Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach - Strona 61 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-11-05, 12:41   #1801
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;37434120]
Książkę? Jeżeli lubi podróżować to jakiś przewodnik kraju, o którym kiedyś wspomniał. Z ciuchów może coś drobnego - szalik, rękawiczki, portfel. Skoro nie lubi "durnostojek" to może coś praktycznego do pokoju - pościel, kubek na kawę, ciepły pled do owinięcia się w zimowe wieczory. A jeżeli jest smakoszem to może zaproś go do jakiejś restauracji, której kuchnia by mu zasmakowała? Albo do kina na premierę filmu, który by mu się spodobał?[/QUOTE]
Dzięki za odp książek nie lubi bardzo, włącznie z przewodnikami Do restauracji i kin łazimy non stop:P może mu kupię jakiś szalik z rękawiczkami <myśli> ale czy mu się to spodoba? Trochę mi to przypomina już moją babcie która co roku dawała dziadkowi nową czapkę

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Powiem wam, że unormowała mi się też trochę sytuacja z batem TŻ. Nie wiem co się stało, ale ostatnio znowu zostałam "przymuszona" do ich towarzystwa (i to 4 dniowego!) i nie miałam co do niego zarzutów. Normalnie ze mną rozmawiał, było tak jak parę lat temu. Za to jego dziewczyny... no nie zdzierżę nigdy... Nie odezwała się do mnie ani słowem, tylko patrzyła z wyższąścią (ciężko opisać ten wzrok, coś jakby jej śmiedziało pod nosem), ciągle tylko miśku kotku do swojego, mojego chłopaka również, że tak powiem adorowała. Jest przemiła i przesłodka dla wszystkich oprócz mnie. Powiem szczerze, że to boli. Nie chce kolejny raz mówić o tym TŻ, dlatego muszę się tutaj na forum wygadać
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-05, 13:22   #1802
Ojoanna29
Zakorzenienie
 
Avatar Ojoanna29
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

ja swojemu tż na gwiazdkę kupuję sokowirówkę albo parowar, zobaczę co ciekawego znajdę na mikołajki jeszcze nie wiem.. książek dostał już ode mnie mnostwo, przestają mu się mieścić na półce jeszcze mam miesiąc, więc coś wymyślę a na rocznicę koszulkę z własnoręcznie napisanym przeze mnie "Własność kotka" (bo tak do mnie mówi ) i miłosne kuponiki
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości."
Nasza Niunia 13.03
41/2018
Ojoanna29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-05, 14:17   #1803
201706121013
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 184
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość

Już faceta tłumaczysz?
Nie tłumaczę go.
201706121013 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-05, 16:08   #1804
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Dzisiaj tak sobie myślałam i doszłam do wniosku, że kobiety to jednak same sobie w kolano strzelają czasami. Nie mówię teraz o konkretnym przypadku, ale ogólnie. Nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek faceta (chyba że patologicznie uzależnionego od swojej partnerki), który błaga swoją kobietę o szacunek. Nie wspominając już o tym, że za wulgarne obrażanie jego czy kogokolwiek z jego rodziny to prędzej pokazuje środkowy palec i się pakuje niż usprawiedliwia "wybuchem" czy "gorszym dniem". Faceci chyba ogólnie są pewniejsi siebie i bardziej świadomi tego, że na świecie jest masa ludzi i nie muszą się skazywać na osobę, która ich nie traktuje odpowiednio. A kobiety lubią sobie wmawiać, że to ten jedyny, do końca i należy mu wszystko wybaczyć, bo zostaną starymi pannami. Chyba jednak czasem warto podejść do tego wszystkiego "po męsku".
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-05, 16:28   #1805
Ojoanna29
Zakorzenienie
 
