Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz,II

[Malpka]

Napisane przez ObserwujeCie

Piękne hormony są boskie, a nasi Mężowie po wszystkim będą chyba siwi

mój maż mi ostatnio powiedział jak coś zrobiłam czy powiedziałam "podobno kobietom w ciaży nalezy wybaczać wszystko" aż byłam w szoku jak to od niego usłyszałam

Napisane przez Sorceresss

Ja płaczkiem nie jestem, zdarza mi sie, teraz może częściej... ale bardzo mnie mój mąż wkurza. Traktuje mnie jak faceta, dla którego płacz to chyba oznaka słabości. I zamiast utulić, albo zejść z pola rażenia to na mnie krzyczy, że nic się dzieje, a ja płaczę jakby się świat chylił ku upadkowi. Okropnie mi wtedy przykro i całość przybiera na sile... Już tyle razy mu mówiłam, żeby dał mi spokój, nie patrzył, nie mówił i mi przejdzie... a on dalej małpa jedna nie pozwala mi na płakanie... wrrrrr

ja zawsze byłam wrazliwa i zrobiłam sie jeszcze bardziej teraz więc mój juz przyzwyczajony ze na kazdym filmie czy serialu płacze i tylko sie nabija ze mnie

Napisane przez Luna0

dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

czytam was ale nie pisze bo jakos nie potrafie sie cieszyc itd. a narzekac nie bede.. jak za tydz w pon wszystko bedzie dobrze to zrobie wam zdjecia kompleciku jaki nam tesciowa z niemiec przyslala

bedzie dobrze napewno

Napisane przez Sorceresss

hihi! mnie zawsze irytowały nasz kłótnie przed ciążą Ja od razu z buzią rozdziabioną, dźgałam go zaczepnie, prowokowałam (jakoś tak samo z siebie to wychodziło) a on nic... oaza spokoju. To był dopiero dramat! Człowiek chce się pokłócić, chce żeby była jakaś wymiana zdań, ciosów, a on nic... wszystko przyjmował ze spokojem na klatę! A mnie oczywiście to jeszcze bardziej drażniło i emocje szybowały w górę!
Eh... urocze....

Napisane przez Dragusia88

kupuje się pomysł na..węgierską zupe gulaszową i robi
jeszcze nie wiecie ja że wszystko z takich pomysłów robie

[pani22ka]

Napisane przez ObserwujeCie

Jak tak dalej pójdzie od jutra biorę l4.

i gitens

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny mi tez twardnieje brzuch i lekarka kazała brac no -spe 3x1 żeby sie macica nie obnizała i zeby była miękka.

mnie zalecil dodatkowa dawke magnezu.

Napisane przez Sorceresss

dostałam takiego ataku płaczu, aż się zanosiłam... nawet w tym ataku zadzwoniłam do mamusi... tak mi źle było.

hormonki szaleja!

Napisane przez Sorceresss

Hihi jak jak czytam w sieci o chorobach to mam każdą I zazwyczaj są poważne, przewlekłe i w ogóle okropne.

tyz tak mam... moja przyjaciolka przeczytala na opakowaniu tamponow, ze jakis ulamek % kobiet ma uczulenie na tampony. ona oczywiscie miala. nawet do doktorka z tym poszla

Napisane przez Niuniaczek

Moja mi ostatnio na weselu tatar wciskała.... "Ja jadłam i mi nic nie było"

i jej szzescie... wrrrr
tez bym sobie serkow pojadla, wedzonych rybek, owocow morza, o tunczyku marze... no, ale mam swiadomosc wiec swiadomie nie naraze dziecia na ewentualne niebezpieczenstwo.

Napisane przez Sorceresss

To był dopiero dramat! Człowiek chce się pokłócić, chce żeby była jakaś wymiana zdań, ciosów, a on nic... wszystko przyjmował ze spokojem na klatę!

moj chlop jest identyczny. i to jest chyba sekret naszego zwiazku. w ciagu 10 lat chyba 2 razy sie poklocilismy (tak zeby on tez kontrargumentowal )

Bylam u doktorka z wynikami biocenozy i mikrobiologicznymi badaniami moczu.. i ufff
moja uplawy to moja ciazowa fizjologia. uf uf uf.

