Wakacyjne Mamy 2012 - część II

[chce_byc_mama]

masowalam alej brzuszek przed kapaniem tak dosyc mocniej i tak pierdziala ze masakra straszniie byla zagazowana a codziennie puszcza baczki... masakra takiej ciaglosci w pierdach to juz dawno nie slyszalam.

[Linka25]

Napisane przez Paulaaa23

W ogóle to zastanawiam się co może być Adasiowi.. Jeszcze w szpitalu zorientowałam się, że ciągle kicha, kilka razy dziennie. Wtedy myślałanm, że to przez to zapalenie płuc, ale potem wyzdrowiał, wyniki dobre. Tydzień po wyjściu lekarz go badał, zdrowy. A kicha do tej pory.. Cz to może być alergia

tak jak Aga napisała, kichając dziecko oczyszcza nosek - jest to zupełnie normalne

Napisane przez phdwao

boziu co za dzien! Jas był calusi dzien marudny, jestem wykonczona

a na dodatek mielismy meic jutro kontrolę bioderek i zadzoenili przełozyc na przysły tydzien, ten palant jest nieodpowiedzialny-kazal leczyc bioderka po czym przeklad awizyte o tydzien, wiesniak! Jutro szukam na gwałt innego ortopedy, obysmy znalezi dobrego specjaliste co nas przyjmie w miare szybko, ale mam wkur*a

u mnie też dzień z dupy, mała non stop wisi na piersi no i marudzi i płacze na zmianę...
z tymi bioderkami to myślę, ze tydzień nie gra roli

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez nitka_88

Hej mamusie Jestem uzależniona i czytam Was na bieżąco, ale na odpisywanie i cytowanie zwyczajnie brakuje mi czasu
Pod wpływem Waszych pozytywnych opinii, zmówiłam wczoraj Manducę. A co!?
Zaraz będę po raz pierwszy karmić Alexa z butli (własnym pokarmem), mam nadzieję, że obejdzie się bez większych trudności

daj znać później czy jesteś zadowolona

Mamcia jak Ty robisz ten masaż? Ja też masuje mojej brzuszek i jest jedynie kilka bączków malutkich. A jestem pewna że jej wzdęcia dokuczają.
Ja masuję całą dłonią ruchy okrężne zgodnie ze wskazówkami zegara. Tylko nie wiem jak mocno uciskać nie chcę zbyt mocno.

[chce_byc_mama]

Linka ja masuje nadgarstkiem okreznymi ruchai od gory do dolu i tak masuje z 5 minut i nozki do brzuszka i tak na zmiane i uciskam troszke nie jakos bardzo mocno ale glaskanie to nie jest. nie placze przy tym wiec ja to chyba nie boli,

[Paulaaa23]

Napisane przez Vestis

Bartek ma tak od 3 dni. Wierzga podczas jedzenia, złości się, a jak skończy jeść to jest ryk nie z tej ziemi dziwi mnie to bo raczej takich akcji wcześniej nie było. Ale właściwie to jestem już zdecydowana na spróbowanie jakiegoś mm antykolkowego, zobaczę czy będzie jakaś poprawa



Rozumiem to, ja też się do tej pory zapierałam tylko przy kp. Ale już powoli mięknę jak widzę jak maly się rzuca... A od tego weekendu zaczynają mi się znów zjazdy na studiach więc siłą rzeczy będę musiała go dokarmiać.

dobrze ci rozumiem...

Napisane przez nadalka

Paula, moja też kicha kilka razy dziennie

Napisane przez agunia82

Paula kichanie to normalny objaw u niemowlaków, tak sobie nosek oczyszczają, dopóki nie towarzyszy temu wydzielina wypływająca z noska jest ok

aha, to dobrze

Napisane przez Maciejka__

Ja tak miałam pod koniec studiów.
*
Kolki są normalne, ale po to ktoś wprowadził do sprzedaży Delicol i Infacol/ Sab Simplex/ Espumisan, żeby spróbować dziecku ulżyć.
Na zaparcia nawet przy karmieniu piersią położna zaleciła mi dopajanie córki wodą, picie herbatki na trawienie Hipp, żeby przenikała do mleka, a jak usłyszała, że łykam żelazo (od razu przestałam), to kazała jeść dużo marchwi i buraków.
Odkąd skończyła miesiąc, to wodą i herbatką dopajam ją. Jak już wspomniałam dzisiaj dostała rumiankową.
Idę ją kąpać.

tyle, że mój nie chce nic pić z butelki oprócz mojego mleka, a to i tak ciężko...

