Wakacyjne Mamy 2012 - część II

[karolka110]

Napisane przez Mandragorrka

Kilogramami absolutnie się nie przejmuj - chociaż z tego co pamiętam to Ty szczupła jesteś więc na pewno mimo dodatkowych kg wyglądasz super. Poza tym małż pewnie jest wygłodniały i nie będzie na takie rzeczy zwracać uwagi.
Działają po 7 dniach, ale moja ginka powiedziała, że na wszelki wypadek dodatkową antykoncpcję można stosować jeszcze 7 dni, czyli w sumie 14.
Ja jeszcze nie zaczęłam brać - ciągle zapominam zacząć. Ciekawe jak to będzie jak już będę brać.

no nie wiem czy przy niemal stałej wadze ok.70kg przy 177 cm można mnie nazwać szczupłą, ale raczej proporcjonalna jestem a teraz 77 kg...no ale przynajmniej brzuch niemal całkiem płaski-tyle dobrego....

chciałam zacząć biegać-nie mogę jeszcze, mogę sobie pochodzić na gimnastykę dla ciężarnych-nuda...ale zobaczę może pójdę...

dzięki za radę co do antykoncepcji-gumki idą w ruch...tzn. trzeba zakupić jepodobno w Polsce są jakieś super nowe z Unimila-widziałam reklamę....tutaj brak..
też jestem ciekawa jak się będę czuła po tabletkach...nigdy nie brałam....nienowoczesna jakaś jestem

[wvictoria]

Napisane przez KarolinaPW

Ślicznotka

Jak nieśmiało napomknęłam mojemu o prezencie za urodzenie synka to usłyszałam, że prezent już dostałam- panele i kafle do łazienki
Fajny telewizor, choć ja bym samsunga nie kupiła, ten co nam padł w piątek to samsung właśnie, naprawa potrwa 3 tygodnie, poza tym jakąś ma kiepską matrycę, plamy na ekranie pojawiły suę tuż po minięciu gwarancji

To rozumiem, że mąż z łazienki i paneli nie korzysta?
A my mamy samsunga i jestesmy bardzo zadowoleni Dlatego nie zmieniamy firmy.

Napisane przez Mandragorrka

Aha samochód dobrze zakodowałam tylko zapamietalam ze ma byc, a nie ze juz jest

Czasami takie rozwiazanie jest dobre, rodzina mojego meza obchodzi wszystkie mozliwe swieta. Ciagle chodzimy na jakies imprezy rodzinne.

Pamięć masz dobrą Zazdraszczam, bo ja mam dobrą ale krótką

Przesada w żadną stronę nie jest dobra

[Paulaaa23]

czy ta pionowa kreska na brzuchu w końcu znika, czy nie mam co liczyć na to.?

[agunia82]

Dzięki dziewczyny

Linka no właśnie nie, ma młodszego brata, który był strasznym chorowitkiem za młodu stąd też oczkiem w głowie rodziców, a małż był wiecznie spychany na dalszy plan. Nie wiem, może to deficyt uwagi z dzieciństwa czy jak?

Houserka to nasza 4 rocznica, na poprzednią sama nam wymyśliłam i zorganizowałam prezent - wypad na weekend w góry. A małż pewnie w tym roku g... wymyśli

Karola jakby mój tak postawił sprawę to bym go do łazienki nie wpuszczała, bo to mój prezent nie wspólny

[prince_polo]

nie mam weny dzis na pisanie

ucho mnie strasznie boli i bark cos mi przeskakuje ale skad to sie wzielo to niewiem. W kazdym razie boli a od ucha głowa i mam muła....

