Wakacyjne Mamy 2012 - część III

[anna99302]

Napisane przez prince_polo

no gryzak któregpo lubi miętolic ale chyba tak jak piszesz postanowiła sie ochlodzicalbo miala mnie dosyc i zakryła oczy

Mały zgrywusek z niej

A mój maluszek jeszcze nie chwyta w rączki zabawek?? aż zaczynam sie martwic? Łapie zat o kocyk , ubranko swoje, pieluszkę, mnie szczypie, ale jeszcze nie jest świadomy, ze trzyma coś w rączke.

[Balbinka1983]

Napisane przez agunia82

Czy Wasze dzieciaczki jak leżą na pleckach to też podnoszą dupkę do góry wyginając się przy tym w łuk? (tak jakby specyficzny mostek chciały zrobić)

Tak i to jest źle. Chodzimy do fizjoterapeuty m.in. z tego powodu. Mamy odgięciowe układanie główki i zwiększone napięcie mięśniowe. Wynika to z nieprawidłowej pielęgnacji dziecka (nieprawidłowe noszenie) - poczytaj sobie na stronie tej naszej fizjoterapeutki http://www.terapia-ndt.waw.pl/odruchy.html
Może coś Ci to pomoże. Nie twierdzę że u Was jest to samo nam pomogła zmiana sposobu podnoszenia, noszenia i trochę ćwiczeń w każdym razie

[phdwao]

agunie nie zauwazyłam nic takeigo u Jasia, on wygina sie w łuk tylko gdy sie przeciąga po spaniu

[Balbinka1983]

Słuchajcie nie wiem czy Was to już zainteresuje ale - ostatnio była u nas znajoma z 7 miesięcznym synkiem i miał on na skarpetki założone takie coś http://allegro.pl/sock-ons-nakladki-...712456734.html to takie nakładki zapobiegające ściąganiu się skarpetek u dziecka jak zaczyna już pełzać i nie tylko nam np notorycznie ściągają się skarpety frotte i chyba skuszę się na takie nakładeczki

[hanjah]

Napisane przez Balbinka1983

Słuchajcie nie wiem czy Was to już zainteresuje ale - ostatnio była u nas znajoma z 7 miesięcznym synkiem i miał on na skarpetki założone takie coś http://allegro.pl/sock-ons-nakladki-...712456734.html to takie nakładki zapobiegające ściąganiu się skarpetek u dziecka jak zaczyna już pełzać i nie tylko nam np notorycznie ściągają się skarpety frotte i chyba skuszę się na takie nakładeczki

Przy Dorotce zastanawiałam się czy je kupić, bo miała fazę na ściąganie skarpetek Ale zanim się zdecydowałam na zakup to jej przeszło Ale teraz chyba kupię, na wypadek gdyby Marysi też się spodobała taka zabawa

[Maciejka__]

Napisane przez pumas

Hejka!
Jesteśmy już po chrzcinach Wszystko wyszło superancko, malutka była grzecznym rozbawionym aniołkiem, który śmiał się nawet podczas chrztu, a całe przydługawe kazanie przespała. Impreza równie udana, mała ani nie zapłakała, tylko zabawiała gości, co jakiś czas robiąc sobie drzemki. Idealnie. Goście dopisali, całość wyszła dobrze, nieskromnie mówiąc, bo przygotowywałam wszystko sama z mamą. Nie powiem, jestem umęczona, plecy odmawiają mi posłuszeństwa, ale warto było

Gratuluję!

