Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz,II

[pani22ka]

Napisane przez megi-megi

Z chłopcem mam problem nawet bez psów

pies moich rodzicow wabi sie "Pasztet" takze luz

Napisane przez Malpka

hehe no to twoja starsza Julka tak uwielbia mierzenie ze aż boję sie zaczynać ostatnio chciałam jej obrysować nogę zeby sprawdzić im cm ma bo szukam butów na zimę to musiałam obrysowac i drugą i obie ręce i zmierzyć ją całą od głowy aż po stopy nawet pupe kazała sobie zmierzyć

uwielbiam dzieciaczkowe akcje

[Ptaszysko16]

Napisane przez Malpka

hehe kto ją to wie najbardziej lubi być fryzjerką wywlecze mi wszystkie grzebienie spinki gumki i czesze miśki i lalki

a ja miałam wyjac kotlety mileone z zamrażalnika rano i zapomniałam wczoraj uratowaly mnie pierogi od mamy dziś chyba otworze słoik z kapustą bo mam jeden zawekowany na czarną godzinę i dziś chyba taka wybije po pracy bo w lodówce pusto

a o czym tak dlubiesz może cos podpowiemy
barszczyku takiego to bym zjadła chętnie

piszę odpowiedzi na recenzję od pani recenzent. jutro ma być druga recenzja a jeszcze przygotowuję prezentację i autoreferat

a mój dr dotyczy badań farmaceutycznych emulsji suchych, to sa takie układy na bazie których produkuje się tabletki których nie trzeba połykać kładziesz na język i sie rozpadają i wędrują z śliną aż do żołądka

[Malpka]

Napisane przez Ptaszysko16

piszę odpowiedzi na recenzję od pani recenzent. jutro ma być druga recenzja a jeszcze przygotowuję prezentację i autoreferat

a mój dr dotyczy badań farmaceutycznych emulsji suchych, to sa takie układy na bazie których produkuje się tabletki których nie trzeba połykać kładziesz na język i sie rozpadają i wędrują z śliną aż do żołądka

no to przykro mi za tępa jestem to co piszesz to dla mnie czarna magia z księgowości to i owczem może cos bym podpowiedziała dasz radę

[nestelle]

u mnie pierogi , pizza, itp.nie przejdzie.... mój mąż nie ruszy bo to nie buduje masy ...........
dzieci tez nie lubią pierogów i nic mącznego w tym typie......zupy to jako dodatek np.1 danie ..., a tak to makarony(wszelkiego rodzaju pesto),ryże,kasze , mięso !-kurczaki,indyki, wołowina , ryby no i produkty wegetariańskie bo ja jestem wege, wszystkie warzywa....
ogólnie ma być dużo białka (mięśnie,he,he), warzyw i węglowodanów (wszystko pełnoziarniste)....

[jolanT]

Witam wszystkie przyszłe mamusie!

Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć
Jestem przyszłą mamą (kwietniową) i podczytuje Was od czasu do czasu..
Obecnie jestem w 13tc i mamy się dobrze

Pozdrawiam!

[nestelle]

Napisane przez Ptaszysko16

piszę odpowiedzi na recenzję od pani recenzent. jutro ma być druga recenzja a jeszcze przygotowuję prezentację i autoreferat

a mój dr dotyczy badań farmaceutycznych emulsji suchych, to sa takie układy na bazie których produkuje się tabletki których nie trzeba połykać kładziesz na język i sie rozpadają i wędrują z śliną aż do żołądka

ptaszysko- trzymam kciuki aby wszystko poszło po Twojej myśli!!!!
....ale też nie bardzo kumam....

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez jolanT

Witam wszystkie przyszłe mamusie!

Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć
Jestem przyszłą mamą (kwietniową) i podczytuje Was od czasu do czasu..
Obecnie jestem w 13tc i mamy się dobrze

Pozdrawiam!

cześć i !

[Malpka]

Napisane przez nestelle

u mnie pierogi , pizza, itp.nie przejdzie.... mój mąż nie ruszy bo to nie buduje masy ...........
dzieci tez nie lubią pierogów i nic mącznego w tym typie......zupy to jako dodatek np.1 danie ..., a tak to makarony(wszelkiego rodzaju pesto),ryże,kasze , mięso !-kurczaki,indyki, wołowina , ryby no i produkty wegetariańskie bo ja jestem wege, wszystkie warzywa....
ogólnie ma być dużo białka (mięśnie,he,he), warzyw i węglowodanów (wszystko pełnoziarniste)....

u nas co zrobie to ma być zjedzone albo niech sobie sami gotują u mnie tż nie lubi naleśników ale ja czasem mam ochote to robie i jak nie ma nic innego albo zupy to i on je bo nie ma wyjścia
A pierogimoj tż uwielbia zwłaszcza ruskie, albo ostatnio robiłam z miesem z kaczki i pieczarkami to tez mi wyjadal zanim ugotowałam wszystkie

Napisane przez jolanT

Witam wszystkie przyszłe mamusie!

Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć
Jestem przyszłą mamą (kwietniową) i podczytuje Was od czasu do czasu..
Obecnie jestem w 13tc i mamy się dobrze

Pozdrawiam!

witaj i zapraszamy napisz nam coś wiecej o sobie

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Nestelle a czemu jesteś wegetarianką? nie ciągnie cię do mięsa wcale

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez Malpka

no to przykro mi za tępa jestem to co piszesz to dla mnie czarna magia z księgowości to i owczem może cos bym podpowiedziała dasz radę

o to bede wiedziala do kogo sie zwrocić w razie jakichs księgowych probemów

Napisane przez jolanT

Witam wszystkie przyszłe mamusie!

Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć
Jestem przyszłą mamą (kwietniową) i podczytuje Was od czasu do czasu..
Obecnie jestem w 13tc i mamy się dobrze

Pozdrawiam!

witamy

[oliwka__]

Dzień dobry

Informuję iż dziś już po wizycie uspokoiłam się wczoraj jeszcze się was tu naczytałam i modliłam się by ta przezierność mi wyszła w normie.

A więc dziecię jest zdrowiutkie ma dwie nóżki, dwie rączki, serduszko 156 uderzeń na minutę, ograna ładnie się rozwijają, przezierność karkowa wyszła 0,7 mm lekarz powiedział że do 2 mm jest ok później by mnie wysyłał na polną. Dwa razy robił i dwa razy wyszła taka sama. Kość nosowa prawidłowo.
No i teraz maleństwo ma na jednym mierzeniu 5,08 na drugim 5,75 więc średnio maleństwo ma 5,5 cm dziś kończę 12 tydzień według OM a wiek maleństwa wg dzisiejszego badania to 11t6d
Badania mam ok żadnych witaminek nie dostałam tylko mam brać kwas foliowy nadal i wiecie, że od 31 sierpnia tylko na kwasie foliowym i zdrowszym odżywianiu wyniki idą mi do góry i są poprawne, a lekarz do mnie mówi że mam się nie przejmować, że mi spadają a ja mu pokazuję ostatnie to zdziwiony, że mi w górę idą i powinnam się cieszyć, że mam tendencję zwyżkową
Uff bóle brzucha to przemęczenie i przestawianie się w środku.

No i kolejna wizyta 9 listopada znowu miesiąc czekania to mnie chyba najbardziej stresuje ale lekarz obiecał nam że za te niespełna 5 tygodni powie nam co w brzuszku siedzi

[nestelle]

Napisane przez Malpka

u nas co zrobie to ma być zjedzone albo niech sobie sami gotują u mnie tż nie lubi naleśników ale ja czasem mam ochote to robie i jak nie ma nic innego albo zupy to i on je bo nie ma wyjścia
A pierogimoj tż uwielbia zwłaszcza ruskie, albo ostatnio robiłam z miesem z kaczki i pieczarkami to tez mi wyjadal zanim ugotowałam wszystkie
Nestelle a czemu jesteś wegetarianką? nie ciągnie cię do mięsa wcale

...he,he.... nie ja uległam dobrowolnie z tym jedzonkiem.... lepiej tak niż by miał jakieś podłe kebaby wcinać przed tv... a tak to sobie ćwiczy i się buduje... a co tam....
a co do wegetarianizmu to jestem od 10 r.ż - nawet nie pamietam dokładnie dlaczego ....? Ale dom rodzinny mi to ułatwiał bo u nas od zawsze była kuchnia europejska zresztą odkąd urodziłam się to wszystkie zakupy były robione w niemczech a tam trend na zdrowe odżywianie pojawił się wcześniej ,i tak u nas nie było karpia na święta(fuj)tylko łosoś,zawsze dużo sałatek -w tym od zawsze w typie grecka, no i soja,ciecierzyca,tofu itp a mięso nie było koniecznością....... i tak zostało.....
zresztą mam doskonałe przygotowanie dietetyczne więc odżywianie mam w małym palcu i brak mięsa nigdy nie był dla mnie problemem,co więcej nigdy nie miałam jakiś braków wit.i minerał. , urodziłam 2 zdrowych dzieci, wykarmiłam więc myślę ,że jest ok. a jak słyszę o tych aferach mięsnych - ,że dodają mom nawet do produktów dziecięcych,że stare,że chore ... brrrr

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez oliwka__

Dzień dobry

Informuję iż dziś już po wizycie uspokoiłam się wczoraj jeszcze się was tu naczytałam i modliłam się by ta przezierność mi wyszła w normie.

no to za wizytę !

