![]() |
#301 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 85
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
brzmi bardzo fajnie, też chciałbym już mieć zaplanowany ślub i być do końca życia z tż. tyle, że ja mam 20 lat, tż 19, oboje studiujemy i nie mamy pracy, która pozwoli nam się utrzymać, więc raczej nasze plany opierają się na tym, że jak będziemy mieli stałą prace, to dopiero będziemy mogli wziąść ślub, ponieważ oboje nie chcemy być na utrzymaniu rodziców, czy cokolwiek, mamy jasny plan, że jak będziemy mieli pracę, która pozwoli nam na normalne życie, a nie z miesiąca na miesiąc do wypłaty, żeby opłacić rachunki bo nie ma za co, to weźmiemy ślub, i zamieszkamy albo u moich rodziców, albo u rodziców tż. żeby móc odkładać na jakiś domek, ewentualnie mieszkanie w mieście. Ale życzę Ci szczęścia i naprawdę zazdroszcze, że już możecie brać ślub ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#302 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Kolega, ale możecie mieć mniejsze plany - chociażby jakiś wyjazd w weekend, na wycieczkę do innego miasta
![]() ![]() ![]() ![]() jak tam plany na dzisiejszy dzień? ja daję włosom odpocząć ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#303 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 85
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Przynajmniej możesz korzystać z wakacji ;p
Ja niestety za pół godziny jadę na uczelnie, bo trafiło się pare popraweczek, ale sam sobie w brodę pluje, że nie chciało mi się przysiąść w czerwcu i wszysztkiego pozaliczać... no ale przecież czuć już wakacje, uczyć się nie chce, to teraz mam. Przynajmniej mam nadzieję, że więcej tego błędu nie popełnie, więc chce pracować nad swoim zorganizowaniem i systematycznością. Wiem, że będzie ciężko, ale w imię wyższych celów może dam radę ![]() Pia Gizela, nie wytzymałbym 3 miesiące bez mojej tż ;> tzn. pewnie tak mówię, bo nie byłem w takiej sytuacji, ale i nie chcę być ![]() mam nadzieję, żę i moje lęki przemienią się w docenienie tego doświadczenia i że też będę mówił, że nasz związek się umocnił ![]() pewnie potem wpadne i poczytam co tam jeszcze u Was, trzymajcie się (PS. w lubelskim mam 24 stopnie i jest bardzo ciepło :P) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#304 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
kolega: jasne, nie jest łatwo. Wiem coś o tym, bo jak wyjdę za TŻa, to będę na jego utrzymaniu przez co najmniej rok. Ale chcę być z nim i nie mam zamiaru czekać na to, aż skończę studia, odbędę milion lat praktyk w zawodzie, żeby mieć uprawnienia,bo wtedy nie wyszłabym za niego przez 30-tką. Ale Pia ma rację, że małe rzeczy są bardzo ważne. Planowanie weekendów, wakacji, celebrowanie wszystkich rocznic, urodzin itp.
![]() Szkoda, że tak to teraz wygląda z pracą, bo ludzie naprawdę dużo tracą. Ale musimy się trzymać ![]() Pia: gratuluję samozaparcia przy pisaniu pracy ![]() Aha, w małopolskim całkiem ładnie, tylko wieje ![]() ---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ---------- kolego: gdybyś musiał wytrzymać te 3 mies., to byś wytrzymał ![]() powodzenia na poprawkach! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#305 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Majeczka, ja kupiłam https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...cji-ciala.html
![]() ![]() a przekąski, to myślę że jakieś bakalie (migdały i orzechy nerkowca mi się skończyły), czekoladę z białych michałków ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#306 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
kolega92, zgadzam się z przedmówczynią - wytrzymałbyś nawet i więcej
![]() 1. Zaufanie wzrośnie do miliarda procent, a co za tym idzie - unikniecie wielu nie potrzebnych, bzdurnych kłótni o nic jak już w końcu zamieszkacie razem. 2. Skupisz się bardziej na sobie i swoich sprawach, to też jest bardzo ważne, życie nie może kręcić się wokół rozmyślań o tym, co partner teraz robi, jak się czuje, czy dalej kocha. 3. Dorośniecie ![]() ![]() ![]() 4. Docenicie siebie nawzajem, samą obecność, rozmowę twarzą w twarz ![]() Ale się rozpisałam ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#307 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
cantara: chciałabym też widzieć więcej plusów niż minusów
![]() Ale przynajmniej człowiek dojrzewa. Pia: z tej samej firmy mam szampon do włosów dla niemowląt. Naczytałam się o tych szkodliwych składnikach szamponów i kiedy chciałam ich unikać, to okazało się, że do kupienia są dwa kosmetyki na krzyż... Ale Babydreamy są naprawdę fajne. Mnie się podoba i dobrze sprawdza olej zimnotłoczony z kokosów ![]() Nie gadaj, że ćwiczysz w środy (i inne dni;p)! Jest podziw! Też bym się chciała jakoś ogarnąć. W lipcu dobrze mi szło, potem przyjechał TŻ, potem ja do niego i jakoś się wszystko popsuło. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#308 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 654
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
cantara ja właśnie dopiero niedawno, po 1,5 miesiąca rozłąki, uświadomiłam sobie to wszystko o czym piszesz. Na początku, tak jest teraz majeczka czy kolega widziałam praktycznie same minusy i była czarna rozpacz
![]() Co do Ciebie kolego ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#309 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
![]() Tak czy inaczej - męski towarzysz to zawsze jakieś urozmaicenie na wątku ![]() Mamy nadzieję, że jak już oswoisz trochę tą rozłąkę, kolego, to staniesz się dla nas prawdziwym 'męskim głosem rozsądku' ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#310 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
rareza: moja rozłąka z TŻ-em trwa ponad dwa lata, więc raczej nie jestem na początku. Powiedziałabym, że bliżej końca
![]() Ale przyznaję Wam rację, Dziewczyny, że każdy wyciągnie z tej rozłąki także pozytywy. Dużo zależy od podejścia i czasu trwania tego rozstania. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#311 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
![]() jak człowiek dupkę ruszy to od razu się lepiej czuje ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#312 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
oo, taniec to też dobry pomysł
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#313 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 654
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Mi się marzy taniec brzucha...