[anna99302]

Napisane przez depoison

Hi,
Potem was nadrobię, na razie relacja z badań U4 i szczepienia.
Zosia mierzy 59cm i waży jednak niecałe 5kg - ja się przestraszyłam, że mało, ale lekarka uznała, że biorąc pod uwagę jej wagę urodzeniową, fakt, że jest dziewczynką i że jest karmiona w 90% piersią, jest w sam raz. Główka - 40 cm.
Niestety już na wadze Zosia się rozdarła i wrzeszczała do samego końca wizyty. I tu niespodzianka - mając na uwadze nasze wcześniejsze zgłoszenia, że dziecko rozkrzyczane, i widząc koncert, jaki mała urządziła dziś praktycznie bez powodu, dostaliśmy skierowanie na tzw. Schreiambulanz (Schrei = krzyk), bo to jednak NIE jest normalne, że dziecko tak dużo płacze . To rodzaj konsultacji-badania-obserwacji mające na celu postawienie diagnozy, z czego dokładnie wynika taka wieczna marudność.
Szczepienie mała zniosła dzielnie o tyle, że uspokoiła się, gdy ją tylko wzięłam na ręce, kiepsko o tyle, że teraz stęka, wzdycha i widać, że jej źle
Aż mnie głowa rozbolała z tego stresu

To niemieckie dzieci nie płaczą????
Na pewno wszystko w porządku z małą. Nie martw się na zapas!

Napisane przez agunia82

[


normalne. Spokojnie, wścieklizny na pewno nie ma

haha no mam nadzieję. ale zastanawiałam się, czy to od herbatki albo czy jest możliwe, że zawiązki zębów już sie pojawiaja czy coś?

Napisane przez ooolllccciiiaaa

hej

czuje się kiepsko,oprócz przeziębienia mam kiepski humor, chyba jakaś depresja jesienna mnie dopadła. Łykam garści leków i katar już mi przeszedł,został tylko ból gardła.

Łączę sie z tobą w bólu!!!!!!!!!! oby jutro było lepiej bo zwariuję. jak dobrze, e mąż wrócił wczęsniej z pracy i zajął się małym

Napisane przez muminek88

kurde...dzis mala miala miec eeg,mialam po poludniu zadzwonic jak analiza a teraz mowia ze mam juztro przyjechac do poludnia bo teraz nie juz ordynatora.To po co kazali dzwonic? Albo znow jakies problemy bo zawsze wqszytsko gadaja przez tel tylko nie zle wiadomosci...pozatym mała slabiej rusza sie lewostronnie...

Oby nie były to złe wieści!

Napisane przez asia665

Hej

Dzisiaj byliśmy u kardiologa- otwór się zmniejsza w ciągu 3 miesięcy zmniejszył się o 1 milimetr ,następna wizyta 22.04.2013 .
Kupiłam sobie kiecke na chrzciny, i body dla Patryka(takie jak na fotce,tyko ,że jednolite zielone)

Pisałyście o porcjach mm.

U mnie Patryk je o - 3,6,9,12,15 lub 16,19,23 zjada porcje 100 ml.Niestety odkąd zaczął ząbkować nie wiem co to przespane noce

I był temat siadania.
Patryk wykorzystuje każdy moment by się dźwigać do siadu. A jak znajduje się w foteliku to nie ma mowy,żeby spokojnie leżał od razu podnosi głowe i ciało.

Super wieści o serduszku!
to już ci zaczął ząbkowac?

Napisane przez pumas

Hejka!
Jesteśmy już po chrzcinach Wszystko wyszło superancko, malutka była grzecznym rozbawionym aniołkiem, który śmiał się nawet podczas chrztu, a całe przydługawe kazanie przespała. Impreza równie udana, mała ani nie zapłakała, tylko zabawiała gości, co jakiś czas robiąc sobie drzemki. Idealnie. Goście dopisali, całość wyszła dobrze, nieskromnie mówiąc, bo przygotowywałam wszystko sama z mamą. Nie powiem, jestem umęczona, plecy odmawiają mi posłuszeństwa, ale warto było

super!