[phdwao]

Napisane przez Linka25

u mnie też dzień z dupy, mała non stop wisi na piersi no i marudzi i płacze na zmianę...
z tymi bioderkami to myślę, ze tydzień nie gra roli

masz rację, Ty wiesz? wpisalam nazwisko tego ortopedy w renikng lekarzy i oakzało sie ze czesciej zdarza mu sie diagnozowac "lekką dyzplazję" i wciskac te gabkowane piieluchy zaczynam sie zastanawiac czy aby faktycznie u nas da dysplazja wystapila

u nas identyczne zachowanie


mamka wczoraj masowałam jasoi brzuch i nie dosc ze sie wypierdzial to kupe na przewijak zrobił

[chce_byc_mama]

pdhwao amelka sie zawsze przy tym obsra

[phdwao]

Napisane przez chce_byc_mama

Linka ja masuje nadgarstkiem okreznymi ruchai od gory do dolu i tak masuje z 5 minut i nozki do brzuszka i tak na zmiane i uciskam troszke nie jakos bardzo mocno ale glaskanie to nie jest. nie placze przy tym wiec ja to chyba nie boli,

mnie to sie wydaje ze wrecz daje ulge i jas go lubi

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

pdhwao amelka sie zawsze przy tym obsra

no to super! o to chodzi

[agunia82]

Wiecie co moje dziecię właśnie robiło? Położyłam ją sobie opartą pleckami o mnie a ta mi złapała palce i zaczęła je sobie wkładać do buzi, memlać i gryźć na zmianę, raz jeden raz drugi

[pumas]

Witajcie wieczorową porą. Dopiero sobie siadłam mimo ogólnego słabego stanu ciała i ducha. No ale dziecko nie wie, że mama źle się czuje...
U denta było całkiem OK. Czeka mnie jeszcze ostatnia wizyta za jakieś 2 tygodnie. Bolało trochę, ale nie jakoś bardzo. Miałam na uszach głośną muzykę, żeby nie słyszeć tych sprzętów, które mnie dosłownie dobijają. Najgorsze, że za jednego zęba w sumie zapłacę 700 zł, a miałam sobie kupić kurtkę na snowboard... Niestety muszę ten zakup odwlec albo zrezygnować. Tyle nieprzewidzianych wydatków ostatnio

Nie mniej jednak jakaś taka psychicznie zmęczona jestem i fizycznie również, więc nie miałam za wiele sił, by się mała zająć. Jesteśmy już u rodziców - droga była koszmarna, jak przez mękę. Prawie 2.5h w korkach.
Mała grzeczna, choć lubi pomarudzić trochę - wybaczam, bo zdarza jej się to dośc rzadko.

Zaraz się kładę, obym się trochę zregenerowała. Poczytam was w wolnej chwili

[chce_byc_mama]

Napisane przez agunia82

Wiecie co moje dziecię właśnie robiło? Położyłam ją sobie opartą pleckami o mnie a ta mi złapała palce i zaczęła je sobie wkładać do buzi, memlać i gryźć na zmianę, raz jeden raz drugi

ahh to musialo slodko wygladac

[blueberry88]

Lusia szaleje!

Mąż przyszedł o 20 z pracy dopiero i przejął Małą - chciałabym móc powiedzieć, że odpoczęłam, ale musiałam... obrać ziemniaki na jutro, schować pranie, wstawić kolejne, ogarnąć się przed snem, zrobić mu jedzenie do pracy. Heh, kiedy ja odpocznę

[chce_byc_mama]

Napisane przez blueberry88

Lusia szaleje!

Mąż przyszedł o 20 z pracy dopiero i przejął Małą - chciałabym móc powiedzieć, że odpoczęłam, ale musiałam... obrać ziemniaki na jutro, schować pranie, wstawić kolejne, ogarnąć się przed snem, zrobić mu jedzenie do pracy. Heh, kiedy ja odpocznę

Witaj w klubie.. tylko u mnie nie ma kto przejac malej :/

[agunia82]

Napisane przez chce_byc_mama

ahh to musialo slodko wygladac

Napisane przez blueberry88

Lusia szaleje!

