Coraz więcej płaskich brzuszków, bo przybywa nam maluszków! Mamy IX-X

[aga_ton]

dziewczyny, kąpiecie codziennie swoje maluszki?

i jeszcze odnośnie szczepień, każda z Was wybiera szczepionki skojarzone?
ja raczej zdecyduję się na pneumokoki ale nie wiem jak z resztą
w piątek będzie u mnie położna i mamy porozmawiać na temat szczepień, ciekawe jakie jest jej zdanie na ten temat.

a jutro Mała ma wizytę w poradni specjalistycznej w związku z moją chorą tarczycą. mam nadzieję, że wyniki niuni będą ok i obędzie się bez leczenia

[aga_ton]

a to moje Słoneczko, jak ma dobry humor

[gda]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, kąpiecie codziennie swoje maluszki?

i jeszcze odnośnie szczepień, każda z Was wybiera szczepionki skojarzone?
ja raczej zdecyduję się na pneumokoki ale nie wiem jak z resztą
w piątek będzie u mnie położna i mamy porozmawiać na temat szczepień, ciekawe jakie jest jej zdanie na ten temat.

a jutro Mała ma wizytę w poradni specjalistycznej w związku z moją chorą tarczycą. mam nadzieję, że wyniki niuni będą ok i obędzie się bez leczenia

Ja kąpię codziennie. Po 1. rytuał, po 2. jednak trzeba domyć dupkę i fałdki po całym dniu kupkania w pieluchę.

Ja konsultowałam szczepienia ze swoją pediatrą i mówiła, że pneumokoki absolutnie tak, ale rotawirusy i meningokoki nie ma sensu.

Zauważyłam, że Henio ma aktywność od ok. 8.30 do 14.30, potem spacer i popołudniami śpi idealnie. I kolki go męczą głównie rano i późniejszym wieczorem.
Chyba kupię jeszcze espumisan i mu będę dawać...

[justyna12345]

Sojka ja też wysłałam link do mnie

ja tylko na chwilkę, podczytuję Was codziennie po trochu ale jak tylko zaczynam odpisywać to mały się budzi :/ po parodniowych obserwacjach stwierdzam że choćby nie wiem co się działo i choćbym nie wiem jak małego usypiała to on wieczorem zasypia dopiero o 23:00 :P ma już swój tryb nocny ustalony potem kolejne karmienie ok.2:00,5:00 i 8:00 jak w zegarku, teraz TŻ w pracy od tygodnia, wraca dopiero w środę wieczorem lub w czwartek na parę dni a tu Szymka nauczyłam spać w łóżku ze mną :P hehe w środku nacy i nad ranem wolę go mieć blisko siebie, bo lubi mi ostatnio mocno ulewać :/

za nami też pierwsza wizyta u pediatry i czekają mnie kolejne niestety u specjalistów..tzn.Szymek ma stulejkę, przepuklinę pępkową no i węzidełko ale to akurat jeszcze do obserwacji :/ no i 24.10. usg bioderek...

aaaaa Szymek skończył dziś 4 tygodnie!!!!! a na środowej wizycie ważył już 4090g czyli +690g w 4 tygodnie


tyle ode mnie, idę znowu Was ponadrabiać (na raty hihi)

aga_ton trzymam kciuki za jutrzejszą konsultację, a co do kąpieli to my też kąpiemy codziennie, zdarzyło nam się może dwa razy małego nie kąpać z racji że był np.bardzo marudny i nie chcieliśmy go rozbudzać jak w końcu zasnął słodko

[marta1986222]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, kąpiecie codziennie swoje maluszki?

a jutro Mała ma wizytę w poradni specjalistycznej w związku z moją chorą tarczycą. mam nadzieję, że wyniki niuni będą ok i obędzie się bez leczenia

My kąpiemy codziennie

I trzymamy kciuki za wizytę.

Napisane przez aga_ton

a to moje Słoneczko, jak ma dobry humor

Napisane przez gda

Zauważyłam, że Henio ma aktywność od ok. 8.30 do 14.30, potem spacer i popołudniami śpi idealnie. I kolki go męczą głównie rano i późniejszym wieczorem.
Chyba kupię jeszcze espumisan i mu będę dawać...