[Linka25]

Napisane przez agunia82

Dzięki dziewczyny

Linka no właśnie nie, ma młodszego brata, który był strasznym chorowitkiem za młodu stąd też oczkiem w głowie rodziców, a małż był wiecznie spychany na dalszy plan. Nie wiem, może to deficyt uwagi z dzieciństwa czy jak?

bardzo możliwe, że tak

ja miałam raczej zimny chów (choć bez jakiejś traumy) i jestem większą egoistką niz mój mąż który to miał bardzo szczesliwe dzieciństwo i dużo miłosci - teraz tez dużo z siebie daje

[depoison]

Napisane przez anna99302

Też kupiłam dzienniczek i nawet uzupełniam mały bedzie miał pamiątk.e chociaz podobno chłopcy mają gdzieś takie pamiątki

pewnie długo będzie rzeczywiście miał, ale prawdopodobnie jak dorobi się własnego dziecka - wtedy się zainteresuje

Napisane przez karolka110

czy ten Woolworth jest ciekawy??czy to raczej nie fajny sklep??mam do niego ok 30 km, ale jakbym była w Ikei mogę zawsze zajechać, tylko nie wiem czy warto

Woolworth to jest taki sklep, do którego mogę wyskoczyć, jak potrzebuję łopatki do czyszczenia kuwety, zwykłych rajstop dla małej, właśnie jakiegoś koszyka czy koca. Generalnie, to tam jest wszystko - ale nic jakieś szczególnie fajne czy dobre gatunkowo. Specjalnie tam się tłuc nie ma wg mnie żadnego sensu

Napisane przez Mandragorrka

Wyglada super W jakim jezyku go wypelniasz?

no chyba nie przypuszczasz, że po niemiecku
Jasne, że w ojczystym

Napisane przez Paulaaa23

czy ta pionowa kreska na brzuchu w końcu znika, czy nie mam co liczyć na to.?

chyba nie tak prędko - jestem prawie 3 miesiące po porodzie, miałam tę kreskę bardzo jasną (i pojawiła się dosłownie pod sam koniec ciąży), a mimo to wciąż się utrzymuje

[ewka5891]

Mimo beznadziejnej pogody musiałam iść z synkiem na pocztę.... stargałam wózek na dół, połaziłam troche po okolicy, sklepach ale nic nie było ciekawego. Na szczęscie jak wracałam do domu to sąsiad Szkot pomogł mi wnieść wózek na to moje 3 piętro sam z siebie wyszedł na korytarz i zapytał czy może mi pomóc normalnie w szoku jestem

[phdwao]

chwila spokoju, młody lezy w leżaczku

kupiłam w pepco kompinezon zimowy dla Jasia, za jedyne 49,99zł całkiem niezły jak za ta kasę

Linko Jaś też dzis wisiał na cycku, teraz cos się odłączył

Aguniu niefajnei zachował się maz, tez byłoby mi przykro, ja należę do tych osób co mowią wprost, wygarnęłabym mu

Co do torebki co kupiłam sobie na tz imieniny, oddałam ja, była dla mnei za wielka

A z niefajnych rzeczy to ejstem przeziębiona i mam katar, oby mały nie załapał-bo cąły dzień kicha

Kasik trzymam kciukiz a badanien słuchu

[Maciejka__]

Hej.

Mała po północy jeszcze chciała jeść, ale za to spała chyba do 9 i nawet wtedy nie zapłakała, żeby ją nakarmić. Leżała sobie w łóżeczku i się uśmiechała. Oczywiście dostała mleczko i po godzinie zgłodniała, więc koniec kąpieli i mycie włosów (b. szybkie) było już przy akompaniamencie pozytywki i płaczu równocześnie. Jak wyszłam z łazienki i miałam ja na oku, to dostała dużą poduszkę pod plecki, a butlę do buzi i rączek, więc mamusia mogła migiem wysuszyć włosy i zrobić makijaż. Trochę zjadła i zasnęła. Teraz też się nie najadła zwykłą porcją.

Zważyłam ją dzisiaj na zwykłej wadze u położnej i waży już 5100 g , czyli o ok. 200 g więcej, niż tydzień temu. Pewnie dlatego rośnie jej apetyt.

Mimo długiego spaceru dziecię jest aktywne, a ja głodna, więc chyba niewiele dzisiaj napiszę. Postaram się chociaż przeczytać.