[oliwka__]

Napisane przez Mokka_83

oliwka... a ja Ci powiem, że ten Twój gin to mi sie strasznie drogi wydaje... No niby miłe, że za usg 3D wziąl tyle co za normalną wizytę, ale... przecież ta normalna wizyta jest strasznie droga!. Ja też za usg 3D płaciłam 150 zl... Ale za normalne wizyty płacę 80-100zl (w zalezności od tego czy mi wypisuje jakieś recepty albo zwolnienie... A chodzę do gin w dużym mieście, do tego w prywatnej klinice

Mokka_83 to ja już sama nie wiem myślałam, że cena nie jest zła fakt że przez długie lata brał 100 a od zeszłego roku płaci się 150zł, ale jak pytałam się bratowej, szwagierki, kuzynek itp. to żadna nie płaciła mniej niż 100 zł chyba że w Certusie prywatnie to 100 zł . A dwie to płaciły za każdą wizytę 250 zł to mi się wydawały kolosalne kwoty. A moją zaliczałam do takich średnich w sumie całkiem przystępnych jak na Poznań, bo w moim miasteczku i sąsiednim ginekolodzy biorą od 100 do 200 zł.

[Mi6ka]

Napisane przez oliwka__

Mokka_83 to ja już sama nie wiem myślałam, że cena nie jest zła fakt że przez długie lata brał 100 a od zeszłego roku płaci się 150zł, ale jak pytałam się bratowej, szwagierki, kuzynek itp. to żadna nie płaciła mniej niż 100 zł chyba że w Certusie prywatnie to 100 zł . A dwie to płaciły za każdą wizytę 250 zł to mi się wydawały kolosalne kwoty. A moją zaliczałam do takich średnich w sumie całkiem przystępnych jak na Poznań, bo w moim miasteczku i sąsiednim ginekolodzy biorą od 100 do 200 zł.

U mnie moj tez 150 zl bierze, za kazda wizyte. Ale to mi sie wlasnie wydaje srednia cena, bo wsrod moich znajomych bardzo czesto sa tez za 200 i 300 zl (Poznan)... Ale jak slysze, co potrafia w poradniach na NFZ wygadywac, to wole sobie oszczedzic, jak mam taka mozliwosc...

[Malpka]

Napisane przez Mokka_83

o, dobry pomysł z tym przewijakiem w łazience na pralce

ja miałam przewijak no i mam nadal czeka w piwnicy coś w tym stylu
http://allegro.pl/przewijak-miekki-n...692891182.html
http://allegro.pl/new-przewijak-na-k...687375628.html
i w dzien leżał na łóżeczku bo tam mi było najlepiej przewijać a na czas kąpieli brałam do łazienki na pralke

Napisane przez Mi6ka

Jeju, a w ogole to tez macie dzisiaj takiego lenia? ;( ja to ciagle jeszcze w pidzamie laze, wyjadam jakies platki sniadaniowe bo pusta lodowka, nic na obiad, sprzatanie, zalatwianie papierkowych spraw dzis, a tu zero ochoty, nic ....

ja mam lenia ale o 8 już musiałam być w pracy a wczesniej wybrać Julke do przedszkola wiec o łażeniu w pizamie u mnie nie ma mowy

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez oliwka__

Mokka_83 to ja już sama nie wiem myślałam, że cena nie jest zła fakt że przez długie lata brał 100 a od zeszłego roku płaci się 150zł, ale jak pytałam się bratowej, szwagierki, kuzynek itp. to żadna nie płaciła mniej niż 100 zł chyba że w Certusie prywatnie to 100 zł . A dwie to płaciły za każdą wizytę 250 zł to mi się wydawały kolosalne kwoty. A moją zaliczałam do takich średnich w sumie całkiem przystępnych jak na Poznań, bo w moim miasteczku i sąsiednim ginekolodzy biorą od 100 do 200 zł.

ja chodze teraz na nfz ale tak to płaciłam 90 zl teraz tylko na usg chodze do tej lekarki prywatnie to i za to w 13 ty i za połówkowe płaciłam 90 zł

[ObserwujeCie]

Napisane przez oliwka__

Mokka_83 to ja już sama nie wiem myślałam, że cena nie jest zła fakt że przez długie lata brał 100 a od zeszłego roku płaci się 150zł, ale jak pytałam się bratowej, szwagierki, kuzynek itp. to żadna nie płaciła mniej niż 100 zł chyba że w Certusie prywatnie to 100 zł . A dwie to płaciły za każdą wizytę 250 zł to mi się wydawały kolosalne kwoty. A moją zaliczałam do takich średnich w sumie całkiem przystępnych jak na Poznań, bo w moim miasteczku i sąsiednim ginekolodzy biorą od 100 do 200 zł.

