Coraz więcej płaskich brzuszków, bo przybywa nam maluszków! Mamy IX-X

[kasiam187]

Napisane przez lidka0308

Moje dziecko strasznie płacze podczas przewijania i kąpieli, jakieś rady na to? w mieszkaniu jest ciepło a ona się drze, jakby ją ze skóry obdzierali prawie za każdym razem przy zmianie pieluchy no i jak się ją myje - delikatnie stresujące to jest, bo nic się jej nie dzieje a wrzasku co niemiara

jesli chodzi o kapiel to moze glodna ja kapiesz i dlatego? ja zawsze godzine przed kapielom daje jesc i teraz kapiel to sama przyjemnosc

[martusia26]

Napisane przez Agnes!84!!

Tamlin dzięki za odpowiedź, mi lekarze mówili inaczej.
No właśnie martusiu26- powiedzieli że szyjka będzie zmieniać położenie wraz z postępem rozwarcia, nie wspominali że mogą być z tym takie kłopoty o ktorych pisze tamlin.
Archinta dzięki za ciepłe słowa

Postanowiłam rodzić w innym szpitalu bo tu gdzie chciałam początkowo rodzić każą tylko przyjeżdżać na ktg a wolę już być pod obserwacją. Więc jadę...

już dziś jedziesz? to trzymam kciuki żeby bez tej indukcji sie obyło i żeby jakoś mega nie bolało przez ta szyjkę. dawaj znać jak i co

[lourose]

Napisane przez kasiam187

ja znalazlam na swoja sposob, bo juz masakra byla ani zjesc ani sie umyc, pies glodny. daje ja do lozeczka i kłade obok niej wlaczona szczoteczke elektryczna mala jak w transie a ja moge sie umyc i zjesc

Hihi kurczaczki, a szczoteczki elektrycznej nie miałam na liście wyprawkowej

[katiem]

Napisane przez gda

Hej dziewczyny!

Ja na cycowym posterunku.
O, właśnie mi zasnął, chyba spróbuję się umyć...

A jaką Wy macie taktykę na prysznic? Bierzecie maluchy ze sobą do łazienki czy zostawiacie w łóżeczkach? A co jak zaczynają płakać?

Henio nadal ma gazy, które go męczą... Myślicie, że mogę mu na własną rękę dać espumisan?

JAk maly spi to wtedy
Teraz jak mam dwojke chorowitkow to zdarza sie ze dopiero jak maz wraca z pracy mam czas sie umyc. Bo sa wazniejsze rzeczy - zabawa, karmienie, obiad, sprzatanie

Napisane przez kraven

Cześć. U nas dzisiaj spokojnie, leniuchujemy w domu. Tyle, że TŻ tak mnie przed chwilą przez telefon wnerwił, że dobrze, że jest w pracy, bo nie wiem co bym Mu zrobiła.
Czy Wasi TŻ też są bałaganiarzami?

Katiem Revlon jest jeszcze w Superpharm.

DZiekuje bardzo

Napisane przez kasiam187

ja znalazlam na swoja sposob, bo juz masakra byla ani zjesc ani sie umyc, pies glodny. daje ja do lozeczka i kłade obok niej wlaczona szczoteczke elektryczna mala jak w transie a ja moge sie umyc i zjesc

Niezle niezle

Napisane przez Agnus21

Mój jest okropnym bałaganiarzem. Już sobie darowałam gadanie mu na ten temat. Sama po nim sprzątam. Niestety nie wszystko się da. Bo znosi tu jakieś klamoty z samochodu, a że nie mamy garażu, a to jego pasja to mu nie zabraniam... I tak np. koło telewizora leży teraz lampa samochodowa...

I kupa... odciągnęłam sobie troche mleka, a ona płacze jak chce jej podać butelkę. Masakra, kiedy ona nauczy się ssać bytle? W ten sposób to ja się przez najbliższe miesiące z domu nie ruszę...
Eh ten mój cycu kochany.

Musisz codziennie probowac.
A smoka bierze?
moja znajoma przedluzyla sobie urlop bo coreczka nie chciala butli.

Napisane przez ula2689

Katee na usg nic mi nie mówili a też kilku lekarzy robiło na różnych aparatach.

Dziewczyny jak wygląda miejsce po szczepionce na gruźlicę?Hubert ma taką czerwoną plamkę a Oliwia dużą czerwoną krostę z ropną wydzieliną i nie wiem czy tak ma być?

U mnie tez tak brzydko krosta i jakby przeswituje ropa. Bo jeszcze nic sie nie paprze, ani nie peklo.