Avatar Ojoanna29
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Dzisiaj tak sobie myślałam i doszłam do wniosku, że kobiety to jednak same sobie w kolano strzelają czasami. Nie mówię teraz o konkretnym przypadku, ale ogólnie. Nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek faceta (chyba że patologicznie uzależnionego od swojej partnerki), który błaga swoją kobietę o szacunek. Nie wspominając już o tym, że za wulgarne obrażanie jego czy kogokolwiek z jego rodziny to prędzej pokazuje środkowy palec i się pakuje niż usprawiedliwia "wybuchem" czy "gorszym dniem". Faceci chyba ogólnie są pewniejsi siebie i bardziej świadomi tego, że na świecie jest masa ludzi i nie muszą się skazywać na osobę, która ich nie traktuje odpowiednio. A kobiety lubią sobie wmawiać, że to ten jedyny, do końca i należy mu wszystko wybaczyć, bo zostaną starymi pannami. Chyba jednak czasem warto podejść do tego wszystkiego "po męsku".
no cóż, muszę się z Tobą zgodzić.. niektórzy faceci jeszcze perfidnie to wykorzystują, zdradzają itp, bo wiedzą że i tak zostanie im wybaczone ja też muszę się z tym ogarnąć, nie może być tak, że zawsze ja przepraszam i zawsze ja szukam kontaktu po kłótni mam nadzieję, że nie będzie jakiś wielkich kłótni, ale gdyby coś się działo to na pewno zmienię swoje zachowanie, nie będę już winna za wszystko, oj nie
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości."
Nasza Niunia 13.03
41/2018
Ojoanna29 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-05, 16:39   #1806
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Dzisiaj tak sobie myślałam i doszłam do wniosku, że kobiety to jednak same sobie w kolano strzelają czasami. Nie mówię teraz o konkretnym przypadku, ale ogólnie. Nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek faceta (chyba że patologicznie uzależnionego od swojej partnerki), który błaga swoją kobietę o szacunek. Nie wspominając już o tym, że za wulgarne obrażanie jego czy kogokolwiek z jego rodziny to prędzej pokazuje środkowy palec i się pakuje niż usprawiedliwia "wybuchem" czy "gorszym dniem". Faceci chyba ogólnie są pewniejsi siebie i bardziej świadomi tego, że na świecie jest masa ludzi i nie muszą się skazywać na osobę, która ich nie traktuje odpowiednio. A kobiety lubią sobie wmawiać, że to ten jedyny, do końca i należy mu wszystko wybaczyć, bo zostaną starymi pannami. Chyba jednak czasem warto podejść do tego wszystkiego "po męsku".
Tutaj się nie zgodzę Znam wielu chłopaków normalnie poniżanych przez dziewczyny (dosłownie wyzywają ich, ubliżają jemu i jego rodzinę, śmieją się z nich w towarzystwie). Tyle,że faceci nie opisują tego na forum, w ogóle nie gadają o tym za dużo Ale niestety problem jest obustronny:P (przynajmniej w moim towarzystiwe)
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-05, 16:56   #1807
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;37439779]Tutaj się nie zgodzę Znam wielu chłopaków normalnie poniżanych przez dziewczyny (dosłownie wyzywają ich, ubliżają jemu i jego rodzinę, śmieją się z nich w towarzystwie). Tyle,że faceci nie opisują tego na forum, w ogóle nie gadają o tym za dużo Ale niestety problem jest obustronny:P (przynajmniej w moim towarzystiwe)[/QUOTE]

Ja pisałam o normalnych, przeciętnych facetach, którzy nie są histerycznie uczepieni swojej kobiety. No i na pewno problem jest obustronny, ale jestem pewna, że znacznie częściej to kobiety dają sobie wejść na głowę, bo działa u nich syndrom "Matki Teresy" i ślepia wiara w zmianę swojego TŻ. Zresztą widać to wyraźnie w tym temacie, w temacie o rozstaniach, w tematach o zdradach.
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-05, 18:06   #1808
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;37434756]
Powiem wam, że unormowała mi się też trochę sytuacja z batem TŻ. Nie wiem co się stało, ale ostatnio znowu zostałam "przymuszona" do ich towarzystwa (i to 4 dniowego!) i nie miałam co do niego zarzutów. Normalnie ze mną rozmawiał, było tak jak parę lat temu. Za to jego dziewczyny... no nie zdzierżę nigdy... Nie odezwała się do mnie ani słowem, tylko patrzyła z wyższąścią (ciężko opisać ten wzrok, coś jakby jej śmiedziało pod nosem), ciągle tylko miśku kotku do swojego, mojego chłopaka również, że tak powiem adorowała. Jest przemiła i przesłodka dla wszystkich oprócz mnie. Powiem szczerze, że to boli. Nie chce kolejny raz mówić o tym TŻ, dlatego muszę się tutaj na forum wygadać[/QUOTE]

