Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

[pieleszka]

no wyrobiłam się z pracą
to lecę z pamięci:
Jaciee jesteś wreszcie Dominik boski z tym cześć
beatko i Ciebie tak mało tutaj.. dobrze, że chociaż czasem zaglądasz

dziubku najwidoczniej musi się szymek wychorować no gdyby nie to, że Hania nie może chwilowo chodzić do żłobka to pewnie by u nas było tak samo...

u nas w żłobku tez było tak fajnie jak u Agni czy Żanetki. bardzo mi odpowiadał, tylko to chorowanie Hani było męczące..no a teraz musimy odczekać naszą kwarantannę" i chyba tam wrócimy

scio cieszę się, że lepiej u Was!!

Brumku oby było wszystko dobrze z oczami! a Tymka męczą te zębiska - niech już wylezą!!

Teliku - ojj bedna Ty

marzenko piękna Hania w kombinezonie

lili ja na kaszel miałam dla Hani syrop Eurespal, ale to było zalecone przez lekarza. na własną rękę to ja Hasni jeszcze nic - poza inhalacjami z soli i wit C - nie podawałam...

więcej nie pamiętam. ...
...
znowu mi robotę przynieśli a myślałam, że posiedzę z Wami godzinkę na spokojnie

[zanetaa88]

Lili Ja na kaszel mialam mucosolvan mini wykrztuśny.Dostawała go 2 razy dziennie po 2,5 ml. Ten drugi raz tak ok 16,bo jak dałam przed samym spaniem to potem sie męczyła,ale pomógł kaszel znikł po 4 dniach. Lek bez recepty.

[AgaGuernsey]

Napisane przez zanetaa88

Lili Ja na kaszel mialam mucosolvan mini wykrztuśny.Dostawała go 2 razy dziennie po 2,5 ml. Ten drugi raz tak ok 16,bo jak dałam przed samym spaniem to potem sie męczyła,ale pomógł kaszel znikł po 4 dniach. Lek bez recepty.

Zaneta, Lili kazdy syrop wykrztusny nalezy podac maksymalnie do 16/17, zeby dziecko zdarzylo odkrztusic ta wydzieline. Ale to dobry farmaceuta przy kupnie syropu powinien powiedziec.

[83monia]

Eurespal - z tego co wiem z nim trzeba uważac, zdarza sie szybsze bicie serca (kołatanie). podobny skład ma pulneo

[Scio]

Ja dawałam zwykły mucosolvan, pediatra zalecła 2x2,5 ml nie później niz 16-17 i zawsze po pół godzinie syropie oklepać.

[agni82]

Napisane przez anka_1984

agni - a ile płacicie za żłobek?

180 funtów tygodniowo, przy czym tydzień u nas to dwa pełne dni. tak więc kupa kasy. + że nic nie musimy przynosić, mają swoje oliwki, chusteczki, pieluchy.

Napisane przez zanetaa88

Uu
Ok 30 dzieciaków to było w poprzednim żłobie i imiona też w sumie były,nawet zdjęcia dzieciaków na szafkach.Tutaj wpadli na pomysł, aby były imiona,zdjęcia i jakaś naklejka która jest identyczna w łazience, aby wiedziała, że to jej miejsce na ręcznik.
Zapytać możesz o imię dzieciaka którego lubi,bawi się z nim itd. Nic się to nie kosztuje, a Szymek będzie wiedział że Ty też znasz te dzieciaki
Ja już rozmawiam z damą, w sumie ona mi tylko mówi "tak" - "nie" ale mnie więcej wiem,kto był kogo nie było i czy zjadła obiad

U nas są zdjęcia i imiona na szafkach z ubraniami, na koszykach z ubraniami na zmianę, a kubeczki mają na gumce breloczek ze zdjęciem i imieniem dziecka. Worki z pościelka również zdjęcie i imię + te świetne książeczki.


my właśnie wróciliśmy dzisiaj. było ok, ale cały czas ja byłam. był odważniejszy do pań, bawiła się z dziećmi, zjadł trochę farby. tylko nie mógł zasnąć. ale raczej pozytywnie widze to jego żłobkowanie.

[Kajool]

Napisane przez agulaaabar

Sloneczko my raczej kupimy Elefanten.

agula a juz macie upatrzone. Bylam w deichmanie wczoraj i nic nie bylo z numeracji zimowej dla maluchow, noz masakra. Chyba, ze jeszcze sa przed dostawa zimowych butow

Napisane przez zanetaa88

Ja właśnie myślałam o Lasokach z CCC, zawsze mi się podobały dla mnie ale nigdy nie umiałam na siebie tyle wydać

Ja bym chciała jakieś które raz dwa się wkłada,fajne śniegowce, a drugie takie bardziej elegancki póki co szukam kombinezonu.

