Włosomaniaczki cz. VIII

['Estelle']

Napisane przez Finlora

Brzmi pysznie, nie podzieliłaś się, niedobra Ty

Mało miałam

Napisane przez Finlora

U mnie wczoraj cały dzień lało, nie przestało nawet na chwilę, ale dzisiaj było już w miarę ładnie. Bałam się, że w sobotę też tak będzie, ale podobno ma być ładnie. Najważniejsze, żeby nie padało, bo fryzurę szlag trafi.

Ja z tej limitki na razie mam tylko pędzelek i fioletowy cień

Dzisiaj znowu ładnie i mam skuter
Kupiłam fileta i lakier nudziakowy, bo nie miałam takiego w kolekcji. Pędzlaka nie chcę, mam ze dwa podobne i leża nieużywane , więc odpuściłam... tylko ten rozświetlacz... niby nie potrzebny, a jednak

Napisane przez Finlora

Likier TŻ kupił mi likier kokosowy, miał być niby do drinków na imprezę, ale stwierdził, że znając życie do imprezy już tego nie będzie

I co? Uchował się ?

Napisane przez Finlora

Zaczynam mieć lekkiego stresa, jak to wszystko wypadnie i w ogóle

Nie ma się co stresować, na większość rzeczy i tak się nie ma wpływu.

Napisane przez Finlora

A Palikot nie jest przypadkiem podstawiony przez Tuska?

Różnie można na to patrzeć.Ale nie zgodzę się z tym, co Kasia napisała.Widać to po ostatnim jego wystąpieniu, które raczej nie wygląda na ciche poparcie i zejście w cień.

Napisane przez Finlora

Odebraliśmy dzisiaj obrączki

Napisane przez Finlora

Pokaaaaaa

Napisane przez Finlora

TŻ przed chwilą wszedł do pokoju i się przeraził, bo mam twarz w białe cętki - siedzę z maścią cynkową na paszczy, bo mi się jakieś niespodzianki porobiły

Ja tak glinka straszę. Spiruliny jeszcze nie próbowałam

Napisane przez Heroldin

Oni orzekają tzw. szkodę całkowitą, bo to dla ubezpieczyciela korzystniejsze niż pokrywanie kosztów naprawy. Sobie robią dobrze.


Jak też się boje "powypadkowców". Ale z moim nie jest aż tak źle. Jeden znajomy orzekł, że za 3 tyś. można go zrobić. Nie wiem, nie znam się. Mnie zależy na czasie.

Aaa, w te klocki.
Ja tam się z nie znam, sama musisz ocenić, czy konstrukcja nienaruszona i czy warto remontować.

[ImmortalLover]

Napisane przez 'Estelle'

Mało miałam

Dzisiaj znowu ładnie i mam skuter
Kupiłam fileta i lakier nudziakowy, bo nie miałam takiego w kolekcji.

Jakbym słyszała moją siostrę

O zazdroszczę, nie umiem jeździć,ale na pewno lepsze to niż autobus Dziś mnie tak nagrzało na przystanku,że masakra

Przeczytałam "fleta" i zastanawiam się po co Ci on

Wrzucę Wam fotkę drinka- http://i.pinger.pl/pgr471/466f22d900027dc1507c41c9/ Chociaż sceneria średnia

['Estelle']

Napisane przez ImmortalLover

Jakbym słyszała moją siostrę

O zazdroszczę, nie umiem jeździć,ale na pewno lepsze to niż autobus Dziś mnie tak nagrzało na przystanku,że masakra

Przeczytałam "fleta" i zastanawiam się po co Ci on

Wrzucę Wam fotkę drinka- http://i.pinger.pl/pgr471/466f22d900027dc1507c41c9/ Chociaż sceneria średnia

Jazda jest bardzo łatwa. Na początku trzeba powoli, żeby wyczuć pojazd, dojść do wprawy ile podkręcać manetkę z gazem itp., bo to dość zrywny pojazd, ale potem jest super
I faktycznie, lepsze niż autobus, pod warunkiem, że pogoda dobra Do tego sporo tańsze - za 35 zł jeżdżę przez miesiąc, podczas gdy normalnie 28 zł tygodniowo kosztują mnie bilety. Sieciówka nieco tańsza.

