Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

[mama d]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

imienyny byly w srode ale dziekujemy
ogolnie dostal do dziadkow dresik welurowy, rajstopki i skarpetki, od ciotek tez dresy razem 3 pary, hustawke drewniana taka do framugi wieszana, od kolezanki 3 miekie ksiazeczki do kapieli i 2 kubki niekapki i 2 siaty ubranek dostal tez taka fajna gasienice zrobie zdjecie to pokaze

rzeczywiście super prezenty
życzenia spóźnione ale szczere

[koniakonia]

To się Wiktorek obłowił
A może taką gąsienicę

http://www.krolestwodzieci.pl/1519-1...nica-w9834.jpg

Kaja dostała od tż taką w środę , ale i tak lepsza jest butla z ryżem.

[Mravka]

a qq

Siemanko po dlugiej przerwie
Nie będe ukrywała, że na bieżąco nie jestem(czy to zdanie jest po polskiemu? mam nadzieje,ze wiecie co mam na mysli)...bo podczytuje ukradkiem na telefonie wieczorami- jednym okiem przed całkowitym padnięciem.

U nas totalny brak czasu, bo Moje Dziecko(notabene powinien miec na imie Rojber,a nie Robert) weszło w faze pt "wszędzie da się wejść" oraz " guza mogę nabić w każdej sekundzie". Czuje sie troche jak agentka tajnych sluzb, która musi mieć oczy dookoła głowy. Już nadgarstek boli od ściagania "przyklejonego" do mebli/krzesel/scian/parapetow Roba.
Nawet zrobienie obiadu staje sie teraz wyczynem. No coz, zaczynam tesknic za czasem, gdy pozostawiwszy GO w jednym miejscu po 15min zastawałam dalej w tym samym. Oczywiscie usypianie tez przypomina teraz armagedon, bo jest opatrzone krzykiem,placzem,stawanie m w lozeczku i wieeelka walka-mimo,ze oczy jak u krolika( a jeszcze niedawno bylo idealnie. No coz ,slowo "kiedys" jest tu slowem klucz)

Na pokladzie mamy teraz dziadków,wiec testuje swoja cierpliwosc jeszcze tylko 24h i wrocimy do normy

Przepraszam,ze ja tak od d...py strony i egoistycznie od siebie. Postaram sie nadrobic uczciwie,bo poki co chyba jestem jakos sredniawo w temacie

Mam nadzieje,ze wszystkie jestescie zdrowe,a i Maluchom nic nie dolega. Gratuluje pierwszych(Julce emigry) i kolejnych(Wiktor Cytrynki) ząbków. U nas bez zmian, dalej cieszy bezzebna paszcza

Ogolnie to chyba mnie dopadla jesienna chandra, wiec nie bede smecic

W zał.moj "chodzacy" kataklizm
aa i Monia..dziekuje za pamięc o mojej skromnej osobie

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez koniakonia

Hej



Cytrynka miałam taki
http://csimg.webkupiec.pl/srv/PL/290...a-niekapek.jpg
, one takie są, mają nacięcie i tak to wygląda, leci z tego mocno, u nas ten niekapek robi za pojemnik na kredki połamane

no wlasnie taki mamy

[Nikii89]

Donoszę tylko że :
Oblukałam i jest lewa górna dwójka jeszcze nie wyszła ale już widoczna .... (a myślałam że pierwsze 1 wychodzą :P) czyli wiadomo dlaczego Oskar taki marudny nocami , może też dlatego te uszka trze ... czyli za niedługo 3 zabek będzie

teraz zmykam wieczorkiem Was poczytam ładna pogoda trzeba korzystać

[Karinio]

Wczoraj zniknełam wieczorem,bo oglądałam filmy do 1 w nocy Moje dziecie dzisiaj rąbneło przodem wraz z bujaczkiem.Oczywiście był przypięty,bujak był rozłożony tak by go bująć.I młody wychylał się tak,że poleciał do przodu. To nic pare dni temu zwalił suszarke za siebie,bo pociągnął .Także Mravka,witam w klubie Noi masz fajnego rojbra

Potem nadrobie,bo ide za chwile nakarmić szoguna

Napisane przez Nikii89

Donoszę tylko że :
Oblukałam i jest lewa górna dwójka jeszcze nie wyszła ale już widoczna .... (a myślałam że pierwsze 1 wychodzą :P) czyli wiadomo dlaczego Oskar taki marudny nocami , może też dlatego te uszka trze ... czyli za niedługo 3 zabek będzie

teraz zmykam wieczorkiem Was poczytam ładna pogoda trzeba korzystać

To brawo za wychodzącego (3 ) ząbka.
Zazdroszcze pogody,u mnie od 3 dni pochmurno :kwasny

Napisane przez koniakonia

To się Wiktorek obłowił
A może taką gąsienicę

http://www.krolestwodzieci.pl/1519-1...nica-w9834.jpg

Kaja dostała od tż taką w środę , ale i tak lepsza jest butla z ryżem.

