Wakacyjne Mamy 2012 - część III

[wvictoria]

Napisane przez nel_a

rajstopy w momencie zakładania kurtki rozumiem. ale pod kombinezon lub śpiworek nie. Rozumiem w momencie gdy dziecko narażone jest bezpośrednio na zimno, zimny wiatr itp.

Ale każdy robi jak uważa
koniec tematu z mojej strony

a spodni na spodnie nie zakładam, jak i na śpiochy.

dlatego ja wczesniej napisala, ze to moje zdanie w kazdym razie ja kupilam kilka par rajstop dla Kuby i mu zakladam

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez ooolllccciiiaaa

hej gaduły przebrzydłe

idziemy na 17.00 do neurologa-fizjoterapeuty skontrolować to napięcie mięśniowe u Oskara

Linka,mamy takie same gondole bo w Evo i Transporterze są te same,ma niby 78cm ale u nas mały jest już praktycznie na styk,nie wiem czy miesiąc jeszcze pojeździ

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

też muszę coś wylicytować,nie będę gorsza

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Sol pamiętam jak robiłam to ciasto z mamą,miałam może z 6 lat

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez nitka_88

Napisane przez wvictoria

[Linka25]

Napisane przez wvictoria

A nie wydaje się Wam, że spodnie włożone w spodnie od kombinezonu lub w śpiworek są niewygodne? Tak na chłopski rozum - dwie pary spodni jedna na drugiej nie mogą być wygodne. Podobnie śpiochy pod spodnie - są szerokie, marszczą się, podwijają. Rajstopy zdecydowanie lepiej przylegają do nóżek, nie marszczą się, nie podwijają. Mnie się wydaję, że dziecku jest w nich znacznie wygodniej. Nawet jeśli planujecie w zimne dni wkładać kombinezon, a nie kurtkę (ja będę wkładać kombinezon) to pod niego zdecydowanie założę rajstopy bo jak dla mnie są wygodniejsze niż spodnie i śpiochy. Ale to tylko moje zdanie

Ja uwazam ze rajstopki to fajna rzecz, wygodna dla dziecka Muszę kupić dla Martynki bo jeszcze nie mam... A ona tak intensywnie macha nóżkami ze wykopuje się ze śpiochów lub skarpetek a w rajstopkach nic nie zdziała

Napisane przez ooolllccciiiaaa

idziemy na 17.00 do neurologa-fizjoterapeuty skontrolować to napięcie mięśniowe u Oskara

Linka,mamy takie same gondole bo w Evo i Transporterze są te same,ma niby 78cm ale u nas mały jest już praktycznie na styk,nie wiem czy miesiąc jeszcze pojeździ

prawdę mówiąc dawno nie używałam wózka....
za to zauważyłam, ze mała wyrasta z .... przewijaka

kciuki za badanie

[prince_polo]

Napisane przez nel_a

rajstopy w momencie zakładania kurtki rozumiem. ale pod kombinezon lub śpiworek nie. Rozumiem w momencie gdy dziecko narażone jest bezpośrednio na zimno, zimny wiatr itp.

Ale każdy robi jak uważa
koniec tematu z mojej strony

a spodni na spodnie nie zakładam, jak i na śpiochy.

jestem ciekawa jak ubieracie dzieci pod kombinezon

Dla mnie nie jest regułą ubieranie . Ja ubieram tak jak Jej ciepło. A ze jest zmarzluchem to ubieram grubiej niz Wy. I nigdy nie byla jeszcze spocona

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Kciuki za OSKARKA!!!

[Vestis]

Napisane przez Maciejka__

Chyba może.
Podałabym trochę herbatki na trawienie albo rumiankowej. Moja woli rumiankową.

