Widziałyśmy już nasze maluszki, choć niewielkie mamy brzuszki. Mamy V-VI 2013 cz.II

[XxXJuSstiii]

Napisane przez elizabarbara

Dzis wieczorem mam usg, mam nadzieje ze bedzie dobrze

Jasne, że będzie dobrze Trzymam

Napisane przez potterka

U nas ja się odwracam D. też i śpimy na brzegach łóżka, a pomiędzy nami pies

to do Was pasuje

w końcu wzięłam się za śniadanie

[lonely_lady]

Napisane przez elizabarbara

A tak w ogole to druga noc z kolei nie moge cos spac.
Dzis wieczorem mam usg, mam nadzieje ze bedzie dobrze

nie może być inaczej


Szprotka ojjj z jedzeniem to my sobie radzimy baardzo dobrze, aż za dobrze
Ja też nie lubię karkówki i kurczaka (przed ciążą już nie przepadałam) ale uwielbiam pierś z kurczaka
rybki
zapiekanki
sałatki
naleśniki pod każdą postacią, czy to na słodko czy na słono
gotowane warzywa
zupy
na śniadania często jem owsiankę albo kaszkę manną

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

na śniadania często jem owsiankę albo kaszkę manną

ja kaszkę jem na kolacje zazwyczaj rano nie mogę nic mlecznego

[humpback]

Napisane przez elizabarbara

A tak w ogole to druga noc z kolei nie moge cos spac.
Dzis wieczorem mam usg, mam nadzieje ze bedzie dobrze

ja zaciskam mocno kciuki żeby było jak najlepiej i żebyś w końcu się dziś wyspała bez niepotrzebnych nerwów

Napisane przez XxXJuSstiii

w końcu wzięłam się za śniadanie

ja już skończyłam drugie

[szprotka_mada]

Napisane przez Ashyshqa

Ale z Ciebie SuperMama! A torcik bym Ci chętnie zrobiła, bo uwielbiam piec, a że słodkiego ostatnio nie ruszam za bardzo to nawet byś go w całości dostała Szkoda, że tak daleko...



Wiesz co, ja jem na szczęście w miarę rozmaite jedzenie. Nie odrzuca mnie specjalnie od niczego, wręcz przeciwnie Na szczęście do mięska mam ogromne upodobanie, więc mogę wybierać we szystkich możliwościach. Może u Ciebie to chwilowe. A jak z zupami? Możesz je jeść? Bo tu też można zaszaleć (jest dużo opcji) no i zdrowo

Napisane przez humpback

ja z tych co jedzą prawie wszystko to co widzą. ale jakbym nie mogła jeść karkówki/kurczaka to bym spróbowała smażonych parówek, zapiekanek z salami, omletów z warzywami, naleśników z mięsem mielonym i fasolą lub z takim nadzieniem jak do ruskich pierogów, zapiekanek warzywnych (ziemniaczanych, makaronowych), zup-kremów z grzankami (albo kosteczkami żółtego sera, który tak pysznie się roztapia w ustach), kotletów jajecznych albo z kaszy gryczanej w sosie pieczeniowym. a jak mięso odpada całkowicie to bym poszukała jakiś pysznych wegetariańskich przepisów.

Zupki uwielbiam. Zresztą też jestem z tych co zjedzą prawie wszystko. Tylko, że teraz na myśl o jakiejś potrawie mdli mnie. Niby mam ochotę na rybkę, ale jak pomyślę o tym, że ją jem, to mi niedobrze. Chciałabym zjeść zupę porowo-serową, ale już widzę jak ją gotuję, a później stoi, bo mnie od niej odrzuca. Do niedawna było ok, od tamtego tygodnia jakoś tak dziwnie mi się zrobiło... Ostatnio np bardzo posmakowały mi jaja w majonezie, niby nic, a jednak mnie urzekło. Wczoraj też postanowiłam zjeść i co? Zdychałam cały dzień czując w ogóle metaliczny posmak w ustach. I teraz jaja już nie zjem. Jakiś czas temu umierałam po brokułach z kaszą gryczaną (mimo, że wcześniej jadłam i nic mi nie było) i teraz też już ich nie tknę. Ba! Jak myślę o tych daniach to aż mnie skręca w środku. Tak samo z pieczarkami. Wcześniej jadłam na potęgę- zapiekanki, zupę, nadziewane etc. A teraz odrzuca mnie od nich.
Nie wiem już sama, chyba muszę na siłę coś w siebie wpychać żeby bobo nie było zagłodzone. A na samych frytkach (mimo, że są super na nudności) długo nie pociągnę, a nawet jak pociągnę, to w drzwiach się nie zmieszczę!

Muszę się zebrać w sobie i wyjść mimo deszczu do sklepu. Może jak na coś popatrzę, to mi się nabierze ochoty na coś...

Lonely- kaszka manna. O to już wiem co na kolację zjem!

[MoTyleKsw]

Dla tych które męczą się jeszcze z mdłościami, które przychodzą rano.
Nie pić herbaty!