U mnie na odwrót,rano i do południa śpi a popołudniu buszuje




Moja niunia:

[kraven]

Gda a ja mam pytanie. Bo co do Rotawirusów się zgadzam, ale jak argumentował nie szczepienie p/meningokokom?
Faktycznie p/meningo nie mam sensu jeśli dzieckiem bedzie się ktoś opiekował w domu, natomiast jesli będzie przebywał w skupiskach ( żłobek, przedszkole ) to warto się zastanowić.

No i jeszcze warto zaszczepić p/ospie.

[lidka0308]

Napisane przez Konczita

he jmamuśki !
jesteśmy już po chrzcinach ... i ciesze się z tego bardzo .... Dusia o dziwo całą msze przespała i na chrzcie nawet oka nie otworzyła tylko się uśmiechała - wszyscy byli jej heh nawet ksiądz mówi do nas co za grzeczne dzieciątko ... nie komentowałam jestem zadowolona z wczorajszego dnia - Dusia w prezenty się obłowiła i w raju była bo z rąk do rąk ...a ja dzisiaj już tego raju nie mam bo przecież rąk nie czuję .. ale oduczamy te rączki ... i nam chyba to idzie w dobrym kierunku gdyż Duśka zabawia się karuzelą ... 30 minut się potrafi nią bawić, świecąca małpka jest jej przyjacielem i małpka na karuzeli również .. i teraz próbujemy z konikiem morskim którego wczoraj dostała ... włączyliśmy go jej i jakieś 20 minut z nim leżała i do niego gadała po czym wrzuciła go w nogi bo nie odzywał się hehe ... ale jest dobrze i śmiem twierdzić że uspokajająco działa

chrzest mieliśmy na 17 ... a w domu byliśmy po 1 dobrze .... goście się bawili i jeszcze byśmy siedzieli ale mieliśmy do 1 restaurację i nie przedłużaliśmy już bo padałam z mężem na twarz i wszyscy to zrozumieli zresztą za miesiąc spotykamy się na weselichu a dzisiaj na 16 część przychodzi do nas na kawę

w takim razie wielkie brawa za udaną imprezę

Napisane przez aga_ton

cześć dziewczyny.

u nas nocka spokojna, mała budzi się o 1, 5 a później o 8.30
i tak co noc bylebym tylko nie zapeszyła...

gorzej jest w dzień. mała praktycznie non stop przy cycu, trochę zje i usypia a gdy tylko próbuję ją odłożyć to krzyk jest niesamowity. już nie raz brałam ją na przetrzymanie i nie reagowałam na jej wrzaski, ale to nic nie dało. mała zamiast się uspokoić to nakręcała się coraz bardziej, nałykała się powietrza i ból brzuszka gotowy...

raczej się najada, bo sama puszcza pierś, ale lubi przytulić się do niej choćby policzkiem. ona musi czuć moją bliskość bo inaczej zanosi się płaczem... nie wiem dlaczego tak jest, może miało na to wpływ że zaraz po porodzie mi ją zabrali i zobaczyłam ją dopiero po ok 20 godzinach
sama nie wiem...
pamiętam jak przez mglę, że całą noc spędziła sama, krzycząc i zanosząc się płaczem a żadna z pieprzonych położnych nawet do niej nie zajrzała by ją utulić.

na szczęście bardzo dużo pomaga mi mój mąż, kiedy tylko może przebiera małą, kąpie ją, tuli i uspokaja. ciężko byłoby bez jego pomocy.



póki co ciemieniuchy brak.



ja też powiedziałam stanowcze NIE. jeszcze w szpitalu zadzwoniłam do rodziny i ich poinformowałam, że wychodzimy z domu ale obydwie jesteśmy bardzo zmęczone, dodatkowo po antybiotykach więc od lekarzy dostałyśmy zakaz odwiedzin. trochę marudzili, ale nie mieli innego wyjścia jak się dostosować. teraz też nie mam skrupułów, gdy ktoś dzwoni z pytaniem czy może wpaść, mówię, że jest jeszcze na to za wcześnie, zapraszam za jakiś czas



mi za to bardzo chce się pić, do samego śniadanie potrafię wypić niecały litr herbaty... suszy mnie cały czas.



