Wakacyjne Mamy 2012 - część III

[chce_byc_mama]

Napisane przez nadalka

Gdzie wy kupowałyście te zebry z Lamaze. Bo szukam i nie mogę znaleźć. Znalazłam za 19zł ale przesyłka 18 więc co to za interes.

http://www.zyrafafa.pl/Sklep/LAMAZE-...OTKA-ZEBRA-0m+

[Malwina_a]

Hej dziewczyny
Ja wczoraj byłam na szyciu w szpitalu mojego podwozia. Jejku jak przekraczałam drzwi tego szpitala to mi się słabo zrobiło.
Ale powitała mnie moja lekarka i mówi, że mam jej zaufać, że nie będzie bolało. Przyjęli mnie, dostałam łóżko na patologii i miałam czekać na zabieg. Po jakieś godzinie mnie zawołali, mialam podpisać zgode na znieczulenie ogólne, wtedy to dopiero zaczełam się bać bo nigdy nie miałam takiego znieczulenia no ale ginka mnie uspokajała. Wlazłam na kozła, nogi mi przypieli, założyli welfron, dali coś do szczykawki białego i odjechałam totalnie. Potem mnie obudzili, przewiezli na salę i po 3 godzinach mogłam iść do domu.
Założyła mi 6 szwów i znów mnie boli całe podwozie, ale na szczęscie nie tak jak po porodzie, za tydzień ma mi je zdjąć i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze już.

A Agatka nauczyła się chwytać zabawkii po miesiącu przerwy zaczeła mi pić z cycka (a słyszałam że to niemożliwe jak podam butelkę), ale automatycznie zmniejszyła mi się laktacja. Dokarmiam ją bebilonem pepti i w sumie mam wrażenie, że smakuje jej bardziej niż moje, a jak dla mnie to te mleko strasznie śmierdzi. I dostaliśmy skierowanie do alergologa,muszę ją zapisać, ale można tylko osobiście,ciekawa jestem na kiedy termin dostaniemy

[nadalka]

Karolka to daj coś słodzonego. Glukozą.

[ewka5891]

Napisane przez nadalka

A wiecie, tż wczoraj sobie pił piwo do meczu którego jednak nie było. I akurat kończył i nagle zakrył sobie usta i wszystko wypluł .. on cały mokry, podłoga obryzgana, myślałam że zwymiotował.. a co okazało się w piwie było 0,5cm szkło

o kurcze
jak dla mnie powinniście to gdzieś zgłosić, ciekawe ile jeszcze takich trefnych butelek jest. Następnym razem to może się źle skończyć

Napisane przez Malwina_a

Hej dziewczyny
Ja wczoraj byłam na szyciu w szpitalu mojego podwozia. Jejku jak przekraczałam drzwi tego szpitala to mi się słabo zrobiło.
Ale powitała mnie moja lekarka i mówi, że mam jej zaufać, że nie będzie bolało. Przyjęli mnie, dostałam łóżko na patologii i miałam czekać na zabieg. Po jakieś godzinie mnie zawołali, mialam podpisać zgode na znieczulenie ogólne, wtedy to dopiero zaczełam się bać bo nigdy nie miałam takiego znieczulenia no ale ginka mnie uspokajała. Wlazłam na kozła, nogi mi przypieli, założyli welfron, dali coś do szczykawki białego i odjechałam totalnie. Potem mnie obudzili, przewiezli na salę i po 3 godzinach mogłam iść do domu.
Założyła mi 6 szwów i znów mnie boli całe podwozie, ale na szczęscie nie tak jak po porodzie, za tydzień ma mi je zdjąć i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze już.

oby teraz już było dobrze

[karolka110]

Napisane przez nadalka

Karolka to daj coś słodzonego. Glukozą.

mówisz?? to muszę iść do apteki....jedyna dosładzana herbatka, jaką tu widziałam to jabłko/melisa od 4.miesiąca, więc chyba takiej jej dać nie mogę

