Wakacyjne Mamy 2012 - część II

[Soleilka]

Napisane przez prince_polo

to jeszcze z wczoraj
a karuzela mi przeszła kolo nosa bo Rozalce sie zachcialo jesc w nieodpowiednim momencie a prawie do konca wygrywałam

Moja karuzela się popsuła muszę wujkowi zanieść, żeby w nią zerknął. Nie chce się kręcić i melodyjki nie lecą

[allebazi]

dziewczyny mam na zbyciu mleko Bebilon HA 1 całe opakowanie otworzone 29.09 chce któraś? Jak tam to adres na PW i wyślę

[Soleilka]

W ogóle muszę bujaczek sprzedać, bo tylko leży niepotrzebnie...

[chce_byc_mama]

Napisane przez Soleilka

Moja karuzela się popsuła muszę wujkowi zanieść, żeby w nią zerknął. Nie chce się kręcić i melodyjki nie lecą

oo to niedobrze a przeciez to bylo Twoje wybawienie!

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez Soleilka

W ogóle muszę bujaczek sprzedać, bo tylko leży niepotrzebnie...

moze go jeszcze polubi...

[nel_a]

Napisane przez anna99302

Pomemlał cycka i niby śpi...zobaczymy ac zy to nie orange przypadkiem? też mieliśmy taką sytuację ale na większą kwotę....o wiele większą

Nieźle!!!


OOOO matko! dobrze, że z maluszkiem już lepiej!

Maxi cosi cabrio fix



Dziewczyny o właśnie? od kiedy się wyciąga tą wkładkę noworodkową z fotelika?? bo ja jeszcze nie wyciągnęłam...mam wrażenie, że bez niej małemu głowa lata w fotelu

I jeszcze jedno pytanie: mamusie dokarmiające mm: kiedy je podajecie i w jakich ilościach? Mój maż podał wczoraj małemu mm w takich ilościach: o 20:00 - 100ml, o 24:00-90ml i o 2:30-50 ml....i teraz nie wiem czy to nie za dużo?

od godziny popołudniowej/wieczornej i przez noc dostaje mm, ale w większej ilości niż Ty podałaś bo mój Emil to żarłoczek
po powrocie ze szpitala zjadał 30-50ml
tydzień po 60ml
koljeny tydzień 90ml a teraz 120ml - ale nie zawsze tyle zjada, często zostaje.
a za takie ilości to myślę że mogę szpitalowi podziękować bo widziałam tą strzykawę z mleczkiem jak mi go dokarmiali

jeśli dziecię nie domaga się więcej to nie ma potrzeby dawać więcej, z resztą i tak by się pewnie ulało.

a ja mam takie pytanie.
Jak daje małe cyca to w zasadzie od razu zasypia i tak mógłby wisieć z godzinę albo i więcej. Mam czekać cierpliwie czy wyciągnąć cyca? CZytała gdzieś że dziecku wystarczy 10-20min. ssania i jest najedzone. Jak to jest u Was?

[Paulaaa23]

no nie, co za dziadowska firma, ale się wkurzyłam teraz Co za bezczelne babska tam pracują!! Jak już pisałam list wysłałam 3tyg temu w piątek, zadzwoniłam po tyg w czwartek, powiedziała, że w środę do nich przyszło (4 dni priorytetem). No ok, powiedziała, że w piątek to wyśle. W piątek za tydzień dzwonię, uparcie twierdziła, że wysłała w tamten piątek i że dojdzie we wtorek najpóźniej. Teraz w końcu przyszło, ja już wściekła byłam na pocztę polską, że pewnie zaginęło, patrzę, a tu data wypełnienia zaświadczenia wpisała 28go, a data wysłania 1.10. A twierdziła, że wysłała dwa tyg temu, a okazuje się, że tydzień temu jednak. No to są jakieś kpiny, no jak można być tak bezczelnym i chamsko kłamać!! Gdyby mi nie było szkoda kasy, to bym zadzwoniła tam i powiedziała jej co o niej myślę

[Soleilka]

Napisane przez chce_byc_mama

oo to niedobrze a przeciez to bylo Twoje wybawienie!

