Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.V

[marsi11]

Napisane przez Ewik86

Ogólnie nie lubię jak mąż jest pijany, bo robi się jeszcze bardziej upierdliwy niż jest. Wczoraj np. o 12 w nocy zażyczył sobie, żebym mu tosty robiła Oczywiście nie zrobiłam, jeszcze nie oszalałam Chwilę posiedział i przyszedł grzecznie spać

hej mój TZ często nie pije ale nie przepadam jak jest dziabnięty,robi się strasznie rubaszny a to do niego nie pasuje
ale jak pijemy drinka razem to mi jakoś nie przeszkadza hehehe zabawne

ostatnio jak popił z kolegami na kręglach to zaczął wkręcać panią z obslugi,że ja pod sukienką kulę wynoszę
czyli na szczeście na wesoło się upija

nie ma nic gorszego niż upijanie się na smutno- mój stary tak miał ech.... jak go tylko widziałam po alko to dostawałam telepawek

[pstryczek84]

Napisane przez Delicjanka

wlasnie dzisiaj tez o tym czytałam, nie liczyłam bo mała ciągle się rusza, ale może na nastepnej wizycie mi coś powie? a Ty liczysz?;p

Nie, nie licze. tez czuje małego bardzo często. mi tez nic ginka nie mówiła, wizyte mam za 2 tyg to moze wtedy czegos sie dowiem.

A, no i dzis zaczynamy zajecia w szkole rodzenia, może tam cos powiedza na ten temat...

[Delicjanka]

Napisane przez BlackSanctum

Hej dziewczyny. Dziś nareszcie mogłam się wyspać po tej uczelni, miałam straszną migrenę ze zmęczenia wczoraj wieczorem, masakra! Zaraz zabieram się za śniadanko.



Miałam tak ostatnio w Rossmanie, identyczna sytuacja, ale stały same młode dziewczyny, więc nikt się krzywo nie patrzył. To było bardzo miłe.
Ale wiecie co? Dziwię się tym ludziom, którzy się krzywo patrzą na ciężarne i nie przepuszczają ich w kolejkach. Przecież to oczywiste, że bolą nas plecy, często jest słabo od stania, czasem też pęcherz nawala, a tu takie wredoty... Zwłaszcza kobiety, takie 40-70 są najgorsze.

A, no i moja córcia mi przypomina silnymi kopniakami, że dzisiaj zaczynamy 26. tydzień.

no te baby to strasznie wredne sa... a wiecie jakie jaja na mojej uczelni??
ta baba co mi podpisała w końcu zgodę na IOS nie chciala podpisac mojej koleżance, która urodziła dzidzię pod koniec sierpnia! i nie podpisala!! koleżanka ma taki problem ze nie ma z kim dzidzi zostawić, a jak może to dzidzia tak za nią placze ze sie nie da ... no ale w końcu to 3 rok bez przesady, chce skonczyć dziewczyna studia, nigdy nie opuszczala itd.. a ta baba wiecie co powiedziala?
ze 2 miesięczne dziecko to juz jest duze! ze okres noworodkowy sie skonczyl i ma se szukac wyjscia a jak nie to ma brac dziekanke! albo isc na studia zaoczne?! nie poryta baba??? do dziś skladanie dokumentów, a ta idiotka jest dopiero w środe, mam nadzieje ze mama tej koleżanki coś wymyśli bo na samą myśl aż mną telepie.

[bokeh]

hej my dzis wstaliśmy wcześniej z tz żeby wpuścić Pana remonciarza na mieszkanie popatrzał ocenił i od jutra będzie nam tam majsterkował co nieco, trzeba ocieplic jedną ścianke połozyc gładź na sufitach, potem my bedziemy zdzierac tapety malować..... mam nadzieję że jakoś sprawnie to pójdzie i duzo pieniążków nie pochłonie bo juz się tz na mnie denerwuje że wymyslam :P a ja lubie sobie powymyslac, kiedys marzył mi sie zawód architekta wnętrz jeszcze nam dojdzie zakup lodówki... tylko że na nowa nas nie stać zbytnio bo wiaodmo sa inne wydatki, ale co tam zima się zbliża balkon jest
Oczywiście znów kłótnie o to jakie kolory będa na ścianach, ja lubie jasne najlepiej beże brązy takie ciepłe kolory i najchętniej pomalowała bym tak cały dom :P no ale zobaczymy
Na 14 mam wizyte a potem ogarnianie tamtego mieszkania.... jak nie ślub to remont