Fajna gąsienica
Też prawda,ja jakiś czas temu dałam małemu do zabawy plastikową miske i drewnianią łyżeczke.

Napisane przez koniakonia

Nie mogę jeść jabłek przy Kai jak chcę sobie pojeść , tak samo miałam z Niną, jednak i druga drą się ,że chcą . Nina potrafiła tak 30 minut i dłuzej na glonojada "jeść "moje jabłko.Kaja robi tak samo. W sumie to cieszy to bardzo, Nina do dzisiaj musi zjeść jabłko codziennie

TŻ po pępkowym przywitał mnie z rana śniadaniem , byłam w szoku ,ze był w stanie wstać i trafić jajkami do garnka .Wrócił też o grzecznej porze

Co do wytłuszczonych zdań to
To fajnie,że dziewczyny tak chetnie jedzą jabłka.
Grzeczny tż-et

[gosia261282]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

imienyny byly w srode ale dziekujemy
ogolnie dostal do dziadkow dresik welurowy, rajstopki i skarpetki, od ciotek tez dresy razem 3 pary, hustawke drewniana taka do framugi wieszana, od kolezanki 3 miekie ksiazeczki do kapieli i 2 kubki niekapki i 2 siaty ubranek dostal tez taka fajna gasienice zrobie zdjecie to pokaze

Super prezenty!

Napisane przez koniakonia

Gosia wiesz tak sobie myślę,że może to właśnie ta Twoja dobroć powoduje ,że Mama sobie na wszystko pozwala. Wiem,że to tak ciężko się obrazić na mamę i nie odzywać np. tydzień ,ale może skoro po dobroci nie idzie to może tak? Z drugiej strony wiem,że są sprawy rodzinne , których przeskoczyć się nie da, nawet jeśli byśmy się starały jak nie wiem co.Czasami sama miłość nie wystarczy i niestety trzeba Ją w sobie tłumić i wtedy idzie jakoś żyć.

No nie wiem.Zawsze wychodzilam z zalozenia,ze usmiech za usmiech,zyczliwosc poplaca,nie rob drugiemu co tobie nie mile itd.A tu jak dobrze bym nie chciala,wychodzi zle.

Napisane przez Mravka

a qq

Siemanko po dlugiej przerwie

Hej!
Fajnie,ze powrocilas na wizazu lono
Super rosnie Robert!I przystojniak

Napisane przez Nikii89

Donoszę tylko że :
Oblukałam i jest lewa górna dwójka jeszcze nie wyszła ale już widoczna .... (a myślałam że pierwsze 1 wychodzą :P) czyli wiadomo dlaczego Oskar taki marudny nocami , może też dlatego te uszka trze ... czyli za niedługo 3 zabek będzie

[Karinio]

Za chwile dalej nadrobie co nieco,ale ide uspokić wyjca bo położyłam go spać.

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez Cytrynka_Wawa

imienyny byly w srode ale dziekujemy
ogolnie dostal do dziadkow dresik welurowy, rajstopki i skarpetki, od ciotek tez dresy razem 3 pary, hustawke drewniana taka do framugi wieszana, od kolezanki 3 miekie ksiazeczki do kapieli i 2 kubki niekapki i 2 siaty ubranek dostal tez taka fajna gasienice zrobie zdjecie to pokaze

To najlepszego w dniu imienin To się ładnie mały obłowił

Napisane przez gosia261282

Ale u mnie mgla za oknem,normalnie mleko.Ciekawe czy znajdziemy droge do kosciola jak podzimy popoludniu

Omg i jak doszliście do Kościoła???

Napisane przez Flowerbombka

Nie minął miesiąc a mnie znów coś dopadło..boli mnie gardło i katar się zaczyna..
Karinio super zabawki..a garnuszek to chyba teraz taki must have
Ja na półroczku tak trochę na wyrost kupiłam małemu to:
http://allegro.pl/little-tikes-spiew...723701929.html

Współczuje o oby katarzysko poszło precz.
Ciesze się,że zabawki się podobają Też fajną zabawke zakupiłaś.

Napisane przez mama d

Moje drogie, wczoraj miałam night out koleżanka zabrała mnie do tak świetnej knajpy, że nogi same się rwały do rytmu modern talking, sandry itp. Miejsce, wystrój i ludzie byli 'w dyche' (jakby to powiedział mój młodociany brat ). Ahhh jak mi dobrze .

TŻ nakarmił małą, położył dalej do spania i wyszedł po chleb. Obudziło mnie kwękanie i kaszel Zosi, dzwonie do TŻ co sie dzieję, czemu go nie ma, a on, że już wraca do domu. Wchodzi i pyta się czy nie zauważyłam karteczki? Ja nie wiem o co chodzi ... od słowa do czynu - Zosia miała różowe serduszko z notką "Zaraz wracam" w buzi

O prosze,super. Miałaś taką odskocznie od dziecka
A co do tż i zostawionej karteczki,to nieźle.