super, że wszystko się udało
my planujemy chrzciny na wiosnę, bliżej Wielkanocy.



no to rzeczywiście nie za dużo. ja z dwóch ściągnę te 100-110 ml. ale na samym początku też było niewiele więcej niż u Ciebie. ważne by systematycznie ściągać, tak mniej więcej co 3 godziny i może się rozrusza.

te twoje przeżycia ze szpitala są po prostu straszne

Napisane przez mala mysz

Hej dziewczyny.
Nie mam siły na nic...
Mała ma tak zapchany nosek ze nie moze oddychać, przez to jesc i spac nie moze. A katarku w nosie nie ma tylko tak gdzies w zatokach.
I wczoraj izba przyjec ale nas odeslali bo nie chcialo sie pani doktor przyjsc do nas... a pozniej lekarz prywatnie ale zle recepte wypisal... ajjj szkoda gadac.
tak tylko wpadlam zebyscie pamietaly o moim istnieniu
jutro moze uda mi sie na dluzej zajrzec.

te nasze dzieci to chyba się zmówiły - u nas dziś też katar w nocy się zaczął, ale nic prawie odciągnąć nie mogę, psiukam wodą morską, mała od tego wrzeszczy i śpi niespokojnie, koszmar jakiś

Maggie poratuj koleżanki radami, bo wy na początku mieliście katar, jak sobie z tym radzić? twoja Zuzia też ciężko to znosiła? ja się chyba wykończę w nocy, jak ona tak co chwila będzie pojękiwać, to ja nie zasnę

Katee serdecznie współczuję tego niewyspania i rozumiem, bo ja dziś w nocy też prawie oka nie zmrużyłam przez jęczenie małej od kataru, tyle, że w dzień odespałam troszkę a ty pewnie nie, trzymajcie się jakoś robaczkimyślami jestem z Wami

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

No i się nie przywitałam!

Dobry wieczór!

[weronika_91]

Hej mamuśki
jejku jak mnie dawno tutaj nie było :/
U nas wszystko w porządku , Jaśko je co 3 godzinki w ciągu dnia tak jak i w nocy . Cieszę się bo coraz mniej mm mały dostaje a to wszystko dzięki tabsą lactinatal tabletki na prawdę godne polecenia, u mnie się sprawdzają

Konczi to super że chrzciny się udały my planujemy przed świętami zrobić 9 grudnia jeśli się uda. Trza pójść do proboszcza a nie ma kiedy

Gratuluję nowym mamusią

[lidka0308]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, kąpiecie codziennie swoje maluszki?

i jeszcze odnośnie szczepień, każda z Was wybiera szczepionki skojarzone?
ja raczej zdecyduję się na pneumokoki ale nie wiem jak z resztą
w piątek będzie u mnie położna i mamy porozmawiać na temat szczepień, ciekawe jakie jest jej zdanie na ten temat.

a jutro Mała ma wizytę w poradni specjalistycznej w związku z moją chorą tarczycą. mam nadzieję, że wyniki niuni będą ok i obędzie się bez leczenia

my też kąpiemy codziennie, raz tylko ominęliśmy kąpiel, jak mała miała gazy i płakała pół wieczoru, więc jak zasnęła, to już ją zostawiliśmy w spokoju

[lilka00]

Hej, u mnie bez zmian, co mnie trochę męczy, bo wolałbym już urodzić . Chce mieć to już za sobą... Z każdym dniem jestem coraz bardziej umęczona psychicznie i fizycznie i mam wrażenie, że dziecko też. Jutro mam wizytę i jak mi się nawet szyjka nie skróciła ani nic to się chyba u lekarza zapłaczę z tego wszystkiego, mam mega doła. Nawet na spacer nie mogę pójść, bo tak mi chyba dziecko na nerw jakiś naciska, że ledwo chodzę, siedzę całymi dniami w domu i teraz siedzę i płaczę.

