Ogłaszamy koniec obijania-przed nami czas pieluszek przewijania - Mamusie XI-XII 2012

[jagnna]

Napisane przez AnnaEf

Ja jutro zamierzam nic nie robić tzn wyjdę rano z Leonardem na spacer, potem zrobię sobie śniadanko, następnie się wykąpusiam aby pani gin mogła śmiało pozaglądać mi tu i ówdzie Jutro idę na USG, pewnie ostatnie... jakoś tak mi przykro z tego powodu....

Proszę trzymać kciuki, aby Pani doktor powiedziała, że Mała już jest dzielną dziewczynką, gotową do wyjścia na świat i żeby 12.11 kazała mi przyjechać do szpitala w wiadomym celu

popieram. Nicnierobienie jest fajne.
A może jutro się do kosmetyczki na wosk wybiorę w końcu..? Ide na basen wieczorem więc tym bardziej by pasowało się odkłaczyć tu i ówdzie
No i podjęłam męską decyzję i będę chodziła teraz na aqua dwa razy w tygodniu! A co! Żeby potem bezkarnie szejka czekoladowego machnąć z makszita, w drodze z basenu

[kaaamila1]

Napisane przez ausente

Hej d dziewczyny.
Nie mam laptopa bo matrycq poszla wiec nie mam takiego dostepu tylko na fonie.
My dalej nie rodzimy niestety

Jeszcze troszeczkę

Napisane przez Tommorow

A u nas dzis Bonfire Night wsyztscy fajerwerkami strzelaja a moze to na przyjscie na swiat mojej May heeheheh

Trzymam kciuki aby Małą ruszyły

Napisane przez marti86

Kobitki melduje sie

nie jestem w stanie nadrobic prawie 30 str mamy gosci i weszlam tylko napisac ze jestem i zyjecaly dzien bylam w olsztynie i dopiero wrocilismyledwo zyje:/

GBS nie mam:

Kocham i tesknie

Brawo z GBS
My też tęsknimu i kochamy

...................

Dziewczyny powiem Wam szczerze, że ja trochę nie kumam tego przesuwania terminów przez ginów.. Wg mnie powinny byc takie jak liczy się według ostatniej miesiączki.. jakby na to patrzec to ja miałabym termin na 11.11.. Położna na szkole rodzenia (wg mnie znają sie lepiej od lekarzy w kwesti porodów, bo to one je odbierają) mówiła aby sugerowac się wyłącznie terminem z OM

[ImmortalWoman]

Napisane przez kaaamila1

Jeszcze troszeczkę



Trzymam kciuki aby Małą ruszyły



Brawo z GBS
My też tęsknimu i kochamy

...................

Dziewczyny powiem Wam szczerze, że ja trochę nie kumam tego przesuwania terminów przez ginów.. Wg mnie powinny byc takie jak liczy się według ostatniej miesiączki.. jakby na to patrzec to ja miałabym termin na 11.11.. Położna na szkole rodzenia (wg mnie znają sie lepiej od lekarzy w kwesti porodów, bo to one je odbierają) mówiła aby sugerowac się wyłącznie terminem z OM

i tak jest. przy przyjęciu do porodu do książeczki maluszka wpisują termin z OM i bynajmniej dla mojego gina liczy sie tylko ten termin....

[jagnna]

Napisane przez AnnaEf

Dziewczyny a co z Landi? była dziś? może rodzi wreszcie

No właśnie, coś sie dawno nie odzywała

kaaamila1 to by nie było głupie, bo bym przed świętami urodziła

[agasobo]

a mi się ostatnio śniło, że jak Antek się urodził, to mi jego imię nie pasowało i powiedziałam tżtowi, że on się nie nazywa Antoni Jan, tylko Ignaś


A mojej mamie się śniło, że urodziłam małego, zostawiłam go w szpitalu i sobie wyszłam. A ona mnie szukała i mi kładła do głowy, że gdzie ja idę, kto małego nakarmi itp, a ja jej powiedziałam ,że się umówiłam z koleżankami i muszę iść na spotkanie