Dostał już rumianek, koperkową i masaż brzuszka i nic. Właśnie wsadziłam w dupe czopka glicerynowego, mam nadzieję, że puści

Napisane przez Soleilka

Gotowe Bierzta i jedzta z tego wszystkie

Idę do dziecia mego

A Ty wiesz, że ja mam do Tbg niedaleko? więc lepiej nie kuś

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez prince_polo

jestem ciekawa jak ubieracie dzieci pod kombinezon

Dla mnie nie jest regułą ubieranie . Ja ubieram tak jak Jej ciepło. A ze jest zmarzluchem to ubieram grubiej niz Wy. I nigdy nie byla jeszcze spocona

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Kciuki za OSKARKA!!!

zgadzam się w 100%

dzięki za kciuki

[Maciejka__]

Napisane przez wvictoria

Ja stosowałam delicol a odstawiłam przez przypadek - poprosiłam męża o zrobienie jedzenia i zapomniał go dodać. No i okazało się, że nie trzeba go Czasem zapominalski facet się do czegoś przydaje
*
A nie wydaje się Wam, że spodnie włożone w spodnie od kombinezonu lub w śpiworek są niewygodne? Tak na chłopski rozum - dwie pary spodni jedna na drugiej nie mogą być wygodne. Podobnie śpiochy pod spodnie - są szerokie, marszczą się, podwijają. Rajstopy zdecydowanie lepiej przylegają do nóżek, nie marszczą się, nie podwijają. Mnie się wydaję, że dziecku jest w nich znacznie wygodniej. Nawet jeśli planujecie w zimne dni wkładać kombinezon, a nie kurtkę (ja będę wkładać kombinezon) to pod niego zdecydowanie założę rajstopy bo jak dla mnie są wygodniejsze niż spodnie i śpiochy. Ale to tylko moje zdanie
*
A ja wróciłam ze spaceru.Zakupiłam dla siebie kurtkę i żakiet A dla Kuby oglądałam kombinezon zimowy - 199zł aż mnie wgięło jak cenę zobaczyłam. Muszę poszukać czegoś w rozsądniejszej kwocie.

Jak tż ma podać małej mleko na zewnątrz, to dostaje tylko butlę z wodą i pojemniczek z mlekiem AR. Nawet mu nie mówię, że od rozpuszczenia do podania powinno upłynąć 7 minut. Nie wyobrażam sobie, żeby miał jeszcze odmierzać Infacol i Delicol - wolę nie ryzykować, że poda za dużo.
Jak obniżałam dawkę Delicolu z 6 do 3 kropel, to małą brzuszek bolał po 3 dniach, a ja oczywiście nie wiem, czy to miało związek.
Uważam, że przewód pokarmowy powinien już pracować bez takich wspomagaczy i do takiego stanu dążę.
*
Nie podoba mi się chodzenie dzieci w rajstopach. Pod kombinezon zakładam rajstopki i bawełniane spodnie, a czasem będą spodnie jak leginsy.
*
Pokaż kurtkę i żakiet. A ceny cieplutkich kombinezonów dobrych firm niestety takie są.

[prince_polo]

Napisane przez Maciejka__

*
Nie podoba mi się chodzenie dzieci w rajstopach. Pod kombinezon zakładam rajstopki i bawełniane spodnie, a czasem będą spodnie jak leginsy.
*
.

ja poki co tez zakladam rajstopki i spodenki bawełniane Nie wyobrazam sobie pod kom binezon dac samych rajstop bo wiem ze mała by zmarzła.

A wydaje mi sie ze Jej nie przegrzewam bo nigdy spocona nie byla bo zawsze sprawdzam.

[chce_byc_mama]

my bylysmy na shopingu ispacerku i wlasnie wrocilysmy do domku

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

my bylysmy na shopingu ispacerku i wlasnie wrocilysmy do domku

co kupilas?

[phdwao]

Hej mamy! Nadrobilam was ale nie cytuje bo pisze z tel. Jestem na spacerku z malym, potem idziemy na spotkanie przed chrztem, wczoraj bylam u spowiedzi i jakos mi lzej na duszy;-)
Manka super ze doszlo! Bardzo szybko
Maciejko jestem ciekawa jak bedzie zima w manduce, wczy wogole maly ja polubi, juz wyslali wiec w poniedzialek testy

[chce_byc_mama]

Napisane przez prince_polo

co kupilas?