\

strasznie fajnie sa lasockiego dla dzieci i do 100 mozna kupic ze skorki. Szkoda, ze nie ma ich tutaj

Oki ide podawac obiad, bo dziecko wstalo i zaprowadzilo mnie do kuchni, ze glodne.

[brumek]

Napisane przez marzena_S

1.
Zagląda ktoś na Markafoni? Od dzisiaj są zimowe ubrania Coccodrillo z 45% zniżką. Zaczynam żałować, że już kupiłam Hani kombinezon bo jest w czym wybierać.


2. Brumku, chciałaś recenzję znikopisu, więc piszę: karton ciekawszy od samej zabawki. Coś tam chwilę popisała, ale generalnie chyba jest jeszcze za mała na takie atrakcje.
Jak u Was noc?

1. Marzena, a weź mnie oświeć, o co chodzi z tym Markofoni? Bo znowu nie na czasie jestem

2. Dorośnie ;ehem:

Napisane przez Sloneczko555xxx

Brumek Maks miał takiego ogromnego krwiaka aż fioletowego i spuchnięte dziąsło jak szła górna 4 ... jak tylko sie przebiła krwiak zniknął

Aha. A długo to trwało?


Byłam u okulisty. Wada się powiększyła, miałam rację Teraz w prawym mam -4, w lewym - 1,75.

A Tymek dziś na spacerze dostał histerii. Tzn. nie takie ze złości, tylko po prostu histerycznie płakał pierwszy raz od urodzenia płakał na spacerze! Skończyło się tym, że niosłam go na rękach, tuliłam, całowała a on i tak płakał żałośnie. W domu na chwile przestał, ale potem znowu. Tylko na rękach się uspokajał, ale i to chwilę. Cały czas chce się tulić. A teraz śpi Drugi raz w ciągu dwóch tygodni śpi o tej porze, a wcześniej mu się to nie zdarzało. W ogóle to już któryś pod rząd przepłakany dzień. Musi naprawdę cierpieć
A siniol na dziąśle wygląda, jakby miał eksplodować...

[Sloneczko555xxx]

Brumek a chyba 3-4 dni takiego krwiaka miał na dziąśle i jak tylko ząbek przebił się krwiak zniknął teraz czekamy na dolne 4 .... mam nadzieję że lżej będą wychodzić

[patik87]

Hej,

Brumek biedni jesteście szkoda Tymka. dziecko musi swoje wycierpieć- albo zęby, albo kolka. U nas to drugie było
Ja nie mam wady wzroku, ale czuję że mi się pospuł troszkę...też powinnam się wybrać do okulisty. Na nfz byłaś?


Dziubek oby nic powaznego małemu nie było


Jestem po spotkaniu z Oliweczką i Julką. Spotkałyśmy się w sali zabaw.
Sara miała wszystko i wszystkich w nosie, tylko basen z kulkami ją interesował, ciągle mi tam uciekała, i non stop tam siedziała.
Towarzystwo jej nie było potrzebne, nawet ja nie
Julka dla odmiany nie chciał być w kulkach, tylko domku, więc sie dziewczyny razem nie pobawiły za wiele.
Oliweczka ma śliczną piłkę

Słuchajcie, kupiłam w biedrze w cenie dnia czekoladę wawel tiramisu. Jest boska. Nigdy tak pysznej nie jadłam. A brałam ją bez przekonania..

Jeszcze jedno: pamiętacie nieudany zakup używanych spodni na all? miały rozwalony szef na pupie. Odesłałam, i dopomniałam sie o koszty wysyłki które dodatkowo musiałam ponieść.
Baba się rzuca, że za koszty wysyłki mi zwracać nie będzie i takie tam. Kto ma racje? ja czy ona? myślałam że obędzie się bez wystawiania komentarza, ale chyba neutralny- jak nie negatywny jej walnę.

