokaż wiadomość
Daria pozdrawia.
szczesliwy brzdac i jaki ma wypasiony kojec

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36571333]
Nosz kurka.... Kiedy lecą powtórki Ugotowanych? .[/QUOTE]sobota, kolo 14ej. Warto dla Barbie w wersji old.

Cytat:
Napisane przez 00anulka00 Pokaż wiadomość
ciągle sie zastanawiam czy dobrze zrobiłam godząc sie na zabieg i ta niepewność plus wyrzuty sumienia pozostana we mnie
nie mozesz kochana. lekarz po diagnozie powiedzial: 'nie obwiniac sie , nie obwiniac partnera, to do niczego nie prowadzi...'
trudne, ale nie wolno. zrobilas wszystko co najlepsze!!!!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 07:18   #2017
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

sobota, kolo 14ej. Warto dla Barbie w wersji old.
Chyba coś źle rozumiem, ale dla pewności zapytam: Barbi brała udział w Ugotowanych?
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-17, 07:23   #2018
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Tylko tak się zastanawiam ostatanio, bo przed # tak nie miałam tzn. dlaczego teraz podczas @ leci tyle skrzepów?? i takich niby tkanek??
organizm sie oczyszcza

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Chyba coś źle rozumiem, ale dla pewności zapytam: Barbi brała udział w Ugotowanych?
tak. taka kolo 70ki z Warszawki. Nasza Berbie raczej nie. przynajmniej sie nie chwalila
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 07:29   #2019
00anulka00
Zadomowienie
 
Avatar 00anulka00
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 011
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

nie mozesz kochana. lekarz po diagnozie powiedzial: 'nie obwiniac sie , nie obwiniac partnera, to do niczego nie prowadzi...'
trudne, ale nie wolno. zrobilas wszystko co najlepsze!!!!
ja mam żal do lekarzy jak mnie tam traktowali
zero empatii mieli, zero

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
organizm sie oczyszcza
a kilka dni po zabiegu może boleć brzuch?

dzis po nocy zauważyłam, że z jednej piersi wycieka mi woda - miałam ślady na koszulce - to normalne?
00anulka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 07:42   #2020
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
organizm sie oczyszcza

tak. taka kolo 70ki z Warszawki. Nasza Berbie raczej nie. przynajmniej sie nie chwalila
A miałaś na myśli tą barbie z wczorajszego odcinka, a nie naszą to już kumam

A co do @ i oczyszczania to w sumie nie wiem bo po pierwszym # wszystkie okresy jakie dostałam a było ich 10 zanim zaszłam w drugą ciążę były właśnie z takimi atrakcjami. Kurcze chciałabym pogadać o tym z lekarzem, ale już słyszę odp. "To normalne"

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Cytat:
Napisane przez 00anulka00 Pokaż wiadomość
ja mam żal do lekarzy jak mnie tam traktowali
zero empatii mieli, zero

a kilka dni po zabiegu może boleć brzuch?

dzis po nocy zauważyłam, że z jednej piersi wycieka mi woda - miałam ślady na koszulce - to normalne?
Anulko współczuję przeżyć w szpitalu, bo zły sposób traktowania i podejście na zasadzie "nic się nie stało" jeszcze bardzie wpływa na naszą psychikę, która i tak już wystarczająco jest okaleczona po poronieniu.. Teraz kiedy u Ciebie wszystko jest takie świeże to niestety każde słowo, gest, spojrzenie które sobie przypomnisz z pobytu w szpitalu będzie boleć..

Co do bóli brzucha mogą być, bo macica się obkurcza, ale obserwuj się czy np. nie masz gorączki, bo jeśli się pojawi to trzeba do lekarza! Sam ból może być jeszcze kilka dni, mogą się pojawić nawet objawy takie jakbyś nadal była w ciąży, bo hormony jeszcze wariują..
Co do piersi, też normalne.. Ja po drugim # dostałam jakieś tabletki na zatrzymanie laktacji.. chociaż u mnie na szczęście był tylko jednorazowy wyciek.. Trzymaj się Anulko
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 07:48   #2021
00anulka00
Zadomowienie
 
Avatar 00anulka00
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 011
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość

Anulko współczuję przeżyć w szpitalu, bo zły sposób traktowania i podejście na zasadzie "nic się nie stało" jeszcze bardzie wpływa na naszą psychikę, która i tak już wystarczająco jest okaleczona po poronieniu.. Teraz kiedy u Ciebie wszystko jest takie świeże to niestety każde słowo, gest, spojrzenie które sobie przypomnisz z pobytu w szpitalu będzie boleć..

