|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#691 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Aaaa KATHE gratulacje!!! Moje obie ciąże zaczynały się od "baldziochów". Wierzę że u Ciebie będzie dobrze! Umów się jak najszybciej do lekarza może włączy jakieś leki?
A reakcją gina się w ogóle nie przejmuj!!! To Twoje życie! i ciesz się a nie stresuj głupotami! jak była @ po zabiegu to znaczy że fizycznie jest ok. Tak przynajmniej twierdzi mój gin Uczucie szczęścia w chwili ujrzenia II kresek jest naprawdę bezcenne więc delektuj się nim Powiedziałaś tż??? moj tz jeszcze o niczym nie wie, ostatnio mu jeszcze mowilam ze chyba za chwile dostane okres a ten na to: to dobrze czy nie ? ja pierdzu! ![]() moj gin pow ze mam poczekac 2@, a ja jestem po 1, wiec sie troche boje ;/ |
|
|
|
|
#692 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Panika ja bym zainwestowała w dobrze dobrany biustonosz, pomimo tego, że biust mi podrósł sporo to i tak staniki z Panache są dobre
Ten komfort jest bezcenny
|
|
|
|
|
#693 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
spoko spoko. nie lekaj sie Malenka!
Fiol, mam wszystkie staniki doinwestowane (Curvy kate, Cleo). ale teraz rosne i sie boje kupic drogi stanik na miesiac... z drugiej strony wiem ze taniego nie znajde... cos po srodku bedzie musialo byc :/
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
#694 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
czesc dziewczyny
dziś mamy skonczony 19tc takze jeszcze tydzień do połowy ![]() ide zaraz do lekarza i zobaczymy czy to surcze czy co, czy mam lezec czy wstawac ![]() widać i to nawet ciemniejszy bladzioch niż myślałam Cytat:
ciężko było dwa dni wytrzymać ale tak się cieszył ze warto... tylko nie mogl mi wybaczyc ze potrafiłam aż DWA dni ukrywac to przed nim ![]() Cytat:
mam nadzieje że tak samo jak ja miło się zaskoczysz i gin będzie miły. Mój to nawet szczęśliwy był a myślałam że powie cos w stylu "za wczesnie, nie dobrze", na szczeście się myliłam!Cytat:
![]() a malutka musi być prze słodka |
|||
|
|
|
|
#695 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
LUna dzieki za slowa pociechy, moj gin jest naprawde bardzo wyrozumialy, no ale moze pomyslec ze ja jestem bardzo nieodpowiedzialna w takich sytuacjach, no ale pozbieralam sie po #, teraz to nawet wiem, ze musze myslec o kolejnym dziecku zeby bylo dobrze, takto bede zawsze pamietac, tym bardziej ze to dzien przed naszym slubem...
|
|
|
|
|
#696 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
hej! byłam na nogach o 4.45, kto mnie pobije:P TŻ musiałam zawieźć do kolegi z pracy, bo mieli na 5.30. Gdzieś daleko pojechali, chyba 2h w jedną stronę stąd ta godzina. Na szczęście jutro wolne więc odpocznie, ale żeby nie było z powrotem położyłam się:P
aaa no i rodzice przyjechali, mi kupiła mama sweterek zapinany, taki grubszy i rękawiczki, TŻ dostał się dezodorant, balsam po goleniu i skarpetki, mówiła że nie wiedziała co mu kupić hehe.
__________________
Edytowane przez alonka00 Czas edycji: 2012-10-31 o 09:56 |
|
|
|
|
#697 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Heji,
Kate gratuluje. Nie przejmuj sie lekarzem bo to Twoje życie U mnie dziś bez humoru..wstałam i jestem jakas otepiała ![]() Popracuje, zrobie ciasto, zrobie obiadek itp. Wczoraj wypiłam dwa kieliszki szampana i przyjechałam do domu to zasnełam..Tż sie troche wkurzył, ale..trudno |
|
|
|
|
#698 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Kocur czemu Tż się wkurzył??
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
|
#699 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
|
|
|
|
|
#700 | |||||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Dzień dobry!