[ooolllccciiiaaa]

ja też dziś mam mniej czasu,mąż miał dziś zabieg i okazało się że oprócz artroskopii miał robioną też rekonstrukcję więzadeł...

phdwao pokaż kombinezon!!!ja też już powoli się rozglądam

Sol w Ikei są całkiem niezłe łóżeczka dziecięce za 99zł

[eninka84]

a moje dziecko od wczoraj chce byc na rekach...non stop najlepiej....wrrrr a mnie dopadło, mam katar i drapie w gardle ;(

[karmeelek]

Witajcie kochane!
Ja nadal u mamy i miałam mieć więcej czasu na cokolwiek a tu lipa... Ciągle coś do zrobienia, spacery a potem goście i tak w kółko a niestety spać się nie da za dnia bo elewacje bloku robią więc wieczorem padam. Na szczęście od 2 dni mała całe noce śpi z babcią a do mnie przychodzi na karmienie więc w końcu mogę pospać i dziś czuję się lepiej.
Byliśmy na usg bioderek i niestety mamy pieluchować małą - wyszło, że ma stopień IIc. Zamówiłam dziś nawet na testy pieluchę http://allegro.pl/hit-szerokie-pielu...tml#tabsAnchor.
Udało nam się też z karmieniem - nie podaję już butelki z mm z czego bardzo się cieszę
Poza tym Amelcia skończyła dziś 4 tygodnie Nawet nie wiem kiedy to zleciało... Już się budzi na cyca
Buziaki dla Was i dzieciaczków!

[Maciejka__]

Zasnęła na kolanach.

Mamcia - może powinnam Ci współczuć dolegliwości, ale perspektywa zgłoszenia ich lekarzowi jakoś mnie rozbawiła.
dla Amelci.
Agunia - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy.

Napisane przez anna99302

A kiedy dziecię odkrywa własne rączki?? Mój mały nie ma pojęcia , że przynależą do niego

Róża zaczęła oglądać je w tym tygodniu, a w niedzielę skończyła 10. Jakoś ok. 3 tygodnia złapała mnie za palec i włożyła go sobie do buzi, ale to było tylko raz. I jak już pisałam mnie łapie od samego początku, a zabawek świadomie jeszcze nie.

[Mandragorrka]

Napisane przez Paulaaa23

Musze się nieskromnie pochwalić, że schudłam Przed ciążą ważyłam 46kg, na koniec ciąży 63kg. 2 tyg. porodzie już 51kg, a teraz 49 Ale jednak chyba biodra mi się rozrosły, bo spodnie sprzed ciąży nie wchodzą I do tego pojawiły się rozstępy na brzuchu po porodzie i płaski on nie jest

Chudzinka z Ciebie Rozstępy zbledną, a brzuch wróci do formy. Tylko na to potrzeba trochę czasu. Nie przejmuj się

Napisane przez karolka110

no nie wiem czy przy niemal stałej wadze ok.70kg przy 177 cm można mnie nazwać szczupłą, ale raczej proporcjonalna jestem a teraz 77 kg...no ale przynajmniej brzuch niemal całkiem płaski-tyle dobrego....

chciałam zacząć biegać-nie mogę jeszcze, mogę sobie pochodzić na gimnastykę dla ciężarnych-nuda...ale zobaczę może pójdę...

dzięki za radę co do antykoncepcji-gumki idą w ruch...tzn. trzeba zakupić jepodobno w Polsce są jakieś super nowe z Unimila-widziałam reklamę....tutaj brak..
też jestem ciekawa jak się będę czuła po tabletkach...nigdy nie brałam....nienowoczesna jakaś jestem

Moim zdaniem jesteś szczupła a to co Ci zostało powoli spadnie
A może aerobik w wodzie? Albo jakiś lżejszy aerobik - stretching, pilates, body ball. Jakoś kojarzy mi się, że tego typu zajęcia są lżejsze.
Ah może Ci chodzi o te skyn - reklamują kobiety które lubią seks
My mamy durexy, jeszcze zapas sprzed ciąży. Sprawdzałam termin ważności i się nadadzą
Co do tabletek też się zastanawiam. Przed ciążą brałam anty i od samego początku było super, teraz zobaczymy.