Napisane przez gosia261282

Fajne
Jakis sorter ksztaltow tez na pewno kupie,ale jeszcze nie wiem czy garnuszek czy inny.

Fajnie,że się podoba I pokazuje małemu jak się wsadza i gdzie,a on dopycha do środka.I pochwale mego mądrego chłopca wczoraj wziął kwadracik i chciał wrzucić ale do kółkowego otworu.
A i gratki za pół roczku dla Eryka

Napisane przez Nikii89

A nie przeszkadza Ci to że tak późno chodzi spać??
Bo ja się cieszę że Oskar chodzi spać 19-20 wtedy mam czas dla siebie i męża
Chyba Oskarowi wychodzi ząbek bo jak wieczorem smarowałam żelem to coś kłującego wyczułam ale nie chciałam świecić światła więc oblukam jutro

Są plusy i minusy.Z jednej strony,zanim się poprzestawiał spał już o 20-stej i miałam spokój bo spał do rana,ale budził się bardzo wcześniej-5 bądz 6-sta.Bywało,że nawet po 4-rtej A teraz jak później to śpi do 7-8
To za wychodzącego zęba U nas też coś wychodzi,bo młody się wśieka,gryzie mnie albo pieuche ze złością.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Młody pare minu temu zasnął,poszłam do niego ululałam i śpi Cisza

[Cytrynka_Wawa]

Mravka ale masz przystojnego synka

[Cytrynka_Wawa]

o taka podobna zabawke dostalismy
dzdzwonica jak sie ja ciagnie na sznurek to pileczki sie kreca i grzechodza

[koniakonia]

Napisane przez gosia261282

Super prezenty!





No nie wiem.Zawsze wychodzilam z zalozenia,ze usmiech za usmiech,zyczliwosc poplaca,nie rob drugiemu co tobie nie mile itd.A tu jak dobrze bym nie chciala,wychodzi zle.





Hej!
Fajnie,ze powrocilas na wizazu lono
Super rosnie Robert!I przystojniak

Gosia to mama nadzieję, ze jednak Twojej Mamie się odmieni. Fajne sa takie zasady i dobrze byc dobrym czlowiekiem , ale wtedy trzeba miec twardy tylek , bo na wzajemnosc liczyc nie mozna czasami.Wszystkiego dobrego

[emigra]

Napisane przez koniakonia

Hej

ja myślę,że jednak dostosowane do potrzeb dziecka mm, czyli krowie pozbawione składników zbędnych dziecku a zbyt mocno obciążających np. nerki dziecka jest lepsze. Krowa,koza to przeżuwacze, mają zupełnie inne żołądki niż ludzie, są roślinożerne , a co za tym idzie i potrzeby inne mają.Kiedyś matki dawały krowie, kozie , bo wyboru nie miału,prawdą jest ,że dzieci wtedy były zdrowsze, ale mi się wydaje ,że to nie z powodu mleka, a dlatego,że nie było tyle zanieczyszczeń w powietrzu itd. i ogólnie całe "życie " było zdrowsze.

Gosia wiesz tak sobie myślę,że może to właśnie ta Twoja dobroć powoduje ,że Mama sobie na wszystko pozwala. Wiem,że to tak ciężko się obrazić na mamę i nie odzywać np. tydzień ,ale może skoro po dobroci nie idzie to może tak? Z drugiej strony wiem,że są sprawy rodzinne , których przeskoczyć się nie da, nawet jeśli byśmy się starały jak nie wiem co.Czasami sama miłość nie wystarczy i niestety trzeba Ją w sobie tłumić i wtedy idzie jakoś żyć.


Monia fajnie zrobić sobie taką wycieczkę Widzę,że humor masz nadal dobry cieszy to cieszy
Tą 37 się nie martw, 37, 1 to jeszcze norma dla małych dzieci.


Nie mogę jeść jabłek przy Kai jak chcę sobie pojeść , tak samo miałam z Niną, jednak i druga drą się ,że chcą . Nina potrafiła tak 30 minut i dłuzej na glonojada "jeść "moje jabłko.Kaja robi tak samo. W sumie to cieszy to bardzo, Nina do dzisiaj musi zjeść jabłko codziennie

TŻ po pępkowym przywitał mnie z rana śniadaniem , byłam w szoku ,ze był w stanie wstać i trafić jajkami do garnka .Wrócił też o grzecznej porze .

U nas mgła jak mleko , chyba jak dam obiadek dzieciom to pojdę w te mgłę w kijkami, goryle we mgle chyba są mniej dziwne niż baba bez nart za to z kijami.

