Wakacyjne Mamy 2012 - część III

[Linka25]

Ajka moja się nie poci - chyba ze jest za ciepło ubrana ale na szczęście prawie to sie nie zdarza. Może materiał np. tych skarpeteczek jest za mało przepuszczalny..?

Napisane przez nicki86

W ogóle dziewczyny współczuje Wam tych problemów z karmieniem, my jakoś ciągniemy bez odciagania na samej piersi. Sara je baaardzo często, az strach sie bać ile karmien w ciagu dnia zaliczam, w nocy tylko 1-2, a w dzień często ale krótko, czasem wezmie kilka łyków i wraca do zabawy

Ostatnio powiedziałam pediatrze że karmie bardzo często - średnio co 2 h, ale bywa że częściej, bo mała weźmie kilka łyków i dalej nie jest zainteresowana, to powiedziała mi, ze powinnam karmić nie częściej niz co 3 h. Nie zgadzam się z tą opinią absolutnie, chociaż przyznam że zaczęłam sie wahać, bo moja M. niezbyt dobrze przybiera (jest w normie ale w dolnej granicy) i myślę sobie - może faktycznie zjada tylko mleko I fazy, które jest mniej obfite w tłuszcz.. Może warto poczekać na "większy głód" Nie wiem.

[Maciejka__]

Napisane przez Linka25

Ostatnio powiedziałam pediatrze że karmie bardzo często - średnio co 2 h, ale bywa że częściej, bo mała weźmie kilka łyków i dalej nie jest zainteresowana, to powiedziała mi, ze powinnam karmić nie częściej niz co 3 h. Nie zgadzam się z tą opinią absolutnie, chociaż przyznam że zaczęłam sie wahać, bo moja M. niezbyt dobrze przybiera (jest w normie ale w dolnej granicy) i myślę sobie - może faktycznie zjada tylko mleko I fazy, które jest mniej obfite w tłuszcz.. Może warto poczekać na "większy głód" Nie wiem.

A M. wytrzyma to oczekiwanie? Jeśli jesteś w stanie trochę ją przetrzymać, to spróbuj. Ja czasem trochę przetrzymuję, ale nie zawsze się da.

Na dobranoc zjadła jakieś 25-30 ml.

[depoison]

Hello
Wróciliśmy z koncertu - rewelacja!
Max Raabe jest absolutnie obłędny, chyba będzie mi się dziś śnił

Dziękujemy za wszystkie miłe słowa pod adresem Zosi w stroju halloweenowym


wvictoria - dobrze, że z Kubusiem już lepiej. A avatar fajny. Właśnie - co tam u Mariana?

Napisane przez anna99302

CUDO!!! nasz też dzisiaj miał halloweenowe ubranko! Dep, a jak twoje odstawienie piersi?

foty!!!
ano tak to moje odstawianie, że karmię w nocy - Zosia jest wtedy na tyle zaspana, że zapomina o urządzaniu cyrków. Ciekawe, jak długo tak pociągnę - w sensie jak długo może utrzymywać się laktacja przy karmieniu około 4-7 rano (nigdy nie wiadomo, o której królewna raczy się zbudzić) i o 10 - niewielkie śniadanko w łóżku

Napisane przez wanilllka82

depoison Zosia obłędna jako kościotrupek jak sie uśmiecha wygląda równie rozkosznie co z rozdartym/skrzywionym pyszczkiem moja mała synowa kurcze mój kawaler dziś nie pasuje do Zosi
tez miałam opory przed wklejaniem tu zdjęć Małego ale możesz za kilka dni usunąć żeby nie plątało się w sieci

a co - kawaler był skwaszony? no coż, równowaga w przyrodzie musi być, a poza tym przecież przeciwieństwa się przyciągają! On kawał chłopa, ona - okruszek. On spokojny, ona - awanturnica. A jak już cud się stanie i ona w dobrym nastroju, to on dla odmiany chodzi z fochem?

Napisane przez prince_polo

Nie mówiłam Wam kombinezon przyszedł juz we wtorek jest super! Taki wygodny mala wczoraj na spacerze przez 2,5 h nawet się nie budziła a jak ślicznie wygląda

ten beżowy, H&M?
też taki mamy (tylko z misiem) i też bardzo mi się podoba

Napisane przez pumas

Miałam wam pokazać ostatnie zdobycze zimowe-kurteczka i sukieneczka B. dostała w prezencie.

