Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX-X

[Iwoncia81]

Napisane przez aga_ton

dziewczyny, podpowiedzcie proszę gdzie kupię jakiś fajny kombinezon zimowy dla Leny pepco, smyk

Allegro

[Asiuulka89]

Hej

W smyku jest duzy wybor

Ale nocka od poczatku spalismy we czworke Jasiu wstal na karmienie o 2 i teraz o 6 a teraz zadowoliny lezy na macie i gada

Mam dzisiaj spitkanie w kawiarni z takim typowym wciskaczem. Az mi sie nie chce no ale fatygujesie by przyjechac z pzn to jego sprawa. Mam nAdzieje ze szybko pojdzie bo Jasiu jedzie ze mna bo nie mam z nim co zrobic

[Sojka1990]

Napisane przez Asiuulka89

Hej

W smyku jest duzy wybor

Ale nocka od poczatku spalismy we czworke Jasiu wstal na karmienie o 2 i teraz o 6 a teraz zadowoliny lezy na macie i gada

Mam dzisiaj spitkanie w kawiarni z takim typowym wciskaczem. Az mi sie nie chce no ale fatygujesie by przyjechac z pzn to jego sprawa. Mam nAdzieje ze szybko pojdzie bo Jasiu jedzie ze mna bo nie mam z nim co zrobic

Dzień dobry

Moje dziecko wczoraj przeszło samą siebie
Miała zarąbisty humorek wiec po co spać będzie.. i tak od 13 do samego wieczora balowała wieczorem o 20 kąpiel jedzonko i sru do łóżeczka a ta cholernica mała za nic spać nie chciała!! leżała w łożeczku z włączoną karuzelką co kilka mint wchodzilam sprawdzac czy juz moge kauzele wyłączyć i tak do 22... w końcu ja już padałam i wziełam cyca do łóżka i dopiero ze mną zasneła...a teraz odsypia skubanica

my dzisiaj do ortopedy- chwała niebu za to że mam do przychodni jakieś 150m i zbytnio nie zmarzne

[Bafi@Home]

Witajcie kochane

Kraven masz racje co ma być to będzie maluszek sam zdecyduje kiedy na świat przyjść

U nas piękne słońce i mam nadzieję, że roztopi ten zalegający śnieg. Fakt, jak rano wyszłyśmy odprowadzić starszą do przedszkola, to przyjemne powietrze takie rześkie. Sonia wtedy śpi jak susełek nawet jej nie rozebrałam, po powrocie tylko rozpięłam kombinezon i rozwiązałam czapkę i przełożyłam do wózka.

Muminku trzymam za Was cały czas, żeby maleńka rosła zdrowo. Ale pięknie ci przybiera z tego co piszesz i rozwija się. Nie trać nadziei, bo ona umiera ostatnia pamiętaj. Tulę Was mocno

Sojeczko to co napisałaś to naprawdę piękne, lepiej tego opisać się nie dało. To prawda, że niesamowicie ten czas ucieka. Dzisiaj piszemy o kolkach o różnych problemach a rok tak szybko umknie, że za chwilę będziemy świętować pierwsze roczki a potem kolejne i kolejne.

Nie zapomnę nigdy dnia pogrzebu mojej babci, było to dwa lata temu w grudniu. Tak patrzę na te moje ciocie, które już są babciami i moje kuzynki i kuzynów dorosłych i dzieciatych i sobie przypominam pogrzeb dziadka, który umarł 23 lata wcześniej i tak wspominam. Wtedy my byłyśmy takimi dziećmi a nasze mamy ciocie i wujkowie, dopiero dobiegali 40stki. I nie wiedzieć kiedy ten czas tak przeleciał. Doszłam do wniosku że dekada mija tak szybko, że to przeraża. - Ot taka refleksja mnie naszła.