Mąż przyszedł o 20 z pracy dopiero i przejął Małą - chciałabym móc powiedzieć, że odpoczęłam, ale musiałam... obrać ziemniaki na jutro, schować pranie, wstawić kolejne, ogarnąć się przed snem, zrobić mu jedzenie do pracy. Heh, kiedy ja odpocznę

nooo szaleje Najpierw myślałam, że to przypadkiem, ale jak kilka razy pod rząd sobie mojego palca wsadziła do buzi, na zmianę raz jednego raz drugiego to stwierdziłam, że to jednak działanie celowe a co ciekawe z zabawkami tak nie robi

Blue a czemu robisz mężowi jedzenie do pracy
Mój chwilę się dzieckiem zajął, ja wzięłam prysznic, i pojechał po zakupy. Dobrze, że Luśka się uspokoiła i nie ryczy, najpierw bawiła się moimi palcami a teraz śpi

[Linka25]

Napisane przez phdwao

masz rację, Ty wiesz? wpisalam nazwisko tego ortopedy w renikng lekarzy i oakzało sie ze czesciej zdarza mu sie diagnozowac "lekką dyzplazję" i wciskac te gabkowane piieluchy zaczynam sie zastanawiac czy aby faktycznie u nas da dysplazja wystapila

u nas identyczne zachowanie


mamka wczoraj masowałam jasoi brzuch i nie dosc ze sie wypierdzial to kupe na przewijak zrobił

to ciekawe! czyli być może wcale nie ma tej "lekkiej" czyli fizjologicznej dysplazji.. to w sumie dobra wiadomość

Napisane przez agunia82

Wiecie co moje dziecię właśnie robiło? Położyłam ją sobie opartą pleckami o mnie a ta mi złapała palce i zaczęła je sobie wkładać do buzi, memlać i gryźć na zmianę, raz jeden raz drugi

hehe śmiesznie

Napisane przez blueberry88

Mąż przyszedł o 20 z pracy dopiero i przejął Małą - chciałabym móc powiedzieć, że odpoczęłam, ale musiałam... obrać ziemniaki na jutro, schować pranie, wstawić kolejne, ogarnąć się przed snem, zrobić mu jedzenie do pracy. Heh, kiedy ja odpocznę

Znam to! TŻ mimo najszczerszych chęci by pomagać, większość dnia jest poza domem, dziś był o 18. A wyszedł o 7.
Jak przyszedł to zaczął robić obiad, ja cały dzień skakałam wokół małej. Sama w łóżeczku czy bujaczku wytrzymywała bez płaczu max 5 minut I tak przez cały dzień.

Oby jutro była lepsza pogoda, żeby nie padało bo dzis nie było spaceru. Spacer to dla mnie jedyna chwila na oddech.

[pumas]

Blue, no własnie??????????? Ja mojemu już dawno nie robię, a tez robiłam zawsze kanapeczki i obiad. Skończyło się i jak widać, rączki ma...
A kiedy odpoczniesz? Jak mała wyprowadzi się z domu albo po śmierci, wybieraj hehe. Ja też dzisiaj tak mówiłam do mamy, że nie mam kiedy odpocząć, ciągle mała i mała. A mama mi powiedziała, że przy dobrych wiatrach to koło 50tki dychnę

[Linka25]

w ogóle to dziwne czasy nastały: teraz nawet sprzątanie to dla mnie relaks

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Pumcia szczęscie że masz w miarę spokojne dziecko
bo gdyby Ci się taka moja Martynka trafiła... I jeszcze z tym Twoim TZtem.....

[blueberry88]

On robi sobie sam, ale wtedy ja trzymam Małą Tym razem powiedziałam, że ja zrobię, a niech on ponosi Martynkę (akurat miała fazę na noszenie). To tylko dwie bułki
No i posprząta też wszystko, ale wtedy ja siedzę a Tynią. A zgodnie z tym, co piszesz, Linka, sprzątanie to relaks

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez Linka25

Oby jutro była lepsza pogoda, żeby nie padało bo dzis nie było spaceru. Spacer to dla mnie jedyna chwila na oddech.

Miałam taki jeden dzień, kiedy cały czas padało i nie było spaceru... Tragedia!!!