Aha i musze Wam sie pożalić, normalnie spac nie umiem masakra jakaś, czuje jakby całe moje ciało szczególnie nogi ważyły sto ton niewygodnie mi w każdej pozycji.... masakra jakas !!! dzis w nocy to juz prawie płakałam a cos czuje że najgorsze się zaczyna ;(

[Ewik86]

Napisane przez marsi11

hej mój TZ często nie pije ale nie przepadam jak jest dziabnięty,robi się strasznie rubaszny a to do niego nie pasuje
ale jak pijemy drinka razem to mi jakoś nie przeszkadza hehehe zabawne

ostatnio jak popił z kolegami na kręglach to zaczął wkręcać panią z obslugi,że ja pod sukienką kulę wynoszę
czyli na szczeście na wesoło się upija

nie ma nic gorszego niż upijanie się na smutno- mój stary tak miał ech.... jak go tylko widziałam po alko to dostawałam telepawek

hehe wtedy pewnie i Tobie ten nastrój się udziela

[marsi11]

Napisane przez BlackSanctum

Miałam tak ostatnio w Rossmanie, identyczna sytuacja, ale stały same młode dziewczyny, więc nikt się krzywo nie patrzył. To było bardzo miłe.
Ale wiecie co? Dziwię się tym ludziom, którzy się krzywo patrzą na ciężarne i nie przepuszczają ich w kolejkach. Przecież to oczywiste, że bolą nas plecy, często jest słabo od stania, czasem też pęcherz nawala, a tu takie wredoty... Zwłaszcza kobiety, takie 40-70 są najgorsze.

A, no i moja córcia mi przypomina silnymi kopniakami, że dzisiaj zaczynamy 26. tydzień.

mój ojciec ostatnio mi opowiadał historie
komuna, oni stoją na postoju taksówek bo to kiedyś kolejki nawet do taksi były, mama w zaawansowanej ciąży,chyba końcówka
podjechała taksówka, kierowca wychyla się i mówi,ze bierze z końca tą panią w ciaży, na co wychyla się baba i z mordą no wie pan co, ja też bywałam w ciąży
to moja ukochana anegdota i zawsze się śmieje z tych starych bab,że przecież one też BYWAŁY w ciąży

[bokeh]

Napisane przez marsi11

hej mój TZ często nie pije ale nie przepadam jak jest dziabnięty,robi się strasznie rubaszny a to do niego nie pasuje
ale jak pijemy drinka razem to mi jakoś nie przeszkadza hehehe zabawne

ostatnio jak popił z kolegami na kręglach to zaczął wkręcać panią z obslugi,że ja pod sukienką kulę wynoszę
czyli na szczeście na wesoło się upija

nie ma nic gorszego niż upijanie się na smutno- mój stary tak miał ech.... jak go tylko widziałam po alko to dostawałam telepawek

mój też na śmiesznie i ogólnie taka przylepka z niego wtedy jest i strasznie mnie wkurza jak jest taki romemłany bo dogadać się z nim nie można. Przychodzi i mówi "wiesz kochanie ja Cie tak kocham ale wiesz juz nie bede pił dla Ciebie dobra ?" i tego typu gadki czasem urocze

[marsi11]

Napisane przez bokeh

Aha i musze Wam sie pożalić, normalnie spac nie umiem masakra jakaś, czuje jakby całe moje ciało szczególnie nogi ważyły sto ton niewygodnie mi w każdej pozycji.... masakra jakas !!! dzis w nocy to juz prawie płakałam a cos czuje że najgorsze się zaczyna ;(

mam to samo kochana, wczoraj mi nawet lekko spuchły bo byłam w kozakach na obcasiku przez pół dnia

ale wiesz co, w rossmanie jest taki żel chłodzący do stóp rossmanowej firmy, kosztuje chyba ze 4 zł, wiesz że mi wczoraj przyniósł ulgę na łydki i w miarę dobrze spałam?

