Jak spędziłyście Walentynki?

[kaska222]

Ja spedzilam calkiem milo,dostalam orchidee ladnie zapakowana i czekoladki,zrobilam dobra kolacje,ale niestety Moj TZ musi isc do pracy na nocke


Przesylam link dla niektorych na poprawe nastroju

http://walentynki.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/ltkomp.php

[Creaketique]

Nie mam TZ wiec dla mnie to dzień jak co dzień

Chyba włączę sobie jakiś romantyczny filmik z tej "okazji"

[niepełnosprawna kobietka]

Ja byłemu wysłałam serduszka na gg nie wiem czy dobrze czy nie ale serducho mi tak dyktowało

[babyboom]

Ja spędziłam ten dzień ' niby wyjątkowy ' na pilnowaniu małej córeczki kuzyna ... lepsze to niż siedzenie samej w domciu , przed kompem i zmulanie przy romantycznej muzyce ;( Tak to juz jest byc singlem , szczęśliwym w całym roku a smutnym tylko w walentynki ...

[koculek]

Musze powiedziec, ze bylo cudnie.
Pyszny obiad w restauracji (kapusniaczek oraz pstrag pieczony z migdalami)
Wzruszajaca kartka i najpieknieszy bukiet jaki w zyciu dostalam

[Ewusia_marchew]

na uczelni

[olinkaaa]

ja spędziłam ten dzień cudnie ... już o godzinie 7 rano dostałam już prezencik, śliczną białą bluzeczkę ( którą mój TŻ sam wybierał więc jestem pełna podziwu) i misiową kartkę, popołudniu pojechaliśmy na romantyczny spacer, dostałam różyczkę no i wylądowaliśmy w pizza hut, gdzie trzeba było swoje odczekać ale warto było bo atmosfera była iście walentynkowa

Zresztą dla mnie walentynki są zawsze wtedy gdy mój mężczyzna jest obok mnie...

[coccinelle]

pol nocy rozmawialismy kogo wsadzic do wiezienia, komu urwac jaja, kogo wsadzis w smole i piora, kogo wysadzic w powietrze...tylko nielicznych kwalifikowalismy do grupy "przymusawa resocjalizacja".

mielismy pewne problemy z tym fiutkiem jaroslawkiem, bo jemu to naleza sie jeszcze gorsze tortury.

taka romantyczna, walentynkowa rozmowa.

[Megaan]

Kolacja w restauracji, później koncert w jazz clubie, a na koniec pojechaliśmy nad jeziorko. Wprawdzie była taka mgła, że nie widziałam wody, ale i tak było fajnie

[nefre]

w domu z TŻ-tem oglądając LOSTÓW

[*~An!@~*]

Bez żadnego osobnika płci męskiej, ale za to z ukochaną koleżanką (można powiedzieć, że przyjaciółką. W końcu znamy się ok. 10 lat i nigdy się na niej nie zawiodłam, mogę się jej zwierzyć etc.). Byłyśmy na lodowisku, gdzie przerwócił mnie jakiś chłopak , ale i tak było bardzo fajnie . Potem chodziłyśmy po mieście . Milutki dzień !


I don't need a man !

[Caprice]

sama w domu, przed komputerem, telewizorem etc. czyli tak jak każdy inny dzień

[bloondyna]

u mojego chłopaka
oglądaliśmy THE RING 2
a potem pizza i kolejny film : WIECZÓR KAWALERSKI

[novakia]

w pracy, a potem przy nauce... nie wysililiśmy sie żeby ten dzień był wyjątkowy. a szkoda

[DsC]

Walentynki? ee.. jak dla mnie to był zwyczajny dzień, który spędziłam z przyjaciółmi w pubie. Może byłoby inaczej, gdyby mój TŻ nie był w wojsku no ale nie obyło się bez kwiatuszków i czekoladek w ramach pocieszenia i polepszenia humoru koledzy kupili mi bukiecik tulipanków miło z ich strony ...