[nadalka]

mamka dzieki, zamówione


moja mała ma na dole spuchnięte dziąsełka

[Paulaaa23]

moje dziecko od samego rana rzuca się przy piersi, kopie, wymachuje rączkami, krzyczy. Gdy masuje mu brzuch, jest spokojny, brzuszek ma miękki. Za chwilę pcha rączki do buzi, więc daje cyca. Przyssywa się, ale zaraz wypluwa i krzyczy. o co chodzi

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez Malwina_a

Hej dziewczyny
Ja wczoraj byłam na szyciu w szpitalu mojego podwozia. Jejku jak przekraczałam drzwi tego szpitala to mi się słabo zrobiło.
Ale powitała mnie moja lekarka i mówi, że mam jej zaufać, że nie będzie bolało. Przyjęli mnie, dostałam łóżko na patologii i miałam czekać na zabieg. Po jakieś godzinie mnie zawołali, mialam podpisać zgode na znieczulenie ogólne, wtedy to dopiero zaczełam się bać bo nigdy nie miałam takiego znieczulenia no ale ginka mnie uspokajała. Wlazłam na kozła, nogi mi przypieli, założyli welfron, dali coś do szczykawki białego i odjechałam totalnie. Potem mnie obudzili, przewiezli na salę i po 3 godzinach mogłam iść do domu.
Założyła mi 6 szwów i znów mnie boli całe podwozie, ale na szczęscie nie tak jak po porodzie, za tydzień ma mi je zdjąć i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze już.

A Agatka nauczyła się chwytać zabawkii po miesiącu przerwy zaczeła mi pić z cycka (a słyszałam że to niemożliwe jak podam butelkę), ale automatycznie zmniejszyła mi się laktacja. Dokarmiam ją bebilonem pepti i w sumie mam wrażenie, że smakuje jej bardziej niż moje, a jak dla mnie to te mleko strasznie śmierdzi. I dostaliśmy skierowanie do alergologa,muszę ją zapisać, ale można tylko osobiście,ciekawa jestem na kiedy termin dostaniemy

oj współczuję

[prince_polo]

hejooooo wrociłuysmy ze spaceru. Kaska ze swteerkow dotarła wiec chialam małej kupic zawieszke jakas do wozka i ta grajaca co mi sie podobala niebyla przyczepiana do wozka a te inne niebyly grajace. Szkoda. bede zmuszona na allegro pobuszowac

dzis mam wene na sprzatanie. Przed spacerem posprzatałam caly prawie dom. zostalo mi pol kuchni wsio w szafkach w lodowce itp a to przez to ze nie boli mnie kregoslup tzn w tym miejscy ktore najb ardziej dokucza

Napisane przez Malwina_a

Hej dziewczyny
Ja wczoraj byłam na szyciu w szpitalu mojego podwozia. Jejku jak przekraczałam drzwi tego szpitala to mi się słabo zrobiło.
Ale powitała mnie moja lekarka i mówi, że mam jej zaufać, że nie będzie bolało. Przyjęli mnie, dostałam łóżko na patologii i miałam czekać na zabieg. Po jakieś godzinie mnie zawołali, mialam podpisać zgode na znieczulenie ogólne, wtedy to dopiero zaczełam się bać bo nigdy nie miałam takiego znieczulenia no ale ginka mnie uspokajała. Wlazłam na kozła, nogi mi przypieli, założyli welfron, dali coś do szczykawki białego i odjechałam totalnie. Potem mnie obudzili, przewiezli na salę i po 3 godzinach mogłam iść do domu.
Założyła mi 6 szwów i znów mnie boli całe podwozie, ale na szczęscie nie tak jak po porodzie, za tydzień ma mi je zdjąć i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze już.