[Delicjanka]

Napisane przez marsi11

ostatnio jak popił z kolegami na kręglach to zaczął wkręcać panią z obslugi,że ja pod sukienką kulę wynoszę
czyli na szczeście na wesoło się upija

Mój tzt zalezy, czasem ma tak ze musi sie dopic i włącza mu się włóczykij czyt- było pare razy, ze jezdziłam z nim do 2 w nocy po miescie samochodem, czasem ma tak że szybciutko usypia jak miś, a czasem gada i gada do 4 rano wszystko zalezy od humoru. Ale rzadko ma tak zeby być pijanym pijanym, on ma twardą glowe... a podkręcony to szybko leci w kime chyba ze wlaczy mu sie gadka z moja mama

a ja z nim pić nie mogę, bo ja wypije dwa driny i leże a on sie smieje;] zresztą ja alko nie pije, ostatnio jak mną zakręciło to było na tzta taty imieninach czy jakoś tak z rok temu... wypiłam 3 lub 4 kieliszki jakiegoś alko bardzo mocnego(mocniejsze niz wodka) i ... nie moglam normalnie ustać

[marsi11]

ja mam głowę mega mocno tylko problem z językiem i gadką bo z reguły napieprzam z prędkością karabina maszynowego a po alko dziewczyny kino, nawet po kieliszku wina siada mi na wymowę
dlatego wolę milczeć jak się napije
bo jak to mówią znajomi "pani wogóle nie można zrozumieć"

za to kocham mojego TZ jak ma kaca, jest po prostu boski wtedy i taki namiętny, leży wtedy cały dzień w łóżeczku i tylko o seksie myśli

[Delicjanka]

Napisane przez bokeh

hej my dzis wstaliśmy wcześniej z tz żeby wpuścić Pana remonciarza na mieszkanie popatrzał ocenił i od jutra będzie nam tam majsterkował co nieco, trzeba ocieplic jedną ścianke połozyc gładź na sufitach, potem my bedziemy zdzierac tapety malować..... mam nadzieję że jakoś sprawnie to pójdzie i duzo pieniążków nie pochłonie bo juz się tz na mnie denerwuje że wymyslam :P a ja lubie sobie powymyslac, kiedys marzył mi sie zawód architekta wnętrz jeszcze nam dojdzie zakup lodówki... tylko że na nowa nas nie stać zbytnio bo wiaodmo sa inne wydatki, ale co tam zima się zbliża balkon jest
Oczywiście znów kłótnie o to jakie kolory będa na ścianach, ja lubie jasne najlepiej beże brązy takie ciepłe kolory i najchętniej pomalowała bym tak cały dom :P no ale zobaczymy
Na 14 mam wizyte a potem ogarnianie tamtego mieszkania.... jak nie ślub to remont


Aha i musze Wam sie pożalić, normalnie spac nie umiem masakra jakaś, czuje jakby całe moje ciało szczególnie nogi ważyły sto ton niewygodnie mi w każdej pozycji.... masakra jakas !!! dzis w nocy to juz prawie płakałam a cos czuje że najgorsze się zaczyna ;(

fajnie z tym remontem ja musze tzta namówić zeby przemalował sciany bo troszki się pobrudzily, tak to remont pokoju byl rok temu hehe.. i tez lubie takie ciepłe kolorki, taki mam w pokoju, brąz z bezem mmm.... wczesniej miałam czerwoną sciane i oczy mnie bolaly ;p
ja mam nadzieje ze juz na prosta z tztem wyjdziemy bo musze cos dzidzi pokupowac wrrr no i wreszcie kasa z l4 przyjdzie. skoro jestem od 3 sierpnia na l4 to kase juz powinnam dostać co nie?

a co do spania, kurde dwa dni spalam u tesciowej i dobrze mi sie spalo, dzisiaj juz u nas spalismy i masakra, tak mnie plecy bolą i nogi ze oj.... i jeszcze boje sie ze nie dam rady zakladac butów, bo w sobote mialam problem ze sciagnięciem kaloszy tzt musial mi z jednym pomóc

[maluchna30]

Taki wózek mnie korci. Piszą, że te wózki podobne są do x-landerów, ale w dużo niższej cenie.
http://allegro.pl/wozek-passo-3w1-eu...691963088.html

[BlackSanctum]

Napisane przez marsi11

mój ojciec ostatnio mi opowiadał historie
komuna, oni stoją na postoju taksówek bo to kiedyś kolejki nawet do taksi były, mama w zaawansowanej ciąży,chyba końcówka
podjechała taksówka, kierowca wychyla się i mówi,ze bierze z końca tą panią w ciaży, na co wychyla się baba i z mordą no wie pan co, ja też bywałam w ciąży
to moja ukochana anegdota i zawsze się śmieje z tych starych bab,że przecież one też BYWAŁY w ciąży

Hahaha, dobre. No tak, fakt, one też bywały w ciąży.