Napisane przez Paulaaa23

czy ta pionowa kreska na brzuchu w końcu znika, czy nie mam co liczyć na to.?

Znika jakiś czas po porodzie Mi się już wyjaśnia

Napisane przez depoison

no chyba nie przypuszczasz, że po niemiecku
Jasne, że w ojczystym

No właśnie niemiecki mi tu nie pasował Jednak, co oczywiste, na okładce był tytuł po niemiecku i ciekawość kazała zapytać

Napisane przez ewka5891

Mimo beznadziejnej pogody musiałam iść z synkiem na pocztę.... stargałam wózek na dół, połaziłam troche po okolicy, sklepach ale nic nie było ciekawego. Na szczęscie jak wracałam do domu to sąsiad Szkot pomogł mi wnieść wózek na to moje 3 piętro sam z siebie wyszedł na korytarz i zapytał czy może mi pomóc normalnie w szoku jestem

Napisane przez phdwao

kupiłam w pepco kompinezon zimowy dla Jasia, za jedyne 49,99zł całkiem niezły jak za ta kasę


Co do torebki co kupiłam sobie na tz imieniny, oddałam ja, była dla mnei za wielka

A z niefajnych rzeczy to ejstem przeziębiona i mam katar, oby mały nie załapał-bo cąły dzień kicha

Pokaż kombinezon, też szukam - zresztą jak większość mamuś. Zima się zbliża
Fajnie, że torebkę mogłaś oddać. Tylko teraz musisz kupić sobie coś w zamian :F
Dużo zdrówka i żeby Jaś się nie przeziębił

Napisane przez Maciejka__

Zważyłam ją dzisiaj na zwykłej wadze u położnej i waży już 5100 g , czyli o ok. 200 g więcej, niż tydzień temu. Pewnie dlatego rośnie jej apetyt.

No to Różyczka nabiera fałdeczek Super, że ładnie przybiera

[Maciejka__]

Napisane przez agunia82

Strasznie mi smutno wtedy było, że tego dnia wszyscy inni okazali się ode mnie ważniejsi. Cóż, niestety ale mój chłop już dawno przestał się starać
Może i mnie dzisiaj jeszcze zaskoczy, ale nie nastawiam się, żeby się znowu nie rozczarować

Mój były wiecznie zapominał o moich imieninach, ale to u facetów chyba częste. Co ciekawe przypominał sobie o nich następnego dnia, bo o urodzinach mojego młodszego kuzyna pamiętał doskonale.
Urodziny mam w tym samym dniu, co jego kolega i przykro mi się zrobiło, jak nie zamierzałam robić żadnej rodzinnej imprezy, ale chciałam spędzić czas z nim, a on zamierzał z kolegą! No ale to było pod koniec związku. Wcześniejesze zawsze spędzał ze mną.
***
Tż jest pod tym względem jeszcze lepszy, więc zamiast siedzieć smutna, to w jakiś sposób o swoich świętach przypominam. Teraz to już nie ma znaczenia, ale jak ja chciałam spędzić z nim np. Walentynki, to była ściągała go do opieki nad dziećmi, bo akurat tego dnia musiała zostać dłużej w pracy itd. Podobnie było w któreś jego urodziny, czy imieniny. Oczywiście zupełnie przypadkiem.

Napisane przez karolka110

ja dziś od 6.30 na nogach, bo byłam z Lilką na USG bioderek-wszystko w porządku
a na 13 idę na słynny "przegląd podwozia"-ciekawe czy zostanę dopuszczona do obiegu

za bioderka.
za przegląd.