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------


Gosia to jak się rozpędzę to uważaj jak tam do Ciebie w tej mgle zajdę

Cytrynka miałam taki
http://csimg.webkupiec.pl/srv/PL/290...a-niekapek.jpg
, one takie są, mają nacięcie i tak to wygląda, leci z tego mocno, u nas ten niekapek robi za pojemnik na kredki połamane

Julcia tez wcina jablko az jej sie uszy trzesa tartego ani sloiczkowego nie tknie za to jak dam jej obrane (mam od mojego taty z ogrodu, wiec nie pryskane i takie malusie niektore sa, a te sa najslodsze ) to tak szoruje dziaslami az nie uszoruje troche jabluszka (ma jak starte tylko ze na dziaslach hehe)

Napisane przez Mravka

a qq

Siemanko po dlugiej przerwie
Nie będe ukrywała, że na bieżąco nie jestem(czy to zdanie jest po polskiemu? mam nadzieje,ze wiecie co mam na mysli)...bo podczytuje ukradkiem na telefonie wieczorami- jednym okiem przed całkowitym padnięciem.

U nas totalny brak czasu, bo Moje Dziecko(notabene powinien miec na imie Rojber,a nie Robert) weszło w faze pt "wszędzie da się wejść" oraz " guza mogę nabić w każdej sekundzie". Czuje sie troche jak agentka tajnych sluzb, która musi mieć oczy dookoła głowy. Już nadgarstek boli od ściagania "przyklejonego" do mebli/krzesel/scian/parapetow Roba.
Nawet zrobienie obiadu staje sie teraz wyczynem. No coz, zaczynam tesknic za czasem, gdy pozostawiwszy GO w jednym miejscu po 15min zastawałam dalej w tym samym. Oczywiscie usypianie tez przypomina teraz armagedon, bo jest opatrzone krzykiem,placzem,stawanie m w lozeczku i wieeelka walka-mimo,ze oczy jak u krolika( a jeszcze niedawno bylo idealnie. No coz ,slowo "kiedys" jest tu slowem klucz)

Na pokladzie mamy teraz dziadków,wiec testuje swoja cierpliwosc jeszcze tylko 24h i wrocimy do normy

Przepraszam,ze ja tak od d...py strony i egoistycznie od siebie. Postaram sie nadrobic uczciwie,bo poki co chyba jestem jakos sredniawo w temacie

Mam nadzieje,ze wszystkie jestescie zdrowe,a i Maluchom nic nie dolega. Gratuluje pierwszych(Julce emigry) i kolejnych(Wiktor Cytrynki) ząbków. U nas bez zmian, dalej cieszy bezzebna paszcza

Ogolnie to chyba mnie dopadla jesienna chandra, wiec nie bede smecic

W zał.moj "chodzacy" kataklizm
aa i Monia..dziekuje za pamięc o mojej skromnej osobie

ostatnio sie zastanawialam co tam u Was? Jak anemia Robcia?
Twoj chadzacy kataklizm jest przeuroczy

[gosia261282]

Napisane przez Karinio

Omg i jak doszliście do Kościoła???

A i gratki za pół roczku dla Eryka

Tak,dalismy rade
Dziekujemy

Napisane przez koniakonia

Gosia to mama nadzieję, ze jednak Twojej Mamie się odmieni. Fajne sa takie zasady i dobrze byc dobrym czlowiekiem , ale wtedy trzeba miec twardy tylek , bo na wzajemnosc liczyc nie mozna czasami.Wszystkiego dobrego

Dzieki kochana

A wczoraj nic na watku nie byl komentowany Mam talent
Musze napisac o Chylinskiej tradycyjnie,ale ona ladnie wyglada!Im blizej rozwiazania tym ladniej (zyby nie bylo jestem hetero )
A wiecie,ze napisala ksiazke?Ma wyjsc jeszcze w tym roku,tylko nie chce zdradzic o czym.

[mama d]

wiecie gdzie można sobie obejrzeć film/serial w necie za free?

bede wdzieczna

[Cytrynka_Wawa]

Wiktor opierajac sie o mnie wstaje na nogi znow musimy luzeczko opuscic

[mama d]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Wiktor opierajac sie o mnie wstaje na nogi znow musimy luzeczko opuscic

no to gratuluję witaj w klubie płaczu, guzów i huku upadającego dziecka. Nie wiem czemu Zosia jest taka strachliwa, mimo, że ją asekuruję ale jak klapnie na pupę z pozycji stojącej to się bidusia potrafi rozpłakać kiedy zrobi to za szybko a nie z lekkością i w żółwim tempie z moją pomocą.... ale przy obgryzaniu łóżeczka nie jest już taka subtelna - żre jak leci, aż jej krewka leci z jedynek jak na nich zawiśnie ...
już powoli widzę jej charakter, że jest odważna ale przy mamie i tacie, że jest strachliwa i nie lubi ryzykować (np z tym siadaniem, to będzie wołać aż jej nie posadzę, bo sama nie zaryzykuję i nie zobaczy czy się uda) no i jest straszną gadułą. Już stoi trzymając się tylko jedną rączką i ja już nie mogę się doczekać kolejnej umiejętności - chodzenia

[tynka88]

hej

w tesco sa poprzeceniane ciuszki , miedzy innymi kombinezony z 99 zl na 55 zł. Nabyłam dla Mateuszka jeden

spedzilismy dzien na dworze, Mateuszek cierpi bardzo z powodu tych górnych ząbków, ma opuchnięte dziąsła i z opowiadan kolezanki slyszalam ,ze te górne ząbki sa wieksze i ich wychodzenie boli najbardziej.

