Polecamy:

hey · 2012-10-24, 18:03

Cytat:

Napisane przez rousse

Ale to wszystkich religii się tyczy

i większości zabytków. Czemu mamy mieć do nich uprzedzenia? To działało tez w drugą stronę, papieżom nic nie przeszkadzało w zatrudnieniu Michała Anioła

i dzięki Bogu.

No i własnie na tym IMHO polega problem, bo jak określić kiedy wg naszego sumienia mamy rozgraniczyć sztuke od jej inspiracji/zleceniodawcy, a kiedy nie. A przynajmniej ja mam z tym problem

**rousse** · 2012-10-24, 18:12

Cytat:

Napisane przez hey

No i własnie na tym IMHO polega problem, bo jak określić kiedy wg naszego sumienia mamy rozgraniczyć sztuke od jej inspiracji/zleceniodawcy, a kiedy nie. A przynajmniej ja mam z tym problem

Ale po co rozgraniczać i co, oglądamy dzieło, a nie jego twórcę, ani zleceniodawcę

sztuki nie odbiera się sumieniem. Co do inspiracji - a co jak artysta przedstawi diabła?
Ludzie są dobrzy , źli, a talent to dar od Boga, dlatego sztuka jest ponad tym. Prawdziwa sztuka stworzona prawdziwym talentem.

hey · 2012-10-24, 18:32

Z lektury tego wątku widać, że dla niektórych to nie jest takie proste jak dla Ciebie. I to własnie ci mają problem gdzie postawić granice.

aileenn · 2012-10-24, 18:53

Cytat:

Napisane przez Córka D'artagnana

Po pierwsze, od kiedy to działalność polityczna i partyzancka Che Guevary miała zbrodniczy charakter? Kto i gdzie jest w stanie to udowodnić. Czy jego walkę o sprawiedliwość społeczną z armią boliwijską i najemnikami z CIA można uznać za zbrodniczą?

Ekhem. Czy uważasz, że bojownika o wolność Ukrainy Stiepana Banderę należy szanować, a jego podobiznę nosić na koszulce?

Cytat:

Napisane przez Córka D'artagnana

Jeśli jesteśmy takimi rygorystami w kwestiach moralnych, to jak zakwalifikujemy rozbicie i zniszczenie byłej Jugosławii, agresję USA przeciwko Irakowi, Libii, czy Afganistanowi?
Podwójna moralność w zależności od tego kto dokonuje zbrodni i w czyim imieniu?

Kto jest rygorystą moralnym i komu zarzucasz podwójną moralność? Mi, dlatego, że nazywam zbrodniarzem człowieka, który w imię głoszonych przez siebie idei odbierał życie innym, którzy mieli inne poglądy?
Co do podkreślonego - jak to ma się do tematu wątku?

Cytat:

Napisane przez Córka D'artagnana

Ocenia się, że armia USA w latach 2003-2008 zabiła w Iraku jeden milion cywilów. Armia ta chyba jest częścią określonego systemu? Jej dowódcy i zwierzchnicy są znani z imienia i nazwiska. Noszą mundury i działają na określony rozkaz. W katolickiej Polsce jakoś nie słychać, by ich zbrodnie były publicznie potępianie lub piętnowane. Czy jest to relatywizm moralny, czy nie?

Dlaczego rozmywasz temat, zamiast po prostu odpowiedzieć na pytanie z poprzedniego postu? To:
-------------
Córko d'Artagnana, czy dobrze rozumiem, że chciałaś przekazać, że Guevara nie jest taki zły, bo zamordował "tylko" kilkaset osób, a prawdziwie zły jest Kościół katolicki, bo zamordował kilkadziesiąt/kilkaset milionów?
-------------
Co do podkreślonego - jak to ma się do tematu wątku?
A za opinię katolickiej Polski nie odpowiadam. Nie jestem katoliczką

Cytat:

Napisane przez Córka D'artagnana

Porównywanie sadystycznego mordercy Mansona do Che Guevary uznaję za niepoważny .

