Nowa ustawa antyaborcyjna - czyli kobieto, ródź chore dziecko!

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez bober111

Za aborcję powinna byc kara śmierci dla lekarza i matki.

Całkowity bezsens

[kobietasukcesu]

Napisane przez M917

Weszłam na tego facebóga i starałam się podchodzić do tych wypowiedzi bez emocji, ale nie do końca mi się udało. Wyłowiłam najlepsze kwiatki (jestem tak dobra, że nazwiska usuwam, ale kto szuka, ten znajdzie ) i wklejam tutaj. W zamyśle chciałam każdą wypowiedź odpowiednio skomentować, ale myślę, że lepiej jeśli każdy sam oceni.

1. masz prawo, by żyć jak każda inna poczęta Istota... masz prawo urodzić.... bez względu i wybierania jakie dziecko chcesz... chore dzieci niejednokrotnie stają się największym błogosławieństwem swoich rodziców.... drogą do Zbawienia...

przez cierpienie do gwiazd

Ludzie wyobraźni trochę...

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez M917

i na koniec:

Szanowna E. i A. przeczytałam dyskusję, od dziś obejmuję Was modlitwą, abyście znalazły prawdę w tym zagubionym świecie. Jeśli napiszecie, ze macie to gdzieś i nie potrzebujecie modlitw i tak będę Was wymieniać w różańcu, czy to się Wam podoba czy nie Tyle mogę zrobić. Nikogo nie będę przekonywać, po prostu będę się codziennie modlić. Pozdrawiam

Jestem zażenowana.

Szczerze, to akurat ten ostatni nie jest żenujący.
Lepsze to niż takie teksty jakim to błogosławieństwem jest patrzenie na cierpiące dziecko.

[201605091007]

Napisane przez kobietasukcesu

przez cierpienie do gwiazd

Ludzie wyobraźni trochę...

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------



Szczerze, to akurat ten ostatni nie jest żenujący.
Lepsze to niż takie teksty jakim to błogosławieństwem jest patrzenie na cierpiące dziecko.

Zażenowana byłam ogółem tych wypowiedzi
A w ostatniej chodziło o postawę "Mimo, że tego nie chcesz, ja i tak to zrobię. DLA TWOJEGO DOBRA rzecz jasna."

[kobietasukcesu]

Napisane przez 1000days

Mówicie, że wyjechać. Ale gdzie? Gdzie jest lepiej, gdzie jest eden, który będzie nam odpowiadał pod wszystkimi względami?
Serio pytam, bo jak taki jest to ja chętnie

Jedźmy na Kanary
Bardzo niskie podatki, żadnych akcji 'nie bądź jeleń, weź paragon' ciepło cały rok więc się wydaje tylko na szorty i sandałki
Po jakimś czasie pracy dostaję się pół roku 80% pensji i można leżeć w ciepłej wodzie pół dnia.

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez fankapsychiatrii

do przejęcia opieki nad chorym/uposledzonym na powiedzmy najbliższe 10 lat życia. Jeśli mi t

No to chociaż jakiś mały wolontariat, zbiórka pieniędzy na jakiś ośrodek, wpłacanie co miesiąc kwoty w celu pomocy jakiemuś choremu dziecku itd itd

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37041825]Ja znam w wersji dosadnej: płacze krwawymi łzami [/QUOTE]

a wacław powinien codziennie płakać w bożenie, żeby bożena raz w miesiącu nie płakała krwawymi łzami

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez M917

Zażenowana byłam ogółem tych wypowiedzi
A w ostatniej chodziło o postawę "Mimo, że tego nie chcesz, ja i tak to zrobię. DLA TWOJEGO DOBRA rzecz jasna."

A niech się modlą, w sumie taki ich świat- dla nich to co robisz jest złe, więc się modlą o zmianę.
Nam to ani nie pomoże ani zaszkodzi, to droga wolna.