świetne! a sukieneczka - cudo

Napisane przez anna99302

Noi są to takie białe symetryczne wobec siebie plamki! To chyba jednak zęby gdzie jest KAROLINA PW żeby nam pomóc ??

moja ma coś w tym stylu od urodzenia, ostatnio nawet pediatra zaglądała jej do pyszczka i stwierdziła, że wszystko ok, a zęby jeszcze nie idą

[wvictoria]

Dzień dobry
O wczoraj, od 18, nie ma kupy Normalnie tak się cieszę jak łysy bateryjką

Napisane przez Linka25

Vwictoria cieszę się że u Was lepiej. K. to dzielny chłopczyk

tez myślałam o tej łyzeczce juz sama nie wiem...
można spróbować kubek niekapek z MAM - od 4 miesiąca czy jakoś tak
http://sklep.mambaby.pl/produkty_but...up_150_ml.html
lub zwykły kieliszek do podawania leków

o nawet nic nie mów
po ciązy zmieniły mi się w zasadzie "tylko" piersi i brzuch. Z tym ze brzuch tylko trochę, a piersi mocno. Dziś spróbowalam przymierzyć sukienkę sprzed ciąży roz. XS niestety w piersiach za mała...

Dziękuję w imieniu Kuby

Dziewczyny, tak czytam o tych problemach z karmieniem z butelki i współczuję. Wiecie, u mnie też K. potrafił urządzić awanturę przy butelce ale obyło się bez jej wymiany. A co pomogło? Zmiana temp. podawanego mleczka Kuba nie lubi mleczka o temp. 37stopni, woli takie o temp. ok. 40 stopni. Próbowałyście kombinować w tą stronę?

Ja mam podobnie ze zmianami Po ciąży brzuch lekko obwisły i biust większy i też mniej sprężysty. Aż strach pomyśleć co by się z nim stało gdybym dłużej karmiła piersią Chociaż uważam, że nie byłby to argument za tym aby z niego rezygnować. Ale koniec końców na razie się tym nie muszę martwić

Napisane przez nicki86

wvictoria, fajnie że z Kubusiem lepiej!

Dziękuję

Napisane przez Maciejka__

Jak jest jej za ciepło, to tak - głównie stópki, rzadziej głowa, czasem dłonie. W domu ubieram ją lżej, niż siebie.


Moja kotka (już jej nie ma) do perfekcji opanowała wrzucanie myszki pod szafę na nóżkach o wysokości ok. 2 cm. Kicia potrafiła jednym machnięciem łapy pchnąć ją pod ścianę, ale wyjmować półmetrową linijką musiałam ja. Ona siedziała z boku i się temu przyglądała, po czym znów machała łapką.

Kicia się bawić chciała Do moich rodziców strach jechać z zabawkami z Lamaze dla Kuby. Ich pies jak tylko widzi coś w stylu pluszaka - miękkie i mieszczące się w pyszczku - uznaje, że to jego zabawka i pozamiatane A, że ma nawyk chowania wszystkiego to czasem moi rodzice szukają jego zabawek dość dlugo.

Napisane przez depoison

Hello
Wróciliśmy z koncertu - rewelacja!
Max Raabe jest absolutnie obłędny, chyba będzie mi się dziś śnił

wvictoria - dobrze, że z Kubusiem już lepiej. A avatar fajny. Właśnie - co tam u Mariana?


foty!!!
ano tak to moje odstawianie, że karmię w nocy - Zosia jest wtedy na tyle zaspana, że zapomina o urządzaniu cyrków. Ciekawe, jak długo tak pociągnę - w sensie jak długo może utrzymywać się laktacja przy karmieniu około 4-7 rano (nigdy nie wiadomo, o której królewna raczy się zbudzić) i o 10 - niewielkie śniadanko w łóżku

Aż sobie muszę posłuchać tego Maxa

Dziękuję
I za avka
Marian będzie musiał wrócić do klatki na noc. Strasznie mi przykro z tego powodu bo nie lubię go w niej zamykać ale nie ma wyjścia. Posikuje nam łóżko w nocy, a mnie się nie chce codziennie prać pościeli i kołdry Nie wiem czy kastracja spełni swoje zadanie ale mam nadzieję. Minął dopiero tydzień, a efekty ponoć będą widoczne za 3-4 tygodnie od zabiegu. W każdy razie znoszę dziś klatkę i będę go musiała w niej zamknąć. A że nie był w klatce od ok. 1,5 roku to będzie na pewno bunt. Ostatnio jak próbowaliśmy go zamknąć (ale w efekcie tego nie zrobiliśmy) to zaczepił zębami o druty klatki (próbował je przegryźć) i złamał sobie jednego zęba. Na szczęście tylko kawałek.

Ja karmiłam tak jak opisujesz przez ok. 1 miesiąc. Później nawet nie to, że mleczka nie było, tylko K. zrezygnował z niego i tyle. Ale jak przestałam karmić piersią (jakieś 2 tyg. temu) to nie miałam żadnych problemów z bolącymi piersiami, cieknącym mleczkiem, itp. Za to wczoraj i dziś po nocy zauważyłam mokre plamy na piżamie na biuście. I jak dotykam brodawek to czuję kropelki mleczka. Ale biust mnie nie boli.