LIdka dzieki bardzo
JA nosze zwykle bluzki i podnosze do gory - czyli swiece golym brzuchem
MOj kapiele lubi od poczatku. Ale przy przewijaniu tez sie darl. Przeszlo samo

Mamusie w 2-pakach trzymam za Was kciuki byscie juz za chwile powitaly maluszki. Wszytkie juz ciaze donoszone wiec cos czuje ze za chwile pojawia sie dzieciatka jedno po drugim

[aniolek21]

Kurcze a ja mam problem z gazami u Malego. Jest strasznie zagazowany. Czasami aż się z mężem śmiejemy bo daje takie koncerty. Dziś po takiej akcji tak wystrzelil kupą że do czyszczenia było pol podlogi w pokoju no i cale ubranie do prania. Bylam z tym już u dwóch lekarzy i jeden kazal podawac Debridat a drugi Esputicon. Narazie podaje to drugie ale po dwoch dniach nie widze roznicy. Powiedzieli ze to moze byc wina niedojrzalosci ukladu trawiennego, a że Maly duzo wcina (w 3 tygodnie przytyl mi kilogram) to po prostu uklad trawienny musi sie nauczyc trawic tak duzo pokarmu. Wyniki moczu w normie ale ja i tak jestem nerwowa czy na pewno wszystko ok. Mialyscie taki problem, i czy to rzeczywiscie z czasem przejdzie?? z gory dziekuje za odpowiedz

[maggie123]

Napisane przez Konczita

haj ...
niby jestem wyspana a raczej być powinnam ... Dusia zjada o 17:50 całe 120ml wciągnęła i o 19 już spała w swym łóżeczku wstała o 22:30 na butle i też zjadła 120ml ..następna pobudka po 3 gdzie 90 ml wsunęła i o 5:20 wstała z wielkimi oczyma do zabawy .. to sie z nią pobawiłam i o 6 jej się jeść zachciało to jej dałam i o 6:10 zjadła mi 110 ml zasypiając przy butli i lula w łóżeczku .. ciekawe czy do 8 prześpi ? bo to jej pora na rytuał - dzień doby dzień dobry - mówiłam Wam o nim ? wstajemy i Dusia się ładnie poprzeciąga po czym oczy wielkie w stronę okna .. to maszerujemy skocznym krokiem i otwierając rolety śpiewamy dzień dobry dzień dobry a Dusieńka oczy wielkie i robi buźka w rybkę i rozgląda się po całym bożym świecie ... i jak już zobaczy co ma zobaczyć główka w stronę drzwi i do kuchni marsz dzień dobry zrobić

hehe, fajne rytuały na początek dnia. Też mamy podobne

Napisane przez Agnes!84!!

Cześć dziewczyny! Ja nadal w dwupaku. Dziś w nocy wyleciała mi wydzielina podbarwiona krwią. Dość rzadka ale po badanie wykluczylo wody plodowe. Pewnie resztki czopa. Dowiedziałam się też że prawdopodobnie mam trochę inny termin porodu ( znam datę zaplodnienia na której podstawie położona wyliczyła że to 7.10 ) muszę pogadać z lekarzem co do indukcji która miała być już dziś przeprowadzona.
Sytuacja jest taka że mimo że ten czop wypadł, to ciągle słyszę że szyjka jest od tyłu, niegotowa do porodu. Trudno nawet do niej dotrzeć podczas badania. Jż przestaje rozumieć o co chodzi. Skoro odchodzu czop to niby się rozwiera ale nadal nie jest w osi kanału rodnego? Wiem że po wypadnieciu czopa z krwią poród dość szybko może się rozwinąć a moja szyjka w lesie.
Jeśli spotkalyscie się z takim problemem, może u koleżanek bo nie pamietam żebyu którejś z Was to miało miejsce to proszę o pomoc

też miałam szyjkę w tyłozgięciu. Czy to przeszkadzało w porodzie, nie wiem, bo nie pytałam. Wiem, że każde badanie dopochwowe podczas ciąży i podczas porodu bolało dość mocno i ta szyjka do rozwarcia 5 cm była cały czas do tyłu. A później w chwilkę zrobiło się rozwarcie 10 cm i chyba się naprostowała

Napisane przez katiem

Czesc dziewczyny

MAm pytanko:
nie wiecie czy kosmetyki Revlon kupie gdzies jeszcze oprocz Douglasa?

w lublinie w każdym lepszym kosmetycznym sklepie mozna kupić. Ja zazwyczaj zamawiam na all i odbieram w sklepie i wówczas sporo taniej mi podkłady wychodzą

Napisane przez martusia26

Agnes mi w szpitalu powiedzieli że mam tyłozgiecie szyjki i dlatego badanie tak boli. Ale z czym to się je to nie wiem. A lekarz nie wytłumaczył Ci dokładnie o co chodzi? żeby przy porodzie nie było jakiegoś mega bólu z tego powodu.

chyba tylko badanie bardziej boli, choć ciekawe jak się odczuwa poród i skurcze jak szyjka nie jest w tyłozgięciu?