Napisane przez Delicjanka

no te baby to strasznie wredne sa... a wiecie jakie jaja na mojej uczelni??
ta baba co mi podpisała w końcu zgodę na IOS nie chciala podpisac mojej koleżance, która urodziła dzidzię pod koniec sierpnia! i nie podpisala!! koleżanka ma taki problem ze nie ma z kim dzidzi zostawić, a jak może to dzidzia tak za nią placze ze sie nie da ... no ale w końcu to 3 rok bez przesady, chce skonczyć dziewczyna studia, nigdy nie opuszczala itd.. a ta baba wiecie co powiedziala?
ze 2 miesięczne dziecko to juz jest duze! ze okres noworodkowy sie skonczyl i ma se szukac wyjscia a jak nie to ma brac dziekanke! albo isc na studia zaoczne?! nie poryta baba??? do dziś skladanie dokumentów, a ta idiotka jest dopiero w środe, mam nadzieje ze mama tej koleżanki coś wymyśli bo na samą myśl aż mną telepie.

Ale sucz.

Napisane przez marsi11

ja mam głowę mega mocno tylko problem z językiem i gadką bo z reguły napieprzam z prędkością karabina maszynowego a po alko dziewczyny kino, nawet po kieliszku wina siada mi na wymowę
dlatego wolę milczeć jak się napije
bo jak to mówią znajomi "pani wogóle nie można zrozumieć"

Ja też mam bardzo mocną głowę, ale jak się napiję, to gadam, jak najęta. Gadam, gadam i gadam. W dodatku jestem szczera do bólu. Kiedyś powiedziałam do znajomego mojego TŻa, że wygląda na frajera, ale jest ok.

[bokeh]

Napisane przez maluchna30

Taki wózek mnie korci. Piszą, że te wózki podobne są do x-landerów, ale w dużo niższej cenie.
http://allegro.pl/wozek-passo-3w1-eu...691963088.html

ciekawy ten wózek,trochę cięższy niz x lander... ale nawet fajny ciekawe jak się spisuje w praktyce? tylko w opisie jest 3 w1 a potem że bez fotelika...

[Ewik86]

Ja najczęściej piję piwo, bo bardzo lubię i też najbardziej mi się rzuca na gadkę. Język mi się plącze jak szalony i gadam różne głupoty Wódki nie cierpię. Wino ok, ale słodkie lub półsłodkie i w niedużych ilościach. No i gin ze spritem lub tonikiem - to też uwielbiam

[maluchna30]

Napisane przez bokeh

ciekawy ten wózek,trochę cięższy niz x lander... ale nawet fajny ciekawe jak się spisuje w praktyce? tylko w opisie jest 3 w1 a potem że bez fotelika...

Faktycznie, nie doczytałam tego,ale to dlatego, że póki co tylko gondola i spacerówka mnie zaciekawiły. Widzę jednak, że na innych aukcjach allegro z fotelikiem można kupić. Ach, wózek spędza mi sen z powiek.

Umówiłam się ze znajomą, że zawitam do niej wkrótce i obejrzę co ma do oddania po dziecku, a ponoć ma piękną kołyskę...

[LadyWhisper]

Hej kochane, ja dzisiaj na 19 wizyta i juz siedze jak na szpilach trzymajcie kciuki.

Marsi apropo moherow
http://wspaniali.pl/408
A moj tak zaczal sie smiac z tej kuli do kregli ze ataku kaszlu dostal hehhhe

Bokeh moj tak samo po pijaku hahha normalnie jakbym mojego slyszala

[Authentic]

Napisane przez maluchna30

Taki wózek mnie korci. Piszą, że te wózki podobne są do x-landerów, ale w dużo niższej cenie.
http://allegro.pl/wozek-passo-3w1-eu...691963088.html

Widziałam ten wózek na żywo Całkiem ładnie się prezentuje

[ilkas]

LadyWhisper trzymam kciuki!! Daj znać po

Dziewczyny, a mnie nie wiem skąd naszły myśli na temat seksu po urodzeniu dziecka... Jak to wygląda....jak długo nie można...Marsi coś pisałaś, że to nie było fajne
Ja się boję, że mi się np nie będzie chciało...że moje libido strasznie pójdzie na łeb na szyję, bo najzwyczajniej w świecie nie będzie czasu, chęci, ochoty...no sama nie wiem...