[aga_ton]

cześć dziewczyny

dzięki za informacje o kombinezonach, może dziś się przejadę bo nie mam w co małej ubrać. ogólnie muszę jej kupić jakieś ciuszki bo większość jest już za mała

dzisiaj, po raz pierwszy, mam zamiar zostawić Lenę na kilka godzin u mojej siostry, ciekawe czy się ostatecznie odważę

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

tak się właśnie zastanawiam...

dziewczyny, może któraś z Was się orientuje, czy krwotok podczas porodu jest wskazaniem do cesarki w przypadku kolejnej ciąży?

powiem Wam szczerze, że jeśli kiedykolwiek zdecyduję się na kolejne dziecko to tylko i wyłącznie biorę pod uwagę cc. nigdy więcej nie chcę przechodzić tego, co tym razem

[Nisia4]

Napisane przez Bafi@Home

Nie zapomnę nigdy dnia pogrzebu mojej babci, było to dwa lata temu w grudniu. Tak patrzę na te moje ciocie, które już są babciami i moje kuzynki i kuzynów dorosłych i dzieciatych i sobie przypominam pogrzeb dziadka, który umarł 23 lata wcześniej i tak wspominam. Wtedy my byłyśmy takimi dziećmi a nasze mamy ciocie i wujkowie, dopiero dobiegali 40stki. I nie wiedzieć kiedy ten czas tak przeleciał. Doszłam do wniosku że dekada mija tak szybko, że to przeraża. - Ot taka refleksja mnie naszła.

Ja patrzę na moje kuzynki, z którymi jeszcze nie tak dawno skakałyśmy w gumę, czy na przyjaciółki z podstawówki i jestem w szoku jak ten czas zleciał. Przyznam Wam, że ja mam w ogóle problem z postrzeganiem samej siebie bo pomimo moich 28 lat to ja czuję się takim dzieckiem trochę, w końcu jestem straszną córeczką mamusi i jak przychodzi ktoś do nas, jacyś znajomi to nie jestem w stanie pojąć jak oni mnie teraz odbierają. Takie to super dziwne dla mnie jest

A córa mojego brata (5,5 roku) zadała mi kilka trudnych pytań ostatnio:
- Skąd masz mleko w cycuszkach?
- Jak Maja wyszła z brzuszka? (to i tak lepiej niż pytanie jak tam weszła)
- A ona ma rodziców?
- A dlaczego nie urodziłaś chłopaka?
Uwielbiam ją!

[elena_100]

cześć

u nas nocka minęła spokojnie, Kamilka bez problemu sama w łóżeczku zanęła. A myślałam, że będzie problem, bo teściowa ją we wózku po domu wozi i na razie Maluszek zdrowy. Mam nadzieję, że jej niczym nie zarażę.

Napisane przez Anusia479

No i gdzie odpowiedź na naszą kupkę. Czy Nas ktoś czyta??

Ściągnęłam z jednej piersi 80ml mleka,Fabianek wypił wszystko po kąpieli,dopełnił się jeszcze piersią i śpi.

Widzę,że Wasze dzieciaczki nie lubią się kąpać. Fabianek też się darł jak go kąpaliśmy,ale znaleźliśmy na niego sposób
jak go rozbieram do kąpieli(zawsze sie darł jak był nagi)to mąż go trzyma za rączke i mówi do niego,później jak go wkładam do wody i myje to cały czas mąż go trzyma za rączke i rozmawia z Nim. On sobie leży i się rozgląda. I tym sposobem go kąpiemy i ubieramy bez krzyków. No i Fabiś nie lubi jak ma gołe stopywtedy od razu sie drze.

A teraz mówie dobranoc

Ja nie wiem co z kupką bo moja robi kilka dziennie i nie miałam potrzeby szukać jak miałoby być inaczej. A Kamilkę kąpię tak jak ty. Przed włożeniem do wanienki mąż trzyma ją za ręce. Oburza się dopiero kiedy ją ubieram

Napisane przez muminek88

u małej chyba zaczynaja sie kolki...kolejne cierpienie nie moze jej ominąć :/ Glowka rosnie,wiec tylko czekamy na operacje jak sie bialko obnizy,powoli trace nadzieje na cud...a z pozytywow to nasze dziecko ma 8 tyg i wazy juz 3 kg...sluch tez dobrze wyszedl na badaniu, fizjoterapeutka ja chwali a mała powoli zayczyna podnosic sama glowke i obracac sie na bok...jutro chce zalatwic w koncu rehabilitanta wiec trzymajcie kciuki!!!

Muminku trzymam jak zawsze. Długa droga już za wami a ja cały czas wierzę, że musi być dobrze.