[Asiuulka89]

Napisane przez gda

Cześć Wam.

My w nocy dwa razy oczywiście zaliczyliśmy cierpienie kupkowe... Nad ranem mąż wziął synka sobie na brzuch, żebym ja mogła pospać choć chwilkę.

Teraz mamy znowu karmienie.

Czy to możliwe, że Henio się do mnie uśmiechnął??? Mówiłam do niego, uśmiechając się, a on zrobił pierwszy raz taki szerooooki, prawdziwy uśmiech i trzymał go dużo dłużej niż wcześniejsze grymasy przypominające uśmiech!

myślę że to jak najbardziej mo zliwe dziecko Ci dorasta

Napisane przez Konczita

he jmamuśki !
jesteśmy już po chrzcinach ... i ciesze się z tego bardzo .... Dusia o dziwo całą msze przespała i na chrzcie nawet oka nie otworzyła tylko się uśmiechała - wszyscy byli jej heh nawet ksiądz mówi do nas co za grzeczne dzieciątko ... nie komentowałam jestem zadowolona z wczorajszego dnia - Dusia w prezenty się obłowiła i w raju była bo z rąk do rąk ...a ja dzisiaj już tego raju nie mam bo przecież rąk nie czuję .. ale oduczamy te rączki ... i nam chyba to idzie w dobrym kierunku gdyż Duśka zabawia się karuzelą ... 30 minut się potrafi nią bawić, świecąca małpka jest jej przyjacielem i małpka na karuzeli również .. i teraz próbujemy z konikiem morskim którego wczoraj dostała ... włączyliśmy go jej i jakieś 20 minut z nim leżała i do niego gadała po czym wrzuciła go w nogi bo nie odzywał się hehe ... ale jest dobrze i śmiem twierdzić że uspokajająco działa

chrzest mieliśmy na 17 ... a w domu byliśmy po 1 dobrze .... goście się bawili i jeszcze byśmy siedzieli ale mieliśmy do 1 restaurację i nie przedłużaliśmy już bo padałam z mężem na twarz i wszyscy to zrozumieli zresztą za miesiąc spotykamy się na weselichu a dzisiaj na 16 część przychodzi do nas na kawę

zazdroszczę że już po, my dopiero za 2 tygodnie brrr, nie cierpie takich imprez super Ze Dusia grzeczna, pochwal się fotkami

Napisane przez tamlin111

Cześć.
Mój Mateuszek dziś przestał być noworodkiem Skończył 4 tygodnie

Jak ogląda Pingwiny Ja też lubię


Matiś na razie nie ma, Paula nie miała wcale.


Piękne imię i świetne dziewczynki z Paulinek


Brawa dla niego


No ale jak to robisz że mała się nie drze jak nie dojedzona? Mój jak nie zje do końca to drze się. No i nie rozumiem piszesz że nie masz tyle mleka i odstawisz małą i po chwili ściągasz laktatorem, czyli mleko masz


Biedna... Długo tak musicie? Dobrze że mąż pomaga


Bardzo się cieszę że wszystko pięknie wyszło. I chyba też musimy się wziąść za choćby rozmowę na temat chrzcin...

gratulujemy niemowlakowi

Napisane przez katarzinka

my mamy na 13 osoób - dziadkowie i nasze rodzeństwo plus my i się nazbierało

my około 30 mniej sie nie dalo

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, kąpiecie codziennie swoje maluszki?

i jeszcze odnośnie szczepień, każda z Was wybiera szczepionki skojarzone?
ja raczej zdecyduję się na pneumokoki ale nie wiem jak z resztą
w piątek będzie u mnie położna i mamy porozmawiać na temat szczepień, ciekawe jakie jest jej zdanie na ten temat.

a jutro Mała ma wizytę w poradni specjalistycznej w związku z moją chorą tarczycą. mam nadzieję, że wyniki niuni będą ok i obędzie się bez leczenia

yhm kąpie, pneumo i skojarzone

Napisane przez aga_ton

a to moje Słoneczko, jak ma dobry humor

jakaś ona śliczna

Napisane przez marta1986222

My kąpiemy codziennie

I trzymamy kciuki za wizytę.