---------- Dopisano o 06:41 ---------- Poprzedni post napisano o 06:38 ----------

A, zapomniałam jeszcze jednego.
Jak K. nie chce pić herbatki to dopajam go z plastikowego kieliszka Pije znacznie chętniej z niego herbatkę niż z butelki. Fakt, że pół herbaty jest w ustach i połyka, a pozostała część jest z ust wypluwana, ale zawsze to coś To tak w nawiązaniu do pomysłu karmienia kieliszkiem Zanim zainwestujecie kasę w jakieś łyżeczki itp. to może warto tego spróbować?

[chmielinka]

Witam się jeszcze w piżamowym stroju

wczoraj jakoś tak dziwnie się czułam, bo nie byłam na cmentarzu. Była tak paskudna pogoda, że na cmentarz pojechał mąż a ja zostałam z Małą. Może w niedzielę się nam uda razem pojechać.

Dzisiaj jadę z Hanią do naszej znajomej fizjoterapeutki niemowląt żeby ją pooglądała ze wzgl. na te jej prężenia i pokazała jakie robimy błędy

Napisane przez mrowka88

Ja raczej zachowuję tę przerwę. Chyba że podczas poprzedniego karmienia P. zjadł bardzo mało i widzę, że jest głodny to daję po 2,5 h ale częściej nie. W sytuacjach kryzysowych ratuję się herbatą

Ja robię dokładnie tak samo. ZZazwyczaj Hania je co 4h

Napisane przez phdwao

jejku jak mnie glowa bolistrasznie sie dzis nadenerwowałam i przryczałam przez pewne nieporozumienie

Wiktoria super że z Kubusiem lepiej no i świetnego macie pediatrę

[phdwao]

hejzbieram szczenkę! mielismy jedna pobudkę o 3 w nocy,a potem Jas obudził się po 7

[prince_polo]

Hej przyszłam się pochwalić swoje dziecię spało 11 h zjadła oproznilam nosek i śpi dalej

Nie byłam na cmentarzu z Nią wczoraj. Byłam sama tylko na chwile bo deszcz mocno padał wróciłam jak mokra kura.

Depoison
Tak ten bezowy jak juz będę miała kompa to wstawie zdj bo niewiem jak z komórki wstawiać, ten niejest z futerkiem mam 2 poprzednie i ten chciałam normalny

Ajka
Moja się poci tzb główka jak Ja karmie ona ma główkę na moim przedramieniu i wtedy chyba obie się pocimy bo włoski ma mokre no i stopy też , takie smierdziuszki za to są ze masakra ale to akurat ma po tacie

dziś pogoda lepsza bez deszczu i niebo ok, jak t, wróci z pracy(bo dorwał jakas dorywcza narazie) to pójdziemy na spacer .

Przyzwyczajam się z pisaniem na Tele bo nie chce wydawać naraziw kasy na kpmpa z wiadomych przyczyn. Tylko nie bardzo moge cytować. Bynajmniej nie jakieś długie posty

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Napisane przez nadalka

p


Iga opanowuje następną pt "rzucam zabawki a ty mamo mi podawaj"

Rzuca - nie puszcza - na podłogę a kiedy jej podaję to ona znowu rzuca.. nie wiem czy to może być już celowe?

moja ma tak samo też rzuca
a i nauczyła się wkładać sobie smoka wiec wyciąga go chwile na niego pozezuje i wkłada spowrotem zaciska dziąsła po czym szybko wyciąga i ta guma scisnieta robi takie odgłos a Ona się cieszy i dalej to samo robi czasami włozy do góry nogami ze sobie dziurki w nosie zasloni i z podkowka na buzce ostro ssie

[chce_byc_mama]

heej !!
Wczoraj mialam ewidentny spadek formy, mala wieczorem dala nielzy koncert mama moja ja przejela a ja sie zaszylam z kolezankami, chyba nadmiar wrazen za duzo ludzi nad nia skakalo.
Za to jak zasnela o 23 to obudzila sie o 7 rano
Zaraz lece pod prysznic a pozniej na cmentarz bo wczoraj nie bylam, na 13 do fryzjera a pozniej jade z mala do chrzestnego.
Jest u mnie babcia wiec tez jest fajnie.
Teskno mi za Wami!!!
Ale doslownie nie mam kiedy

Teraz lece, no to do pozniej laseczki

[wvictoria]

Napisane przez chmielinka

Witam się jeszcze w piżamowym stroju

wczoraj jakoś tak dziwnie się czułam, bo nie byłam na cmentarzu. Była tak paskudna pogoda, że na cmentarz pojechał mąż a ja zostałam z Małą. Może w niedzielę się nam uda razem pojechać.