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() A co do tej pępowiny- nie znam się, ale zaufałabym lekarzowi. ![]() A co u Ciebie? Jak samopoczucie? [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37345639]Zamknęłam i otwieram :P Wstałam dzisiaj wcześniej, TŻ ma urlop 2 tygodnie Wczoraj mi powiedział... Ale niech ma, jest chory, a w nocy myślałam, że ma zapalenie płuc :/ Teraz sobie śpi. A ja zaraz ogarniam bajzel i idę na cmentarz posprzątać grób (tzn. umyć literki, bo tam nie ma za wiele do sprzątania..), a potem jadę wcześniej do pracy, bo chcę się jeszcze porozglądać za kwiatkami. Wczoraj odebrałam "wiązankę", którą zrobiła mi kwiaciarka.... Myślałam, że padnę :O Przedziwne to to, może się kiedyś zdecyduję położyć, ale na pewno nie jutro, zatem jadę szukać jakiejś "klasycznej" palemki... W ogóle muszę przemyśleć sprawę grobu zimą, co na niego kłaść. Nie wiem, czy jest sens kłaść jakiekolwiek kwiatki, bo i tak będą wiecznie zasypane przez śnieg. No, to takie moje dywagacje z rana..... Wczoraj przylazł do mnie do pracy taki gość, co sobie lubi pogadać. Coś tam się sprzeczamy i on mi mówi: "jak pani może mówić, że w wieku 19 lat [ ] może pani coś wiedzieć o życiu?". Na co ja mu tylko odpowiedziałam, że wiem więcej o życiu, niż on może sobie wyobrazić... Ale jakoś chyba nie przeszłoby mi przez gardło, to, co miałam na myśli. Wiedziałam, że prędzej czy później spotka mnie taka sytuacja. No nic, to ja dopijam kawkę i lecę. Miłego dnia! Czasami Was podczytuję w pracy, zwłaszcza, jak czekamy na jakieś ważne info [/QUOTE]Ja kwiatki kładłam tylko dwa razy. Były to śliczne kolorowe bukieciki. Sztucznych nie lubię, więc zimą tylko znicze będę kładła. A tekstów w stylu "Co Ty wiesz o życiu" baaardzo nie lubię. Mam wrażenie, jakby ktoś chciał się ze mną ścigać na ilość doświadczeń życiowych. Cytat:
Anitko, a Wy się już staracie? Jeśli mogę spytać... Monia, to dopisz jeszcze mnie Wahałam się trochę, bo króciutko tu z Wami jestem... Ale myślę, że podołam ![]() Cytat:
Cytat:
Np. jakiś ładny kufer czy kosz, do środka świeczki, umilacze kąpielowe (jeśli mają wannę), białe ręczniki, dobre winko i np. płytkę z chilloutem. Cytat:
![]() O, rodzice Mikołaja już spotkali ? ![]() Jejkuuu... Mam tyle dzisiaj do zrobienia. Miałam wstać wcześniej, żeby się ze wszystkim wyrobić, a tymczasem jest już prawie 11, a ja nadal w piżamie... Brzuch mnie boli i mam mega lenia
Edytowane przez Mmedeah88 Czas edycji: 2012-10-31 o 10:52 |
|||||||
|
|
|
|
#701 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
![]() LUCY! a co u Was? Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale ładnie!!!! Cytat:
LUNA!!!!! to zaciskam za wizyte!!!!!!!!!!!!! |
||||
|
|
|
|
#702 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
tak właśnie myślałam...
będzie co ma być a nie takie tam liczenie
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
|
|
#703 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Dzień dobry
Pani ja staniki zmieniałam z 3 razy, ale że wcześniej takie cytrynki były to się cieszyłam ale nie inwestowałam w żadne drogie, zresztą w domu najlepiej mi bez ![]() Kocurku to dzisiaj zaszalejecie, na luzie
__________________
|
|
|
|
|
#704 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Jakie ciasto dzisiaj pieczesz? lubię Twoje przepisy, są pyszne na samą myśl
![]() Ja zamierzam dzisiaj zrobić wafle andrutowe z masą z mleka w proszku - uwielbiam ![]() Medi nie staramy się. Jesteśmy w trakcie diagnostyki, teraz czekamy na badania kariotypów. Także czekamy...