Lepsze to niż jakieś komentarze o cierpieniu jako wyróżnieniu

[Mileva_]

Napisane przez Shinn

Za takie poglądy powinni palić na stosie

Nie karm trolla.

[Vampi_z_piekla_rodem]

Ten wątek podnosi ciśnienie, ale i tak cieszę się,że zdecydowana większość z wypowiadających się tu myśli trzeźwo i logicznie..a te 2 miłosierne Internautki niech dalej zbawiają świat. Pracuję w miejscu ściśle związanym z niepełnosprawnymi, widuję opiekunów,a właściwie OPIEKUNKI ( tak- kobiety!a jakże) prawne chorych..zmarnowane, smutne, przygaszone...bez radości życia i grosza przy duszy. To jest rzeczywistość.

[ciri15]

Napisane przez golgie

Rozumiem głosy tych,którzy uważają,że od momentu zapłodnienia jest już nowe życie-człowiek i popieram, bo myślę tak samo,ale są pewne sytuacje, w których i życie nowo powstałe i życie matki byłoby bardzo ciężkie, czasem wręcz niemożliwe do zniesienia-mówię tu o wadach letalnych płodu lub innych bardzo ciężkich, mówię tu o zagrożeniu życia matki-moim zdaniem w takich wyjątkowych okolicznościach- matka powinna mieć wolność wyboru co robić.Nie można jej narzucić co ma zrobić,przecież może nie być w stanie psychicznie i fizycznie dać rady z opieką nad dzieckiem bardzo chorym,może samo dziecko będzie po narodzeniu odczuwać tylko ból?Czasem lepiej wybrać mniejsze zło.

Ja mam podobny pogląd na te sprawy. Życie jest od zagnieżdżenia się zarodka, ale są usprawiedliwione okoliczności, które to życie pozwalają zlikwidować. Tak samo jestem za eutanazją.

[Shinn]

Napisane przez Mileva_

Nie karm trolla.

jak napisałam posta, to się później zorientowałam, ze to wizażowy troll

[fankapsychiatrii]

Napisane przez Panile

Upośledzony człowiek na poziomie dwulatka zamknięty w czterech ścianach i zdany na personel placówki raczej szczęścia nie zazna. Nawet gdybym podjęła się opieki nad takim dzieckiem ( bo swojego dziecka nigdy bym nie opuściła) to w końcu bym odeszła z tego świata a to upośledzone dziecko zostało na łasce i nie łasce Państwa i obcych mu ludzi. Pełnia szczęścia.


Co masz na myśli czy bym podrzuciła swoją chorą babcie?
Do domu opieki nigdy, moim psim obowiązkiem jest się zająć na stare lata rodziną.
Mój Ś.P ciężko chory dziadek na raka prosił mnie abym zakończyła jego cierpienia... i gdyby było to legalne to bym mu pomogła.. byłby to największy akt miłosierdzia. Pozwolić ciężko cierpiącej osobie odejść a nie egoistycznie na siłę utrzymywać ją przy życiu.




Sama sobie zaprzeczasz... dlaczego, życie płodu poczętego z gwałtu jest mniej wartościowe od tego poczętego w wyniku seksu za zgodą dwojga ludzi?

Wartościujesz płody na lepsze i gorsze. Nie dajesz szansy takiemu płodowi na szczęśliwe życie.

A skąd to wiesz? Znasz przyszłość, znasz jego myśli, odczucia??kto daje ci prawo osądzać co bedzie jego szcześciem i podejmować za niego decyzję o zyciu

Dziadek Cię prosił - wyraził swoje zdanie; nie zadecydowałaś za niego!

[Bananalama]

Napisane przez bober111

Za aborcję powinna byc kara śmierci dla lekarza i matki.

oraz dla ojca dziecka i pielęgniarki, co asystowała, plus przyjaciółek, które o wszystkim wiedziały

[Akinka]

Napisane przez fankapsychiatrii

A skąd to wiesz? Znasz przyszłość, znasz jego myśli, odczucia??kto daje ci prawo osądzać co bedzie jego szcześciem i podejmować za niego decyzję o zyciu

Dziadek Cię prosił - wyraził swoje zdanie; nie zadecydowałaś za niego!