Czyli mord ze szczególnym okrucieństwem jest godzien potępienia, a mord poprzez "litościwą" kulkę w łeb już jest OK?

Cytat:

Napisane przez Córka D'artagnana

Moja ocena nie ma nic wspólnego z błędami w logice. Przeciwnie.

No proszę... Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałam w poprzednim poście:
-------------
Zauważ proszę, że Guevara jest konkretną osobą, która popełniła konkretne czyny, będąc elementem pewnego systemu. Argumentacja byłaby poprawna, gdybyś zbrodniczą działalność Che porównała do zbrodniczej działalności konkretnego np. inkwizytora.
------------

Cytat:

Napisane przez Córka D'artagnana

Usiłuję tylko udowodnić, że skala podwójnej moralności w Polsce już dawno przekroczyła granice dobrego smaku, przyzwoitości, czy dobrych obyczajów przyjętych w cywilizowanym świecie.

Nie rozumiem, jak to ma się do tematu wątku.

justynaneyman · 2012-10-24, 19:40

Cytat:

Napisane przez Córka D'artagnana

W takim kontekście nazywanie Che Guevary "zbrodniarzem" nie jest już nawet przykładem skrajnej ignorancji,ale raczej bezgranicznego zakłamania.

Pojechałaś

Ale rozumiem, czemu.

Cytat:

Napisane przez aileenn

To, co napisałaś o zbrodniach Kościoła katolickiego, jest - wedle mojej wiedzy - prawdą, ale w odniesieniu do posta Justyny brzmi jak twierdzenie, że skoro np. Manson zabił osobiście kilka/kilkanaście osób, a Guevara kilkaset, to nazywanie Mansona mordercą jest przykładem skrajnej ignorancji i bezgranicznego zakłamania.

Dziękuję

Wiem, że nie napisalaś tego w mojej obronie, ale powiedziałaś za mnie to, o co mi chodziło. A ja cały dzień malowałam, więc nie miałam okazji podwyższyć sobie ciśnienia tutaj

Wracając do tematu, nie wiem, czy ktoś poruszył kwiestię, która wg mnie ma duże znaczenie - że te perfumy zostały stworzone dla bardzo pieknej kobiety - oczywiście, można dyskutować.
Ale gdyby była pasztetem, sądzę, że zapach by nie powstał - jak sądzicie?

hey · 2012-10-24, 19:42

Cytat:

Napisane przez justynaneyman

Ale gdyby była pasztetem, sądzę, że zapach by nie powstał - jak sądzicie?

Mysle, że stać by ją było na to by przestać być pasztetem

Z reszta wydaje mi sie, ze już jest podrasowana

kriss_de_valnor · 2012-10-24, 19:49

sądzę, że cały wątek jest prowokacją

dawniej takich dyskusji było wiele na forum, leciały kartki i ostrzeżenia, a między interlokutorami rodziły się animozje

nie wiem PO CO Sabb go założyła, żeby każdy publicznie uderzył się w pierś? tłumaczył ze swoich racji? przekonywał innych?

justynaneyman · 2012-10-24, 20:14

Cytat:

Napisane przez kriss_de_valnor

sądzę, że cały wątek jest prowokacją

W co jak w co, ale w to nie uwierzę

Sabbath · 2012-10-25, 07:18

Cytat:

Napisane przez kriss_de_valnor

sądzę, że cały wątek jest prowokacją

Ręce mi opadły.
Czy w każdym wątku odbiegającym choć odrobinę od schematu ktoś musi wyskoczyć z teorią, że to prowokacja?
Na czym niby miałaby ona polegać?

nekot · 2012-10-25, 07:47

Cytat:

Napisane przez Sabbath

Ręce mi opadły.
Czy w każdym wątku odbiegającym choć odrobinę od schematu ktoś musi wyskoczyć z teorią, że to prowokacja?
Na czym niby miałaby ona polegać?