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

ale Was pocytowałam na krzyż

Napisane przez chce_byc_mama

Witaj w klubie.. tylko u mnie nie ma kto przejac malej :/

niedługo tż pójdzie na ranną zmianę, nie?

Napisane przez Linka25

Znam to! TŻ mimo najszczerszych chęci by pomagać, większość dnia jest poza domem, dziś był o 18. A wyszedł o 7.
Jak przyszedł to zaczął robić obiad, ja cały dzień skakałam wokół małej. Sama w łóżeczku czy bujaczku wytrzymywała bez płaczu max 5 minut I tak przez cały dzień.

No niestety tak to wygląda. Moja Martynka robi się coraz bardziej absorbująca. Coraz częściej płacze, bo marudzi, a nie z jakiegoś powodu...
Nawet jak tż wraca z pracy i miałby wszystko sam ogarnąć, to ja też chcę mieć go chwilę dla siebie
Dobre to, że od kilku dni Mała sypia od 21

Napisane przez pumas

Blue, no własnie??????????? Ja mojemu już dawno nie robię, a tez robiłam zawsze kanapeczki i obiad. Skończyło się i jak widać, rączki ma...
A kiedy odpoczniesz? Jak mała wyprowadzi się z domu albo po śmierci, wybieraj hehe. Ja też dzisiaj tak mówiłam do mamy, że nie mam kiedy odpocząć, ciągle mała i mała. A mama mi powiedziała, że przy dobrych wiatrach to koło 50tki dychnę

Takie dziecię to spooooro pracy

[chce_byc_mama]

Blue niestety nie... :/

[blueberry88]

Napisane przez chce_byc_mama

Blue niestety nie... :/

A ja myślałam, że to jakoś tak na tydzień...

[chce_byc_mama]

Napisane przez blueberry88

A ja myślałam, że to jakoś tak na tydzień...

nie wiem jak dlugo bedzie pracowal od 10-22.. ale normalnie pracuje 14-22 :/

[depoison]

Napisane przez wanilllka82

co za pajacyk taki hmmm niedepoisonowski starszy syn byłby zachwycony gdybym młodemu coś takiego ubrała
rozumem że to na halloween?

niedepoisonowski? Ale przecież ja nie ubieram dziecka wyłącznie na brązowo! (tudzież w ciuchy stylizowane na dorosłe)

Napisane przez karolka110

hmmm na pewno ceną
choć ja za 800 g Aptamilu zapłaciłam chyba koło 10 więc nie jest źle....
ale podobno w PL Bebilon niekiedy jest korzystniejszy dla Maluszka i jego kupek niż Bebiko, ale skoro Zosia nie ma takich problemów i Milumil jej służy....ja kupiłam Aptamil, bo moja jednak problemy brzuszkowe miewa....

hmm, to w sumie chyba wychodzi podobnie cenowo, bo Milumilu jest chyba 600g
Lilunia cudowna!

Napisane przez chce_byc_mama

zarabisty
chyba sie w piatek przejde do primarka ;P

był jeszcze lepszy - welurowy, czerwony jak piekło, z rogami i czymś jeszcze (kopytami? ogonem? nie pamiętam) i napisem "Little devil"
Niestety w moim Primarku były już same duże rozmiary

Napisane przez hanjah

Mama wysyła nam dziś paczkę i właśnie dzwoniła co mi dopakować-w sensie jakie słodycze Stanęło m.in. na rafaello-bo bez czekolady, a do tego tż nie lubi kokosa, więc wszystko będzie dla mnie

z podobnego powodu jak zamawiam słodycze z Polski - są to zawsze trufle Wawel

Napisane przez Soleilka

Zdjęcie zapomniałam dodać
Depoison coś takiego chcę. Dół pleców z lewej strony.