Co do bóli brzucha mogą być, bo macica się obkurcza, ale obserwuj się czy np. nie masz gorączki, bo jeśli się pojawi to trzeba do lekarza! Sam ból może być jeszcze kilka dni, mogą się pojawić nawet objawy takie jakbyś nadal była w ciąży, bo hormony jeszcze wariują..
Co do piersi, też normalne.. Ja po drugim # dostałam jakieś tabletki na zatrzymanie laktacji.. chociaż u mnie na szczęście był tylko jednorazowy wyciek.. Trzymaj się Anulko
dziękuję Ci bardzo za wyjaśnienie. Gorączki nie mam na pewno, zazwyczaj wieczorem i rano boli mnie brzuch, w dzień jest ok.

mam wielki uraz do tych lekarzy i szpitala, mam nadzieję, ze nigdy więcej juz tam nie będę.
Po zabiegu skorzystałam z psychologa.

Teraz siedzę w domu na L4, co jest dziwne samo w sobie, bo przez 6 lat pracy to moje drugie L4 dopiero
00anulka00 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-17, 07:58   #2022
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez 00anulka00 Pokaż wiadomość
Gorączki nie mam na pewno, zazwyczaj wieczorem i rano boli mnie brzuch, w dzień jest ok.

mam wielki uraz do tych lekarzy i szpitala, mam nadzieję, ze nigdy więcej juz tam nie będę.
Po zabiegu skorzystałam z psychologa.

Teraz siedzę w domu na L4, co jest dziwne samo w sobie, bo przez 6 lat pracy to moje drugie L4 dopiero
Anulko po łyżeczkowaniu ja miałam zalecenie od lekarza żeby przez kilka dni uważać na siebie i prowadzić oszczędny tryb życia. Nie dźwigaj niczego ciężkiego i ogólnie nie przemęczaj się niczym, daj czas swojemu ciału na regenerację. A L4 jest potrzebne właśnie dla tej regeneracji ciała, ale i też czasem żeby psychicznie i emocjonalnie móc przeżyć ten najgorszy czas zaraz po # ..
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 08:08   #2023
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Lakier schnie i.. miłego!!
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 08:36   #2024
amilcia
Wtajemniczenie
 
Avatar amilcia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 297
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
amilcia- wysyłacie czasem zdjęcia na jakieś konkursy?
świetne są, na każdym "coś się dzieje" kolorowe i pełne ekspresji
- nie, nie wysyłamy

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36571333]
Tych to akurat znam od dość dawna, stracili dzidziusia 2 tygodnie przed terminem......[/QUOTE] - nigdy nie zrozumiem takich tragedii...

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość

Dzisiaj jedziemy do poradni genetycznej na spotkanie z genetykiem. Będziemy badać nasze kariotypy - tzn. mam nadzieje że nas zakwalifikują do tego badania.
zaciskam za Was.

Cytat:
Napisane przez 00anulka00 Pokaż wiadomość
Po zabiegu skorzystałam z psychologa.

Teraz siedzę w domu na L4, co jest dziwne samo w sobie, bo przez 6 lat pracy to moje drugie L4 dopiero
- psycholog coś pomógł?
odpoczywaj i zbieraj siły

Hej.
Dziewczyny odprowadzone... jem śniadanie... sprzątam, piore i przygotowuje się pracy...
__________________
"Kiedy pomnażają się cierpienia, pomnaża się też siła do ich zniesienia."

Amelka - 07.12.2006
Aniołek - 30.11.2010
Daria - 29.01. 2012
amilcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 08:40   #2025
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cześć dziewczyny

Jutro jedziemy na USG genetyczne i juz mnie nawiedzają takie wizje że aż boje się napisać mam nadzieje że sie milo zaskoczę.. poprostu jest 5 dni po zobaczeniu mojego maluszka i mi sie wydaje ze to juz za duzo i nie wiem co u niego czy sie rusza czy nie
jak bede czuć ruchy to sie w koncu uspokoje.. chyba

Oglądaliśmy wczoraj z TŻ "jak urodzić i nie zwariować" dośc fajny chociaż momentami głupkowaty. Jednak piękne było to że pokazali jak młoda dziewczyna # i jestem im wdzięczna bo to przecież takie normalne.. bardzo fajnie to pokazali chociaż ja z TZ ledwo wytrzymaliśmy. Jak zobaczyłam tego modego chłopaka taki był smutny to powiedziałam "pamiętam, Ty też byłeś taki smutny" a on na to "dalej jestem..." i ze nie moze oglądać takich scen mimo łeż ciesze się że taka scena była, niech w koncu ludzie zobaczą jak to jest..

