|
|
#541 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#542 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: 100lica
Wiadomości: 1 456
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Puszczanie takich niby baków psiuta to normalka
Podczas "ten tego " powietrze się zasysa a potem niestety wylatuje z furkotem,kiedys sie tego bardzo wstydziłam ale teraz z moim TZ nawet nie zwracamy nawet uwagi
|
|
|
|
|
#543 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 849
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
jejciu, co za wątek
rozbawiłyście mnie do łez
__________________
Rozterka zapomniana... |
|
|
|
|
#544 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 979
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
Mój TŻ z początku też nie zwrócił uwagi, niby taki wspaniałomyślny. Ale jak zaczęłam przepraszać i się tłumaczyć, to zaraz zaczął z tym swoim "taaak, peeewnie..."
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
|
|
|
|
#545 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 63
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
hahaha. Sluchajcie opisze Wam rownie smieszna sytuacje z zycia mojego meza
Moj maz jak byl maly byl ministrantem w kosciele. No i sluzyl pewengo razu na pasterce, jak wiaodmo na pasterce caly kosciol ludzi a no i ministrantow wiecej niz w zwykla niedziele. No i jest przeistoczenie. Ludzie klecza, ministranci klecza, ksiadz podnosi kielich, cisza w kosciele po czym fuuuuuuuuurrrrrrrrrrrrttt ttttttttttttt !!!!! przy oltarzu. Ministranciii leza na posadzce ze smiechu, pierwsze rzedy lawek wyja ze smiechu....ksiadz spojrzenie na ministrantow mowiace jednoznacznie: ktory to zrobil i macie przerabane...!!!! Maz mowi ze prawie sie zesikal ze smiechu, a ministrant ktoremu sie wymskneloo zachowal kamienna twarz. Kurcze, ze mnie tam nie bylo !
|
|
|
|
|
#546 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: 100lica
Wiadomości: 1 456
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
Ha ha Wiem u mnie było podobnie, znam te "tak jasne , przyznaj sie i nie sciemniaj" ale to były takie zarty. Ale tak na serio jezeli nie jest sie zżytym ze swoim TZ to takie coś może uprzykrzuć kazde zbliżenie |
|
|
|
|
|
#547 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 752
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
ale wątek
Odrazu przypomniala mi sie sytacja moje tż,pewnei by mnie zabił za to ale choc mineło sporo zasu to ja nadal pękam ze śmiechu ![]() otóż chodzil wtedy do szkoły sredniej i jak zwylke szedł rano na autobus miejski,wiadomo rano mnóstwo ludzi na przystanku itd.a on mial słuchawki w uszach i głośno słuchał muzy,przypominam pełno ludzi wokól,a ten cwaniaczek puścił baka i myślał ze nik nie słyszy,w pewnym momencie zauważył ze wszyscy sie na niego patrzą i sie śmieja
|
|
|
|
|
#548 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: 100lica
Wiadomości: 1 456
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
HEHEHE bo to tak jest jak sie głosno słucha muzyki na słuchawkach
|
|
|
|
|
#549 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 113
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Mi sie właśnie zbiera a niedługo mam kolęde
|
|
|
|
|
#550 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 795
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
|
|
|
|
|
#551 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 113
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Hahahhahaa nie,jakoś mi sie udało ale za to mój kot go zaskoczył,siedze sobie i patrze jak wyłazi spod ławy wspost na księdza to go wołam a ksiądz na to:
"o kotek,właśnie coś tam czułem że coś mnie SMYRA po nodze" niezły tekst,w ustach księdza brzmiał śmiesznie hehe |
|
|
|
|
#552 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
przeczytałam połowę wątku i padam na twarz ze śmiechu
tylko Shem mogła mieć taki pomysł na nowy wątek |
|
|
|
|
#553 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
A propos kolędy
Ministrant dzwoni,że ksiądz jest już u sąsiada,drzwi obok i za moment będzie,a mój tato puścił najgorszego w klasyfikacji swoich bąków..Mama w popłochu wypryskała mój dezodorant,żeby jakos to ukryć.. Ale kolędę i ksiądz i ministranci zaśpiewali z kamienna twarza
__________________
|
|
|
|
|
#554 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 222
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
Dlaczego mojemu zdarza się to zwłaszcza wtedy kiedy jade z nim samochodem nienawidzę ojcowych bąków..jak sobie pomyśle ze one są dziedziczne.. :n ie:
__________________
Wild child. |
|
|
|
|
|
#555 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 113
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Hahahahhaaa dobre,ja bym wogóle buzi nie otwierała jakbym coś wyczuła hehe
|
|
|
|
|
#556 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: z pOkoju
Wiadomości: 517
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
może tabletki Wam pomogą?:PP
Nalezy się zdrowo odżywiać a nie będzie z tym problemów ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#557 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 295
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Padłam ze śmiechu
|
|
|
|
|
#558 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 113
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