A może to jest tak, że dla niej to ty jesteś ta problemowa? Na pewno obserwując jej zachowanie patrzysz na nią "spode łba", jesteś oschła etc., może to ona myśli, że ty jej nie lubisz i ma taki sam problem z tobą, jak ty z nią? Już kilka razy spotkałam się z takimi sytuacjami, że dwie strony myślały o sobie wzajemnie źle i każda z dziewczyn czuła, że ta druga się wywyższa. Może tu jest problem?
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-05, 19:55   #1809
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Mamy wiele wzlotów i upadków ( wiele razy ja wyrzucałam go ze swojego domu) ale potrafimy dojść do porozumienia. Jeżeli zrobi błąd stara się go naprawić. Przeprosił mnie za swoje zachowanie po przeprowadzce. Cała sytuacja go przytłaczała i "niechcący" odbiło się na mnie. Tyle. Każdy ma prawo wybuchnąć.
No to tylko pozazdrościć związku, jeżeli tak się szanujecie nawzajem: Ty wyrzucasz jego a on Ciebie. I Ty nazywasz to ''wzlotami i upadkami"?
Każda ma prawo wybuchnąć i odzywać się do swojej dziewczyna w tak chamski sposób jak to zrobił Twój facet? Lol, nie mam pytań

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;37431235]A ja mam do was takie trohę inne pytanie. Rozmawiałam niedawno z kumpelą i pytała się mnie o prezenty dla swojego TŻ, czy ma kupić dwa, bo oni mają pierwszą rocznicę dwa dni przed wigilią. My swoją z kolei mamy trzy dni po jego urodzinach. I zawsze mam dylemat. Kupować mu coś osobno na każdą okazję, czy jeden prezent. Lubię kupować prezenty, ale kupić dwa i żeby oba były w jakimś stopniu niespodzianką i jego cieszyły to już mega trudne. Jak myślicie? A druga sprawa to co kupujecie TŻ na święta? Mi się już pomysły powoli wyczerpują... On nie ma jakiegoś konkretnego zainteresowania, lubi swoją pracę i tyle;p Nie można kupić nic do samoodu (sam sobie itak coś lepszego kupi), nic do zagracenia pokoju (nie lubi jak mu leży pełno rzeczy w pokoju), ubrania to by musiał ze mną przymierzać, no nie wiem, nie mam pomysłu.... Maie jakieś ciekawe?[/QUOTE]

Ja bym kupiła jeden prezent, od razu trochę większy może i powiedziała, że to z okazji Waszej rocznicy i jego urodzin. Według mnie to będzie ok.

W sumie to Ty znasz swojego faceta najlepiej i trudno tak doradzać, jak się nie wie, co lubi i czym się interesuje. Nie będę zbyt oryginalna jak zaroponuję jakieś fajne droższe perfumy. Ubrania mówisz, że nie chcesz kupować. Ale ja nawet byłabym za jakąś koszulą, ale taliowaną (np w Zarze można popatrzeć), którą w sumie można dobrać po rozmiarze (ewentualnie zawsze można wymienić, jak coś nie pasuje, albo potem przyjść z Tż przy wymianie), bo na rozmiarach kołnierzyków też się nie znam, a takich elegantszych to już raczej nie da się kupić bez mierzenia i bez znajomości niektórych parametrów.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-05, 20:35   #1810
Starlight1804
Zadomowienie
 
Avatar Starlight1804
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 161
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