Nie wydaje mi sie ten watek prowokacja, ale szkoda ze NIKT nie pisze tu o perfumach dla potwora

winter76 · 2012-10-25, 09:01

Cytat:

Napisane przez nekot

Nie wydaje mi sie ten watek prowokacja, ale szkoda ze NIKT nie pisze tu o perfumach dla potwora

Było o tym pisane, ale potem temat się rozmył

Wątek nie jest prowokacją, ale jest mocno kontrowersyjny i tyle. Nawet prowokacyjno- kontrowersyjny

**rousse** · 2012-10-25, 10:59

Wracając do tematu , tych konkretnie perfum nie kupiłabym,

jednocześnie jestem daleka od generalizowania, lub piętnowania i oceniania artysty, (a tymbardziej od oceniania w tym kontekście innych wcześniejszych jego dzieł), ale tych jednak nie chcę poznać i zadałam sobie pytanie czemu.

I tu wróciłam do pytania Sabbath, "czy według nas artysta przeżywał prawdziwą fascynację " Karimową i wydaje mi się, że nie. Do powstania dzieła sztuki potrzebna jest jakaś iskra i wewnętrzny impuls, którego tu moim zdaniem, nie znając zapachu, ale biorac pod uwagę całokształt, (w tym osobę dla której były stworzone) zabrakło i wcale nie mam ochoty ich poznać. To czyniłoby z tego dzieła tylko wyrób rzemieślniczy, nie dzieło sztuki. Banalne nuty, nazwa etc. O ile artysta może przyjąć pieniądze to zmusić go do stworzenia dzieła sztuki nie można.

Parabelka · 2012-10-25, 11:57

Cytat:

Napisane przez hey

Mysle, że stać by ją było na to by przestać być pasztetem

Z reszta wydaje mi sie, ze już jest podrasowana

Z całą pewnością jedno i drugie

sądzę, że stać by ją było nie tylko na przestanie bycia pasztetem , ale i na perfumy na zamówienie mimo bycia pasztetem

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Cytat:

Napisane przez Sabbath

Ręce mi opadły.
Czy w każdym wątku odbiegającym choć odrobinę od schematu ktoś musi wyskoczyć z teorią, że to prowokacja?
Na czym niby miałaby ona polegać?

Na prowokowaniu do myślenia i pogrzebania we własnych kategoriach moralnych ?

Córka D'artagnana · 2012-10-25, 14:57

Cytat:

Napisane przez aileenn

Ekhem. Czy uważasz, że bojownika o wolność Ukrainy Stiepana Banderę należy szanować, a jego podobiznę nosić na koszulce?

(....)

Nie rozumiem, jak to ma się do tematu wątku.

Aileenn, odniosę się tylko do tej części podkreślonej przeze mnie. Na resztę Twoich pytań odsyłam do moich poprzednich postów, tam wszystko wyjaśniłam i powtarzać już tego nie będę.

Nie widzę związku pomiędzy walką Che Guevary, a zbrodniami ukraińskich nacjonalistów. Gdzie Rzym, a gdzie Krym?

a jeśli nie rozumiesz jak to się ma do tematu wątku, to ja już nic na to nie poradzę... nie wszyscy wszystko rozumieją...

Cytat:

Napisane przez Parabelka

....

Na prowokowaniu do myślenia i pogrzebania we własnych kategoriach moralnych ?

też, to ciekawe doświadczenie i pouczające, dla każdego i dla mnie

aileenn · 2012-10-25, 15:06

Cytat:

Napisane przez Córka D'artagnana

nie wszyscy wszystko rozumieją...

W pełni się zgadzam

Dla mnie EOT

nosferatku · 2012-10-26, 07:36

Cytat:

Napisane przez winter76

W jakiej kwestii, tylko zapachowej?