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------


moze go jeszcze polubi...

No właśnie... Może wujek zdziała cuda


, on lubi jak mu głowa odskakuje, a ten bujak ma takie delikatne to bujanie

[nadalka]

Wiktoria przyszło mleko, dziękuję

Fasolka, może zostaw na razie sobie ten leżaczek, może jak będziesz karmiła Fabiego czym innym to Ci się przyda?

[Paulaaa23]

Napisane przez Soleilka

W ogóle muszę bujaczek sprzedać, bo tylko leży niepotrzebnie...

a ja muszę kupić

Napisane przez nel_a

a ja mam takie pytanie.
Jak daje małe cyca to w zasadzie od razu zasypia i tak mógłby wisieć z godzinę albo i więcej. Mam czekać cierpliwie czy wyciągnąć cyca? CZytała gdzieś że dziecku wystarczy 10-20min. ssania i jest najedzone. Jak to jest u Was?

no właśnie pisałam dzisiaj, że mój je, je i zasypia zaraz i takim sposobem wisi na cycku cały dzień. Próbowałam wyciągać, ale wtedy zaraz się budzi i się drze. Ja znalazłam póki co tylko jeden sposób. Odciągam do butelki. Wypija w 15min i dzięki temu nie siedzę z cyckami na wierzchu cały dzień. Daję prosto z cyca tylko na noc, w nocy, jeśli się obudzi i rano. Wtedy potrafi zjeść od razu i pójść spać.

[prince_polo]

Napisane przez Soleilka

Moja karuzela się popsuła muszę wujkowi zanieść, żeby w nią zerknął. Nie chce się kręcić i melodyjki nie lecą

to nie dobrze

[nel_a]

zmieniałam avka to odbita stópka Emila (1 miesiąc)
rąsi niestety nie dało się odbić

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez Paulaaa23

a ja muszę kupić



no właśnie pisałam dzisiaj, że mój je, je i zasypia zaraz i takim sposobem wisi na cycku cały dzień. Próbowałam wyciągać, ale wtedy zaraz się budzi i się drze. Ja znalazłam póki co tylko jeden sposób. Odciągam do butelki. Wypija w 15min i dzięki temu nie siedzę z cyckami na wierzchu cały dzień. Daję prosto z cyca tylko na noc, w nocy, jeśli się obudzi i rano. Wtedy potrafi zjeść od razu i pójść spać.

to mój jak się przebudzi to i tak zaśnie w łóżeczku - czasem to zajmuje chwilę a czasem od razu zaśnie.


aaaa zasnął ok 10 i jeszcze się nie obudził!!!
szok

[Paulaaa23]

Napisane przez Soleilka

, on lubi jak mu głowa odskakuje, a ten bujak ma takie delikatne to bujanie

to tak jak mój brat cioteczny jak był malutki, usypiał jedynie wtedy, gdy bujali go w wózku na boki z całej siły tak, że latał po nim od boku do boku

[allebazi]

Napisane przez nel_a

a ja mam takie pytanie.
Jak daje małe cyca to w zasadzie od razu zasypia i tak mógłby wisieć z godzinę albo i więcej. Mam czekać cierpliwie czy wyciągnąć cyca? CZytała gdzieś że dziecku wystarczy 10-20min. ssania i jest najedzone. Jak to jest u Was?

Wojtuś ssie kilka dosłownie minut ale bardzo intensywnie. W szpitalu jak te Panie mi go ważyly to te 60 ml zjadł w 3 max 5 min. Ale tak jak mówie on bardzo intensywnie ssie nigdy mi nie jadł dłużej niż 10 min i to z króciutkimi przerwami na odpoczynek

[Linka25]

Byłam zważyć małą w przychodni, przez 3 doby przybrała 120 g. bardzo ładny wynik! A była zaraz po kupce i 1,5 h po jedzeniu więc wiarygodny

Napisane przez prince_polo

hej

mała dzis spała 9,5 godizny wiec w nocy nie wstawałam
ale ja niestety nie moglam zasnac i pozno poszlam spac. Do tego w nocy wstawałam wymiotowac. Teraztez mnie mdli. I wiem juz ze to z nerwow.