Hehe, filet z wątku Essence zapożyczony. Pokochałam ten odcień, ale śliczny Chętnie zapas bym kupiła, ale pewnie tego nawet nie zużyję

Powalczyłam z sobą i nie kupiłam rozświetlacza. Trochę kasiorki mi szkoda. Jeszcze żeby był tester, to może, a tak w ciemno to nie bardzo jednak. Jak będę chciała srebrną taflę na twarzy, to kupię sobie jakiś cień i też będzie git a taniej. A póki co mam problem ze zużywaniem posiadanych

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez 'Estelle'

Spiruliny jeszcze nie próbowałam

Już pisałam - najwyższy czas.

Napisane przez Estelle

Ja tam się z nie znam, sama musisz ocenić, czy konstrukcja nienaruszona i czy warto remontować.

W sobotę obejrzy kaczuszkę mój mechanik .

Napisane przez ImmortalLover

Wrzucę Wam fotkę drinka-

Apetyczny.

Napisane przez 'Estelle'

Jazda jest bardzo łatwa.

Pewnie, że łatwa. Jak ja potrafiłam ... Przez, bodajże trzy lata do pracy jeździłam. Ale to był kraj bez śniegu

Napisane przez Estelle

Powalczyłam z sobą i nie kupiłam rozświetlacza.

Uważaj, jeszcze się od tego "walczenia" rozchorujesz. Nie warto !

Ale te ubezpieczyciele to złodzieje. Wszystko takie w Polsce ? Ocenili, po licznych minusowaniach, wartość samochodu. Zaniżyli, ale machnęłam ręką, bo to normalne i można przeżyć. Zrobili ładne wyliczenia, odliczyli wysokość oferty na sprzedaż wraka i jak to jest w szkodzie całkowitej : różnica do wypłaty. I durna Kasia myślała, że tyle dostanie. To cena brutto . Od tego jeszcze odejmą 23% podatku. Za co ja się pytam ? Przecież jak kupowałam samochód, podatek płaciłam. Matko kochana, co za kraj !

Miłego dnia

['Estelle']

Napisane przez Heroldin

Już pisałam - najwyższy czas.

Tylko tego czasu nie ma

Napisane przez Heroldin

W sobotę obejrzy kaczuszkę mój mechanik .

Napisane przez Heroldin

Pewnie, że łatwa. Jak ja potrafiłam ... Przez, bodajże trzy lata do pracy jeździłam. Ale to był kraj bez śniegu

Swego czasu to i ja w lutym bodajże na zakupy squem prułam . Mój jest malutki, to nie ma tych wszystkich zimowych zabezpieczeń, ale wiem, że ludzie [z forum], którzy mają większe pojazdy cały rok przejeździli [była taka miła zima] - szyba i ogrzewane manetki plus jakieś cieplejsze ubranko. Da się

Napisane przez Heroldin

Uważaj, jeszcze się od tego "walczenia" rozchorujesz. Nie warto !

Troskliwa ciocia Kasia

Napisane przez Heroldin

Ale te ubezpieczyciele to złodzieje. Wszystko takie w Polsce ? Ocenili, po licznych minusowaniach, wartość samochodu. Zaniżyli, ale machnęłam ręką, bo to normalne i można przeżyć. Zrobili ładne wyliczenia, odliczyli wysokość oferty na sprzedaż wraka i jak to jest w szkodzie całkowitej : różnica do wypłaty. I durna Kasia myślała, że tyle dostanie. To cena brutto . Od tego jeszcze odejmą 23% podatku. Za co ja się pytam ? Przecież jak kupowałam samochód, podatek płaciłam. Matko kochana, co za kraj !

