|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4051 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
witam
__________________
5.01.2011[*] 08.03.2015[*] Mikołaj 19.11.2011
|
|
|
|
#4052 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]() w kuchni nie bylam od poniedzialku, a siostra mieszka klatke obok wiec moze przyjsc jak mama przychodzi albo jak jest juz TZ.. jakos od poniedzialku nawet nie zadzwonila.. a normalnie dzwoni codziennie bo zawsze czegos potrzebuje, jednak teraz jestem bezuzyteczna wiec nie dzwoni ![]() a tym tesktem ze powinnam lezec w szpitalu to chviala mi dac do zrozumienia ze widocznie przesadzam.. a mnie to zdenerwowalo okrutnie.. tak jakby mi zle zyczyla ![]() ona po # przez 2 miesiace nie wpuszczala nikogo do domu, tylko mnie bo zajmowalam sie jej corka.. a u mnie byla z dziecmi dzien po # i skakaly mi po lozku gdzie bylam dzien po zabiegu.. ![]() poprostu jest wyrozumiala ale tylko dla siebie
|
|
|
|
|
#4053 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
A co do dziewczyny ze SR- najwązniejsze ze sie dobrze skonczyło. Choc strasnziu duzo ostatnio tych CC! ![]() HEJKA NATALKA! ![]() LUNAO! dziwna ta Twoja siostra.... Edytowane przez eseska Czas edycji: 2012-10-12 o 13:39 |
|
|
|
|
#4054 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Dziewczyny powiedzcie mi czy wygotowanie butelki znaczy sie wygotowanie w wodzie w garnku czy jak? Czy butelko Tomme Tippe mozna tak gotowac - bo tam jest napisane ze do mikrofali lub w sterylizatorze, a ja nai tego ani tego nie posiadam...
__________________
Tosielka ![]() ok. 120cm ok. 20,5kg ![]() ...cel osiągnięty 64,5kg
|
|
|
|
#4055 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Monia, kurczę... A myślałaś o pójściu do psychologa? Próbowałaś pić meliskę? A może jakieś techniki relaksacyjne i wizualizacje by pomogły? Nie wiem, co Ci doradzić...
Zresztą ja też w ostatnim czasie z nerwów już na głowę dostaję... Luna, aż się niedyplomatyczne słowa na usta cisną, jak czytam o Twojej siostrze... Przykre to ![]() Dziewczyny, które już rodziły- taka niezobowiązująca prośba do Was. Jeśli macie czas i ochotę, to wpiszcie się TU. Jest to baza szpitali stworzona przez Fundację Rodzić po Ludzku. Moim zdaniem zacna inicjatywa i warto by było tę stronkę rozruszać. |
|
|
|
#4056 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Wczoraj moj Tz dostal od kolegi z pracy dynie wazy spokojnie ponad 1okg, dzis musi mi ja rozkroic - bede robic zupe dyniowa
jest pyszna poza tym na balkonie czekaja na przerob jeszcze 2 dynie od mojej cioci. Powiedzcie mi - glupio mi to pisac - ale jak sie wekuje zupy???
__________________
Tosielka ![]() ok. 120cm ok. 20,5kg ![]() ...cel osiągnięty 64,5kg
|
|
|
|
#4057 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
moja matka wlewa do gara wode, gotuje sloiki z zupa pod przykryciem.
wczoraj dostalam mmsa z dyniami mojej matki. ona podpisuje (nacina nozem) dynie jak sa male. potem rosna z imionami. no i na zdjeciu pseudo konkubenta i moje imie na dyniach. jestesmy oburzeni, ze Torres nie ma swojej (kiedys poszlam na koncert Starego Dobrego Malzenstwa z 'ich' dynia- 13 kg. mieli duza radoche z prezentu )
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#4058 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Babcia Torresa nie zrobiła dyni dla Torresaa!!!! szok!!!!!!!!!!!
|
|
|
|
#4059 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Posprzatałam troche,na obiad zamówiłam kebaby bo nie chciało mi sie gotować Teraz siedze z farbą na głowie.Coś sie zaczynam nie wyraznie czuć
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
||
|
|
|
#4060 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ---------- Cytat:
jaki kolor strzelasz?