miałam to samo pierwszy raz w życiu

Napisane przez Kasik_12

Cześć dziewczyny

U nas dalej d...nic się ciekawego od lekarza w Bydgoszczy nie dowiedziałam . Zajrzał małej do uszu, buźki i noska i stwierdził, że anatomicznie jest wszystko dobrze , do tego mała zaczęła gadać do pana doktora i stwierdził, że się bardzo dobrze rozwija. Odnośnie słuchu nie przeprowadził żadnych badań bo stwierdził,że musi przejść kilka badań w szpitalu. Co najlepsze terminy na a 2 /3 miesiące.. porażka. wkurza mnie ta ciągła szarość , chcę już wiedzieć czy jest dobrze czy też niedosłuch. Kiedy powiedziałam , że według mnie Nadia słyszy bo reaguje na szczekania psa itp. to powiedział, że często mamy widzą to co chcą zobaczyć , ale oczywiście wierzy , że jest ok. Powiedział też , że tylko niewielki procent dzieci które tak jak nasza mała nie przechodzą otoemisji po badaniu Bera ( to co będzie w szpitalu) ujawniają niedosłuch najczęściej wszystko jest dobrze

Teraz jeszcze czeka nas badanie w szpitalu w Toruniu 24 października . Te wizyty mnie strasznie stresują wiążę z nimi zawsze nadzieję , a cały czas nic nie wiem

A z dobrych wiadomości mała spała od 21 do 5.10 , apotem od 5.20 do 7.10 i teraz też spi

Na pewno wszystko jest dobrze! Trzymam kciuki!

Napisane przez blueberry88

Heja Gaduły! Witam się ze stolicy
Miałam kompa, bezprzewodowy internet, ale tż nie zabrał do niego pinu Dlatego witam się dopiero dziś

I jak jest w stolicy? Martynia grzeczna?

Napisane przez phdwao

rewelka!!! npo czym poznsjesz ze lejek jest za duzy?

http://www.medela.com/PL/pl/breastfe...astshield.html
spójrz tutaj, są rysunki
u mnie lejek obejmował zbyt dużo piersi - sporo za otoczkę, a tak naprawdę nie powienien nawet całej otoczki obejmowac

Napisane przez nadalka

Pisałam i zamiast zminimalizować to wyłączyłam przeglądarkę bo tż mi tu zagląda i czyta

niech czyta, moze przeczyta parę słów prawdy na swój temat

Napisane przez depoison

Linka, super, że sytuacja u was się normuje No i że przyczyna marudzenia małej została ustalona

Zosia też ostatnio dużo spokojniejsza, choć to u niej nigdy kwestia głodu nie była, bo gdy była głodna, to dudniła z butelki aż miło

Hmm, no i wygląda na to, że często przystawianie dziecka do piersi wcale nie musi zwiększać laktacji, jak się powszechnie sądzi. Mnie ostrzegała przed tym położna, ale nie byłam pewna, czy mam jej wierzyć. W ogóle coraz częściej widzę, że to niepunktualne krówsko było jakie było, ale WSZYSTKO co powiedziała - sprawdziło się.
ciąży byłam. Teraz już nic nie mówi, już chyba postawił na mnie krzyżyk

U mnie wisiała na cycu cały dzień. Nic dziwnego, próbowala się najeść. Myślę, ze to kapturki... Od 2 dni karmie bez i laktacja zupełnie inna Teraz w dzień jest tak jak wcześniej w nocy. I teraz Mała ssie 15 minut

Napisane przez chce_byc_mama

Witam sie z resztkami sniadania i kawka Amelka rozgadana przy karuzelce a matka wizazuje
Myszka zasnela jakos 22.30 zaraz po tym jak ja nakarmilam, ja poszlam spac obudzilam sie o 2 co by odciagnac mleczko bo Mysia dalej spala i zeby jej juz naszykowac i odciagnelam 210 moj rekord.
a moje dziecie dopiero sie obudzilo o 5.40 wiec dalam jej mleczko wypila ja znowu odciagnelam 180 no i zaraz bede znowu pompowac.