Napisane przez aga_ton

cześć dziewczyny

dzięki za informacje o kombinezonach, może dziś się przejadę bo nie mam w co małej ubrać. ogólnie muszę jej kupić jakieś ciuszki bo większość jest już za mała

dzisiaj, po raz pierwszy, mam zamiar zostawić Lenę na kilka godzin u mojej siostry, ciekawe czy się ostatecznie odważę

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

tak się właśnie zastanawiam...

dziewczyny, może któraś z Was się orientuje, czy krwotok podczas porodu jest wskazaniem do cesarki w przypadku kolejnej ciąży?

powiem Wam szczerze, że jeśli kiedykolwiek zdecyduję się na kolejne dziecko to tylko i wyłącznie biorę pod uwagę cc. nigdy więcej nie chcę przechodzić tego, co tym razem

Trzymam kciuki za powodzenie misji zakupy

[mala mysz]

Napisane przez moniniteczka

jeżeli masz możliwość rób inhalacje z soli fizjologicznej. inhalator czasem można pożyczyć w aptece lub kupić (koszt od 100 zł). przy małych dzieciach inhalator- nebulizator to bardzo przydatna rzecz

Napisane przez lukrecja_25

no mój Natuś ma to samo w dziurkach czysto, woda psikamy morską 4 razy dziennie, odsysamy katarkiem glutki jakies tam małe a nochal zapchany gdzies głebooooko i w nocy jesyt najgorzej strasznie źle mu sie oddycha... ma to od 2 tygodnia czekam na nawilżacz własnie i mama ma kupic inchalator

Dzieki dziewczyny, to zaraz na allegro poszukam inhalatora. I sol tam sie wlewa?

i jo tysz smaruje tym samym

Głowa mi peka juz od kilku dni ... w ciazy nawet raz mnie nie bolała a teraz boli strasznie i to co dzien... apapy za słąbe.. zawsze działa na mnie tylko ibuprom ale nie wiem czy mogieee wziasc... bosze jak mnie boooli

Napisane przez aga_ton

dla Kubusia.

dziś była u mnie położna i poradziła to samo, przemywać spirytusem.

a o ziarniniaku też czytałam i się nakręciłam. na szczęście niepotrzebnie.



o widzę, że trafił nam się podobny egzemplarz
Lena to samo, przewijanie-ryk, kąpiel-ryk itd.

na szczęście znalazłam na nią sposób... to suszarka do włosów włączam ją a mała jest wniebowzięta nareszcie kąpiemy się bez wrzasków .

tylko obawiam się rachunków za prąd

Na moja suszarka dziala tylko w fazie mycia nozek' jak ide do brzuszka to juz nic nie dziala ani nic nie slychac bo dziecie tak sie piluje
Ale wczoraj bylo lepiej, wsadzilam meza pod prysznic, nalalam wody do brodzika, wzial mala nna siebie a ja mylam. No i troche lepiej bylo. Uff po ponad miesiacu dramatu.

[Aneczka_G]

Dzień dobry!!!
Chciałam się tylko przywitać i zabieram się za nadrabianie
Wczoraj miałyśmy jakąś tragedię małą... Maja nie spała cały dzień
Nawet na łapkach nie bardzo chciała zasnąć a kiedy już udało jej się zdrzemnąć i odłożyłam ją do łóżka lub na kanapę zaraz było zrywanie się się z wrzaskiem Nieprzyjemnie było, szczególnie że mąż na drugą zmianę do pracy poszedł, piewszy raz od urodzenia małej, ale dałyśmy radę

a dziś kończymy 4 tygodnie

[weronika_91]

Witam

U nas również wczorajszy dzień nie był wesoły Jaś spał na dworku 2 h potem od 17 do 19 tak krzyczał że już nie dawałam rady nie potrafiłam go uspokoić ... nie chciał w ogóle jeść, smoka wypluwał, prężył się ... to był taki atak kolki jak nigdy wczesniej ... podałam saba i o 19 udało mu się przysnąć do 22. Nocka była już w miarę za to po tej zmianie czasu budzi się już po 6 :/
Od rana też mi dziś marudził ... ale teraz niby sobie kima w łóżeczku na brzuszku
wrrrrrrrrr koniec snu ... domofon go obudził ... cholerne ulotki.

Muminku kciuki zaciśnięte oczywiście .

U nas wczoraj było pierwsze zbliżenie równo po 6 tyg od porodu nic a nic nie bolało tylko po troszkę krwawiłam .