dawno tu nie pisałam, pewnie nikt mnie nie pamięta. podczytuję Was ciągle, tylko jakoś tak nie mam o czym pisać no ale wpadłam teraz, żeby się trochę poużalać nad sobą, bo czuję się jak frajerka znowu zaczęłam oskarżać cały świat o to, że nie mogę widzieć się z TŻtem kiedy chcę tylko muszę czekać miesiąc. no, przy dobrych wiatrach widujemy się ze 2-3 razy w miesiącu. i że to takie niesprawiedliwe, bo moje koleżanki ze swoimi TŻtami spotykają się codziennie i jeszcze marudzą, a ja wegetuję w tym domu. jak już kiedyś pisałam, nie mamy możliwości widywać się częściej no i o, tak to jest.
cóż, źle się zachowuję, ale czasem trzeba kogoś lub coś oskarżyć o wszystko. więc ja oskarżam świat, duży jest to sobie poradzi
no dobra, to chyba już więcej nie będę Was zanudzać i kończę mój super kreatywny post
Starlight1804 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-05, 21:01   #1811
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez Starlight1804 Pokaż wiadomość
dawno tu nie pisałam, pewnie nikt mnie nie pamięta. podczytuję Was ciągle, tylko jakoś tak nie mam o czym pisać no ale wpadłam teraz, żeby się trochę poużalać nad sobą, bo czuję się jak frajerka znowu zaczęłam oskarżać cały świat o to, że nie mogę widzieć się z TŻtem kiedy chcę tylko muszę czekać miesiąc. no, przy dobrych wiatrach widujemy się ze 2-3 razy w miesiącu. i że to takie niesprawiedliwe, bo moje koleżanki ze swoimi TŻtami spotykają się codziennie i jeszcze marudzą, a ja wegetuję w tym domu. jak już kiedyś pisałam, nie mamy możliwości widywać się częściej no i o, tak to jest.
cóż, źle się zachowuję, ale czasem trzeba kogoś lub coś oskarżyć o wszystko. więc ja oskarżam świat, duży jest to sobie poradzi
no dobra, to chyba już więcej nie będę Was zanudzać i kończę mój super kreatywny post
Ale przecież wcale nie musisz jak to nazwałaś 'wegetować w domu' w oczekiwaniu na spotkanie z Tż-tem. Możesz porobić sama coś ciekawego, albo umówić się z kimś, z kim miło spędzisz czas. Nie wiem w sumie, czy takie codzienne spotykanie nawet zawsze jest takie dobre. Bo ludzie nie zdąrzą nawet za sobą zatęsknić i wywołuje to czasem więcej konfliktów (wiadomo, że im więcej czasu się ze sobą przebywa, biorąc pod uwagę to, że czasem można mieć gorszy nastrój, tym większa szansa na jakieś spięcia). Nawet jak ludzie ze sobą dajmy na to mieszkają to ja uważam, że powinni mieć możliwość na osobne spędzanie czasu i jakieś wyjścia co jakiś czas.
Ja widuję się z facetem też nie tak często jak bym chciała z powodu pracy, ale przez ten czas zdążymy się już tak strasznie za sobą stęsknić, że tylko wyczekujemy tego spotkania.
Popatrz na to tak, u Was nie jest podobnie?
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-05, 22:24   #1812
Starlight1804
Zadomowienie
 
Avatar Starlight1804
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 161
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

nie no, z tym wegetowaniem w domu to przesadziłam oczywiście chodzę do szkoły, spotykam się ze znajomymi, robię coś tam dla siebie itd. także nie jest tak, że tylko siedzę zamknięta w czterech ścianach i wyję do księżyca ale tak czy siak marudzę, bo fajnie by było spotykać się trochę częściej...już nawet ten raz czy dwa w tygodniu byłoby lepiej.
fakt, koleżanki strasznie często kłócą się ze swoimi TŻtami i mówią mi czasem, że chyba to codzienne spotykanie się nie wpływa dobrze na ich związek. rozumiem to, ale i tak zazdroszczę i tak źle i tak niedobrze, babie się nie dogodzi
no ale cóż, na razie nic nie można z tym zrobić, więc trzeba wytrzymać... ale zła jestem na siebie za te chwile słabości
Starlight1804 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-06, 00:23   #1813
201706121013
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 184
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

[QUOTE=syklamen;37443556]No to tylko pozazdrościć związku, jeżeli tak się szanujecie nawzajem: Ty wyrzucasz jego a on Ciebie. I Ty nazywasz to ''wzlotami i upadkami"?
Każda ma prawo wybuchnąć i odzywać się do swojej dziewczyna w tak chamski sposób jak to zrobił Twój facet? Lol, nie mam pytań



