Pracy szukamy-ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. 3.

[khloe]

Napisane przez la beaute

khloe robisz mi konkurencje oczywiście żartuję a Ty zaczynasz magisterkę, tak?

nie, ja jestem po licencjacie i idę na podyplomówkę
a ty w jakiej branży szukasz?

[20160901857]

Przy zwykłym badaniu wzroku nie ma kropli, jest tylko czytanie z tablicy i jakieś tam badanie komputerowe. Przy "dokładniejszych" badaniach mogą być (np jak mi okulistka badała głębokość dna oka czy "rozmiar" osi przy krótkowzroczności to miałam wpuszczane krople).

[tajkuna]

Znalazłam ogłoszenie na gumtree w kategorii praca o takiej treści
"Hejka mam do zaoferowania... meski taniec jaki? chyba wiadomo - kumpel przegral zaklad i ma zrobic jak cos pisac z numerkiem gg"
Tylko co to ma wspólnego z pracą

[201609081836]

Napisane przez tajkuna

Znalazłam ogłoszenie na gumtree w kategorii praca o takiej treści
"Hejka mam do zaoferowania... meski taniec jaki? chyba wiadomo - kumpel przegral zaklad i ma zrobic jak cos pisac z numerkiem gg"
Tylko co to ma wspólnego z pracą

:rot fl: kurde aż oplułam monitor herbatką ciakawe czy za free

[tajkuna]

Napisane przez sonnewampire

:rot fl: kurde aż oplułam monitor herbatką ciakawe czy za free

Biedny monitor. Takie wrażenie na tobie to ogłoszenie aż zrobiło. A może ten co dał to ogłoszenie, by płacił kasę osobie, która by chciała w tym wziąć udział.

[201609081836]

Napisane przez tajkuna

Biedny monitor. Takie wrażenie na tobie to ogłoszenie aż zrobiło. A może ten co dał to ogłoszenie, by płacił kasę osobie, która by chciała w tym wziąć udział.

No właśnie szkoda że nie napisał czy on oferuje pieniądze czy ktoś ma jego koledze zapłacić. A może jemu

Napisane przez nouvelle90

Przy zwykłym badaniu wzroku nie ma kropli, jest tylko czytanie z tablicy i jakieś tam badanie komputerowe. Przy "dokładniejszych" badaniach mogą być (np jak mi okulistka badała głębokość dna oka czy "rozmiar" osi przy krótkowzroczności to miałam wpuszczane krople).

Dokładnie ... o to mi chodziło, ja miałam tylko zwykłe, ale podobno jak jest jakaś wada to aby móc wypisać recepte i dowiedzieć się co i jak "dają" krople. Przynajmniej ostatnio ta koleżanka tak miała.

[la beaute]

khloe pisałam już na poprzedniej stronie jaka praca mnie interesuje w sumie to wszystko jest lepsze od bezczynnego siedzenia w domu i braku finansów...

[Ilena]

Napisane przez khloe

dziewczyny a tak z innej beczki- jak się ubieracie na rozmowy? Ja zawsze miałam białą bluzkę, i się zastanawiam, czy byłoby w złym tonie, gdybym np. w TAKIEJ wystąpiła?

albo w TAKIEJ
?

Najlepiej gładkie bluzki, jasny kolor, bez żadnych falbanek itp. Prostota jest zawsze elegancka i masz pewność, że nikt na ciebie źle nie spojrzy.

Ja preferuję takie.

[Ilena]

Napisane przez sonnewampire

To spore wady :-(

Ja się już rok zbieram i nie mogę dojść nie chce okularów...z rok temu nie dowidziałam z tablicy a teraz ktoś po drugiej stronie ulicy "macha" do mnie a ja nie wiem kto...rozmazany jest.
Mówią że...jestem porąbana , bo jeszcze nie byłam.

Swoją drogą mam badania na prawko bezterminowe pytał tylko czy widzę jak tak to w porządku heh.
A kaskę to wziął



Jupi aż 1 ogłoszenie się pojawiło.