A Agatka nauczyła się chwytać zabawkii po miesiącu przerwy zaczeła mi pić z cycka (a słyszałam że to niemożliwe jak podam butelkę), ale automatycznie zmniejszyła mi się laktacja. Dokarmiam ją bebilonem pepti i w sumie mam wrażenie, że smakuje jej bardziej niż moje, a jak dla mnie to te mleko strasznie śmierdzi. I dostaliśmy skierowanie do alergologa,muszę ją zapisać, ale można tylko osobiście,ciekawa jestem na kiedy termin dostaniemy

dla Agatki i 3mam kcuuki by przestalo bolec

Napisane przez Paulaaa23

jaki wredny sąsiad!! współczuję...

polecam Merzspecial, droższe od Skrzypovity, ale gdy wypadały mi garściami włosy po rozjaśnianiu, jedynie to pomogło.

no to widzę, że nie tylko ja mam wredną administratorkę...

sasiada mam strasznego!! administratprka to prawdziwa s.ucz a te tabketki kupie jak te sie mi skoncza. Wczoraj mi poleciła sama baba je. Ja tylko powiedzialam ze chce jakies dobre. Nawet niewiem ile one kosztowały bo kupilam tyle klekjow ze wydałam prawie 300 zl

Napisane przez nadalka

A wiecie, tż wczoraj sobie pił piwo do meczu którego jednak nie było. I akurat kończył i nagle zakrył sobie usta i wszystko wypluł .. on cały mokry, podłoga obryzgana, myślałam że zwymiotował.. a co okazało się w piwie było 0,5cm szkło

o ja a moj tz kiedys w sloneczniku znalazł paznokcia

[Linka25]

Napisane przez nitka_88

Moja koleżanka, która jest w 15tc, spytała mnie, czy na jej miejscu szczepiłabym się przeciw grypie. Odpowiedziałam, że NIE. A jakie są Wasze zdania na ten temat?

zdecydowanie nie

Napisane przez nadalka

Gdzie wy kupowałyście te zebry z Lamaze. Bo szukam i nie mogę znaleźć. Znalazłam za 19zł ale przesyłka 18 więc co to za interes.

ja dostałam od koleżanki

Napisane przez Malwina_a

A Agatka nauczyła się chwytać zabawkii po miesiącu przerwy zaczeła mi pić z cycka (a słyszałam że to niemożliwe jak podam butelkę), ale automatycznie zmniejszyła mi się laktacja. Dokarmiam ją bebilonem pepti i w sumie mam wrażenie, że smakuje jej bardziej niż moje, a jak dla mnie to te mleko strasznie śmierdzi. I dostaliśmy skierowanie do alergologa,muszę ją zapisać, ale można tylko osobiście,ciekawa jestem na kiedy termin dostaniemy

a nie odciągałaś cały czas laktatorem ze się zmniejszyła?
szybko nauczyła się chwytać!! fajnie

Napisane przez Paulaaa23

moje dziecko od samego rana rzuca się przy piersi, kopie, wymachuje rączkami, krzyczy. Gdy masuje mu brzuch, jest spokojny, brzuszek ma miękki. Za chwilę pcha rączki do buzi, więc daje cyca. Przyssywa się, ale zaraz wypluwa i krzyczy. o co chodzi

u mnie tez jest tak często, już nawet nie mam siły się zastanawiać dlaczego tak się dzieje

[chce_byc_mama]

co macie na obiad?
ja wlasnie palaszuje placki ziemniaczane z gulaszem

[hanjah]

Napisane przez nitka_88

Moja koleżanka, która jest w 15tc, spytała mnie, czy na jej miejscu szczepiłabym się przeciw grypie. Odpowiedziałam, że NIE. A jakie są Wasze zdania na ten temat?

Zdecydowanie nie Teraz w UK ciężarne w 3. trymestrze chcą szczepić na koklusz

Melduję, że mission accomplished Dziękuję za kciuki
Dokumenty złożone, wszystko poszło bardzo sprawnie Jeszcze mąż zdążył na przerwę w pracy
Paszport Marysi będzie gotowy za jakiś miesiąc, ale my odbierzemy je razem w styczniu.

Pogoda jest koszmarna Do domu wróciłyśmy mokrusieńkie...

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

co macie na obiad?
ja wlasnie palaszuje placki ziemniaczane z gulaszem

Mielone z ziemniaczkami i coleslaw

[nadalka]

Pisze ten post już 3 raz. Więc już się powtarzać nie będę:/

[chce_byc_mama]

Napisane przez nadalka

mamka dzieki, zamówione


moja mała ma na dole spuchnięte dziąsełka

kup jej jakas masc i posmaruj moze dlateo tak marudzi?

