Ploty od soboty do soboty, część 4 ale nie ostatnia :)

[anuleczka2]

Witam ,ja dziś całą niedzielę poświęciłam decu -bombom .Już mam 6 wykonanych . Najgorsze to to ,ze zawsze mi się nie podobają w trakcie pracy .Jednak efekt końcowy dobry ,tak mi sie wydaje !!

[anula3333]

Napisane przez Kathinna

hej
byłam u rodziców przez tydzień i dziś wróciłam

i od razu wpadam z pytaniem.
Chodzi o osłonki na doniczki, z plastikowych mi obłazi farba mimo primera, więc lepiej chyba metalowe?
Ale gdzie to to kupić, w różnych rozmiarach i tanio rzecz jasna, ikea?
Poratujecie?

Owszem IKEA ale ja robiłam na plasikowych i farba mi nie schodzi.... wcześniej dokładnie umyłam i potraktowałam papierem ściernym, żeby się dobrze farba trzymała. Nie pamiętam, czy dawałam primer.

[Terenia18]

A ja wróciłam z mojego kochanego Wrocławia. Jak to miasto cudownie
się zmienia.
Spotkanie było super. Aldonka wybrała świetny kurs zdobienie szklanej
bombki /ale metoda wspaniała, koronkowe malowanie/
My z Romą byłyśmy tylko na pokazach i tylko papierki.
Aldonka jak zwykle szalona,radosna, zdjecia potem.

[zielona butelka]

Ach.... zazdroszczę Wam bardzo, bardzo!!! Na pewno było odlotowo, nie mogło być inaczej!

Nie znosze takiej pogody, leje od rana... jak można! Umieram na brak słońca... usycham

Na pocieszenie wygrałam candy Znów moja wypowiedź spodobała się właścicielce bloga i będę posiadaczką ślicznej, ręcznie wykonanej maskotki owieczki!!!! Muszę tylko ją sama zaprojektować, tzn ... mogę sobie wybrać jaka ma być? Jakieś pomysły???

Uciekam do papierów, całuję, miłuję*

[sioodemka]

Napisane przez zielona butelka

Na pocieszenie wygrałam candy Znów moja wypowiedź spodobała się właścicielce bloga i będę posiadaczką ślicznej, ręcznie wykonanej maskotki owieczki!!!! Muszę tylko ją sama zaprojektować, tzn ... mogę sobie wybrać jaka ma być? Jakieś pomysły???

Czarna ?

[zielona butelka]

Nieeeee..... owieczka murzynka????? Chodzi o wdzianko, jakie ma mieć...:P

[Pupil]

Poprosimy o zdjęcie poglądowe owieczki do ubrania
A czarna owca...czemu nie?

[sioodemka]

czarna owca nie jest zła... a od kiedy one chodzą w ubrankach ?

nic nie kumam...

Bartek przylatuje za dwie godziny. Denerwuję się jak to będzie teraz, jak będziemy razem. Stres jakoś większy niż radość. Sprawdzimy czy obawy są uzasadnione

Byłam wczoraj z mamą na tym pokazie florystycznym (cały dzień!). Było ponad 400 osób. Bardzo fajne inspiracje świąteczne, piękne kompozycje, fajni prowadzący (Pani Ania z Holandii, Marijus z Litwy i Marcin - nasz, Polak ).
Wszystko super zorganizowane. To był bardzo miło spędzony dzień, choć na koniec padłam o 21.00

Ale zdążyłam prawie ze wszystkim

[rosier]

Ale gapa ze mnie!
Sylwuś-Cycolku, Ty wiesz, że ja Ci zawsze jak najlepiej życzę.

Dużo miłości, pomyślności i przede wszystkim zdrowia, byś zawsze mogła tworzyć i pokazywać nam tu tak ślicznej urody przedmioty.

[sioodemka]

Napisane przez rosier

Ale gapa ze mnie!
Sylwuś-Cycolku, Ty wiesz, że ja Ci zawsze jak najlepiej życzę.