Ognisko zaliczone, najadłam sie ziemniaków

sama ledwo zyje..

[Nikii89]

Gosia lepiej pogadać na żywo, ale czasem się nie da więc w tej sytuacji dobrze i zrobiłaś, mama sobie przemyśli sprawy a potem może porozmawiacie w cztery oczy

Tynka to oby ząbki wyszły szybciutkoa co do mamy to podziwiam że jej się tak chce

Flower dużo zdrówka

Mama d to super że mogłaś się pobawić … a karteczka od TŻ musiała Zosi smakować

Cytrynka to świetne prezenty Wiktorek dostał

Karino ale nic się nie stało .. guz nabity czy nie??
Doczytałam że u Was też chyba wychodzi ząbek więc

Gosia masz racje Chylińska świetnie wygląda – a jak pokazywali kadry z 1 edycji Mam Talent 5 lat temu – całkiem inna … Teraz wygląda ładniej.


dzisiaj znów piękny dzień
Poszliśmy nawet do kościoła na 15.30 pieszo Oskar siedział w spacerówce i się rozglądał na wszystko, a jak doszliśmy do kościoła to Oskar zaczął śpiewać "aaaa"
potem poszliśmy na urodziny do mojego taty i wróciliśmy ok 19 do domu, kąpiel, flacha i usypianie młodego zasnął w 20min ale teraz coś marudzi i TŻ poszedł do niego i o dziwo dał radę uspokoić


Więc czas mam do siebie siedzę popijam nalewkę oglądam działki , drugim okiem Must i gadam z mężem jednocześnie pisząc z Wami... normalnie podzielność uwagi na maksa ...


aaa... i jak Młody wcześniej marudził ja do niego idę świecę lampkę patrzę do łóżeczka a on prawie siedzi więc jutro opuszczamy poziom bo za niedługo mu się uda usiąść...

[MoniaHan]

a Gosiu to chyba Ty pytalas czy Hania juz siedzi,sama nie siada,ale jak ja sie posadzi to siedzi bez podporki troche,w hustawce sama sie podnosi I siedzi,ale sama usiasc jeszcze nie potrafi.jeden niekapek mamy z MAM,a drugi jutro sprawdze.
Zabawki jutro powklejam linki bo teraz z tel pisze I srednio wygodnie.a jedno zdjecie z zakupiona zabawka na maila wrzucilam.

Do kosciola pojechalismy,certyfikat chrztu juz mamy,Hania poznala kolezanke Poppy,11miesiecy,ale Poppy przyprawiala Hanie o podkowke I prawie placz.
Tz ugotowal zupe dyniowa
..dobra wyszla...tylko troszke piachu byloa ugotowal tej zupy chyba na 5dni

W nocy miala faze...zaczelam dotykac..jak sie Okazalo reki tz a myslalam ze to Hani glowka bo ona czasem w nocy na brzuszku glowke podnosi,a ze U nas absolutna ciemnica w nocy to nie widzialam a jak sie zorientowalam ze to nie Hania to zaczelam krzyczec do tz gdzie Hania jest I mowie do niego "przygniotles ja pewnie",bo bylam pewna ze ona w srodku miedzy nami byla...a ona spala z brzegu..i to calkiem dobrze jej sie spalo,bo nawet matki nocne jazdy jej nie obudzily.

Konia humorek nawet mam,ale rano ostatnio z jakims wkur.. wstaje..pozniej w ciagu dnia mi przechodzi.
Dobrych nocek

[gosia261282]

Napisane przez mama d

no to gratuluję witaj w klubie płaczu, guzów i huku upadającego dziecka. Nie wiem czemu Zosia jest taka strachliwa, mimo, że ją asekuruję ale jak klapnie na pupę z pozycji stojącej to się bidusia potrafi rozpłakać kiedy zrobi to za szybko a nie z lekkością i w żółwim tempie z moją pomocą.... ale przy obgryzaniu łóżeczka nie jest już taka subtelna - żre jak leci, aż jej krewka leci z jedynek jak na nich zawiśnie ...
już powoli widzę jej charakter, że jest odważna ale przy mamie i tacie, że jest strachliwa i nie lubi ryzykować (np z tym siadaniem, to będzie wołać aż jej nie posadzę, bo sama nie zaryzykuję i nie zobaczy czy się uda) no i jest straszną gadułą. Już stoi trzymając się tylko jedną rączką i ja już nie mogę się doczekać kolejnej umiejętności - chodzenia

Masz dziewczynke z charakterkiem
Jeszcze troszke i sie doczekasz
I zatesknisz za tym luzem kiedy tylko lezala

Napisane przez MoniaHan

a Gosiu to chyba Ty pytalas czy Hania juz siedzi,sama nie siada,ale jak ja sie posadzi to siedzi bez podporki troche,w hustawce sama sie podnosi I siedzi,ale sama usiasc jeszcze nie potrafi.jeden niekapek mamy z MAM,a drugi jutro sprawdze.
Zabawki jutro powklejam linki bo teraz z tel pisze I srednio wygodnie.a jedno zdjecie z zakupiona zabawka na maila wrzucilam.