[Katee27]

Hej.
Kube dziś w nocy bolał brzuszek,bączki puszczał,ale kupa nie chciała wyjść i okładał mnie kopniakami w brzuch.Ostatecznie obudziliśmy się ok.9 i poszła kupska,aż zabrudziła mu półśpiochyA ja znowu spałam z odkrytym cyckiem
Zamówiłam zaproszenia na chrzestdziś mają wysłać.Choć wizja chrztu mnie troszeczkę przeraża...i jeszcze mąż mnie wkurza
Asiulka dzięki za wszelką pomoc w tej sprawie raz jeszcze

Napisane przez Sojka1990

my dzisiaj do ortopedy- chwała niebu za to że mam do przychodni jakieś 150m i zbytnio nie zmarzne

my też dzisiaj,na 17-stą

Napisane przez Nisia4

A córa mojego brata (5,5 roku) zadała mi kilka trudnych pytań ostatnio:
- Skąd masz mleko w cycuszkach?
- Jak Maja wyszła z brzuszka? (to i tak lepiej niż pytanie jak tam weszła)
- A ona ma rodziców?
- A dlaczego nie urodziłaś chłopaka?
Uwielbiam ją!

no niesamowita jest

Dziś w "Rozmowach w toku" o kobietach po ciąży...Jedna opowiada jak jej tatuaż na brzuchu(chyba jaszczurka)się rozciągał i co przedstawiał.Może znajde motywacje do zrzucenia 6-8kg

[Katee27]

a to mój bączek kochanyjak śpi po cycu ze smokiem

[marta1986222]

Napisane przez Katee27

a to mój bączek kochanyjak śpi po cycu ze smokiem

Cudny widok


Dzień Dobry.

U nas noc bez zmian pobudki jak zawsze o tych samych porach,nad ranem troszkę marudzenia.
Teraz moja królewna przysypia a ja gotuję krupnik.
Łazienkę już posprzątałam,pranie właśnie się wiruje,zaraz powieszę,po południu zostanie mi umycie podłóg i mam luz.

Mam nadzieję ze dzisiaj nie będzie malutka miała ataku


Orientujecie się może czy na usg brzuszka trzeba mieć skierowanie od pediatry?

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez weronika_91

Witam

.

U nas wczoraj było pierwsze zbliżenie równo po 6 tyg od porodu nic a nic nie bolało tylko po troszkę krwawiłam .

U nas jeszcze nic a już 8 tygodni po porodzie,mam jakąś blokadę ze na samą myśl ściskam nogi

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez Aneczka_G

Dzień dobry!!!


a dziś kończymy 4 tygodnie

A my kończymy dziś 8 tygodni


Najpiękniejsze 8 tygodni w życiu,pomimo czasem trudu,rozdrażnienia,braku sił nie wyobrażam sobie już innego życia

[kasiam187]

Napisane przez aga_ton

tylko obawiam się rachunków za prąd

ja tez szczoteczka caly czas na ladowarce siedzi.

Napisane przez maggie123

ja mam problem z ubieraniem małej. sama jestem zmarzlakiem, więc i ją ubieram ciepło i chyba aż za ciepło.ten śpiworek bym wzięła i ewentualnie bym go zdejmowała, jakby było za gorąco.
chyba już czas na kremik, bo temperatura około 0.
Przypomnicie jakie kremiki polecacie do pysiaka? zapisywałam gdzieś, ale diabeł mi tą kartkę ogonem nakrył i nie mam swej ściągawki

ja mustela bebe cold cream. dobrze chroni, mała nie ma czerwonych policzkow czy noska.

Napisane przez aga_ton

Anusia, ja nic nie podpowiem bo moja mała zapełnia prawie każdą pieluchę


dziewczyny, podpowiedzcie proszę gdzie kupię jakiś fajny kombinezon zimowy dla Leny pepco, smyk

ja mam upatrzony sliczny brazowy w smyku bo ten co kupilam na polarze wydaje mi sie za cienki na nasze zimnice tylko nie wiem jaki rozm, myslalm o 68, ale w sumie moja jeszcze wchodzi w ten na 56 ..

Napisane przez muminek88

u małej chyba zaczynaja sie kolki...kolejne cierpienie nie moze jej ominąć :/ Glowka rosnie,wiec tylko czekamy na operacje jak sie bialko obnizy,powoli trace nadzieje na cud...a z pozytywow to nasze dziecko ma 8 tyg i wazy juz 3 kg...sluch tez dobrze wyszedl na badaniu, fizjoterapeutka ja chwali a mała powoli zayczyna podnosic sama glowke i obracac sie na bok...jutro chce zalatwic w koncu rehabilitanta wiec trzymajcie kciuki!!!

biedactwo!!! oby przeszły szybko !!