plaszczyk :P

[anna99302]

hey nocka niezla. pobudka 2430, 4:00 i 6:00 !!!! i juz jestesmy po spacerku

Napisane przez branzoletka

N
Leć do pediatry swojej oni są od tego żeby nam pomagać jak się coś maluszkom dzieje.
A 'tylko' to mu dolega czy ma może jakąś wysypkę,suchą skórę inne kupy albo inne dziwne'objawy' bo może ma skazę albo inne świnstwo i trzeba będzie mleko zmienić na bezmleczne. Próbowałaś kupić Bebilon Pepti ? Wiesz specjalistką nie jestem ale takie pytania mi się nasunęły, bo się naczytałam dużo o problemach z karmieniem jak mi Patryk zaczął chorować.

wysypki brak, suchej skory brak. jedyne co to zaparcia i kupa co dwa, trzy dni. prezenie wynika z checi robienia kupy, gdyby nie to to mialabym zlote dziecko! potrafi sie soba zajac i ma kilka drzemek w ciagu dnia

Napisane przez phdwao

c


acha zapomniałam pisac mam doła- robiłam bratu kopiec kreta, bo chciał zrobic dla dziewczyny i nie umiał wię cpomogłam, w nie miałam wogóle czasu, wiec w pospiechu to robiłam, do tego obiad i co sie stało, jedząc obiad ugryzłam widelec i wyszczerbiłam ząb, no maskara, znów ten sam co w ciąży-1-dynkę, jestem zalamana chrupło i znów japa:_((((((((((((((((((( (((((( HELP

ojej ja jedynke mialam chyba z 4 razy dosztukowywana!!!!!!!!!! na szczescie nic nie widac

Napisane przez branzoletka

Hmm. od wielkiego dzwonu można spróbować z termometrem żeby sprowokować gazy ale jeśli zaczopowała się kupka, to trzeba ją czymś rozmiękczyć najlepiej czopkiem tylko nie wiem jakim, bo my zatwardzeń nie mieliśmy tylko biegunki. Wiadomo, że czopek nie może być normą bo się jelita rozleniwią ale w waszej sytuacji ja bym podała a o inne sposoby zapytasz pediatrę u którego za chwile będziecie.



Ojej współczuje wam Tylko, że masaż brzuszka i koperkowa, to na gazy a jak zakorkowane jelitka, to gazy nie mają jak wyjść i dziecie się męczy strasznie Koniecznie popytajcie pediatrów i poczytajcie w necie co mamuśki radzą na zatwardzenia. bo na gazy ja znalazłam sposób(też w necie na jakimś forum) prosty, że aż niedowiary, że człowiek na to nie wpadł KMINEK Tak jak nam dorosłym pomaga i dodajemy do kapusty itp. dań tak dla dzieciaczka do picia też i pierdki będą huczeć, że aż miło Nam pomogło i pomaga dalej

Oki spadam już spać, dobranoc mamki

no wlasnie u nas gazy ida. w miare. ale nie ma kupy. a jak podajes ten kminek???

Napisane przez depoison

p

Tak więc - bądź dobrej myśli, to się MUSI kiedyś skończyć


Pajacyk cudny!!

oby magia trzeciego miesiaca itniala naprawde!!!!!!!!!

Mamusie starszych dzieci poczarujcie trochę

A wiecie, że pierwsze trzy miesiące nazywane sa tez 100 dni płaczu??

Napisane przez nel_a

hej hej

u nas poranek dość dziwny, znów mały trafił nad ranem do nas, może 2 minuty possał cyca i zasnął, obudził się po 9 dostał butlę ale mimo wszystko po zjedzeniu płakał....i coś mi się zdaje że 120ml już mu nie starcza dałam mu jeszcze ok 40ml i usnął.
jaki żarłok

aaa miałam się Was pytać o coś....
chrzciny chcemy robić w grudniu, jest tu ktoś jeszcze kto będzie chrzcił dziecię zimą?
Ostatnio teściowa do mnie tekst że dadzą mi białe rajstopki po Dawidku (dziecku jej córki). Wy też macie zamiar ubrać rajstopki?
Dla mnie to dziwne. W żadnym zestawie na allegro dla chłopców nie ma rajstopek

ja robie 16 grudina zadnych rajstopek. kombinezon. a pod spod jeansy jkoszula mucha i pullover tak to widze p.s jak rajstopki u chlopaka to tylko pod cos. bo znowu moj maz powie ze gejowych rzeczy on nie pozwoli zakladac