jesteś moim niedoścignionym wzorem laktacyjnym Ty i Blue

Napisane przez agunia82

hmmm z tym niestety nie zawsze bywa różowo, Luśka nie była przyzwyczajana do zasypiania w ciszy, nie zniżaliśmy nigdy głosu, nie ściszaliśmy muzyki, ale... od pewnego czasu wieczorami jest tak, że jak przysypia, zwłaszcza wieczorem, to głośniejsze dźwięki, powiedzenie czegoś głośno ją wybudzają i zaczyna się okropny ryk, bo jest zmęczona a usnąć nie może. I chcąc nie chcąc wtedy musi być cisza, niestety

Ja wychodzę z założenia, że do snu dobrze jest sie wyciszyć i stworzyc atmosferę spokoju - sama tak lubię, to dlaczego dziecku mam huczeć nad głową. Ale bez zbytniej przesady i chodzenia na paluszkach
I na pewno im dziecko starsze tym więcej do niego dociera bodźców. Maleńkim nie to ze hałas nie przeszkadza, one po prostu mniej słyszą

Napisane przez karolka110

czy to możliwe, że po Delicolu Mała miała zatwardzenie:conf used:zakończone wielką, gęstą, zieloną kupą??czy to po prostu przypadek?

my używamy i zatwardzenia nie zaobserwowałam

[ewka5891]

Napisane przez nel_a

a ja mam takie pytanie.
Jak daje małe cyca to w zasadzie od razu zasypia i tak mógłby wisieć z godzinę albo i więcej. Mam czekać cierpliwie czy wyciągnąć cyca? CZytała gdzieś że dziecku wystarczy 10-20min. ssania i jest najedzone. Jak to jest u Was?

sliczny avatar

jak widzę, ze synek juz nie je tylko 'trzyma' sobie cyca w buzi to delikatnie wyciągam mu, przeważnie spi wtedy dalej

[prince_polo]

moej dziuecko dzis caly dzien spi. Az mi sienudzi

[chce_byc_mama]

dziewczyny u nas absolutnym hitem jest wrozka kerry z Lamaze
a tak konkretniej jej skrzydla

[chce_byc_mama]

Napisane przez Linka25

jesteś moim niedoścignionym wzorem laktacyjnym Ty i Blue

kochana nie zawsze jest kolorowo wczoraj np jakos malo sciagalam juz myslalam ze to kryzys laktacyjny mnie dopadl bo mialam biede 100 ml odciagnac ae dzis juz jest lepiej.

[nel_a]

Napisane przez allebazi

Wojtuś ssie kilka dosłownie minut ale bardzo intensywnie. W szpitalu jak te Panie mi go ważyly to te 60 ml zjadł w 3 max 5 min. Ale tak jak mówie on bardzo intensywnie ssie nigdy mi nie jadł dłużej niż 10 min i to z króciutkimi przerwami na odpoczynek

ale fajnie.
i mówisz że już w szpitalu tyle zjadał no nieźle

Napisane przez ewka5891

sliczny avatar

jak widzę, ze synek juz nie je tylko 'trzyma' sobie cyca w buzi to delikatnie wyciągam mu, przeważnie spi wtedy dalej

dzięki

a to mój ciuma, jak wyciągam i jest spokojny to chyba znaczy że najedzony tylko z cyca zrobił se smoczek

Napisane przez chce_byc_mama

dziewczyny u nas absolutnym hitem jest wrozka kerry z Lamaze
a tak konkretniej jej skrzydla

suuper

chyba mój syn już wstaje
coś tam stęka

[nitka_88]

Napisane przez prince_polo

hej

mała dzis spała 9,5 godizny wiec w nocy nie wstawałam
ale ja niestety nie moglam zasnac i pozno poszlam spac. Do tego w nocy wstawałam wymiotowac. Teraztez mnie mdli. I wiem juz ze to z nerwow.

acha Ciążowe 19 kg juz zgubiłam.

za długi sen i powrót do wagi. Wymiotów wspólczuję

Napisane przez wanilllka82

a z ciążowych kilogramów "mam" -1

Oszzzz ty Zazdroszczę!