|
|
|
|
|
#705 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
dziewczyny mniej wiecej jest dobrze.. niestety gin musiał wprowadzić fenoterol na skurcze i bardzo ubolewał że tak wcześnie.. ale lepsze to niz mam sie meczyc i stresowac skurczami
![]() nie musze ciągle lezec, mam tylko się oszczedzac wiekszosc czasu i tak leze ale przynajmniej moge spokojnie wziasc prysznic czy isc po bulki do sklepu siusiaka mały pokazał jak zawsze-chwalipięta, i tak kopał że wydawało się jakby chciał rozbić monitor moje szczęścieCytat:
![]() a ja nie wiedziałam czy chce zajsc zaraz po 1@ wiec obliczyłam dni płodne i stwierdziłam że bedziemy sie w nie zabezpieczac, ale jak pleminiki przezyją to dla nas lepiej. Pozniej sie okazało że pomyliłam się w obliczeniach więc stosunek przerwany zaczeliśmy chyba dwa dni po owulce ![]() no i jest nasza najszczęśliwsza na świecie "wpadka" jak lekarz powie ze za wczesnie itd. to powiedz ze was poniosło, albo że żle obliczyłaś dni płodne bo po # to nie wiadomo ![]() rozumiem Twój strach i chociaż teraz uważam ze to niepotrzebne to wiem jak ja się bałam
|
|
|
|
|
|
#706 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Luna przynajmniej będziesz spokojniejsza. Najważniejsze, że wszystko dobrze
__________________
|
|
|
|
|
#707 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
Cytat:
betę robiłaś? Cytat:
![]() Cytat:
ja po domu też chodzę bez. zwłaszcza teraz jak nie mam żadnego dobrze dopasowanego. |
||||
|
|
|
|
#708 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#709 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#710 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Taaa tym bardziej, ze od wczoraj sluz gęsty i biały ![]() Cytat:
Tak jest coś dziś wymysle..Tż będzie zaskoczony ![]() Cytat:
Ja dziś robie to ciasto co ostatnio milkyway..było pysze. Mam je zabrać do tesciówki jutro bo idziemy po cmentarzu na obiadek a oni lubia słodkie wiec idealnie podpasuje. Czekamy z Toba..co by nie wyszło w tych wynikach to i tak nie ma na to chyba lekarstwa nie? Cytat:
Tak to swieta racja..ja nie zaczełam starań i do teraz cięzko mi sie z tym pogodzić...jednak najlepszym lekarstwem jest anstepna ciążą..nie, nie na zastępstwo a jedynie daje znowu nadzieje... Zaraz wysyłam adres.. Cytat:
Fiu fiu coś obtrało a może jednak jest za mały? |
||||
|
|
|
|
#711 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
lekami zabezpieczona będziesz spokojnijesza!Dziewczyny! odebrałam wyniki i mam dodatni paciorkowiec. Juz wyczytałam na necie róznosci na ten temat :-( mamuski któras miała? |
|
|
|
|
|
#712 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
widziałam też wątek na wizażu o paciorkowcu w ciąży, dziewczyny tm wymieniały się informacjami na temat tego co dalej, jak lekarze to widzą. o tu -> https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post37144069
Edytowane przez moni_ka.g Czas edycji: 2012-10-31 o 13:22 |
|
|
|
|
|
#713 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Lunka czyli możesz trochę odetchnąć i pożyć w spokoju
zwłaszcza że Synek Cię kopie i uspokaja Cytat:
Lekarstwo? Genetyk mówiła że nawet zły kariotyp nie jest jest wyrokiem. Jeśli jest już bardzo źle to można próbować in vitro, ale na razie o tym nie myślę. Po prostu po 2# postanowiliśmy z Tż że sprawdzimy wszystko co tylko można, że przebadamy się od A do Z - i nawet jeśli nie znajdziemy żadnej przyczyny # to będziemy spokojniejsi że zrobiliśmy wszystko co mogliśmy.. reszta w rękach Najwyższego Nie darowałabym sobie gdym teraz czegoś nie zbadała i np. poroniłabym po raz trzeci i np. okazałoby się że przyczyna jest i że jest lekarstwo, tylko trzeba było coś tam zbadać.Cytat:
i gdzieś na wizazu jest faktycznie wątek "paciorkowych mama" czy jakoś tak...Wiem, że się martwisz
|
||
|
|
|
|
#714 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Esko ja miałam paciorkowca w pierwszej ciąży i przez to odeszły mi wody, a teraz wynik był negatywny, ale podobno ten paciorkowiec się maskuje i nie zawsze wychodzi pomimo tego że jest. Moja siostra miała paciorkowca w obu ciążach nie tylko w pochwie, ale i odbycie i jej nic się nie stało.