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez nadalka

Pisze ten post już 3 raz. Więc już się powtarzać nie będę:/

dziewczyno wez sie w garsc co sie z Toba dzieje?

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez hanjah

Zdecydowanie nie Teraz w UK ciężarne w 3. trymestrze chcą szczepić na koklusz

Melduję, że mission accomplished Dziękuję za kciuki
Dokumenty złożone, wszystko poszło bardzo sprawnie Jeszcze mąż zdążył na przerwę w pracy
Paszport Marysi będzie gotowy za jakiś miesiąc, ale my odbierzemy je razem w styczniu.

Pogoda jest koszmarna Do domu wróciłyśmy mokrusieńkie...

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------



Mielone z ziemniaczkami i coleslaw

aa super

u nas ladnie na razie i zaraz ruszam na spacer mam nadzieje ze sie nie rozpada.

[prince_polo]

Napisane przez chce_byc_mama

co macie na obiad?
ja wlasnie palaszuje placki ziemniaczane z gulaszem

ja mam dzis zapiekanke ziemniaczaną z serem i szpinakiem

[chce_byc_mama]

Napisane przez prince_polo

ja mam dzis zapiekanke ziemniaczaną z serem i szpinakiem

mniam

[Paulaaa23]

Napisane przez prince_polo

sasiada mam strasznego!! administratprka to prawdziwa s.ucz a te tabketki kupie jak te sie mi skoncza. Wczoraj mi poleciła sama baba je. Ja tylko powiedzialam ze chce jakies dobre. Nawet niewiem ile one kosztowały bo kupilam tyle klekjow ze wydałam prawie 300 zl

to coś ty nakupowała?

[chmielinka]

hej

w koncu u mnie ładna pogoda. Czekam na męża aż mi zniesie wózek i idziemy na spacerek Jeszcze tydzień temu znosiłam sama wózek z małą ale już taki zestaw jest dla mnie za cięzki
przeklęte 3 piętro

Karolina ja mam z małą dokładnie tak samo jak Ty z Marcinkiem jeśli chodzi o ssanie rączek. Jakby mogła to całą piąstkę by wsadziła do buzi.

Agunia ja próbowałam dady i niestety zawsze jak moja ddo nich nasikała to część wylatywała bokiem i kupa tak samo. Mam wrażenie, że są za mało chłonne i "nie nadążają" z wchłanianiem dużej ilości siuśków. Chyba moja Hania za dużo sika na raz
Fajnie że wam spasowały białe pampki bo nam też nie pasują. Są jakieś sztywniejsze i te gumki nie przylegają jej idealnie do nóżek. Za to jestem zadowolona z zielonych pampków i raczej ich nie zmienię

[prince_polo]

Napisane przez Paulaaa23

to coś ty nakupowała?

dla babci tabletek na miesiąc i witaminy D dla Rozalki i ten skrzyp

[hanjah]

Napisane przez prince_polo

ja mam dzis zapiekanke ziemniaczaną z serem i szpinakiem

Jak robisz?

[Maciejka__]

Napisane przez wvictoria

i jeszcze zapomniałam napisać:
kolega męża ma córeczkę, która ma 1 miesiąc. Strasznie im płakała i już nie wiedzieli co robić - sprawdzili wszystko i nic nie pomagało bo to nei był problem z brzuszkiem. W końcu poszli do jakiejś kumatej pani doktor i okazało się, że ma zapalenie ucha. A wiecie jak to się sprawdza? Jak dziecko płacze to wewnętrzną stroną dłoni trzeba mu zakryć oboje uszu. Jeśli przestanie płakać to znaczy, że problem z uszami. Normalnie nigdy bym na to nie wpadła ale wydaje mi się, że może to być przydatna informacja

Ja czytałam, że dziecko wtedy samo łapie się za chore ucho, ale moja też się łapała, a zapalenia ucha nie miała. Swoją drogą przestała chyba wtedy, kiedy w czasie kąpieli zaczęłam jej na długo moczyć uszy.