Napisane przez nadalka

Aaaa no i nas dzisiaj dopaDŁY magiczne 3 miesiące

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------


super..

u nas to jest od uuu i aaaa

miałam jeszcze napisać że humor mam lepszy, to chyba dzięki @

Napisane przez agunia82

my zauważyliśmy, że jak ją małż ma na rękach a ja się tylko pojawię w zasięgu wzroku, to zaraz głowę wykręca i mnie śledzi wzrokiem. I jak mój głos tylko usłyszy też od razu szuka gdzie jestem

Mój Alex robi tak samo I od rau zaczyna szukać cyca

[nitka_88]

Napisane przez hanjah

Hej
Za mną ciężka noc Głowa mnie tak bolała (teraz też boli), jakby mnie ktoś po mózgu młotkiem walił Najpierw nie mogłam spać, a jak już zasnęłam to straszne bzdury mi się śniły...
Np. że odwiedziła mnie Mamcia z Amelcią. A ja ją olałam i siedziałam przy komputerze. Po kilku godzinach zorientowałam się, że jej nie ma Zadzwoniłam, ale po pierwszym sygnale wyłączyła telefon
A potem jeszcze mi się śniło, że jacyś dwaj obcy faceci przyleźli mi do mieszkania i zaczęli się rządzić jak u siebie. Potem przyszła Natalia Siwiec (nota bene moja koleżanka z podstawówki ) szukająca agencji modelek w naszym bloku A jak zadzwoniłam na policję że mi obcy faceci łażą po domu to mi automatyczna sekretarka w telefonie powiedziała, że mam zły akcent, nie rozumie mnie i nie przyjmie zgłoszenia
Ja nie wiem skąd się takie bzdury w snach pojawiają

Pogoda znów dopisuje, także wybiorę się po tę grającą zabawkę co jej wczoraj nie kupiłam Tż też mnie zapytał czemu jej od razu nie wzięłam

Napisane przez Kasik_12

Dziewczyny zadzwoniłam do mnie do Torunia do szpitala i podpytałam kobitkę od badań czy nie mogłaby nas przyjąć troszkę wcześniej bo tak się martwię i okazało się , że akurat ktoś przełożył wizytę i idziemy już we wtorek na 10.45 i się wszystko wyjaśni hurraaaaaaaaaa już mam lepszy humor

Napisane przez prince_polo

takie paputki wylicytowąłam http://allegro.pl/pierwsze-kapcie-6-...676520748.html i kupilam podkladke pod laptopa chlodzącą co by an wizazu buszowac leząc z lapkiem na kanapie

Ktoś tu jest zakupoholikiem

Napisane przez Paulaaa23

no nie, co za dziadowska firma, ale się wkurzyłam teraz Co za bezczelne babska tam pracują!! Jak już pisałam list wysłałam 3tyg temu w piątek, zadzwoniłam po tyg w czwartek, powiedziała, że w środę do nich przyszło (4 dni priorytetem). No ok, powiedziała, że w piątek to wyśle. W piątek za tydzień dzwonię, uparcie twierdziła, że wysłała w tamten piątek i że dojdzie we wtorek najpóźniej. Teraz w końcu przyszło, ja już wściekła byłam na pocztę polską, że pewnie zaginęło, patrzę, a tu data wypełnienia zaświadczenia wpisała 28go, a data wysłania 1.10. A twierdziła, że wysłała dwa tyg temu, a okazuje się, że tydzień temu jednak. No to są jakieś kpiny, no jak można być tak bezczelnym i chamsko kłamać!! Gdyby mi nie było szkoda kasy, to bym zadzwoniła tam i powiedziała jej co o niej myślę

Echh...

Hej kochane! Wczoraj byłam na wizycie po-połogowej. Dostałam tabletki Cerazette i zmierzyli mi ciśnienie. Yeah!