Dzisiaj jadę z Hanią do naszej znajomej fizjoterapeutki niemowląt żeby ją pooglądała ze wzgl. na te jej prężenia i pokazała jakie robimy błędy


Ja robię dokładnie tak samo. ZZazwyczaj Hania je co 4h





Wiktoria super że z Kubusiem lepiej no i świetnego macie pediatrę

Ja, już o tym pisałam, pierwszy raz w życiu wczoraj opuściłam cmentarz 1 listopada. I dziwnie mi z tym. Ale na pewno pojedziemy wszyscy jak pogoda się poprawi. A ja poprosiłam moją mamę żeby zapaliła od nas świeczki i zawiozła kwiaty (ja kupiłam, a ona miała je tylko położyć).

Dziękuję Brak kupki stresuje, ale to co było z Kubą w środę to jeszcze gorsze. A pani pediatra trafiła się super I pomyśleć, że wybraliśmy ją bo w przychodni przyjmuje codziennie - to było ważne kryterium ze względu na pracę moją (70km dojeżdżam) i męża (pracuje albo od 6 do 14, albo od 14 do 22). Ale już na pierwszej wizycie (poszłam pokazać K. jak mial 2 tygodnie) zrobiła dobre wrażenie - bardzo kontaktowa, stosunkowo młoda i sama ma dziecko, które ma 4,5 roku więc wie jak to jest

Napisane przez phdwao

hejzbieram szczenkę! mielismy jedna pobudkę o 3 w nocy,a potem Jas obudził się po 7

Ja nockę miałam podobną - pobudka o 2.45, a później o 5.45 Tylko, że przed 6 to chciał tylko żeby mu wymienić pieluszkę i poszedł spać dalej 9zrobiłam mu jedzenie ale nie chciał).

Napisane przez prince_polo

Hej przyszłam się pochwalić swoje dziecię spało 11 h zjadła oproznilam nosek i śpi dalej

Ajka
Moja się poci tzb główka jak Ja karmie ona ma główkę na moim przedramieniu i wtedy chyba obie się pocimy bo włoski ma mokre no i stopy też , takie smierdziuszki za to są ze masakra ale to akurat ma po tacie

dziś pogoda lepsza bez deszczu i niebo ok, jak t, wróci z pracy(bo dorwał jakas dorywcza narazie) to pójdziemy na spacer .

moja ma tak samo też rzuca
a i nauczyła się wkładać sobie smoka wiec wyciąga go chwile na niego pozezuje i wkłada spowrotem zaciska dziąsła po czym szybko wyciąga i ta guma scisnieta robi takie odgłos a Ona się cieszy i dalej to samo robi czasami włozy do góry nogami ze sobie dziurki w nosie zasloni i z podkowka na buzce ostro ssie

11h też tak chcę

zapach nóg po tacie powiadasz? No to oby tylko zapach, a nie rozmiar Co prawda nie wiem jaki rozmiar ma Twoj tzt, ale 39 jest raczej rzadkością u mężczyzn więc obstawiam pond 40. A ponad 40 dla kobiety to już pojawia się pewien problem

ale rozkosznie to musi wyglądać
K. wczoraj jak go kładłam spać to miał smoczka w ustach (zasypia ze smoczkiem, a później go wypluwa). No i standardowo sprawdzam czy ma jeszcze smoczka w ustach czy już moge go zabrać (bo jak wpadnie mu np. pod policzek to się budzi bo go uwiera i drze się) - a tam smoczka w ustach brak, ale nigdzie nie leży. No i tak patrzę, szukam go, a młody trzyma go w rączce i za nic puścić nie chce

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

heej !!
Wczoraj mialam ewidentny spadek formy, mala wieczorem dala nielzy koncert mama moja ja przejela a ja sie zaszylam z kolezankami, chyba nadmiar wrazen za duzo ludzi nad nia skakalo.
Za to jak zasnela o 23 to obudzila sie o 7 rano
Zaraz lece pod prysznic a pozniej na cmentarz bo wczoraj nie bylam, na 13 do fryzjera a pozniej jade z mala do chrzestnego.
Jest u mnie babcia wiec tez jest fajnie.
Teskno mi za Wami!!!
Ale doslownie nie mam kiedy

Teraz lece, no to do pozniej laseczki

Wykorzystaj każdą chwilę z rodziną do maksimum Z nami pobędziesz jak wrócisz A i nadrabiania będziesz miała sporo to się nei będziesz nudziła

[prince_polo]

Wvictoria
No mam nadzieje ze rozmiaru nie odziedziczy.