Wd mnie nie ma co się podniecać, bo pan dr i tak wychodzi na swoje. Ja w krk u lekarza pracującego w szpitalu, chodzę prywatnie - płacę 100 za wizytę i wd mnie to ok. USG specjalne robię u polecanego przez niego gina który zajmuje się tylko i wyłącznie usg ciążowymi i wyszukiwaniem wad więc jak wiadomo - wąska specjalizacja to i drożej kosztuje - 280 zł. Ale jakby robił to ten mój, plus za każdą wizytę brał 150 to na przestrzeni całej ciąży pewnie by wyszło nawet drożej niż teraz płacę.

[Mi6ka]

Napisane przez Malpka

ja mam lenia ale o 8 już musiałam być w pracy a wczesniej wybrać Julke do przedszkola wiec o łażeniu w pizamie u mnie nie ma mowy [COLOR="Silver"]

Hehe, no, to faktycznie. Mam troche wyrzuty sumienia, ze tak ciagle sie lenie, ale w sumie to juz ostatnie 4 lub 5 miesiecy, wiec chyba powinnam korzystac Choc w pracy szybciej czas przynajmniej leci... chcialam wrocic do pracy, ale niestety juz mialam jedna sytuacje bardzo alarmowa i lekarz zabronil, ehhh no to co robic :/

[Mokka_83]

Napisane przez Mi6ka

U mnie moj tez 150 zl bierze, za kazda wizyte. Ale to mi sie wlasnie wydaje srednia cena, bo wsrod moich znajomych bardzo czesto sa tez za 200 i 300 zl (Poznan)... Ale jak slysze, co potrafia w poradniach na NFZ wygadywac, to wole sobie oszczedzic, jak mam taka mozliwosc...

kurcze, no to widzę że ja tej mojej lekarki musze się trzymać Tak sobie myślę, że to może też wynika z tego, że chodzę do niej chyba od 3 lat? Bo np. moja koleżanka, która była u niej w piątek na wizycie kontrolnej po porodzie zapłaciła 150 zł... Może od stałych pacjentek bierze mniej W każdym razie całe szczęście, że placę nie więcej niż stówke, bo w tym pierwszym trym, gdy mialam tyle problemów z tą ciążą, to czasem chodziłam co tydzień na wizytę... Gdybym miała płacić za wizytę 200-300zł to chyba "poszlibyśmy z torbami'

[Dragusia88]

Napisane przez Ewkaaa8891

Ja dopiero za tydzień .. już sie nie moge doczekać bardzo wam zazdroszcze że wy dziś śmigacie na wizyty
Mi jest obojętne, ma byc zdrowe, czy chłopczyk czy dziewczynka i tak będzie super, choć wiem że mój Tż bardzo chce chłopczyka (fanatyk piłki nożnej).

mój już gada o zapisywaniu syna do jakiegoś klubu a jak sie nakreci to gada że musimy do barcelony jechac bo tam jest najlepsza szkółka

Napisane przez Mi6ka

U mnie moj tez 150 zl bierze, za kazda wizyte. Ale to mi sie wlasnie wydaje srednia cena, bo wsrod moich znajomych bardzo czesto sa tez za 200 i 300 zl (Poznan)... Ale jak slysze, co potrafia w poradniach na NFZ wygadywac, to wole sobie oszczedzic, jak mam taka mozliwosc...

o matko! 300zł razy 9 wow!
moja bierze 70zl chyba najmniej na wątku

Napisane przez Malpka

ja miałam przewijak no i mam nadal czeka w piwnicy coś w tym stylu
http://allegro.pl/przewijak-miekki-n...692891182.html
http://allegro.pl/new-przewijak-na-k...687375628.html
i w dzien leżał na łóżeczku bo tam mi było najlepiej przewijać a na czas kąpieli brałam do łazienki na pralke

no to chyba typowy przewijak czy są inne?
już mi tak nudno bez zakupów, oglądania rzeczy dla dziecka. ale czekam cierpliwie do weekendu na wszystkich świętych, a potem znowu zaczynam szaleć

[anna maria 79]

czegoś nie rozumiem...
Pani22ka jej szzescie... wrrrr
tez bym sobie serkow pojadla, wedzonych rybek, owocow morza, o tunczyku marze... no, ale mam swiadomosc wiec swiadomie nie naraze dziecia na ewentualne niebezpieczenstwo.

z wędzonych ryb to nie można jeść wędzonych na zimno łososia...ale makrela, pikling są wędzone termicznie na gorąco i nie posiada bakerii i nie jest surowa można ją jeść w ciąży...nie dajmy sobie zwariować

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

co do cen za wizytę każdy płaci tyle ile mu pasuje ja 7 lat temu płaciłam 150zł w klinice w katowicach u specjalistki, teraz u głównego lekarza z mojego miasta 80zł i ta kwota mi odpowiada w tym usg normalne, usg 3d mam na nfz i nie płacę.
Zapraszam do zapoznania się z programem bezpłatnych badań usg na stronie nfz dla kobiet powyżej 35 roku życia i obciążonych wadą ( u mnie serca).