Napisane przez Soleilka

Zastanawiamy się z TŻ czy lepiej kupić łóżeczko drewniane, czy turystyczne. Bardziej jesteśmy za tym http://allegro.pl/caretero-lozeczko-turyst-medio-wszystkie-kolory-i2577478923.html brązowym, ale... nie da się do niego zamontować karuzelki

A przewidujesz jakieś wyjazdy albo nocowanie u mamy? Jeśli nie, albo na tyle krótkie, że Fabi będzie mógł spać z Wami, to kupiłabym drewniane. Plusem turystycznego jest to, że w razie potrzeby na dzień można je złożyć i nawet Ty bez trudu je na tych kółkach przesuniesz.

[prince_polo]

jestem przerazona strasznie wychodza mi wlosy

[nadalka]

Ciastek mi też już zaczynają wychodzić włosy...

Paula, ja kreskę mam nadal, dosyć ciemną.

Mamcia sto lat dla Amelki

Proszę, ode mnie na rocznicę

Anna, Iga pierwszy raz przyglądała się rączkom jak miała 2miesiące i 4dni.

Tż się rehabilituje... Wziął małą w nosidło i poszedł z nią do piwnicy powynosić wiatraki i karton. Teraz siedzi z nią przed kompem

[wanilllka82]

dziękuje dziewczyny za wszystkie kciuki jesteście kochane!

z małym w marę dobrze, na płucach nic nie ma ale mam go pilnować i jak zacznie gorączkować trzeba będzie włączyć antybiotyk, dostał kropelki do noska robione w aptece więc nie wiem jak się nazywają, jeszcze ich nie mam, i Fenistil - kropelki do buźki, poza tym nadal woda morska, odciąganie katarku i cebion, często przystawiać do piersi żeby jak najczęściej dostawał przeciwciała ogólnie jestem uspokojona
aaa i waży 7,500 znowu było zaskoczenie że jest dużym dzieckiem, ponoć jak 5 miesięczny bobas

maluch śpi więc idę poczytać co u Was

[allebazi]

witam podczytuje Was regularnie a z pisaniem jest jak jest...
U nas jutro mija 5 tygodni noce są takie sobie mały budzi się co2 godziny na karmienie później usypianie czasem szybko czasem nawet ponad godzinę w dzień głównie na rączkach koniecznie ze smokiem w buzi. Ostatnio podczas karmienia kilka razy zaczyna się rzucać i płakać i muszę go uspokoić i dopiero ponownie przystawić Ale z tego co czytam to u Was podobnie. Zazdroszcze tym z Was które przesypiają w nocy ciągiem 5 lub 6 godzin ale to chyba tylko dzieciaczki karmione mm czy się mylę?

W sobotę mieliśmy chrzciny, które mały potem odchorował bo każdy go na ręcę brał aż ochrypł.
Teraz chodzę z nim po mieszkaniu w chuście przynajmniej mam ręce wolne. Jak długo można nosić dziecko w chuście?
A z ciekawostek czy któraś w Was kąpie w wiaderku? Bo ja tak i mogę polecić mały nigdy nie płakał i łatwiej mi jest domyć jego pupkę po sudocremie no i w ogóle łatwiej mi kąpać samej kiedy Tż w pracy na 2 zmiany.

[ewka5891]

Wanilka ale szybko synuś Ci rośnie

moj synek jeszcze spi zdążyłam poprasować, przygotować do obiadu i nawet przez chwile nic nie robic

[blueberry88]

Mała spała jak wróciłyśmy ze spaceru, więc wniosłam ją w gondoli i się nie obudziła Śpi już tak prawie godzinkę

Napisane przez Mandragorrka

czego oni od Ciebie chca?

Byłam złożyć papiery do macierzyńskiego.

Napisane przez Paulaaa23

Musze się nieskromnie pochwalić, że schudłam Przed ciążą ważyłam 46kg, na koniec ciąży 63kg. 2 tyg. porodzie już 51kg, a teraz 49 Ale jednak chyba biodra mi się rozrosły, bo spodnie sprzed ciąży nie wchodzą I do tego pojawiły się rozstępy na brzuchu po porodzie i płaski on nie jest

Ty chudzinko

Napisane przez prince_polo

nie mam weny dzis na pisanie

ucho mnie strasznie boli i bark cos mi przeskakuje ale skad to sie wzielo to niewiem. W kazdym razie boli a od ucha głowa i mam muła....

jutro będzie lepiej

Napisane przez phdwao

A z niefajnych rzeczy to ejstem przeziębiona i mam katar, oby mały nie załapał-bo cąły dzień kicha

Kuruj się prędko!