Niech płód, tudzież zygota samo za siebie zadecyduje Chyba pierwszą osobą która ma prawo o tym decydować jest jego matka, a nie politycy. Ja, gdybym urodziła się skazana na wieczną pomoc, bez żadnych perspektyw na swój rozwój, nie cieszyłabym się z życia (zakładając, że w ogóle byłabym świadoma). Jakie by to życie było? Codzienne patrzenie jak moja matka męczy się ze mną, a ja z samą sobą. Ciągłe bycie przeszkodą w życiu moich bliskich, paraliżując ich i zamykając w klatce samym swoim istnieniem. Nie, dzięki.

Tzw. ,,obrońcy życia" mogą mieć swoje zdanie, mogą nie usuwać ciąży. Za to kobiety, których zdanie jest odmienne, nie będą mogły tego zrobić. Nie mogą zadecydować o swoim własnym losie, ani o losie swojego dziecka (płodu).

Według mnie ta ustawa jest narzucaniem kobietom co mają robić ze swoimi brzuchami. Skazują nas na pracę z dzieckiem, które często w ogóle nie jest świadome tego, co się koło niego dzieje, na rzecz rzekomej ochrony życia. Nie mają życia wtedy ani matki, ani ich dzieci.

Oczywiście cały post odnosi się do bardzo chorych dzieci, takich, które nie mogą bez pomocy normalnie funkcjonować, a i nie są do końca świadome tego, co się dzieje wokół.Nie mówię tu o aborcji ,,bo tak chcę" tylko o tej, którą chce zakazać nowa ustawa.

[dooorra]

Czytając ten wątek w niektórych miejscach szczęka mi opadła. Nie wiem jak można zmuszać kobiety (a razem z nimi ich rodziny) do tego aby rodziły chore dzieci a potem się nim opiekowały. Zmuszać zarówno matki do opieki nad dzieckiem, które jest chore, w tym czasie dziecko cierpi albo czasami nawet nie wie co się dzieje w około.
Oczywiście po porodzie nie dostaną żadnego wsparcia od państwa ani organizacji, które tak namiętnie walczą o to aby takie to dziecko znalazło się wśród nas. Już się urodziło i nie jest ich problemem. Wszyscy tacy pro-life i mówiący jak to chore dziecko uszlachetnia zapraszam do domów opieki, gdzie znajdują się chore porzucone dzieci albo do rodzin, które się zajmują takimi rzeczami.

Tym bardziej, że dla kobiety w ciąży, która się dowiaduje, że jej dziecko jest poważnie chore, wybór czy podać aborcji jest już sam w sobie ciężki, że nie musi mieć nad sobą jeszcze fanatyków. Kobieta powinna mieć wybór, czy urodzić chore dziecko czy nie. To jest jej decyzja, nie każdy jest na tyle silny aby patrzyć jak się jego syn lub córka męczy.

Ja sama gdybym stanęła w takiej sytuacji zdecydowałabym się nie urodzić ciężko chorego dziecka. Pewnie niektórzy mnie za to zlinczują ale wolałabym mieć na sumieniu aborcje niż patrzyć jak się dziecko męczy.

[WhiteCherry]

Napisane przez Akinka

Niech płód, tudzież zygota samo za siebie zadecyduje Chyba pierwszą osobą która ma prawo o tym decydować jest jego matka, a nie politycy. Ja, gdybym urodziła się skazana na wieczną pomoc, bez żadnych perspektyw na swój rozwój, nie cieszyłabym się z życia (zakładając, że w ogóle byłabym świadoma). Jakie by to życie było? Codzienne patrzenie jak moja matka męczy się ze mną, a ja z samą sobą. Ciągłe bycie przeszkodą w życiu moich bliskich, paraliżując ich i zamykając w klatce samym swoim istnieniem. Nie, dzięki.

następnym razem trzeba pogadać z zarodkiem, niech wyrazi swoje myśli.