Napisane przez Balbinka1983

Tak i to jest źle. Chodzimy do fizjoterapeuty m.in. z tego powodu. Mamy odgięciowe układanie główki i zwiększone napięcie mięśniowe. Wynika to z nieprawidłowej pielęgnacji dziecka (nieprawidłowe noszenie) - poczytaj sobie na stronie tej naszej fizjoterapeutki http://www.terapia-ndt.waw.pl/odruchy.html
Może coś Ci to pomoże. Nie twierdzę że u Was jest to samo nam pomogła zmiana sposobu podnoszenia, noszenia i trochę ćwiczeń w każdym razie

Łooo matko weszłam na tą stronę i stwierdzam, że muszę się wybrac z małym na porządną kontrolę bo ostatnio przy szczepieniu tak płakal, że nic się nie dowiedziałam

[pumas]

Pogoda była idealna, ponad 20 stopni, impreza częściowo w ogrodzie, cudownie!

[prince_polo]

Napisane przez Balbinka1983

Tak i to jest źle. Chodzimy do fizjoterapeuty m.in. z tego powodu. Mamy odgięciowe układanie główki i zwiększone napięcie mięśniowe. Wynika to z nieprawidłowej pielęgnacji dziecka (nieprawidłowe noszenie) - poczytaj sobie na stronie tej naszej fizjoterapeutki http://www.terapia-ndt.waw.pl/odruchy.html
Może coś Ci to pomoże. Nie twierdzę że u Was jest to samo nam pomogła zmiana sposobu podnoszenia, noszenia i trochę ćwiczeń w każdym razie

Napisane przez chce_byc_mama

nie :/
gdzies kiedys czytalam ze to niedobrze jak dziecko robi mostek ale to moze zalezy na jakim etapie rozwoju i czy robi to od czasu do czasu czy nagminnie.

oja..... i bede sie martwiła

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

jutro ide do leksrza

[chce_byc_mama]

Napisane przez pumas

Pogoda była idealna, ponad 20 stopni, impreza częściowo w ogrodzie, cudownie!

super ze sie wszystko udalo!

[Balbinka1983]

Napisane przez prince_polo

oja..... i bede sie martwiła

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

jutro ide do leksrza

Nie martwiaj się tylko może skonsultuj z neurologiem jak masz wątpliwości ja bym sobie z tego sprawy nie zdawała gdyby nie to że przy wypisie ze szpitala, w związku z trudnym porodem i tym że miałam zielone wody płodowe, mały był przyduszony lekko mieliśmy zalecenie wizyty u neurologa. No i neurolog wypatrzył właśnie coś takiego. Wystarczy zmiana sposobu pielęgnacji, trochę ćwiczeń i dziecko bez problemu wychodzi na prostą poczytaj sobie więcej o tym i w domu bez problemu to ogarniesz

[prince_polo]

Napisane przez Balbinka1983

Nie martwiaj się tylko może skonsultuj z neurologiem jak masz wątpliwości ja bym sobie z tego sprawy nie zdawała gdyby nie to że przy wypisie ze szpitala, w związku z trudnym porodem i tym że miałam zielone wody płodowe, mały był przyduszony lekko mieliśmy zalecenie wizyty u neurologa. No i neurolog wypatrzył właśnie coś takiego. Wystarczy zmiana sposobu pielęgnacji, trochę ćwiczeń i dziecko bez problemu wychodzi na prostą poczytaj sobie więcej o tym i w domu bez problemu to ogarniesz

czytałam to co wkleiłas. Ale albo za bardzo sie zmartwiłam i przeczytałam bez zrozumienia, albo naprawde nie wiem jak mam Ją nosic zeby bylo ok.

Jutro przejde sie do pediatry akurat jest ta fajniejsza doktorka jutro.
Powinna zauwazyc albo jelsi powiem to zareagowac i mi wytlumaczyc?
bedzie trzeba to pojde do neurologa tzn napwno pojde, ale najpierw pojde do pediatry bo chce sprawdzic wage itp. A jutro akurat dziec zdrowe

[Linka25]

Napisane przez Balbinka1983

Tak i to jest źle. Chodzimy do fizjoterapeuty m.in. z tego powodu. Mamy odgięciowe układanie główki i zwiększone napięcie mięśniowe. Wynika to z nieprawidłowej pielęgnacji dziecka (nieprawidłowe noszenie) - poczytaj sobie na stronie tej naszej fizjoterapeutki http://www.terapia-ndt.waw.pl/odruchy.html
Może coś Ci to pomoże. Nie twierdzę że u Was jest to samo nam pomogła zmiana sposobu podnoszenia, noszenia i trochę ćwiczeń w każdym razie

moja co prawda w łuk się nie wygina, ale mały mostek robi i myślę, ze jest to ok, nic złego
nawet na tej stronce widzę, ze maluszek, cytuję,

powinien robić mostki i nie jest obojętne jak je robi (...)