Napisane przez marti86

Kobitki melduje sie

nie jestem w stanie nadrobic prawie 30 str mamy gosci i weszlam tylko napisac ze jestem i zyjecaly dzien bylam w olsztynie i dopiero wrocilismyledwo zyje:/

GBS nie mam:

Kocham i tesknie

jak to goście?
jaki Olsztyn?
przecież dzisiaj cały dzień miało być bunga bunga i miałaś rodzić

[kaaamila1]

Napisane przez ImmortalWoman

i tak jest. przy przyjęciu do porodu do książeczki maluszka wpisują termin z OM i bynajmniej dla mojego gina liczy sie tylko ten termin....

Dla mojego również..ani razu nie zasugerował, że dziecko jest większe i termin się przesunie..przecież dzieci rodzą się różnej wagi..

[ausente]

Hej d dziewczyny.
Nie mam laptopa bo matrycq poszla wiec nie mam takiego dostepu tylko na fonie.
My dalej nie rodzimy niestety

[ImmortalWoman]

Napisane przez kaaamila1

Dla mojego również..ani razu nie zasugerował, że dziecko jest większe i termin się przesunie..przecież dzieci rodzą się różnej wagi..

właśnie mój gin też mi mówił to samo... dzieci różnią się wagą i wzrostem dlatego bierze się pod uwagę termin z OM i ja sie tez tego trzymam bo co miesiąc miałabym inny termin

[madzius90]

Napisane przez Tommorow

A u nas dzis Bonfire Night wsyztscy fajerwerkami strzelaja a moze to na przyjscie na swiat mojej May heeheheh

Napisane przez marti86

GBS nie mam:

Napisane przez ImmortalWoman

i tak jest. przy przyjęciu do porodu do książeczki maluszka wpisują termin z OM i bynajmniej dla mojego gina liczy sie tylko ten termin....

Bo chyba wszyscy ginekolodzy i położne biorą pod uwagę termin wypadający według OM

U mnie jest różnica jednego dnia, więc to żadna różnica jak dla mnie. I tak pewnie w terminie nie urodzę

[AnnaEf]

A wiecie, że tylko 5 % porodów odbywa się w dniu wyznaczonym przez lekarza?

[madzius90]

Napisane przez AnnaEf

A wiecie, że tylko 5 % porodów odbywa się w dniu wyznaczonym przez lekarza?

[ImmortalWoman]

Napisane przez AnnaEf

A wiecie, że tylko 5 % porodów odbywa się w dniu wyznaczonym przez lekarza?

tak samo powiedział mi gin... to tylko teoretyczny czas kiedy mamy przygotować sie do porodu.. dlatego ta różnica może wynosić 2 tyg w tą lub w drugą stronę...

[Mystiquee]

A wiecie na co ja mam ochotę?

1. Zrobić sobie salon spa, wypięknić, wypachnieć, kupić jakieś super seksi nieciążowe ciuchy, superextra kozaczki na zimę i megadopasowany płaszczyk zimowy zapinany w talii

2. Słyszeć stukot moich megawypaśnych kozaczków na chodniku, w mega niespuchniętych stopach i łydkach.

3. Wbiec we wcześniej zakupionych łupach na 3 piętro do mamy i nie mieć zadyszki i stanu przedzawałowego

4. W ogóle biegać mam ochotę, bez dziecka w brzuchu. Podbiec do sklepu, do samochodu, skoczyć do biedronki, podlecieć do babci, a nie non stop się wlec, toczyć i kulać wszędzie. No i do tego ciągle nie jęczeć wszystkim, że mnie macica się spina i terroryzować każdego, kto idzie szybciej niż 5 metrów na godzine.