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#314 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Rareza, ja od dwóch lat tańczę
![]() ![]() i niesamowicie polecam ![]() ![]() ![]() Edytowane przez cantara_007 Czas edycji: 2012-09-19 o 17:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#315 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 654
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
cantara gdybym była Twoim facetem to bym kazała sobie przesyłać taneczne filmiki
![]() ![]() Kurde no, ja też chcę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#316 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
ojej, pozazdrościłam Wam;p
Kiedyś też chodziłam krótko na tańce (salsa, ale nic nie pamiętam już, bo to 100 lat temu) i po mojej grupie były zajęcia z tańca brzucha. Wyobrażałam sobie zawsze, że panie, które to tańczą, mają superpłaskie i wytrenowane brzuchy, a tu nawet pani instruktor miała okrągły brzuszek. Jak to jest? cantara: pierwsze słyszę o takim tańcu, chyba muszę się doedukować. Ale pewnie w mniejszych miejscowościach nie będzie tak łatwo znaleźć takiego tańca. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#317 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
majeczka, moja pani instruktor jest świetną tancerką, a jej brzuszek też nie jest zupełnie płaski - najczęstszym typem kobiecej sylwetki jest taka, w której to na brzuchu własnie kumuluje się trochę więcej tłuszczu. Zupełnie nie wyklucza to posiadania silnych mięśni brzucha - są one wtedy po prostu mniej widoczne spod warstwy tłuszczu (dziwnie brzmi, nie chodzi o jakieś wały tłuszczu, tylko o normalny, nie zupełnie płaski brzuch
![]() ![]() A tutaj jedna z większych 'gwiazd' tribalu - http://www.youtube.com/watch?v=sPnVIW2d5vc Ogólnie - ruchy są wolniejsze, takie 'wężowe', a muzyka i stylizacja mroczniejsze. Zamiast eterycznej, zwiewnej tancerki z klasycznego tańca brzucha - silna, ale zwinna, 'wojowniczka' ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#318 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
![]() Witam nowego kolege ![]() Ja od dwóch dni latam i załatwiam.. Zmęczona jestem bo mały znowu źle śpi. No ale jakoś musze to przetrwać.. Właśnie leży i mam nadzieje że szybko uśnie bo też chce się walnąć do wyra ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#319 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
cantara: babka na filmiku wymiata! Jest jak z gumy, ale przy tym bardzo kobieca...
mart989: dasz radę, może Maluszek na zmianę pogody tak nie śpi? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#320 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 85
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Drogie Panie, ja po prostu czasem tak mam, że sam sobie wmawiam problemy, a potem nagle widzę plusy, lecz po chwili znowu jakieś nie wiadomo co.
Dzisiaj w drodze na uczelnie w pociągu pomyślałem, że warto, żebym przemyślał, czy magistra nie zrobić zaocznie w Warszawie, zrobiłem taką małą liste plusów i minusów +nie jestem super kujonem, więc zaocznie byłoby mi łatwiej i nie martwiłbym się czy będe rok w dupe czy nie +byłbym bliżej tż +będąc na zaocznych mógłbym zdobywać doświadczenie, które będzie mi potrzebne w późniejszym znalezieniu dobrej pracy +nauka samodzielności, rozporządzania pieniędzmi +byłbym bliżej tż ![]() +razem wynajmując pokój byłoby taniej minusem może być to, że nie mam co liczyć na finansowe wsparcie rodziców, więc musiałbym dorabiać na stancje i na studia, no i życie codzienne, myślicie, że dałbym radę? Czy ciężko to wszystko pogodzić? No i czy jest sens robić magistra zaocznie, czy lepiej dziennie jak mam taką możliwość? Jak radzicie? Przyznam, że chce robić różne staże, praktyki itp. a na magisterce miałbym czas, tylko wtedy co z zarobkami? Muszę to głębiej przemyśleć, ale możę podsuniecie mi jakieś pozytywne myśli i rozwiązania. Niestety dzisiaj pomyślałem o czymś przykrym. Wszędzie każdy mówi, że studia to naj okres życia itp itd. Ja niestety po roku tego nie odczuwam. Nie nawidzę mojej uczelni, nie nawidzę codziennej tej samej drogi któa prowadzi na uczelnie. Rzygam jak wychodzę z pociągu i patrze na miasto (bo dojeżdżam, ogólnie jestem z małego miasteczka/wsi - nie wiem jak nazwać, bo to takie pośrednie, takie małę miasteczko, a nie pipidówa). Zastanawiam się czym to jest spowodowane? Tzn, może to nie tak, że nienawidzę, ale po prostu czasem mam dość, chciałbym czegoś innego. Może wybrałem zły kierunek? W sumie bardziej podążałem za tym jakie będę zarabiał pieniądze, a nie czym się interesuje. A czasem w ogóle wolałbym pracować niż studiować, chciałbym po mału w jakimś zawodzie piąć się w górę. Ale czy to ma sens? Sam nie wiem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#321 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 148
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
kolego, dawanie rad (zwłaszcza w tak konkretnych i ważnych sprawach) jest złym pomysłem
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#322 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 60
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
cantara ma rację, nie sposób doradzić.