tabletki? może odrazu wsadźmy sobie w tyłek korek to nie będziepy pierdzieć tyłkiem tylko buzią !
NIC CO LUDZKIE NIE JEST NAM OBCE I PIARDY TEŻ ! haha |
|
|
|
|
#559 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Ireland
Wiadomości: 2 105
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Uśmiałam się czytając ten wątek, aż głupio cieszyć się tak do monitora, ale co tam
__________________
dieta! 56...54...53...52...51...50 21.08.09 - zdane prawko. ![]() |
|
|
|
|
#560 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 042
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cytat:
A nie dowiedziałeś sie, że np warzywa strączkowe typu fasola czy groszek powinno sie jeśc???? A że sie ma po nich wiatry to norma![]() Rozumiem, że ty nie prukasz
|
|
|
|
|
|
#561 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 295
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
|
|
|
|
|
#562 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 307
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
idealny wątek na poprawę humoru
__________________
|
|
|
|
|
#563 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 979
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Ciekawe, jak dusi... Pewnie tak jak napisała kami828, korek - nasz przyjaciel...
![]()
__________________
30 Day Shred: done! Ripped in 30: done! Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką) Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę) |
|
|
|
|
#564 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 795
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
świetny wątek, padłam ze śmiechu, czemu nikt nic nie pisze???
|
|
|
|
|
#565 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Rzeszów / Stalowa Wola
Wiadomości: 12 681
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
genialny wątek
__________________
|
|
|
|
|
#566 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Wątek obłędny. Ten kto twierdzi że jest obrzydliwy nie potrafi się śmiać z samego siebie i ma mały dystans. Spoko sztywniaki sa wśród nas. Co do nie puszczania bąków dzięki odpowiedniej diecie - odpowiadam NIE. Nie ma czegoś takiego. Rozmowa z takim małym zaprzyjaxnionym stadkiem doktorskim tego dowiodła. Doktorki powiedzieli, że każdy człowiek codziennie wypuszcza tyle gazów, żeby napełnić taki normalny balon.
Kto twierdzi, że nie ten najwieksza trąba . Sam nie wie że puszcza podkołderniki jadowite ![]() Co to historii kibelkowych to przypomniała mi się taka jedna ...... ![]() Byłam swego czasu z TZ na wczasowisku w przyczepie campingowej. Siedzimy sobie razy pewnego przy śniadanku a jego jak zwykle wściekła łapie. Zerwał się z krzesła, wpadł do przyczepki, urwał ogromny kawał papieru, włożył go do kieszeni polaru, zdjął polar i pognał szybkością światła do kibelka, za sekunde wraca zielony cały i wrzeszczy gdzie polar, porwał polar i leci, za sekunde jest z powrotem juz fioletowy na twarzy i mówi że wszystkie kible zajęte. Tak mnie wtedy ubawił że nie byłam w stanie przez dobre 10 min wykrztusić z siebie słowa
|
|
|
|
|
#567 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
świetny wątek, popłakałam się ze smiechu
|
|
|
|
|
#568 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Stalowa Wola
Wiadomości: 4 881
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Wiem wiem, moj psiak tez pryka jak stary chłop...Najczesciej polozy sie obok mnie albo mamy oczywiscie tylasem do nas i zaczynam rabac
No nikt jej nie przebije (to suczka). <rotfl>No i ufffffff, przeczytalam caly ten watek w jeden wieczor, ale przysiegam ze o malo sie nie posikalam...Dobranoc wszystkim!
__________________
HANIA GOSIA Dzięki Ci Boże za korektor pod oczy i Dębowe Mocne
|
|
|
|
|
#569 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Dziewczyny rozwaliłyście mnie tym wątkiem
Naparwde świetne na poprawe humoru
|
|
|
|
|
#570 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Gazy - jak znieść to razem? :D
Cholerka,nawet nie będę opisywać jakie wczoraj miałam gazy.
Ale jak się odgazowałam troche to ok 23 się relaksowałam przed komputerem i słyszę: ŁUP!!!!!!!!! - babci się puściło przez sen.Mysle sobie.ok,dam radę. ŁUUUP2-znowu podskoczyłam Potem było ŁUP3,ale już wiedziałam,czego się spodziewać ![]() Nie lubię takich nocnych bąków,bo potem sie boje przy kompie siedzieć
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:09.




)))))
ludzie za nami (w naszym wieku mniej wiecej) tez sie smiali - mam nadzieje, ze sie kapneli ze to dla jaj i nie "prawdziwe"


rozbawiłyście mnie do łez
Moj maz jak byl maly byl ministrantem w kosciele. No i sluzyl pewengo razu na pasterce, jak wiaodmo na pasterce caly kosciol ludzi a no i ministrantow wiecej niz w zwykla niedziele. No i jest przeistoczenie. Ludzie klecza, ministranci klecza, ksiadz podnosi kielich, cisza w kosciele po czym fuuuuuuuuurrrrrrrrrrrrttt ttttttttttttt !!!!! przy oltarzu. Ministranciii leza na posadzce ze smiechu, pierwsze rzedy lawek wyja ze smiechu....ksiadz spojrzenie na ministrantow mowiace jednoznacznie: ktory to zrobil i macie przerabane...!!!! Maz mowi ze prawie sie zesikal ze smiechu, a ministrant ktoremu sie wymskneloo zachowal kamienna twarz. Kurcze, ze mnie tam nie bylo ! 




:n ie:

56...54...53...52...51...50 
![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)