5. Mierząc megawypaśne ubrania na sylwestra nie patrząc na to, że w pasie nic się zapiąć nie chce. I nie podglądać w przebieralni żadnych chudych lasek i nie płakać z zazdrości, że one w coś wchodzą, co ja bym chciała mieć, a nie wiem czy po ciąży w to wejdę, więc kupić nie mogę bo przewale kase na rzecz, która będzie przyprawiała mnie o kompleksy

Ogólnie rzecz biorąc chcę wrócić do stanu używalności

[kaaamila1]

Napisane przez ImmortalWoman

tak samo powiedział mi gin... to tylko teoretyczny czas kiedy mamy przygotować sie do porodu.. dlatego ta różnica może wynosić 2 tyg w tą lub w drugą stronę...

dokładnie

[AnnaEf]

Mysti też mam takie pragnienia

[czarnamadonna1982]

Napisane przez AnnaEf

Moja lekarka przesunęła mi termin porodu na 17 listopada i powiedziała że na bank później nie urodzę. Ech... w sumie dobrze, bo już jestem zmęczona ciążą. I im wcześniej będę miała poród za sobą tym lepiej

taaa juz tu są takie co mialy dawno urodzic i nie rodza

ja tam przenosze pewnie

[Sola1]

Napisane przez marti86

Kobitki melduje sie

nie jestem w stanie nadrobic prawie 30 str mamy gosci i weszlam tylko napisac ze jestem i zyjecaly dzien bylam w olsztynie i dopiero wrocilismyledwo zyje:/

GBS nie mam:

Kocham i tesknie

Cieszę się, że wszystko w porządku

Napisane przez agasobo

jak to goście?
jaki Olsztyn?
przecież dzisiaj cały dzień miało być bunga bunga i miałaś rodzić

Miałam to samo napisać

Napisane przez kaaamila1

Dziewczyny powiem Wam szczerze, że ja trochę nie kumam tego przesuwania terminów przez ginów.. Wg mnie powinny byc takie jak liczy się według ostatniej miesiączki.. jakby na to patrzec to ja miałabym termin na 11.11.. Położna na szkole rodzenia (wg mnie znają sie lepiej od lekarzy w kwesti porodów, bo to one je odbierają) mówiła aby sugerowac się wyłącznie terminem z OM

Ja też nie rozumiem. To znaczy jak sam lekarz jeszcze go zmienia to pewnie ma jakiś powód- na podstawie nowej daty może kieruje się do szpitala.
Ale mój mi też nic nie mówił, żeby się szykowała na wcześniejszy termin.

Napisane przez AnnaEf

A wiecie, że tylko 5 % porodów odbywa się w dniu wyznaczonym przez lekarza?

A szkoda, bo można byłoby to sobie zaplanować

[kaaamila1]

Napisane przez Mystiquee

A wiecie na co ja mam ochotę?

1. Zrobić sobie salon spa, wypięknić, wypachnieć, kupić jakieś super seksi nieciążowe ciuchy, superextra kozaczki na zimę i megadopasowany płaszczyk zimowy zapinany w talii

2. Słyszeć stukot moich megawypaśnych kozaczków na chodniku, w mega niespuchniętych stopach i łydkach.

3. Wbiec we wcześniej zakupionych łupach na 3 piętro do mamy i nie mieć zadyszki i stanu przedzawałowego

4. W ogóle biegać mam ochotę, bez dziecka w brzuchu. Podbiec do sklepu, do samochodu, skoczyć do biedronki, podlecieć do babci, a nie non stop się wlec, toczyć i kulać wszędzie. No i do tego ciągle nie jęczeć wszystkim, że mnie macica się spina i terroryzować każdego, kto idzie szybciej niż 5 metrów na godzine.

5. Mierząc megawypaśne ubrania na sylwestra nie patrząc na to, że w pasie nic się zapiąć nie chce. I nie podglądać w przebieralni żadnych chudych lasek i nie płakać z zazdrości, że one w coś wchodzą, co ja bym chciała mieć, a nie wiem czy po ciąży w to wejdę, więc kupić nie mogę bo przewale kase na rzecz, która będzie przyprawiała mnie o kompleksy

Ogólnie rzecz biorąc chcę wrócić do stanu używalności

brawa dla tej Pani

[czarnamadonna1982]

Napisane przez Mystiquee

A wiecie na co ja mam ochotę?