[Linka25]

Napisane przez Maciejka__

Ja czytałam, że dziecko wtedy samo łapie się za chore ucho, ale moja też się łapała, a zapalenia ucha nie miała. Swoją drogą przestała chyba wtedy, kiedy w czasie kąpieli zaczęłam jej na długo moczyć uszy.

no i przy zapaleniu ucha dziecko płacze niesamowicie - cały czas - tak mi powiedziała pielęgniarka

[agunia82]

Napisane przez Paulaaa23

super wieści

dzięki

Napisane przez kasikkkkka

Agunia, Lusia idzie jak burza , ale Fabi nie pozostaje w tyle

Co do postępów, to może i ja się pochwalę
Hania już się śmieje na potęgę, głuży, grucha i popiskuje tak śmiesznie, i zaczyna się śmiać na głos główkę już trzyma coraz wyżej jak leży na brzuszku, nie mogę się doczekać, jak będę mogła nosić ją pod paszki

brawa dla Hani

Napisane przez nadalka

A wiecie, tż wczoraj sobie pił piwo do meczu którego jednak nie było. I akurat kończył i nagle zakrył sobie usta i wszystko wypluł .. on cały mokry, podłoga obryzgana, myślałam że zwymiotował.. a co okazało się w piwie było 0,5cm szkło

o nieźle, koniecznie to zgłoście!

Napisane przez Malwina_a

Hej dziewczyny
Ja wczoraj byłam na szyciu w szpitalu mojego podwozia. Jejku jak przekraczałam drzwi tego szpitala to mi się słabo zrobiło.
Ale powitała mnie moja lekarka i mówi, że mam jej zaufać, że nie będzie bolało. Przyjęli mnie, dostałam łóżko na patologii i miałam czekać na zabieg. Po jakieś godzinie mnie zawołali, mialam podpisać zgode na znieczulenie ogólne, wtedy to dopiero zaczełam się bać bo nigdy nie miałam takiego znieczulenia no ale ginka mnie uspokajała. Wlazłam na kozła, nogi mi przypieli, założyli welfron, dali coś do szczykawki białego i odjechałam totalnie. Potem mnie obudzili, przewiezli na salę i po 3 godzinach mogłam iść do domu.
Założyła mi 6 szwów i znów mnie boli całe podwozie, ale na szczęscie nie tak jak po porodzie, za tydzień ma mi je zdjąć i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze już.

A Agatka nauczyła się chwytać zabawkii po miesiącu przerwy zaczeła mi pić z cycka (a słyszałam że to niemożliwe jak podam butelkę), ale automatycznie zmniejszyła mi się laktacja. Dokarmiam ją bebilonem pepti i w sumie mam wrażenie, że smakuje jej bardziej niż moje, a jak dla mnie to te mleko strasznie śmierdzi. I dostaliśmy skierowanie do alergologa,muszę ją zapisać, ale można tylko osobiście,ciekawa jestem na kiedy termin dostaniemy

oby teraz wszystko było ok

Napisane przez nadalka

moja mała ma na dole spuchnięte dziąsełka

no nieźle! A to pewnie dlatego tak marudzi biedulka

Napisane przez hanjah

Melduję, że mission accomplished Dziękuję za kciuki
Dokumenty złożone, wszystko poszło bardzo sprawnie Jeszcze mąż zdążył na przerwę w pracy
Paszport Marysi będzie gotowy za jakiś miesiąc, ale my odbierzemy je razem w styczniu.

super

[depoison]

Napisane przez prince_polo

dzis mam wene na sprzatanie. Przed spacerem posprzatałam caly prawie dom. zostalo mi pol kuchni wsio w szafkach w lodowce itp a to przez to ze nie boli mnie kregoslup tzn w tym miejscy ktore najb ardziej dokucza

też mam wenę. Ale - jak na złość - mała okropnie marudna. Albo drzemie w foteliku - i muszę nim cały czas bujać, więc i tak jestem udupiona na kanapie, albo krzyczy
Do tej pory nic nie jadłam


