Z Ewką Chodakowską ćwiczymy, rzeźbę sobie robimy, cz. 5

[dygotka8]

dzięki

[rozrabiara]

Napisane przez _jejekscelencja

Hej Dziewczyny
Dawno mnie tu nie było, ale wrzesien nie był dla mnie łaskawy. Wróciłam do ćwiczeń od wczoraj. Jestem po dwóch skalpelach i niestety kondyszka spadła. Ale jutro już zamierzam zmierzyć się z killerem, bo i tak jest lepiej niż myślałam.
Wracam do ćwiczeń i od tego tygodnia zacznę aktualizować swoje wpisy i wpadać tu troszkę częściej. Czekam jeszcze na ważną wizytę u lekarza, także nie opieram całego planu bycia superlaską tylko z pomocą Ewy ale też muszę się niestety dobrze przebadać Mam nadzieję, że wystarczy mi mortywacji. Wciąż mam jej dużo. Studia i życie w miarę ogarnięte, także wracam do regularności i samokontroli

hej! pamiętam, że udzialałyśmy się w tym samym czasie na forum, też dopiero w tym tygodniu wróciłam do gry (killer w poniedziałek i beznadziejnie wykonany skalpel wczoraj), ale mam nadzieję, że niedługo już wszystko wróci do normy także wracamy w tym samym czasie, powodzenia!

[duska20]

Na dobry początek tygodnia-pokonałam kolejny skalpel

[rudziutka87]

witam po weekendzie, przyznaję się bez bicia, że nic nie robiłam, ale miałam bardzo nerwowe 2 dni, w sobotę i niedzielę odstresowywaliśmy się z małżem przy winku i nalewkach teściowej..

[agnieszkat81]

czesc dziewczyny

ja wczoraj znowu nie cwiczylam, a zla bylam na siebie strasznie. niestety byly wazniejsze sprawy- dzieciaki moje sie pochorowaly. mlodszy w nocy nie spi przez ta cala chorobe-niby zwykly katar,a drugi tez sie gila.. chodze niewyspana i wogole taka jakas..
moze dzisiaj uda mi sie pocwiczyc,no zobaczymy..

[rudziutka87]

Napisane przez _jejekscelencja

Hej Dziewczyny
Dawno mnie tu nie było, ale wrzesien nie był dla mnie łaskawy. Wróciłam do ćwiczeń od wczoraj. Jestem po dwóch skalpelach i niestety kondyszka spadła. Ale jutro już zamierzam zmierzyć się z killerem, bo i tak jest lepiej niż myślałam.
Wracam do ćwiczeń i od tego tygodnia zacznę aktualizować swoje wpisy i wpadać tu troszkę częściej. Czekam jeszcze na ważną wizytę u lekarza, także nie opieram całego planu bycia superlaską tylko z pomocą Ewy ale też muszę się niestety dobrze przebadać Mam nadzieję, że wystarczy mi mortywacji. Wciąż mam jej dużo. Studia i życie w miarę ogarnięte, także wracam do regularności i samokontroli

kiedyś zastanawiałam się właśnie co się z Tobą stało, super, że wróciłaś co się dzieje ze zdrówkiem?

Napisane przez gosiatchek

Cześć dziewczyny, chciałam Wam sie tylko przypomnieć, mam nadzieję, że niektóre z Was mnie pamiętają co jakiś czas Was podczytuję, niestety ostatni tydzień w pracy plus zajęcia na uczelni w ten weekend dały mi popalić tak, że nie wiem jak się nazywam... i najgorsze, że nie ćwiczyłam od paru dni z czego wcale nie jestem dumna ale obiecuję, że wrócę do starych nawyków ćwiczeniowych - trzymajcie za mnie kciuki




Piękne spadki tak trzymaj

pamiętamy, pamiętamy

Napisane przez missmalezji

kupiłam matę Bally total fitness Yoga mat
http://ecx.images-amazon.com/images/I/31aHgA1NqAL.jpg -> taka,tylko że różowa jestem zadowolona. jedyne co,to mogłaby być ze 2mm grubsza, moja ma 6mm.

ktoś pytał o wymiary mat- średnio jest to szerokość 60cm, a długość ok 175cm.

Dziewczyny, zmierzyłam się dzisiaj kontrolnie. w porównaniu do września:
Pas: 78cm -> 73cm
Biodra: 93cm->89cm
Pośladki: 101cm->99cm
Udo: 59cm->59cm

maneo,chciałam Ci dać lanie,ale skoro poćwiczyłaś to ci nie dam. Ale żeby było ostatni raz...