Miłego dnia

A nie możesz zgody cofnąć? Z ubezpieczycielami zawsze trzeba się wykłócać. Tym bardziej, że AC masz. Albo nie zgadzaj się na szkodę i niech bezgotówkowo się rozliczają z warsztatem

[Finlora]

Nie było mnie i nic nie pisałam, bo cały dzień załatwiałam różne sprawy. Teraz też już w zasadzie mnie nie ma, bo jadę do rodziców (niech już im będzie) spać z Reksiem Śmiejemy się, że ja spędzę swoją ostatnią panieńską noc z facetem, a on z kobietą

Mam stresa, mam nadzieję, że moja rodzina się nie pozabija jutro. Nie mówiąc już o rodzinie TŻ'a. Chciałabym mieć to już z głowy

Trzymajcie kciuki, żeby wszystko poszło dobrze

['Estelle']

Napisane przez Finlora

Nie było mnie i nic nie pisałam, bo cały dzień załatwiałam różne sprawy. Teraz też już w zasadzie mnie nie ma, bo jadę do rodziców (niech już im będzie) spać z Reksiem Śmiejemy się, że ja spędzę swoją ostatnią panieńską noc z facetem, a on z kobietą

Mam stresa, mam nadzieję, że moja rodzina się nie pozabija jutro. Nie mówiąc już o rodzinie TŻ'a. Chciałabym mieć to już z głowy

Trzymajcie kciuki, żeby wszystko poszło dobrze

Tak myślałam właśnie, że jesteś pochłonięta przygotowaniami
Trzymamy, trzymamy kciuki mocno
Szczególnie mając na uwadze Twoje kontakty z teściową

Buzioooole

[Heroldin]

Napisane przez Finlora

Trzymajcie kciuki, żeby wszystko poszło dobrze

Trzym się ciepło !

['Estelle']

Ciekawe, jak tam Aga

Kasiu, a jak po wizycie mechanika?

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez 'Estelle'

Kasiu, a jak po wizycie mechanika?

Mój mechanik obejrzał kaczuszkę i orzekł : robimy. Powiedział, że nie ma aż takiej tragedii, jak na pierwszy rzut oka wygląda. Trochę części, nowe błotnik i lampa, trochę klepania po masce i ździebko lakieru i jaaazda. Koszty zmieszczą się w kwocie odkodowania. "Jeśli miałaby Pani możliwość nowszy wiekowo, lepszy kupić, powiedziałbym kupować. A tak - robimy" - dodał. Do tej pory mnie nie oszukał i ja mu wierzę. W poniedziałek bierze lawetę i ściąga samochód do siebie.
W necie znalazłam tylko dwie oferty { z mojego terenu} na inny. Chcę kaczuszkę. Oba na niemieckich numerach. To jeszcze doszłoby mnie bieganie po urzędach.
Pan Jacek {mój mechanik} powiedział : jak jest tak źle, jak to mówił ten inny, który wrak ściągał i u którego on stoi, to dlaczego natychmiast chciał go dla córki kupować ? Racja. A więc robimy. Czas - tydzień, dwa.

U mnie zimno .

Miłego dnia

[Finlora]

Czeeeeeeeść!

Już po wszystkim, przeżyłam
Trochę za dużo wypiłam (no co, ślub jest raz w życiu ) i dzisiaj mam kaca
Teraz trzeba się przyzwyczaić do zmiany nazwiska

Rodzina i znajomi nie zawiedli i mamy cały bagażnik wypchany psią karmą

['Estelle']

Napisane przez Heroldin

Cześć !

Mój mechanik obejrzał kaczuszkę i orzekł : robimy. Powiedział, że nie ma aż takiej tragedii, jak na pierwszy rzut oka wygląda. Trochę części, nowe błotnik i lampa, trochę klepania po masce i ździebko lakieru i jaaazda. Koszty zmieszczą się w kwocie odkodowania. "Jeśli miałaby Pani możliwość nowszy wiekowo, lepszy kupić, powiedziałbym kupować. A tak - robimy" - dodał. Do tej pory mnie nie oszukał i ja mu wierzę. W poniedziałek bierze lawetę i ściąga samochód do siebie.
W necie znalazłam tylko dwie oferty { z mojego terenu} na inny. Chcę kaczuszkę. Oba na niemieckich numerach. To jeszcze doszłoby mnie bieganie po urzędach.
Pan Jacek {mój mechanik} powiedział : jak jest tak źle, jak to mówił ten inny, który wrak ściągał i u którego on stoi, to dlaczego natychmiast chciał go dla córki kupować ? Racja. A więc robimy. Czas - tydzień, dwa.

U mnie zimno .