[chce_byc_mama]

Napisane przez nitka_88

Hej kochane! Wczoraj byłam na wizycie po-połogowej. Dostałam tabletki Cerazette i zmierzyli mi ciśnienie. Yeah!

to sie ciesz bo mi nawet cisnienia nie zmierzyli

[Kasik_12]

Napisane przez Linka25

Byłam zważyć małą w przychodni, przez 3 doby przybrała 120 g. bardzo ładny wynik! A była zaraz po kupce i 1,5 h po jedzeniu więc wiarygodny


miałam to samo pierwszy raz w życiu


Na pewno wszystko jest dobrze! Trzymam kciuki!


I jak jest w stolicy? Martynia grzeczna?


http://www.medela.com/PL/pl/breastfe...astshield.html
spójrz tutaj, są rysunki
u mnie lejek obejmował zbyt dużo piersi - sporo za otoczkę, a tak naprawdę nie powienien nawet całej otoczki obejmowac


niech czyta, moze przeczyta parę słówprawdy na swój temat




jesteś moim niedoścignionym wzorem laktacyjnym Ty i Blue


Ja wychodzę z założenia, że do snu dobrze jest sie wyciszyć i stworzyc atmosferę spokoju - sama tak lubię, to dlaczego dziecku mam huczeć nad głową. Ale bez zbytniej przesady i chodzenia na paluszkach
I na pewno im dziecko starsze tym więcej do niego dociera bodźców. Maleńkim nie to ze hałas nie przeszkadza, one po prostu mniej słyszą

Ale fajnie cieszę się z całego serca, zaraz będzie mały grubaskiem jak nasze dzieci

[Linka25]

Napisane przez Kasik_12

Dziewczyny zadzwoniłam do mnie do Torunia do szpitala i podpytałam kobitkę od badań czy nie mogłaby nas przyjąć troszkę wcześniej bo tak się martwię i okazało się , że akurat ktoś przełożył wizytę i idziemy już we wtorek na 10.45 i się wszystko wyjaśni hurraaaaaaaaaa już mam lepszy humor

cieszę sie! wiem jaka to męka żyć w niepewności czy cos dziecku dolega....

Napisane przez anna99302

Linka-super, że u Ciebie lepeij!!! Powiem ci, że na podstwie Twojego problemu zaczynam się zastanawiac czy ja nie mam za mało pokarmu...już od jakiś dwóch tygodni mały by mógł leżec przy cycku cały czas....

Płacze....idę

Napisane przez depoison

z tego, co pisała Linka - że u niej częste przystawianie nie pomogło, może nawet wręcz przeciwnie
Własnych doświadczeń w tym zakresie za bardzo nie mam, bo Zosi bardzo szybko uregulował się taki rytm jedzenia 5-6 razy na dobę (i nic pomiędzy). Ile pokarmu mam - nawet nie wiem, wieki nie odciągałam.
A zresztą - i tak wydaje mi się, że to trochę loteria...

Ja myślę, ze jesli jest pokarmu pod dostatkiem to dziecko je szybko i konkretnie, moja tak jadała w nocy. Wiadomo, wyższy poziom prolaktyny - pokarmu wiecej. W ciągu dnia natomiast było ciągle marudzenie i wiszenie na piersi. Teoretycznie przystawianie dziecka na żądanie, nieograniczanie mu czasu przy piersi jest gwarancją prawidłowej ilości pokarmu. Teoretycznie. Kiedyś sama nie wierzyłam, że pokarmu może być "za mało". Teraz wiem, ze tak. Tyle ze u mnie były te cholerne kapturki. Odstawiłam - i jest kolosalna różnica.

Napisane przez nel_a

a ja mam takie pytanie.
Jak daje małe cyca to w zasadzie od razu zasypia i tak mógłby wisieć z godzinę albo i więcej. Mam czekać cierpliwie czy wyciągnąć cyca? CZytała gdzieś że dziecku wystarczy 10-20min. ssania i jest najedzone. Jak to jest u Was?