U mnie na odwrót,rano i do południa śpi a popołudniu buszuje




Moja niunia:

kolejna śliczna panienka

my dzisiaj bylismy w poznaniu ale przez te cholerny maraton nie dojechalismy do kuzynki wiec sie przejalismy ot tak no ale dzien zleciał..

zaraz wstawię mojego 2miesiecznego synka

[lidka0308]

dobranoc!!!

[Asiuulka89]

oto dwa moje szczescia

[marta1986222]

Asiulka śliczne te Twoje szkraby

Tamlin dla Mateuszka,jest już niemowlaczkiem




Mamusie oliwkujecie główki po kąpieli maluchom bo słyszałam że się powinno i nie wiem

[Asiuulka89]

Napisane przez marta1986222

Asiulka śliczne te Twoje szkraby

Tamlin dla Mateuszka,jest już niemowlaczkiem




Mamusie oliwkujecie główki po kąpieli maluchom bo słyszałam że się powinno i nie wiem

oliwkowałam tylko na początku teraz już tego nie robię.

[muminek88]

nasza Calineczka ma juz 2,460...pije po 50-70 ml i dzis jej wyciągneli sondę!!! Bylismy ja razem z tz kompac i dostala dzis nasze wlasne ciuszki do ubrania...piekności nasza w różowej tuniczce...juz nie moge sie doczekaj jak wroci i bedą ją stroić,nosic,pieścic ile tyle wlezie....Co do główki to mam wciaz nadzieje ze bedzie lepiej,dzis nic nie urosla glowka i bylo bez punkcji...co ma byc to bedzie.Boje sie operacji ale wierze ze ta juz bedzie ostatnia a potem domek!!!

[zielona1911]

ASIULKA
a ty nie bylas na wizazu jakies 3 lata temu na watku mlode mamusie do 23 r.ż czy jakos tak? nie jestem pewna ale chyba dzieki tamtemu watkowi mialam cie potem na nk,bo kojarze Twoja twarz i nazwisko.

[Asiuulka89]

Napisane przez muminek88

nasza Calineczka ma juz 2,460...pije po 50-70 ml i dzis jej wyciągneli sondę!!! Bylismy ja razem z tz kompac i dostala dzis nasze wlasne ciuszki do ubrania...piekności nasza w różowej tuniczce...juz nie moge sie doczekaj jak wroci i bedą ją stroić,nosic,pieścic ile tyle wlezie....Co do główki to mam wciaz nadzieje ze bedzie lepiej,dzis nic nie urosla glowka i bylo bez punkcji...co ma byc to bedzie.Boje sie operacji ale wierze ze ta juz bedzie ostatnia a potem domek!!!

to juz pewnie niedługo będziecie się cieszyć córeczką w domku

Napisane przez zielona1911

ASIULKA
a ty nie bylas na wizazu jakies 3 lata temu na watku mlode mamusie do 23 r.ż czy jakos tak? nie jestem pewna ale chyba dzieki tamtemu watkowi mialam cie potem na nk,bo kojarze Twoja twarz i nazwisko.

taa pewnie że byłąm my potem w klubie siedziałyśmy

[Sojka1990]

Nie oliwkuje bo polozna powiedziala w szpitalu ze to wlasnie iedzy innymi oliwkowanie powoduje ciemieniuche. glowa ma byc po kąpieli dobrze spłukana i wysuszona

[weronika_91]

Napisane przez marta1986222

Mamusie oliwkujecie główki po kąpieli maluchom bo słyszałam że się powinno i nie wiem

ja oliwkuję

Mamuśką oczekującym jeszcze na swoje pociechy życzę szybkiego rozwiązania

śliczne te Wasze maleństwa dziewczyny i ja pochwalę się swoim

[zielona1911]

Asiulka a wogole kojarzysz mnie z tamtad?