Miłego dnia

Czyli dobre wieści

Napisane przez Finlora

Czeeeeeeeść!

Już po wszystkim, przeżyłam
Trochę za dużo wypiłam (no co, ślub jest raz w życiu ) i dzisiaj mam kaca
Teraz trzeba się przyzwyczaić do zmiany nazwiska

Rodzina i znajomi nie zawiedli i mamy cały bagażnik wypchany psią karmą

Czeeeeść
Widzę, że zabawa udana
Czekamy na szczegóły, a tymczasem odpoczywaj

A jeszcze mi powiedz - nazwisko stare zachowałaś? Czy już cała 'nowa' jesteś? Tak z ciekawości

I jak tam teściowa

[Finlora]

Napisane przez 'Estelle'

Czeeeeść
Widzę, że zabawa udana
Czekamy na szczegóły, a tymczasem odpoczywaj

A jeszcze mi powiedz - nazwisko stare zachowałaś? Czy już cała 'nowa' jesteś? Tak z ciekawości

I jak tam teściowa

Czy udana to ja nie wiem, najważniejsze, że przeżyłam
Tańców nie planowaliśmy, zresztą w tych butach nawet nie byłabym w stanie Ale wychodziłam z założenia, że jak ktoś będzie chciał tańczyć, to niech tańczy. I parę osób się znalazło Oczywiście próbowali nas zmusić, wkurza mnie coś takiego, jakby nie potrafili zrozumieć, że nie mamy ochoty Tak wiem, zaraz mi ktoś powie, że wesele robi się nie dla siebie tylko dla rodziny, a ja odpowiem, że po pierwsze to nie wesele, a po drugie to jest mój dzień i ja też chcę się tam dobrze czuć
Oczywiście musiałam uświnić czymś sukienkę, mam nadzieję, że zejdzie

A nazwisko mam TŻ'a - myślałam, żeby zachować swoje i mieć dwuczłonowe, ale stwierdziłam, że imię mam długie, nazwisko też, więc nie będę dokładać jeszcze jednego


Napiszę Ci na PW

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez Finlora

Już po wszystkim, przeżyłam

Napisane przez Finlora

Rodzina i znajomi nie zawiedli i mamy cały bagażnik wypchany psią karmą

Spisali się .

Napisane przez 'Estelle'

Czyli dobre wieści

Nie wiem. Boję się powypadkowych. Zobaczymy.

Napisane przez Finlora

Tak wiem, zaraz mi ktoś powie, że wesele robi się nie dla siebie tylko dla rodziny

Bzdura ! To przede wszystkim Wasz dzień. Najważniejsze, że udało się i sztachetami się nie pobili
Odpoczywaj !

Miłego dnia

[ImmortalLover]

Napisane przez Finlora

Czy udana to ja nie wiem, najważniejsze, że przeżyłam

Oczywiście musiałam uświnić czymś sukienkę, mam nadzieję, że zejdzie

A nazwisko mam TŻ'a - myślałam, żeby zachować swoje i mieć dwuczłonowe, ale stwierdziłam, że imię mam długie, nazwisko też, więc nie będę dokładać jeszcze jednego

Na pewno udana

Jakbym siebie widziała Też zawsze coś pacnę...

Powiem Ci,że mnie średnio szło z zapamiętaniem tego,że siostra ma nowe nazwisko Po kilku miesiącach wysłałam do niej paczkę- stare nazwisko, nowy adres

Kasia to dobrze,że mechanik nie spisał auta na złom Trzymam kciuki,żeby termin naprawy się nie przedłużał.

['Estelle']

Napisane przez Finlora

Czy udana to ja nie wiem, najważniejsze, że przeżyłam [...]

To jeszcze focisze jakieś pokaż

Didzior znowu powyrywał mi klawisze z laptoka, połowa tępo działa i się zacina

[Finlora]

Napisane przez Heroldin

Spisali się .

Wrzucę zaraz fotkę do albumu
Zawieźliśmy to dzisiaj do schroniska, radość pań była wielka

Napisane przez Heroldin

Bzdura ! To przede wszystkim Wasz dzień. Najważniejsze, że udało się i sztachetami się nie pobili
Odpoczywaj !