[lady-dark]

Na świetnej i smacznej kolacji!

[evelinaa]

Normalnie. Nie obchodzę walentynek.
Byłam ze znajomymi w pizzerii, a potem na....po prostu w parku.

[2016070150903]

sama, w domu. przed komputerem, z dobrą książką.

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Fakt, prócz gatek i stanika jak wstałam Tż dał mi śliczny bukiecik róż Sobie teraz stoi, piękny jest A wieczorem poszliśmy do restauracji

[kisia88]

Niestety tegoroczne walentynki spędziłam sama przed telewizorem mój Tż był na służbie a ja oglądałam ''Epidemie" na tvn-ie....

[Milky_quartz]

całkiem miło. mimo, że nie przywiązuję do nich uwagi, kolega zaprosił mnie do kawiarni i super się rozmawiało. Powiedział mi wiele fajnych rzeczy

[aneczka.s]

leczyłam kaca po zakończeniu sesji, odwiedziłam koleżanki i na zgonie życia wróciłam do domu
dzieńjakcodzień

[Anabell:)]

U MNIE TEZ NIE BYLY JAKIES ONE NADZWYCZAJNE....najpierw poszlismy do mc donadls a pozniej na spacerek..i to wsioaaa i jeszcze dostalam piekna rozyczke czekoladki i slooodziutkiego misiaczka

[Olka:)]

Siedziałam w domu a później łaziłam z przyjaciółą po mieście. I i tak było fajnie

[hefalumpa]

Napisane przez koculek

Musze powiedziec, ze bylo cudnie.
Pyszny obiad w restauracji (kapusniaczek oraz pstrag pieczony z migdalami)
Wzruszajaca kartka i najpieknieszy bukiet jaki w zyciu dostalam

cudny ten bukiet

[Silly]

u mnie bylo bardzo sympatycznie i milo z mezulkiem poszlismy na kolacyjke do knajpki wymianka prezentow a pozniej spacerek z duzymi brzuszkami na walentego dostalam bizuteryjke czyli lancuszek z rozowym sercem ,kolczyki w ksztalcie literki "V" jak Valentinstag ,branzoletke i wszystko to ze srebra ale sliczne i plus tego 2 moje ulubione perfumy a moj mezulek odemnie dostal sliczny zegarek na reke

[**oncia**]

Dopiero te walentynki uświadomiły mi, ze ten dzien nie powinien byc dniem skomercjaizowanym-hehe, dobrze to napisałam:P ?? Dostałam od Tzta słodkie ogromne czerwone serducho, które jadłam do dzis , robilismy sobie smieszne zdjecia..wieczorkiem gralismy w ułozona przeze mnie gre "Rozkosz"<to był prezent ode mnie , bo spełniłam wkoncu kilka jego marzen> , było super... Carlo Rossi, lody tiramisu, ciepłe słowa, spacer z psiakiem,czułe tulu tulu .. To był fajny dzień, bo spedzony razem..

[ewelkaw]

A ja się akurat tego dnia pokłóciłam z chłopkiem bo już mi nerwy puszczają jak się spóźnia ciągle...30 minut stalam i czekałam pod pracą
a potem on się nie mnie obraził, bo podobno się spóźnił, bo szukał kwiaciarni otwartej w efekcie kwiatów nie dostałam ale dostałam lizaka którego dziś w 1/4 spałaszowalam ogólnie niebardzo wyszły nam te walentynki, a myślalam, żę będzie pięknie

[Martusia B.]

Ja spędziłam miło TŻ przyszedł do mnie, wymiana prezencików, posiedzieliśmy trochę, zjedliśmy trochę ciasteczek, obejrzeliśmy Na Wspólnej i TŻet poszedł do domku,a ja do nauki

[SanDru]

Ja spędziłam baaardzo mile i tych walentynek nie zapomnę nigdy he