Idź do okulisty jak najszybciej. Oczy krótkowidza bardzo się męczą przy patrzeniu w dal i wada się szybko powiększa. W szczególności po ciemku. Ja nic nie widzę w nocy i nie wyobrażam sobie teraz życia bez okularów a mam je dopiero rok.
Ja tak jak ty nie widziałam tablicy, twarzy, a mam małą wadę bo 0,5 i 0,75. Jest tyle świetnych okularów że znajdziesz coś dla siebie. Ja też w prawo jazdy mam idealny wzrok :P nikt mnie nie badał wtedy :P


Czekam na telefon z UP w sprawie tego stażu na który się dostałam i nic

[szakal165]

jutro zaniosę cv do saloniku prasowego (na umowę zlecenie i pewnie niepełny etat)

[tajkuna]

U was też taka brzydka pogoda ? Kiedy słońce wróci. Od rana pada, jest ciemno, szaro i wieje. Jak ja nie lubię takiej pogody. Szczególnie tej szarości. Trzeba z parasolką chodzić. Choć dziś nigdzie nie byłam, to widok za okna przeraża. Gdzie ta jesień ze słoneczkiem się podziała. Oby się poprawiła ta pogada jutro.
Zero wysłanych CV.

[Ilena]

U mnie to jeszcze kałuże straszne w kaloszach najlepiej

[Flofferek]

U mnie tez pogoda tragiczna, leje od rana, a ja jak na zlosc od rana latalam po miescie i zalatwialam sprawy. Teraz mam chwile i sie grzeje.

[tajkuna]

Kalosze najlepsze. Liczę na poprawę pogody, bo mnie czeka wyjazd w najbliższe dni. W jedną stronę do Krakowa jedzie się długo. Mam nadzieje, tylko,że nie będzie lało, Stanie na przystankach mnie przeraża. Jadę niestety autobusami na kontrolę.
Mama wygrała 10 zł w zdrabce lotto. Zapłaciła 1 zł za zdrabkę w sklepie , to 9 zł do przodu jest. Pierwsza chyba jej wygrana w życiu.

[Flofferek]

Napisane przez tajkuna

Kalosze najlepsze. Liczę na poprawę pogody, bo mnie czeka wyjazd w najbliższe dni. W jedną stronę do Krakowa jedzie się długo. Mam nadzieje, tylko,że nie będzie lało, Stanie na przystankach mnie przeraża. Jadę niestety autobusami na kontrolę.
Mama wygrała 10 zł w zdrabce lotto. Zapłaciła 1 zł za zdrabkę w sklepie , to 9 zł do przodu jest. Pierwsza chyba jej wygrana w życiu.

E no to niezle, ze udalo sie Mamie wygrac 9 zl piechota nie chodzi:P
Mnie tez czeka wyjazd na tygodniu i modle sie o ladna (bezdeszczowa) pogode. Jade nowym autem i mam troche stracha.

[tajkuna]

Napisane przez Flofferek

E no to niezle, ze udalo sie Mamie wygrac 9 zl piechota nie chodzi:P
Mnie tez czeka wyjazd na tygodniu i modle sie o ladna (bezdeszczowa) pogode. Jade nowym autem i mam troche stracha.

Kupiłaś auto ? Daleko jedziesz ?

[Flofferek]

Napisane przez tajkuna

Kupiłaś auto ? Daleko jedziesz ?

No kupilam hehe, smiac mi sie chce, nie mam roboty a na fure mnie stac. Ale z drugiej strony mialam mozliwosc, oszczednosci to wzielam. Jak bedzie kryzys, to najwyzej sie sprzeda. A jade ponad 200 km. Na szczescie z Tata u boku

[szakal165]

http://www.iwoman.pl/na-serio/karier...0,1169917.html

[tajkuna]

- "Wiele osób znajduje pracę na przykład w pubach. Oczywiście, są z tego pieniądze, ale z drugiej strony to nie jest żadna próba zawodowa, dlatego trzeba próbować łączyć tę pracę z praktyką zawodową. Czasem mam wrażenie, że niektórzy decydują się na przykład na te puby, bo zwlekają, żeby się zmobilizować i spróbować swoich sił w zawodzie – przyznaje Bartłomiej Siama. – Nie mówiąc już o tych, którzy wolą imprezować zamiast się uczyć i zdobywać doświadczenie."