Moja też często śpi trzymając smoka

[chmielinka]

Napisane przez wvictoria

Dziękuję Brak kupki stresuje, ale to co było z Kubą w środę to jeszcze gorsze. A pani pediatra trafiła się super I pomyśleć, że wybraliśmy ją bo w przychodni przyjmuje codziennie - to było ważne kryterium ze względu na pracę moją (70km dojeżdżam) i męża (pracuje albo od 6 do 14, albo od 14 do 22). Ale już na pierwszej wizycie (poszłam pokazać K. jak mial 2 tygodnie) zrobiła dobre wrażenie - bardzo kontaktowa, stosunkowo młoda i sama ma dziecko, które ma 4,5 roku więc wie jak to jest

Dobry pediatra to już połowa sukcesu. Nam też się udało z naszym pediatrą co prawda już nie przyjmowała deklaracji, ale poszłam jeszcze w ciąży do niej czy mogłaby przygarnąć nasza dziecinkę i się zgodziła
Jak u niej jesteśmy to cały racz z Hanią rozmawia i się do niej uśmiecha Ostatnio nawet jej tłumaczyła jak działa szczepionka, a jak skończyła to dodatła "po co ja ci to mówię, jak ty pewnie nie rozumiesz" i w tym momencie Hanulka się pięknie zasmiała, a ona na to: "widzisz jakie ciotka głupoty gada, przecież ty inteligencja jesteś"
No i ma ok. 35 lat i tez małe dzieci

[prince_polo]

Napisane przez chmielinka

Dobry pediatra to już połowa sukcesu. Nam też się udało z naszym pediatrą co prawda już nie przyjmowała deklaracji, ale poszłam jeszcze w ciąży do niej czy mogłaby przygarnąć nasza dziecinkę i się zgodziła
Jak u niej jesteśmy to cały racz z Hanią rozmawia i się do niej uśmiecha Ostatnio nawet jej tłumaczyła jak działa szczepionka, a jak skończyła to dodatła "po co ja ci to mówię, jak ty pewnie nie rozumiesz" i w tym momencie Hanulka się pięknie zasmiała, a ona na to: "widzisz jakie ciotka głupoty gada, przecież ty inteligencja jesteś"
No i ma ok. 35 lat i tez małe dzieci

my mamy fajna też tonzona mojego gina ale w tej spółce też jest inna na która często trafialam i ona kazała małej brać Wit c. I co się okazało? Ze za dużo i dlatego ma problemy z moczem!! idiotka jedna. Teraz chodzę tylko do tej chyba ze będę musiała iisc bo coś się będzie dziać ale mam nadzieje ze nie. Dziś odbieram wyniki moczu niuni bo kazała powtórzyć a Wit c juz nie daje.

[ooolllccciiiaaa]

hej hej hej

zaraz ruszam na pocztę a później na obiad u teściów więc będę pod wieczór.

Mamka super że podróż się udała Bałam się że Ami źle zniesie skoki ciśnień w samolocie, dzielna dziewczynka A Ty korzystaj,balanguj,już niedługo wracasz i będziesz miała znowu swoje "nudne" życie

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Dziewczyny macie już na oku jakieś krzesełka do karmienia??? Wiem że Jaś już dostał na chrzciny a reszta? ja powoli się rozglądam

[wvictoria]

Napisane przez prince_polo

Wvictoria
No mam nadzieje ze rozmiaru nie odziedziczy.

Moja też często śpi trzymając smoka

No właśnie Zapach mozna zamaskować a rozmiar

Napisane przez chmielinka

Dobry pediatra to już połowa sukcesu. Nam też się udało z naszym pediatrą co prawda już nie przyjmowała deklaracji, ale poszłam jeszcze w ciąży do niej czy mogłaby przygarnąć nasza dziecinkę i się zgodziła
Jak u niej jesteśmy to cały racz z Hanią rozmawia i się do niej uśmiecha Ostatnio nawet jej tłumaczyła jak działa szczepionka, a jak skończyła to dodatła "po co ja ci to mówię, jak ty pewnie nie rozumiesz" i w tym momencie Hanulka się pięknie zasmiała, a ona na to: "widzisz jakie ciotka głupoty gada, przecież ty inteligencja jesteś"
No i ma ok. 35 lat i tez małe dzieci

Też czadowa pani doktor

K. się obudził - leży w łóżeczku i kopie w przewijak muszę go zacząć ściągać bo sobie jeszcze krzywdę zrobi.

[chmielinka]

Napisane przez prince_polo

my mamy fajna też tonzona mojego gina ale w tej spółce też jest inna na która często trafialam i ona kazała małej brać Wit c. I co się okazało? Ze za dużo i dlatego ma problemy z moczem!! idiotka jedna. Teraz chodzę tylko do tej chyba ze będę musiała iisc bo coś się będzie dziać ale mam nadzieje ze nie. Dziś odbieram wyniki moczu niuni bo kazała powtórzyć a Wit c juz nie daje.

co za pipa jak mnie denerwuje takie podejście lekarzy, tym bardziej jeżeli chodzi o tak maleńkie dzieci już lepiej by powiedziała 'słuchaj kobieto nie wiem jak dziecku pomóc, idź gdzie indziej' a nie tak cudować i dzieci cierpią