Dziewczyny czy was w ciązy bolała tak migrenowo glowa? Myślalam że to przeziębienie ale nie.. poprostu co 3 dni mam ogromny ból glowy i nie minie dopuki nie zażyje apapu a jestem przeciwniczką tabletek.. jednak już dwa razy probowałam na przetrzymanie i nic, wczoraj się męczylam od 9 do 19 aż TŻ pobiegł po apap... a nie chce go zazywać

Cytat:
Napisane przez 00anulka00 Pokaż wiadomość
dołączam do Aniołkowych Mam
Witaj, miałam nadzieje że po stracie tu dołączysz. To forum napewno Ci pomoże dojść do siebie

Cytat:
Napisane przez Nita6 Pokaż wiadomość
wakacje udane
zobaczcie foteczki
Ale masz śliczne te dziewczyny
A jak z takim maluszkiem na Chorwacji? Podobno lepiej z takim malcem niż 2-latkiem

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
Dobry wieczór my po chrzcie
za każdym razem jak na synka patrzę nie mogę uwierzyć, że taki cud mnie spotkał, że się udało po 42 tygodniach strachu
Cudny jest

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
mąż skończył pracę, robi zakupy i zaraz będzie. już mu dziś nagadałam, że zachowuje się jak stary kawaler, który mieszka sam i nikt nikt na niego nigdy nie czeka. wrrrrr, zaczyna mnie wkurzać ciągle tylko nadgodziny bierze. dzisiaj miał wolne, ale "była okazja wziąć nadgodziny".. bo po co spędzić niedzielę z rodziną jest na każde zawołanie w tej pracy, a nawet ponad to. ile razy zadzwonili czy może przyjść wcześniej, zawsze szedł, praktycznie nie ma dnia bez jakiejś nadgodziny, nie pamiętam kiedy ostatni raz poszedł na 8 godzin.. tak, wiem, fajnie, że ma pracę, nawet jak mało płatna, ale on w domu praktycznie tylko śpi, nie ma komu zabrać się za sprzątanie, ja teraz wielu rzeczy nie zrobię sama, nie mówiąc już o tym, że może miałabym ochotę gdzieś wyjść, na jakiś spacer, a sama nie lubię.. eeh..
Mam to samo, idzie na 7 wraca o 20-21 jak ja juz ide spać dlatego w mieszkaniu mam jedną wielką graciarnie bo nic sama nie wyniose itp. a w niedziele chciałam miec go tylko dla siebie.. ale nie narzekam bo dzięki temu mamy co jeśc chociaz i tak jest ciężko bo pracuje za grosze...

Cytat:
Napisane przez 00anulka00 Pokaż wiadomość
mam wielki uraz do tych lekarzy i szpitala, mam nadzieję, ze nigdy więcej juz tam nie będę.
Po zabiegu skorzystałam z psychologa.
Ja tez, dla mnie to był horror i lekarze i sam zbieg także Cie rozumiem..
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 08:53   #2026
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez 00anulka00 Pokaż wiadomość
a kilka dni po zabiegu może boleć brzuch?

dostalas antybiotyk?

Cytat:
Napisane przez amilcia Pokaż wiadomość
- nie, nie wysyłamy
blad. wiel-blad

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
jak bede czuć ruchy to sie w koncu uspokoje.. chyba
hehe mam tak samo


Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Ja tez, dla mnie to był horror i lekarze i sam zbieg także Cie rozumiem..
a dla kogo nie???
trauma zycia.
mialam atak histerii. z mdleniem w kiblu (w ktorym sie chowalam), z rzucawka, z otepieniem, z szantazowaniem anestezjologa, z najpodlejsza pielegniarka jaka w zyciu spotkalam, z glupimi tekstami wspollezacych...

ale fakt - ani przez moment nie mialam pretensji do lekarzy (a bylo ich kilku)... byli rzeczowi, konkretni. choc czesto oni sa obwiniani o wiele...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 09:17   #2027
black secret
Wtajemniczenie
 