Do kosciola pojechalismy,certyfikat chrztu juz mamy,Hania poznala kolezanke Poppy,11miesiecy,ale Poppy przyprawiala Hanie o podkowke I prawie placz.
Tz ugotowal zupe dyniowa
..dobra wyszla...tylko troszke piachu byloa ugotowal tej zupy chyba na 5dni

W nocy miala faze...zaczelam dotykac..jak sie Okazalo reki tz a myslalam ze to Hani glowka bo ona czasem w nocy na brzuszku glowke podnosi,a ze U nas absolutna ciemnica w nocy to nie widzialam a jak sie zorientowalam ze to nie Hania to zaczelam krzyczec do tz gdzie Hania jest I mowie do niego "przygniotles ja pewnie",bo bylam pewna ze ona w srodku miedzy nami byla...a ona spala z brzegu..i to calkiem dobrze jej sie spalo,bo nawet matki nocne jazdy jej nie obudzily.

Konia humorek nawet mam,ale rano ostatnio z jakims wkur.. wstaje..pozniej w ciagu dnia mi przechodzi.
Dobrych nocek

Jak to piach w zupie?
Fajne masz jazdy,ale mi tez sie tak zdarza.Coz Monia,pewnie to przez zmeczenie czlowiek tak ma

[MoniaHan]

Gosia sprawdzilam jak wyglada teraz Chylinska...pieknie jej w blond wlosach..ma cudnie czarne oczy...uwielbiam czarne oczy.jestem pod wrazeniem jej odmiany.

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

A tak to piach w zupie...nie jadlas zupy z piaskiem Gosia?
tz mowi ze to chyba z cebuli ten piach...ze ponoc cos tam mu sie nie tak obralo

[karo_z]

Dobry wieczór

Wczoraj byliśmy na urodzinach u szwagra i wróciliśmy ok 21...bylibyśmy dłużej ale zasypiający o m-c młodszy kuzyn obudził śpiącego juz Piotrusia więc się zwinęliśmy...masakra te dwupokojowe mieszkania myślałam że Piotruś zaśnie w aucie z powrotem ale nie...balam się że się rozbudził i będzie wariował do 24 ale na szczęście po przyjściu do domu dałam mu jeszcze cyca zjadł odwrócił głowe i zasnął uff

Spał średnio na jeża bo od tej 21 do 1 potem pobudka o 2, 5, 8.
Dziś miałam przepełnione cycki...chyba Piotruś sam powoli odrzuca pierś, bo possie 2 minuty i nie chce więcej. W nocy tez nie próżnia piersi do końca i myślałam że będę się znowu bujać z zastojami...teraz przed spaniem opróżnił jedną tylko dlatego że stałam i się bujałam, a druga jest twarda jak kamień ;/
Zauważyłam, że lepiej i dłużej ssie jak stoję i go bujam

Opuściliśmy dziś łóżeczko bo Piotruś w wannie się podnosił na nóżki trzymając się brzegu
i coraz lepiej mu idzie podnoszenie brzuszka i pupki jak leży na brzuchu...jeszcze trochę i pójdzie na czterech!


A co do Chylińskiej to mi się nie podobała jej wczorajsza fryzura tak mi się kojarzyła z nieudaną fryzurą na wesele
i dziwnie nie pasują jej do urody te dziary

[Karinio]

Za chwile oszaleje,mały już zasypiał,oczy zamknięte.Postanowiłam go przykryć i otworzył oczy i znów szaleje.Cyrki mi przed każdym zaśnięciem odstawia.

Napisane przez Cytrynka_Wawa

o taka podobna zabawke dostalismy
dzdzwonica jak sie ja ciagnie na sznurek to pileczki sie kreca i grzechodza

Też fajna glizda no dobra ddzownica

[karolca]