Tak jak pisałam, dzis twierdzę, że jak pokarm leci żwawo to dziecko je krótko. Czasem ma potrzebę poprzytulania się, ale to czasem... Jeśli cały czas są to niekończące sie karmienia to warto sie przyjrzeć ilości pokarmu.


allebazi współczuję tych przeżyć, dobrze ze już lepiej

[nitka_88]

Napisane przez chce_byc_mama

to sie ciesz bo mi nawet cisnienia nie zmierzyli

No co ty! Jak mogli!? Przecież ciśnienie to podstawa, ono wszystko Ci powie Nawet to, czy z pipką wszystko ok

[lipus89]

Napisane przez Soleilka

W ogóle muszę bujaczek sprzedać, bo tylko leży niepotrzebnie...

Jaki masz ten bujaczek, pochwal się bo zakup przede mną, może koszt wysyłki mi odpadnie

Ja też witam się po wizycie popołogowej, wydawało mi się że mam "tam" jesień średniowiecza, ale gin mówi że wyglądam jakbym nie rodziła :P no i wróciłam do domu z receptami na plasterki :P
A oprócz tego idziemy w poniedziałek do neurologa dziecięcego.

[chce_byc_mama]

Napisane przez nitka_88

No co ty! Jak mogli!? Przecież ciśnienie to podstawa, ono wszystko Ci powie Nawet to, czy z pipką wszystko ok

no widzisz mnie Pani dotor zeskanowala wzrokiem pogadala o antykoncepcji zapytala o samopoczucie i tyle tabsy i do widzenia
ale teraz jak bede w pl to przejde sie do gina

[Paulaaa23]

Napisane przez Linka25

cieszę sie! wiem jaka to męka żyć w niepewności czy cos dziecku dolega....




Ja myślę, ze jesli jest pokarmu pod dostatkiem to dziecko je szybko i konkretnie, moja tak jadała w nocy. Wiadomo, wyższy poziom prolaktyny - pokarmu wiecej. W ciągu dnia natomiast było ciągle marudzenie i wiszenie na piersi. Teoretycznie przystawianie dziecka na żądanie, nieograniczanie mu czasu przy piersi jest gwarancją prawidłowej ilości pokarmu. Teoretycznie. Kiedyś sama nie wierzyłam, że pokarmu może być "za mało". Teraz wiem, ze tak. Tyle ze u mnie były te cholerne kapturki. Odstawiłam - i jest kolosalna różnica.




Tak jak pisałam, dzis twierdzę, że jak pokarm leci żwawo to dziecko je krótko. Czasem ma potrzebę poprzytulania się, ale to czasem... Jeśli cały czas są to niekończące sie karmienia to warto sie przyjrzeć ilości pokarmu.


allebazi współczuję tych przeżyć, dobrze ze już lepiej

no to ja już nic z tego nie rozumiem... Adaś wisi całymi dniami na piersi, w nocy nie. Ale w dzień tak. Gdy odciągam laktatorem, jestem w stanie ściągnąć około 1500ml z obu piersi co dwie godziny, tyle że mogłabym więcej ściągnąć, ale już słabo leci potem i nie chce mi się, zresztą więcej on z butli i tak nie zjada. Daje mu tyle z butelki - zjada w 15min i idzie spać lub leży spokojnie. Jak podaję pierś to najpierw 10min jest takie aktywne ssanie, potem se tak ciumka, jak zabieram to ryk, podstawiam, trochę pociągnie i znowu ciumka jak smoczka....

[Maciejka__]

Ciastek - u tego sprzedawcy http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=11612773 są wibrujące zawieszki (widziałam żabkę, słonika i hipcia) i grzechotka na rękę.
Nie wiem, czy te zawieszki można trwale zamocować na Twojej macie, ale może CIę to zainteresuje. Pytałam sprzedawcę o wymiary - napisał, że wszystkie mają ok. 12 cm.
Grzechotka oczywiście jest mniejsza, ale mam już jedną z Canpolu (krówkę), więc wiem, jak to wygląda i żyrafę też zamówię. Może dziecię w końcu je zauważy...

Wracam do zakupów.
Zaznaczam, że muszę kupić tylko smoczki do butelek TT, a już mam w koszyku znacznie więcej.

[hanjah]

Kupiłam Marysi tego robaczka
Gra inne melodyjki niż konik i ma funkcję włączenia światełka bez muzyki. Minus jest taki, że trzeba go po każdej melodyjce włączyć na nowo