Cóż, sądząc po relacji poziom zamożności-czas spędzony na diecie-pragnienie prestiżu, przypuszczam, że w kwestii kulinarnej także

A tak serio. Naprawdę nie obchodzi mnie, dla kogo powstał zapach. Ważne jest to, że mi się podoba. Albo nie.

kropka75 · 2012-10-26, 09:27

Cytat:

Napisane przez Maja102

nie on pierwszy i nie ostatni
czekam na bojkot Stinga

http://www.rp.pl/artykul/440783.html?print=tak

Hmm

A co z artystami, którzy śpiewali na wezwanie naszych władz? Na imprezach dla socjalistów? W Kołobrzegu dla mas, w ramach socjalistycznej propagandy?
Ich też będziemy bojkotować?

Z tego co wiem mają się świetnie w większości, od kilkudziesięciu lat.

To chyba nie tędy droga...

Parabelka · 2012-10-26, 09:33

Cytat:

Napisane przez kropka75

Hmm

A co z artystami, którzy śpiewali na wezwanie naszych władz? Na imprezach dla socjalistów? W Kołobrzegu dla mas, w ramach socjalistycznej propagandy?
Ich też będziemy bojkotować?

Z tego co wiem mają się świetnie w większości, od kilkudziesięciu lat.

To chyba nie tędy droga...

O tym była mowa - rozważamy sytuację gdy ktoś ma wolny wybór - może się zgodzić albo nie , i może nadal wykonywać swój fach mimo nie zgodzenia się na konkretne zlecenie . Ci , o których mówisz nie mieli możliwości wyboru - chyba , że przestaliby śpiewać i zaczęliby na przykład kopać rowy albo przepisywać papierki w biurze . Chociaż jako niewspółpracujący z władzą ludową pewnie i ze znalezieniem takiej pracy mieliby problem .

kropka75 · 2012-10-26, 09:40

Cytat:

Napisane przez Parabelka

O tym była mowa - rozważamy sytuację gdy ktoś ma wolny wybór - może się zgodzić albo nie , i może nadal wykonywać swój fach mimo nie zgodzenia się na konkretne zlecenie . Ci , o których mówisz nie mieli możliwości wyboru - chyba , że przestaliby śpiewać i zaczęliby na przykład kopać rowy albo przepisywać papierki w biurze . Chociaż jako niewspółpracujący z władzą ludową pewnie i ze znalezieniem takiej pracy mieliby problem .

Czyli mieli wybór.

Szczerze mówiąc nie rozumiem takiego tłumaczenia.

Oczywiście, że gdyby mieli wybrać tamten system i tamtą pracę, albo bycie na światowym świeczniku i karierę w typie Madonny, Eltona Johna czy choćby Phila Collinsa, wybraliby to drugie.
Wybór nie zawsze oznacza skok wyżej.

Czasem trzeba wybrać między moralnością a stratą.

A większość "naszych" poszła za biznesem. Przeczekali złe, położyli uszy po sobie, tu czy tam coś wycięli, zaśpiewali dla władzy, znowu coś wycięli, zmienili i interes się kręcił. A potem system się zmienił i mieli już tylko lepiej.
I nikt ich nie rozlicza.

Sting też miał wybór. Wybrał zarobek.
Też mi filozofia w dzisiejszych czasach...

Parabelka · 2012-10-26, 10:04

Cytat:

Napisane przez kropka75

Czyli mieli wybór.

Wyborem dla nich było porzucenie zawodu , a rozmawiamy o wyborze w ramach wykonywania zawodu , bez konieczności porzucania go . Oni , jeżeli chcieli śpiewać , musieli występować na określonych imprezach , inaczej nie mogliby śpiewać w ogóle . Duchaufour mógł odmówić zlecenia bez obawy , że nie będzie już mógł być perfumiarzem , jest całkowicie niezależny . Wg mnie różnica jest wyraźna i oczywista .

**rousse** · 2012-10-26, 12:07

Cytat:

Napisane przez Parabelka

Duchaufour mógł odmówić zlecenia bez obawy , że nie będzie już mógł być perfumiarzem , jest całkowicie niezależny . Wg mnie różnica jest wyraźna i oczywista .