Napisane przez dooorra

Oczywiście po porodzie nie dostaną żadnego wsparcia od państwa ani organizacji, które tak namiętnie walczą o to aby takie to dziecko znalazło się wśród nas. Już się urodziło i nie jest ich problemem. Wszyscy tacy pro-life i mówiący jak to chore dziecko uszlachetnia zapraszam do domów opieki, gdzie znajdują się chore porzucone dzieci albo do rodzin, które się zajmują takimi rzeczami.

wszystkim takim ''pro life'' powiewa, co z dzieckiem stanie się po narodzinach, jak będzie wyglądało ich życie (co już w tym wątku zostało napisane ). więc może ci pro-life niech zajmą się hodowlą pomidorków koktajlowych, będzie z tego więcej korzyści.

[alkaxy]

Napisane przez Bananalama

oraz dla ojca dziecka i pielęgniarki, co asystowała, plus przyjaciółek, które o wszystkim wiedziały

I księdza, który usłyszał o tym na spowiedzi.

[WhiteCherry]

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,444...ie_rodzin.html

o jeżu złoty...

[agniesikk]

Napisane przez WhiteCherry

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,444...ie_rodzin.html

o jeżu złoty...

Hehe Kraków jak zwykle daje czadu Teraz powinna być jakaś kontra.

[cherry_flamme]

''Najzabawniejsze'' w tej całej sytuacji jest to, że żadna matka dziecka chorego, która miała prawo do aborcji, ale tego nie zrobiła (z różnych względów) nie potępia kobiet, które zdecydują się usunąć.
Oglądałam nawet wywiady z takimi kobietami (matkami chorych dzieci) na portalach katolickich i nawet głęboko wierzące osoby dają innym prawo wyboru, bo same były w identycznej sytuacji i wiedzą, jak taka kobieta się czuje. Zazwyczaj za zakazem aborcji są ludzie, którzy mają gromadkę zdrowych dzieci i nie widzą problemu

[Mileva_]

Napisane przez WhiteCherry

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,444...ie_rodzin.html

o jeżu złoty...

Jakby nie było przeciw czemu protestować po otwarciu Carrefoure'a w Sukiennicach

[dawidowskasia]

Napisane przez bober111

Za aborcję powinna byc kara śmierci dla lekarza i matki.

Jabym za male penisy wieszala Co Ty na to Boberek?

[Linaewen]

Napisane przez cherry_flamme

''Najzabawniejsze'' w tej całej sytuacji jest to, że żadna matka dziecka chorego, która miała prawo do aborcji, ale tego nie zrobiła (z różnych względów) nie potępia kobiet, które zdecydują się usunąć.
Oglądałam nawet wywiady z takimi kobietami (matkami chorych dzieci) na portalach katolickich i nawet głęboko wierzące osoby dają innym prawo wyboru, bo same były w identycznej sytuacji i wiedzą, jak taka kobieta się czuje. Zazwyczaj za zakazem aborcji są ludzie, którzy mają gromadkę zdrowych dzieci i nie widzą problemu