[oliwka__]

Napisane przez nestelle

...he,he.... nie ja uległam dobrowolnie z tym jedzonkiem.... lepiej tak niż by miał jakieś podłe kebaby wcinać przed tv... a tak to sobie ćwiczy i się buduje... a co tam....
a co do wegetarianizmu to jestem od 10 r.ż - nawet nie pamietam dokładnie dlaczego ....? Ale dom rodzinny mi to ułatwiał bo u nas od zawsze była kuchnia europejska zresztą odkąd urodziłam się to wszystkie zakupy były robione w niemczech a tam trend na zdrowe odżywianie pojawił się wcześniej ,i tak u nas nie było karpia na święta(fuj)tylko łosoś,zawsze dużo sałatek -w tym od zawsze w typie grecka, no i soja,ciecierzyca,tofu itp a mięso nie było koniecznością....... i tak zostało.....
zresztą mam doskonałe przygotowanie dietetyczne więc odżywianie mam w małym palcu i brak mięsa nigdy nie był dla mnie problemem,co więcej nigdy nie miałam jakiś braków wit.i minerał. , urodziłam 2 zdrowych dzieci, wykarmiłam więc myślę ,że jest ok. a jak słyszę o tych aferach mięsnych - ,że dodają mom nawet do produktów dziecięcych,że stare,że chore ... brrrr

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------


no to za wizytę !

nestelle dziękuję a mogę Cię prosić o jakieś przepisy jak ty się tak zdrowo i fajnie odżywiasz Ja właśnie wczoraj stwierdziłam, że muszę poszukać jakąś nową listę dań bo mi się wszystko znudziło

[Villga]

Napisane przez moni_ka.g

jak czytam ceny ciążowych rzeczy o których piszecie to przeraża mnie to. ja nie zamierzam wydawać więcej niż na zwykłe ciuchy i utwierdzam się w przekonaniu, że trzeba pojechać na targ. ale to chyba jeszcze czas, przynajmniej na kurtkę bo teraz nie mam pojęcia jaką będę potrzebowała, ale spodnie mogłabym ju kupić jakieś.

Ja się troszkę poubierałam w sh Spora oszczędność.

Napisane przez jolanT

Witam wszystkie przyszłe mamusie!

Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć
Jestem przyszłą mamą (kwietniową) i podczytuje Was od czasu do czasu..
Obecnie jestem w 13tc i mamy się dobrze

Pozdrawiam!

Cześć

Napisane przez oliwka__

Dzień dobry

Informuję iż dziś już po wizycie uspokoiłam się wczoraj jeszcze się was tu naczytałam i modliłam się by ta przezierność mi wyszła w normie.

A więc dziecię jest zdrowiutkie ma dwie nóżki, dwie rączki, serduszko 156 uderzeń na minutę, ograna ładnie się rozwijają, przezierność karkowa wyszła 0,7 mm lekarz powiedział że do 2 mm jest ok później by mnie wysyłał na polną. Dwa razy robił i dwa razy wyszła taka sama. Kość nosowa prawidłowo.
No i teraz maleństwo ma na jednym mierzeniu 5,08 na drugim 5,75 więc średnio maleństwo ma 5,5 cm dziś kończę 12 tydzień według OM a wiek maleństwa wg dzisiejszego badania to 11t6d
Badania mam ok żadnych witaminek nie dostałam tylko mam brać kwas foliowy nadal i wiecie, że od 31 sierpnia tylko na kwasie foliowym i zdrowszym odżywianiu wyniki idą mi do góry i są poprawne, a lekarz do mnie mówi że mam się nie przejmować, że mi spadają a ja mu pokazuję ostatnie to zdziwiony, że mi w górę idą i powinnam się cieszyć, że mam tendencję zwyżkową
Uff bóle brzucha to przemęczenie i przestawianie się w środku.