Ludzie idą robić do pubów bo mają z tego kasę. Jak ktoś wyjeżdża na dzienne do innego miasta, a rodzice kasy nie mają za wiele to tak sobie dorabia, by mieć na jedzenie i inne rzeczy. Z samych bezpłatnych praktyk nie wyżyjemy. Ktoś ma głodować , nie zarabiać kasy w innym zawodzie niż wyuczony , tylko po to by mieć darmowe praktyki w swoim zawodzie. Kiedy pracodawcy zrozumieją, że w Polsce jest bieda, młodzi nie mają na życie, żyją na czyimś utrzymaniu. Tym niech się ktoś zajmie np rząd . Ale na to nie ma co liczyć.
Szakal. Nie spodobał mi się ten artykuł.
Brak pracy przez osoby po studiach to oczywiście wina samych młodych po studiach. Brak miejsc pracy, likwidacja zakładów to też wian tych po studiach.

[khloe]

Napisane przez tajkuna

- "Wiele osób znajduje pracę na przykład w pubach. Oczywiście, są z tego pieniądze, ale z drugiej strony to nie jest żadna próba zawodowa, dlatego trzeba próbować łączyć tę pracę z praktyką zawodową. Czasem mam wrażenie, że niektórzy decydują się na przykład na te puby, bo zwlekają, żeby się zmobilizować i spróbować swoich sił w zawodzie – przyznaje Bartłomiej Siama. – Nie mówiąc już o tych, którzy wolą imprezować zamiast się uczyć i zdobywać doświadczenie."

Ludzie idą robić do pubów bo mają z tego kasę. Jak ktoś wyjeżdża na dzienne do innego miasta, a rodzice kasy nie mają za wiele to tak sobie dorabia, by mieć na jedzenie i inne rzeczy. Z samych bezpłatnych praktyk nie wyżyjemy.

Dokładnie. Poza tym trzeba by zadać (retoryczne) pytanie pracodawcom, dlaczego nei przyjmują osób do pracy- takich, które dopiero zaczęły studia na danym kierunku?
ciekawe, czy jak ktos zaczyna np. prawo studiować, to go do sądu/kancelarii itp. tak bez doświadczenia wezmą

darmową praktyką zupy nie ugotujesz, ale pracując w pubie będziesz miał za co tą zupę ugotować

tiaaaaaaaaaaaaa, ale lepiej jeść tynk ze ściany, ale chodzić na darmowe praktyki


ja myślę że i pracodawcy, i absolwenci czasem powinni zejść na ziemię

[tajkuna]

Napisane przez khloe

Dokładnie. Poza tym trzeba by zadać (retoryczne) pytanie pracodawcom, dlaczego nei przyjmują osób do pracy- takich, które dopiero zaczęły studia na danym kierunku?
ciekawe, czy jak ktos zaczyna np. prawo studiować, to go do sądu/kancelarii itp. tak bez doświadczenia wezmą

darmową praktyką zupy nie ugotujesz, ale pracując w pubie będziesz miał za co tą zupę ugotować

tiaaaaaaaaaaaaa, ale lepiej jeść tynk ze ściany, ale chodzić na darmowe praktyki

O to chodzi, że żaden pracodawca nie chce osób bez doświadczenia. Wszędzie chcą doświadczenie. W każdym ogłoszeniu na księgową jest punkt kilka lat doświadczenia. Więc trzeba się zapytać pracodawcy czemu nie przyjmują do pracy studentów rachunkowości lub jej absolwentów bez doświadczenia. Zadać im pytanie jak oni mają dostać pracę w zawodzie rachunkowość jak nikt im nie daje szans na pracę.
A co do zupy to dziś ją jadłam. Pomidorowa

[Flofferek]

Napisane przez khloe

ja myślę że i pracodawcy, i absolwenci czasem powinni zejść na ziemię

Dokladnie. Jednak wydaje mi sie, ze tacy ludzie zapomnieli albo po prostu nie zdaja sobie sprawy, jak w dzisiejszych czasach to wszystko wyglada z drugiej strony (osoby bezrobotnej). Pracodawcy mysla, ze sa bog wie kim, a zapominaja, ze dzieki pracownikom tez i oni maja prace
U mego Chlopa pracownicy sami musze sie prosic o pieniadze, niby pracodawca malo im nie placi, ale o kazdy grosz musza sie plaszczyc, by zaplacil i to nie da pelnej kwoty, a dzieli po 200-500 zl. Cud jak za 1 razem da im wyzsza kwote. Nic nie mozna sobie zaplanowac. Mnie to szlag trafia, bo gdyby nie pracownicy, facet nie mialby kasy po uszy, bo sam nie dalby rady prowadzic firmy.

[20160901857]

Napisane przez tajkuna

- "Wiele osób znajduje pracę na przykład w pubach. Oczywiście, są z tego pieniądze, ale z drugiej strony to nie jest żadna próba zawodowa, dlatego trzeba próbować łączyć tę pracę z praktyką zawodową. Czasem mam wrażenie, że niektórzy decydują się na przykład na te puby, bo zwlekają, żeby się zmobilizować i spróbować swoich sił w zawodzie – przyznaje Bartłomiej Siama. – Nie mówiąc już o tych, którzy wolą imprezować zamiast się uczyć i zdobywać doświadczenie."

Ludzie idą robić do pubów bo mają z tego kasę. Jak ktoś wyjeżdża na dzienne do innego miasta, a rodzice kasy nie mają za wiele to tak sobie dorabia, by mieć na jedzenie i inne rzeczy. Z samych bezpłatnych praktyk nie wyżyjemy. Ktoś ma głodować , nie zarabiać kasy w innym zawodzie niż wyuczony , tylko po to by mieć darmowe praktyki w swoim zawodzie. Kiedy pracodawcy zrozumieją, że w Polsce jest bieda, młodzi nie mają na życie, żyją na czyimś utrzymaniu. Tym niech się ktoś zajmie np rząd . Ale na to nie ma co liczyć.
Szakal. Nie spodobał mi się ten artykuł.
Brak pracy przez osoby po studiach to oczywiście wina samych młodych po studiach. Brak miejsc pracy, likwidacja zakładów to też wian tych po studiach.

Dla mnie ci studenci to jakaś bananowa młodzież-prawdopodobnie bujają się za kasę rodziców to i mądrych zgrywają. A przecież nie każdy tak ma, są ludzie, którzy muszą na studiach utrzymywać się sami, a pracy w zawodzie zgodnym z kierunkiem studiów często nie dostaje się tak od razu. Przykładowo kancelarie zatrudniają studentów prawa najchętniej od III roku wzwyż, to ja się pytam za co przeżyć I i II rok? Niektórzy to chyba serio w jakimś innym świecie żyją.

[Flofferek]

Napisane przez tajkuna

Pomidorowa

Aaaaa pomidorowka moja ulubiona ostatnio poprosilam Mamcie by ugotowala mmmm pyszna byla, az mi smaka narobilas hehehehe

[slonecznikow_a]

Napisane przez sonnewampire

Dokładnie ... o to mi chodziło, ja miałam tylko zwykłe, ale podobno jak jest jakaś wada to aby móc wypisać recepte i dowiedzieć się co i jak "dają" krople. Przynajmniej ostatnio ta koleżanka tak miała.

Heh, przed chwilą wróciłam. Byłam u okulisty
Myślałam, że to będzie tylko formalność, dlatego wcześniej nic nie napisałam. Byłam pewna, że idę tylko po "podpis"-zgodę na pracę przy komputerze. Miałam skierowanie i miałam donieść ten "papierek" do lekarza.
A tu niespodzianka - pani zbadała mi wzrok Oczywiście zgodę dostałam i do tego receptę na nowe okulary.
No i teraz nie wiem co z tym zrobić Słyszałam, że okulista powinien przeprowadzić badanie z zakraplaniem oczu (nie lubię tego, ale jak trzeba...). Ja dzisiaj miałam bez. Pani tylko zbadała mi oczy przy pomocy tej dużej "maszyny" , potem przykładała szkła i czytałam cyfry z tablicy. Czy takie badanie wystarczy, żeby prawidłowo dobrać okulary? Kilka lat temu lekarz stwierdził u mnie astygmatyzm, a dzisiaj pani nic o tym nie wspomniała.
Planowałam iść do innego okulisty (prywatnie - wybrany na podstawie opinii z internetu), ale skoro już mam tę receptę...? No nie wiem O tej pani nie ma żadnych opinii.