[elllmi]

Napisane przez marsi11

hej mój TZ często nie pije ale nie przepadam jak jest dziabnięty,robi się strasznie rubaszny a to do niego nie pasuje
ale jak pijemy drinka razem to mi jakoś nie przeszkadza hehehe zabawne

nie ma nic gorszego niż upijanie się na smutno- mój stary tak miał ech.... jak go tylko widziałam po alko to dostawałam telepawek

słowo "rubaszny" kojarzy mi się tylko z Zagłobą z "Ogniem i mieczem"
mój teść ma tak, że jak tylko trochę się napije, to od razu mu się agresor włącza i nie potrafi wtedy normalnie pogadać, tylko krzykiem, bo on ma rację itd. normalnie zatłukłabym go wtedy zawsze się bałam, że mój mąż będzie taki sam, ale na szczęście jest całkiem inny i rzadko się upija tak, żeby już się z nim dogadać nie można było normalnie; a potem na kacu obietnice, że już nigdy się na wódkę nie popatrzy i żeby mu kisielku zrobić

Napisane przez bokeh

hej my dzis wstaliśmy wcześniej z tz żeby wpuścić Pana remonciarza na mieszkanie popatrzał ocenił i od jutra będzie nam tam majsterkował co nieco, trzeba ocieplic jedną ścianke połozyc gładź na sufitach, potem my bedziemy zdzierac tapety malować..... mam nadzieję że jakoś sprawnie to pójdzie i duzo pieniążków nie pochłonie bo juz się tz na mnie denerwuje że wymyslam :P a ja lubie sobie powymyslac, kiedys marzył mi sie zawód architekta wnętrz jeszcze nam dojdzie zakup lodówki... tylko że na nowa nas nie stać zbytnio bo wiaodmo sa inne wydatki, ale co tam zima się zbliża balkon jest

jak my remontowaliśmy poddasze, to TŻ stwierdził, że to wcale nas dużo nie wyniesie, a jak przyszło co do czego, to okazało się, że fajnie by było mieć to lepsze, tamto lepsze i w końcu się sumka uzbierała; ale wszystko też złożył na mnie, że to ja zaczęłam kombinować i udziwniać

Napisane przez marsi11

kierowca wychyla się i mówi,ze bierze z końca tą panią w ciaży, na co wychyla się baba i z mordą no wie pan co, ja też bywałam w ciąży

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez ilkas

Ja się boję, że mi się np nie będzie chciało...że moje libido strasznie pójdzie na łeb na szyję, bo najzwyczajniej w świecie nie będzie czasu, chęci, ochoty...no sama nie wiem...

to ja już teraz mam tego przedsmak, bo mi się nie chce mąż stwierdził ,że się taka mumia egipska zrobiłam

[Ewik86]

Napisane przez ilkas

LadyWhisper trzymam kciuki!! Daj znać po

Dziewczyny, a mnie nie wiem skąd naszły myśli na temat seksu po urodzeniu dziecka... Jak to wygląda....jak długo nie można...Marsi coś pisałaś, że to nie było fajne
Ja się boję, że mi się np nie będzie chciało...że moje libido strasznie pójdzie na łeb na szyję, bo najzwyczajniej w świecie nie będzie czasu, chęci, ochoty...no sama nie wiem...

Też się tego boję, bo ja nie mam jakiegoś wysokiego libido, a jak jeszcze spadnie Na razie mąż nie narzeka, ale po porodzie obawiam się, że może być gorzej z tych właśnie względów, które wymieniłaś: brak czasu, chęci, przez zmęczenie itp. Pozostaje chyba mieć nadzieję, że nie będzie tak źle...