No i kolejna wizyta 9 listopada znowu miesiąc czekania to mnie chyba najbardziej stresuje ale lekarz obiecał nam że za te niespełna 5 tygodni powie nam co w brzuszku siedzi

Super, że wszystko dobrze! Gratulacje

Ja byłam wczoraj na grzybach, powdychałam zapachu lasu i od razu mi się samopoczucie poprawiło

Dziewczyny, czy Was męczą zaparcia? Ja mam ten problem głównie w nocy. Budzę się wcześnie bardzo rano bo mam przez to bardzo twardy brzuch... Staram się nie najdać na noc a mimo to. Nie wiem co z tym zrobić.

[oliwka__]

Napisane przez Villga

Ja się troszkę poubierałam w sh Spora oszczędność.


Cześć


Super, że wszystko dobrze! Gratulacje

Ja byłam wczoraj na grzybach, powdychałam zapachu lasu i od razu mi się samopoczucie poprawiło

Dziewczyny, czy Was męczą zaparcia? Ja mam ten problem głównie w nocy. Budzę się wcześnie bardzo rano bo mam przez to bardzo twardy brzuch... Staram się nie najdać na noc a mimo to. Nie wiem co z tym zrobić.

Villga i co były grzyby Ja o zaparciach się nie wypowiadam bo mi nie dawały żyć przed ciążą a i teraz nie jest lepiej tylko gorzej raz na tydzień i to uczucie A i tak nic nie pomaga śliwki, jakbła herbatki ziołowe, żadne jogurty nic po prostu muszę poczekać na ten moment.

[ObserwujeCie]

Już było z 500 razy o tych zaparciach, śliwki, kefiry, kapusta, marchewka z jabłkiem i zaparć nie ma.

[Ptaszysko16]

dziewczyny czy któraś z was wie jak jest z przerwaniem zwolnienia na 1-2 dni?

[ObserwujeCie]

Od siebie dodam jeszcze dobra dieta: mało cukru dużo pełnoziarnistych węglowodanów produktów z dużą ilością błonnika i nie ma opcji żeby układu pokarmowego nie wyregulować.

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez oliwka__

Villga i co były grzyby Ja o zaparciach się nie wypowiadam bo mi nie dawały żyć przed ciążą a i teraz nie jest lepiej tylko gorzej raz na tydzień i to uczucie A i tak nic nie pomaga śliwki, jakbła herbatki ziołowe, żadne jogurty nic po prostu muszę poczekać na ten moment.

A co jesz poza tymi rzeczami? jak wyglądają Twoje posiłki np z 3 ostatnich dni ? Herbatek ziołowych nie polecam, rozleniwiają na dłuższą metę układ trawienny.

[jolanT]

Troszkę o sobie..

Jestem mamą po raz pierwszy, mam 26 lat.
Nie mogłam uwierzyć w 2 różowe krechy na teście ale wizyta u lekarza potwierdziła ciążę
Na usg dowiedziałam się, że mam torbiel na jajniku ale na szczęście (!) zmniejsza się powoli
Na początku męczyły mnie nudności (poranne tylko z nazwy) ale od jakiś 2 tygodni pojawiają się sporadycznie..
Płci dziecka jeszcze nie znamy ale na nast. wizycie będziemy mieli pierwsze 3d i wtedy mam nadzieję, że sie dowiemy.
Tata woli chłopca, ja dziewczynkę ale najważniejsze by dzidzia była zdrowa

Przewidywalny termin porodu ok. 20 kwietnia.

[nestelle]

Napisane przez ObserwujeCie

Już było z 500 razy o tych zaparciach, śliwki, kefiry, kapusta, marchewka z jabłkiem i zaparć nie ma.

...dokładnie...

Napisane przez oliwka__

nestelle dziękuję a mogę Cię prosić o jakieś przepisy jak ty się tak zdrowo i fajnie odżywiasz Ja właśnie wczoraj stwierdziłam, że muszę poszukać jakąś nową listę dań bo mi się wszystko znudziło

he,...he.... ..zdrowo i fajnie......
to był "elaborat" na temat "jak zostałam wege".....
niedodałam ,że codzień mogłabym jeść czekoladę, co drugi dzień umie to lody, no i ta tarta z borówkami ....mmmmm....albo truskawkami.....albo..... ..
dochodzi jeszcze sushi ale to zdrowe jednak.... no i zamawiam je (nie umiem i niechcę mi się robić..)
a co do przepisów to jednak większość mam z "głowy"..... albo eksperymentuję......