Właśnie po raz pierwszy od 3 miesięcy udało mi się pomalować paznokcie Każda poprzednia próba kończyła się fiaskiem bo Mała mnie wołała

[wvictoria]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

Dziewczyny macie już na oku jakieś krzesełka do karmienia??? Wiem że Jaś już dostał na chrzciny a reszta? ja powoli się rozglądam

K. dostał takie
http://www.ceneo.pl/1413884
później rozkłada sie na krzesełko i stolik. jest ladnie wykonane, stabilne.

[ewka5891]

Witam się w miarę wyspana
Syn leży obok i z przejęciem ogląda koldre
Pogoda w miarę więc pewnie na spacer się wybierzemy.
Mam nadzieje, ze Tz już się lepiej czuje. Wczoraj wypił whisky ciepła z miodem, oby to coś dało

[wvictoria]

I miałam Wam jeszcze coś napisać.
Po ciąży na czole wyszły mi przebarwienia - takie ciemniejsze placki. Poszłam do apteki zapytać o jakiś krem i pani poleciła mi krem firmy FLOS LEK - Spot lightening cream (później zrobię fotkę opakowania). Krem się spradził! Po 4 tgodniach używania (czyli tak jak napisano na opakowaniu) mam znacznie mniejsze przebarwienia i znacznie mniej ich jest. Do tego cena super bo kosztuje u mnie w aptece ok. 20zł. Ze swojej strony polecam jeśli któraś z Was ma podobne problemy

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Taki ten krem:
http://esentia.pl/FlosLek_wybielajac...nia_p20586.htm

Ale ja za niego zapłaciłam chyba 19,50 zł

[nel_a]

hej hej.

Dlaczego tak jest że gdy jest weekend lub wolny dzień od pracy i tż jest w domu to Emil jest spokojniutki i cały czas śpi a jak tylko zostaję sama to sprawa się zmienia ech...

[nitka_88]

Napisane przez wvictoria

Dzień dobry
O wczoraj, od 18, nie ma kupy Normalnie tak się cieszę jak łysy bateryjką



Dziękuję w imieniu Kuby


Ja mam podobnie ze zmianami Po ciąży brzuch lekko obwisły i biust większy i też mniej sprężysty. Aż strach pomyśleć co by się z nim stało gdybym dłużej karmiła piersią Chociaż uważam, że nie byłby to argument za tym aby z niego rezygnować. Ale koniec końców na razie się tym nie muszę martwić


Kicia się bawić chciała Do moich rodziców strach jechać z zabawkami z Lamaze dla Kuby. Ich pies jak tylko widzi coś w stylu pluszaka - miękkie i mieszczące się w pyszczku - uznaje, że to jego zabawka i pozamiatane A, że ma nawyk chowania wszystkiego to czasem moi rodzice szukają jego zabawek dość dlugo.



Aż sobie muszę posłuchać tego Maxa

Dziękuję
I za avka
Marian będzie musiał wrócić do klatki na noc. Strasznie mi przykro z tego powodu bo nie lubię go w niej zamykać ale nie ma wyjścia. Posikuje nam łóżko w nocy, a mnie się nie chce codziennie prać pościeli i kołdry Nie wiem czy kastracja spełni swoje zadanie ale mam nadzieję. Minął dopiero tydzień, a efekty ponoć będą widoczne za 3-4 tygodnie od zabiegu. W każdy razie znoszę dziś klatkę i będę go musiała w niej zamknąć. A że nie był w klatce od ok. 1,5 roku to będzie na pewno bunt. Ostatnio jak próbowaliśmy go zamknąć (ale w efekcie tego nie zrobiliśmy) to zaczepił zębami o druty klatki (próbował je przegryźć) i złamał sobie jednego zęba. Na szczęście tylko kawałek.

Ja karmiłam tak jak opisujesz przez ok. 1 miesiąc. Później nawet nie to, że mleczka nie było, tylko K. zrezygnował z niego i tyle. Ale jak przestałam karmić piersią (jakieś 2 tyg. temu) to nie miałam żadnych problemów z bolącymi piersiami, cieknącym mleczkiem, itp. Za to wczoraj i dziś po nocy zauważyłam mokre plamy na piżamie na biuście. I jak dotykam brodawek to czuję kropelki mleczka. Ale biust mnie nie boli.

---------- Dopisano o 06:41 ---------- Poprzedni post napisano o 06:38 ----------

A, zapomniałam jeszcze jednego.
Jak K. nie chce pić herbatki to dopajam go z plastikowego kieliszka Pije znacznie chętniej z niego herbatkę niż z butelki. Fakt, że pół herbaty jest w ustach i połyka, a pozostała część jest z ust wypluwana, ale zawsze to coś To tak w nawiązaniu do pomysłu karmienia kieliszkiem Zanim zainwestujecie kasę w jakieś łyżeczki itp. to może warto tego spróbować?

za brak kupy

Biedny Marian...