Nałożyłam znak wodny, żeby mi nikt nie ukradł

fajny

Napisane przez agunia82

Wiecie co moje dziecię właśnie robiło? Położyłam ją sobie opartą pleckami o mnie a ta mi złapała palce i zaczęła je sobie wkładać do buzi, memlać i gryźć na zmianę, raz jeden raz drugi

moje dziecię też tak robi. Tyle, że u mnie ikonka będzie nie a .
Wkłada sobie do ust swoje palce, moje palce (raczej wyciągam), koc, grzechotkę, odwrotną stronę smoczka... I wszystko byłoby cool, gdyby nie fakt, że ona machinalnie zaczyna wtedy przełykać Łyka więc tego powietrza okropnie dużo (aż słychać), a potem ma takie wzdęcia, że ręce opadają, i odchodzą takie wrzaski, że się tylko zastrzelić idzie

[agunia82]

Napisane przez depoison

moje dziecię też tak robi. Tyle, że u mnie ikonka będzie nie a .
Wkłada sobie do ust swoje palce, moje palce (raczej wyciągam), koc, grzechotkę, odwrotną stronę smoczka... I wszystko byłoby cool, gdyby nie fakt, że ona machinalnie zaczyna wtedy przełykać Łyka więc tego powietrza okropnie dużo (aż słychać), a potem ma takie wzdęcia, że ręce opadają, i odchodzą takie wrzaski, że się tylko zastrzelić idzie

oj to przerypane, moja nie przełyka przy tym, a tylko po prostu memla albo gryzie (normalnie jakby zamiast palca było coś miękkiego to by to pewnie przeżuła )

[chce_byc_mama]

Depoison w piatek podbijam Primark definitywnie!!!

[Soleilka]

Fabi śpi od 17 a ja mu lekarstw nie dałam, bo nie sądziłam, że tak padnie
zszokował mnie

[chce_byc_mama]

Napisane przez Soleilka

Fabi śpi od 17 a ja mu lekarstw nie dałam, bo nie sądziłam, że tak padnie
zszokował mnie

to sie ciesz bo moja Amelia NIE SPI od hmmm 18.30 :P

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

a wiec jak juz wspomnialam moje dziecko dalej nie spi. ale moze to i dobrze bedzie spala w nocy. chyba.
ja siedze z maseczka na gebie korzystajac z tego ze dziecko zajelo sie karuzelka ktora ostatnimi dniami jest moim ratunkiem, relaksuje sie.
Moj kregoslup siada. nie wiem co sie dzieje ostatnimi dniami doskwiera mi taki bol.
zreszta ogolnie nie czuje sie dobrze.
chyba czeka mnie przeglad generalny. tylko jak isc do lekarza i powiedziec: panie doktorze boli mnie kregoslup, nerki, lewy jajnik, nie nie jest to bol miesiaczkowy, nerki, zoladek, mam problemy z wyproznianiem i hemoroidy.
chyba nadaje sie do kasacji.

[Soleilka]

Mamcia pewnie wstanie 2-3 i spać nie będzie chciał

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Tak w ogóle blizna boli mnie na zmianę pogody

[agunia82]

Hejka
Nocka za nami spokojna, uff. Mała grzecznie po swojemu przespała całą, musiałam ją wybudzać na jedzenie, teraz też jeszcze śpi ale lada moment powinna się budzić

Napisane przez chce_byc_mama

Moj kregoslup siada. nie wiem co sie dzieje ostatnimi dniami doskwiera mi taki bol.
zreszta ogolnie nie czuje sie dobrze.
chyba czeka mnie przeglad generalny. tylko jak isc do lekarza i powiedziec: panie doktorze boli mnie kregoslup, nerki, lewy jajnik, nie nie jest to bol miesiaczkowy, nerki, zoladek, mam problemy z wyproznianiem i hemoroidy.
chyba nadaje sie do kasacji.

bidulka

[asia665]

Wstawać śpiochy !!!

U mnie nocka udana Patryś poszedł spać o 22,o 4:30 zjadł , i dalej śpi

Kleik zdziałał u nas cuda

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

Aguś, super że Lusia przespała spokojnie noc. Zawsze to i ona spokojniejsza i Ty

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Natalka

Karolina i jak tam nocka?? Jak Fabiś spał?

[Soleilka]

Fabi wstał o 1, rozrabiał do 3 i już znowu nie śpi. Darcie od godziny jest

W nocy strzelił takie kupsko, że mu na plecy wypłynęło

[agunia82]

A tak w ogóle to mamy dzisiaj rocznicę ślubu, ja złożyłam mężowi życzenia a on mi tylko głową odkiwał, fakt zaspany, ale jakoś mi się przykro zrobiło. Oby się zrehabilitował do wieczora