[pani22ka]

Napisane przez jolanT

Obecnie jestem w 13tc i mamy się dobrze

witam

Napisane przez oliwka__

A więc dziecię jest zdrowiutkie ma dwie nóżki, dwie rączki, serduszko 156 uderzeń na minutę, ograna ładnie się rozwijają

super wiesci!!!klask i:

Napisane przez ObserwujeCie

nie ma opcji żeby układu pokarmowego nie wyregulować.

heh... no jest. czasem ludzie maja 'leniwe' jelita...

mnie lekarz przepisal syrop Duphalac. jeszcze nie bralam, ale pachnie... suszonymi sliwkami

[nestelle]

Napisane przez ObserwujeCie

Od siebie dodam jeszcze dobra dieta: mało cukru dużo pełnoziarnistych węglowodanów produktów z dużą ilością błonnika i nie ma opcji żeby układu pokarmowego nie wyregulować.
A co jesz poza tymi rzeczami? jak wyglądają Twoje posiłki np z 3 ostatnich dni ? Herbatek ziołowych nie polecam, rozleniwiają na dłuższą metę układ trawienny.

...racja,racja.... herbatki to tylko dorażnie ....bo potem są większe kłopoty niż przed.....

trawieniu sprzyja jeszcze picie większych ilości wody no i ruch.....

[trooskava]

Napisane przez jolanT

Witam wszystkie przyszłe mamusie!

Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć
Jestem przyszłą mamą (kwietniową) i podczytuje Was od czasu do czasu..
Obecnie jestem w 13tc i mamy się dobrze

Pozdrawiam!

witamy!

Napisane przez Villga

Ja się troszkę poubierałam w sh Spora oszczędność.


Cześć


Super, że wszystko dobrze! Gratulacje

Ja byłam wczoraj na grzybach, powdychałam zapachu lasu i od razu mi się samopoczucie poprawiło

Dziewczyny, czy Was męczą zaparcia? Ja mam ten problem głównie w nocy. Budzę się wcześnie bardzo rano bo mam przez to bardzo twardy brzuch... Staram się nie najdać na noc a mimo to. Nie wiem co z tym zrobić.

ja zaparcia mialakm na poczatku. Pomogły sliwki które akurat byly swiezutkie, jadlam je na kg .

Napisane przez jolanT

Troszkę o sobie..

Jestem mamą po raz pierwszy, mam 26 lat.
Nie mogłam uwierzyć w 2 różowe krechy na teście ale wizyta u lekarza potwierdziła ciążę
Na usg dowiedziałam się, że mam torbiel na jajniku ale na szczęście (!) zmniejsza się powoli
Na początku męczyły mnie nudności (poranne tylko z nazwy) ale od jakiś 2 tygodni pojawiają się sporadycznie..
Płci dziecka jeszcze nie znamy ale na nast. wizycie będziemy mieli pierwsze 3d i wtedy mam nadzieję, że sie dowiemy.
Tata woli chłopca, ja dziewczynkę ale najważniejsze by dzidzia była zdrowa

Przewidywalny termin porodu ok. 20 kwietnia.

to moja fasolka bedzie juz prawie miesiac miec jak twoja na swiat bedzie przychodzic


a ja własnie pieke bezy

[nestelle]

a te "leniwe jelita"to często jest nadużywanie diagnozy ,prawdziwe schorzenie jednak występuje dość rzadko....
zresztą sami je często rozleniwiamy.....

[Malpka]

Napisane przez oliwka__

Dzień dobry

Informuję iż dziś już po wizycie uspokoiłam się wczoraj jeszcze się was tu naczytałam i modliłam się by ta przezierność mi wyszła w normie.

A więc dziecię jest zdrowiutkie ma dwie nóżki, dwie rączki, serduszko 156 uderzeń na minutę, ograna ładnie się rozwijają, przezierność karkowa wyszła 0,7 mm lekarz powiedział że do 2 mm jest ok później by mnie wysyłał na polną. Dwa razy robił i dwa razy wyszła taka sama. Kość nosowa prawidłowo.