[khloe]

Napisane przez slonecznikow_a

Słyszałam, że okulista powinien przeprowadzić badanie z zakraplaniem oczu (nie lubię tego, ale jak trzeba...). Ja dzisiaj miałam bez. Pani tylko zbadała mi oczy przy pomocy tej dużej "maszyny" , potem przykładała szkła i czytałam cyfry z tablicy. Czy takie badanie wystarczy, żeby prawidłowo dobrać okulary? Kilka lat temu lekarz stwierdził u mnie astygmatyzm, a dzisiaj pani nic o tym nie wspomniała.
Planowałam iść do innego okulisty (prywatnie - wybrany na podstawie opinii z internetu), ale skoro już mam tę receptę...? No nie wiem O tej pani nie ma żadnych opinii.

jak ja miałam robione badanie wzroku 'do okularów', to tez miałam maszyną bez kropelek no i tablica też

[201609081836]

Napisane przez tajkuna

U was też taka brzydka pogoda ? Kiedy słońce wróci. Od rana pada, jest ciemno, szaro i wieje. Jak ja nie lubię takiej pogody. Szczególnie tej szarości. Trzeba z parasolką chodzić. Choć dziś nigdzie nie byłam, to widok za okna przeraża. Gdzie ta jesień ze słoneczkiem się podziała. Oby się poprawiła ta pogada jutro.
Zero wysłanych CV.

Niom od rana pada

A wracając do okulisty to po waszych postach stwierdziłam że ide...przeważył post Ileny bo faktycznie teraz tak sobie idę przez miasto robi się ciemnawo przy tej pogodzie i normalnie wszystko mam rozmazane. Kiedyś pod jakieś auto wleze co już nie raz przez nie uwagę się zdarzyło

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez Flofferek

No kupilam hehe, smiac mi sie chce, nie mam roboty a na fure mnie stac. Ale z drugiej strony mialam mozliwosc, oszczednosci to wzielam. Jak bedzie kryzys, to najwyzej sie sprzeda. A jade ponad 200 km. Na szczescie z Tata u boku

No no szalejesz weszłaś do "elyty"

[khloe]

Napisane przez sonnewampire

Niom od rana pada

A wracając do okulisty to po waszych postach stwierdziłam że ide...przeważył Iliny bo faktycznie teraz tak sobie idę przez miasto robi się ciemnawo przy tej pogodzie i normalnie wszystko mam rozmazane. Kiedyś pod jakieś auto wleze co już nie raz przez nie uwagę się zdarzyło
Zrobiłam 1 krok w tym kierunku umówiłam się z koleżanka ma przejść ze mna teraz tylko zapis u okulisty.
Przy okazji zapisałam się w końcu do ortodonty ciekawe co mi powie już się boję.

też tak mam, więc lecę czym prędzej do okulisty! (chociaż określenie 'prędzej' w stosunku do polskiej służby zdrowia jest nie na miejscu ).

Najgorzej jest jak jadę o zmierzchu (nie jest ciemno, ale jasno też nie- jest tak szaro) albo po ciemku jak pada i światła się odbijają od ulicy- do tego po ciemku mam schizy, że jakiś nieoświetlony pieszy/rowerzysta wpadnie mi pod koła podczas mijanki

[201609081836]

Napisane przez Flofferek

Dokladnie. Jednak wydaje mi sie, ze tacy ludzie zapomnieli albo po prostu nie zdaja sobie sprawy, jak w dzisiejszych czasach to wszystko wyglada z drugiej strony (osoby bezrobotnej). Pracodawcy mysla, ze sa bog wie kim, a zapominaja, ze dzieki pracownikom tez i oni maja prace
U mego Chlopa pracownicy sami musze sie prosic o pieniadze, niby pracodawca malo im nie placi, ale o kazdy grosz musza sie plaszczyc, by zaplacil i to nie da pelnej kwoty, a dzieli po 200-500 zl. Cud jak za 1 razem da im wyzsza kwote. Nic nie mozna sobie zaplanowac. Mnie to szlag trafia, bo gdyby nie pracownicy, facet nie mialby kasy po uszy, bo sam nie dalby rady prowadzic firmy.

Całkowita prawda...nie dość że człowiek się narobi to jeszcze o kase prosi.
Jak już nie raz tu było pisane niektórzy nadal m\nie wiedzą w jakim świecie żyją...ignorancja.

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Ilena

Idź do okulisty jak najszybciej. Oczy krótkowidza bardzo się męczą przy patrzeniu w dal i wada się szybko powiększa. W szczególności po ciemku. Ja nic nie widzę w nocy i nie wyobrażam sobie teraz życia bez okularów a mam je dopiero rok.

ja jadąca nocą autem sieję postrach na ulicach. autentycznie. ślepota..

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez khloe

też tak mam, więc lecę czym prędzej do okulisty! (chociaż określenie 'prędzej' w stosunku do polskiej służby zdrowia jest nie na miejscu ).