[Malpka]

Napisane przez Dragusia88

no to chyba typowy przewijak czy są inne?
już mi tak nudno bez zakupów, oglądania rzeczy dla dziecka. ale czekam cierpliwie do weekendu na wszystkich świętych, a potem znowu zaczynam szaleć

no chyba typowy ale mogę pwoiedzieć ze u mnie sie sprawdził ja kupowalam sobie jeszcze w aptece lub rossmanie podkłady jednorazowe i kładlam na przewijak podkład. MOżna kupic pokrowiec ale jak sie zafajda kupą to trzeba prac a taki podkład wyrzucasz i z glowy a one jakos do 50 gr za sztuke wychodzily jak sie pacze kupowalo

[pani22ka]

Napisane przez anna maria 79

z wędzonych ryb to nie można jeść wędzonych na zimno łososia...ale makrela, pikling są wędzone termicznie na gorąco i nie posiada bakerii i nie jest surowa można ją jeść w ciąży...nie dajmy sobie zwariować

zwariowac - nie tylko ze ja mam ochote tylko i wylacznie na lososia zapach makreli czy pstraga mnie odrzuca.

[czarny flamaster]

Dziękuję Wam ponownie za miłe słowa dziewczyny

Postanowiłam, że zrobię sobie ciasto na smutki, tzw. salceson z jabłkami. Byłam w Lidlu i kupiłam mega pyszne jabłka gruszkowe, a i zauważyłam, że mają już świąteczne słodycze np. czekoladowe Mikołaje na patyku. Głupota, ale kupiłam

[Mi6ka]

Napisane przez pani22ka

zwariowac - nie tylko ze ja mam ochote tylko i wylacznie na lososia zapach makreli czy pstraga mnie odrzuca.

hehe to ja mam calkowicie odwrotnie, makrele moge ze spokojem jesc w wedzonej formie, a losos to dramat dla mnie od 7 tygodnia ciazy, nie jestem w stanie,w zadnej formie przelknac, choc przed ciaza to byla moja ulubiona ryba

[pani22ka]

Napisane przez Mi6ka

a losos to dramat dla mnie od 7 tygodnia ciazy, nie jestem w stanie,w zadnej formie przelknac, choc przed ciaza to byla moja ulubiona ryba

tak samo mam... az sie troche boje, bo ani mieso mi nie wchodzi, ani ryby... minimalne ilosci miesa i to tylko zachciankowo... np. wczoraj mielonka (sic!) z puszki. biedny chlop lecial do sklepu, bo mi smaki splywow kajakowych wrocily

[Dragusia88]

http://allegro.pl/okazja-lozeczko-tu...703040759.html

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez czarny flamaster

Dziękuję Wam ponownie za miłe słowa dziewczyny

Postanowiłam, że zrobię sobie ciasto na smutki, tzw. salceson z jabłkami. Byłam w Lidlu i kupiłam mega pyszne jabłka gruszkowe, a i zauważyłam, że mają już świąteczne słodycze np. czekoladowe Mikołaje na patyku. Głupota, ale kupiłam

jaka głupota? ja juz tydzień temu jadłam mikołaja z kauflanda

[sharpnowaja]

Napisane przez Malpka

ja miałam przewijak no i mam nadal czeka w piwnicy coś w tym stylu
http://allegro.pl/przewijak-miekki-n...692891182.html
http://allegro.pl/new-przewijak-na-k...687375628.html
i w dzien leżał na łóżeczku bo tam mi było najlepiej przewijać a na czas kąpieli brałam do łazienki na pralke

mam ten z żyrafką. Pożyczony od siostry. Brat też chce swój dorzucić więc może wyjdzie że będę mieć dwa, jeden na pralce jeden na łóżeczku

Jestem dzisiaj do niczego. CZuję się koszmarnie, jestem słaba i boli mnie głowa. Raz w tygodniu mam taki dzień, nawet nie mam siły zrobić obiadu a było tak pięknie.