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

plaszczyk :P

poka sie w nim

[chce_byc_mama]

Napisane przez prince_polo

poka sie w nim

nie mam takiego wielkiego lustra zeby sobie fote strzelic :P

[anna99302]

Napisane przez wvictoria

to co zakładasz synkowi pod spodnie jak idziesz na spacer i jest tak chlodno jak dzis? ja wyszlam na zewnatrz i Kube na spacer ubralam w rajstopy, spodnie sztruksowe, body z krotkim, koszulke z dlugim i gruba bluze.
szczerze mowiac nie rozumiem dlaczego Was tak dziwia rajstopy dla chlopcow? co im chcecie zakladac? kalesony?

nie no racja, rajstopki pod spód. super sprawa. ale nie na wierzch

Napisane przez muminek88

a u nas dzis zapiekane kabaczki i cukinie z farszem...

u małej bez zmian,dzis znow troche przyrostu wiec musi byc punkcja...ale udalo nam sie dzis wciagnąć 30 ml mleka z piersi,nasz rekord

Super. Oby każdego dnia jadła coraz więcej

Napisane przez Soleilka

Gotowe Bierzta i jedzta z tego wszystkie

Idę do dziecia mego

coż to ja widzę ZEBRA! !jedyne ciasto, które umiem... tzn. w miarę potrafię zrobic, bo zawsze jest zakalec. moja więc to taka zebra z zakalcem

Napisane przez Maciejka__

Anna - Twojemu mężowi to nie a się należy.
Może w końcu wypróbuję tego Hippa, ale później. Od wczoraj próbuję odstawić Delicol, jednak już dwa razy się złamałam. Nie wiem, czy płakała i się prężyła bo zgłodniała, czy jeszcze go potrzebuje.
Przy piersi nadal odstawia cyrki, więc trochę ją zmuszam raz lub dwa dziennie, żeby laktacja nie zanikła. Ostatnio jem byle jak. Może powinnam zjeść trochę słodyczy, żeby mleko jej smakowało?

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Znów płakała. Chyba jednak zamiast połowy dawki Delicolu będę podawać 1/3.

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------



---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Dostała butlę w dziób i jest spokój! Dodany delicol jeszcze nie zadziałał, a ona nawet nie ssie szczególnie intensywnie. Może po prostu częściej chce jeść. Chcę odstawić te krople, ale nie kosztem jej bólu.


Chyba może.
Podałabym trochę herbatki na trawienie albo rumiankowej. Moja woli rumiankową.

Hipp u nas super się sprawdza. smakuje malemu. i mojemu meżowi

Napisane przez eninka84

witam. My wczoraj bylismy na usg bioderek, lekarz zachwycony, powiedział że dawno nie widział takich slicznych zdrowych bioderek

[

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

nie mam takiego wielkiego lustra zeby sobie fote strzelic :P

e tam

[mrowka88]

Wvictoria, my akurat mamy luźny kombinezon ten którego teraz używamy, więc jestem pewna że zakładając dziecku śpiochy czy półśpiochy nie jest mu ciasno, ani też zimno i nic się nie podwija. Spodnie jak dotąd na wyjścia zakładałam wtedy kiedy było na tyle ciepło, że nie wkładałam kombinezonu. Generalnie każdy kombinezon, spodnie, śpiochy etc. są inne i to czy dziecku w nich jest wygodnie/ciepło to subiektywna ocena każdej z nas. Nie mam nic przeciwko rajstopom pod spód i pewnie będę używać, ale nie da się ukryć, że nie są niezbędną częścią garderoby Pawełka

[houserka]

Napisane przez prince_polo

ta? ej baba mierzyła i wyszło jej 76 (pomyslalam wtedy 4 cm wta czy w ta to nie duzo... )
Brawa dla NIUNI!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

faktycznie 73 cm
a jak spacerówka? bo niemam jak jej teraz sprawdzic rozklada sie na lezaco cała? i przodem mozna nie?

podobno można przodem, nie przymierzałam jeszcze, bo mam ją u rodziców

[Mandragorrka]

Cześć Gaduły My dzisiaj u mojej mamy, rano byłyśmy na spacerze, potem z małżem na basenie, a teraz sekundka na wizaż , tym bardziej, że dziecię śpi.