[brumek]

Napisane przez Sloneczko555xxx

Brumek a chyba 3-4 dni takiego krwiaka miał na dziąśle i jak tylko ząbek przebił się krwiak zniknął teraz czekamy na dolne 4 .... mam nadzieję że lżej będą wychodzić

U nas to właśnie dolna taka paskudna Z górnymi nie było takich przebojów.
Mam nadzieję, że też tylko kilka dni to potrwa
A u Was dla równowagi muszą dolne łatwo wyjść, skoro górne tak się dały we znaki

Napisane przez patik87

1.Brumek biedni jesteście szkoda Tymka. dziecko musi swoje wycierpieć- albo zęby, albo kolka. U nas to drugie było

2. Ja nie mam wady wzroku, ale czuję że mi się pospuł troszkę...też powinnam się wybrać do okulisty. Na nfz byłaś?

3.Jestem po spotkaniu z Oliweczką i Julką. Spotkałyśmy się w sali zabaw.
Sara miała wszystko i wszystkich w nosie, tylko basen z kulkami ją interesował, ciągle mi tam uciekała, i non stop tam siedziała.
Towarzystwo jej nie było potrzebne, nawet ja nie
Julka dla odmiany nie chciał być w kulkach, tylko domku, więc sie dziewczyny razem nie pobawiły za wiele.
Oliweczka ma śliczną piłkę

4. Słuchajcie, kupiłam w biedrze w cenie dnia czekoladę wawel tiramisu. Jest boska. Nigdy tak pysznej nie jadłam. A brałam ją bez przekonania..

1. No własnie kiepsko niektóre rzeczy natura wymyśliła

2. Na NFZ teśś się zapisał 4 miesiące temu, ale poszedł już w międzyczasie gdzie indziej i tu chciał zrezygnować. Ale się spytał, czy my byśmy nie chcieli. No i ja chciałam
Ale przez to do kina nie poszłam, bo tak nagle wypadło.

3. Taki wiek, że inne dzieci nie są jeszcze wielką atrakcją. A zdjęcia będą?

4. Całe szczęście, że od czasów ciąży mam czekoladowstręt

[patik87]

Brumek będą, Oliweczka robiła, może wstawi.

Nie chce mi się iść na spacer. Jakoś mi zimno

[Scio]

Biedny Tymuś

Kupiłam dziś Agacie taki sok http://www.ogrodynatury.pl/pl/produk...n_225_ml_.html
Fajny, bo wyprodukowany w większości wyprodukowany nie z zagęszczonego soku. Smaczny, nie słodki.

A i Agata pije sama ze szklanki

[patik87]

Napisane przez Scio

Biedny Tymuś

Kupiłam dziś Agacie taki sok http://www.ogrodynatury.pl/pl/produk...n_225_ml_.html
Fajny, bo wyprodukowany w większości wyprodukowany nie z zagęszczonego soku. Smaczny, nie słodki.

A i Agata pije sama ze szklanki

ile kosztuje

[blondynkapoznan]

Brumek
Marzenki chyba nie ma.To są zakupy z dużymi rabatami.Tylko spr.ile się czeka na paczkę bo nie raz nawet 4-6tyg.To jest klub zakupowy.

[AgaGuernsey]

Napisane przez brumek

Byłam u okulisty. Wada się powiększyła, miałam rację Teraz w prawym mam -4, w lewym - 1,75.

A Tymek dziś na spacerze dostał histerii. Tzn. nie takie ze złości, tylko po prostu histerycznie płakał pierwszy raz od urodzenia płakał na spacerze! Skończyło się tym, że niosłam go na rękach, tuliłam, całowała a on i tak płakał żałośnie. W domu na chwile przestał, ale potem znowu. Tylko na rękach się uspokajał, ale i to chwilę. Cały czas chce się tulić. A teraz śpi Drugi raz w ciągu dwóch tygodni śpi o tej porze, a wcześniej mu się to nie zdarzało. W ogóle to już któryś pod rząd przepłakany dzień. Musi naprawdę cierpieć
A siniol na dziąśle wygląda, jakby miał eksplodować...

1. uuu niedobrze
2. biedny! po przeciwbolowym nie przeszlo?

Napisane przez patik87

Jestem po spotkaniu z Oliweczką i Julką. Spotkałyśmy się w sali zabaw.
Sara miała wszystko i wszystkich w nosie, tylko basen z kulkami ją interesował, ciągle mi tam uciekała, i non stop tam siedziała.
Towarzystwo jej nie było potrzebne, nawet ja nie
Julka dla odmiany nie chciał być w kulkach, tylko domku, więc sie dziewczyny razem nie pobawiły za wiele.
Oliweczka ma śliczną piłkę


Jeszcze jedno: pamiętacie nieudany zakup używanych spodni na all? miały rozwalony szef na pupie. Odesłałam, i dopomniałam sie o koszty wysyłki które dodatkowo musiałam ponieść.
Baba się rzuca, że za koszty wysyłki mi zwracać nie będzie i takie tam. Kto ma racje? ja czy ona? myślałam że obędzie się bez wystawiania komentarza, ale chyba neutralny- jak nie negatywny jej walnę.