Napisane przez Konczita

Jest bardzo afektowana, kolorowa i melodyjki bardzo dźwięczne ale Dusia lubi tylko 2 przy 2 kolejnych tak się nie uspokaja chociaż i je włączam dla rozrywki tylko że my za nią daliśmy dużo mniej niż na tej aukcji bo używkę kupiliśmy z tablicy

Ech.. wczoraj napaliłam się na karuzelkę (trochę późno, ale zauważyłam, że ma dziecina uwielbia jak coś gra i się rusza) i właśnie próbowałam licytować ale cena mnie powaliła (poszła za 81 zł + przesyłka) a ja chciałam dać za nią max. 50-60 + przesyłka

Napisane przez kasiam187

ja znalazlam na swoja sposob, bo juz masakra byla ani zjesc ani sie umyc, pies glodny. daje ja do lozeczka i kłade obok niej wlaczona szczoteczke elektryczna mala jak w transie a ja moge sie umyc i zjesc

Napisane przez tamlin111

Śluz w kupie wskazuje na nie tolerancję mleka krowiego. Odstaw i zobaczysz czy zniknie.

Tamlin, poradzę się Ciebie?
pediatra stwierdził, że mała nie toleruje mleka krowiego na podstawie krostek na buźce. więc odstawiłam na jakiś czas nabiał. Krostki zniknęły. Ale po jakimś czasie nie mogłam obejść się bez mleka i przynajmniej do kawki (1 dziennie) zaczęłam dolewać. I krostek dalej nie ma. Śluzu w kupkach w ogóle nie było. No i tak się zastanawiam, czy to przypdkiem ciasteczka z kawałkami czekolady nie powodowały tych krostek a mleko jej nie szkodzi? Bo jak półtora tygodnia te kawy z mlekiem piję i nic, to chyba jest ok?
Fakt, że jakieś 3 dni troszkę jej brzuszek twardnieje i trudniej jej wypuścić bączki, ale kupki robi bez krzyku co 2 dni regularnie. Czy te zatrzymujące się gazy mogą być od mleka? tylko czemu dopiero teraz? czy bardziej na coś innego w diecie? (3 dni temu pozwoliłam sobie na sos słodko-kwaśny z biedry do spaghetti i może to to?)

Napisane przez Kalpana

Dziewczyny powiedzcie mi czy robili Wam usg przepływowe? I po co to się w ogóle robi? Bo mi w szpitalu sprawdzali, ale innym dziewczynom nie i się zastanawiam dlaczego, czy to przez to podejrzenie gestozy, czy coś innego ich zaniepokoiło?

Kalpana dobrze, że jesteś w domu
ja przy każdym usg miałam przepływy robione? W końcówce ciąży sprawdzają, czy przy starzejącym się łożysku dziecko jest dobrze odżywiane. Przynajmniej ja takie wytłumaczenie miałam i nie było w tym nic dziwnego.

Napisane przez ula2689

Dziewczyny jak wygląda miejsce po szczepionce na gruźlicę?Hubert ma taką czerwoną plamkę a Oliwia dużą czerwoną krostę z ropną wydzieliną i nie wiem czy tak ma być?

moja miała na początku ropną krostkę, której wycisnąć zakazali! później została taka plamka czerwona. Ważne, żeby miejsce było utrzymywane w czystości i suchości

Napisane przez lidka0308

Dziewczyny karmiące piersią - co wy ubieracie jako górną część garderoby? bo ja mam mało koszul i teraz w nie nie wchodzę a inne bluzki wkładane przez głowę muszę za każdym razem ściągać przynajmniej z jednej ręki żeby małą nakarmić

ja mam zwykłe koszulki i bluzki, które wcześniej nosiłam (rozpinanych jak na lekarstwo, bo nigdy ich nie lubiłam) więc teraz przy karmieniu zadzieram bluzkę do góry. No i niestety robi się dyskomfort, bo mi zimnem po plecach wieje więc chyba trzeba będzie uzupełnić garderobę.

BTW zastanawiam się nad 2 lokalami na chrzciny. Już tylko 2 mi zostały, z których coś wybiorę na pewno. Chrzest przesuniemy na 4 lub 11 listopada. Msza św. jest o 11 więc poradźcie, która opcję byście wybrały"
opcja 1:
60zł za osobę (dzieci za 50%) w tym:

• obiad (zupa, drugie)
• 7 zimnych przystawek
• napoje ciepłe, zimne
• alkohol, ciasto, owoce we własnym zakresie

opcja 2:
70 zł/osoba (dzieci 50%):

• obiad (j.w.)
• gorąca przystawka
• 13 zimnych przystawek
• napoje ciepłe, zimne
• alkohol, ciasto, owoce we własnym zakresie.

Lokale są w podobnej odległości od kościoła

[Sojka1990]

a my z okazji 5ego tygodnia skończonego pokazujemy się ciotkom wizażowym jak pięknie się uśmiechamy

[Sojka1990]

Ta moja córa niesamowicie gruba jest :P

Dzisiaj wreszcie załatwiłam macieżyński jestem z siebie dumna (a raczej z TŻta bo to jego robota ) jeszcze tylko pozew złożyć byłoby fajnie w tym tygodniu :P

Ula znamion poszczepiennych nie ruszaj- to się samo zagoi, to jest jak najbardziej prawidłowa reakcja organizmu.