Ale tu mowa o uzbeckiej mafii a nawet więcej , więc właśnie mógł się obawiać nie tylko o posadę, ale o swoje życie lub swojej rodziny, co to dla nich wysłać jakiegoś zbira z Uzbekistanu żeby zadźgał go w metrze? Z tego co Sabbath pisała życie ludzkie nic dla nich nie znaczy. Pewnie dla nich nawet nie problem by znaleźć chętnego do wzięcia na siebie winy i odbycia kary, w obawie np. o swoją rodzinę, lepiej iść do francuskiego więzienia niż uzbeckeigo

hey · 2012-10-26, 12:38

Ja bym sie jednak w ta mafie nie zapedzała. Taka osoba jako ona raczej nie ryzykowałaby oficjalnej reputacji dla flaszki perfum. Ona jest napawde wpływowa osobą poza Uzbekistanem, działa w polityce, dla organizacji charytatywnych itd., a jej powiązaniem z działalnościa jej ojca oraz jej sposobami robiania biznesu w rodzinnym kraju przejmuja sie raczej organizacje praw człowieka itp., a nie elity polityczno-towarzyskie na Zachodzie.

beeets · 2012-10-26, 13:25

Cytat:

Napisane przez hey

Ja bym sie jednak w ta mafie nie zapedzała. Taka osoba jako ona raczej nie ryzykowałaby oficjalnej reputacji dla flaszki perfum. Ona jest napawde wpływowa osobą poza Uzbekistanem, działa w polityce, dla organizacji charytatywnych itd., a jej powiązaniem z działalnościa jej ojca oraz jej sposobami robiania biznesu w rodzinnym kraju przejmuja sie raczej organizacje praw człowieka itp., a nie elity polityczno-towarzyskie na Zachodzie.

obecnie jest ambasadorem Uzbekistanu w Hiszpanii
projektuje oraz nagrywa muzykę np. z Julio Iglesias
https://www.youtube.com/watch?v=win2PG2mQ-M

temat moralności zawsze jest trudny

justynaneyman · 2012-10-26, 13:57

Cytat:

Napisane przez beeets

obecnie jest ambasadorem Uzbekistanu w Hiszpanii
projektuje oraz nagrywa muzykę np. z Julio Iglesias
https://www.youtube.com/watch?v=win2PG2mQ-M

temat moralności zawsze jest trudny

I udziela wywiadów o swojej działalności charytatywnej.
Jeszcze się okaże, że z niej kobieta o złotym sercu

beeets · 2012-10-26, 14:00

Cytat:

Napisane przez justynaneyman

I udziela wywiadów o swojej działalności charytatywnej.
Jeszcze się okaże, że z niej kobieta o złotym sercu

na pewno na taką chce się kreować

Parabelka · 2012-10-26, 17:01

Cytat:

Napisane przez rousse

Ale tu mowa o uzbeckiej mafii a nawet więcej , więc właśnie mógł się obawiać nie tylko o posadę, ale o swoje życie lub swojej rodziny, co to dla nich wysłać jakiegoś zbira z Uzbekistanu żeby zadźgał go w metrze? Z tego co Sabbath pisała życie ludzkie nic dla nich nie znaczy. Pewnie dla nich nawet nie problem by znaleźć chętnego do wzięcia na siebie winy i odbycia kary, w obawie np. o swoją rodzinę, lepiej iść do francuskiego więzienia niż uzbeckeigo

ALe jak mógł się obawiać o posadę , jeżeli jest wolnym strzelcem i komponuje zapachy na zlecenie

poza tym jest jednym z największych nazwisk , a takich się nie szantażuje bo nie warto , sławę lepiej kupić niż straszyć , zresztą tu akurat gra nie warta świeczki - to jednorazowa imprezka dla przyjemności pani Gulnary , a nie trwała dochodowa inwestycja typu złoża naftowe czy handel bronią

Mafia nikogo w metrze nie zadźgiwa bo nie taka głupia żeby się dać złapać w miejscu pełnym ludzi i kamer , poza tym nie sądzę , żeby pan D. tak codziennie raniutko metrem do pracuni popylał

Argument o strasznie zastraszonym panu perfumiarzu z najwyższej półki wydaje mi się nieprawdopodobny i naciągnięty . Zwłaszcza że prędzej czy później wszystko wylazłoby na jaw i zepsuło dobre imię zleceniodawczyni .