Fajnie, ze sie spotkalyscie.

Chyba powinna Ci zwrocic za przesylke, w koncu gdyby rzetelnie opisala spodnie, to bys nie zwracala.

Napisane przez Scio

A i Agata pije sama ze szklanki

A ja wlasnie odkrylam ostatnia dwojeczke, na ktora tak dlugo czekalam. Za to ta jedna czworka co jest, jest bardzo malutka, wiec pewnie da jeszcze popalic.

[patik87]

CRAZY
dzięki Ci za ten przepis na pizzę. Jest tak doskonały, idealny. Od 2 lat szukałam takiego przepisu, zawsze wychodziły zakalce.
Pycha! Nic dodać nic ująć, jak w pizzerii.

Dzewczyny róbcie!
Tż nie uwierzy że to sama zrobiłam

[Scio]

Napisane przez patik87

ile kosztuje

2.99.

Patik jaki przepis

[Stronczek27]

Patik robiłas cienkie ciasto? Na specjalna blaszke do pizzy ?

Daj jeszcze raz ten przepis.

[patik87]

Laski oto i on:

310 g mąki tortowej ( jakieś 1, 8 szklanki)
170 g wody ciepłej ( 170 ml)
2 łyżki oliwy z oliwek ( ja dałam olej)
1 łyżeczka płaska soli
1 łyżeczka cukru
30 g drożdży

Drożdże rozpuścić w wodzie. Połączyć z resztą składników. Ciasto będzie klejące, mozna podsypać delikatnie mąką- im mniej tym lepiej.
Ciasto dac na blachę ( stronczek tak, robiłam na tek z dziurkami do pizzy- średnica ze 30 cm chyba- na oko mówię, bo nie mierzyłam, ale na wększej też by wyszło ok). Posmarować koncentratem pomodorowym, na to ser- uwaga, cały sekret tkwi w tym, żeby w tej chwili dac ser. Moja rada: sera na grubo, koncentratu tak z umiarem ( ja dałam trochę za duzo i było go czuć), na to składniki jakie chcesz.
Rozgrzać piekarnik do 250 st. Piec na dolnej półce 10-15 min. U mnie po 10 była dobra.

Włala

a tu strona, fajny przelicznik wag http://portalkucharski.pl/przelicznik

Stronczek ciasto jest dosyć cienkie

[Stronczek27]

Dzieki
Zapisalam. Moze jutro zrobię bo jak narazie pomysla nie mam na jutrzejszy obiad

[patik87]

A ja jutro chciałam na obiad makaron z kurczakiem ale co do tego? macie jakiś ciekawy, dobry przepis?

[blondynkapoznan]

Napisane przez patik87

A ja jutro chciałam na obiad makaron z kurczakiem ale co do tego? macie jakiś ciekawy, dobry przepis?

ja robię ryż z kurczakiem
daje filety z kurczaka, czosnek, oliwe, ryż ten spec kurczakowy, papryke czerwona, pieczarki,cebule.Na koniec pietruszkę.Robię to w piekarniku. do tego ogórek kwaszony/surówka porowa

ja dzisiaj robiłam gołąbki wyszły świetne B też się zajadał

[eveewe]

Witam
na szybkosci
1. Marysia nie plakala jak wyszlismy i az do 13.30 bawila sie, dopiero jak pani ja prowadzila i zlapala za klamke, wtedy zaczela. Pani sie smiala ze chyba chce zostac.

2. wyrwalam zab z marszu - kuzynka TZ miala umowiona wizyte, ja pojechalam sie z nia umowic, okazalo sie ze po niej ktos nie przyszedl na wizyte i mnie przyjal!!!! I nie boli - ale ulga.

[jacieeeee]

Dobry wieczór.

Miałam zacytowane ale mi wszystko zjadło, bo net się rozłączył

Agulaa najlepsze rocznicowe. My jutro mamy czwartą Czekam na zdjęcie Lili w spodniach. A jaki rozmiar ona teraz nosi? Bo Domek gdzieś koło 80 cm.
Marzena_S a ja nawet mam konto na markofanach, ale jeszcze nic tam nie kupowałam Muszę zerknąć.

Dziewczyny dziękuję za ponowne ciepłe przyjęcie Może uda mi się znowu nie zniknąć.