[katarzinka]

ja kąpie codziennie

[weronika_91]

Napisane przez muminek88

nasza Calineczka ma juz 2,460...pije po 50-70 ml i dzis jej wyciągneli sondę!!! Bylismy ja razem z tz kompac i dostala dzis nasze wlasne ciuszki do ubrania...piekności nasza w różowej tuniczce...juz nie moge sie doczekaj jak wroci i bedą ją stroić,nosic,pieścic ile tyle wlezie....Co do główki to mam wciaz nadzieje ze bedzie lepiej,dzis nic nie urosla glowka i bylo bez punkcji...co ma byc to bedzie.Boje sie operacji ale wierze ze ta juz bedzie ostatnia a potem domek!!!

Bardzo ładnie mała już pije no i pięknie przybiera na wadze super wieści, 3 mam kciuki kochana

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez katarzinka

ja kąpie codziennie

my co drugi położna tak poradziła.

[Asiuulka89]

Napisane przez weronika_91

ja oliwkuję

Mamuśką oczekującym jeszcze na swoje pociechy życzę szybkiego rozwiązania

śliczne te Wasze maleństwa dziewczyny i ja pochwalę się swoim

wszystkie Jasie sa cudne

Napisane przez zielona1911

Asiulka a wogole kojarzysz mnie z tamtad?

od razu Cie skojarzyłam ale się niue wychylalam

[kraven]

Muminku cudownie, że Malutka przybiera ,a główka już nie rośnie. Już niedługo będziecie razem w domku.

[Anusia479]

U Nas jak zwykle nicjutro mam wizyte u gin więc zobaczymy co słychaćoby to ujście puściło w końcu

Ja już nie chce chodzić w ciążyzmęczona jestem i ciężko mi się synkiem zajmować,a nie mówie o schylaniu czy kucaniu
To pomarudziłam

Konczi gratuluje udanych chrzcinmy planujemy na grudzień,ale nie na Święta . Bo to za dużo na raz.

Dzieciątka śliczne

Sojka ja bym chciała do grupy,ale korzystam z neta w tel więc nie moge wysłać linku

[zielona1911]

Napisane przez Asiuulka89

wszystkie Jasie sa cudne


od razu Cie skojarzyłam ale się niue wychylalam

no kurde no no moglas sie wychylic.Ja juz wczesniej sie kapłam ze skads Cie kojarze jak dodalas zdjecia na email.

Ja kapie co drugi dzien.

[anesh_]

Napisane przez elena_100

Jest do 100. Ale tym się nie sugeruj. Mi powiedzieli, że to co mi na ktg wychodzi to nie są skurcze porodowe i jestem mało odporna na ból a za 15 min. już były parte więc moim zdaniem to ktg czasem kłamie.

No właśnie... ja się cieszyłam, ze może niedługo urodzę, bo miałam 80co jakiś czas skurcze:P

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

A tak w ogóle tż wrócił!!!!

Skręca meble dla dzidzi

[niegrzeczna88]

My kapiemy Ige codziennie

mała własnie zasnela, wiec i mamuska idzie spac

a własnie Anesh jak tam Ci idzie prezentacja?


dobranoc dziewczyny

[Sojka1990]

Muminku jeszcze chwilka i do domku Myślę że zaraz po tej operacji poobserwują troszkę i wypuszczą- choć nie wiem jak u was w DE jest od jakiej wagi wypuszczają, bo w PL od 2kg, a tam chyba dopiero od 3.
Ale ważne że niunia tak ślicznie sobie radzi. i prawda że ma piękną buziunię bez tej sondy ?

Weronika jasiek przesłodki

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez Anusia479

U Nas jak zwykle nicjutro mam wizyte u gin więc zobaczymy co słychaćoby to ujście puściło w końcu

Ja już nie chce chodzić w ciążyzmęczona jestem i ciężko mi się synkiem zajmować,a nie mówie o schylaniu czy kucaniu
To pomarudziłam

Konczi gratuluje udanych chrzcinmy planujemy na grudzień,ale nie na Święta . Bo to za dużo na raz.

Dzieciątka śliczne

Sojka ja bym chciała do grupy,ale korzystam z neta w tel więc nie moge wysłać linku

żeby wpisać Cię do grupy muszę Cię mieć w znajomych skoro nie możesz linkować to możesz mi wysłać pw imie i nazwisko i Cię znajdę