Dragusia ja bym Ci polecała łóżeczko ze szczebelkami- malec uczy się przy nich podnosić.

[anna maria 79]

oj te zachcianki ciążowe mnie męczą albo bardzo słodkie albo skrajnie ostre potrzeby....marzą mi się małże winie...
a dziś na obiad wczorajszy rosołek...
co do Mikołajów to co roku wcześniej kiedys po 1 listopada teraz na długo przed

[Mokka_83]

Napisane przez pani22ka

zwariowac - nie tylko ze ja mam ochote tylko i wylacznie na lososia zapach makreli czy pstraga mnie odrzuca.

Napisane przez Mi6ka

hehe to ja mam calkowicie odwrotnie, makrele moge ze spokojem jesc w wedzonej formie, a losos to dramat dla mnie od 7 tygodnia ciazy, nie jestem w stanie,w zadnej formie przelknac, choc przed ciaza to byla moja ulubiona ryba

hmmm... nawet nie wiedziałam, że wędzonego łososia nie można Nie wnikałam w to jak on jest wędzony... Ale na szczęście mnie on lososia odrzuciło, więc problemu nie ma Ale makrelę to czasem chętnie wciągnę
A co do lososia - jo jesli któraś ma smaka, to polecam go zapiec w toście (w tosterze) albo na toście w piekarniku) Takiego chyba możemy zjeść?

Napisane przez czarny flamaster

Dziękuję Wam ponownie za miłe słowa dziewczyny

Postanowiłam, że zrobię sobie ciasto na smutki, tzw. salceson z jabłkami. Byłam w Lidlu i kupiłam mega pyszne jabłka gruszkowe, a i zauważyłam, że mają już świąteczne słodycze np. czekoladowe Mikołaje na patyku. Głupota, ale kupiłam

hehe... to że kupiłaś to akurat za głupotę nie uważam Skoro były, to czemu nie? Ale glupotą jest dla mnie to, że tak szybko wystawiają je w sklepach.... Kiedys to chociaż robili to po 1 listopada... a teraz to już w październiku Wczoraj w kauflandzie widziałam, że juz cala alejka słodyczy świątecznych jest wystawiona
[

[Dragusia88]

Napisane przez sharpnowaja

Dragusia ja bym Ci polecała łóżeczko ze szczebelkami- malec uczy się przy nich podnosić.

ja akurat potrzebuje dwa. w domu oczywiscie to drewniane ale w podroż do teściów np. musze mieć zapasowe

[Ewkaaa8891]

Napisane przez Dragusia88

mój już gada o zapisywaniu syna do jakiegoś klubu a jak sie nakreci to gada że musimy do barcelony jechac bo tam jest najlepsza szkółka

Kochana u mnie temat Barcelony jest codziennie przwijany. On dał by się pokroić za FC Barcelone, nie chce myśleć co będzie jak urodzi mu sie ukochany synek

[Dragusia88]

Napisane przez Ewkaaa8891

Kochana u mnie temat Barcelony jest codziennie przwijany. On dał by się pokroić za FC Barcelone, nie chce myśleć co będzie jak urodzi mu sie ukochany synek

no cóż spotkamy sie w barcelonie

[Sorceresss]

Napisane przez pani22ka

Bylam u doktorka z wynikami biocenozy i mikrobiologicznymi badaniami moczu.. i ufff
moja uplawy to moja ciazowa fizjologia. uf uf uf.

o, tak jak u mnie... biocenoza pochwy idealna
a głupie babsko z cytologii mnie straszyło! A MASZ! (rzuciłam na nią urok )

Napisane przez Mokka_83

Ale glupotą jest dla mnie to, że tak szybko wystawiają je w sklepach.... Kiedys to chociaż robili to po 1 listopada... a teraz to już w październiku Wczoraj w kauflandzie widziałam, że juz cala alejka słodyczy świątecznych jest wystawiona
[

ja już wolę alejkę ze słodyczami świątecznymi niż ze zniczami i chryzantemami

[anna maria 79]

Ewka a ty myślisz że czemu mój chce jeżeli będzie syn miał na imię Leon...leo messi

[Ewkaaa8891]

Napisane przez anna maria 79

Ewka a ty myślisz że czemu mój chce jeżeli będzie syn miał na imię Leon...leo messi

O nie, oby mój na to nie wpadł

[Malpka]

Napisane przez Dragusia88

ja akurat potrzebuje dwa. w domu oczywiscie to drewniane ale w podroż do teściów np. musze mieć zapasowe

a nie wolisz takiego turystycznego z drzwiczkami na zamek
np cs takiego http://allegro.pl/kojec-lozeczko-tur...696716057.html

powiew szczerze ze jak dziecko juz umie chodzić to bardzo przydatne takie drzwiczki samo sobie wchodzi do łóżeczka kiedy chce samo wychodzi i nie trzeba ciągle wkładac i wyjmować

[Villga]

Cześć wszystkim po weekendzie Jak zwykle było co nadrabiać w wątku.