[eff8]

Dzien dobry

ja dzis od rana posprzatałam troche mieszkanko
jakiejs energii dostalam takze teraz odpoczywam

co do libido to ja nadal mam baardzo slabiutke, w zasadzie to mi sie nic nie chce jak maz cos zacznie to sie pokochamy a takto ja molabym byc bez

a po porodzie.. hmm jakos to bylo, pierwszy raz mnie ciut bolal (moze jeszcze bylo za wczesnie) a pozniej juz bylo ok.

[ilkas]

Ja właśnie tak ogólnie, to mam bardzo wysokie libido
I przed ciążą..i nawet teraz podczas ciąży. Po prostu co tu dużo gadać, uwielbiam seks
I jakoś boję się, że dzidzia na tyle mnie pochłonie, że zacznę zaniedbywać męża, że właśnie głównie to będzie kwestia braku chęci i braku czasu...
A nie chcę rezygnować z tego co tak lubię

[Hosenka*]

Kurde, ja przed ciążą mogłam zawsze i wszędzie a teraz masakra W ogóle o tym nie myślę, sex w ogóle przestał dla mnie istnieć Jak mnie mąż dorwie raz na 2-3 tygodnie to już sukces.

[ilkas]

Napisane przez eff8

a po porodzie.. hmm jakos to bylo, pierwszy raz mnie ciut bolal (moze jeszcze bylo za wczesnie) a pozniej juz bylo ok.

A mogę zapytać czy...czułaś, że coś tam się zmieniło ? Czy co do doznań seksualnych wszystko wróciło do normy i było tak jak przed porodem?

[sarah67]

Napisane przez Delicjanka

Miód tak samo

ja dopiero niedawno ustaliłam imię z Tztem też był problem ! a mój teściu sobie teraz wbił do głowy i zamiast Patrycja mówi Nkol



29 TYDZIEN CZAS ZACZĄĆ

Gratulacje
Patrycja bardzo ładnie, ja mam tak na imię i zawsze mi się to imię podobało, sama na siebie mówiłam Tunia i tak na mni emówiono a dzidek mówił do mnie Tutek.

Napisane przez marsi11

pozazdrościć, mnie tylko raz miły pan puścił w kolejce w biedronce, sam był z malutkim synkiem a tak to zero, ludzie odwracają głowy i udają,że nie widzą

w piątek powiem Wam co mi się przytrafiło
generalnie mój mąż ostatnio tyra jak dziki wół, swoja firma na głowie plus budowa bo chcemy do grudnia skńczyć
nie jest w stanie pomagać mi w codziennych obowiązkach,trudno wzięłam to na klate
stoję w kolejce w piątek z siatkami w warzywniaku, zrobiło mi się słabo i poprosiłam panią żeby mi tylko pory skasowała bo się strasznie źle czuje, ona mnie dobrze zna i nie robiła problemu
ale wiecie jakie berety były oburzone?????
idiotki jakieś, oczywiście ekspediantka zaczłęła tłumaczyć i bronić mnie ale one kuźwa napadły na mnie jak nie wiem co
przyszłam do domu i rozpłakałam się TZ

TZ teraz obiecał,że nie pozwoli mi nic dzwigać i w kolejkach stać tylko będziemy razem wieczorami na zakupy jeździć (mamy pod nosem tesco do 24)
zaczął się 7 miesiąc i chyba jest mi naprawdę ciężko

Wez z tymi babsztylami, mnie raz na wywiadówce u siostry do klasy przepuscila jedna z mam, bylo mi miło, a tak to w ogóle najgorsze u lekarza, zadna nie przepuscila a tam tyle zarazkow uwazam ze [pielegniarka powinna podejsc i powiedziec tym bardziej ze ja nie bylam z przeziebieniem i moglam sie zarazic

Napisane przez pstryczek84

Witam sie w 29 tyg


Proszę bardzo, cieszę sie że komus sie przydały
a to na 68 tez juz kupujecie ciuszki????? ja mam tylko na 56/62

za 29 tydzien

Napisane przez nafiyqa

"W oczekiwaniu na dziecko" - wczoraj wlasnie skonczylam. Przerazil mnie opis porodu i wszelkich dolegliwosci, jakie moga nas czekac w pologu :/

Teraz bede czytac "Dziecko. Zdrowie i rozwoj": http://www.empik.com/dziecko-zdrowie...3738,ksiazka-p

Co do imienia: Antonia? Wiec Antonina odpada?
Anastazja jest ladne, ale rzeczywiscie trudno je jakos zdrobnic (oprocz Nastki oczywiscie).