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
#4061 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Chce jeszcze troche rozjaśnic,ostatnio schodziłam z rudych
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#4062 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
|
|
|
|
|
#4063 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Fiolusiek, masz juz synka przy sobie?????????
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#4064 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
|
|
|
|
#4065 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Super że jesteście już w domu
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
#4066 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#4067 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
AAAAAAAAaaaaaaaleeeeeeeee ee super!!!!!!!!!
![]() zrobiłam łazanki troche duzo- chetnie sie podziele!! Edytowane przez eseska Czas edycji: 2012-10-12 o 16:44 |
|
|
|
#4068 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Tak bardzo się cieszę, że masz już Stasia w domciu
Ucałuj go od e-cioć
__________________
17.09.2006 KAMIL 14.01.2012 TOBIASZ 07.11.2010[*] Mój Aniołek
10.02.2011[*] Mój Aniołek 10.10.2016[*] Mój Aniołek |
|
|
|
#4069 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 79
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Witam
Zaprosila mnie do Was Iza straciłam moje serduszko w 13tc w niedziele
__________________
Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym glosie po marzeniach w pył obróconych, sercu na pół złamanym i ramionach rozpaczliwie pustych po imionach nie nadanych i łzach w ukryciu wylanych po smutku lepiej lub gorzej skrywanym po tym wszystkim poznasz aniołkowe Mamy |
|
|
|
#4070 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
foty foty
![]() Paula witaj, przykro, że w takich okolicznościach...
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#4071 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
[QUOTE=22Paula22;37040272]Witam
Zaprosila mnie do Was Iza straciłam moje serduszko w 13tc w niedziele PAULA! Witaj1 Przykro mi ze i Ciebie to spotkało!!!! BARBIE! jak tam nastroj przed weekendem? Planujesz jakis odpoczynek mam nadzieje!!!!! |
|
|
|
#4072 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Cytat:
jak to zostawił Cię TŻ?? ja poroniłam samoistnie, ale we wcześniejszej niż Twoja ciąży, więc nie wiem czy można to w ogóle porównywać. mnie już po nic nie bolało, krwawiłam kilka dni, jak przy @, tyle, że ze skrzepami, ale brzuch nie bolał. byłaś w szpitalu? robili usg po poronieniu żeby sprawdzić wszystko? |
||
|
|
|
#4073 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
czekam aż tż przyjedzie z winem i będę jeść ciasto i pić wino z gwinta, mam mega doła.... chyba plany które snułam od dawna, czyli zmiana pracy nie spełzną na niczym....
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
|
#4074 | |||||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Ja na kurs chodziłam na luzie, miałam potem już fajnego instruktora, młody ale trochę mi przypominał z charakteru mojego tatę, bardzo spokojny. Za to drugi egzamin był dla mnie traumatyczny prawie. Egzaminator non stop ze mnie kpił, a na koniec powiedział, że mu .. przykro, że nie zdałam, bo mam na imię tak, jak jego była dziewczyna Cytat:
Cytat:
Szczerze mówiąc ja bym się trochę bała, gdyby na przykład na takim zamkniętym spotkaniu grupy wsparcia była dziewczyna w ciąży, niestety wciąż mnie taki widok trochę rusza. Nie będę ukrywać. Ale w kościele czy gdzieś - to naturalne, że się spotyka osoby w ciąży. Cytat:
A do TŻa Marzę o takiej sytuacji. Mój mąż pali paczkę na dzień... Cytat:
Moje cieplutkie rajtki Cytat:
Budziłam się gdzieś w połowie DDTVN Byłam obcykana we wszystkich porannych serialach... Teraz wspominam z sentymentem. Cytat:
Z powodu TŻa - pozwól, że nie skomentuję.... Nigdy nie dostałam żadnych ostrzeżeń na forum i wolałabym, żeby tak pozostało. Tutaj się rozgość i pisz, jak tylko będziesz miała ochotę... |
|||||||
|
|
|
#4075 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 79
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
[QUOTE=eseska;37041654]
Cytat:
---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ---------- najgorzej bedzie jutro wspólne zajęcia chodzimy ja on i moja kumpela do jednej klasy do uzupelniającej szkoly
__________________
Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym glosie po marzeniach w pył obróconych, sercu na pół złamanym i ramionach rozpaczliwie pustych po imionach nie nadanych i łzach w ukryciu wylanych po smutku lepiej lub gorzej skrywanym po tym wszystkim poznasz aniołkowe Mamy |
|||
|
|
|
#4076 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37041889] Mój TŻ w ogóle nie chodzi na cmentarz. Dla niego to zbyt bolesne, a dla mnie z kolei chodzenie samej też jest okropne :/ Ale nie możemy do niczego zmuszać TŻów, oni przeżywają po swojemu.... [/QUOTE] Wiesz właśnie tak czasem jak pisałaś to zastanawiałam sie dlaczego twój tż nie chodzi z tobą na cmentarz....Masz racje że nie możemy ich do niczego zmuszać.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
||
|
|
|
#4077 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Ale Paula, Ty nikomu niczego nie będziesz musiała tłumaczyć... Jak ktoś się dowie o tym, co Cię spotkało i będzie przy okazji widział jego zachowanie - to sobie wyrobi opinię...