Otóż to.
Ja się powtórzę z któregoś wątku. Łatwo mówić, że będąc niepełnospranym możzna być szcześliwym człowiekiem. Sama mam problemy z nogami, drobną w sumie dysfunkcję, a bólu i ciężkiej pracy mam dzięki temu za 3 osoby. Ale to nic, zdarza się. Mogę w miarę normalnie funkcjonować. ALE był okres pooperacyjny, 4 najgorsze miesiące w życiu, kiedy leżałam z aparatem na nodze i jedyne, co byłam w stanie sama zrobić to podrapać się po brzuchu. Do wszystkiego innego-siadania, chodzenia, poprawiania zawiniętej gdzies kołdry, drapania się po obolalej nodze, korzystania z wc, mycia, ubierania, itd. potrzebowałam pomocy. Praktycznie 2 miesiące ktoś musiał mieć dyżur 24h [w nocy więcej majaczyłam niż spałam i często krzyczałam], potem było nieco lepiej-jak mnie posadzili to nauczyłam się sama wstawać.
Dlaczego o tym piszę? Bo liznęłam dużej niepełnosprawności i skazania na innych. Wiem, jak to bolało mnie, ile to kosztowało moją rodzinę. A to były tylko 4 miesiące opieki. Nie całe życie niemal jak warzywo. Co gorsza często świadome tego co się dzieje.
I nie mam jeszcze dzieci, ale jeśli bym miała skazać je i siebie na życie pełne bólu, cierpienia, ciągłej zależności i strachu co będzie jak ja umrę-nie wybaczyłam bym sobie. Dlatego zmuszanie kobiet by rodziły chore dzieci jest nieludzkie. Dlatego brak ego zapisu w prawie aborcyjnym narusza moje prawo wolności i prawo do godnego życia-mojego i tego nienarodzonego.
Ale ja jestem również za eutanazją.

[cherry_flamme]

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...borcyjnym.html

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A propos takich marszów popracia - zauważcie, że jakoś tam matki z niepełnosprawnymi ciężko dziećmi się nie pchają. Dziwne, nie? Przecież powinny popierać, bo to takie fajne!

[_vixen_]

Niech tam sobie maszerują, dzięki temu czują się z pewnością lepszymi ludźmi

[Bananalama]

Napisane przez _vixen_

Niech tam sobie maszerują, dzięki temu czują się z pewnością lepszymi ludźmi

A tu jeszcze czeka plucie jadem na każdego, kto ma inną moralność niż oni. Ciężkie jest życie dulszczyzny i hipokryzji.

[_vixen_]

Za to nagroda w niebie

[roxyroxy]

Przeczytalam caly watek.

Prawo w wielu krajach w ktorych aborcja do konkretnego miesiaca jest dozowlona tez jest niejednoznaczne, bo dopuszcza sie aborcje w sytuacji zagrozenia zycia czy uszkodzenia plodu nawet gdy prawny termin aborcji minie. Oczywiscie aborcja zdrowego dziecka po okreslonym terminie jest nielegalna i karalna.

Dlatego argumentacja ,ze prawo jest niejednoznaczne bo jedno dziecko traktuje jak czlowieka a drugie nie, jest bez sensu. W momencie kiedy wybieramy przedluzenie czyjegos zycia na niewielka skale, lub zycie jako roslina, lub musimy wybrac miedzy zyciem matki a dziecka- aborcja powinna byc dozwolona.

Ktora z was majac teraz pelna swiadomosc, chcialaby zyc z uposledzeniem, kalectwem, uszkodzeniem mozgu? Ktora chcialaby byc roslina , nie mogac w ogole doswiadczac zycia? Ktora skazalaby swoich rodzicow i rodzenstwo na wieczna opieke, psychiczne i fizyczne wykonczenie?

Owszem zarodek, dziecko nienarodzone nie moze o sobie decydowac. Uposledzone, kalekie dziecko , ktorego mozg nie dziala tez nie. Byc moze nawet ma sie okej, bo nie ma w sombie zadnej swiadomosci. Zna zycie takie jakie jest, nie mysli wiec i sie nie zastanawia nad zyciem. Ale jaka jest jakosc tego zycia, jaki jest jego sens? My, mamy swiadomosci i mniejszy czy wiekszy iloraz inteligencji, i mysle ,ze zadna z nas nie chcialaby wegetowac.


Ktora z was , gdyby eutanazja byla dozowlona , podpisalaby by zaswiadczenie, ze wrazie trawalego kalectwa/uszkodzenia mozgu nie chcemy wegetowac, byc wiecznie zalezna od kogos, nie chcemy takie zycia i chcemy aby ktos podjal decyzje i pozwoli nam odejsc z godnoscia??? Mysle, ze prawie kazda.