Szczoteczka elektryczna mnie rozłożyła na łopatki

Moje dziecko lubi odkurzacz- bo zawsze jak go włączam to potem jej się łatwo oddycha (odciągamy nosek katarkiem za pomocą odkurzacza) i potem leży i uśmiecha się błogo

[Sojka1990]

Maggie kurcze a duzo masz tych ludzisków?? bo jak niewiele to bardiej opłacalna 2opcja- wtedy nie dużo dorzucasz kasy a masz więcej jedzonka, ale z drugiej strony na takich imprezach za długo się nie siedzi i jednak praktycznie nikt nic nie je więc po co przepłacać.
Kurcze ciężki orzech no..

[maggie123]

Sojka - piękności
szkoda, że nie mieszkacie w Kraśniku, to byśmy sie na kawkę i spacerek umówiły

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez Sojka1990

Maggie kurcze a duzo masz tych ludzisków?? bo jak niewiele to bardiej opłacalna 2opcja- wtedy nie dużo dorzucasz kasy a masz więcej jedzonka, ale z drugiej strony na takich imprezach za długo się nie siedzi i jednak praktycznie nikt nic nie je więc po co przepłacać.
Kurcze ciężki orzech no..

ludzisków mam niestety od groma. mąż sie uparł, że trzeba zaprosić rodzeństwo teściowej, które ma dzieci w naszym wieku a tzn. że oni też już mają swoje rodziny. Do tego dochodzą dziadkowie i wychodzi nam 30 osób dorosłych i 4 dzieci. No i my mi sie robi słabo na myśl o kosztach, ale maż się uparł, bo u nich na uroczystości rodzinne tak się zaprasza. Ta... tylko oni wszyscy mieszkają w domkach pod lublinem i sobie mogą takie imprezy w domu robić. No i siedzą oni do późnej nocy... Także o to, czy to będzie zjedzone to raczej nie mam się co martwić. Choć z drugiej strony ta opcja nr 2 to iście weselna. w sumie ok 400 zł różnicy to dużo i niedużo. Byłoby na kościół.

[Sojka1990]

Napisane przez maggie123

Sojka - piękności
szkoda, że nie mieszkacie w Kraśniku, to byśmy sie na kawkę i spacerek umówiły

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------


ludzisków mam niestety od groma. mąż sie uparł, że trzeba zaprosić rodzeństwo teściowej, które ma dzieci w naszym wieku a tzn. że oni też już mają swoje rodziny. Do tego dochodzą dziadkowie i wychodzi nam 30 osób dorosłych i 4 dzieci. No i my mi sie robi słabo na myśl o kosztach, ale maż się uparł, bo u nich na uroczystości rodzinne tak się zaprasza. Ta... tylko oni wszyscy mieszkają w domkach pod lublinem i sobie mogą takie imprezy w domu robić. No i siedzą oni do późnej nocy... Także o to, czy to będzie zjedzone to raczej nie mam się co martwić. Choć z drugiej strony ta opcja nr 2 to iście weselna. w sumie ok 400 zł różnicy to dużo i niedużo. Byłoby na kościół.

Maggie my mieszkamy w Kraśniku :P ale TŻ pracuje też w Lublinie w głusku dwa razy w tyg więc kiedyś mogę zabrać Zochne i wpaść na kawkę

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Bierz opcje nr 1 - jak mają imprezy na co dzień to nie będą mieli takiego apetytu :P a tak na poważnie to serio nie ma sensu sie pchac w koszty za 4 stówy to masz zapas pieluch na 2-3miesiące.

[maggie123]

Napisane przez Sojka1990

Maggie my mieszkamy w Kraśniku :P ale TŻ pracuje też w Lublinie w głusku dwa razy w tyg więc kiedyś mogę zabrać Zochne i wpaść na kawkę

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Bierz opcje nr 1 - jak mają imprezy na co dzień to nie będą mieli takiego apetytu :P a tak na poważnie to serio nie ma sensu sie pchac w koszty za 4 stówy to masz zapas pieluch na 2-3miesiące.

miałam napisać, że szkoda, że mieszkacie w kraśniku, ale jak możesz wpaść do lublina na spacerek, kawkę itd to zapraszam miło będzie wyrwać się z domu. Bo mimo, iż kocham bąbla niesamowicie, to trochę brak mi ludzkiego towarzystwa nie tylko w świecie wirtualnych znajomości.

[Sojka1990]

co do tytułu nowego wątku :

1. u nas bączki, kolki, kupki- czekamy z niecierpliwością na ostatnie maluszki
2. Niecierpliwie tu czekamy kiedy wszystkie październikowe dzieciaczki przywitamy.


no doobra- żadna ze mnie poetka
pewnie Tamllin coś ciekawego podrzuci

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez maggie123

miałam napisać, że szkoda, że mieszkacie w kraśniku, ale jak możesz wpaść do lublina na spacerek, kawkę itd to zapraszam miło będzie wyrwać się z domu. Bo mimo, iż kocham bąbla niesamowicie, to trochę brak mi ludzkiego towarzystwa nie tylko w świecie wirtualnych znajomości.