Avatar black secret
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: mój świat :)
Wiadomości: 2 155
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

witam sie po weekendowo

zaraz biore sie za dokladne nadrabianie

Nita sliczne Twoje corcie sa Nikola jaka piekna dziewczynka,a Sylwia jaka juz duzo
Alfa fajnie,ze Wiktor juz ochrzczony Jak super przystojniak wygladal
Amilcia kolejna mamuska ktora ma urocze coreczki A Daria ma oczka jak laleczka-cudo
Anulka...witaj.....bardzo mi przykro,ze spotkalo Cie to co nas wszystkie tutaj....mam nadzieje,ze na watku znajdziesz duzo wsparcia, zbierzesz sily i uwierzysz,ze wszystko jeszcze bedzie dobrze....
Agusia wiec dla Mikiego,ze byl tak dzielny i dobrze zniosl wyjazd
Bacha biedny Tobiasz.....duzo zdrowka dla niego
Luna wszystko bedzie dobrze na usg
__________________




black secret jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 09:18   #2028
alonka00
Zakorzenienie
 
Avatar alonka00
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 3 547
GG do alonka00
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

dzień dobry!!! wytłumaczę się, obiecuję tylko lecę gotować obiad!!! może tak pobieżnie co się działo???
sesja do przodu, mamy nowego domownika - Lady, szczenię 3-miesięczne jest cudna
__________________
Mama pamięta...
6.12.2011

1.07.2013
alonka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 09:19   #2029
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

czesc dziewczyny ja juz od 8.20 w pracy, ledwo wstalam a dodatkowo w tramwaju slabo mi sie zrobilo - NIKT NIE USTAPIL - dopiero jedna pani zuwazylam ze mi slabo i kazala jednemuy facetowiu ktory byl wczytany w cos ustapic mi miejsca, tlumaczyl sie z tym ze sie zaczytal i nie zauwazyl, echhh...
w pracy dzis zastepuje szefa wiec jestem Szefowa narazie sama w pokoju, kolega jeszcze nie przyszedl, narazie ogarniam zmiany w Zarzadzeniach naszej uczelni, juz mnie dwie babki dorwaly, i sie ucieszyly ze bedzie dzidzius ... narazie nie jest zle Mala obudzila sie wlasnie niedawno okolo 10 - ale spioch z niej ....
Buziaki dla Was
Ach Anulka witaj wiemy jak Ci ciezko...
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-17, 09:22   #2030
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Do lekarzy to ja w miare nie, bo tez nie nie obyło od głupich tekstów.. ale pielegniarki to dramat, mojego TŻ chciały wyrzucic jak przywieźli mnie na sale i to był pierwszy moment po gdzie wpadlam w straszną rozpacz.. a oni mi go chcieli zabrać ale się nie daliśmy
Mdlenie w kiblu też było, ale powiem Ci że są dziewczyny które nie wspominają tego dobrze ale pisały że opieke miały naprawdę dobra i nie moga złego słowa powiedzieć. Dla mnie nierealne

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Cytat:
Napisane przez alonka00 Pokaż wiadomość
dzień dobry!!! wytłumaczę się, obiecuję tylko lecę gotować obiad!!! może tak pobieżnie co się działo???
sesja do przodu, mamy nowego domownika - Lady, szczenię 3-miesięczne jest cudna
Pokaż psine
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 09:29   #2031
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Witam!!!!
ZEBERKO!!!!!!!!!! Dziekuje
Cytat:
Napisane przez amilcia Pokaż wiadomość
Ale słodziara

Cytat:
Napisane przez amilcia Pokaż wiadomość
dzięki kochana.
Z dzisiejszej wycieczki ...
i tu slicznie!!!!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;36571333]ja chcę same niedzielne popołudnia

Tych to akurat znam od dość dawna, stracili dzidziusia 2 tygodnie przed terminem......
PERSE! Bedzie urlop to mam nadzieje ze będą same niedzielne popołudnia. A tego na ja nie pojme!!!!!

Cytat:
Napisane przez 00anulka00 Pokaż wiadomość

ja ciągle o tym myśle, wiem ze to świeże wszystko, za świeże, ale ciągle sie zastanawiam czy dobrze zrobiłam godząc sie na zabieg i ta niepewność plus wyrzuty sumienia pozostana we mnie
ANULKA!!!! jak pisała Panika nie obwiniaj sie. Zrobiłas wszystko co mogłas!!!!!!!
Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
ITylko tak się zastanawiam ostatanio, bo przed # tak nie miałam tzn. dlaczego teraz podczas @ leci tyle skrzepów?? i takich niby tkanek??