Tak piszecie o tych ekshibicjonistach - ja z kolei chyba miałam jakiegoś wyjątkowego pecha do ocieraczy tramwajowo-autobusowych. Jak mieszkałam w Krakowie to średnio raz w roku jakiś mi się zboczek trafiał. Miejska komunikacja w tym mieście to chyba raj dla takich - wiecznie tłok, więc nawet dobrze nie widać, kto cię maca

[Maciejka__]

Napisane przez nadalka

hej.,.. boże normalnie jestem wykończona. mam już dość macierzyństwa! normalnie ledwo na oczy patrzę.
nic nie mogę zrobić :/
dzisiaj pobudka o 1 i 5 i juz nie chciała spać i musiałam ją zabawiać jak ledwo mogłam oczy otworzyć a co dopiero gębę :/
teraz też już jęczy..
nawet dawałam kaszki - myślałam że będzie lepiej ale . u nas nic nie dają. to tak samo jak by zjadła samo mleko..

normalnie mam ochotę się zabić :/

Nie zabijaj się.
*
Jak Róża wieczorem była zbyt aktywna, to kładłam ją sobie na poduszce z buźka przy mojej twarzy, przykrywałam swoją kołdrą, przytulałam i zamykałam oczy (swoje oczywiście). Działało!

[Vestis]

Napisane przez Malwina_a

Hej dziewczyny
Ja wczoraj byłam na szyciu w szpitalu mojego podwozia. Jejku jak przekraczałam drzwi tego szpitala to mi się słabo zrobiło.
Ale powitała mnie moja lekarka i mówi, że mam jej zaufać, że nie będzie bolało. Przyjęli mnie, dostałam łóżko na patologii i miałam czekać na zabieg. Po jakieś godzinie mnie zawołali, mialam podpisać zgode na znieczulenie ogólne, wtedy to dopiero zaczełam się bać bo nigdy nie miałam takiego znieczulenia no ale ginka mnie uspokajała. Wlazłam na kozła, nogi mi przypieli, założyli welfron, dali coś do szczykawki białego i odjechałam totalnie. Potem mnie obudzili, przewiezli na salę i po 3 godzinach mogłam iść do domu.
Założyła mi 6 szwów i znów mnie boli całe podwozie, ale na szczęscie nie tak jak po porodzie, za tydzień ma mi je zdjąć i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze już.

A Agatka nauczyła się chwytać zabawkii po miesiącu przerwy zaczeła mi pić z cycka (a słyszałam że to niemożliwe jak podam butelkę), ale automatycznie zmniejszyła mi się laktacja. Dokarmiam ją bebilonem pepti i w sumie mam wrażenie, że smakuje jej bardziej niż moje, a jak dla mnie to te mleko strasznie śmierdzi. I dostaliśmy skierowanie do alergologa,muszę ją zapisać, ale można tylko osobiście,ciekawa jestem na kiedy termin dostaniemy

Ojej, współczuję Ci tych przeżyć dobrze, że masz to już za sobą, mam nadzieję, że teraz wszystko już będzie prawidłowo.
Brawo dla Agatki za nowe umiejętności

Napisane przez karolka110

jeszcze nadrabiam, ale poradźcie coś cioteczki-
moja Lilka od kilku dni ewidentnie w nocy przeżywa katusze, bo ma zatwardzenie-lecą bąki, kupa wychodzi dopiero rano....płacze, jęczy, wije się....no a pić diablica nie chce nic-herbata fuj, woda fuj....już nie wiem czy dać jej wody słodzonej??musi być glukoza, czy można spróbować zwykłym cukrem??co byście zrobiły...??

A próbowałaś tych gotowych herbatek dla niemowląt - jak Hipp czy Bobovita? Tam jest dużo glukozy więc dzieci je chętnie piją. Wodę z glukozą też można podawać - u nas tak w szpitalu położne podawały dzieciom, ale nie potrafię powiedzieć w jakich proporcjach się podaje.

