|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2371 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Kathe zależy kiedy ten gość zrobił przelew jeżeli po 18tej to dopiero rano bank go wysłał na twój rachunek i zależy też czy macie konta w tym samym banku czy nie, ale powinnaś dostać pieniądze dzisiaj do 18tej albo jutro maksymalnie do 10tej
|
|
|
|
#2372 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Berbie
![]() Zależy od banku, ja mam np w innym niż TŻ i wypłatę często dostaję 1-2 dni później niż on, a pracujemy w tym samym miejscu Odpoczywaj kochana
__________________
|
|
|
|
#2373 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
zamelinowałam się w łóżku i odganiam głupie myśli. kłuło mnie tylko rano, więc więcej nospy nie wzięłam, no i czysto jest. szpital to dla mnie ostateczność, panicznie się boję IP, ostatni raz jak tam byłam to przy #... ciągle mam wizję, że jak tam pojadę to mnie zostawią.. gdyby jednak coś to mąż dopiero wieczorem może mnie zawieźć, ale oby nie było trzeba.
|
|
|
|
#2374 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
moni_ka.g moze wszystko jest ok skoro juz nic wiecej nie masz..
ja jak # to w sorede od rana milam brazowe plamienia i czytalam w necie tylko o tym ze to nic zlego, wiec poszlam do pracy, troche sie tez nadzwigalam bo taka moja glupa praca, pojechalam przymierzyc suknie slubna i jk przyjechalam do domu pow mamie to od razu jechalismy na pogotowie, a tam gin chcial mnie zostawic na zabieg bez badac, ale ja pow ze mam slub i dal mi skierowanie na hcg, wynik pozytywny wiec dali mi luteine i do domu, no ale rano juz bylo wiecej braozwego i caly dzien sluz brazowy, na drugi dzien w paitek juz mialam czysta krew, okazalo sie ze to krwiak a pozniej juz fasolka moja, gin pow ze jak zobacze ze wyszla kolka to znaczy ze poronilam, ja mialam same skrzepy wiec macica i skurcze tak jaby rozdusily to i nie bylo to cale... ale ja mialam caly czas brazowe plamienia, a ty jak nie dostalas to pewnie jakis uplaw lub cos, teraz wiem, ze ja nawet z takim czyms bym jechala albo zadzwonila do gin mojego, po co masz sie przez weekend zamartwiac skoro moze byc wszystko dobrze. |
|
|
|
#2375 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Monika i jak sytuacja u Ciebie
|
|
|
|
#2376 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
dodzwoniłam się do przychodni i pojechałam na usg. najpierw miałam przez brzuch, ale niczego nie wykazało, potem dopochwowe i wyszedł krwiak 3x2 cm (na opisie mam mm, na zdjęciu cm
, opis się chyba pomylił). lekarz, który robił usg kazał dużo leżeć, nie plackiem, ale zalecił bardzo oszczędny tryb życia. i nie wiem co z jutrzejszym weselem? bawić się i tak nie zamierzałam, ale kilkugodzinne siedzenie też leżeniem nie jest.. poza tym w ciągu tygodnia mam zgłosić się do swojego lekarza (jestem zapisana na środę). krwawienie może jeszcze być, bo krwiak może chcieć się "ewakuować", ale gdyby było silne i do tego bóle to szpital..z samym dzieckiem wszystko ok, rośnie, ma 81mm i wygląda na 14t5d, więc na starsze niż jest, a 1,5 tyg temu było 3 dni młodsze. a, i chyba chłopak, ale nie na pewno, a tak czułam dziewczynkę od samego początku. |
|
|
|
#2377 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Monika mam nadzieję, że ten krwiak się samoistnie wchłonie
A co do tego wesela to ja bym nie poszła, więcej by mnie to nerwów kosztowało niż to warte. A gdyby coś się stało to nie wybaczyłabym sobie, że coś było ważniejsze od tej małej istotki. Decyzja należy do Ciebie |
|
|
|
#2378 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Hymmm powinnas duzo leżeć i poczekać, aż krwiak sie wchłonie...niestety musisz sie bardzo oszczedzac...wiec ja bym na wesele nie poszła... Kurcze same chłopaki wokoł...pewnie u Pani będzie dziewuszka |
|
|
|
|
#2379 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Leż i oszczędzaj sie,dzidzia najważniejsza.Moim zdaniem nie powinnaś iść na wesele
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#2380 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
napisałam mamie, że chyba nie będzie nas na weselu..
dzwoniłam do lekarza, jutro przed południem mam przyjechać do niego do szpitala na dyżur.. |
|
|
|
#2381 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
a to wesele to ktos bardzo bliski? ja w tamtym roku tak miałam ze zaraz po szpitalu gdy dzieciatko jeszczy zylo miałam prowadzic wasnie oszczędny tryb zycia i tez mielismy wesele. Poszlismy tylko do kościoła złozyc zyczenia a potem lezenie!!! KOCUR! u mnie rosnie dziewczynka! ![]() |
|
|
|
|
#2382 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
wesele mojej siostry... |
|
|
|
|
#2383 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
MONIKA! to siska zrozumie! Zobaczymy co powie Twój lekarz!!!!!!! Duzo sił i spokoju!!!!!
|
|
|
|
#2384 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Witam
![]() Tobiasz wyzdrowiał a teraz mnie chwyta jakieś choróbsko!!! Mam katar i boli mnie każda kość. Maksikola Wszystkiego Najlepszego dla Kacperka. Pokaż Twojego Roczniaka. Cytat:
Cytat:
![]() Emilka jest cudowna Cytat:
My mamy za sobą trzydniówkę ale bez wysypki. Cytat:
Cytat:
![]() Tobiasz pozdrawia E-ciocie
__________________
17.09.2006 KAMIL 14.01.2012 TOBIASZ 07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek 10.10.2016[*] Mój Aniołek Edytowane przez bacharybnik Czas edycji: 2012-09-21 o 18:27 |