22ego o 20.20 mam wizyte u gina więc może udałoby mi się wyrwać z domku troche wcześniej (np koło 17) i wyskoczymy gdzieś?? a jeśli wolisz wcześniejszą porę to wpadnę w któryś wtorek lub czwartek

[gda]

Napisane przez kasiam187

jesli chodzi o kapiel to moze glodna ja kapiesz i dlatego? ja zawsze godzine przed kapielom daje jesc i teraz kapiel to sama przyjemnosc

Albo to albo może nie lubi być nago...? Bo dzieciaczki czasem nie lubią być rozebrane. Ja przykrywam tetrą podczas przewijania

[Agnus21]

Napisane przez katiem

Musisz codziennie probowac.
A smoka bierze?
moja znajoma przedluzyla sobie urlop bo coreczka nie chciala butli.

Gdzie tam, smoczka też nie weźmie...
Ano musimy próbować.

[Sojka1990]

Napisane przez Agnus21

Gdzie tam, smoczka też nie weźmie...
Ano musimy próbować.

a gdyby tak.. (może to brutalnie zabrzmi, ale nie zaszkodzi spróbować) zwyczajnie się zawziąć i przegłodzić?? podawać tylko butelkę i nie dać się złamać?? myślę że maluch szybciutko się podda

albo !!

Połóż aluszka na podusi (tak żeby główka była troszkę wyżej), Ty połóż się obok z gołym cycem- przytul pierś do policzka dziecka- sutek może byś nawet i pod noskiem a do buzi butle- jak będzie czuć bliskość mamy to może się nawet nie zorientować że to nie cysiek (tymbardziej że pod noskie m zapach piersi) jak załapie to zrobić tak kilka razy- za każdy razem po kilku inutach probować odsuwać pierś od buźki i karić z butli dalej.

ja taki sposobem usypiam Zośke- przytulam pierś do jej policzka/noska, albo przykładam usta do główki i beszczelnie chucham na nią- o dziwo strasznie ją to uspokaja i szybciutko zasypia

[tamlin111]

Napisane przez maggie123

Tamlin, poradzę się Ciebie?
pediatra stwierdził, że mała nie toleruje mleka krowiego na podstawie krostek na buźce. więc odstawiłam na jakiś czas nabiał. Krostki zniknęły. Ale po jakimś czasie nie mogłam obejść się bez mleka i przynajmniej do kawki (1 dziennie) zaczęłam dolewać. I krostek dalej nie ma. Śluzu w kupkach w ogóle nie było. No i tak się zastanawiam, czy to przypdkiem ciasteczka z kawałkami czekolady nie powodowały tych krostek a mleko jej nie szkodzi? Bo jak półtora tygodnia te kawy z mlekiem piję i nic, to chyba jest ok?
Fakt, że jakieś 3 dni troszkę jej brzuszek twardnieje i trudniej jej wypuścić bączki, ale kupki robi bez krzyku co 2 dni regularnie. Czy te zatrzymujące się gazy mogą być od mleka? tylko czemu dopiero teraz? czy bardziej na coś innego w diecie? (3 dni temu pozwoliłam sobie na sos słodko-kwaśny z biedry do spaghetti i może to to?)

BTW zastanawiam się nad 2 lokalami na chrzciny. Już tylko 2 mi zostały, z których coś wybiorę na pewno. Chrzest przesuniemy na 4 lub 11 listopada. Msza św. jest o 11 więc poradźcie, która opcję byście wybrały"
opcja 1:
60zł za osobę (dzieci za 50%) w tym:

• obiad (zupa, drugie)
• 7 zimnych przystawek
• napoje ciepłe, zimne
• alkohol, ciasto, owoce we własnym zakresie

opcja 2:
70 zł/osoba (dzieci 50%):

• obiad (j.w.)
• gorąca przystawka
• 13 zimnych przystawek
• napoje ciepłe, zimne
• alkohol, ciasto, owoce we własnym zakresie.

Lokale są w podobnej odległości od kościoła

Co do lokalu wybrałabym opcję nr 1. Nie ma co szaleć moim zdaniem.
A do skazy. Jeśli wystąpiły krosty to znaczy że już była silna alergia na mleko. Ale krosty wychodzą na końcu. Teraz mogły jej jeszcze nie wyjść. Wyjścia są dwa. Albo ryzyk fizyk pijesz mleko i zobaczysz co będzie, albo rezygnujesz i nie ryzykujesz kolejnego wysypu. Swoją drogą bóle brzucha mogą być od mleka.