[nadalka]

Napisane przez Linka25

eee na pewno więcej urosla... a ciuszki jakie nosicie?
moja ma 60 cm a urodziła się 52

62/68 z przewagą 68.

Anna moja też do końca nie kuma trzymania zabawek. Wyciąga do nich ręce, łapie, złapie ale zaraz otwiera rękę i gdzieś jej wypada. I oprócz pchania do buzi zabawa nimi ją nie interesuje.

Też gdzieś czytałam że w poźniejszym okresie dzieci robią takie mostki i jest to jak najbardziej normalne.

[prince_polo]

Napisane przez nadalka

Też gdzieś czytałam że w poźniejszym okresie dzieci robią takie mostki i jest to jak najbardziej normalne.

w pozniejszym okresie ale 3 meisiace to chyba za wczesnie???

kurde nie pomyslala bym ze takie cos to cos zlego
ale z emnie matka......

[Balbinka1983]

Napisane przez Linka25

moja co prawda w łuk się nie wygina, ale mały mostek robi i myślę, ze jest to ok, nic złego
nawet na tej stronce widzę, ze maluszek, cytuję,

Ja nie chcę siać paniki i wiadomo - jak się ma wątpliwości najlepiej skonsultować z lekarzem napisałam jak u nas było i tyle - może akurat komuś się to przyda

[Linka25]

Napisane przez Balbinka1983

Nie martwiaj się tylko może skonsultuj z neurologiem jak masz wątpliwości ja bym sobie z tego sprawy nie zdawała gdyby nie to że przy wypisie ze szpitala, w związku z trudnym porodem i tym że miałam zielone wody płodowe, mały był przyduszony lekko mieliśmy zalecenie wizyty u neurologa. No i neurolog wypatrzył właśnie coś takiego. Wystarczy zmiana sposobu pielęgnacji, trochę ćwiczeń i dziecko bez problemu wychodzi na prostą poczytaj sobie więcej o tym i w domu bez problemu to ogarniesz

zielone wody to chyba oddana smółka co z kolei świadczy o tym, że maluszek się zestresował w brzuchu = jakieś zagrozenie
mój poród też był trudny (spadające tętno, mała schodząc w dół uciskała pępowinę) ale wody były przejrzyste

[Irmusia81]

Dobry wieczór

Napisane przez nadalka

Zdjęcia pod tytułem "Jestę fotografę"

ciut więcej na www.mamadiabelka.blogspot. com (jeszcze się wgrywają )

ale słodka!

Napisane przez Maciejka__

Róża też teraz je mniej, a to, co zjada jest podzielone na 2-3 podejścia. W sumie sporo mm ostatnio wylewam. Tż stwierdził, że bardzo urosła, a teraz chce zmaleć. Może faktycznie rosła szybko, a teraz już będzie wolniej, ale przecież jak jest większa, to więcej potrzebuje! Od jutra zacznę jej robić słabszą herbatkę. Może jak dostanie mniej glukozy, to szybciej zgłodnieje.

czyli może mniejszy apetyt to sprawa wieku Bo zauważyłam, że więcej naszych wątkowych dzieciaczków je teraz mniej. A swoją drogą dziś Leoś jadł trochę więcej. I też często je porcję w 2 podejściach

Napisane przez Balbinka1983

czasami czuję się jak więzień z małym ale wiem że będzie mi bardzo cieżko zostawić dziecko i iść do roboty buuuuu

mam tak samo...