1. Zrobić sobie salon spa, wypięknić, wypachnieć, kupić jakieś super seksi nieciążowe ciuchy, superextra kozaczki na zimę i megadopasowany płaszczyk zimowy zapinany w talii

2. Słyszeć stukot moich megawypaśnych kozaczków na chodniku, w mega niespuchniętych stopach i łydkach.

3. Wbiec we wcześniej zakupionych łupach na 3 piętro do mamy i nie mieć zadyszki i stanu przedzawałowego

4. W ogóle biegać mam ochotę, bez dziecka w brzuchu. Podbiec do sklepu, do samochodu, skoczyć do biedronki, podlecieć do babci, a nie non stop się wlec, toczyć i kulać wszędzie. No i do tego ciągle nie jęczeć wszystkim, że mnie macica się spina i terroryzować każdego, kto idzie szybciej niż 5 metrów na godzine.

5. Mierząc megawypaśne ubrania na sylwestra nie patrząc na to, że w pasie nic się zapiąć nie chce. I nie podglądać w przebieralni żadnych chudych lasek i nie płakać z zazdrości, że one w coś wchodzą, co ja bym chciała mieć, a nie wiem czy po ciąży w to wejdę, więc kupić nie mogę bo przewale kase na rzecz, która będzie przyprawiała mnie o kompleksy

Ogólnie rzecz biorąc chcę wrócić do stanu używalności

noooooooooooooooooooooooo ooooooooooooooooooooooo

[Mystiquee]

Napisane przez AnnaEf

Mysti też mam takie pragnienia

Ale już niedługo!
Tyle wytrzymałyśmy to i jeszcze te dwa tygodnie wytrzymam!

Potem w tych moich cudach będę biegać i chwalić się moim megacudnym synusiem

[Sola1]

Napisane przez Mystiquee

A wiecie na co ja mam ochotę?

1. Zrobić sobie salon spa, wypięknić, wypachnieć, kupić jakieś super seksi nieciążowe ciuchy, superextra kozaczki na zimę i megadopasowany płaszczyk zimowy zapinany w talii

2. Słyszeć stukot moich megawypaśnych kozaczków na chodniku, w mega niespuchniętych stopach i łydkach.

3. Wbiec we wcześniej zakupionych łupach na 3 piętro do mamy i nie mieć zadyszki i stanu przedzawałowego

4. W ogóle biegać mam ochotę, bez dziecka w brzuchu. Podbiec do sklepu, do samochodu, skoczyć do biedronki, podlecieć do babci, a nie non stop się wlec, toczyć i kulać wszędzie. No i do tego ciągle nie jęczeć wszystkim, że mnie macica się spina i terroryzować każdego, kto idzie szybciej niż 5 metrów na godzine.

5. Mierząc megawypaśne ubrania na sylwestra nie patrząc na to, że w pasie nic się zapiąć nie chce. I nie podglądać w przebieralni żadnych chudych lasek i nie płakać z zazdrości, że one w coś wchodzą, co ja bym chciała mieć, a nie wiem czy po ciąży w to wejdę, więc kupić nie mogę bo przewale kase na rzecz, która będzie przyprawiała mnie o kompleksy

Ogólnie rzecz biorąc chcę wrócić do stanu używalności

Czytasz w moich myślach
A z tym terroryzowaniem wszystkich co idą szybciej niż 5 metrów na godzinę to święta racja - najlepsze jest to, że najbardziej wkurza mnie samą.

[Gabi2]

Napisane przez AnnaEf

A wiecie, że tylko 5 % porodów odbywa się w dniu wyznaczonym przez lekarza?

To akurat nasza Niteczka

Moi rodzice byli w Anglii u brata i po jego 2 corkach przywieźli opasle 3 siaty ubranek w przewadze rozmiar 62, super sie cieszę mimo ze przecież sama juz skompletowalam cała wyprawke ale teraz to będę musiała Ize przebierać 5 razy dziennie zeby to wszystko założyła

[jagnna]

Napisane przez Mystiquee

A wiecie na co ja mam ochotę?