Hej
chrzciny sie udaly.
Ewelinka chyba czula ze cos sie szykuje bo od 7 zasnela dopiero o 12w samochodzie w drodze do kosciola. Obudzila siez poczatkiem mszy. Wiekszosc czasu byla grzeczna, spiewala ze wszystkimi po swojemu samo odgrzeszanie nie zrobilo na niej wrazenia pod koniec mszy zaczela marudzic bo byla znudzona i glodna.
Proboszcz zyczyl jejaby byla kims wielkim, zartowalam ze rodzac sie o tak wyjatkowej godzinie nie ma wyjscia.
Wygladala jak mala ksiezniczka, przeslicznie.
Padla mi po kapieli o 19.20 od 14 nie spiac. Przeciez musiala cwiczyc nowe umiejetnosci - wstawanie na nogi, siadanie i spiewanie. Nie chciala pokazac drugiej babci jak pelza.
Zebrala troche pieniedzy, kilka zabawek edukacyjnych, kolczyki i "pamietniki". Oczywiscie moi dziadkowie nie raczyli poinformowac ze ich nie bedzie wiec 4 osoby mi odpadly a zaplacone za nie rowniez bylo. Bo nie wiedzialam ze wystawia nas do wiatru. Ogolnie bylo ok ale wszystko robilam dzis w biegu. Zdjecia wrzuce na maila przy okazji

[Karinio]

Napisane przez gosia261282

Tak,dalismy rade
Dziekujemy
A wczoraj nic na watku nie byl komentowany Mam talent
Musze napisac o Chylinskiej tradycyjnie,ale ona ladnie wyglada!Im blizej rozwiazania tym ladniej (zyby nie bylo jestem hetero )
A wiecie,ze napisala ksiazke?Ma wyjsc jeszcze w tym roku,tylko nie chce zdradzic o czym.

To super,że wtrafiliście do Kościoła
Prosze
Wczoraj kawałek oglądałam,dzisiaj też noi fakt Agnieszka.Ch b.ładnie wygląda To może książka o macierzyństwie

[gosia261282]

Napisane przez MoniaHan

A tak to piach w zupie...nie jadlas zupy z piaskiem Gosia?
tz mowi ze to chyba z cebuli ten piach...ze ponoc cos tam mu sie nie tak obralo

A no widzisz,jakos nie mialam okazji.Bys mieszkala blizej to bym sie wprosila na taka zupke

Napisane przez karo_z

A co do Chylińskiej to mi się nie podobała jej wczorajsza fryzura tak mi się kojarzyła z nieudaną fryzurą na wesele
i dziwnie nie pasują jej do urody te dziary

Ta fryzura to mi tez nie bardzo sie podobala,ale ogolnie jest taka promienna,radosna.Ale mi sie przyjemnie na nia patrzylo!Ja dziary lubie i podobaja mi sie ludzie z dziarami
Tu wyglada super:
http://www.celebryci.com.pl/uploads/...0w%20ciazy.jpg

To chyba nie ta sama co tu:

http://userserve-ak.last.fm/serve/_/...+chylinska.jpg

[Karinio]

Napisane przez mama d

wiecie gdzie można sobie obejrzeć film/serial w necie za free?

bede wdzieczna

Tak wiem,☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠ Właśnie wczoraj pisałam,tzn dzisiaj rano bardziej że oglądałam flmy do późna.

[gosia261282]

Napisane przez karolca

Hej
chrzciny sie udaly.
Ewelinka chyba czula ze cos sie szykuje bo od 7 zasnela dopiero o 12w samochodzie w drodze do kosciola. Obudzila siez poczatkiem mszy. Wiekszosc czasu byla grzeczna, spiewala ze wszystkimi po swojemu samo odgrzeszanie nie zrobilo na niej wrazenia pod koniec mszy zaczela marudzic bo byla znudzona i glodna.
Proboszcz zyczyl jejaby byla kims wielkim, zartowalam ze rodzac sie o tak wyjatkowej godzinie nie ma wyjscia.
Wygladala jak mala ksiezniczka, przeslicznie.
Padla mi po kapieli o 19.20 od 14 nie spiac. Przeciez musiala cwiczyc nowe umiejetnosci - wstawanie na nogi, siadanie i spiewanie. Nie chciala pokazac drugiej babci jak pelza.
Zebrala troche pieniedzy, kilka zabawek edukacyjnych, kolczyki i "pamietniki". Oczywiscie moi dziadkowie nie raczyli poinformowac ze ich nie bedzie wiec 4 osoby mi odpadly a zaplacone za nie rowniez bylo. Bo nie wiedzialam ze wystawia nas do wiatru. Ogolnie bylo ok ale wszystko robilam dzis w biegu. Zdjecia wrzuce na maila przy okazji

Super,ze chrzciny udane!
Nie moge doczekac sie zdjec!