Napisane przez Kasik_12

Dziewczyny mój żarłok zjadł właśnie 280 ml wow to jej rekord , ale fakt po dużej kupie

o rany! Ale dużo

Napisane przez Soleilka

Fabi mi w jakiś sposób zmniejszył obraz ekranu

xcxhn czb m bn

No to przywitał się z Wami

Napisane przez karolka110

ja też mam w planie zrobić sesję Lilutce, tylko aparatu brak-zakupię chyba w PL i będę działać
a póki co pokaże Wam wczorajsze foto ze spaceru, robione niestety komórką

śliczne jesteście

Napisane przez anna99302

Czesc! o ja ciez pierdzielę jaka ja jestem przeziębiona

zdrówka!

[prince_polo]

moja no glowe trzyma ładnie jak na brzuchu lezy. Ale ostatnio czasem przekreca sie na bok. leci.
I jak prawie miesiac temu co sie martwiłam ze nie lubi an brzuchu lezec ładnie 3mała glowke jak Ja za raczki przyciagałam tak teraz nie chce trzymac i zostawia w tyle. Ale ogolnie to glowe trzyma bo jak Ja karmie to do siadu sie az podnosi.

[Balbinka1983]

Napisane przez prince_polo

w pozniejszym okresie ale 3 meisiace to chyba za wczesnie???

kurde nie pomyslala bym ze takie cos to cos zlego
ale z emnie matka......

Prince nie panikuj
Chociaż ja też panikowałam np. mały na brzuszku bardzo wcześnie zaczął podnosić główkę i cała rodzina się cieszyła że taki silny a fizjoterapeutka nas zgasiła że on to robi nieprawidłowo bo właśnie się odgina do tyłu a nie opiera ciężar na łokciach... i weź tu człowieku bądź mądry.
Ale powtarzam - nie panikuj i nie wmawiaj sobie od razu że coś u Was jest nie tak nie chcę siać paniki tylko dzielę się wiedzą

[Linka25]

Ciastek zobacz tu:
http://www.terapia-ndt.waw.pl/rozwoj.html
jest nawet zdjęcie
dziecko powinno robić mostek! pytanie jak on wygląda

tak jak Balbinka pisze neurolog tylko może to ocenić

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez Balbinka1983

Prince nie panikuj
Chociaż ja też panikowałam np. mały na brzuszku bardzo wcześnie zaczął podnosić główkę i cała rodzina się cieszyła że taki silny a fizjoterapeutka nas zgasiła że on to robi nieprawidłowo bo właśnie się odgina do tyłu a nie opiera ciężar na łokciach... i weź tu człowieku bądź mądry.
Ale powtarzam - nie panikuj i nie wmawiaj sobie od razu że coś u Was jest nie tak nie chcę siać paniki tylko dzielę się wiedzą

zgadza sie
zbyt wczesne podnoszenie glówki nie swiadczy o sile, a o wzmożonym napięciu tj. może świadczyć

[Balbinka1983]

Napisane przez Linka25

zielone wody to chyba oddana smółka co z kolei świadczy o tym, że maluszek się zestresował w brzuchu = jakieś zagrozenie
mój poród też był trudny (spadające tętno, mała schodząc w dół uciskała pępowinę) ale wody były przejrzyste

No u nas były zielone, ciąża przenoszona o 10 dni, w dodatku mały miał owiniętą pępowinę wokół szyi i trochę się przydusił bidulek, poród trwał 12 godzin. Jak Mikołaj się urodził miał tylko 7 punktów Apgar - stąd zalecenie wizyty kontrolnej u neurologa i w efekcie te cyrki z fizjoterapeutą. Gdyby nie neurolog żyłabym w słodkiej nieświadomości

[Irmusia81]

Napisane przez Soleilka

Też czekam na BLW

ja też

Napisane przez Maciejka__

Moja mnie poznaje, ale zawsze uwaznie się przygląda z miną "co ty masz na głowie?"

to dokładnie tak jak mój L

Napisane przez chce_byc_mama

Czy wszystkie dzieciaczki mialy juz szcepionke w 12 tygodniu?