[wvictoria]

Napisane przez Maciejka__

Jak tż ma podać małej mleko na zewnątrz, to dostaje tylko butlę z wodą i pojemniczek z mlekiem AR. Nawet mu nie mówię, że od rozpuszczenia do podania powinno upłynąć 7 minut. Nie wyobrażam sobie, żeby miał jeszcze odmierzać Infacol i Delicol - wolę nie ryzykować, że poda za dużo.
Jak obniżałam dawkę Delicolu z 6 do 3 kropel, to małą brzuszek bolał po 3 dniach, a ja oczywiście nie wiem, czy to miało związek.
Uważam, że przewód pokarmowy powinien już pracować bez takich wspomagaczy i do takiego stanu dążę.
*
Nie podoba mi się chodzenie dzieci w rajstopach. Pod kombinezon zakładam rajstopki i bawełniane spodnie, a czasem będą spodnie jak leginsy.
*
Pokaż kurtkę i żakiet. A ceny cieplutkich kombinezonów dobrych firm niestety takie są.

u mnie maz daje rade z robieniem jedzenia zapomnial jak robil w noc wiec wybaczylam

Napisane przez anna99302

ja robie 16 grudina zadnych rajstopek. kombinezon. a pod spod jeansy jkoszula mucha i pullover tak to widze p.s jak rajstopki u chlopaka to tylko pod cos. bo znowu moj maz powie ze gejowych rzeczy on nie pozwoli zakladac

Napisane przez anna99302

nie no racja, rajstopki pod spód. super sprawa. ale nie na wierzch

Hipp u nas super się sprawdza. smakuje malemu. i mojemu meżowi


[

ejj, no przeciez Kuba tez w samych rajstopach nie wystepuje zakladam je pod spodnie lub do kombinezonu

a co do gejowych rzeczy to moj maz zakazal ubierac mlodego we wszelkie odcienie rozu i ubrania z aplikacjami kwiatkow, serduszek, itp. jakby to mialo jakikolwiek wplyw...

[prince_polo]

Napisane przez houserka

podobno można przodem, nie przymierzałam jeszcze, bo mam ją u rodziców

ja zaraz przymieze to zdj cykne

[chce_byc_mama]

kurde jak mi sie nic nie chce
musze ic wyciagnac schabowe i zrobic ciasto na placki ziemniaczane ale mi sie nie chce

[KarolinaPW]

Napisane przez depoison

i nie jest ani trochę lepiej?
Hmm, ja pamiętam, że Zosia już jakoś w okolicach 7 tygodnia miewała lepsze dni - oczywiście wciąż nie spała, ale zdarzało się (rzadko bo rzadko, ale jednak ), że wytrzymywała np. 20 minut w leżaczku - bez ryku. Tak ze 3, 4 razy dziennie. Oczywiście nie codziennie

W trzecim miesiącu już zdarzało jej się przysnąć w ciągu dnia (oczywiście wciąż w leżaczku, łóżko jest dobre jedynie między 22-23 a 5-7).

Teraz muszę przyznać, że chyba zadziałała u niej magia skończonego trzeciego miesiąca - od jakichś 10 dni to jest nie to samo dziecko, co wcześniej. Dziś posprzątałam całe mieszkanie - Zosia tylko albo śledziła mnie wzrokiem, albo przyglądała się swojej syrence, albo miętoliła książeczkę. Potem przyszła szwagierka na ploty - mała przespała () 3 godziny. Zjadłam w spokoju obiad, przeczytałam 50 stron książki, pomalowałam paznokcie, napiłam się kawy z mężem (w kuchni - mała była w pokoju i wpatrywała się 20 minut w... krzesło, gadając coś pod nosem). Obłęd.
Ryk był dziś raz (bo popłakiwania, że jej się nudzi, nie liczę - to można "załatwić" w minutę) - jak chciałam ją już położyć spać.

Tak więc - bądź dobrej myśli, to się MUSI kiedyś skończyć


Pajacyk cudny!!