A wiec jednak Mateusz sie nie utrzymal?


U nas chyba jednak zostanie Kuba.
Ja chcialam Leon albo Julian, ale TZ jest nieugiety. Niezla wojne mielismy ostatnio o to :/ Powiedzial, ze nie chce zniszczyc dziecku zycia na starcie (jasne ) i wszelkie inne swoje madrosci wyglosil, lacznie z upieraniem sie przy imieniu Bartek (dla mnie niedopuszczalne!!).
Wiec dla kompromisu maluszek chyba bedzie Kubą...
Jeszcze Jaś wchodzi w gre, ale jakos mi nie pasuje do brzucha...

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

O, wlasnie, zaczynam dzis w koncu 23 tydzien, czyli 6 miesiac

za 23 tydzien

tak Antonina mi sie podobalo, ale Sara moja siostra mówi, ze dzidzi nie bylaby zadowolona z takiego imienia, no i sama nie jestem przekonana

chociaz dla mojej rodziny to imię wiele znaczy, sw Antoni to patron mojej rodziny, tzn. my tak go "wybralismy" moja prababcia z moim dziadkiem i jego rodzenstwem, jak pradziadek byl w obozie koncentracyjnym codziennie modlila sie do sw Antoniego o szczesliwy powrot pradziadka do domu i w dniu swietgo Antoniego czyli 13-go lipca pradziadek zapukał do drzwi.
I imię z bierzmowania ja mam antonina a moj Marek Antoni bo On mial biezmowanie pozniej znacznie

Napisane przez marsi11

pochwalę się moimi zakupami

ojej przesliczna, gdzie kupilas na allegro?? duzo kosztowala? a materacyk w zestawie?? kurcze chyba zaszaleje i tez kupię,

Napisane przez BlackSanctum

Hej dziewczyny. Dziś nareszcie mogłam się wyspać po tej uczelni, miałam straszną migrenę ze zmęczenia wczoraj wieczorem, masakra! Zaraz zabieram się za śniadanko.



Miałam tak ostatnio w Rossmanie, identyczna sytuacja, ale stały same młode dziewczyny, więc nikt się krzywo nie patrzył. To było bardzo miłe.
Ale wiecie co? Dziwię się tym ludziom, którzy się krzywo patrzą na ciężarne i nie przepuszczają ich w kolejkach. Przecież to oczywiste, że bolą nas plecy, często jest słabo od stania, czasem też pęcherz nawala, a tu takie wredoty... Zwłaszcza kobiety, takie 40-70 są najgorsze.

A, no i moja córcia mi przypomina silnymi kopniakami, że dzisiaj zaczynamy 26. tydzień.

za 26 tydzien

[eff8]

Napisane przez ilkas

A mogę zapytać czy...czułaś, że coś tam się zmieniło ? Czy co do doznań seksualnych wszystko wróciło do normy i było tak jak przed porodem?

nie wszystko zostalo na swoim miejscu i nic sie nie powiekszylo itd. itp. takze wrocilo do normy jak najbardziej

[Ewik86]

Napisane przez ilkas

A mogę zapytać czy...czułaś, że coś tam się zmieniło ? Czy co do doznań seksualnych wszystko wróciło do normy i było tak jak przed porodem?

Jakiś czas temu pytałam się męża koleżanki czy on czuł jakąś różnicę - powiedział, że zrobiło się ciaśniej Dobrze musieli pozszywać

[ilkas]

Napisane przez eff8

nie wszystko zostalo na swoim miejscu i nic sie nie powiekszylo itd. itp. takze wrocilo do normy jak najbardziej

pocieszające

Napisane przez Ewik86

Jakiś czas temu pytałam się męża koleżanki czy on czuł jakąś różnicę - powiedział, że zrobiło się ciaśniej Dobrze musieli pozszywać

hahaha, ooo, czegoś takiego jeszcze nie słyszałam

[maluchna30]

Hurrrrrra, przed chwilą dzwoniła do mnie pani z allegro, że jutro przywiozą mi komodę. Wreszcie będę mogła ciuszki Oli ładnie poukładać, hurrrrrrrrraa.....