Nie nazywam tego wzlotami i upadkami. Oczywiście, że nie ma prawa. Swoją drogą to ja ostatnio często wybucham...
201706121013 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-06, 09:32   #1814
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Ja pisałam o normalnych, przeciętnych facetach, którzy nie są histerycznie uczepieni swojej kobiety. No i na pewno problem jest obustronny, ale jestem pewna, że znacznie częściej to kobiety dają sobie wejść na głowę, bo działa u nich syndrom "Matki Teresy" i ślepia wiara w zmianę swojego TŻ. Zresztą widać to wyraźnie w tym temacie, w temacie o rozstaniach, w tematach o zdradach.
Taaak dziewczyny bardziej są takie, jednak na studiach widziałam tyle razy, że super fajny facet, a tylko niech dojdzie dziewczya....zmiana nie do poznaia. Skruszoy, odpowiada tylko tak kochanie itp. A ona tylko marudzi, wrzeszczy, marudzi, wrzeszczy
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;37441865]
A może to jest tak, że dla niej to ty jesteś ta problemowa? Na pewno obserwując jej zachowanie patrzysz na nią "spode łba", jesteś oschła etc., może to ona myśli, że ty jej nie lubisz i ma taki sam problem z tobą, jak ty z nią? Już kilka razy spotkałam się z takimi sytuacjami, że dwie strony myślały o sobie wzajemnie źle i każda z dziewczyn czuła, że ta druga się wywyższa. Może tu jest problem?[/QUOTE]
Nie wykluczam tego. Jednak ja na początku badzo starałam się z nią nawiązać kontakt. Ciągle zagadywałam itp., jednak ona była niechętna. Teraz rzeczywiście praktycznie słowem się do niej nie odezwę, ale już poniżać się nie będę (bo jak to nazwać jak Ty mówisz, a ktoś na to zlewa). Nie chcę też z nią o tym gadać, bo w życiu nie przeszło by mi przez usta: Czemu mnie nie lubisz?. ech.....
Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
No to tylko pozazdrościć związku, jeżeli tak się szanujecie nawzajem: Ty wyrzucasz jego a on Ciebie. I Ty nazywasz to ''wzlotami i upadkami"?
Każda ma prawo wybuchnąć i odzywać się do swojej dziewczyna w tak chamski sposób jak to zrobił Twój facet? Lol, nie mam pytań

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------



Ja bym kupiła jeden prezent, od razu trochę większy może i powiedziała, że to z okazji Waszej rocznicy i jego urodzin. Według mnie to będzie ok.

W sumie to Ty znasz swojego faceta najlepiej i trudno tak doradzać, jak się nie wie, co lubi i czym się interesuje. Nie będę zbyt oryginalna jak zaroponuję jakieś fajne droższe perfumy. Ubrania mówisz, że nie chcesz kupować. Ale ja nawet byłabym za jakąś koszulą, ale taliowaną (np w Zarze można popatrzeć), którą w sumie można dobrać po rozmiarze (ewentualnie zawsze można wymienić, jak coś nie pasuje, albo potem przyjść z Tż przy wymianie), bo na rozmiarach kołnierzyków też się nie znam, a takich elegantszych to już raczej nie da się kupić bez mierzenia i bez znajomości niektórych parametrów.
No właśnie wiem, że znam go najlepiej, jednak mu taaaak ciężko coś kupić, nie macie dziewczyny pojęcia Ma wszystkie perfumy jakie lubi, nie ma specjalnych zainteresowań poza swoją pracą (a z tym na pewno nic mu nie można kupić:P), może jakiś sweter kupię jak znajdę. Lubi też whisky, ale to chyba głupio tak kupić i lubi formułę 1, ale nie wiem co z tym można wymyśleć:P
Cytat:
Napisane przez Starlight1804 Pokaż wiadomość
dawno tu nie pisałam, pewnie nikt mnie nie pamięta. podczytuję Was ciągle, tylko jakoś tak nie mam o czym pisać no ale wpadłam teraz, żeby się trochę poużalać nad sobą, bo czuję się jak frajerka znowu zaczęłam oskarżać cały świat o to, że nie mogę widzieć się z TŻtem kiedy chcę tylko muszę czekać miesiąc. no, przy dobrych wiatrach widujemy się ze 2-3 razy w miesiącu. i że to takie niesprawiedliwe, bo moje koleżanki ze swoimi TŻtami spotykają się codziennie i jeszcze marudzą, a ja wegetuję w tym domu. jak już kiedyś pisałam, nie mamy możliwości widywać się częściej no i o, tak to jest.
cóż, źle się zachowuję, ale czasem trzeba kogoś lub coś oskarżyć o wszystko. więc ja oskarżam świat, duży jest to sobie poradzi
no dobra, to chyba już więcej nie będę Was zanudzać i kończę mój super kreatywny post
jaaaa pamiętam jak tam TŻ, wyjeżdża za ganicę w końcu, czy wszysko się ustabilizowało?
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-06, 15:23   #1815
Starlight1804
Zadomowienie
 