świetne spadki, tak trzymaj!

Napisane przez Forget_me

Hej dziewczyny
Ja już po chrzcinach i mogę oficjalnie powiedzieć, że jestem matką chrzestną
Pogoda u mnie piękna, także zaraz po obiedzie spacerek zaliczymy Trzeba korzystać z ostatnich promieni słońca
Od Ewki dziś odpoczywam, ale jutro wracam do ćwiczeń pełną parą

gratuluję, ale pamiętaj też , że to wielki przywilej, ale jeszcze większa odpowiedzialność!

Napisane przez Ashia87

Cześć chudziny moje (dla każdej po jednej, proszę się "częstować" )
Laski jak mnie długo tu nie było! O mamusiu miałam 3 tygodnie lenia najpierw leń, potem choroba i @, ale wracam! Która tęskniła?

ja, ja!

[Ashia87]

Napisane przez Aaabecanka

Czeeeeść kochana

a Ty chyba nowa jesteś?

Napisane przez rudziutka87

ja, ja!

malutka zdrowa?

[Lenka_1993]

Heej laski Pamiętacie mnie jeszcze?

[rudziutka87]

Napisane przez Ashia87

a Ty chyba nowa jesteś?



malutka zdrowa?

kaszel ją troszkę męczy, ale byłam u lekarza i osłuchowo na szczęście czysto, więc łyka tylko syropki na kaszel, a raczej muszę jej na siłę wciskać, bo słabo u niej z łykaniem lekarstw:/
dziękuję za troskę
za to , głupia matka zapewniła dziecku "rozrywkę", bo zatrzasnęłam kluczyki od samochodu pod sklepem z nią w środku

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez Lenka_1993

Heej laski Pamiętacie mnie jeszcze?

no to ba!

[Ashia87]

Napisane przez rudziutka87

kaszel ją troszkę męczy, ale byłam u lekarza i osłuchowo na szczęście czysto, więc łyka tylko syropki na kaszel, a raczej muszę jej na siłę wciskać, bo słabo u niej z łykaniem lekarstw:/
dziękuję za troskę
za to , głupia matka zapewniła dziecku "rozrywkę", bo zatrzasnęłam kluczyki od samochodu pod sklepem z nią w środku

mam nadzieje, że długo tam bidula sama nie siedziała... Jak dostałaś sie do środka?

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez Lenka_1993

Heej laski Pamiętacie mnie jeszcze?

nieeee wcale zwróć nam piramidy!!!

[Anastazja86]

Witam,
ja już po killerze
powiem szczerzę, że jeszcze ani razu nie ćwiczyłam turbo, możliwe że jutro odpalę płytkę

[rudziutka87]

Napisane przez Ashia87

mam nadzieje, że długo tam bidula sama nie siedziała... Jak dostałaś sie do środka?

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------


nieeee wcale zwróć nam piramidy!!!

ponad godzinę siedziała
zatrzasnęłam sobie też torebkę, więc nawet telefonu nie miałam.
zadzwoniłam od obcych ludzi do męża, mąż do teścia, w między czasie ludzie się mną zainteresowali, zaczęli się włamywać do samochodu, bo nie mamy zapasowego klucza
zadzwoniliśmy na policję, ale rozłożyli ręce i powiedzieli, że mogą jedynie szybę wybić.
w końcu faceci się włamali do samochodu pracą zbiorową..
ja po tym stresie, po morzu łez, jak stanęłam na wadze w niedzielę, miałam 1kg mniej..
nie życzę nikomu takiego stresu, dobrze, że moja Mała ma dopiero roczek, to nie będzie tego pamiętać..
nasz samochód zwariował, bo otworzyłam kluczem drzwi od str kierowcy, żeby wsadzić Małą do fotelika i samochód sam zamknął zamki:/

[dygotka8]

rudziutka-oj wspólczuję stresu

[mija_n]

Witajcie kochane
Ja tez sie przyzn ze od piatku nie cwiczyłam bylam u znajomych w innym miescie i nawet nie mialam jak:/a do tego duzo zgrzeszyłam,ale trzeba isc do przodu i dzis mam zamiar zrobic turbo, i w tym tyg z 4x pocwiczyc