Dzisiaj jedziemy do poradni genetycznej na spotkanie z genetykiem. Będziemy badać nasze kariotypy - tzn. mam nadzieje że nas zakwalifikują do tego badania.
ANITA! pewnie macica sie oczyszcza!!!! Trzymam kciuki za wizyte w poradni!
Cytat:
Napisane przez 00anulka00 Pokaż wiadomość
ja mam żal do lekarzy jak mnie tam traktowali
zero empatii mieli, zero

a kilka dni po zabiegu może boleć brzuch?
ANULKA! przeżyłas traume, a niestety czasmi tak jest ze personel nie okazuj empatii, dla nich to kolejny przypadek medyczny :-(
Tak brzuch moze bolec, ale nie jakos bardzo. I jak juz dziewczyny pisały- oszczędny tryb zycia!!!!

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Jutro jedziemy na USG genetyczne i juz mnie nawiedzają takie wizje że aż boje się napisać mam nadzieje że sie milo zaskoczę.. poprostu jest 5 dni po zobaczeniu mojego maluszka i mi sie wydaje ze to juz za duzo i nie wiem co u niego czy sie rusza czy nie
jak bede czuć ruchy to sie w koncu uspokoje.. chyba
LUNAO!!!!! a gdzie Twój optymizm?Ja wierze ze jest wszystko dobrze! a odnośnie ruchów to tez mozna schozowac- czy za mało sie nie rusza? choc ja rzeczywiście odkąd czuje ruchy jakby troche mniej schizuje ale tylko trochę!!!
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 09:29   #2032
00anulka00
Zadomowienie
 
Avatar 00anulka00
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 011
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez amilcia Pokaż wiadomość

- psycholog coś pomógł?
odpoczywaj i zbieraj siły
wyrzuciłam mu wszystko co mi leżało na sercu i przez chwile było mi lepiej

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Jutro jedziemy na USG genetyczne i juz mnie nawiedzają takie wizje że aż boje się napisać mam nadzieje że sie milo zaskoczę.. poprostu jest 5 dni po zobaczeniu mojego maluszka i mi sie wydaje ze to juz za duzo i nie wiem co u niego czy sie rusza czy nie
jak bede czuć ruchy to sie w koncu uspokoje.. chyba
trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze


Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Ja tez, dla mnie to był horror i lekarze i sam zbieg także Cie rozumiem..




[/QUOTE]
dostalas antybiotyk?[/QUOTE]

nie, nic takiego mi nie dali




[/QUOTE]a dla kogo nie???
trauma zycia.
mialam atak histerii. z mdleniem w kiblu (w ktorym sie chowalam), z rzucawka, z otepieniem, z szantazowaniem anestezjologa, z najpodlejsza pielegniarka jaka w zyciu spotkalam, z glupimi tekstami wspollezacych...

ale fakt - ani przez moment nie mialam pretensji do lekarzy (a bylo ich kilku)... byli rzeczowi, konkretni. choc czesto oni sa obwiniani o wiele...[/QUOTE]

dla każdego to jest smutne przeżycie, ale wiele zależy też od samych lekarzy i pilęgniarek, ich podejścia,nawet sposobu mówienia.
Jak zapytałam lekarza jak będzie wyglądał zabieg to powiedział:
"jak to jak, trzeba TO wyskrobać i tyle" i to tylko jeden z wielu przykrych tekstów jakie usłyszałam

Cytat:
Napisane przez alonka00 Pokaż wiadomość
dzień dobry!!! wytłumaczę się, obiecuję tylko lecę gotować obiad!!! może tak pobieżnie co się działo???
sesja do przodu, mamy nowego domownika - Lady, szczenię 3-miesięczne jest cudna
opowiedz coś o niej, jestem psiarą.
Jaka rasa?, skąd masz?, jakie masz plany w stosunku do niej?
00anulka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 09:34   #2033
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Witam po weekendzie,

natalia, pani tak, tak roczek Kacperka jest w piątek, jeszcze nie wiem jak to zorganizować, chciałam zrobić w sobotę imprezę ale idziemy na wesele

amilcia, bacha mój Maksik dołącza do Waszych pociech, jest chory, pół nocy nie spałam

00anulkaoo witaj, przykro, przytulam...