super

Napisane przez nestelle

...he,he.... nie ja uległam dobrowolnie z tym jedzonkiem.... lepiej tak niż by miał jakieś podłe kebaby wcinać przed tv... a tak to sobie ćwiczy i się buduje... a co tam....
a co do wegetarianizmu to jestem od 10 r.ż - nawet nie pamietam dokładnie dlaczego ....? Ale dom rodzinny mi to ułatwiał bo u nas od zawsze była kuchnia europejska zresztą odkąd urodziłam się to wszystkie zakupy były robione w niemczech a tam trend na zdrowe odżywianie pojawił się wcześniej ,i tak u nas nie było karpia na święta(fuj)tylko łosoś,zawsze dużo sałatek -w tym od zawsze w typie grecka, no i soja,ciecierzyca,tofu itp a mięso nie było koniecznością....... i tak zostało.....

a powiedz mi (zawsze mnie to ciekawiło ) jakbys zareagowała gdybyś u kogoś coś zjadła a on nagle pwoiedział "ojej a ja tam dodałam szynke"

Napisane przez Villga

Dziewczyny, czy Was męczą zaparcia? Ja mam ten problem głównie w nocy. Budzę się wcześnie bardzo rano bo mam przez to bardzo twardy brzuch... Staram się nie najdać na noc a mimo to. Nie wiem co z tym zrobić.

mnie nie męczą na mnie rozluźniająco działa wypicie kawy

[ObserwujeCie]

Napisane przez pani22ka

heh... no jest. czasem ludzie maja 'leniwe' jelita...

mnie lekarz przepisal syrop Duphalac. jeszcze nie bralam, ale pachnie... suszonymi sliwkami

Nie wierzę :P przy wyeliminowaniu białej mąki, cukrów, ziemniaków, białego pieczywa a przejście na pełnoziarniste, z niskim indeksem glikemicznym, soczewice, kasze, mięso chude i ruch to po kilku tygodni nawet jelita mojej Babci i Mamy się ruszyły, chociaż obie leciały na jakiś dziwnych herbatkach i proszkach od lat. Także napisz lepiej co jesz poza tym u Ciebie teraz to inaczej, bo leżysz, a wtedy wiadomo że ruch dla jelit ważny jest.

[Dragusia88]

witam nowa mamusie. Oliwka gratuluje wizyty. Ja powoli dojezdzam. Masakra.

[Agateczka*]

Witam się i ja

Napisane przez samotari

Witam serdecznie. To mój pierwszy post zarówno w temacie jak i na forum wizaz.pl mój termin porodu to 27.03.2013, więc jeszcze troche czekania przede mną. Wizytę kontrolną mam w najbliższy piątek i bardzo się boję. Też się tak boicie za każdym razem kiedy robią Wam USG? Chyba za dużo czytam wyznań kobiet, którym się nie udało donosić ciąż Nie pracuje, siedzę w domu, więc specjalnie się nie przemęczam, także mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze. Do tej pory wszystkie wizyty przeszłam pomyślnie. Trzymajcie kciuki za piątek

witamy

Napisane przez strippi

http://www.netkobiety.pl/t44119.html

ja pier

Boziu skąd w ludziach takie odczucia, a raczej ich brak

Napisane przez Mokka_83

nasz mały w 12 tyg na badaniu gen miał przezierność 1.4 i gin stwierdziła, że zagrozenie chorobami jest ponizej normy - tzn wszystko git i prawdopodobieństwo zachorowania mniejsze niż przeciętnie A jak w 13 tyg dy wylądowałam w szpitalu inny gin mi mierzył przezierność to mu wyszło 1.6 I też powiedzial że wszystko ok

No właśnie mi wyszła przezierność 1,7 i też mnie to martwi. Ale podobno norma jest do 2-2,5 powyżej 2,5 jest powód by się martwić. Mam nadieję że tak rzeczywiście jest

Napisane przez kwiatuszekkk21

witaj chyba wszystkie boimy się przed usg mi np aż ciśnienie skacze do ok 149/92 a normalnie mam ok 123/82


no i witam się w skończonym 18 tygodniu zaczynamy 19-ty

Mnie też zawsze na wizycie ciśnienie skacze, a jestem nisko-ciśnienowcem

za 19

Napisane przez Malpka

a no słodkie mnie zawsze rozczula jak Julka idzie to męża głaszcze go po głowie i mówi np "misiu mój nalej mi soczku"
albo ostatnio mówie jej ze pani w przedszkolu to tak druga mama na co ona "tylko ty jesteś moja najkochańsza mama" hehe słodkie są dzieciaki

ja tam leżałam 4 doby bo cos tam Julka miała za wysoki jakis wskaźnik chociażmożna powiedziec ze 3 bo urodziłam 27.04 o godz 23 a wyszłam 1 maja w południe

Ależ to słodkie i kochane

chciałą bym tak szybko wyjść ze szpitala...