|||||
|
|
|
#2385 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
BACHA! ale usmiech!!!!!!!!!!!!! słodkości!!!
|
|
|
|
#2386 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Monika to może idź tylko do kościoła, życzenia i potem do domu
Siostra powinna zrozumiećPoratujcie mnie Kupiłam pod wpływem impulsu taką tunikę na all.. Teraz nie wiem czy ładna i czy się opłacało, kosztuje 36 zł plus przesyłka
|
|
|
|
#2387 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Monika dobrze że z dzidzią wszytko okey
Cytat:
![]() Kathe, u mnie żadnych objawów @ ani owulacji, nic, nic mnie nie boli a już powinno, niewiem kiedy @ przyjdzie dzisiaj dokładnie 4 tygodnie od zabiegu, o godz 20-tej :-(
__________________
HUBERT
13 luty 2015 - 4kg i 58 cm 13 maj 2015 - 6,9 kg i 64 cm Edytowane przez ewccik Czas edycji: 2012-09-21 o 18:40 |
|
|
|
|
#2388 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Jeju..... Ja chce miec córke... Cytat:
Mi sie wydaje ok. Tylko jakies mocne dodatki do niej zeny nie bło nudno
|
|
|
|
|
#2389 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
lukam do banku i pieniedzy nie mam, a co jesli sciemnia gosc ze wyslal kase a tak nie jest? |
|
|
|
|
#2390 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Za kratami a jaki uśmiechnięty Mi się podoba, ale też ważne jak się w niej będziesz czuła
__________________
|
|
|
|
|
#2391 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Kocur u mnie tez kobieta wyczynia poranna gimnstyke w brzuchu
__________________
measia@poczta.fm http://reczneadhd.bloog.pl/ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post33507145 moje Aniołki maj 1998, 28.06.2010, Malenstwo 6.12.2010 http://www.suwaczek.pl/cache/7806573e3b.png http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ctgf6a72grmf9.png |
|
|
|
|
#2393 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
no chyba jest
ja w pt miałam zabieg a w sobotę wesele brata ciotecznego.
__________________
HUBERT
13 luty 2015 - 4kg i 58 cm 13 maj 2015 - 6,9 kg i 64 cm |
|
|
|
#2394 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 874
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Witam dziewczyny
I znowu mnie tyle czasu na forum nie było ale ciągle was podczytuje,także nie bijcie ![]() Ostatnio mam takiego lenia,że nic mi sie nie chce ![]() Jutro idziemy na roczek synka mojej siostry,tż jest chrzestnym
__________________
Wiktoria-29.01.2008r Amelia-13.12.2012r Aniołek 9tc(19.07.2011)
|
|
|
|
#2395 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Hej...
Ja podobnie jak Ewel jestem przeziębiona. Akurat jak mi się urlop za paręnaście godzin zaczyna "Cierpienia młodej Persephone" napiszę normalnie... Yes. Wyjazd na 2 dni, a później remont. Cytat:
Kurcze ale dylemat... Wesele siostry... Ale ja bym chyba jednak odpuściła Świetna! |
|
|
|
|
#2396 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]() _____________ co do wesela decyzję podejmiemy jutro po wizycie, dzisiaj napisałam tylko mamie, że może nas nie być. a miałam robić mamie makijaż, mieliśmy zabrać babcię do kościoła i na wesele.. zobaczymy. myślę, że jak się okaże, że nie muszę leżeć plackiem to pójdziemy, tylko będę siedzieć, a co jakiś czas może chodzić do apartamentu młodych położyć się na jakiś czas i wracać na jedzenie. mówię mężowi jak już skończyłam ryczeć, że szkoda mi tego jedzenia, a mąż tak patrzy i mówi "mi też" i zaczęliśmy się śmiać. ale poza tym wcale mi nie do śmiechu. chłop z pracy się zwolnił i robi na kolację placki z jabłkami, cały dzień za mną chodziły. co chwilę mówię mu co dalej i słuchając odgłosów z kuchni koryguję jego ruchy. |
|
|
|
|
#2397 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
swietnie, ze pojechalas. szybko, czujnie wylapalas. przeczucie nie zawiodlo. wiesz na czym stoisz! ooo... to jak lekarz pozwoli to moze choc na rosol. wszak w Lublinie wesele, tak? Cytat:
![]() ![]() klask i:boskiiii! dobry impuls! ---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ---------- rodzina by sie cieszyla mnie wszystko jedno. zero nastawienia.Cytat:
nie koryguj Ptaszyny, bo sie sploszy
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
||
|
|
|
#2398 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Cytat:
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
||
|
|
|
#2399 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]() tak, wesele na miejscu, 1o minut samochodem. ---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ---------- chłop mówi, że on nie Ptaszyną gotuje placki zjadliwe
|
|
|
|
|
#2400 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Jeszcze nie przekonałam. Powiedziałam mu tylko, że zawsze chciałam mieć troje dzieci, i że do trzech razy sztuka. On powiedział, że nie chce więcej dzieci bo on ma tylko męskie plemniki i dwóch synów mu wystarczy hihihi
__________________
17.09.2006 KAMIL 14.01.2012 TOBIASZ 07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek 10.10.2016[*] Mój Aniołek |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:09.











Leż i oszczędzaj sie,dzidzia najważniejsza.Moim zdaniem nie powinnaś iść na wesele


)
chyba że do tego czasu Olek da mi tak w kość że zrezygnuję

"Cierpienia młodej Persephone" napiszę normalnie...
klask i:
