Biegamy,piszczymy,na szafki wchodzimy,nie możemy się doczekać sanek i zimy.07-08.2011

[telik]

Witajcie mamolinki

Aniu weszłam do sklepu z twojeg linka i zobaczyłam szałowe, normalne kobitki w postaci modelek, prawdziwe bisty, nomralne brzuchy. Przynajmniej kompleksów człowiek nie msi mieć.

Scio i ak było na uczelni? Co do tv to dalas mi do myslenia. Bo choć tv rzadko w dzień uruchamiamy. To w weekendy lubimy ddtvn przy kawiebejrzec i czasami wieczorami muzykę w celach tanecznych szalenst. Bajka raz na kilka dni tez leci. Więc czas na zmiany. Pozwolę sobie raz na jaka czas jakaś piosenkę na youtubie.

Brumciu- interesy w Wawie niestety nie udały se ( tj inna oferta zostala wybrana), ale prędzej czy pózniej przyjedziemy. A wy nie ruszace do Karpacza przez telikowo w najbliższym czasie

Czy ktoś tu jeszcze ma trochę biustu do oddania
Bo mi cyc w 70c ( kiedyś 75 d lub 7oe) lata jak to bramek zacytowal jak Żyd po pustym sklepie( czy jakoś tak)

Dzień pod tytułem "róbmy wszystko aby zapomnieć ze pogoda do "
Zaczęliśmy od wspólnej owsianki, potem pojechaliśmy na groby do miasteczka skad pochdzi tz( hmm to chyba średnio optymistycza czynność), potem skrylismy sie w ciepłej kawiarni, potem szybkie zakupy i na koniec w trójkę bawilismy sie klockami, tanczylismy do starych hitów i udawalismy szczeniaki ganiajace sie po domu. Uwielbiam weekendy
Aha
10 ząb jest

[marzena_S]

Hej laski

Blog chustki- słyszałam o tej kobiecie, ale na bloga nie mam odwagi zajrzeć. Za miękka jestem na takie rzeczy i długo siedzą mi później w głowie...

Carmela, no nie mogę z Sarenki, chyba w każdy zakamarek próbuje się wcisnąć dziewczyna. Hania na mikołajki dostanie właśnie ten warzywniak lub któryś zestaw z pojemnikiem. Sanki bardzo fajne , mam je w ulubionych.

Patik, my też mamy krowę i Hania chyba codziennie pokazuje jak się jeździ na "koniu" podskakując na niej.

Brumku, Madziulka, gratuluję nowych białych potworów.
Brumku, poka fotelik!

Natka, ale masz zdolne dziecko (a ja zięcia).

Telik, chyba bym wolała, żeby biust mi zmalał, niż obijał się o kolana. Muszę zacząć do świnki odkładać na "cycki". Też wzięłam pampersy piątki i muszę je bardzo ciasno zapinać, w porównaniu do 4+. U Was również nowa szata graficzna?

Blondynko, wzięłam 5, ale były chyba wszystkie rozmiary. Z tym, że ja je kupiłam będąc u rodziców- mniejsze miasto, rzeczy nie są aż tak rozchwytywane.

Agulaa,nie chcę zapeszać, ale chyba znalazłam "złoty środek" na przesikanie bo Hania od kilku dni sucha. Przebieram ją w nocy jeden raz tak o 24-1(bo jednak sika jak to trafnie ujęłaś jak wóz strażacki), ale zaczęłam stopniowo coraz ciaśniej zapinać pieluchę i chyba doszłam do takiego punktu który zapewnia "szczelność". Może też zrób taką próbę?
Co do bidonu, to może zareklamuj go? Nam (tak jak innym dziewczynom) też się dobrze sprawdza, po przechyleniu i potrząśnięciu jedynie kropelki się pojawiają, nic się nie leje.

Alibany, jak to co by było? Mielibyście 180 zł w kieszeni, bo Ala by Wam drzwi otworzyła.

Sobota Nam minęła rozrywkowo, podrzuciliśmy Hanię teściom a sami wybraliśmy się na Bonda. Bardzo mi się podobał i czas trwania który mnie początkowo przeraził (prawie 2,5h) zleciał szybciutko. (choć tż w połowie stwierdził, że może lepiej byśmy wykorzystali czas wynajmując pokój w hotelu) Wieczorem miałam wychodne i po kilkugodzinnych plotach wracałam do moich skarbów jak na skrzydłach. Musi mi tej rozrywki teraz starczyć na kolejne pół roku.

[Chelsea91]

Dobry wieczór
Witam się na szybciocha
Melduję, że jestem, żyję, przyjechali moje "dzaidki" ze śląska, niestety w prtykrych okolicnościach- na poigrzeb- Wszystkich świętych spędiłam na pogrzebie brata mojej babci
Mma dobre wieści- zaczęliśmy już na pewno starać się o drugą dzidzie stwierdzilismy,że czas szybko ucieka a nie cghcemy duej różnicy bo w tym cyklu jednak dostałam @, po @idę do lekarza. Trzymajcie

Mamy teraz dośc fajny rodzinny okres z pradziadkami Julka, zajadamy sobie codziennie obiadki calutką rodzinką.

Julkowi wychodzi 14sty ząb- górna trójka.
Śpi fajnie ale... siostra TŻ chyba ma różyczkę i boimy się żeby Jul nic nie złapał- ja ju przechodziłami szczepiona byłam.

Lecę bo mąż na mnie czeka.
Przepraszam, że tak na szybko i tylko o sobie ale wceśniej nie maiałam czasu.
Dobranoc śliczności
Buziaki dla wszystkich mamuś i dzieci

[Kajool]

Czesc babole, u nas deszcz, deszcz i deszcz. Wybralismy sie dzisiaj na pchli targ ale uciekalismy szybko, bo tak lalo. Wczoraj kupilismy Szymonowi czape-reniferka :P I Takie spodnie gumowane plus kurtke do tego za cale 2 euro komplet (w C&A) przyda sie na deszcz. Bo ostatnio Szymon upadl do kaluzy :P
Dzisiaj wolam moje dziecko:
-Szymon!!!
biegnie Szymon i odpowiada "cooo?"
Albo dzisiaj jednym okiem zauwazylam, ze cos wrzuca dosmieci, myslalam, ze z nowu cos wygrzebuje, wiec mowie Szymon nie wolno!. Jaka mi wiazanke puscil, jak sie napyskowal. Tz. pokladal sie ze smiechu, bo okazalo sie, ze dziecko wyrzucalo skorupke od jajka,a matka sztorcuje nieslusznie :P

Agula a probowaliscie huggisow?? W edece mozna kupic. One maja gumeczke z tylu.
Co do zmywarki, nie pomoge, bo sama stalam sie nowym uzytkownikiem.
Brumku brawa za zakup fotelika. Ja ciagle jeszcze nie zamowilam tego styropianu. Ale firma niezle na nim zarabia. W PL. taki styropian kosztuje 100 zł. Na szczescie tutaj jest taniej, 15 euro:P



Kupilismy malemu nocnik... na raziemysli, ze to auto na ktorym mozna jezdzic

[DDewik]

Hej Kobitki!
My mieliśmy dzisiaj bardzo miły dzień. Poszliśmy w południe na spacerek na giełdę i targ staroci(bardzo lubimy z Tz tam chodzić , czasami cos fajnego przytargamy do domu).Wrocilismy to Borysek poszedl spac(na ok 3 godz )a my oglądaliśmy tenisa przy kawce i ciachu(zrobiłam tiramisu).
Po obiadku byla zabawa na calego-jak u Telików -ukladanie klocków(my budowaliśmy , Borysek burzył), tańce , ogólne szaleństwo podlogowe.
Jak moje dziecko lubi zabawe "Baloniku mój malutki..."-dlugo tak potrafimy sie kręcić. A teraz siedze i ogladam 2 czesc -50 lat Trójki(uwielbiam to radio) i jem orzechy.

Tak mówcice o tych biuscikach -u mnie tez porażka, moze któras mi cos dorzuci ze swojego(ja mam ledwo A teraz).

Sico moj Borysek uwielbia cymbałki polecam Ci Little Tikes(kupiłam używane na allegro).

[Scio]

Napisane przez myha82

ufff...chwila dla siebie...
SCIO ja tez robie podyplomówke Jeszcze nie wiem jak to wszytsko sobie zorganizuje. najlepsze, ze termin porodu wychodzi mi na 13 czerwca a 23 czerwca mam egzaminy i potem obrone Podobno sa elastyczni i nie bedzie na szczescie problemu z innym terminem w razie W
ALIBANY dzisiaj Martyna usnela mi przy butli. Po prostu padła. Musze wreszcie uczyc ja samodzielnosci bo nie dam rady potem z 2 na rekach. Jeszcze musze cos zrobic z faktem, ze pół nocy śpi ze mna
Cycki? Nawet nie wypowiadam sie na temat moich worów...Po drugiej ciazy nie chce nawet wiedziec jak beda wygladac. pewnie bede musiaął uwazac, zeby ich sobie nie przydeptac...

Na podyplomówce o wiele bardziej lajtowo niz normalnie. U nas przez 1,5 roku studiów przewinęło się 4 dziewczyny w ciąży i nikt nie robi problemów.

Napisane przez agni82

Patik:



Crazy dzisiaj już o niebo lepiej, nie płakała, bawiła się i spała w dzień 3 godziny. Wprawdzie jak wstała przed 6 rano to ja się słaniałam na nogach myśląc jak przetrwać ten dzień (poszłam spać o 3.30 ), ale potem odżyłam i było ok..
Scio świeetne te klocki 'rodzinKA". A tam nie ma za małych elementów? nie ma ryzyka połknięcia? siakieś takie małe się wydają.. no ale chyba kupię jak wszyscy zachwalają, tylko nie wiem czy sara jeszcze nie za mała..
Sara kredkami też nie maluje, co najwyżej rzuca i gryzie. Znikopis tak samo, więc schowałam i czeka na stosowny wiek właścicielki.
Scio dokładnie sara właśnie przeżywa tv. Napina mięśnie, rękami przewraca zaciskając pięści. Ale robi tak też jak coś ją zachwyci, spodoba się w zabawie.
I tak podczas oglądania teledysków na for4tv ma takie które:
tańczy, smieje się.
Płacze
Są jej obojętne.
Ja wiem ze ona to przeżywa i nie wpływa to dobrze na jej rozwój itp itd.
Już wprowadziłam szlaban powoli.
Alibany 180 zł OMG a nie było inego sposobu? chyba spec zdarł i to grubo za taką usługę.
W piątek w ciuchu kupiłam CIĄŻOWĄ spódnicę jeans do kolan za 4 zł. Nie mogłam jej zostawić Najwyżej sprzedam na all bo rozmiar chyba na mnie byłby za duży.
pozdro

Agata nie bierze do buzi, bawi sie takimi małymi figurkami, więc myślę, że będzie spoko.

U nas nie ma szlabanu całkowitego na tv, bo ja rano lubie śniadaniową tv pooglądać, ale to Agate nie interesuje. Uwielbia jaką to melodie, ale nie ogląda tylko tańczy. Nie stosuje całkowitego zakazu tv, bo nie chce zeby sie nauczyła, ze tv to jet coś ekstra.
U nas o wiele większy problem z kompem, bo ja dużo siedze i ona tez by chciała.

Telik uwielbiam moje studia, niektórzy wykładowcy są genialni, można fajnie podyskutować. Męczące tylko ze tak długo trzeba siedzieć.

[Natka_]

Dziecko mi w końcu zasnęlo. Co on się namarudzil dzisiaj Wszystko na "nie".Powod? Nie zaskoczę- zęby
Zabralam go dzisiaj na kulki. Wyszalal się i chyba trochę zapomnial o bolu.
Mężowi ucho przewialo, rwie go okropnie, cala noc nie spal, teraz tez slyszę, że się kręci. Malo tego ma bardzo cięzki okres w pracy.Strasznie dużo roboty, pogoda nie dopisuje. A musi sie ze wszystkim wyrobic, terminy gonią. Caly czas mysli o zleceniach, jest nieobecny... Szkoda mi go, ale nie mogę mu w żaden sposob pomoc

Napisane przez 83monia

ja mam bardciej wystajace łopatki niz piersi mi spadly o rozmiar. czyli z B do A a nadal karmie przeciez!!! sprawdzalam nawet na stronach brafitterskich i... mam A w porywach B... 65A... jak dziecko z gimnazjum nie, jak dziecko z podstawówki

Nie tylko Ty

Napisane przez alibany

Cześć!


Od kilku dni mam nieznanego pochodzenia nerwa. ogólnie bez kija nie podchodź. Z tż się ciągle spieramy Na domiar zatrzasnął wczoraj kluczyki od auta w aucie - 180zł otworzenie drzwi ale myśl, co by było gdyby tam byla Ala przyprawia mnie ciągle o ciarki i dreszcze.
Dopiero się miesiąc zaczął a ja już marzę by się skończył....

Ooo qrka 180 zl

Napisane przez CarmelaSoprano

Sara bardzo lubi sie gibać, ale jest jeszcze za niska i nie dosięga nóżkami do ziemi, trzeba ja trzymać żeby nie fiknęła

Popuść powietrza

Napisane przez Haniula

No i nie wiem czy pamiętacie jak pisałam ze się martwię ze nie siedzi, ani nie raczkuje itd. Wiec poszlam do rehabilitantki i niby L. ma słabe mięsnie skośne brzuszka i musimy ćwiczyć vojtą.
Straszne te ćwiczenia, w ogole nam nie wychodzą no i specjalnych efektów nie ma myśle czy by nie sprawdzić tego u innego lekarza bo mi nie pasuje zeby skośne miała słabe, bo skoro ona super fika na boki to jak

ela witaj

Jeżeli nie daje Ci to spokoju to skonsultuj lepiej z drugim lekarzem

Napisane przez telik

Dzień pod tytułem "róbmy wszystko aby zapomnieć ze pogoda do "
Zaczęliśmy od wspólnej owsianki, potem pojechaliśmy na groby do miasteczka skad pochdzi tz( hmm to chyba średnio optymistycza czynność), potem skrylismy sie w ciepłej kawiarni, potem szybkie zakupy i na koniec w trójkę bawilismy sie klockami, tanczylismy do starych hitów i udawalismy szczeniaki ganiajace sie po domu. Uwielbiam weekendy
Aha
10 ząb jest

za zęba.
Telikowa rodzinka jak zwykle szalona

Napisane przez marzena_S

Blog chustki- słyszałam o tej kobiecie, ale na bloga nie mam odwagi zajrzeć. Za miękka jestem na takie rzeczy i długo siedzą mi później w głowie...

Natka, ale masz zdolne dziecko (a ja zięcia).



Sobota Nam minęła rozrywkowo, podrzuciliśmy Hanię teściom a sami wybraliśmy się na Bonda. Bardzo mi się podobał i czas trwania który mnie początkowo przeraził (prawie 2,5h) zleciał szybciutko. (choć tż w połowie stwierdził, że może lepiej byśmy wykorzystali czas wynajmując pokój w hotelu) Wieczorem miałam wychodne i po kilkugodzinnych plotach wracałam do moich skarbów jak na skrzydłach. Musi mi tej rozrywki teraz starczyć na kolejne pół roku.

-Ja też...
-
-Czyli weekend bardzo przyjemny Zazdroszczę takich wypadow z mężem. Ja już nie pamiętam kiedy gdzieś razem wyszliśmy

Napisane przez Kajool

-Szymon!!!
biegnie Szymon i odpowiada "cooo?"
Albo dzisiaj jednym okiem zauwazylam, ze cos wrzuca dosmieci, myslalam, ze z nowu cos wygrzebuje, wiec mowie Szymon nie wolno!. Jaka mi wiazanke puscil, jak sie napyskowal. Tz. pokladal sie ze smiechu, bo okazalo sie, ze dziecko wyrzucalo skorupke od jajka,a matka sztorcuje nieslusznie :P

Niezly aparat z Szymka

[Lili 83]

.

[brumek]

Napisane przez alibany

Od kilku dni mam nieznanego pochodzenia nerwa. ogólnie bez kija nie podchodź. Z tż się ciągle spieramy Na domiar zatrzasnął wczoraj kluczyki od auta w aucie - 180zł otworzenie drzwi ale myśl, co by było gdyby tam byla Ala przyprawia mnie ciągle o ciarki i dreszcze.
Dopiero się miesiąc zaczął a ja już marzę by się skończył....

Może się stresujesz podświadomie powrotem do pracy i stąd ten stres
A akcja z samochodem okropna, domyślam się, jakie to frustrujące. A taki "specuś" wziął 180 zł, a otworzył pewnie w 10 sekund, co?

Napisane przez Haniula

A Magister bezrobotna i chyba muszę się zabrac za poszukiwania pracy bo co prawda teraz jeszcze mam zasiłek z UP ale pol roczku szybko zleci a no i chyba już bym trochę 'odpoczęła' od pieluch


No i nie wiem czy pamiętacie jak pisałam ze się martwię ze nie siedzi, ani nie raczkuje itd. Wiec poszlam do rehabilitantki i niby L. ma słabe mięsnie skośne brzuszka i musimy ćwiczyć vojtą.
Straszne te ćwiczenia, w ogole nam nie wychodzą no i specjalnych efektów nie ma myśle czy by nie sprawdzić tego u innego lekarza bo mi nie pasuje zeby skośne miała słabe, bo skoro ona super fika na boki to jak

A jakiej pracy byś chciała szukać? Mniej więcej?

A co do vojty, to dobrze, że spytałaś lekarza. Natomiast współczuję samych ćwiczeń, bo ponoć są dla dziecka bardzo nieprzyjemne Skonsultować nigdy nie zaszkodzi, masz rację...

Napisane przez Scio

A ja właśnie szukam dla Agaty cymbałków

Jak kupisz, to rzuć linkiem, co? Bo ja też szukam. Tzn. jeszcze nie zaczęłam, ale wymyśliłam, ze na gwiazdkę od nas Tymuś je dostanie. I bębenek

Napisane przez 83monia

cos dla wampiromaniaczek http://multikino.pl/pl/wydarzenia/ma...aga-zmierzchu/ (chyba pojde, najwyzej sama ) i tolkienomaniaczek http://multikino.pl/pl/wydarzenia/ma...-pierscieni-2/ (męża namówic nie moge, cos mu sie nie chce, a sama na to nie bede szła...)

Ale czad, coś dla mnie! Dla mnie z dawnych lat

Napisane przez telik

Brumciu- interesy w Wawie niestety nie udały se ( tj inna oferta zostala wybrana), ale prędzej czy pózniej przyjedziemy. A wy nie ruszace do Karpacza przez telikowo w najbliższym czasie

10 ząb jest

- A to dranie, dlaczego Was nie wybrali!
Do Karpacza na razie nie, moooooże na Wielkanoc

- Brawa Jasiu-Zębaczu

Napisane przez marzena_S

Blog chustki- słyszałam o tej kobiecie, ale na bloga nie mam odwagi zajrzeć. Za miękka jestem na takie rzeczy i długo siedzą mi później w głowie...

Brumku, Madziulka, gratuluję nowych białych potworów.

Brumku, poka fotelik!

- Zajrzyj, bo warto. Choć spłaczesz się na pewno
-
- jeszcze nie przyszedł. może jutro dojdzie...

Napisane przez Chelsea91

Mma dobre wieści- zaczęliśmy już na pewno starać się o drugą dzidzie stwierdzilismy,że czas szybko ucieka a nie cghcemy duej różnicy bo w tym cyklu jednak dostałam @, po @idę do lekarza. Trzymajcie

Brawa za podjęcie bardzo ważnej decyzji

Napisane przez Kajool

Brumku brawa za zakup fotelika. Ja ciagle jeszcze nie zamowilam tego styropianu. Ale firma niezle na nim zarabia. W PL. taki styropian kosztuje 100 zł. Na szczescie tutaj jest taniej, 15 euro:P

Kajoolku, a wiesz, że na którymś forum, w trakcie poszukiwań fotelika, natrafiłam na kilka informacji, że oni to wymieniają w ramach gwarancji Może by się dowiedzieć.

Napisane przez DDewik

Sico moj Borysek uwielbia cymbałki polecam Ci Little Tikes(kupiłam używane na allegro).

O, i ja zaraz je podejrzę
Chyba na pianinko tej firmy kiedyś patrzyłam i fajne mi się wydawało. Zresztą oni zdaje się mają bardzo dużo różnych instrumentów. I nie tanich, niestety

Napisane przez Natka_

Zabralam go dzisiaj na kulki. Wyszalal się i chyba trochę zapomnial o bolu.
Mężowi ucho przewialo, rwie go okropnie, cala noc nie spal, teraz tez slyszę, że się kręci. Malo tego ma bardzo cięzki okres w pracy.Strasznie dużo roboty, pogoda nie dopisuje. A musi sie ze wszystkim wyrobic, terminy gonią. Caly czas mysli o zleceniach, jest nieobecny... Szkoda mi go, ale nie mogę mu w żaden sposob pomoc

Muszę iść w końcu na te kulki, bo wszystkie tak zachwalacie, a moja sierotka jeszcze tego na oczy nie widziała

Nateczko, jesteś pewna że nie mamy wspólnego męża? Bo mój tez obudził się narzekając, że ucho mu przewiało i kazała sobie tabletki podewać

[CarmelaSoprano]

Jak ostatnio na forum padł temat wyciągania szczebelków, poszłam o krok dalej... i zaczęłam rozmyślać jakie dorosłe łóżko kupić Sarence.
Nawet nie jakie kupić, tylko jak je wstawić, żeby było jeszcze na coś więcej miejsce w pokoju. Nie da razy trzeba się z dzieciem zamienić na pokoje. Za jakiś czas zamienimy pokój Sary z nasza sypialnia.

[83monia]

Napisane przez CarmelaSoprano

Jak ostatnio na forum padł temat wyciągania szczebelków, poszłam o krok dalej... i zaczęłam rozmyślać jakie dorosłe łóżko kupić Sarence.
Nawet nie jakie kupić, tylko jak je wstawić, żeby było jeszcze na coś więcej miejsce w pokoju. Nie da razy trzeba się z dzieciem zamienić na pokoje. Za jakiś czas zamienimy pokój Sary z nasza sypialnia.

a myslalaś o łóżku na antresoli? ja dzieciakom załatwilam łóżko piętrowe (kupilismy arturowi jeszcze zanim bylam w ciazy z kinga )
http://allegro.pl/lozko-pietrowe-kar...750190026.html
http://allegro.pl/seart-lozko-antres...742781840.html
http://allegro.pl/lozko-pietrowe-ant...727659451.html
http://allegro.pl/lozko-pietrowe-ant...727671492.html

[CrazyMachine]

Napisane przez Scio

A ja właśnie szukam dla Agaty cymbałków

Rozważ drewniane. My takie mamy i dziękujemy rodzinie, że właśnie takie wybrali na prezent. U nas się sprawdzają, Ida lubi na nich grać, a i nasze uszy dobrze to znoszą.

[agni82]

dzień dobry. wstałam dziś w nocy. o 3 rano. emil się obudził z płaczem i nie dało sie go udpokoic. w końcu dąłam mu butelkę mleka i zdrzemnął sięchłopina 15 min. i to było na tyle. potem, tańce, harce i zabawy aż do 7:55. teraz śpi ale jak długo. robie w tym czasie co moge (a dużó jest do zrobienia). Emil nie idzie dziś do żłobka bo nam sie przeziębił. w sumie w piątek katar się zaczął, w sobotę było apogeum, a teraz katar zanika po mału, ale jest kaszel i to taki suchy, więc nie wiem, czy sam się ulecza, czy to nie jest aż tak powazne. fakt faktem idziemy dziś do lekarza, zeby sprawdzic, choć znając życie wyśmieją mnie, że przyszłam z katarem i z kaszelkiem. no cóż zycie. ugotowałąm mu wczoraj nawet rosół (pierwszy raz w życiu) i zjadł całą miseczkę.

[ela_86]

Napisane przez 83monia

cos dla wampiromaniaczek http://multikino.pl/pl/wydarzenia/ma...aga-zmierzchu/ (chyba pojde, najwyzej sama ) i tolkienomaniaczek http://multikino.pl/pl/wydarzenia/ma...-pierscieni-2/ (męża namówic nie moge, cos mu sie nie chce, a sama na to nie bede szła...)

wow super ja lubie ale mój TŻ nie, więc z nim na pewno nie pójdę...

Napisane przez Chelsea91

Dobry wieczór
Witam się na szybciocha
Melduję, że jestem, żyję, przyjechali moje "dzaidki" ze śląska, niestety w prtykrych okolicnościach- na poigrzeb- Wszystkich świętych spędiłam na pogrzebie brata mojej babci
Mma dobre wieści- zaczęliśmy już na pewno starać się o drugą dzidzie stwierdzilismy,że czas szybko ucieka a nie cghcemy duej różnicy bo w tym cyklu jednak dostałam @, po @idę do lekarza. Trzymajcie

Mamy teraz dośc fajny rodzinny okres z pradziadkami Julka, zajadamy sobie codziennie obiadki calutką rodzinką.

Julkowi wychodzi 14sty ząb- górna trójka.
Śpi fajnie ale... siostra TŻ chyba ma różyczkę i boimy się żeby Jul nic nie złapał- ja ju przechodziłami szczepiona byłam.

Lecę bo mąż na mnie czeka.
Przepraszam, że tak na szybko i tylko o sobie ale wceśniej nie maiałam czasu.
Dobranoc śliczności
Buziaki dla wszystkich mamuś i dzieci

super 3mam kciuki

Napisane przez agni82

dzień dobry. wstałam dziś w nocy. o 3 rano. emil się obudził z płaczem i nie dało sie go udpokoic. w końcu dąłam mu butelkę mleka i zdrzemnął sięchłopina 15 min. i to było na tyle. potem, tańce, harce i zabawy aż do 7:55. teraz śpi ale jak długo. robie w tym czasie co moge (a dużó jest do zrobienia). Emil nie idzie dziś do żłobka bo nam sie przeziębił. w sumie w piątek katar się zaczął, w sobotę było apogeum, a teraz katar zanika po mału, ale jest kaszel i to taki suchy, więc nie wiem, czy sam się ulecza, czy to nie jest aż tak powazne. fakt faktem idziemy dziś do lekarza, zeby sprawdzic, choć znając życie wyśmieją mnie, że przyszłam z katarem i z kaszelkiem. no cóż zycie. ugotowałąm mu wczoraj nawet rosół (pierwszy raz w życiu) i zjadł całą miseczkę.

jak ja poszłam z małego katarkiem i kaszelkiem to się okazało, że ma zapalenie oskrzeli, więc ruszaj...

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

witam się!
do nas dotarły chyba te Wasze deszcze i bura pogoda... ciemno, zimno, leje, beznadzieja... wczoraj było jeszcze w miarę, zaliczyliśmy w końcu porządny spacer

wczoraj też odbyło się pierwsze cięcie 15 miesięczny zarost głowowy mojego syna został ostrzyżony przez jego ojca. Ale dziwnie chociaż wiele tego nie było, ale jednak

budził się dziś mały ze 3 razy, w końcu wylądował u nas w łóżku, nie wiem o co caman....

a macie jakieś sprawdzone sposoby na wywołanie sikania do pojemniczka do badań? dziś była próba i niestety nie powiodła się...

co tam jeszcze....
aaa wczoraj się uśmiałam siedzimy sobie w pokoju, mały poleciał do swojego i za chwilę słyszę jak gada, nawija i nawija, bez końca, w końcu zaciekawiona idę... zaglądam a on stoi oparty luzacko o wersalkę, w ręku przy uchu trzyma telefon TŻa, patrzy w okno i gada, jeszcze gestykulując świetny widok


ach.... i czytam jednak chustkę...

[JustPi]

witam z krainy deszczowców
czasami lubię taką pogodę, choć wolałabym siedzieć pod kocem z ciekawą książką i ciepła herbatą niż w biurze, no ale nie można mieć wszystkiego

W temacie szczebelkowym - my mamy łóżeczko turystyczne - więc Hania nie ma możliwości wyjścia, co akurat bardzo mi odpowiada. Przynajmniej jest jedno miejsce w domu, z którego nie może uciec

Ostatnio z Hani straszny rozrabiaka się zrobił, wszędzie włazi, otwiera wszystkie szafki i szuflady. W sobotę jakoś poradziła sobie z zabezpieczeniem na szafce pod umywalką, pociągnęła za syfon na tyle skutecznie, że zalała wszystko w środku na słowa "nie wolno" reaguje uśmiechem i zbójowatą minką.... i oczywiście broi dalej

Przepraszam, że się nie odniosę do Waszych postów, ale ostatnie 4 dni mam w plecy

agni współczuję nocki/poranka

[alibany]

Hej!

Patik, brumek no spec się wycenił konkretnie! otwarcie zajęło mu aż 10sekund, złoty biznes, kilka takich akcji w ciągu doby i niezła sumka się klaruje. Niestety nie szło inaczej tych drzwi otworzyć, zaryglowały się tak, że ni huhu.....

myha a Martynka była przyzwyczajona do bujania na tych rękach, czy tylko ją nosiłaś tuląc? U nas problemem jest to, że musi ją konkretnie wybujać czy to w wózku, czy w aucie, czy u mnie na rekach by usneła. Może być nie wiem jak zmęczona nie padnie sama.

Chelsea trzymam kciuki!

Agni współczuję wczesnego początku dnia! Dla spokoju tez bym poszła do lekarza,a niech się wyśmiewają, Ty będziesz spokojna, że osluchowo czysto. Zdrówka!!!

I u nas dziś buro, ponuro.

[ellika]

hejo

odnośnie instrumentów muzycznych to za tydzień w lidlu będa fajne zestawy. kiedyś kupilam ten z cymbałkami i polecam
o TU info

[myha82]

Witam sie z pracy...
ALIBANY u nas od samego poczatku był problem z odkładaniem Martyny. Musiaąłm ja ciagle nosic. poczatkowo musiałam ja dosc mocno bujac. Wtedy dopiero sie uspakajała.Całe dnie spedzała na moich rekach. byłam wykończona. Dopiero póżniej jak zaczeła odkrywac świat pozwalała sie odkładac na łózko. teraz w sumie to jest bardziej tulenie niz bujanie.