[karo_z]

Napisane przez karolca

Hej
chrzciny sie udaly.
Ewelinka chyba czula ze cos sie szykuje bo od 7 zasnela dopiero o 12w samochodzie w drodze do kosciola. Obudzila siez poczatkiem mszy. Wiekszosc czasu byla grzeczna, spiewala ze wszystkimi po swojemu samo odgrzeszanie nie zrobilo na niej wrazenia pod koniec mszy zaczela marudzic bo byla znudzona i glodna.
Proboszcz zyczyl jejaby byla kims wielkim, zartowalam ze rodzac sie o tak wyjatkowej godzinie nie ma wyjscia.
Wygladala jak mala ksiezniczka, przeslicznie.
Padla mi po kapieli o 19.20 od 14 nie spiac. Przeciez musiala cwiczyc nowe umiejetnosci - wstawanie na nogi, siadanie i spiewanie. Nie chciala pokazac drugiej babci jak pelza.
Zebrala troche pieniedzy, kilka zabawek edukacyjnych, kolczyki i "pamietniki". Oczywiscie moi dziadkowie nie raczyli poinformowac ze ich nie bedzie wiec 4 osoby mi odpadly a zaplacone za nie rowniez bylo. Bo nie wiedzialam ze wystawia nas do wiatru. Ogolnie bylo ok ale wszystko robilam dzis w biegu. Zdjecia wrzuce na maila przy okazji

super, że chrzciny udane
szkoda tylko że dziadkowie tak postąpili...mogli poinformować

Napisane przez gosia261282

A no widzisz,jakos nie mialam okazji.Bys mieszkala blizej to bym sie wprosila na taka zupke





Ta fryzura to mi tez nie bardzo sie podobala,ale ogolnie jest taka promienna,radosna.Ale mi sie przyjemnie na nia patrzylo!Ja dziary lubie i podobaja mi sie ludzie z dziarami
Tu wyglada super:
http://www.celebryci.com.pl/uploads/...0w%20ciazy.jpg

To chyba nie ta sama co tu:

http://userserve-ak.last.fm/serve/_/...+chylinska.jpg

ja tam też lubię dziary ale chodziło mi o to, że nie pasują jej do nowego wizerunku
hehe fajne to porównanie zdjęć
choć muszę przyznać że ładnie wygląda teraz ale jeśli chodzi o muzykę to zdecydowanie wolę starą wersję chylińskiej

[Karinio]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

Wiktor opierajac sie o mnie wstaje na nogi znow musimy luzeczko opuscic

No ładnie ,idzie jak burza

Napisane przez mama d

no to gratuluję witaj w klubie płaczu, guzów i huku upadającego dziecka. Nie wiem czemu Zosia jest taka strachliwa, mimo, że ją asekuruję ale jak klapnie na pupę z pozycji stojącej to się bidusia potrafi rozpłakać kiedy zrobi to za szybko a nie z lekkością i w żółwim tempie z moją pomocą.... ale przy obgryzaniu łóżeczka nie jest już taka subtelna - żre jak leci, aż jej krewka leci z jedynek jak na nich zawiśnie ...
już powoli widzę jej charakter, że jest odważna ale przy mamie i tacie, że jest strachliwa i nie lubi ryzykować (np z tym siadaniem, to będzie wołać aż jej nie posadzę, bo sama nie zaryzykuję i nie zobaczy czy się uda) no i jest straszną gadułą. Już stoi trzymając się tylko jedną rączką i ja już nie mogę się doczekać kolejnej umiejętności - chodzenia

Fajnie tak czytać,jak rozwijają się dzieci.Jakie umiejętności nabywają i jak pokazują swoje charakterki

Napisane przez tynka88

w tesco sa poprzeceniane ciuszki , miedzy innymi kombinezony z 99 zl na 55 zł. Nabyłam dla Mateuszka jeden

spedzilismy dzien na dworze, Mateuszek cierpi bardzo z powodu tych górnych ząbków, ma opuchnięte dziąsła i z opowiadan kolezanki slyszalam ,ze te górne ząbki sa wieksze i ich wychodzenie boli najbardziej.

Ognisko zaliczone, najadłam sie ziemniaków

sama ledwo zyje..

To zakup udany Oj biedulek się męczy,u nas chyba to samo.

Napisane przez Nikii89

Karino ale nic się nie stało .. guz nabity czy nie??
Doczytałam że u Was też chyba wychodzi ząbek więc

dzisiaj znów piękny dzień
Poszliśmy nawet do kościoła na 15.30 pieszo Oskar siedział w spacerówce i się rozglądał na wszystko, a jak doszliśmy do kościoła to Oskar zaczął śpiewać "aaaa"
potem poszliśmy na urodziny do mojego taty i wróciliśmy ok 19 do domu, kąpiel, flacha i usypianie młodego zasnął w 20min ale teraz coś marudzi i TŻ poszedł do niego i o dziwo dał radę uspokoić


Więc czas mam do siebie siedzę popijam nalewkę oglądam działki , drugim okiem Must i gadam z mężem jednocześnie pisząc z Wami... normalnie podzielność uwagi na maksa ...


aaa... i jak Młody wcześniej marudził ja do niego idę świecę lampkę patrzę do łóżeczka a on prawie siedzi więc jutro opuszczamy poziom bo za niedługo mu się uda usiąść...

Naszczęście mu się nic nie stało Złapałam go w locie Uf.
To super mieliście dzień,a co do śpiewania do pewnie nastrajał strony głosowe przed mszą
O prosze takiej to dobrze się relaksuje przy nalewce za podzielność uwagi
Nieźle.