Napisane przez Paulaaa23

moje dziecko od samego rana rzuca się przy piersi, kopie, wymachuje rączkami, krzyczy. Gdy masuje mu brzuch, jest spokojny, brzuszek ma miękki. Za chwilę pcha rączki do buzi, więc daje cyca. Przyssywa się, ale zaraz wypluwa i krzyczy. o co chodzi

Skąd ja to znam Bartek odstawia takie cyrki już ze dwa tygodnie, mniej więcej od tego czasu robi tez rzadko kupy. Nie wiem czy to ma ze sobą coś wspólnego, ale czasem już wymiękam jak mam go karmić, bo nierzadko kończy się to atakami histerii.
Początkowo myślałam, że to może jakiś skok rozwojowy, ale jednak trochę za długo to trwa. Konsultowałam to wczoraj z pediatrą, to Bartek dostał kropelki na uregulowanie pracy jelit. Zobaczymy.
Ale wiem, że więcej dziewczyn ma ten problem, zatem pocieszam się faktem, że kiedyś to minie

[karolka110]

Napisane przez Vestis

A próbowałaś tych gotowych herbatek dla niemowląt - jak Hipp czy Bobovita? Tam jest dużo glukozy więc dzieci je chętnie piją. Wodę z glukozą też można podawać - u nas tak w szpitalu położne podawały dzieciom, ale nie potrafię powiedzieć w jakich proporcjach się podaje

problem w tym, że w PL herbatki są z glukozą, a w DE nie mogę takiej znaleźć...wszystkie bez...jedyna dosłodzona to jak pisałam melisa/jabłko od 4.miesiąca, a moja ma dopiero 2,5 więc chyba nie powinna jej pićdepoison może Ty wiesz, która z herbatek jest słodka??

[nel_a]

godzina do szczepień

a tej mój gagatek prawie wcale dziś nie śpi

[prince_polo]

Napisane przez hanjah

Jak robisz?

smaze w plasterkach ziemniaczki. pozniej je ukladam warstwowo. po jednej warstwie daje sos
Sos beszamelowy przygotowuje rozpuszczając masło, dodając łyżkę mąki i mleka. Całość smaze az zacznie gęstniec. Potem dodaje ser, ewentualnie dodaje mleko.Przyprawiam . Mieszac dokładnie podczas gotowania.
pozniej starty ser i szpinak który na spatelni rozmrazam i przyprawiam czosnkiem. i tak kolejne warstwy.

mnie smakuje. tzn ja robilam wczesniej z makaronem. Z ziemniakami robie pierwszy raz. Ale kazda zapiekanka u mnie z ziemniakami jest wlasnie w plastry smazone . I zawsz ekazda dobra wiec chyba ta tez bedzie dobra

[depoison]

Napisane przez Maciejka__

Ja czytałam, że dziecko wtedy samo łapie się za chore ucho, ale moja też się łapała, a zapalenia ucha nie miała. Swoją drogą przestała chyba wtedy, kiedy w czasie kąpieli zaczęłam jej na długo moczyć uszy.

moja też się swego czasu łapała. Jak była zmęczona. A potem nauczyła się pocierać oczy i łapanie za uszy się skończyło

Napisane przez karolka110

problem w tym, że w PL herbatki są z glukozą, a w DE nie mogę takiej znaleźć...wszystkie bez...jedyna dosłodzona to jak pisałam melisa/jabłko od 4.miesiąca, a moja ma dopiero 2,5 więc chyba nie powinna jej pićdepoison może Ty wiesz, która z herbatek jest słodka??

mam dokładnie takie same obserwacje, jak Ty - tylko ta jedna herbatka jest słodka, innych nie znalałam

[Maciejka__]

Napisane przez depoison

z czegoś takiego robi sie też rękawiczki dla dorosłych, nie?
Może któraś takie ma (tego typu) i umiałaby powiedzieć, czy to ciepłe i nieprzewiewne?


ja polecam słonia Słoniowi szeleszczą końcówki wszystkich nóg, trąba, a uszy... szeleszczą jak szalone!
(motyl Emanuel chyba też porządnie szeleści)

Masz rację - takie rękawiczki są cieplutkie. No to kupię dziecku skórzane góralskie paputki, ale te białe i tak zamówiłam. Niech się uczy od małego, że kobieta powinna mieć wiele par butów.
*
I dzięki za informację o słoniu i Emanuelu. Jeszcze muszę znaleźć sklep z normanymi cenami.