Avatar Starlight1804
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 161
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

[1=b57b0c36aac5e3558a14a2d 0d269fc6e062f42ab_5d436f0 84516d;37453012] jaaaa pamiętam jak tam TŻ, wyjeżdża za ganicę w końcu, czy wszysko się ustabilizowało?[/QUOTE]

ooo ustabilizowało się na szczęście. czasem jak ktoś coś w rozmowie wspomni o wyjeździe do innego kraju i pracy tam, to TŻ patrzy wzrokiem typu 'a mi baba nie pozwoliła jechać' i potrafi mi wypomnieć, ale to tak z uśmiechem na twarzy, bez żadnej złości czy zawodu. także ogólnie jest ok teraz ma jechać na jakąś rozmowę o pracę u mnie w Warszawie oby się udało, może moglibyśmy się częściej widywać mam nadzieję, że się uda
Starlight1804 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-06, 17:50   #1816
marchewka z groszkiem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 79
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Mogę i ja się dołączyć? bywam wredną małpą, czepiającą się, płaczącą i nadwrażliwą

Najgorsze jest jednak to, że mój chłopak też bywa okropny i problemowy czasami
niefajne, co?
marchewka z groszkiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-07, 18:01   #1817
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez marchewka z groszkiem Pokaż wiadomość
Mogę i ja się dołączyć? bywam wredną małpą, czepiającą się, płaczącą i nadwrażliwą

Najgorsze jest jednak to, że mój chłopak też bywa okropny i problemowy czasami
niefajne, co?
Pewnie, witamy

W czym możemy pomóc?
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 12:40   #1818
Unex
bez kija nie podchodz
 
Avatar Unex
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
Jeśli bym wiedziała, że koledze wyjazd wypadł niespodziewanie - to bym nie miała nic przeciwko temu, żeby się zobaczyli tego dnia, kiedy jest umówiony ze mną.
Ale Ty napisałaś, że Twój chłopak doskonale wiedział, że kolega wyjeżdża a mimo to olał Wasze spotkanie i poleciał się z nim zobaczyć - o to bym się wściekła. Szczerze nie cierpię (i sama staram się tego nie robić) odwoływania spotkań, przekładania tego samego dnia, bo ktoś ma taki kaprys. I tak najgorsze są dla mnie dziewczyny, które odwołują spotkania z koleżankami, bo "misiaczek sobie o nich przypomniał".
No wlasnie doskonale wiedzial..
tlumaczyl, ze dlaniego znajomi rowniez sa wazni i ze poiwinnam to zrozumiec, ok - rozumiem, tez mam swoje zycie, swoich znajomych, ale(!) jak daje komus slowo, to dotrzymuje go.

Coż, nieprzyjemna sytuacja ogolem. Było minelo, zyjemy dalej, naprawiamy błedy..
__________________
Czyli Ex-Klucha dzwiga
-32,5 kg


Cytat:
Waga najszybciej spada jak się ją wypie**oli przez okno

10/06/14



Unex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 18:45   #1819
Ana186
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 139
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Witam serdecznie

Podczytuję Was i chciałabym dołączyć. Mogę?

P.S. Nie chce "zapychać" miejsca bardziej potrzebującym. Poniżej link do sytuacji, którą "przerabiam", to Wam zobrazuje dlaczego chce i powinnam tu być:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=655605
Ana186 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 22:58   #1820
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Pozwolę sobie napisać coś pozytywnego Do tej pory jestem w szoku.

Wczoraj z TŻ mieliśmy 4 rocznicę związku. Wcześniej rocznic nie obchodziliśmy w ogóle, ewentualnie jakieś drobne prezenty. Muszę dodać, że mój facet jest do bólu rzeczowy i pragmatyczny, zero procent romantyzmu.