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Cytat:

Napisane przez justynaneyman

I udziela wywiadów o swojej działalności charytatywnej.
Jeszcze się okaże, że z niej kobieta o złotym sercu

prędzej o złotych zębach

justynaneyman · 2012-10-26, 17:17

Cytat:

Napisane przez Parabelka

prędzej o złotych zębach

ależ to już jest passee
w końcu Harvard kończyło się
(nie ja, oczywiście)

Pin up girl · 2012-10-26, 17:21

Cytat:

Napisane przez justynaneyman

ależ to już jest passee
w końcu Harvard kończyło się
(nie ja, oczywiście)

Może chce w ten sposób zachować część majątku - tak na wszelki wypadek, mafia potrafi pożerać samą siebie

Parabelka · 2012-10-28, 10:13

Cytat:

Napisane przez justynaneyman

ależ to już jest passee
w końcu Harvard kończyło się
(nie ja, oczywiście)

Nikt jej tam głęboko nie zaglądał

**2016070953** · 2012-10-30, 13:50

Jakby zapach mi odpowiadał to bym kupiła takie perfumy.

2012-10-24, 18:32	#183
hey Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 2 097	Dot.: Perfumy dla potwora? Z lektury tego wątku widać, że dla niektórych to nie jest takie proste jak dla Ciebie. I to własnie ci mają problem gdzie postawić granice. __________________ *Szukam i wymienię* Kadzidła (z paczulami, skórami, przyprawami, drzewami w tym oudami)

2012-10-25, 10:59	#192
rousse BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Polska/Szwecja Wiadomości: 6 498	Dot.: Perfumy dla potwora? Wracając do tematu , tych konkretnie perfum nie kupiłabym, jednocześnie jestem daleka od generalizowania, lub piętnowania i oceniania artysty, (a tymbardziej od oceniania w tym kontekście innych wcześniejszych jego dzieł), ale tych jednak nie chcę poznać i zadałam sobie pytanie czemu. I tu wróciłam do pytania Sabbath, "czy według nas artysta przeżywał prawdziwą fascynację " Karimową i wydaje mi się, że nie. Do powstania dzieła sztuki potrzebna jest jakaś iskra i wewnętrzny impuls, którego tu moim zdaniem, nie znając zapachu, ale biorac pod uwagę całokształt, (w tym osobę dla której były stworzone) zabrakło i wcale nie mam ochoty ich poznać. To czyniłoby z tego dzieła tylko wyrób rzemieślniczy, nie dzieło sztuki. Banalne nuty, nazwa etc. O ile artysta może przyjąć pieniądze to zmusić go do stworzenia dzieła sztuki nie można.

2012-10-26, 12:38	#202
hey Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 2 097	Dot.: Perfumy dla potwora? Ja bym sie jednak w ta mafie nie zapedzała. Taka osoba jako ona raczej nie ryzykowałaby oficjalnej reputacji dla flaszki perfum. Ona jest napawde wpływowa osobą poza Uzbekistanem, działa w polityce, dla organizacji charytatywnych itd., a jej powiązaniem z działalnościa jej ojca oraz jej sposobami robiania biznesu w rodzinnym kraju przejmuja sie raczej organizacje praw człowieka itp., a nie elity polityczno-towarzyskie na Zachodzie. __________________ *Szukam i wymienię* Kadzidła (z paczulami, skórami, przyprawami, drzewami w tym oudami) Edytowane przez hey Czas edycji: 2012-10-26 o 12:39

2012-10-30, 13:50	#210
2016070953 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 8 603	Dot.: Perfumy dla potwora? Jakby zapach mi odpowiadał to bym kupiła takie perfumy.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)