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez rudziutka87

ponad godzinę siedziała
zatrzasnęłam sobie też torebkę, więc nawet telefonu nie miałam.
zadzwoniłam od obcych ludzi do męża, mąż do teścia, w między czasie ludzie się mną zainteresowali, zaczęli się włamywać do samochodu, bo nie mamy zapasowego klucza
zadzwoniliśmy na policję, ale rozłożyli ręce i powiedzieli, że mogą jedynie szybę wybić.
w końcu faceci się włamali do samochodu pracą zbiorową..
ja po tym stresie, po morzu łez, jak stanęłam na wadze w niedzielę, miałam 1kg mniej..
nie życzę nikomu takiego stresu, dobrze, że moja Mała ma dopiero roczek, to nie będzie tego pamiętać..
nasz samochód zwariował, bo otworzyłam kluczem drzwi od str kierowcy, żeby wsadzić Małą do fotelika i samochód sam zamknął zamki:/

Strasznie wspolczuje i mam nadzieje,że juz doszlas do siebie

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez Anastazja86

Witam,
ja już po killerze
powiem szczerzę, że jeszcze ani razu nie ćwiczyłam turbo, możliwe że jutro odpalę płytkę

No mozesz buc mile zaskoczona bo np mi wielsza frajde sprawia turbo i jest dla mnie łatwiejszy niż killer

[Ashia87]

Napisane przez rudziutka87

ponad godzinę siedziała
zatrzasnęłam sobie też torebkę, więc nawet telefonu nie miałam.
zadzwoniłam od obcych ludzi do męża, mąż do teścia, w między czasie ludzie się mną zainteresowali, zaczęli się włamywać do samochodu, bo nie mamy zapasowego klucza
zadzwoniliśmy na policję, ale rozłożyli ręce i powiedzieli, że mogą jedynie szybę wybić.
w końcu faceci się włamali do samochodu pracą zbiorową..
ja po tym stresie, po morzu łez, jak stanęłam na wadze w niedzielę, miałam 1kg mniej..
nie życzę nikomu takiego stresu, dobrze, że moja Mała ma dopiero roczek, to nie będzie tego pamiętać..
nasz samochód zwariował, bo otworzyłam kluczem drzwi od str kierowcy, żeby wsadzić Małą do fotelika i samochód sam zamknął zamki:/

ojjj... wazne że wszystko dobrze sie skończyło
Kluczyk warto dorobić, my tez mamy tylko 1

[iwonkap19]

Hej dziewczynki
mogłaby któraś z was przesłać mi filmik z turbo??? Proszę...bo niestety już nigdzie go nie ma

[duska20]

Napisane przez rudziutka87

ponad godzinę siedziała
zatrzasnęłam sobie też torebkę, więc nawet telefonu nie miałam.
zadzwoniłam od obcych ludzi do męża, mąż do teścia, w między czasie ludzie się mną zainteresowali, zaczęli się włamywać do samochodu, bo nie mamy zapasowego klucza
zadzwoniliśmy na policję, ale rozłożyli ręce i powiedzieli, że mogą jedynie szybę wybić.
w końcu faceci się włamali do samochodu pracą zbiorową..
ja po tym stresie, po morzu łez, jak stanęłam na wadze w niedzielę, miałam 1kg mniej..
nie życzę nikomu takiego stresu, dobrze, że moja Mała ma dopiero roczek, to nie będzie tego pamiętać..
nasz samochód zwariował, bo otworzyłam kluczem drzwi od str kierowcy, żeby wsadzić Małą do fotelika i samochód sam zamknął zamki:/

Boże aż mnie ciarki przeszły. Dobrze, że to nie zima i nie ma mrozu. Jak malutka to zniosła? Współczuję, naprawdę takich przeżyć

[rudziutka87]

Mała bardzo płakała wręcz histerycznie. na chwilę się uspokajała jak widziała znajomą twarz, jak się do niej mówiło, ale nie zawsze była możliwość stania przy szybie, bo włamywali się od tej strony , po której jest fotelik, więc raz że nie było tam już miejsca, dwa, że podważali drzwi deskami i można było zarobić guza, albo wybić oko na drucie, którym próbowali pociągnąć za ten dzyndzel od zamka.
całe szczęście, że nasz samochód swoje lata ma i ma ten "dzyndzel:, bo nowsze samochody czegoś takiego nie posiadają i drzwi są gładkie, wszystko w środku. wtedy pozostałoby jedynie wybicie szyby.
teraz Mała ma tak, że jak na kilka sekund zostaje sama w samochodzie ( kwestia przejścia z przodu auta do tyłu, by ją wyjąć ), to od razu płacze..
także, chwilę minie, zanim całkiem zapomni. w domu zachowywała się normalnie, nawet po tym jak wróciliśmy.