Jesteś tak naprawdę jeszcze w trakcie tego koszmaru, pozwól sobie na łzy i rozpacz, przecież to naturalne. Nie ukrywaj emocji, jeśli czujesz, że w Tobie są, bo odkładane emocje się kumulują i wybuchną wtedy, kiedy akurat się tego nie będziesz spodziewała ![]() Iza tak, mój TŻ nie chodzi na cmentarz i nigdy nie lubił chodzić, ale zawsze go upraszałam... Teraz już tego nie robię, bo widzę, jaki ma nastrój potem. Tak jak zresztą dziewczyny tutaj - nie każda z nas ma taką potrzebę. To wszystko zależy od człowieka. Każdy przeżywa inaczej
|
|
|
|
#4078 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
Słuchaj jak będzie bardzo zle i będzie cie bolało to jedz do szpitala w weekend nie czekaj do poniedziałku,to nie ma żartów z bólami.Co do ludzi to nie musisz sie im z niczego tłumaczyć,jak beda wśibscy powiedz po prostu że nie chcesz o tym rozmawiać.Tak jak mówi Perse pozwól sobie na ból i płacz,bo potem sie w tobie skumuluje i będzie jeszcze gorzej.---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ---------- [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37042317]Ale Paula, Ty nikomu niczego nie będziesz musiała tłumaczyć... Jak ktoś się dowie o tym, co Cię spotkało i będzie przy okazji widział jego zachowanie - to sobie wyrobi opinię... Jesteś tak naprawdę jeszcze w trakcie tego koszmaru, pozwól sobie na łzy i rozpacz, przecież to naturalne. Nie ukrywaj emocji, jeśli czujesz, że w Tobie są, bo odkładane emocje się kumulują i wybuchną wtedy, kiedy akurat się tego nie będziesz spodziewała ![]() Iza tak, mój TŻ nie chodzi na cmentarz i nigdy nie lubił chodzić, ale zawsze go upraszałam... Teraz już tego nie robię, bo widzę, jaki ma nastrój potem. Tak jak zresztą dziewczyny tutaj - nie każda z nas ma taką potrzebę. To wszystko zależy od człowieka. Każdy przeżywa inaczej [/QUOTE]Rozumiem
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
|
#4079 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
jak mogli nie przyjac?! Cytat:
na pewno mily wieczor z mezem ![]() [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37041889] Mój mąż pali paczkę na dzień... [/QUOTE]mam nadzieje, ze po remontach wyganiasz go na balkon....
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
||
|
|
|
#4080 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Cytat:
na zajęcia ja bym chyba w takim stanie nie poszła. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:46.













Teraz siedze z farbą na głowie.Coś sie zaczynam nie wyraznie czuć


Marzę o takiej sytuacji. Mój mąż pali paczkę na dzień...
Budziłam się gdzieś w połowie DDTVN 