Napisane przez Sojka1990

Ta moja córa niesamowicie gruba jest :P

Nie jest gruba. Jest cudna

Mój się robi baleronik

Oto Żwirek

[maggie123]

Napisane przez Sojka1990

22ego o 20.20 mam wizyte u gina więc może udałoby mi się wyrwać z domku troche wcześniej (np koło 17) i wyskoczymy gdzieś?? a jeśli wolisz wcześniejszą porę to wpadnę w któryś wtorek lub czwartek

22 pasuje umawiamy się wstępnie zatem

Napisane przez tamlin111

Co do lokalu wybrałabym opcję nr 1. Nie ma co szaleć moim zdaniem.
A do skazy. Jeśli wystąpiły krosty to znaczy że już była silna alergia na mleko. Ale krosty wychodzą na końcu. Teraz mogły jej jeszcze nie wyjść. Wyjścia są dwa. Albo ryzyk fizyk pijesz mleko i zobaczysz co będzie, albo rezygnujesz i nie ryzykujesz kolejnego wysypu. Swoją drogą bóle brzucha mogą być od mleka.

Tamlin dziękuję. W takim razie odstawiam mleczko
Śliczne masz Dzieci

Zuzanka dziś przewróciła się z pleców na brzuszek! podczas zabawy na macie jestem z Niej taka dumna

[lidka0308]

na dziś dość kompa

musiałam skończyć rozliczenie pracowników, boć wypłaty trzeba było porobić

powoli nocne wstawanie daje w kość, bo nie śpimy z małą a ja z obawy przed zaśnięciem karmię na siedząco no i dziś w dzień nie pospałam z uwagi na obowiązki i uparte podczytywanie was

ale chyba zacznę was czytać nocami z telefonu podczas karmienia a w dzień sobie odpuszczę i spać będę wtedy kiedy i Lili

dobranocka dziewczyny i maluszki brzuszkowe i te "zewnętrzne"

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Jeszcze zerknęłam i...
Tamlin piękne te twoje Robaczki obydwa

Brawa dla Zuzi za obrót

i już mnie nie ma

[Anusia479]

Melduje,że u Nas wszystko dobrze. Nic sie nie dzieje

[lilka00]

U mnie też nic poza koszmarnym bólem z jednej strony pleców, nie mogę w ogóle chodzić i siedzę cały dzień w domu, ja chcę już urodzić i mieć to z głowy .

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez Kalpana

Ja już w domu jestem No ale raczej nie na długo, bo za 6 dni mam termin porodu, ale modlę się, żebym nie musiała zaraz po terminie iść do szpitala, bo psychicznie nie wyrobię Tyle się nasłuchałam o uduszeniach pępowiną przy porodzie, albo o zwlekaniu z cc, co kończyło się niedotlenieniem, że teraz ciągle takie czarne myśli mi do głowy przychodzą... Nawet samymi porodami babki tak nie straszyły, jak właśnie tymi czarnymi scenariuszami, a potem człowiek chociaż nie chce, to i tak mu po głowie takie myśli chodzą.....

No i mnie też dopadły gorsze dni, bo tak po prostu bez powodu zaczęłam płakać, a TŻ biedny wypytywał co się stało, a ja nie wiedziałam co mu powiedzieć.... Chyba hormony wzięły górę..... Boję się, że nie dam rady, bo nie znam się kompletnie na opiece nad niemowlakiem, w ogóle nad dzieckiem, a teraz będę odpowiedzialna za małego człowieka... Nie wiem czy sobie poradzę.

Dowiedziałam się, że wprowadzili u mnie w szpitalu gaz rozweselający i tutaj moje pytanie- decydować się na to, czy nie? Czy to coś w ogóle daje?[COLOR="Silver"]

Też mam takie myśli, ja nawet w życiu noworodka na żywo nie widziałam, tylko takie dzieci po 3 miesiące minimum, zawsze bałam się brać też na ręce i w ogóle dotykać... No nie wiem jak to będzie zobaczymy...

[Sojka1990]

Tallin za☠☠☠isty jest i ta mina pt " ja tu miałem być gwiazdorem tego zdjęcia a nie siostra.." btw córke masz prześliczną

maggie ogormne dla Zuzanki!

[katiem]

Napisane przez Sojka1990

co do tytułu nowego wątku :

1. u nas bączki, kolki, kupki- czekamy z niecierpliwością na ostatnie maluszki
2. Niecierpliwie tu czekamy kiedy wszystkie październikowe dzieciaczki przywitamy.


no doobra- żadna ze mnie poetka
pewnie Tamllin coś ciekawego podrzuci

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------



22ego o 20.20 mam wizyte u gina więc może udałoby mi się wyrwać z domku troche wcześniej (np koło 17) i wyskoczymy gdzieś?? a jeśli wolisz wcześniejszą porę to wpadnę w któryś wtorek lub czwartek

Napisane przez maggie123

22 pasuje umawiamy się wstępnie zatem


Tamlin dziękuję. W takim razie odstawiam mleczko
Śliczne masz Dzieci

Zuzanka dziś przewróciła się z pleców na brzuszek! podczas zabawy na macie jestem z Niej taka dumna

no ej ja tez chce sie spotkac. Nie mozecie blizej mieszkac......