Dużo miłości, pomyślności i przede wszystkim zdrowia, byś zawsze mogła tworzyć i pokazywać nam tu tak ślicznej urody przedmioty.

i ja i ja dołączam się !

[Kathinna]

Napisane przez anula3333

Owszem IKEA ale ja robiłam na plasikowych i farba mi nie schodzi.... wcześniej dokładnie umyłam i potraktowałam papierem ściernym, żeby się dobrze farba trzymała. Nie pamiętam, czy dawałam primer.

dziękuję
pewnie ja po prostu coś źle robię i się z plastikiem nie lubimy

[sioodemka]

plastik tapuj gąbeczką
cieniutkie warstwy
każda niech wyschnie dobrze, a w szczególności primer (ja zostawiam na całą dobę nawet, jak źle wyschnie to odłazi)

[biernacka4]

Witajcie
U nas w nocy padało ale teraz jest nawet ładnie.

Madziu7
Czy Twój najmilejszy już na stałe czy tylko w odwiedziny.

MadziuZ
No przecież owieczka musi by na zielono. Nie ma innej opcji.

[jambolaja]

Napisane przez sioodemka

Czarna ?

Czyżby jakaś aluzja?

Napisane przez sioodemka

Bartek przylatuje za dwie godziny. Denerwuję się jak to będzie teraz, jak będziemy razem. Stres jakoś większy niż radość. Sprawdzimy czy obawy są uzasadnione

Madzia nie bój żaby-dacie radę.Trzymam kciuki
Biernasiu ale porządeczek!
Aldonka proszę o pokazanie bombki!

[Terenia18]

Najlepiej w zielone groszki tylko gdzie to dostać. Bożenko jakie tam odwiedzinki no przecież na stałe i napewno bedzie dobrze .
Madziu myślę,że na tych pokazach florystycznych było znacznie ciekawiej jak u nas wczoraj, ale teraz pokażę bombkę, którą zmalowała
Aldonka i naprawdę była najładniejsza z całej wielkiej grupy.
Panowie są z W-wia i robią to masę lat. Jeden z nich dla swojej córki
dostał moje sutaszowe kolczyki a ja od niego 6 cudowniej urody gwiazdek ,bąbkę
do zrobienia i to białe cudo glas-konturen-paste. Też zrobię podobną!

[jambolaja]

Sylwuniu Kochana! Pamiętałam,pamiętałam a potem...zapomniałam!
Spóźnione ale najszczersze STO LAT!!! Niech nigdy nie opuszczają Cię siły,energia,nadzieja i wena obfitująca w tysiące pomysłów.Do tego niech zawsze otacza Cię miłość, zdrowie panuje w ciele a radość w sercu.

[sioodemka]

Dziewczyny !
Wy nawet na tle rurociągu wyglądacie bajecznie !

No wrócił, na amen.... już jest w domu, a ja mam żółądek wywrócony do góry nogami.
Cały czas sobie tłumaczę: "To normalne, że się denerwujesz. Przecież tyle czasu żyliście na odległóść. Musicie się oswoić ze sobą i ze swoją obecnością. Dotrzeć charakterki itd. Trzymaj się !"
A ja się telepię jak zdechła śliwka na wietrze boję się okrutnie, byle do jutra... a potem juz jakoś zleci do końca życia

Bombeczka śliczna, a gwiazdeczki mistrzowskie ! Pokaz był niezwykle ciekawy i inspirujący. Jak już ochłonę troszke, to obrobię, pozmniejszam i wrzucę kilka fotek

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

i jeszcze koleżanka z pracy: "Życie Ci się dzisiaj zmieniło, na Twoje właśne życzenie."

Przyjaciółka... cholera.... dalej dygocę

[Kathinna]

cudna ta technika!

A te gwiazdeczki mistrzostwo, chyba bym już choinką biegła kupić, jakbym takie miała

M7 dziękuję za rady
ja z moim te długo na odległość żyłam początki chyba zawsze są trudne, bo każdy lubi mieć tak jak miał zawsze, no i z tego są problemy, trzeba zmienić moje na nasze i jak to się pokona to już jest z górki

[Terenia18]

Madziuniu droga nawet ja musiałam znów przyzwyczajać się do mojego szczęścia. On przecież wsiąż był w pracy do wieczora a teraz
jesteśmy razem i krew się nie leje. Każdy ma swoje pasje i zajęcia.

[sioodemka]

to się nie uda.... jeszcze nie wróciłam do domu a on już wyprowadził mnie z równowagi...

Nie ma go w domu, jest w Sosnowcu.
Zapytał czy po niego przyjadę.
Nie przyjadę.
Miał być w domu, szykować piwnicę na przyjęcie za kilka godzin tych gratów, które jadą do Polski od soboty.
Ojciec wziął go do siebie na obiad i zaproponował, żeby dał wszystkie te rzeczy do niego do garażu, a on się zgodził.
Jestem bardzo ciekawa co z tym zrobi jak trzeba je będzie przewieźć do nas. Do mnie do auta te kartony się nie zmieszczą.
Mój ojciec to wariat - niedawno zadzwonił do mnie w nocy, zwyzywał, kazał natychmiast przywieźć śrubokręt, który pożyczyłam. I tak jechałam, rycząc jak bóbr, w strugach deszczu i nienawiści do niego.
Bartek wie, że nie chcę mieć z ojcem nic wspólnego i ma to jak widać gdzieś.
Jak propozycji nie było, to powiedział, ze jakoś to tam poukłada, a teraz propozycja jest i nagle "się nie zmieści".

Krew mnie zalewa !
Ciekawa jestem ile zapłaci za transport (kolejny) tych rzeczy, gdy ojciec za tydzień mi powie, że mamy z tym majdanem wyp*****, bo on chce wynając drugi garaż lub coś w tym stylu.

Nie wracam do domu.
Mam dosyć....

[anula3333]

Madzia7 Ty nerwowa jesteś. (ja też nerwowa jestem mam swoje zdanie i niektórzy myślą , że wredna jestem , bo śmiem je mieć )
Tata to mógł sam przyjechać po śrubokręt (no, ale pożyczałaś), nie nalezalo mu wieźć w środku nocy tylko przed praca lub po. Nie wieź mu wszystkiego , bo sobie akurat przypomni. Co on z tym śrubokrętem w nocy robił?

A Bartek, ... jeśli Ty nie masz wspólnego języka z ojcem, nie znaczy , że on nie ma. Bartek też musi sam podejmować decyzję - złe czy dobre, ale jego i niech ponosi za to konsekwencje. Ty powiedz co myślisz , żeby wiedział jakie jest Twoje zdanie. Jak mu tata rzeczy każe zabrać to będzie wiedział, że się przejechał na nim.

A bombeczki cudo!

[kicia0940]

Wracam do Was po przerwie:

Walerciu

Biernasiu - ja nie wierzę, że szybko skończysz remont, znając Twoje detaliczne podejście do sprawy. Kto nie widzial jej mieszkanka temu powiem, że tam każdy cm2 jest zaplanowany i w odpowiednim kolorze.

M7 - będzie dobrze, nie ma się co przejmacjować . Ja mam ☠☠☠☠☠☠☠nik po przeprowadzce od miesiąca bo nie chce mi się sprzątnąć. Kiedys się posprząta. Siądz z nim i razem przesortujcie te rzeczy, może część jest niepotrzebnych. A że zapłacił za transpor no trudno, pewnie mu zal było wyrzucić. część mozna oddać na biednych albo z nich decu i mamie na sprzedaż. Samemu się nie widzi ile się ma. Ja teraz musiałam wyrzucić połowę torebek, bo nie miałam gdzie ich schować. A może w tych gratach są śrubokręty i nie będziesz musiała pożyczać

Sylwuś wszystkigo najlepszego

[Aga Waleria]

Tereniu wspaniałe bombki a ta ażurkowa to Aldonki???