Napisane przez Sorceresss

eee! Pani doktor! Ja Ci dam czytanie chorób ciążowych!
Hihi jak jak czytam w sieci o chorobach to mam każdą I zazwyczaj są poważne, przewlekłe i w ogóle okropne. Ale okaz zdrowia jakoś jestem więc to chyba jakaś ściema z tymi moimi objawami....

Mojej siostrze gi. zabronił czytać jakichkolwiek rad o ciąży. Ostatnio zjadła dwa brzuszki z łososia i potem przeczytala, że od tego można złapać listeriozę albo toksoplazm.i panikowała. A gin. powiedział, że bez przesady, jakby każde mądrości z internetu były prawdziwe to mało która by ciążę donosiła.

Napisane przez anna maria 79

oj te zachcianki ciążowe mnie męczą albo bardzo słodkie albo skrajnie ostre potrzeby....marzą mi się małże winie...
a dziś na obiad wczorajszy rosołek...
co do Mikołajów to co roku wcześniej kiedys po 1 listopada teraz na długo przed

Ja wczoraj mówię do męża, że bym galaretkę zjadła. Na co on, że przecież są różne smaki w szufladzie. Na to ja, że taką jak na weselu, galaretkę z mięsem i groszkiem. Żebyście widziały jego minę heheh. Ale dostałam swoją galaretkę- pycha była

Ja dziś schizuję, brzuch mnie tak dziwnie pobolewa dołem i taki ciężki jakby jest. Chodzę jakbym była w 9 mies. No i jeszcze chyba mi się odnowił hemoroid, którego miedyś miałam Pięknie się zapowiada
Wizytę mam w czwartek wieczorem. Zobaczymy co mi gin. powie. Już miesiąc dzidzi nie widziałam, ruchów nie czuję i już chcę wiedzieć, że wszystko dobrze....

[Dragusia88]

Napisane przez Malpka

a nie wolisz takiego turystycznego z drzwiczkami na zamek
np cs takiego http://allegro.pl/kojec-lozeczko-tur...696716057.html

powiew szczerze ze jak dziecko juz umie chodzić to bardzo przydatne takie drzwiczki samo sobie wchodzi do łóżeczka kiedy chce samo wychodzi i nie trzeba ciągle wkładac i wyjmować

to też mam w ulubionych ale chyba każde ma takie drzwiczki.

[Malpka]

Napisane przez Dragusia88

to też mam w ulubionych ale chyba każde ma takie drzwiczki.

no własnie nie każde kiedyś mi koleżanka zwróciła uwagę aby sprawdzać w opisie czy jest to zaznaczone bo można się nadziać że fotke wstawiają z drzwiczkami a ich potem nie ma

[pani22ka]

Napisane przez Ewkaaa8891

Kochana u mnie temat Barcelony jest codziennie przwijany. On dał by się pokroić za FC Barcelone

hehe moj brat jest za Realem. wiec caly czas teksty o wujku Jose Mourinho , wujku Ozilku itp. wszak on juz teraz jest Torres, wiec tatus ma plany szalenie ambitne poza tym pod oknem mamy stadion, wiec jest kmina od ilu lat mozna zapisywac dzieci (a takie smyki biegaja, ze nie uwierzylybyscie... i w druzynie jest na 12 osob 9ciu w koszulce Messiego )

Napisane przez Sorceresss

o, tak jak u mnie... biocenoza pochwy idealna

hehe... a ja niewierny Tomasz i tak musialam lekarza dopytac... choc za taka cene, jakby mi czegos nie wykazali (jakby cos bylo)

Napisane przez Villga

Żebyście widziały jego minę heheh. Ale dostałam swoją galaretkę- pycha była

o rajuuuu tez bym zjadla. chlop sie ucieszy, ze mieso mi przemyci
dzieks za podpowiedz