Napisane przez Agnus21

Gdzie tam, smoczka też nie weźmie...
Ano musimy próbować.

To dlatego nie chce butli...
ale sposob Sojki jest bardzo fajny.


TAmlin Sojka sliczne dzieciaczki macie
BTW jakie macie aparaty?

MAggie wlasnie spojrzalam na allegro, ale w Poznaniu aukcje maja jakies prywatne osoby. Własnie chcialam zamowic podklad ale kurcze troche sie boje ze w sloiczku bedzie cos innego.
I brawa dla corci

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Mamusie w 2-pakach

[Konczita]

Sojka co Ty wygadujesz? chyba Dusi nie widziałaś jaki pulpecik - Zosia jest cudna !!!
Tamlin - śliczności Ci rośnie kochane !!!!

maggie ja bym wybrała opcję nr 2 .... my mamy późnym popołudniem chrzest więc zaczynamy dość późno bo około 18 - 18:30 w restauracji .... dzisiaj płaciliśmy za naszą imprezkę i mamy taki zestawik

obiad:
żurek - z kiełbaską, jajkiem ziemniaczkami i chrzanem,
kluski ciemne i jasne, rolada z boczkiem i ogórkiem w sosie, kapusta zasmażana i kapusta jakaś tam inna nie pamiętam jak się zwała
kompot z truskawek

tort
ciasta - sernik makowiec jabłecznik, ciasto z galaretką i owocami, ciasto z kremami trzy rodzaje łącznie 7 rodzai

później zimna płyta: pieczone mięsa, paszteciki, galaretki drobiowe deski serów i wędlin, pomidorki ogórki i pieczarki marynowane
sałatki: jarzynowa tradycyjna, brokułowa z kurczakiem, makaronowa, śledziowa

kawa, herbata, soki, coca cola, sprite, tonic
pieczywo

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez katiem

BTW jakie macie aparaty?
Mamusie w 2-pakach

też mi się wydaje że śliczne foty z ich aparatów lustrzanki i tyle ....

i ja za mamcie 2pakach trzymam

czekam na Asie aż dietką zarzuci ale chyba dzisiaj już jej nie będzie


to ja dorzucam moją kluseczkę która skończyła 8 tygodni ....

[kraven]

Czesc.
U mnie dzisiaj leniwe popoludnie.

Ciekawe co u Dearline? Ma ktos jakies wiesci?

[Asiuulka89]

Konczi bede bede ja porpostu po 15 nie mam jak wejsc bo mam 2 dzieci na glowie więc ja zawsze bede po 20 dietka juz jest wiec nadrobie i biore się za wysylanie (poza tym czekalam na nia caly dzien a zapomnialam ze on ma starego maila i ona jest juz od polnocy ) no ale znalazłam. 15 min i jest u was

Napisane przez gda

Hej dziewczyny!

Ja na cycowym posterunku.
O, właśnie mi zasnął, chyba spróbuję się umyć...

A jaką Wy macie taktykę na prysznic? Bierzecie maluchy ze sobą do łazienki czy zostawiacie w łóżeczkach? A co jak zaczynają płakać?

Henio nadal ma gazy, które go męczą... Myślicie, że mogę mu na własną rękę dać espumisan?

jak mam meza albno jak maly spi.. dzisiaj wzielam go zeby umyc wlosy to posadzilam w lezaczku przy mnie..

Napisane przez maggie123

hehe, fajne rytuały na początek dnia. Też mamy podobne



BTW zastanawiam się nad 2 lokalami na chrzciny. Już tylko 2 mi zostały, z których coś wybiorę na pewno. Chrzest przesuniemy na 4 lub 11 listopada. Msza św. jest o 11 więc poradźcie, która opcję byście wybrały"
opcja 1:
60zł za osobę (dzieci za 50%) w tym:

• obiad (zupa, drugie)
• 7 zimnych przystawek
• napoje ciepłe, zimne
• alkohol, ciasto, owoce we własnym zakresie

opcja 2:
70 zł/osoba (dzieci 50%):

• obiad (j.w.)
• gorąca przystawka
• 13 zimnych przystawek
• napoje ciepłe, zimne
• alkohol, ciasto, owoce we własnym zakresie.

Lokale są w podobnej odległości od kościoła

ja bym wzieła pierwsza opcje

ja mam tak:
55 zł od osoby dzieci 50 %
rosoł, 5 róznych mies, kluski z sosem ziemniaki frytki zestaw surowek kapusta
kawa tort ciasto
napoje
owoce i wsio

Napisane przez Sojka1990

Ta moja córa niesamowicie gruba jest :P

Dzisiaj wreszcie załatwiłam macieżyński jestem z siebie dumna (a raczej z TŻta bo to jego robota ) jeszcze tylko pozew złożyć byłoby fajnie w tym tygodniu :P

Ula znamion poszczepiennych nie ruszaj- to się samo zagoi, to jest jak najbardziej prawidłowa reakcja organizmu.