[anka_1984]

AgaG, brunetka -przygotowuję się do egzaminu z rachunkowości. Robię dodatkowe uprawnienia do pracy i muszę zdawać egzaminy państwowe (studia już dawno skończyłam).

brumek - biedny Tymuś i obyś miała racje, że im zęby później wychodzą tym łagodniej dzieci to znoszą - przynajmniej staram się w to wierzyć
A czym spowodowane jest pogorszenie wzorku? Ja też powinnam się wybrać do okulisty - już z 3 lata nie byłam, a od urodzenia Rafałka to strasznie mi się wzrok pogorszyał - obstawiem, że to przez poród.
Tylko, że ja sie boję usłyszeć, że muszę nosić okulary, tzn do jazdy zawsze zakładam - inaczej byłabym zagrożeniem dla innych.

scio - za samodzielne picieAgatki ale Ci się szybko rozwija córcia. U nas jeszcze daleka droga.
Rafcio odkrył jakiś tydzień temu, że ten bidon z Aventu jak się nim stuka o coś przecieka i z zamiłowaniem stuka i rozlewa picie a potem palcem jeszcze rozmazuje

eve - dobrzez, że już nie boli

A u mnie mały od ok. 40 min smacznei śpi. Odkąd się przestawił na jedną ok. godzinną drzemkę w ciagu dnia, po 19 pada i z przerwami na picie, przytulenie, ponoszeni śpi do ok. 7.

[marzena_S]

Aga, Brumek, tak jak pisze Blondynka- Markafoni to internetowy klub zakupowy. Wystarczy zarejestrować się na stronie www.markafoni.pl i można zamówić z rabatem to na co aktualnie jest kampania- odzież, obuwie, zegarki, itd. różnych znanych marek. Jedynym "haczykiem" jest czas oczekiwania- raz, że trzeba zaczekać aż kampania się zakończy, dwa że od tego czasu mają jakieś 2 tyg na wysyłkę. Trzeba czytać opisy.

Patik, u Nas jak kurczak i makaron to mrożony szpinak w liściach+ cebula+czosnek+sól, pieprz+jogurt naturalny= pychota.

Eve, brrrr dobrze, że masz to już za sobą i nie boli.

Iustyna, jak żyjecie, jak Zuza?

Brumek, mocno Ci się pogorszyło, czeka Cię zmiana szkieł? Znikopis już wzbudza większe zainteresowanie, szybko coś bazgrze a później pokazuje,że mam zmazać. Narysowanego kwiatka też wąchała i kichała (tak robi jak widzi prawdziwego). Jak rysowanie się znudziło, to zaczęła na nim skakać i udawać, że jedzie na koniu.

Agni, ale świetny żłobek, nic dziwnego że się cenią skoro i zajęcia dodatkowe są i tyle osób do opieki. Ciekawe kiedy polskie żłobki dojdą do takiego poziomu. No i współczuję tych wczesnych pobudek U nas milion pobudek na picie, ale dzień zaczynamy od 7.30-8 nie wyobrażam sobie codziennego wstawania o 5.

No to teraz chwalę się: Hania pokazuje na siebie w lustrze lub na zdjęciu i wykrzykuje NIANIA- kilka razy powtórzyła ten numer.

[DaKaro]

Hejoo . Ale mnie długo tutaj nie było...Nie mam internetu u teściów, ale zakładamy nowy w przyszłym tygodniu, więc uda mi się częściej gościć na wątku. Przyjechaliśmy dzisiaj do rodziców, w piątek pierwszy zjazd. Mam nadzieję, że u Was wsio ok .
U nas po staremu. Nadal czekamy na dokumentację związana z budową, w tym roku nie uda nam się ruszyć niestety , Malwiś rośnie jak na drożdżach, moja gaduła kochana. Każdy dzień wiąże się z nowymi umiejętnościami. Tyle u nas.

[jacieeeee]

Napisane przez marzena_S

No to teraz chwalę się: Hania pokazuje na siebie w lustrze lub na zdjęciu i wykrzykuje NIANIA- kilka razy powtórzyła ten numer.

Dominik jak widzi siebie w lusterku to albo:
- robi "kuku"
- mówi "dzidzia"
- mówi "minini" ( to jego odmiana imienia Dominik )

[Marina1]

Kurcze, to duzo Wasze dzieci mówią.
Mój młody nie mówi jeszcze w sumie nic...
- Baaa jak coś upadnie.
- taaa jak pokazuje jaki duży urośnie

i tyle... mamaama coś tam gada, ale raczej nie świadomie. no i jakieś babababa.

Nie mam na nic czasu ostatnio. Odkąd mały ma jedną drzemkę organizuję się od początku