Asiu dziękuję

Sioodemko - pamiętaj - tylko spokój może Cię uratować.
Kochacie się? Tak. Chcecie być razem? Tak. Więc prędzej czy później nauczycie się wspólnego bytowania. Życzę Wam aby to było oczywiście prędzej
Tylko nie rozumiem myślenia tej koleżanki, która to stwierdziła, że Ty tak na własne życzenie.
Może i tak ale przecież można to ubrać w ładniejsze słowa Ona to niby samotna czy ma kogoś? Jak ma to chyba też na własne życzenie.
Achhhh ludzie.
Życie się Madzi zmieniło, ale przecież nie na gorsze. W końcu Bartek będzie przy Tobie Madziu i już nie będziesz musiała wszystkich decyzji podejmować sama i ze wszystkim (np z zepsutym samochodem) sobie radzić sama. Proszę tak na to spojrzyj.


A ja chcę taką pufę co to ją Terenia pokazała

[Terenia18]

Aguś to zbieraj butelki i do roboty.
Słuchajcie wreszcie siostra do mnie zadzwoniła. Po huraganie tylko
2 wiekie drzewa wyrwało z korzeniami i upadły pomiedzy domami.
Płot rozwalony ale domy całe. Mieszkała w tym czasie u syna, gdzie
był prąd. Mąż w szpitalu bo przedtem miał wypadek. Za benzyną ogromne kolejki i kupują na tz. parzyste nr.
Tak tez mieli w latach 70. Uff dobre wieści.

[jambolaja]

Madziula SPOKÓJ!powtarzaj jak mantrę: "Spokój,Spokój,Spokój"... ....

[jambolaja]

Ponieważ boli mnie straszliwie kręgosłup nie bardzo mogę coś robić więc nadrabiam zaległości wizażowe.
Pokazuję komin jaki dostałam od Elusi. Dziekuje jeszcze raz skarbie!Prawda,że mi do twarzy?Zima mi nie straszna.Ponieważ ja czapek nie używam w żadnej postaci to jest ratunek dla moich uszu. I skarby od Bożenki i Agi w swoich nowych miejscach

[jambolaja]

I pokaże Wam jak wymalowana jest od zewnątrz biblioteka w Ustroniu.Jestem wciąż pod wrażeniem.To wszystko wygląda jak trrójwymiar a jest płaściutkie ! Nawet kamienie i cegły!

[jambolaja]

I jeszcze.Każdy detal wart uwagi.

[dzianga]

Oj dziewczynki ..tak były my we Wrocławiu...spotkały sie ..krótko bo krótko, ale intensywnie)) Tereniu dziękuję za relację z warsztatów i zdjęcia. Rzeczywiście ten rurociąg świetny!!! Roma mnie rozbawiała jak byłyśmy w Mongolii ( czytaj w galerii Magnolia). Spotkanie naprawdę wesołe jak zwykle. A warsztaty ciekawe i za nieduże pieniądze, najpierw myślałam, że tego nie zrobię, bo bez szkicu..tak na "pałę " jak to się mówi...a potem poszło. Bombka fajnie wyszła , a takie kropeczki, mażgary już Madzia Zielonka robiła w Pazurku ta to by poszła tam jak burza z wzorami
Do wieczora moja rodzinka się tam przemęczyła, ale fajnie było.
Na następnym spotkaniu dziewczynki pokazują kwiatek a ja bombki, choć ich nie cierpię, zaciekawiły mnie te wzory i czym robione generalnie. Pa pa
Ach.. Jolu komin świetny..ja tez bezczapkowa i tez mam komin) a biblioteka cuuuuudoooownnnnaaa!!!!
Sioodemka nie nerwujsie...będzie dobrze...buziaczek

[jambolaja]

No właśnie Aldonko-czym to robione???? ja mam juz swojego pomysła ale jestem ciekawa jak w oryginale...I czy ta sama metodą zrobione sa te Tereni bombki-gwiazdki? Gadać mi tu wszystko!!!!!