Szczoteczka elektryczna mnie rozłożyła na łopatki

Moje dziecko lubi odkurzacz- bo zawsze jak go włączam to potem jej się łatwo oddycha (odciągamy nosek katarkiem za pomocą odkurzacza) i potem leży i uśmiecha się błogo

gdzie taaam gruba Jasiu Zośkę bije na kilometr

Napisane przez tamlin111

Co do lokalu wybrałabym opcję nr 1. Nie ma co szaleć moim zdaniem.
A do skazy. Jeśli wystąpiły krosty to znaczy że już była silna alergia na mleko. Ale krosty wychodzą na końcu. Teraz mogły jej jeszcze nie wyjść. Wyjścia są dwa. Albo ryzyk fizyk pijesz mleko i zobaczysz co będzie, albo rezygnujesz i nie ryzykujesz kolejnego wysypu. Swoją drogą bóle brzucha mogą być od mleka.


Nie jest gruba. Jest cudna

Mój się robi baleronik

Oto Żwirek

piekny... a to osotatnie zdjecie mnie powalilo

Napisane przez maggie123

22 pasuje umawiamy się wstępnie zatem


Tamlin dziękuję. W takim razie odstawiam mleczko
Śliczne masz Dzieci

Zuzanka dziś przewróciła się z pleców na brzuszek! podczas zabawy na macie jestem z Niej taka dumna

gratulacje

Napisane przez katiem

no ej ja tez chce sie spotkac. Nie mozecie blizej mieszkac......



To dlatego nie chce butli...
ale sposob Sojki jest bardzo fajny.


TAmlin Sojka sliczne dzieciaczki macie
BTW jakie macie aparaty?

MAggie wlasnie spojrzalam na allegro, ale w Poznaniu aukcje maja jakies prywatne osoby. Własnie chcialam zamowic podklad ale kurcze troche sie boje ze w sloiczku bedzie cos innego.
I brawa dla corci

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Mamusie w 2-pakach

mam propozycje bede w niedziele w poznaniu i bede miec godzinke na spacer po malcie co ty na to ??

ja mam lusrtrzanke canona super robi zdjecia.. jak na takie małe dzieci idealna.. znowu mialam kilka dni przerwy w zdjeciach jutro trzeba nadrobic..

wogóle jutro Jasiu ma okuliste ehhhh kiedy to sie skonczy?

lece wysylac dietke

[Konczita]

się moja kluseczka nie załadowała hmmm
jeszcze raz ...
podróż Dusi ... i Dusia śpi gdy mamcia u przyjaciółki ... hmm tatuś chyba w pośpiechu przewijał córunię musiała ostro śpiewać dowody muszą być foto 4

[gda]

Dziewczyny macie piękne dzieciaczki!

Wpadam z pytaniem!

Ile biszkoptów, to już za dużo biszkoptów?
Bo ja jem tak z 3 paczki dziennie... Heniowi mogą zaszkodzić?

[kraven]

Dziewczyny macie śliczne dzieciątka

[Konczita]

Napisane przez Asiuulka89

Konczi bede bede ja porpostu po 15 nie mam jak wejsc bo mam 2 dzieci na glowie więc ja zawsze bede po 20 dietka juz jest wiec nadrobie i biore się za wysylanie (poza tym czekalam na nia caly dzien a zapomnialam ze on ma starego maila i ona jest juz od polnocy ) no ale znalazłam. 15 min i jest u was

ja bym wzieła pierwsza opcje

ja mam tak:
55 zł od osoby dzieci 50 %
rosoł, 5 róznych mies, kluski z sosem ziemniaki frytki zestaw surowek kapusta
kawa tort ciasto
napoje
owoce i wsio


ja mam lusrtrzanke canona super robi zdjecia.. jak na takie małe dzieci idealna.. znowu mialam kilka dni przerwy w zdjeciach jutro trzeba nadrobic..

wogóle jutro Jasiu ma okuliste ehhhh kiedy to sie skonczy?

lece wysylac dietke

jee czekam tak sobie myślałam właśnie czy Ty nocna czy ranna jesteś ale już wiem że nocna
Moje dziecię też już śpi od 19:30 w sumie ...

Wasze foty są rewelacyjne !!!!

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez gda

Dziewczyny macie piękne dzieciaczki!

Wpadam z pytaniem!

Ile biszkoptów, to już za dużo biszkoptów?
Bo ja jem tak z 3 paczki dziennie... Heniowi mogą zaszkodzić?

gda ja nie karmię piersią ale w szpitalu miałam biszkopty i kobieta od laktacji kazał mi je odstawić i później włączyć pomału ... i nie przesadzać z ich ilością ale to chyba dość delikatne więc nie powinno