Dlaczego wiec odbieracie ta godnosc uposledzonemu/kalekiemu dziecku? Skoro wy nie chcialbyscie tak zyc, to czemu myslicie ,ze to dziecko by chcialo?


Aborcja powinna byc tylko i wylacznie wyborem rodzicow. Mowie tutaj o aborcji do konkretnego momentu i w sytuacjach zagrozenia zycia, i uszkodzen plodu, i oczywiscie gwaltow.To my jako rodzice powinnismy decydowac zy chcemy aby nasze dziecko umarlo bezbolesnie i szybko, niz meczylo sie bez powodu, w imie nie wiado jakiego celu.


A ten argument ktorejs kolezanki, ze dziecko z gwaltu moze byc usuniete ale to niepelnosprawne nie, po prostu rece mi opadly!

Dodam, ze nikt nie mowi o dzieciach z lekkim zespolem downa, jak juz wspomniany Maciek z klanu, czy dziecmi bez reki, a nwet dziecmi niewidomymi itd. Z wieloma stopniami kalectwa mozna zyc w miare dobrze, i byc szczesliwym. Niestety sa takie choroby/kalectwo wyzszego stopnia gdzie zycie jest tak marnej jakosci ze zwyczajnie nie ma juz sensu.

[Ineczka33]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37073760]A propos takich marszów popracia - zauważcie, że jakoś tam matki z niepełnosprawnymi ciężko dziećmi się nie pchają. Dziwne, nie? Przecież powinny popierać, bo to takie fajne! [/QUOTE]
Bo są zaharowane swoimi niepełnosprawnymi dziećmi. Nawet nie wiedzą pewnie o takim marszu. Na takich marszach najwięcej jest starszych osób i rodzin ze zdrowymi dziećmi. Oni wiedzą najlepiej jak to jest zajmować się ciężko chorym dzieckiem. I jeszcze pani Kempa - ona na słowo niepełnosprawny odpowiada - paraolimpiada.

[roxyroxy]

ja jeszcze smiem dodac, ze skoro aborcja ma byc niedozwolona to dziecko nienarodzone powinno byc pelnoprawnym czlonkiem spolecznstwa. Powinno sie je wiec rejestrowac w urzedzie przed narodzinami, a jakiekolwiek dodatki/becikowe powinno byc nalezne od dnia poczecia.

nie wspomne o tym,ze powinno sie takiemu dziecku paszport wyrabiac, jakby matka chciala bron boze przez granice jechac i tam dokonac aborcji.

to tak w ramach ironi

[dacn]

Napisane przez Ineczka33

Bo są zaharowane swoimi niepełnosprawnymi dziećmi. Nawet nie wiedzą pewnie o takim marszu. Na takich marszach najwięcej jest starszych osób i rodzin ze zdrowymi dziećmi. Oni wiedzą najlepiej jak to jest zajmować się ciężko chorym dzieckiem. I jeszcze pani Kempa - ona na słowo niepełnosprawny odpowiada - paraolimpiada.

Niestety jak słysze ze czyjes jedyne skojarzenie niepełnosprawny= paraolimpiada to mi słabo, taka osoba nie wie o czy mówi i p... jak potłuczony. araolimpiada jest dla osób zdrowych, tak zdrowych ale fizycznie niełnosprawnych i twardych.

Chore dzieci o których tu rozmawiamy to osoby które sie same nie najedzą, nie ubiorą, robia pod siebie, czasem nie mówią a czasem same nie oddychają. Paraolimpiada jest nie dla nich, bo nawet przy najlepszej rehabilitacji i leczeniu tego poziomu nie osiągna.

[Venge]

Nie udzielam się już na Wizażu, ale musicie to przeczytać---> http://wyborcza.pl/1,75477,12669550,...rgentynie.html
Jestem oburzona całą sprawą !