Pewnie gdyby przyszli wszyscy, którzy byli zaproszeni to jakaś bójka byłaby niewykluczona

Napisane przez 'Estelle'

To jeszcze focisze jakieś pokaż

Jak już będę miała to się pochwalę, przede wszystkim sukienką
Muszę przyznać, że tym razem wizażystka spisała się na medal - makijaż bardzo ładny, taki jak chciałam

Napisane przez 'Estelle'

Didzior znowu powyrywał mi klawisze z laptoka, połowa tępo działa i się zacina

Który dzieć taki zdolny?

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez ImmortalLover

Jakbym siebie widziała Też zawsze coś pacnę...

Ja w dzieciństwie wycierałam we włosy. Chodził po mojej rodzinie żart, że Mama spojrzawszy na moje włosy, zawsze wiedziała co w szkole jadłam.

Napisane przez 'Estelle'

Didzior znowu powyrywał mi klawisze z laptoka, połowa tępo działa i się zacina

Zdolna bestyja !

Napisane przez Finlora

Wrzucę zaraz fotkę do albumu Zawieźliśmy to dzisiaj do schroniska, radość pań była wielka

Imponujące !
No widzisz, Twoi goście spisali się lepiej niż ci u Kwaśniewskiej. Od nich do tej pory jedynie 200,oo zł na konto schroniska wpłynęło. Żenada .

Miłego dnia

[ImmortalLover]

Napisane przez Heroldin

Imponujące !
No widzisz, Twoi goście spisali się lepiej niż ci u Kwaśniewskiej. Od nich do tej pory jedynie 200,oo zł na konto schroniska wpłynęło. Żenada .

Serio?! ;o
No od Agi to wg mnie bardzo dużo tej karmy

['Estelle']

Napisane przez Finlora

Jak już będę miała to się pochwalę, przede wszystkim sukienką
Muszę przyznać, że tym razem wizażystka spisała się na medal - makijaż bardzo ładny, taki jak chciałam

Który dzieć taki zdolny?

Nie moge się doczekać


Uerowa - ostatnio to jej ulubione zajęcie Jak jest cicho w pokoju, to znaczy że Yao rysuje, a Ueru odrywa klawisze
I jeszcze jak przychodzę i sprawdzam, co się dziele, to się gapi z miną zbrola, dumna i zadowolona z siebie

Napisane przez Heroldin

Ja w dzieciństwie wycierałam we włosy. Chodził po mojej rodzinie żart, że Mama spojrzawszy na moje włosy, zawsze wiedziała co w szkole jadłam.

Napisane przez Heroldin

Zdolna bestyja !

Szkoda, że zdolna nie tam gdzie trzeba

Napisane przez Heroldin

Imponujące !
No widzisz, Twoi goście spisali się lepiej niż ci u Kwaśniewskiej. Od nich do tej pory jedynie 200,oo zł na konto schroniska wpłynęło. Żenada .

Miłego dnia

Musze przestać kupować kosmetyki azjatyckie. Wczoraj robiłam porządki w łazience, co by schować te w kolejce, nieużywane, do szafy i zrobić trochę miejsca. Masakra. przeraziłam się tym, ile uzbierałam. I niby używam codziennie, a te zmory nie chcą się kończyć... Zwykłe 10ml trwa prawie miesiąc...

[Finlora]

Napisane przez Heroldin

Imponujące !
No widzisz, Twoi goście spisali się lepiej niż ci u Kwaśniewskiej. Od nich do tej pory jedynie 200,oo zł na konto schroniska wpłynęło. Żenada .

Poważnie?
Ja na swoich gości narzekać nie mogę

Napisane przez 'Estelle'

Nie moge się doczekać

Wrzuciłam kilka zdjęć do albumu, starałam się wybrać takie w miarę, gdzie jakoś wyglądam, bo większość mi się nie podoba - wyglądam staro, grubo i brzydko. I nie powinnam się uśmiechać
Może to kwestia zdjęć, bo na żywo wydawało mi się, że o wiele lepiej wyglądam...