Ale powiem Ci, że ja zamierzam robić mgr zaocznie, bo: -będę bliżej TŻ-a -mam szansę zacząć choćby staż w zawodzie, bo inaczej przed trzydziestką nie wystartuję -może będę mieć szansę i warunki postarać się o bobasa ![]() A co do tego, że studia to najlepszy okres w życiu, to się nie zgodzę. Każdy okres w życiu jest inny i każdy może być najlepszym. Wiele zależy od Ciebie. Poza tym, czy to, że nie będziesz ostatnich dwóch lat robić dziennie, a w zamian będziesz bliżej TŻ-ki sprawi, że ten okres życia będzie dla Ciebie gorszy? Zwłaszcza, jeśli musisz finansowo liczyć głównie na siebie, warto rozejrzeć się za pracą, bo to już raczej nie te czasy, kiedy pracodawcy z otwartymi ramionami czekają na absolwentów uczelni ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#323 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
a mnie coś dzisiaj nosi i złoszczę się od samego rana. bo dlaczego to ja mam dostosowywać swoje życie do Niego? uh uh.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#324 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
To jak i mnie nosi.. jakaś nerwowa estem.. I też dostosować się do niego.. bo on musi sobie najpierw poleżeć a później może zadzwonic a ja mam się użerać z dzieciakiem zamiast go połóożyć, a później zadzwoni na 10 min a ja przez godz męczę się z marudnym dzieckiem bo tata poszedł :/ aaaaaaaaaa!!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#325 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 654
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Może to trochę dziwne, ale ja też wczoraj i dzisiaj taka zezłoszczona na mojego...
![]() Wystosowałam do niego odpowiednią wiadomość i muszę przyznać, że popłynęłam ![]() ![]() Powiem Wam, że czuję dzisiaj taką niepewność, że szok. Najpierw była złość, ale chyba pogodziłam się z myślą, że będzie co będzie, no bo przecież co mogę zrobić ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#326 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
a mi bardziej chodzi o podporządkowywanie życia.. bo niby dlaczego ja nie mogę wyjechać na rok powiedzmy?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#327 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Ehh ja nie wiem czy jakieś ciśnienie dziś jest czy jak... aaaa gdyby małego nie było to bym se chyba drinka walneła normalnie na rozluźnienie bo aż mnie nosi... |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#328 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
'bo to się rozwali, bo będziemy się mijać'. czuję się troszkę stłamszona.. i wkurzona!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#329 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 654
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
Cytat:
Ale masz rację, u mnie w sumie też jest coś takiego. U nas w planach jest to, że to JA po studiach przyjeżdżam do niego, a nie że np. on próbuje swoich sił w Polsce. I w sumie póki co przystaję na taką ewentualność, ale zobaczymy jak to będzie jak mi się coś nie będzie podobało lub nie będę mogła się odnaleźć ehh. Spróbować można,zwłaszcza że tam chyba faktycznie trochę lepsze perspektywy. Mówią, że w miłości trzeba iść na kompromis, że czasem jednak osoba musi się "poświęcić". Dlatego ja poszłam na kompromis, nic mu nie zabraniałam - nie potrafiłabym, każdy ma prawo się realizować. Zresztą powiedzmy sobie szczerze, oni często wyjeżdżają też dla nas, dla rodziny, która jest lub którą chcą kiedyś założyć i też im nie zawsze jest lekko. Ale rozumiem też chwilowy bunt. Wiecie, ja do tego może tak podchodzę, bo ja w domu miałam taką sytuację, mój tata też często wyjeżdżał. Ale zawsze widziałam, że rodzice się kochają i jesteśmy szczęśliwą rodziną do tej pory. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#330 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozłąka z ukochanym - 2012
no mnie wkurza, że on pojechał a ja zostałam w domu. widzisz, Ty podjęłabyś decyzję o studiach w innym mieście gdyby on nie wyjechał?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:30.