[I_K]

25.10 o 17.31 na świat przez cc przyszedł PIOTRUŚ. Miał 3700g i 55 cm.

jesteśmy już w domu i czujemy się dobrze

[kasiam187]

Napisane przez marta1986222

Orientujecie się może czy na usg brzuszka trzeba mieć skierowanie od pediatry?

my dostaliśmy od pediatry, bedziemy robic w 3 miesiacu. mysle ze moze da sie bez ale musisz wtedy zaplacic.

Napisane przez aga_ton

cześć dziewczyny

dzięki za informacje o kombinezonach, może dziś się przejadę bo nie mam w co małej ubrać. ogólnie muszę jej kupić jakieś ciuszki bo większość jest już za mała

dzisiaj, po raz pierwszy, mam zamiar zostawić Lenę na kilka godzin u mojej siostry, ciekawe czy się ostatecznie odważę

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

tak się właśnie zastanawiam...

dziewczyny, może któraś z Was się orientuje, czy krwotok podczas porodu jest wskazaniem do cesarki w przypadku kolejnej ciąży?

powiem Wam szczerze, że jeśli kiedykolwiek zdecyduję się na kolejne dziecko to tylko i wyłącznie biorę pod uwagę cc. nigdy więcej nie chcę przechodzić tego, co tym razem

o kochana jak ja bym chciala miec mozliwosc zostaiwnia małej chociaz na godzinke z kims z rodziny a tak to rozpoczelismy poszukiwania niani na sytuacje awaryjne

[Nisia4]

Napisane przez I_K

25.10 o 17.31 na świat przez cc przyszedł PIOTRUŚ. Miał 3700g i 55 cm.

jesteśmy już w domu i czujemy się dobrze

Gratulacje! Jak sobie radzicie w domu?

[maggie123]

Pięknie proszę o natychmiastowy powrót do czasu letniego!! nie wiem jak długo wytrzymam te pobudki o 6.17.
To już trzeci dzień z rzędu. I również trzeci dzień głowa mi pęka.. jak tylko kruszynka się obudzi, zapakuję na spacer i pójdziemy do apteki po jakieś silniejsze leki niż apap, bo ten znów na mnie nie dziala

Napisane przez marta1986222

Orientujecie się może czy na usg brzuszka trzeba mieć skierowanie od pediatry?

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------




U nas jeszcze nic a już 8 tygodni po porodzie,mam jakąś blokadę ze na samą myśl ściskam nogi

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------







A my kończymy dziś 8 tygodni


Najpiękniejsze 8 tygodni w życiu,pomimo czasem trudu,rozdrażnienia,braku sił nie wyobrażam sobie już innego życia

Gratulacje dla 8tygodniowej Zuzi
podejrzewam, ze na usg skierowanie jest potrzebne.
po tym pierwszym razie po porodzie, kiedy bolało strasznie, też nogi zaciskam i wcale mi nie spieszno..

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez kasiam187

ja tez szczoteczka caly czas na ladowarce siedzi.



ja mustela bebe cold cream. dobrze chroni, mała nie ma czerwonych policzkow czy noska.

dziękuhję za odp. w sprawie kremiku. Dziś na pewno coś kupię.
Tak sobie myślę, że skro niektóre maluszki uspokajają się przy dźwiękach szczoteczki, okapu, odkurzacza itp. to można na płytkę sobie dźwięki nagrać żeby się silniczek szczoteczki czy suszarki nie spalił
swoją drogą ciekawy biznes - muzyka uspokajająca dla maluszka (suszarka, odkurzacz itp) tego chyba jeszcze kupić nie można

Napisane przez I_K

25.10 o 17.31 na świat przez cc przyszedł PIOTRUŚ. Miał 3700g i 55 cm.

jesteśmy już w domu i czujemy się dobrze

gratulacje! słodki Misiaczek

Kraven, dziś witamy Jasieńka na świecie?

BTW listopadowo-grudniowe mamusie już zaczęły się rozpakowywać i też rymują tytuły. A lecą z wątkiem jak szalone. Dobrze, ze u nas troszkę wolniejsze tempo

[kasiam187]

Napisane przez I_K

25.10 o 17.31 na świat przez cc przyszedł PIOTRUŚ. Miał 3700g i 55 cm.

jesteśmy już w domu i czujemy się dobrze

Gratulacje witaj Piotrusiu

[I_K]

dzieki

wróciliśmy wczoraj po południu i na razie jest ok

ale wasze maluszki już duże jak patrze na zdjecia... a moje jeszcze takie małe...