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

no i to było już wieczorem , więc ciemno itd...

[duska20]

Biedactwo
Oby zapomniała. Ja bym chyba tam zemdlała.

[agnieszkat81]

Napisane przez rudziutka87

Mała bardzo płakała wręcz histerycznie. na chwilę się uspokajała jak widziała znajomą twarz, jak się do niej mówiło, ale nie zawsze była możliwość stania przy szybie, bo włamywali się od tej strony , po której jest fotelik, więc raz że nie było tam już miejsca, dwa, że podważali drzwi deskami i można było zarobić guza, albo wybić oko na drucie, którym próbowali pociągnąć za ten dzyndzel od zamka.
całe szczęście, że nasz samochód swoje lata ma i ma ten "dzyndzel:, bo nowsze samochody czegoś takiego nie posiadają i drzwi są gładkie, wszystko w środku. wtedy pozostałoby jedynie wybicie szyby.
teraz Mała ma tak, że jak na kilka sekund zostaje sama w samochodzie ( kwestia przejścia z przodu auta do tyłu, by ją wyjąć ), to od razu płacze..
także, chwilę minie, zanim całkiem zapomni. w domu zachowywała się normalnie, nawet po tym jak wróciliśmy.

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

no i to było już wieczorem , więc ciemno itd...

biedna mala i Ty : glasiu:mam nadzieje ze szybko zapomnicie i dobrze ze tak to sie skonczylo, ze nie trzeba bylo wybijac szyby bo wtedy to moglby byc wiekszy szok dla niej..

[duska20]

agnieszkat81 masz 2 synków? W jakim wieku?
Ja mam 2 córki

[rudziutka87]

Napisane przez agnieszkat81

biedna mala i Ty : glasiu:mam nadzieje ze szybko zapomnicie i dobrze ze tak to sie skonczylo, ze nie trzeba bylo wybijac szyby bo wtedy to moglby byc wiekszy szok dla niej..

tego chciałam właśnie uniknąć, dlatego tak długo walczyliśmy z drzwiami

[sytja]

O Boże, rudziutka, współczuję sytuacji.. faktycznie, dobrze, że mała jest na tyle mała, że nie będzie tego pamiętać. Dobrze, że nie zima i mrozy, ale też, że nie lato i 40st w samochodzie...

[asia1010]

Napisane przez duska20

Gratulacje
I co chyba nie jest takie złe?

Turbo jest fajne mam ochote dziś na turbo ale mam zakwasy. wyżyje sie na brzuszkach i orbitku

[kama150]

Napisane przez iwonkap19

Hej dziewczynki
mogłaby któraś z was przesłać mi filmik z turbo??? Proszę...bo niestety już nigdzie go nie ma

Na youtube są wszystkie filmy z ćwiczeniami Ewy, skalpel, killer i turbo.

[mephala2]

Ojej Rudziutka nie zazdroszczę takiej historii. Całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło. Malutka pewnie niedługo zapomni

Ja też miałam weekend leniuszka, ale myślę że moja skumulowana z 3 miesięcy @ mnie usprawiedliwia Całe szczęście dzisiaj czuję się o dziwo bardzo dobrze więc mam w planie zmierzyć się ze skalpelem Ale głodna jestem więc muszę najpierw coś zszamać i odpocząć i dopiero będę się brać

[kaasi]

turbo za mna!!! cieknie az ze mnie

dziewczyny jak wasi mężczyźni reagują na wasze ćwiczenia?>

[ranka]

moj sie smieje ze mnie.. chociaz sam ma troche do zrzucenia

[sytja]

Ja ćwiczę jak nie ma go w domu, więc tego nie widzi
Ale ogólnie to popiera każdą aktywność fizyczną, która nie jest przemierzaniem tysięcy kilometrów myszką od kompa

[cynthiaaaa]

Dziewczyny chciałabym dołączyc do Was, mam nadzieje że ten wątek będzie mnie motywował
Zrobiłam dziś pół turbo, więcej nie dałam rady nigdy nie przepadałam za cwiczeniami stąd słaba kondycja, ale mam nadzieję ze jakiś nawyk sobie wyrobię chyba trochę poskaczę jeszcze na skakance bo mam teraz moralniaka