Nita dziewczyny są super

Ugotowanych, Master Chef oglądałam, uwielbiam programy kulinarne, old Barbie - na początku myślałam, że z ta panią coś "nie halo" ale okazała się w porządku, samotna kobieta, rozerwała się
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 09:38   #2034
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez alonka00 Pokaż wiadomość
dzień dobry!!! wytłumaczę się, obiecuję tylko lecę gotować obiad!!! może tak pobieżnie co się działo???
sesja do przodu, mamy nowego domownika - Lady, szczenię 3-miesięczne jest cudna
ALONKA! brawo za sesje i pokaż nam ta psinę!!!

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
czesc dziewczyny ja juz od 8.20 w pracy, ledwo wstalam a dodatkowo w tramwaju slabo mi sie zrobilo - NIKT NIE USTAPIL - Ach Anulka witaj wiemy jak Ci ciezko...
KUNDZIA! trzymaj sie dzielnie i uważaj na siebie, "uwielbiam" to zaslepienie na widok brzucha

Jesli chodzi o peresonel medyczny to w moim przypadku nie było źle. Nawet oddzialowa przyszła i powiedziała ze jej bardzo przykro, a przy badaniu jedna z pielegniarek trzymała mnie za reke- niby małe geste a wiele znaczą....
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 09:42   #2035
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

HEJ!

anulka
- na początku jest bardzo trudno
później z każdym tygodniem troszkę łatwiej

napisz nam coś więcej o sobie jeśli chcesz/możesz

rozumiem Cię bo moje L4 po # też było pierwsze od prawie 11 lat pracy ale ten czas jest potrzebny aby fizycznie dojść do siebie
tule Cię mocno
(następne moje L4 było rok później - trwało 8 miesięcy a efekt tego "oszczędnego trybu życia" wierci się w łóżeczku i ma na imię Kasia
duża grupa naszych forumowych AM jest już ziemskimi Mami i niech to będzie dla Ciebie nadzieją.
Każda z nas też rozumie, że strata dziecka jest nieodzowna i żadne kolejne go nie zastąpi więc przed Tobą czas przeżywania żałoby - czas rożnych emocji i nastroju. Ilekroć będzie Ci ciężko zaglądaj do nas

waga: 77,9- czyli prawie kg mniej, przyznam się, ze wczoraj rano też się zważyłam i miałam 10dkg mniej niż dzisiaj- czyli wczorajsze słodycze poszły w boki...
ważne, że w ogólnie leci
pani- dziękuję, że mnie natchnęłaś

idę gotować (dietetycznie) - Tz-et przyjedzie dzisiaj z Teściówką na obiad
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 10:18   #2036
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

aa wogole Wam powiem ze wczoraj przypadkiem po poludniu trafilam na tvn7 master szef junior - rewelacja, ale te dzieci dania robily, z Tz bylismy w szoku
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 10:30   #2037
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
MONIKA! moze Twój tz ma ogromne poczucie bycia odpowiedzialnym za rodzine co dla niego znaczy zabezpieczyc wam byt materialny. I on mysli ze realizuje sie w tej roli wiec póki moze bierze nadgodziny. Ale domyslam sie ze jest cięzko samej całymi dniami w domu!!!!!!!!
na pewno. ale czasem przesadza, przynajmniej wg mnie. wiem, że ma kompleksy, bo jego podstawowa pensja jest niższa niż moja i generalnie mało zarabia, dopiero z premiami kwartalnymi i nadgodzinami jego konto zaczyna jakoś wyglądać. ale pieniądze nie są najważniejsze. dopóki obojgu nam co miesiąc wpływa coś na konto z głodu nie umrzemy. wiem, że to po części moja wina, że mam pretensje o nadgodziny, bo gdybym nie siedziała w domu tylko mogła pracować i normalnie funkcjonować, to nie przeszkadzałoby mi to, bo chodziłabym do pracy, sprzątała, i nie wiem co jeszcze robiła. a tak siedzę sama w domu i coś mnie trafia.

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Monia i jak tam rozmowa? Mam nadzieję że go porządnie i przywróciłaś go do porządku Wiadomo że praca jest ważna, ale jakaś równowaga powinna być zachowana, zarówno dla Jego zdrowia jak i zdrowia waszego małżeństwa.
rozmowa nie pierwsza już. powiedział, że w październiku ograniczy nadgodziny. ale na wrzesień też miał takie postanowienie...