I dlaczego nikt mi nie powiedział, że trzymam bukiet za wysoko, beznadziejnie to wygląda bo powinnam go trzymać o wiele niżej, a tak to wygląda jakbym go kurczowo przyciskała do piersi, przez co zasłoniłam dekolt a odsłoniłam wielki brzuch

Napisane przez 'Estelle'

Musze przestać kupować kosmetyki azjatyckie. Wczoraj robiłam porządki w łazience, co by schować te w kolejce, nieużywane, do szafy i zrobić trochę miejsca. Masakra. przeraziłam się tym, ile uzbierałam. I niby używam codziennie, a te zmory nie chcą się kończyć... Zwykłe 10ml trwa prawie miesiąc...

Zrobiłabyś kiedyś jakąś fotkę i pokazała te zapasy

[ImmortalLover]

Aga miałam Ci pisać o tych papilotach Magic leverag Nakładanie i ściąganie nie boli,a ta dziewczyna z filmiku(nie wiem,czy pamiętasz)mogła się krzywić,bo przy ściąganiu troszeczkę guma na końcu trzyma i ciężko jest to płynnie zdjąć.
Kasia skończyłam praktycznie ten pyłek kwiatowy i nie zauważyłam w ogóle wzrostu apetytu, nawet mniej mi się chciało jeść

[Heroldin]

Napisane przez Finlora

Wrzuciłam kilka zdjęć do albumu

Jak dla mnie oboje wyglądaliście bombowo !
Ładnego upolowałaś rycerza !

O dobroczynności gości Kwaśniewskiej dowiedziałam się z internetu.

['Estelle']

Napisane przez Finlora

Wrzuciłam kilka zdjęć do albumu, starałam się wybrać takie w miarę, gdzie jakoś wyglądam, bo większość mi się nie podoba - wyglądam staro, grubo i brzydko. I nie powinnam się uśmiechać
Może to kwestia zdjęć, bo na żywo wydawało mi się, że o wiele lepiej wyglądam...



Zrobiłabyś kiedyś jakąś fotkę i pokazała te zapasy

Na moje oko to kwestia zdjęć. I już Ci pisałam, że wyglądałaś ślicznie, kiecka boska i w ogóle cudna z Was para

A kolekcję kiedyś ogarnę... zobaczysz, to będzie WIELKIE

Napisane przez ImmortalLover

Kasia skończyłam praktycznie ten pyłek kwiatowy i nie zauważyłam w ogóle wzrostu apetytu, nawet mniej mi się chciało jeść

A jak inne efekty pyłku?

Poka loki po tym leveragu

[ImmortalLover]

Napisane przez Finlora

Wrzuciłam kilka zdjęć do albumu, starałam się wybrać takie w miarę, gdzie jakoś wyglądam, bo większość mi się nie podoba - wyglądam staro, grubo i brzydko. I nie powinnam się uśmiechać
Może to kwestia zdjęć, bo na żywo wydawało mi się, że o wiele lepiej wyglądam...

Aga rozwalasz mi system Wyglądałaś pięknie i nie wybrzydzaj mi tu

Napisane przez 'Estelle'

A jak inne efekty pyłku?

Poka loki po tym leveragu

Wątroba mnie nie bolała, brak zaparć, wzmocniło mi organizm, buzia też mi się wydawała lepsza

Wrzuciłam nie są super,ale coś tam widać

Wczoraj się zafarbowałam (szamponetką), dziś odebrałam buty i jestem prawie gotowa na jutrzejsze wesele

['Estelle']

Napisane przez ImmortalLover

Wrzuciłam nie są super,ale coś tam widać

Wczoraj się zafarbowałam (szamponetką), dziś odebrałam buty i jestem prawie gotowa na jutrzejsze wesele

Kupuję

Poszłabym na wesele jakieś

A buty mi się właśnie rozwaliły, pół podeszwy odpadło... Kupiłam je co prawda rok temu, ale w zasadzie intensywnie używałam je przez miesiąc I nie wiem nawet, czy jest sens oddawać do reklamacji [niby 2 lata] bo się tam strasznie cacają, zajmie to im powyżej 2 tygodni, skleją pewnie tak, że zaraz znowu się rozleci i ponowna naprawa...
Czy nie lepiej oddać do szewca na klejenie, zapłacić 10 zł i mieć je z powrotem za dwa dni albo nawet i szybciej.