U mnie też największe zmiany widać na brzuchu i w piersiach. Aż się boję, jak będą wyglądać, kiedy przestanę karmić, tym bardziej, że im się już nieźle dostało podczas mojego odchudzania sprzed ciąży

Napisane przez phdwao

hejzbieram szczenkę! mielismy jedna pobudkę o 3 w nocy,a potem Jas obudził się po 7

Napisane przez prince_polo

Hej przyszłam się pochwalić swoje dziecię spało 11 h zjadła oproznilam nosek i śpi dalej

Nie byłam na cmentarzu z Nią wczoraj. Byłam sama tylko na chwile bo deszcz mocno padał wróciłam jak mokra kura.

Depoison
Tak ten bezowy jak juz będę miała kompa to wstawie zdj bo niewiem jak z komórki wstawiać, ten niejest z futerkiem mam 2 poprzednie i ten chciałam normalny

Ajka
Moja się poci tzb główka jak Ja karmie ona ma główkę na moim przedramieniu i wtedy chyba obie się pocimy bo włoski ma mokre no i stopy też , takie smierdziuszki za to są ze masakra ale to akurat ma po tacie

dziś pogoda lepsza bez deszczu i niebo ok, jak t, wróci z pracy(bo dorwał jakas dorywcza narazie) to pójdziemy na spacer .

Przyzwyczajam się z pisaniem na Tele bo nie chce wydawać naraziw kasy na kpmpa z wiadomych przyczyn. Tylko nie bardzo moge cytować. Bynajmniej nie jakieś długie posty

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

moja ma tak samo też rzuca
a i nauczyła się wkładać sobie smoka wiec wyciąga go chwile na niego pozezuje i wkłada spowrotem zaciska dziąsła po czym szybko wyciąga i ta guma scisnieta robi takie odgłos a Ona się cieszy i dalej to samo robi czasami włozy do góry nogami ze sobie dziurki w nosie zasloni i z podkowka na buzce ostro ssie

No to Rozalka pospała...
Jakie to musi być słodkie, to co ze smoczkiem robi

Napisane przez chce_byc_mama

heej !!
Wczoraj mialam ewidentny spadek formy, mala wieczorem dala nielzy koncert mama moja ja przejela a ja sie zaszylam z kolezankami, chyba nadmiar wrazen za duzo ludzi nad nia skakalo.
Za to jak zasnela o 23 to obudzila sie o 7 rano
Zaraz lece pod prysznic a pozniej na cmentarz bo wczoraj nie bylam, na 13 do fryzjera a pozniej jade z mala do chrzestnego.
Jest u mnie babcia wiec tez jest fajnie.
Teskno mi za Wami!!!
Ale doslownie nie mam kiedy

Teraz lece, no to do pozniej laseczki

Miłego dnia! Korzystaj z urlopu

Uwaga, zmieniłam Avatar

[anna99302]

Czesc. a ja znowu dzisiaj smęcę. mały rano odczuł brak cycka...i bardzo chciał się przytulac i tak mocno wtulal się we mie i cmokał sobie smoka ja niestety pokarmu mam już bardzo malutko. w jednej piersi prawie w ogóle...a druga boli ale odciągam może 60ml........ wiem, że to dobra decyzja ale dalej jest mi przykro. nie myślałam, że tak to odchoruję.

[nadalka]

hej.

kur. coś mi strzeliło w plecach i nie mogę się w ogóle schylać

[Kasik_12]

Napisane przez wvictoria

I miałam Wam jeszcze coś napisać.
Po ciąży na czole wyszły mi przebarwienia - takie ciemniejsze placki. Poszłam do apteki zapytać o jakiś krem i pani poleciła mi krem firmy FLOS LEK - Spot lightening cream (później zrobię fotkę opakowania). Krem się spradził! Po 4 tgodniach używania (czyli tak jak napisano na opakowaniu) mam znacznie mniejsze przebarwienia i znacznie mniej ich jest. Do tego cena super bo kosztuje u mnie w aptece ok. 20zł. Ze swojej strony polecam jeśli któraś z Was ma podobne problemy

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

Taki ten krem:
http://esentia.pl/FlosLek_wybielajac...nia_p20586.htm

Ale ja za niego zapłaciłam chyba 19,50 zł

Ja nie mam, ale Nadia ma na czole, powiece i między oczami nad noskiem. To są niby takie wybroczyny po porodzie , czy którejś z Was dziecko też ma takie? Podobno do roku to schodzi ????