Odrobinę lepiej pod tym względem że zaczyna zauważać zabawki, więc będzie szansa go czymś zająć, ale ryki nadal jeszcze są, popołudnia znacznie gorsze niż poranki.
Przykład Twojej Zosi jest budujący, mam szansę nie oszaleć, w końcu to jeszcze tylko (aż) miesiąc do magicznej daty
DZiękuję

Napisane przez phdwao

Hej ho!

Mojemu maluchowi sie cos pomieszało budził się co 2,5h w nocy, ech było tak pieknie a teraz tyle pobudek, zwalam to na zbliżający skok, bo nie chcę dopuszczać myśli, że tak mu zostanie w najbliższych tygodniach

u nas duże mgły,zimno 2 stopnie, przypomina mi się jak dygałam do pracy w takie mgły, samiuśieńka w ciązy, lasami i polami, ech może teraz ciężko jest ale jaka wolność od dojazdów

Ad1.A ja muszę się pochwalić, że dziś Marcinek pospał od 22.15 do 4 potem od 5 do 7 i podrzemał w moim łóżku do 9.15, zdążyłam zjeść śniadanie, przygotować mu mleko i zrobić makijaż( jupi!) Jak to niewiele teraz człowiekowi do szczęścia potrzeba
Ad2. Dla mnie to ciąża była czasem wolności, jeździłam gdzie chciałam, a teraz nawet do głupiego spożywczaka nie mogę iść, nie mówiąc o tym że jadą gdzieś autem targam fotelik w ręku, dzisiaj znowu

Napisane przez wvictoria

ja też muszę mężowi przypominać ostatnio to na obrączce sprwdzał grawiurę bo jest tam data ślubu - zapomniał

cudny pajac też taki kupiłam dla Kuby
.

faceci mają dobra pamięć tylko krótką
Dziękuję

Napisane przez houserka

moja Gienia kończy dziś 3 miesiące...

Najlepsze życzenia!!!

Napisane przez Linka25

Jest lepiej. U nas też. Za 3 dni M. będzie miała skończone 3 miesiące
Wczoraj na przykład pierwszy raz rozpłakała się o godz. 17.50. W godzinach 17-19 w dalszym ciągu jest bardzo marudna. Cokolwiek by się nie działo, jakkolwiek by nie była wesoła to o 17 siada jej humor i zamienia się w tykającą bombę Mega ryk jest wtedy kwestią czasu. Ale już zmądrzałam i nawet nie próbuję jej wtedy karmić (grozi histerią) ani zabawiać, tylko pakuję w manducę, a dla wzmocnienia efektu puszczam suszarkę z youtuba. Wycisza się i zasypia, po godzinie wyjmuję już lepsze dziecko. I wraca stara Martynka. W ciagu dnia robi sobie też 2 godzinną drzemkę, (to od jakiś 2 tygodni) Wcześniej nie spała w ciągu dnia, a to przecież niezbyt normalne że tak małe dziecko w ogóle nie śpi... Niby nienormalne ale widać zdarza się i to nierzadko.
Jedynym problemem teraz są te "kolki" 17-19 i wzdęcia w nocy, w szczególności nad ranem.

Super, że u Ciebie też lepiej, miód na moje serce
[

Napisane przez mrowka88

Ja nie myślałam o rajstopkach...a też chrzcimy w grudniu Dla mnie w ogóle wybór ubranka to widzę będzie duży problem
W większości nie podobają mi się te garniturki, które udają strój dla dorosłych...dziecko to dziecko. I wygląda na to, że moje będzie niestandardowo ubrane w tym dniu ...ale na pewno na górę założę gruby biały kombinezon. W zależności od tego jak będzie gruby i jak będzie zimno w dniu chrzcin zdecyduję czy ubrać rajstopki czy nie

Też nie mam pomysłu w co ubrać małego też na pewno jakiś kombinezon biały, ale co pod spód, nie wiem. Na pewno nie garniturek, ale co w zamian

Napisane przez eninka84

witam. My wczoraj bylismy na usg bioderek, lekarz zachwycony, powiedział że dawno nie widział takich slicznych zdrowych bioderek

Super!!!