Napisane przez nestelle

..no właśnie chodzi też o czas....bo ja przyjechałam np. do szpitala w sobotę o 8, o 9 .27 urodziłam a w poniedziałek o 12 jechałam do domu.

O mamusiu to dopiero szybko, też bym chciała
Jak nie cierpię szpitali, boję się na samą myśl..

Napisane przez joanna200

to znośnie.. ja na porodówkę we wtorek po 12, a w czwartek o 18 do domu..

no nie i kolejna, ale wam szybko pobyt w szpitalu zleciał też tak chcę

Napisane przez jolanT

Witam wszystkie przyszłe mamusie!

Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć
Jestem przyszłą mamą (kwietniową) i podczytuje Was od czasu do czasu..
Obecnie jestem w 13tc i mamy się dobrze

Pozdrawiam!

witamy

Napisane przez oliwka__

Dzień dobry

Informuję iż dziś już po wizycie uspokoiłam się wczoraj jeszcze się was tu naczytałam i modliłam się by ta przezierność mi wyszła w normie.

A więc dziecię jest zdrowiutkie ma dwie nóżki, dwie rączki, serduszko 156 uderzeń na minutę, ograna ładnie się rozwijają, przezierność karkowa wyszła 0,7 mm lekarz powiedział że do 2 mm jest ok później by mnie wysyłał na polną. Dwa razy robił i dwa razy wyszła taka sama. Kość nosowa prawidłowo.
No i teraz maleństwo ma na jednym mierzeniu 5,08 na drugim 5,75 więc średnio maleństwo ma 5,5 cm dziś kończę 12 tydzień według OM a wiek maleństwa wg dzisiejszego badania to 11t6d
Badania mam ok żadnych witaminek nie dostałam tylko mam brać kwas foliowy nadal i wiecie, że od 31 sierpnia tylko na kwasie foliowym i zdrowszym odżywianiu wyniki idą mi do góry i są poprawne, a lekarz do mnie mówi że mam się nie przejmować, że mi spadają a ja mu pokazuję ostatnie to zdziwiony, że mi w górę idą i powinnam się cieszyć, że mam tendencję zwyżkową
Uff bóle brzucha to przemęczenie i przestawianie się w środku.

No i kolejna wizyta 9 listopada znowu miesiąc czekania to mnie chyba najbardziej stresuje ale lekarz obiecał nam że za te niespełna 5 tygodni powie nam co w brzuszku siedzi

super że wszystko w porządku



Ale żeście naskrobały postów no ale nadrobiłam grzecznie

Ja się jutra nie mogę doczekać, wizyty oczywiście
Co do porodu to staram się nie myśleć ale niestety samo na myśl przychodzi bo strasznie się boję i już sama nie wiem co z dwojga złego wolę czy naturalny czy cc. Sam pobyt w szpitalu będzie traumą dla mnie, dlatego podziwiam te wasze szybkie pobyty .

Co do imion to u nas będzie problem, bo co innego się podoba mnie a co innego Tżtowi, a po za tym to jeszcze nie wiemy czy dla chłopca czy dla dziewczynki mamy wybierać chyba że jutro się okaże...

[Villga]

Napisane przez ObserwujeCie

Już było z 500 razy o tych zaparciach, śliwki, kefiry, kapusta, marchewka z jabłkiem i zaparć nie ma.

Wiem, że było bo czytałam ale mnie chodzi konkretnie o te zaparcia w nocy. Np. wczoraj miałam popołudniem dużo ruchu bo na tych grzybach byłam, na kolację tylko 1 małą kanapkę zjadłam i brzoskwinię, poszłam spać i rano brzuch jak skała. Jem jabłka, maślankę piję. W dzień tak nie mam, tylko nocą

Napisane przez oliwka__

Villga i co były grzyby Ja o zaparciach się nie wypowiadam bo mi nie dawały żyć przed ciążą a i teraz nie jest lepiej tylko gorzej raz na tydzień i to uczucie A i tak nic nie pomaga śliwki, jakbła herbatki ziołowe, żadne jogurty nic po prostu muszę poczekać na ten moment.