[Asiuulka89]

Napisane przez Nisia4

Ja patrzę na moje kuzynki, z którymi jeszcze nie tak dawno skakałyśmy w gumę, czy na przyjaciółki z podstawówki i jestem w szoku jak ten czas zleciał. Przyznam Wam, że ja mam w ogóle problem z postrzeganiem samej siebie bo pomimo moich 28 lat to ja czuję się takim dzieckiem trochę, w końcu jestem straszną córeczką mamusi i jak przychodzi ktoś do nas, jacyś znajomi to nie jestem w stanie pojąć jak oni mnie teraz odbierają. Takie to super dziwne dla mnie jest

A córa mojego brata (5,5 roku) zadała mi kilka trudnych pytań ostatnio:
- Skąd masz mleko w cycuszkach?
- Jak Maja wyszła z brzuszka? (to i tak lepiej niż pytanie jak tam weszła)
- A ona ma rodziców?
- A dlaczego nie urodziłaś chłopaka?
Uwielbiam ją!

s łodka jest ja czekam na takie pytania od mej córki

Napisane przez Katee27

Hej.
Kube dziś w nocy bolał brzuszek,bączki puszczał,ale kupa nie chciała wyjść i okładał mnie kopniakami w brzuch.Ostatecznie obudziliśmy się ok.9 i poszła kupska,aż zabrudziła mu półśpiochyA ja znowu spałam z odkrytym cyckiem
Zamówiłam zaproszenia na chrzestdziś mają wysłać.Choć wizja chrztu mnie troszeczkę przeraża...i jeszcze mąż mnie wkurza
Asiulka dzięki za wszelką pomoc w tej sprawie raz jeszcze

my też dzisiaj,na 17-stą

no niesamowita jest

Dziś w "Rozmowach w toku" o kobietach po ciąży...Jedna opowiada jak jej tatuaż na brzuchu(chyba jaszczurka)się rozciągał i co przedstawiał.Może znajde motywacje do zrzucenia 6-8kg

nie ma sprawy

Napisane przez Katee27

a to mój bączek kochanyjak śpi po cycu ze smokiem

słodki

Napisane przez I_K

25.10 o 17.31 na świat przez cc przyszedł PIOTRUŚ. Miał 3700g i 55 cm.

jesteśmy już w domu i czujemy się dobrze

gratulacje i sliczny chłopiec

ja juz po sp[otkaniu cała i zdrowa na szczescie co do zmiany godsziny Jasiu sie budzi o 6 ale ze zwgledu ze go kjatar meczy tak to by pospał dłuzej za to Zuzka dzisiaj wstala o 7.20 tak jak zawsze

[weronika_91]

Napisane przez I_K

25.10 o 17.31 na świat przez cc przyszedł PIOTRUŚ. Miał 3700g i 55 cm.

jesteśmy już w domu i czujemy się dobrze

gratulacje mały słodziak

[martusia26]

Cześć dziewczyny,
wpadłam przedstawić Wam Polę, bo jeszcze nie miałyśmy okazji się tu pokazać.
Mała od wczoraj tylko na cycu by wisiała. Jak zaśnie i się oddale na chwilę to budzi się i w ryk. Wczoraj nie spała cały dzień. Myślałam że padnę. Dziś podobnie inaczej wyobrażałam sobie to macierzyństwo...

Napisane przez I_K

25.10 o 17.31 na świat przez cc przyszedł PIOTRUŚ. Miał 3700g i 55 cm.

jesteśmy już w domu i czujemy się dobrze

gratuluje
IMAG0533.jpg

[Iwoncia81]

Czytam tu że niektore z Was mają problemy bo czas sie przestawił
Chciałabym taki problem że dziecko zamiast o 7 wstało o 6.
Ja nie spie dziennie po 20 godzin i żyje...
Ide spać o 21 albo 22 i pobudka o 1 czy 2 i tak mi wojuje dzieciak do 21
I co ja mam powiedzieć

[I_K]

Napisane przez martusia26

Cześć dziewczyny,
wpadłam przedstawić Wam Polę, bo jeszcze nie miałyśmy okazji się tu pokazać.