U nas tez leje chociaz teraz gdzies sie póbuje przebic słońce

Nocka nawet znośna. Martyna spałą chyba do 2-3 w soim łożeczku

Umówiłam sie na prenatalne na 28 listopada

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

CHELSEA powodzenia w staraniach Znaczy sie, ze mozemy sie spodziewac w najbliższym czasie 5 cieżarówki?

[jacieeeee]

Dzień doberek

Leje od rana Dominik wstał przed 6tą A poszedł spać wymęczony przed 21. Ja nie wiem już od czego to zależy.

Wczoraj cały dzień spedziliśmy na zakupach. Ech... Rano chyba ze 4 godziny, potem powrót na drzemkę, obiad, spacer i popołudniu znowu. No ale na zimę jesteśmy przygotowani :

http://www.reserved.com/pl#/kids-col...-jackets/T9707

http://www.reserved.com/pl#/kids-col...trousers/U5968

http://www.reserved.com/pl#/kids-col...es_boy/T7461_2

http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...buty-chlopiece

[myha82]

JACIEEE zima wam juz niegroźna

[jacieeeee]

Napisane przez myha82

JACIEEE zima wam juz niegroźna

Nam, jak nam, ale Dominikowi na pewno. Ja za to dalej bez kozaków
Nie było już ani czasu, ani sił. Moje dziecko latało po sklepach, bawiło się w dekoratora przestawiając półki, buty i inne elementy ekspozycji sklepowych. A mnie się pot ciurkiem po tyłku lał

[Scio]

Napisane przez ellika

hejo

odnośnie instrumentów muzycznych to za tydzień w lidlu będa fajne zestawy. kiedyś kupilam ten z cymbałkami i polecam
o TU info

Fajne zestawy.

Ja chce jej kupić takie "normalne cymbałki", tylko zeby sztabki były duże. Wczoraj nam babka pokazywała fajne ćwiczenia na polisensoryczność, no ale to zdecydowanie starsze dzieci takie minimum 5 latki

[Natka_]

Dzień dobry

Napisane przez Lili 83

Cześć
Radek nie śpi, my też nie.
Katar ma, zaczął też kaszleć. Oczy mu łzawią i jedno ma podpuchnięte, ledwo otwiera.
Wczoraj wieczorem wybraliśmy się na cmentarz, nie było zimna, Radek był dobrze ubrany ale zaczął wyć na cmentarzu bo nie pozwalaliśmy mu chodzić tam gdzie chciał (chciał dotykać zapalonych zniczy)
Był strasznie śpiący więc go ukąpaliśmy i o 18:30 poszedł spać. O 21 wstał i do tej pory nie śpi.

I jak nocka?

Napisane przez brumek

Muszę iść w końcu na te kulki, bo wszystkie tak zachwalacie, a moja sierotka jeszcze tego na oczy nie widziała

Nateczko, jesteś pewna że nie mamy wspólnego męża? Bo mój tez obudził się narzekając, że ucho mu przewiało i kazała sobie tabletki podewać

-Musisz koniecznie go zabrać Domek uwielbia tam chodzić. Jak jestem taka pogoda jak np. dzisiaj (szaro, buro, deszcz) to często z nim tam chodzę.
Dzisiaj też się wybieramy
U nas do 12 m-ca za darmo, ale domek zalatwil ze jego też wpuszczają za darmo
-Hmmm myslisz, że to ten sam i tak się teleportuje Gliwice-Warszawa? To by wyjaśnialo jego częste nieobecności

Napisane przez CarmelaSoprano

Jak ostatnio na forum padł temat wyciągania szczebelków, poszłam o krok dalej... i zaczęłam rozmyślać jakie dorosłe łóżko kupić Sarence.
Nawet nie jakie kupić, tylko jak je wstawić, żeby było jeszcze na coś więcej miejsce w pokoju. Nie da razy trzeba się z dzieciem zamienić na pokoje. Za jakiś czas zamienimy pokój Sary z nasza sypialnia.

Nie wyobrażam sobie gdzie ja bym takie normalne lozko tutaj u nas wcisnela

Napisane przez agni82

dzień dobry. wstałam dziś w nocy. o 3 rano. emil się obudził z płaczem i nie dało sie go udpokoic. w końcu dąłam mu butelkę mleka i zdrzemnął sięchłopina 15 min. i to było na tyle. potem, tańce, harce i zabawy aż do 7:55. teraz śpi ale jak długo. robie w tym czasie co moge (a dużó jest do zrobienia). Emil nie idzie dziś do żłobka bo nam sie przeziębił. w sumie w piątek katar się zaczął, w sobotę było apogeum, a teraz katar zanika po mału, ale jest kaszel i to taki suchy, więc nie wiem, czy sam się ulecza, czy to nie jest aż tak powazne. fakt faktem idziemy dziś do lekarza, zeby sprawdzic, choć znając życie wyśmieją mnie, że przyszłam z katarem i z kaszelkiem. no cóż zycie. ugotowałąm mu wczoraj nawet rosół (pierwszy raz w życiu) i zjadł całą miseczkę.