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
moj facet tak pracowal 4,5 roku. na okraglo, w domu, na urlopie. tysiac projektow, delegacje, duza odpowiedzialnosc. taka polityka firmy. zero planow... zyc sie nie chcialo takze wiem jak jestes zla...
ale moze on w ten sposob gniazdo wije, zapewnia Wam poczucie bezpieczenstwa?
na pewno sobie zapewnia poczucie bezpieczeństwa, wg niego pewnie i nam, tylko ja mam do tego zupełnie inne podejście

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Mam to samo, idzie na 7 wraca o 20-21 jak ja juz ide spać dlatego w mieszkaniu mam jedną wielką graciarnie bo nic sama nie wyniose itp. a w niedziele chciałam miec go tylko dla siebie.. ale nie narzekam bo dzięki temu mamy co jeśc chociaz i tak jest ciężko bo pracuje za grosze...
my i tak mielibyśmy co jeść, w końcu ja też dostaję pensję. dochodzę do wniosku, że ten problem to tylko mój problem.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 10:54   #2038
ewccik
Zadomowienie
 
Avatar ewccik
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 923
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez 00anulka00 Pokaż wiadomość
Jak zapytałam lekarza jak będzie wyglądał zabieg to powiedział:
"jak to jak, trzeba TO wyskrobać i tyle" i to tylko jeden z wielu przykrych tekstów jakie usłyszałam
Ja jak pytałam ile godzin po tabletce trzeba czekać na zabieg to lekarz powiedział:
"niech się pani cieszy że teraz to się tak robi a nie tak jak kiedyś"

Ale dziwne że nie dali Ci antybiotyku
__________________
HUBERT
13 luty 2015 - 4kg i 58 cm
13 maj 2015 - 6,9 kg i 64 cm
ewccik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 11:20   #2039
Kathe
Wtajemniczenie
 
Avatar Kathe
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 369
GG do Kathe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

mi gin pow ze sami tego nie zrobia bo przyjde po 3 miesiacach z pretennsjami, ze wyskorbali zywe dziecko. sam pow ze jego corka jest przyadkiem, gdzie jego zona w ciazy krwawila 5 miesiecy, na usg wychodzila za mala ciaza,ale sie nie poddawali, zaznaczyl, ze kiedy zona byla w ciazy to on jeszcze nie byl gin ludzkie podejscie jest najwazniejsze ja w szpitalu mialam dobra opieke, kiedy zakladali mi wenflon to bylo przy mnie 4 polozne i sie smialy ze peirwszy raz 4 polozne do jednej laski, ale staraly sie tak wbic, zebym na drugi dzien nie miala sladu bo mialam slub.
przed zabiegiem pilegniarka ktora mnie porwadzila, mowila caly czas ze jutro bedzie wszystko dobrze, wszystko sie uda, pow ze toast z gazowana woda, a gin pow ze lampka szampana nie zaszkodzi
na drugi dzien rano tz zadzwonil do mojego gin czy moglby szybko przyjechac i byl za 15 min. dodam, ze zadnych pieniedzy itp nikt nie dostal, moze dlastego mnie cieplo potraktowali bo na drugi dzien byl moj slub.
chociaz 2 dni wczesniej kiedy bylam na pogotowiu gin ktory mnie przyjmowal byl spraszny! wiec pewnie zalezy na kogo sie trafi
ja dzis jestem sama, moj maz pojechal na del i jutro wraca. zamowilam wreszcie tego lapopa.
__________________
Nasz Ślub

Aniołek 31.08.2012 r.

Maleństwo


<ciach_reklama>
Kathe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-09-17, 11:32   #2040
eseska
Zakorzenienie
 
Avatar eseska
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość


waga: 77,9- czyli prawie kg mniej, przyznam się, ze wczoraj rano też się zważyłam i miałam 10dkg mniej niż dzisiaj- czyli wczorajsze słodycze poszły w boki...
ważne, że w ogólnie leci
klask i:ważne ze leci waga i ze stopniowo!!!

Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
ja dzis jestem sama, moj maz pojechal na del i jutro wraca. .
Witam w klubie - mój do 18 w pracy!!

komu kawki zbozowej?
__________________
] Kubuś 16.09.2011 (8 tc)
Tyś dał....Tyś wziął.....
a serce płacze....

ZOSIA
eseska jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.