[prince_polo]

Napisane przez wanilllka82

dziękuje dziewczyny za wszystkie kciuki jesteście kochane!

z małym w marę dobrze, na płucach nic nie ma ale mam go pilnować i jak zacznie gorączkować trzeba będzie włączyć antybiotyk, dostał kropelki do noska robione w aptece więc nie wiem jak się nazywają, jeszcze ich nie mam, i Fenistil - kropelki do buźki, poza tym nadal woda morska, odciąganie katarku i cebion, często przystawiać do piersi żeby jak najczęściej dostawał przeciwciała ogólnie jestem uspokojona
aaa i waży 7,500 znowu było zaskoczenie że jest dużym dzieckiem, ponoć jak 5 miesięczny bobas

maluch śpi więc idę poczytać co u Was

dobrze ze to nic powaznego

[Paulaaa23]

Jejku ja już nie wiem co mojemu bidulkowi dolega Był głodny po spacerze, więc daje mu cyca, jadł ze 20min z jednego cyca, potem zmieniłam na drugiego (tak położna kazała).. _Z drugiego pojadł kilka minut i znów to samo - rzuca się, płacze, kopie nóżkami. Zaczęłam mu więc masować. Masowałam tak, jak to opisywała Mamcia, z pół godziny w sumie. Piernął może ze 2 razy. Nie płakał podczas, po masowaniu też. Poleżał tak spokojnie z 15min i zaczął znów marudzić, że głodny (wkładał piąstki do buzi i ssał). Dałam mu znów cyca, 2min ssania i znów się rzuca... O co chodzi Przed każdym posiłkiem daje mu Infacol, cały czas przedtem pomagał...

[Linka25]

Napisane przez allebazi

witam podczytuje Was regularnie a z pisaniem jest jak jest...
U nas jutro mija 5 tygodni noce są takie sobie mały budzi się co2 godziny na karmienie później usypianie czasem szybko czasem nawet ponad godzinę w dzień głównie na rączkach koniecznie ze smokiem w buzi. Ostatnio podczas karmienia kilka razy zaczyna się rzucać i płakać i muszę go uspokoić i dopiero ponownie przystawić Ale z tego co czytam to u Was podobnie. Zazdroszcze tym z Was które przesypiają w nocy ciągiem 5 lub 6 godzin ale to chyba tylko dzieciaczki karmione mm czy się mylę?

W sobotę mieliśmy chrzciny, które mały potem odchorował bo każdy go na ręcę brał aż ochrypł.
Teraz chodzę z nim po mieszkaniu w chuście przynajmniej mam ręce wolne. Jak długo można nosić dziecko w chuście?
A z ciekawostek czy któraś w Was kąpie w wiaderku? Bo ja tak i mogę polecić mały nigdy nie płakał i łatwiej mi jest domyć jego pupkę po sudocremie no i w ogóle łatwiej mi kąpać samej kiedy Tż w pracy na 2 zmiany.

Moja mała przesypia w nocy ciągiem od 21 do 3 wiec 6 h. A karmię tylko piersią. Ale za to w ciagu dnia non stop karmienie.