Po 13 jadę na cmentarz bo wczoraj nie byliśmy, a potem po jabłuszka z mamy działki dla Nadii

Jutro muszę kupić sobie sukienkę na chrzciny, żakiet, buty botki , tusz do rzęs i wiele innych , o nie ile kasy

[ewka5891]

Napisane przez nitka_88

U mnie też największe zmiany widać na brzuchu i w piersiach. Aż się boję, jak będą wyglądać, kiedy przestanę karmić, tym bardziej, że im się już nieźle dostało podczas mojego odchudzania sprzed ciąży


Uwaga, zmieniłam Avatar

u mnie tak samo. wkurza mnie to, przede wszystkim brzuch.. no i piersi już nie te

avek ładny

Napisane przez anna99302

Czesc. a ja znowu dzisiaj smęcę. mały rano odczuł brak cycka...i bardzo chciał się przytulac i tak mocno wtulal się we mie i cmokał sobie smoka ja niestety pokarmu mam już bardzo malutko. w jednej piersi prawie w ogóle...a druga boli ale odciągam może 60ml........ wiem, że to dobra decyzja ale dalej jest mi przykro. nie myślałam, że tak to odchoruję.

niedługo pewnie zaakceptujesz odstawienie małego od cycka, domyślam się, że jest ciężko

Napisane przez nadalka

hej.

kur. coś mi strzeliło w plecach i nie mogę się w ogóle schylać

dzwigałaś coś ciężkiego?

[Kasik_12]

Napisane przez nadalka

hej.

kur. coś mi strzeliło w plecach i nie mogę się w ogóle schylać

Miałam to samo jakieś 3 tygodnie temu, kup sobie Kapsiplast- plaster rozgrzewający i Voltaren maść , oby to nie był ...dysk .

[ewka5891]

Napisane przez Kasik_12

Ja nie mam, ale Nadia ma na czole, powiece i między oczami nad noskiem. To są niby takie wybroczyny po porodzie , czy którejś z Was dziecko też ma takie? Podobno do roku to schodzi ????

moj synek ma coś takiego na powiekach, od urodzenia. Właśnie na następnej wizycie hv chciałam się zapytać czemu to nie schodzi

[Kasik_12]

Napisane przez ewka5891

moj synek ma coś takiego na powiekach, od urodzenia. Właśnie na następnej wizycie hv chciałam się zapytać czemu to nie schodzi

Mi lekarze mówili , że to od trudnego porodu ... chociaż rodziłam 30 minut dziwne, ale dla dziecka to ciężka droga ... powinno zejść nawet do roku .Koleżanka ma takie wybroczyny nadal jak tylko się zdenerwuje albo płacze to jej się uwidoczniają .Mam nadzieję, że naszym szkrabom jednak to zejdzie

Ewka zobacz
U dużej liczby noworodków możemy się także spotkać z tzw. „uszczypnięciami bociana”. Są to czerwone plamy, które widoczne są na brzegach górnych powiek, na czole, nad nosem, nad górną wargą oraz na granicy główki i karku. Również te plamy znikają samoczynnie w przeciągu pierwszego roku życia.

[ewka5891]

Napisane przez Kasik_12

Mi lekarze mówili , że to od trudnego porodu ... chociaż rodziłam 30 minut dziwne, ale dla dziecka to ciężka droga ... powinno zejść nawet do roku .Koleżanka ma takie wybroczyny nadal jak tylko się zdenerwuje albo płacze to jej się uwidoczniają .Mam nadzieję, że naszym szkrabom jednak to zejdzie

w sumie u mnie by się zgadzało, ze to od trudnego porodu mam tylko nadzieję, że to zejdzie

[chmielinka]

Przyszedł motyl Lamaze

i Hanulka już 15 min do niego gada i się śmieje ciekawe kiedy będzie go tarmosić

haha chyba wspominałąm, że na motylko u nas się raczej nie skończy?

[nadalka]

Napisane przez Kasik_12

Ja nie mam, ale Nadia ma na czole, powiece i między oczami nad noskiem. To są niby takie wybroczyny po porodzie , czy którejś z Was dziecko też ma takie? Podobno do roku to schodzi ????

Po 13 jadę na cmentarz bo wczoraj nie byliśmy, a potem po jabłuszka z mamy działki dla Nadii

Jutro muszę kupić sobie sukienkę na chrzciny, żakiet, buty botki , tusz do rzęs i wiele innych , o nie ile kasy

takie czerwone?

Napisane przez ewka5891

dzwigałaś coś ciężkiego?

tak, moją 7-dmio kilową córkę

Napisane przez Kasik_12

Miałam to samo jakieś 3 tygodnie temu, kup sobie Kapsiplast- plaster rozgrzewający i Voltaren maść , oby to nie był ...dysk .

dzisiaj to i tak pupa, bo do jutra jestem sama wiec nawet jak bym kupiła to bym sama nie dała rady sie posmarowac