Wyobraźcie sobie, że ten mój antyromantyczny i praktyczny do bólu facet olał zajęcia, kupił tulipany i przejechał 200km, żeby mi je wręczyć? Spodziewałam się wszystkiego, ale nie tego. W życiu bym nie uwierzyła, że TŻ jest w stanie nie pójść na ćwiczenia (które musi potem odrabiać) i wydać kupę kasy na benzynę, żeby się ze mną tego dnia spotkać. Cuda się zdarzają
Nuova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-08, 23:02   #1821
kasiarzynaa
Zakorzenienie
 
Avatar kasiarzynaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 852
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Pozwolę sobie napisać coś pozytywnego Do tej pory jestem w szoku.

Wczoraj z TŻ mieliśmy 4 rocznicę związku. Wcześniej rocznic nie obchodziliśmy w ogóle, ewentualnie jakieś drobne prezenty. Muszę dodać, że mój facet jest do bólu rzeczowy i pragmatyczny, zero procent romantyzmu.

Wyobraźcie sobie, że ten mój antyromantyczny i praktyczny do bólu facet olał zajęcia, kupił tulipany i przejechał 200km, żeby mi je wręczyć? Spodziewałam się wszystkiego, ale nie tego. W życiu bym nie uwierzyła, że TŻ jest w stanie nie pójść na ćwiczenia (które musi potem odrabiać) i wydać kupę kasy na benzynę, żeby się ze mną tego dnia spotkać. Cuda się zdarzają
dla Tż
__________________


Butomaniaczka
kasiarzynaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-09, 02:31   #1822
shure
Zadomowienie
 
Avatar shure
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 525
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

W takim razie ja jeszcze od siebie dodam ze... przeprowadzilismy z tz powazna dluga rozmowe. Padly powazne slowa i moze czyny (sie okaze) powoli pozbywam sie paranoicznej zazdrosci i nerwicy ze mnie zdradzi. Tz stara sie jak nigdy. Ja ograniczam glupie mysli o "kolezankach " i nastawiam sie na pozytywne myslenie
__________________
Julek 18.09.2013




[*]
shure jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-09, 09:05   #1823
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 804
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Pozwolę sobie napisać coś pozytywnego Do tej pory jestem w szoku.

Wczoraj z TŻ mieliśmy 4 rocznicę związku. Wcześniej rocznic nie obchodziliśmy w ogóle, ewentualnie jakieś drobne prezenty. Muszę dodać, że mój facet jest do bólu rzeczowy i pragmatyczny, zero procent romantyzmu.

Wyobraźcie sobie, że ten mój antyromantyczny i praktyczny do bólu facet olał zajęcia, kupił tulipany i przejechał 200km, żeby mi je wręczyć? Spodziewałam się wszystkiego, ale nie tego. W życiu bym nie uwierzyła, że TŻ jest w stanie nie pójść na ćwiczenia (które musi potem odrabiać) i wydać kupę kasy na benzynę, żeby się ze mną tego dnia spotkać. Cuda się zdarzają
Ojj, od razu jak miło się robi
b57b0c36aac5e3558a14a2d0d269fc6e062f42ab_5d436f084516d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-09, 14:42   #1824
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez Nuova Pokaż wiadomość
Pozwolę sobie napisać coś pozytywnego Do tej pory jestem w szoku.

Wczoraj z TŻ mieliśmy 4 rocznicę związku. Wcześniej rocznic nie obchodziliśmy w ogóle, ewentualnie jakieś drobne prezenty. Muszę dodać, że mój facet jest do bólu rzeczowy i pragmatyczny, zero procent romantyzmu.

Wyobraźcie sobie, że ten mój antyromantyczny i praktyczny do bólu facet olał zajęcia, kupił tulipany i przejechał 200km, żeby mi je wręczyć? Spodziewałam się wszystkiego, ale nie tego. W życiu bym nie uwierzyła, że TŻ jest w stanie nie pójść na ćwiczenia (które musi potem odrabiać) i wydać kupę kasy na benzynę, żeby się ze mną tego dnia spotkać. Cuda się zdarzają
Widać, że jak facetowi zależy to potrafi to okazać. Gratuluję 4 lat razem i życzę żeby Wasza miłość dalej się rozwijała.

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Cytat:
Napisane przez Ana186 Pokaż wiadomość
Witam serdecznie

Podczytuję Was i chciałabym dołączyć. Mogę?