Wanillko cieszę się, że to tylko niegroźne przeziębienie


-----------
Zrobiłam test, dałam Małej po karmieniu butelkę z moim odciągniętym pokarmem, było tego malutko bo 40 ml. Wypiła połowę, w połowie zaczęła grymasić i wypychać smoczek. Ewidentnie dość Podałam jej jednak pierś i pierś chętnie Ale też bez jedzenia tylko tak dla zabawy

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Napisane przez Paulaaa23

Jejku ja już nie wiem co mojemu bidulkowi dolega Był głodny po spacerze, więc daje mu cyca, jadł ze 20min z jednego cyca, potem zmieniłam na drugiego (tak położna kazała).. _Z drugiego pojadł kilka minut i znów to samo - rzuca się, płacze, kopie nóżkami. Zaczęłam mu więc masować. Masowałam tak, jak to opisywała Mamcia, z pół godziny w sumie. Piernął może ze 2 razy. Nie płakał podczas, po masowaniu też. Poleżał tak spokojnie z 15min i zaczął znów marudzić, że głodny (wkładał piąstki do buzi i ssał). Dałam mu znów cyca, 2min ssania i znów się rzuca... O co chodzi Przed każdym posiłkiem daje mu Infacol, cały czas przedtem pomagał...

też bym to chciała wiedzieć bo u mnie to samo!

[Paulaaa23]

Napisane przez depoison

chyba nie tak prędko - jestem prawie 3 miesiące po porodzie, miałam tę kreskę bardzo jasną (i pojawiła się dosłownie pod sam koniec ciąży), a mimo to wciąż się utrzymuje

ja mam ciemną, a brzuch blady

Napisane przez Mandragorrka

Chudzinka z Ciebie Rozstępy zbledną, a brzuch wróci do formy. Tylko na to potrzeba trochę czasu. Nie przejmuj się

ja jestem malutka, 156cm wzrostu

Napisane przez wanilllka82

z małym w marę dobrze, na płucach nic nie ma ale mam go pilnować i jak zacznie gorączkować trzeba będzie włączyć antybiotyk, dostał kropelki do noska robione w aptece więc nie wiem jak się nazywają, jeszcze ich nie mam, i Fenistil - kropelki do buźki, poza tym nadal woda morska, odciąganie katarku i cebion, często przystawiać do piersi żeby jak najczęściej dostawał przeciwciała ogólnie jestem uspokojona
aaa i waży 7,500 znowu było zaskoczenie że jest dużym dzieckiem, ponoć jak 5 miesięczny bobas

no to dobre wieści

[agunia82]

Dzięki dziewczyny jeszcze raz za życzenia
Małż wrócił, przeprosił, złożył życzenia, ale żeby kwiatki kupić już się nie domyślił coś bąknął, że myślał, żeby gdzieś wyjść, ale przy małej się nie da. Czyli jak zwykle - dobre intencje to on ma, gorzej z wykonaniem
Aha, i dowiedziałam się, że stanik nie był prezentem z okazji urodzenia Lu, a ja tak pomyślałam, bo cały czas gadał, że musimy pojechać mi prezent kupić, a jak już pojechaliśmy, to wyszliśmy tylko ze stanikiem. Małż mi dzisiaj oznajmił, że jednak ma być biżu, ale ostatnio w galerii nie chciało mu się już do jubilera wchodzić, bo go noga bolała - a kurna przy jubilerze się zatrzymywaliśmy i wisiorki oglądałam
ciekawe ile jeszcze na ten prezent poczekam

Napisane przez prince_polo

jestem przerazona strasznie wychodza mi wlosy

mi też, to niestety normalne

Napisane przez nadalka

Tż się rehabilituje... Wziął małą w nosidło i poszedł z nią do piwnicy powynosić wiatraki i karton. Teraz siedzi z nią przed kompem

super

Napisane przez wanilllka82

dziękuje dziewczyny za wszystkie kciuki jesteście kochane!

z małym w marę dobrze, na płucach nic nie ma ale mam go pilnować i jak zacznie gorączkować trzeba będzie włączyć antybiotyk, dostał kropelki do noska robione w aptece więc nie wiem jak się nazywają, jeszcze ich nie mam, i Fenistil - kropelki do buźki, poza tym nadal woda morska, odciąganie katarku i cebion, często przystawiać do piersi żeby jak najczęściej dostawał przeciwciała ogólnie jestem uspokojona
aaa i waży 7,500 znowu było zaskoczenie że jest dużym dzieckiem, ponoć jak 5 miesięczny bobas

maluch śpi więc idę poczytać co u Was

no to dobre wieści, oby nie zaczął gorączkować
no waga słuszna tylko współczuje Twoim plecom