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez ImmortalLover

Wątroba mnie nie bolała, brak zaparć, wzmocniło mi organizm, buzia też mi się wydawała lepsza

Ooooo ! To rzeczywiście interesujące i godne uwagi.

Napisane przez 'Estelle'

Czy nie lepiej oddać do szewca na klejenie, zapłacić 10 zł i mieć je z powrotem za dwa dni albo nawet i szybciej.

Lepiej !

A u mnie śnieg . Co prawda już tylko na trawnikach, ale jest.

Widziałam wczoraj mój samochód. "Cudotwórca" mechanik tak zrobił maskę, że jest jak nowa. Ręką przejechałam czy coś wyczuję. Nic ! W poniedziałek przyjeżdżają części.

Miłego dnia

[Finlora]

Patrzę przez okno i oczom nie wierzę - śnieg!
Dużo śniegu!

Jak ja się cieszę, że to co miało się odbyć odbyło się w zeszłą sobotę
Już sobie wyobrażam jak bym się trzęsła z zimna w mojej cieniutkiej sukience

Kasia, cieszę się bardzo, że na razie wszystko idzie dobrze i mam nadzieję, że pełne "zmartwychwstanie" kaczuszki

Asia, też myślę, że lepiej oddać do szewca i nie bawić się w reklamacje
Ja swoje buty kiedyś zareklamowałam, bo mi się suwak urwał po tygodniu noszenia, czekałam 2 tygodnie, wszyli nowy, wyglądało to okropnie, a po paru tygodniach znowu się rozwaliło


Dzięki dziewczyny, pocieszyłyście mnie trochę, chociaż ja się w tym zdjęciach nic ładnego dopatrzeć nie mogę, no może w jednym czy dwóch.
Teraz tak sobie myślę, że moja mama nie ścisnęła mnie tak jak krawcowa i nie miałam takiej fajnej talii jak podczas przymiarki

[ImmortalLover]

Napisane przez 'Estelle'

Kupuję

Poszłabym na wesele jakieś

A buty mi się właśnie rozwaliły, pół podeszwy odpadło...

Duży pieniądz to to nie jest I nawet nie śpi się w nich tak tragicznie.

Mozesz iść za mnie


Oddałabym do szewca

Napisane przez Heroldin

A u mnie śnieg . Co prawda już tylko na trawnikach, ale jest.

Widziałam wczoraj mój samochód. "Cudotwórca" mechanik tak zrobił maskę, że jest jak nowa. Ręką przejechałam czy coś wyczuję. Nic ! W poniedziałek przyjeżdżają części.

O matko U nas leje non stop.

O to naprawdę dobry specjalista

Napisane przez Finlora

Jak ja się cieszę, że to co miało się odbyć odbyło się w zeszłą sobotę
Już sobie wyobrażam jak bym się trzęsła z zimna w mojej cieniutkiej sukience

Ej śmiej się, ja tak mam dziś I jeszcze buty, które wydają się śliskie ;o (w ogóle kupiłam je na all i średnio mi się podobają)

['Estelle']

Napisane przez Heroldin

A u mnie śnieg . Co prawda już tylko na trawnikach, ale jest.

Widziałam wczoraj mój samochód. "Cudotwórca" mechanik tak zrobił maskę, że jest jak nowa. Ręką przejechałam czy coś wyczuję. Nic ! W poniedziałek przyjeżdżają części.

Miłego dnia

U mnie też śnieg i do tego cały dzień padało. Calutki. I zimno. Tragiczność :P

Super, że autko wraca do formy

Napisane przez Finlora

Jak ja się cieszę, że to co miało się odbyć odbyło się w zeszłą sobotę
Już sobie wyobrażam jak bym się trzęsła z zimna w mojej cieniutkiej sukience

Hehe, idealnie się wstrzeliłaś

Dzięki Dziewczyny za rady odnośnie butów. Faktycznie oddam do szewca. Naczytałam się już na forach o fuszerkach jakie odwalają, szkoda nerwów i czasu. Mam pod nosem [obok pracy] szewca starej daty. Prawdziwy specjalista a do tego uczciwy człowiek. Kopytka mi reanimował swego czasu. Tam zaniosę

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

A tymczasem wróciłam ze spotkania blogerek