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Brawa dla męża Taki pamiętający i dający prezenty to ginacy gatunek

Napisane przez blueberry88

Ja mam camembert panierowany, frytki i sałatkę na obiadek

O jaaaaa, ale bym zjadła

Napisane przez ooolllccciiiaaa

idziemy na 17.00 do neurologa-fizjoterapeuty skontrolować to napięcie mięśniowe u Oskara

za badanie

My dziś byliśmy u naszej pediatry na kontroli. Pierwszy raz jechałam z małym po Wawie autem, na szczęscie spał, bo samochód działa na niego super usypiająco Mamy takie wieści- MArcinek ma niedokrwistość, wyszła słaba morfologia, mamy podawać żelazo, wit. B6 i kwas foliowy, dostaliśmy skierowanie do neurologa aby sprawdzić napięcie mięśniowe i przekręcanie się Marcinka wyłącznie na prawą stronę. No i jest stwierdzony refluks. Poleciła spróbować mm AR zamiast zagęszczania Nutritonem. Macie jakieś doświadczenia z nimi?
Maciejko pamiętam, że podawałaś Róży jakieś- jak się sprawdziły?
----
Co do ubierania pod kombinezon to na razie zakładam tylko pajacyk bawełniany, kombinezon jest polarowy z podszewką bawełnianą, wydaje mi się że to wystarczy, bo Marcinek ma ciepłe łapki i karczek.
Zresztą dziś na badaniu osikał pajacyk a ja nic nie wzięłam na przebranie, więc wracał w samym kombinezonie na pieluszce
W domu okazało się że kupa przeciekła poza pieluchę i kombinezon został ob.srany wewnątrz
----
W gondoli Marcinek mieści się spokojnie i ma dużo luzu z każdej strony, mam nadzieję przejeździć w niej zimę.

[prince_polo]

Karo;lina gdzie nie czytam to przy zelazie kazdy kwas fipiowy podaje a moja tepa pediatra nie zleciła mi kwasu

[agunia82]

Hej
Narazie się melduję, że żyje, ale ledwo. Czymś się chyba wczoraj przytrułam i dzisiaj cały dzień odchorowywałam, co prawda dziwnie, bo bez wymiotów i biegunki, ale mi było non stop niedobrze i wszystkie mięśnie i stawy mnie bolały. Cały dzień przespałam, dopiero teraz w miarę zaczęłam funkcjonować. Szczęśliwie mała też cały dzień niemal spała albo zajmowała się sobą, bo inaczej nie wiem jakbym dała radę.
I tym sposobem też dzisiaj niestety musieliśmy odpuścić wizytę w poradni wad i zaburzeń...

[chce_byc_mama]

Napisane przez agunia82

Hej
Narazie się melduję, że żyje, ale ledwo. Czymś się chyba wczoraj przytrułam i dzisiaj cały dzień odchorowywałam, co prawda dziwnie, bo bez wymiotów i biegunki, ale mi było non stop niedobrze i wszystkie mięśnie i stawy mnie bolały. Cały dzień przespałam, dopiero teraz w miarę zaczęłam funkcjonować. Szczęśliwie mała też cały dzień niemal spała albo zajmowała się sobą, bo inaczej nie wiem jakbym dała radę.
I tym sposobem też dzisiaj niestety musieliśmy odpuścić wizytę w poradni wad i zaburzeń...

moze cos Cie bierze?
Dobrze ze Lu dala Ci odpoczac
za lepsze samopoczucie.

[wvictoria]

Napisane przez agunia82

Hej
Narazie się melduję, że żyje, ale ledwo. Czymś się chyba wczoraj przytrułam i dzisiaj cały dzień odchorowywałam, co prawda dziwnie, bo bez wymiotów i biegunki, ale mi było non stop niedobrze i wszystkie mięśnie i stawy mnie bolały. Cały dzień przespałam, dopiero teraz w miarę zaczęłam funkcjonować. Szczęśliwie mała też cały dzień niemal spała albo zajmowała się sobą, bo inaczej nie wiem jakbym dała radę.
I tym sposobem też dzisiaj niestety musieliśmy odpuścić wizytę w poradni wad i zaburzeń...

to cale szczescie, ze dziecko takie wyrozumiale i dalo odpoczac
moze jakies przeziebienie albo cos???

[chce_byc_mama]

mi tez cos zimno wiec wlaczylam ogrzewanie...

[prince_polo]

mi tz tez pali...... bo chlodno......