Zdrowka dla Emila. A nocki wsplczuję

[eveewe]

Witam na szybkosci
U nas ok, Marysia jakby juz lepiej bo kataru nie ma prawie wogole, pokaslala z rana i cisza. Ale do zloba nie idzie, bo w srode szczepienie, wiec nie chce zeby cos zalapal, pojdzie od pon. A ja z rana kawa, sniadanko a teraz gotuje barszcz bialy -TZ zazyczyl sobie i na 12 do roboty
Przepraszam, ze o sobie, ale czasu brak

[Natka_]

Scio, jak tam Agatka? Lepiej coś?

Myha, a Ty jak się czujesz? Czujesz już, że jesteś w ciąży? Tzn. jakieś mdlości czy cos?

Chelsea,

Napisane przez jacieeeee

Dzień doberek

Leje od rana Dominik wstał przed 6tą A poszedł spać wymęczony przed 21. Ja nie wiem już od czego to zależy.

Wczoraj cały dzień spedziliśmy na zakupach. Ech... Rano chyba ze 4 godziny, potem powrót na drzemkę, obiad, spacer i popołudniu znowu. No ale na zimę jesteśmy przygotowani :

http://www.reserved.com/pl#/kids-col...-jackets/T9707

http://www.reserved.com/pl#/kids-col...trousers/U5968

http://www.reserved.com/pl#/kids-col...es_boy/T7461_2

http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...buty-chlopiece

Noo to lanie się Dominik obkupil

Napisane przez jacieeeee

Nam, jak nam, ale Dominikowi na pewno. Ja za to dalej bez kozaków
Nie było już ani czasu, ani sił. Moje dziecko latało po sklepach, bawiło się w dekoratora przestawiając półki, buty i inne elementy ekspozycji sklepowych. A mnie się pot ciurkiem po tyłku lał

Z moim Domkiem zakupy to tez niezly wyczyn Z CH wychodzę jakbym maraton przebiegla
Ja ostatnio zamowilam buty na allegro, dzisiaj chyba przyjdą

[Scio]

Natka lepiej, juz tak nie marudzi w nocy. Za to chodzi za mna krok w krok. I tylko woła mamo, mamo, mamo... Dziś jem śniadanie a ta przylatuje, ciągnie mnie za ręke, mówi idzie, idzie, idzie, no to ide z nią do pokoju, klocki juz rowalone, ona siada i woła sia tu (w sensie ze siadaj) i tyle było śniadanka

[blondynkapoznan]

Napisane przez jacieeeee

Dzień doberek

Leje od rana Dominik wstał przed 6tą A poszedł spać wymęczony przed 21. Ja nie wiem już od czego to zależy.

Wczoraj cały dzień spedziliśmy na zakupach. Ech... Rano chyba ze 4 godziny, potem powrót na drzemkę, obiad, spacer i popołudniu znowu. No ale na zimę jesteśmy przygotowani :

http://www.reserved.com/pl#/kids-col...-jackets/T9707

http://www.reserved.com/pl#/kids-col...trousers/U5968

http://www.reserved.com/pl#/kids-col...es_boy/T7461_2

http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...buty-chlopiece

świetne zakupy

[Natka_]

Dziewczyny pomożcie, Dominik mi coś ponaciskal na laptopie i nie dziala mi l,o z altem, a ą,ę,ć,ś,ń dzialają normalnie

[myha82]

NATKA nadal nie czuje sie, ze jestem w ciazy. Nadal nie mam zadnych objawów. Dziwnie mi z tym...przy Martynie wszytstkim sie ekscytowałam itd.. Gałskałam sie po brzuchu a tu nic...
jedynie spodnie robia sie coraz bardziej ciasne...

Ach te nasze małe geniusze-Martynatez mi zawsze ponaciska taka kombinacje klawiszy, ze ja nawet takiej nie znam Juz widac te różnice pokoleniowe

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

SCIO fajnie jak woła mamama. u mnie ciagle jest tylko tatatata

[Natka_]

Napisane przez Scio

Natka lepiej, juz tak nie marudzi w nocy. Za to chodzi za mna krok w krok. I tylko woła mamo, mamo, mamo... Dziś jem śniadanie a ta przylatuje, ciągnie mnie za ręke, mówi idzie, idzie, idzie, no to ide z nią do pokoju, klocki juz rowalone, ona siada i woła sia tu (w sensie ze siadaj) i tyle było śniadanka

Domek wlasnie też jest na tym etapie, bierze mnie za rękę i muszę z nim iść do zabawek
Cieszę się, że te nocki macie już lepsze

Napisane przez myha82

NATKA nadal nie czuje sie, ze jestem w ciazy. Nadal nie mam zadnych objawów. Dziwnie mi z tym...przy Martynie wszytstkim sie ekscytowałam itd.. Gałskałam sie po brzuchu a tu nic...
jedynie spodnie robia sie coraz bardziej ciasne...

Ach te nasze małe geniusze-Martynatez mi zawsze ponaciska taka kombinacje klawiszy, ze ja nawet takiej nie znam Juz widac te różnice pokoleniowe

Przy drugim dziecku podobno zawsze to trochę inaczej