gratuluje
Załącznik 4953841

ale słodka

[maggie123]

Napisane przez martusia26

Cześć dziewczyny,
wpadłam przedstawić Wam Polę, bo jeszcze nie miałyśmy okazji się tu pokazać.
Mała od wczoraj tylko na cycu by wisiała. Jak zaśnie i się oddale na chwilę to budzi się i w ryk. Wczoraj nie spała cały dzień. Myślałam że padnę. Dziś podobnie inaczej wyobrażałam sobie to macierzyństwo...




gratuluje
Załącznik 4953841

jaka słodzinka śliczna! i jakie ma piękniusie włoski

Napisane przez Iwoncia81

Czytam tu że niektore z Was mają problemy bo czas sie przestawił
Chciałabym taki problem że dziecko zamiast o 7 wstało o 6.
Ja nie spie dziennie po 20 godzin i żyje...
Ide spać o 21 albo 22 i pobudka o 1 czy 2 i tak mi wojuje dzieciak do 21
I co ja mam powiedzieć

Iwoncia, Ty to w ogóle jesteś biedniutka z Alankiem wiszącym na piersi non stop. A może on się dostatecznie nie najada i dlatego tak wisi i wisi? może spróbuj butlę z mm dawać po karmieniu, jak to Angel zrobiła i wtedy zobaczysz, czy on faktycznie głodny, czy po prostu cyc mamy i ciumkanie są mu niezbędne do życia i bez nich jest rozpacz i tragedia? Naprawdę dziewczyno szkoda mi Cię bardzo

[Iwoncia81]

Napisane przez maggie123

jaka słodzinka śliczna! i jakie ma piękniusie włoski

Iwoncia, Ty to w ogóle jesteś biedniutka z Alankiem wiszącym na piersi non stop. A może on się dostatecznie nie najada i dlatego tak wisi i wisi? może spróbuj butlę z mm dawać po karmieniu, jak to Angel zrobiła i wtedy zobaczysz, czy on faktycznie głodny, czy po prostu cyc mamy i ciumkanie są mu niezbędne do życia i bez nich jest rozpacz i tragedia? Naprawdę dziewczyno szkoda mi Cię bardzo

On od urodzenia jest dokarmiany mm bo nie mam tyle pokarmu w piersiach, on poprostu nie chce spać co mnie już męczy. Jak zasnie to tylko na kilka minut. To wygląda jakby sie bronił przed spaniem.
Zasnie na dłużej tylko na rękach albo jak już jest mega padnięty.
A tż wczoraj choroba złapała i miał 38° gorączki. Oby na maLego nie przeszło ani na mnie...

[weronika_91]

Iwoncia moj tez ma takie dni że nie chce spać ... jest marudny i w ogóle chciałby tylko na rękach . Śpi czasem po 10 - 15 minut i koniec spania ... więc wiem co czujesz
Ja mówie zawsze no nie śpi to nie śpi ale mógłby chociaż grzecznie poleżeć w łóżeczku na macie czy w bujaku a tu dupcia

[Nisia4]

Napisane przez Asiuulka89

s łodka jest ja czekam na takie pytania od mej córki

A na pytanie "czy ma rodziców" mówię jej, że ja jestem jej mamą i tłumaczę "pamiętasz jak miałam taki duży brzuch, to Maja tam mieszkała", na co ona "pamiętam, miałaś taki duży brzuch jak miś" :P

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez weronika_91

Iwoncia moj tez ma takie dni że nie chce spać ... jest marudny i w ogóle chciałby tylko na rękach . Śpi czasem po 10 - 15 minut i koniec spania ... więc wiem co czujesz
Ja mówie zawsze no nie śpi to nie śpi ale mógłby chociaż grzecznie poleżeć w łóżeczku na macie czy w bujaku a tu dupcia

Maja miała taki dzień w sobotę i dzisiaj też tak ma, przysypia na kilka minut i pobudka.
Dałam jej dzisiaj trochę herbatki rumiankowej. Widziałam z Hipp herbatkę na uspokojenie, którąś z Was ją podaje?

[Iwoncia81]

Wercia mój ufik ma większość takich dni/nocy żeby nie powiedzieć że codziennie
Widze ewidentnie że tak jak teraz popłakuje ze zmęczenia a broni sie przed tym

A tu uchwyciłam minkę jak ciśnie kupe