Były, były choć byliśmy dopiero po pracy, po 16. Takie ładne 3 spore wianuszki grzybów suszymy a zbieraliśmy pół godziny około bo zaraz ciemno się zrobiło.
Najlepiej było na końcu: idziemy już do auta, ja patrzę a coś jasnego z ziemi wystaje. Patrzę a to prawdziwek młodziutki wyrasta, a na nóżce mu taka mała druga czapeczka rośnie: mama z dzidziusiem Straszny zaciesz miałam heheh

[oliwka__]

Napisane przez ObserwujeCie

Od siebie dodam jeszcze dobra dieta: mało cukru dużo pełnoziarnistych węglowodanów produktów z dużą ilością błonnika i nie ma opcji żeby układu pokarmowego nie wyregulować.

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------



A co jesz poza tymi rzeczami? jak wyglądają Twoje posiłki np z 3 ostatnich dni ? Herbatek ziołowych nie polecam, rozleniwiają na dłuższą metę układ trawienny.

ObserwujeCie o jezusiu ale mi trudne pytanie zadałaś z 3 ostatnich dni ja mam dobrą pamięć ale krótką bo ostatnio dużo jem ale w małych porcjach, ale postaram się.
Sobota - jajecznica z kiełbaską, szczypiorkiem, pomidoprem i cebulką, 2 pączki, 2 bułki pełno ziarniste, 2 małe danonki, actimelki, banan, jabłka, mandarynki, orzechy, aaa i zupa gulaszowa (papryka, groszek, cebula, ogórek kiszony, ziemniaki, grzby, wołowina i wieprzowina, kminek, sół, pieprz, ketschup, troche ostrej papryki), herbata czarna z żurawiną i sok pomarańczowy. tu chyba też była kaszka manna

Niedziela - tu troszkę gorzej bo czułam się fatalnie, aktivia, kaszka manna, danonki 2 małe, actimelki, zupa gulaszowa, obiad zamówiony frytki, kurczak, surówki, między czasie jabłka, orzechy, mandarynki, granat, nie pamiętam kolacji więc pewnie była to kromka pieczywa z pastą rybną jakąś, pączek na pewno był, nie pamiętam niedzieli. (prawie całą przespałam z przerwami na jedzenie), sok pomarańczowy

Poniedziałek -na pewno pierogi z serem i pierogi z truskawkami, na pewno danonki, i actimelki, kaszka manna, jabłko, banan, chlebek z szynką i do tego sałatka z pomidorkiem szczypiorkiem i ogórkiem kiszonym, w pracy śniadanie hmmm wiem hamburger z surówkami , koktajl truskawkowy, sok pomarańczowy

staram się pić dużo wody i herbatki owocowe.

[trooskava]

Napisane przez nestelle

mi się podoba wiele imion ale żeby je czuć...to inna sprawa.... ale julka to też śliczne imię.
a jeśli chodzi o mikołaja to ja mniejszą wagę przywiązuję do imienin(urodzinki najważniejsze!)ale w sumie to mikołaja jest kilka razy w roku.....

nie no pewnie, ze swietowac mozna kiedy sie chce a najwazniejsze by Czuc dane imie

zreszta imie dziecka ma przede wszytskim podobac sie rodzicom takiez otoz mam zdanie :P

Napisane przez Dragusia88

:

my od 2 lat mieliśmy wybrane Julia, i oczywiście zostało nam ukradzione przez siostrę tż, wiec mam nadzieje że to będzie na 100% chłopak bo inaczej będzie kolejna wojna między nami.

dobra nadrobiłam. musze zjesc drugie śniadanie bo pierwsze mnie słabo nakarmiło ;p a o 12 znowu na pociag

nam tez podebrano dziewczyńskie imie ;P

Napisane przez anna maria 79

co do imion
u nas chłopiec Antoni lub Leoś
dziewczynka tylko Hanna Maria

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

sliczne!

[pani22ka]

Napisane przez nestelle

a te "leniwe jelita"to często jest nadużywanie diagnozy ,prawdziwe schorzenie jednak występuje dość rzadko....
zresztą sami je często rozleniwiamy.....

true story

Napisane przez ObserwujeCie

Także napisz lepiej co jesz poza tym u Ciebie teraz to inaczej, bo leżysz, a wtedy wiadomo że ruch dla jelit ważny jest.

hehe. ja teraz nie narzekam. choc doktor pytal, to zgodnie z prawda powiedzialam ze co 2-3 dni. stwierdzil ze za rzadko i przepisal syrop.
dzis zjadlam (malo reprezentatywnie przez badania ranne): drozdzowke z serem, 3 jablka i miseczke salatki (kalafior surowy, papryka, kukurydza, rzodkiewki, oliwki, jogurt, czosnek, sok z cytryny).