1. Zrobić sobie salon spa, wypięknić, wypachnieć, kupić jakieś super seksi nieciążowe ciuchy, superextra kozaczki na zimę i megadopasowany płaszczyk zimowy zapinany w talii

2. Słyszeć stukot moich megawypaśnych kozaczków na chodniku, w mega niespuchniętych stopach i łydkach.

3. Wbiec we wcześniej zakupionych łupach na 3 piętro do mamy i nie mieć zadyszki i stanu przedzawałowego

4. W ogóle biegać mam ochotę, bez dziecka w brzuchu. Podbiec do sklepu, do samochodu, skoczyć do biedronki, podlecieć do babci, a nie non stop się wlec, toczyć i kulać wszędzie. No i do tego ciągle nie jęczeć wszystkim, że mnie macica się spina i terroryzować każdego, kto idzie szybciej niż 5 metrów na godzine.

5. Mierząc megawypaśne ubrania na sylwestra nie patrząc na to, że w pasie nic się zapiąć nie chce. I nie podglądać w przebieralni żadnych chudych lasek i nie płakać z zazdrości, że one w coś wchodzą, co ja bym chciała mieć, a nie wiem czy po ciąży w to wejdę, więc kupić nie mogę bo przewale kase na rzecz, która będzie przyprawiała mnie o kompleksy

Ogólnie rzecz biorąc chcę wrócić do stanu używalności

porwała mnie twoja przemowa.klask i:Też tak chce !

[kaaamila1]

Napisane przez Gabi2

To akurat nasza Niteczka

Moi rodzice byli w Anglii u brata i po jego 2 corkach przywieźli opasle 3 siaty ubranek w przewadze rozmiar 62, super sie cieszę mimo ze przecież sama juz skompletowalam cała wyprawke ale teraz to będę musiała Ize przebierać 5 razy dziennie zeby to wszystko założyła

Super

[halwaya]

Ja to jestem rozczarowana, ze mala na czas nie wyszla.. przeciez ani cyklow nie mialam zaburzonych i srednia piekna 28 dni, wiec nie wiem czy moje dziecko na matematyce sie nie zna czy co?

Bylam tak nastawiona, ze teraz to juz mi sie nie chce rodzic.. len mnie dopadl, w ogole coraz ciezej.. a to o czym Mysti pisze to jak science-fiction w chwili obecnej..

U mnie tez fajerwerki.. chcialam jechac na pokaz to mi ojcuec mowi, ze zimno i huk bedzie i zle to na dziecko wplynie.. eh.. to poszlam sie kapac..

[madzius90]

Mąż wrócił, więc spadam.
Do jutra

[dzika_kaka]

Polazłam dzisiaj do biura i efekt taki, że nadrabiam Was aż od rańca do ostatnich postów chyba ze 2 godziny. Masakra

Napisane przez kaaamila1

Nie mam zastrzeżeń co do swojej cery tak więc zrobię sobie wakacje od mazideł

Zazdraszam bo mi się taki syfiasty ryj w ciązy zrobił, że ojessu weźcie go

Napisane przez MiciaKicia

Eeeeeeeeeeeeeeeeeej

Wiecie co tż zrobił ?
Miał moje zdjęcie na tapecie w telefonie a wiecie co teraz ma ? Swoje kurki

Mój do niedawna miał mnie w książce telefonicznej pod imieniem i nazwiskiem także luuuuuz

Napisane przez rosllinka

Dziewczyny, widziałam wcześniej, że niektóre z Was używają banana-kojca do spania. Mi dziś tak niewygodnie się spało i jestem obolała, że zastanawiam się nad kupnem. Czy rzeczywiście lepiej się śpi z taką poduszką-bananem?