P.S. Nie chce "zapychać" miejsca bardziej potrzebującym. Poniżej link do sytuacji, którą "przerabiam", to Wam zobrazuje dlaczego chce i powinnam tu być:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=655605
Już się wypowiedziałam w Twoim wątku.

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Cytat:
Napisane przez shure Pokaż wiadomość
W takim razie ja jeszcze od siebie dodam ze... przeprowadzilismy z tz powazna dluga rozmowe. Padly powazne slowa i moze czyny (sie okaze) powoli pozbywam sie paranoicznej zazdrosci i nerwicy ze mnie zdradzi. Tz stara sie jak nigdy. Ja ograniczam glupie mysli o "kolezankach " i nastawiam sie na pozytywne myslenie
Super, że powoli Ci się układa. Dawaj znać na bieżąco jakby były jakieś postępy jeszcze.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-09, 15:39   #1825
Ana186
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 139
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Już się wypowiedziałam w Twoim wątku.
Wiem wiem Pamiętam, podjęłam już stosowne kroki. A tu jestem, ponieważ można porozmawiać, albo przeczytać coś podbudowującego Tak jak wyżej mamy opisaną sytuację z tulipanami Mega przedsięwzięcie Tż. Fajne są takie niespodzianki
Ana186 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-09, 17:04   #1826
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez Ana186 Pokaż wiadomość
Wiem wiem Pamiętam, podjęłam już stosowne kroki. A tu jestem, ponieważ można porozmawiać, albo przeczytać coś podbudowującego Tak jak wyżej mamy opisaną sytuację z tulipanami Mega przedsięwzięcie Tż. Fajne są takie niespodzianki
Podjęłaś już stosowne kroki, czyli co konkretnie?
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-09, 18:08   #1827
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Eh a ja bym chciala zeby mi ktoś doradzil co zrobić jak Cię facet zostawił..
I było sporo ale ,ale dużo "za".. Jestem w rozterce

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Cytat:
Napisane przez marchewka z groszkiem Pokaż wiadomość
Mogę i ja się dołączyć? bywam wredną małpą, czepiającą się, płaczącą i nadwrażliwą

Najgorsze jest jednak to, że mój chłopak też bywa okropny i problemowy czasami
niefajne, co?
Moze lepsze gdybyś tylko Ty taka była
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-09, 20:11   #1828
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
Eh a ja bym chciala zeby mi ktoś doradzil co zrobić jak Cię facet zostawił..
I było sporo ale ,ale dużo "za".. Jestem w rozterce
To opisz konkretnie swoją sytuację
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-09, 22:45   #1829
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Uuu tego jest duzo,plus jego list jeden na 4 str i moj.
Ogolnie rzecz biorąc ja bylam zła bo mnie nie wspierał(moim zdaniem) i zapadałam się,że tak powiem.. Na naszym zerwaniu pieprznal ,ze mnie nie kochal chyba, sam nie wie ,ze byl nieszczesliwy pol roku..
Moze i racja,ja bylam zdolowana ciezka sytuacja i przestalam go zauwazac,w sensie myslalam iz jakos z tego wybrniemy ,on mi jakos pomoze.. z tym,ze on rzekomo mi pomagal,ale cóż, przestał cokolwiek mówić.Przestał mówić do mnie..
I się rozsypalo wszystko.
W tym momencie mija miesiac,widzimy sie niestety dość często i jest mi to okropnie nie na rękę.. ;/ Nie wiem jak się zachowywać.On się zachowuje jakby mnie nie znał, widać ze go coś boli,ale unika mnie i ludzi w zasadzie..
Jak go o coś pytałam to nie był zbytnio miły..
Byliśmy razem ok 3 lat..
Eh..
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-10, 21:32   #1830
22angeliczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 55
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach

Dziewczyny powiedzcie mi czy jak mój chłopak mi powiedział że dwa razy był z kolegą w przerwie między zajęciami u koleżanki w domu to powinnam się wściec i czy to w ogóle coś złego?
a druga sprawa jest taka że chłopak oświadczył mi że chce palić papierosy. Ja nie znoszę palaczy w swoim towarzystwie ale do niego to nie dociera i stwierdził że albo go zaakceptuje takim jaki jest z paleniem albo będę musiała znaleźć innego. Co mam zrobić by go przekonać by nie palił? i jak mam o tym wszystkim myśleć? HELP!!!
22angeliczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-06 16:23:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.