Dostaniesz na kilka godzin przed porodem antybiotyk i wszystko będzie dobrze
|
|
|
|
|
#715 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
![]() ![]() Kupilam. za 44 zl znow padam... wykancza mnie wychodzenie (a raczej wchodzenie na moje IV pietro )
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
|
#716 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
Właśnie miałam pisać, ze jest taki watek, ale dziwczyny mnie uprzedzily Cytat:
Aaaw idzisz ja pomyslałam, ze to daje tylko świadomość, ze moze coś być ie tak. Nie pomyślałam, ze może być in vitro. Tym bardziej trzymam kciuki, zeby wszystko byo dobrze...ja jestem zdania, ze niestety przyczyna jakas byc musi. Nawet jedno poronienie to juz jest powód do tego, zeby to sprawdzić. Co powiedział mi ostatni lekarz, nie wiem czy zacytuje dobrze, ale mniej wiecej nakreslił mi to tak: Jak dochodzi do implanatacji to jajeczko próbuje zrobić sobie "dziurkę" w macicy. Tworzy przy tym minimalne ranki. Jeśli sie płytki agreguja(tak jak u mnie) to powstarzja zakrzepy, które powoduja, ze dzieciaczek nie dostaje odpowiedniej ilości tlenu i wszelkich składników. Po jakimś czasie zarodek, próbuje mocniej wejsc w macice i znowu powstaja mikroskrzepy. To by sie zgadzało bo moja ciąża miała odpowienia wzrastajacy pozim HCG, wymiary były ok, serduszko biło tak jak powinno a mimo wszystko sie zatrzymało. Baa nawet dzidzia urosła tyle ile powinna przez tydzien od wizyty. Sa to ogolnie tylko teorie, ale po wynikach badań, rozmowie sklejaja sie w całość...eh... p.s. zrobiłam ciasto. Smakuje mase do przełożenia a ona słona....zamiast cukru waniliowego dodałam proszek do pieczenia.. |
||
|
|
|
|
#717 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Esia ja mam paciorkowca, wyszedl mi jak wyladowalam w szpitalu ze skrocona szyjka, lekarze w szpitalu w ktorym planuje rodzic oraz na SR powiedzili ze jesli tylko odejda wody badz zaczna sie skurcze trzeba odrazu jechac do szpitala, wtedy podadza dozylnie antybiotyk (jest to przewazxnie penicylina) i tak co 4h, dziecko oczywscie odrazu po urodzeniu jest badane w kierunku paciorkowca... tez sie boje ale nie ma innego wyjscia...podobno paciorkowca nie jest sie latwo pozbyc i generalnie zostaje sie noscielem do konca zycia. Ostatmio jak bylam u miej endo gin i ja zapytalam o paciorkowca to pooiwedziala ze jesli mi wyszedl z wymazu z pochwy i odbytu to prawdopodobnie jest w odbycie, troszke wieksze ryzyko jest jak siedzi w szyjce macicy - wtedy porod moze zaczac sie wczesniej...
A Esia ile Twoja Zosia wazyla w 28-30tc?
__________________
Tosielka ![]() ok. 120cm ok. 20,5kg ![]() ...cel osiągnięty 64,5kg
|
|
|
|
|
#718 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Witam się muffinami czekoladowo-bananowymi niebo w gębiefajnie, że są chętne na akcję mikołajkową Kathe ![]() Maksi pokaż zakupy jak obfotografujesz. A na placki po węgiersku ślinka mi cieknie. Czarnula aaaa, to już zaraz :budzik: no i tyle zapamiętałam z nadrabiania partiami od samego rana. Zmykamy na spacer |
|
|
|
|
#719 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: tu i tam
Wiadomości: 668
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Aloha!
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Wizyta u gina za dwa tygodnie Trzymam kciukasy za fasole. Sciskam Ws wszystkei mocno i pozdrawiam z krzaczorów
__________________
do śmierci trzeba dożyć |
||||
|
|
|
|
#720 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
Lubię też wafle z gotową masą krówkową z puszki firmy Gostyń ![]() A co do lekarz to po prostu tym bardziej że np. dla faceta skierowanie do poradni genetycznej powinien wypisać l. rodzinny!! no bo przecież nie ginekolog! Kurcze ten system anty-zdrowotny w PL mnie dobija |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:52.







Ten komfort jest bezcenny
dziś mamy skonczony 19tc takze jeszcze tydzień do połowy
Ja chciałam tak powiedzieć, ale zawsze TŻ był ze mną i jak wyszłam z gabinetu w pierwszej ciąży i pokazuje mu, jego syna, a ten oczy jak orbity







Wczoraj mi powiedział... Ale niech ma, jest chory, a w nocy myślałam, że ma zapalenie płuc :/ Teraz sobie śpi.
] może pani coś wiedzieć o życiu?". Na co ja mu tylko odpowiedziałam, że wiem więcej o życiu, niż on może sobie wyobrazić... Ale jakoś chyba nie przeszłoby mi przez gardło, to, co miałam na myśli. Wiedziałam, że prędzej czy później spotka mnie taka sytuacja.
choćby nie wiem co ..


Nie darowałabym sobie gdym teraz czegoś nie zbadała i np. poroniłabym po raz trzeci i np. okazałoby się że przyczyna jest i że jest lekarstwo, tylko trzeba było coś tam zbadać.
niebo w gębie
tym bardziej że np. dla faceta skierowanie do poradni genetycznej powinien wypisać l. rodzinny!! no bo przecież nie ginekolog! 