Ja śpię z tym już od jakichś 2 miesięcy i nie wyobrażam sobie spać bez. Jedno monstrualne udo pod, drugie na i idzie wytrzymać te pare godzin w nocy. Tylko męczące jest to ciągle wstawanie na siku i potem znowu układanie tej kombinacji alpejskiej z wielkich ud na bananie

Napisane przez agasobo

a jeszcze jak mój tż zaczął mnie gryźć w szyję i mówić: jestem niedźwiedziem i zaraz pożrę mojego słonia morskiego

Napisane przez Gabi2

Jutro spotkanie a ja mam wieeelkie odrosty ale jeszcze chce ze 2 tyg wytrzymać, pózniej bedzie duzo ciężej włosy zrobic

A ja ostatnio odkryłam na łbie masę siwych włosów a założyłam sobie, że skoro się nie farbuję no to sie nie farbuję i teraz weź i chodź jak taka babulinka. To już wiecie po czym mnie jutro poznacie

Napisane przez AnnaEf

Kiedyś wysłałam męża po natkę pietruszki i przyniósł mi pietruszkę w korzeniu mówiąc, że myślał, że to jest nać moja mądra głowa

Mąż koleżanki robił zupę ogórkową z zielonych ogórków, tych na mizerię. Ogórek to ogórek, nie?

Napisane przez justa86

A wlasnie..... dajecie 2 imie??

Ja chciałam dać po babci tżta, bo to jedyna babcia, która nam się ostała przy życiu i jest naprawdę kochana. A ten mosiek zamiast docenić to nie chce, bo mu się Alina nie podoba.

Napisane przez jagnna

No i podjęłam męską decyzję i będę chodziła teraz na aqua dwa razy w tygodniu! A co!

Muszę Cię zmartwić ale na 6 tygodni przed terminem porodu to już jest odradzane. Wiem co mówię bo też chciałam chodzić ale jakoś tak się od pierwszego trymestru zebrać nie mogłam i patrz dobrnęłam prawie do 34 tygodnia, ups...

Napisane przez Mystiquee

A wiecie na co ja mam ochotę?
5. Mierząc megawypaśne ubrania na sylwestra nie patrząc na to, że w pasie nic się zapiąć nie chce.

Sylwester...? Jaki sylwester...?

[jagnna]

Napisane przez halwaya

Ja to jestem rozczarowana, ze mala na czas nie wyszla.. przeciez ani cyklow nie mialam zaburzonych i srednia piekna 28 dni, wiec nie wiem czy moje dziecko na matematyce sie nie zna czy co?

Bylam tak nastawiona, ze teraz to juz mi sie nie chce rodzic.. len mnie dopadl, w ogole coraz ciezej.. a to o czym Mysti pisze to jak science-fiction w chwili obecnej..

U mnie tez fajerwerki.. chcialam jechac na pokaz to mi ojcuec mowi, ze zimno i huk bedzie i zle to na dziecko wplynie.. eh.. to poszlam sie kapac..

zrób sobie kąpiel z pianką i świecami i maseczkę jakąś, zrobi ci się lepiej
Aż się sama do tego namówiłam :P

[ImmortalWoman]

dziewczyny zamawiałyście może takie gaziki: http://allegro.pl/gaziki-nasaczone-a...743705327.html

[Sola1]

Napisane przez halwaya

Ja to jestem rozczarowana, ze mala na czas nie wyszla.. przeciez ani cyklow nie mialam zaburzonych i srednia piekna 28 dni, wiec nie wiem czy moje dziecko na matematyce sie nie zna czy co?

Bylam tak nastawiona, ze teraz to juz mi sie nie chce rodzic.. len mnie dopadl, w ogole coraz ciezej.. a to o czym Mysti pisze to jak science-fiction w chwili obecnej..

U mnie tez fajerwerki.. chcialam jechac na pokaz to mi ojcuec mowi, ze zimno i huk bedzie i zle to na dziecko wplynie.. eh.. to poszlam sie kapac..

Ale pomyśl sobie, że na pewno Cię to nie ominie.