Leoś nie miał jeszcze. Powinien być szczepiony w poprzednią środę, ale dopiero co skończył brać antybiotyk i idziemy pojutrze. Czyli jak będzie miał 15 tygodni.

Napisane przez Soleilka

kibel mały, nie da rady, bo by głową w umywalkę uderzył

Napisane przez nitka_88

Hej mamusie Nadrobiłam Was troszkę po łebkach, ale nadrobiłam. Nie wiedzieć czemu, mam ostatnimi czasy strasznego nerwa. Tykam jak bomba. Nadalka mojemu też się wczoraj oberwało. Ale w przeciwieństwie do Twojego, mój małż był totalnie bez winy. Ot, musiałam się wyżyć, nie wiadomo za co. Nienawidzę tego u siebie... Nie wiem, czy Wam kiedyś wspomniałam, ale pochodzę z dość patologicznej rodziny. Jako dziecko i nastolatka byłam bita - często niesłusznie, lub z błahego powodu, który był tylko pretekstem, żeby tata odreagował sobie na mnie stresy związane z czymś innym. Bla, bla, bla... Zmierzam do tego, że choć bardzo się staram nie powielać tego schematu, czasem jedynym sposobem na poradzenie sobie z problemami jest właśnie agresja, skierowana w kogoś innego. Nie wydaje mi się, że byłabym zdolna uderzyć dziecko, ale w skrajnych przypadkach, obrywa się małżowi. Kiedy jestem w takim podłym nastroju i nie mogę sobie ze sobą poradzić, wystarczy jedno słowo, żebym rzuciła się do niego z łapami. Chwilę później, jest mi okropnie przykro, brzydzę się sobą i tą patologią, która jest we mnie, czuję się gorsza, zła, niewarta miłości i tego co mam... I wiecie, co wtedy robi tż? Przytula mnie i pociesza. A ja bym wolała, żeby mi oddał, bo tak wyglądało to u mnie w domu. Ech... Przepraszam za to wynurzenie, ale musiałam sobie jakoś ulżyć

Biedactwo... dobrze, że masz kochającego TŻ A próbowałaś porozmawiać o tym z psychologiem? Ja kiedyś chodziłam i bardzo mi te spotkania pomagały.

[blueberry88]

A wiecie może jak noworodek, będąc na brzuszku podnosi głowę opierając się na wyprostowanych rękach, to jest coś nie halo? Wiecie, niby te dzieci później zapominają to i uczą się jakby od nowa podnosić główkę. To jest chyba właśnie związane z odruchem pomagającym dziecku przy porodzie

[nadalka]

Napisane przez prince_polo

w pozniejszym okresie ale 3 meisiace to chyba za wczesnie??

ja czytam tylko te opisy miesięcy w których aktualnie jesteśmy.

[agunia82]

dziewczyny dzięki za odpowiedzi

Napisane przez chce_byc_mama

wiesz co nie znam sie na tym az tak ale znalazlam taki artykul moze juz sie na nieo natknelas tutaj

z tego artykułu nam nic się nie pokrywa

Napisane przez Balbinka1983

Tak i to jest źle. Chodzimy do fizjoterapeuty m.in. z tego powodu. Mamy odgięciowe układanie główki i zwiększone napięcie mięśniowe. Wynika to z nieprawidłowej pielęgnacji dziecka (nieprawidłowe noszenie) - poczytaj sobie na stronie tej naszej fizjoterapeutki http://www.terapia-ndt.waw.pl/odruchy.html
Może coś Ci to pomoże. Nie twierdzę że u Was jest to samo nam pomogła zmiana sposobu podnoszenia, noszenia i trochę ćwiczeń w każdym razie

nie no u nas ten mostek wygląda zupełnie inaczej niż te obrazki tutaj. Ale dzięki za linka, bardzo przydatny