Napisane przez allebazi

Zazdroszcze tym z Was które przesypiają w nocy ciągiem 5 lub 6 godzin ale to chyba tylko dzieciaczki karmione mm czy się mylę?

nie tylko, ja mam to szczęście posiadania egzemplarza który przesypia nockę z jedną pobudką na karmienie a jest karmiona piersią. Początkowo mieliśmy karmienia mniej więcej w godzinach 24 - 3 - 6, teraz jest to mniej więcej 21 potem 3 a potem zależy, raz się budzi koło 6 - 7, innym razem nawet do 9 pośpi

[nitka_88]

Napisane przez allebazi

witam podczytuje Was regularnie a z pisaniem jest jak jest...
U nas jutro mija 5 tygodni noce są takie sobie mały budzi się co2 godziny na karmienie później usypianie czasem szybko czasem nawet ponad godzinę w dzień głównie na rączkach koniecznie ze smokiem w buzi. Ostatnio podczas karmienia kilka razy zaczyna się rzucać i płakać i muszę go uspokoić i dopiero ponownie przystawić Ale z tego co czytam to u Was podobnie. Zazdroszcze tym z Was które przesypiają w nocy ciągiem 5 lub 6 godzin ale to chyba tylko dzieciaczki karmione mm czy się mylę?

Ja karmię piersią i mały przesypia mi ostatnio od 22 do 3/4

[allebazi]

Napisane przez Paulaaa23

Jejku ja już nie wiem co mojemu bidulkowi dolega Był głodny po spacerze, więc daje mu cyca, jadł ze 20min z jednego cyca, potem zmieniłam na drugiego (tak położna kazała).. _Z drugiego pojadł kilka minut i znów to samo - rzuca się, płacze, kopie nóżkami. Zaczęłam mu więc masować. Masowałam tak, jak to opisywała Mamcia, z pół godziny w sumie. Piernął może ze 2 razy. Nie płakał podczas, po masowaniu też. Poleżał tak spokojnie z 15min i zaczął znów marudzić, że głodny (wkładał piąstki do buzi i ssał). Dałam mu znów cyca, 2min ssania i znów się rzuca... O co chodzi Przed każdym posiłkiem daje mu Infacol, cały czas przedtem pomagał...

WLasnie mam dokładnie to samo ostatnio jadł o 18 o 19 go wykąpałam przystawiam do cyca kilka łyków i ryk nie z tej ziemi i tak kilka razy az zasnal z smokiem w buzi. Głodny napewno jest o co chodzi? Co robić rycze już razem z nim.

Napisane przez agunia82

nie tylko, ja mam to szczęście posiadania egzemplarza który przesypia nockę z jedną pobudką na karmienie a jest karmiona piersią. Początkowo mieliśmy karmienia mniej więcej w godzinach 24 - 3 - 6, teraz jest to mniej więcej 21 potem 3 a potem zależy, raz się budzi koło 6 - 7, innym razem nawet do 9 pośpi

Napisane przez nitka_88

Ja karmię piersią i mały przesypia mi ostatnio od 22 do 3/4

a przypomnijcie ile mają wasze dzieciaczki może to z wiekiem przyjdzie

[agunia82]

Napisane przez allebazi

WLasnie mam dokładnie to samo ostatnio jadł o 18 o 19 go wykąpałam przystawiam do cyca kilka łyków i ryk nie z tej ziemi i tak kilka razy az zasnal z smokiem w buzi. Głodny napewno jest o co chodzi? Co robić rycze już razem z nim.




a przypomnijcie ile mają wasze dzieciaczki może to z wiekiem przyjdzie

a może to tylko potrzeba bliskości, a nie jedzenia?

Luśka ma 3 miesiące, od około 2 zaczęła mieć takie dłuższe przerwy w jedzeniu nocą