Napisane przez Balbinka1983

Słuchajcie nie wiem czy Was to już zainteresuje ale - ostatnio była u nas znajoma z 7 miesięcznym synkiem i miał on na skarpetki założone takie coś http://allegro.pl/sock-ons-nakladki-...712456734.html to takie nakładki zapobiegające ściąganiu się skarpetek u dziecka jak zaczyna już pełzać i nie tylko nam np notorycznie ściągają się skarpety frotte i chyba skuszę się na takie nakładeczki

ooo fajne to Luśka sobie notorycznie ściąga skarpetki, tak się wierci, kręci, że żadne się na nogach długo nie utrzymają

Napisane przez anna99302

haha no mam nadzieję. ale zastanawiałam się, czy to od herbatki albo czy jest możliwe, że zawiązki zębów już sie pojawiaja czy coś?

nie, nie, po prostu ślinianki zaczynają pracę. Tak mi też zresztą pediatra ostatnio powiedziała

Napisane przez Linka25

Ciastek zobacz tu:
http://www.terapia-ndt.waw.pl/rozwoj.html
jest nawet zdjęcie
dziecko powinno robić mostek! pytanie jak on wygląda

tak jak Balbinka pisze neurolog tylko może to ocenić

no właśnie moja tak robi mostek, opierając się na stópkach i do góry, nie na boki.
Wzmożone napięcie wykluczam, bo przecież oglądała ją niedawno neurolog i w tamtym tygodniu pediatra i obie zgodnie stwierdziły, że jest ok, jedyne do czego pani neurolog się przyczepiła, to za bardzo zaciśnięte piąstki i strasznie nerwowe ciągnięcie ciałka do góry przy leżeniu na brzuszku. Ale z tym leżeniem na brzuszku mała jest nierówna - jak jej się chce, to leży spokojnie i się rozciąga, a jak ma gorszy dzień - to szarpie się nerwowo. Właściwie to pani neurolog stwierdziła, że tym i tak nie ma co się jeszcze przejmować

[Linka25]

Napisane przez Balbinka1983

No u nas były zielone, ciąża przenoszona o 10 dni, w dodatku mały miał owiniętą pępowinę wokół szyi i trochę się przydusił bidulek, poród trwał 12 godzin. Jak Mikołaj się urodził miał tylko 7 punktów Apgar - stąd zalecenie wizyty kontrolnej u neurologa i w efekcie te cyrki z fizjoterapeutą. Gdyby nie neurolog żyłabym w słodkiej nieświadomości

u nas było 9 punktow...
faktycznie dzieci z obniżoną punktacją Apgar powinny odwiedzić neurologa

[prince_polo]

Napisane przez Balbinka1983

Prince nie panikuj
Chociaż ja też panikowałam np. mały na brzuszku bardzo wcześnie zaczął podnosić główkę i cała rodzina się cieszyła że taki silny a fizjoterapeutka nas zgasiła że on to robi nieprawidłowo bo właśnie się odgina do tyłu a nie opiera ciężar na łokciach... i weź tu człowieku bądź mądry.
Ale powtarzam - nie panikuj i nie wmawiaj sobie od razu że coś u Was jest nie tak nie chcę siać paniki tylko dzielę się wiedzą

wiem wiem

Napisane przez Linka25

Ciastek zobacz tu:
http://www.terapia-ndt.waw.pl/rozwoj.html
jest nawet zdjęcie
dziecko powinno robić mostek! pytanie jak on wygląda

tak jak Balbinka pisze neurolog tylko może to ocenić)

ja tu nie widz emostka

[nadalka]

Napisane przez blueberry88

A wiecie może jak noworodek, będąc na brzuszku podnosi głowę opierając się na wyprostowanych rękach, to jest coś nie halo? Wiecie, niby te dzieci później zapominają to i uczą się jakby od nowa podnosić główkę. To jest chyba właśnie związane z odruchem pomagającym dziecku przy porodzie

też o tym słyszałam. Kiedyś Iga trzymana za paszki potrafiła chodzić a teraz nie.

Kiedyś mnie położna poprawiła że zielone wody nie są od zestresowania a z niedotlenienia.

[prince_polo]

dobra juz widze moja tez tak robi ze stopkami sie odpycha do gory