A z popołudniowymi jeszcze walczę

[humpback]

szprotka ja wczoraj miałam tak, że na któreś-z-kolei-śniadanie wzięłam do pracy serek wiejski. i o ile miałam na niego ochotę rano, to później jakoś mnie od niego odrzucało. w końcu głód zwyciężył i zjadłam go ze smakiem. ale mam kilka takich rzeczy w lodówce, które ogólnie mi smakują, ale nie mam na nie szczególnej ochoty. czekają na lepsze czasy
na mnie frytki źle działają - kuszą pięknym zapachem, zjadam je, a potem boli mnie brzuch niezależnie od zjedzonej ilości. nie wiem czemu, bo takiego problemu z innym fast-foodem nie mam

[palitte]

ojeju nie mogę nadążyć tyyle tego...a jeszcze jak się nie odwiedza regularnie to już potem, trudno nadrobić. Moja wina

zazdroszczę tym z Was, które mają prawdziwe dolegliwości ciążowe. Ja nie mam właściwie żadnych i ciąglę się zamartwiam ehh. No ale z wizyt wiem, że jak do tej pory wszystko w porządku. Jeszcze tydzień i 3 miesiąc!

[axella]

Napisane przez potterka

i super zdjęcia

Ja sypiam okropnie
staram się nie spać już na brzuchu, a zawsze tak zasypiałam
Budze się po x razy w nocy i przewracam z boku na bok bo mi niewygodnie

Nie boisz się dawac surowej kury?



U nas ja się odwracam D. też i śpimy na brzegach łóżka, a pomiędzy nami pies

boję,nie boję.. co ma być to będzie.. ja surowej kury nie jem więc czuję się rozgrzeszona

Napisane przez Ashyshqa

Ale z Ciebie SuperMama! A torcik bym Ci chętnie zrobiła, bo uwielbiam piec, a że słodkiego ostatnio nie ruszam za bardzo to nawet byś go w całości dostała Szkoda, że tak daleko...

zrób zrób, domowe zawsze najlepsze


W poprzednim mieszkanku miałam "nowe" kaloryfery, a tu mam obrzydliwe żeberkowe
Macie jakieś pomysły jak to zakryć?
Ja póki co wymyśliłam to: https://encrypted-tbn1.gstatic.com/i...TKmWzQmqs-rIjA

z tym,że to tylko na kaloryfer, nadal nie wiem jak zakryć rurę idącą z góry na dół.. zabudowywać nie chcę.. Nie mam pojęcia jak to ugryźć...

[humpback]

Napisane przez palitte

No ale z wizyt wiem, że jak do tej pory wszystko w porządku. Jeszcze tydzień i 3 miesiąc!

najważniejsze że wszystko jest OK. gratulacje prawie 3 miesiąca!

[lonely_lady]

Napisane przez palitte

ojeju nie mogę nadążyć tyyle tego...a jeszcze jak się nie odwiedza regularnie to już potem, trudno nadrobić. Moja wina

zazdroszczę tym z Was, które mają prawdziwe dolegliwości ciążowe. Ja nie mam właściwie żadnych i ciąglę się zamartwiam ehh. No ale z wizyt wiem, że jak do tej pory wszystko w porządku. Jeszcze tydzień i 3 miesiąc!

Nie zazdrość tylko się ciesz i korzystaj z dobrego samopoczucia

Szprotka zarówno kaszke jak i owsianke mozesz jakos urozmaicic ja dodaję różnych rzeczy- banany, bakalie, suszone morele, jabłka- to na co mam ochotę

[palitte]

Dziękuję!

[JennyAniolek]

Cześć

[Wika28]

Napisane przez XxXJuSstiii

My specjalnie przenieśliśmy się na drugi koniec łóżka Bo ja śpię z brzegu i twarzą muszę być do otwartej przestrzeni i spałam tak na prawym boku a teraz potrafię na lewym. Na prawym nie bo mi mężu dmucha w twarz a ja tego nie cierpię Dopiero jak wychodzi rano do pracy to się rozwalam
Dasz radę się przestawić


Aaa! Nie pochwaliłam się Mamy dziś równo 12tc

gratulacje ja nie mogę się doczekać tego 12 tc

Napisane przez potterka

i super zdjęcia

Ja sypiam okropnie
staram się nie spać już na brzuchu, a zawsze tak zasypiałam
Budze się po x razy w nocy i przewracam z boku na bok bo mi niewygodnie

Nie boisz się dawac surowej kury?



U nas ja się odwracam D. też i śpimy na brzegach łóżka, a pomiędzy nami pies

u nas też jest ciekawie, bo gdy mój Małżonek zaczyna chrapać, ja zabieram poduchę i idę do drugiego pokoju. Za jakiś czas on zauważa, że mnie nie ma, bierze swoją poduszkę i przychodzi do mnie. Gdy zaczyna znowu chrapać, ja wracam do pierwszego pokoju i tak sobie wędrujemy czasem całą noc Nigdy nie wiem, gdzie się rano obudzę
A śpię tylko na brzuchu, inaczej nie zasnę - nie wiem co to będzie gdy brzuch urośnie

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Wika28

gratulacje ja nie mogę się doczekać tego 12 tc






u nas też jest ciekawie, bo gdy mój Małżonek zaczyna chrapać, ja zabieram poduchę i idę do drugiego pokoju. Za jakiś czas on zauważa, że mnie nie ma, bierze swoją poduszkę i przychodzi do mnie. Gdy zaczyna znowu chrapać, ja wracam do pierwszego pokoju i tak sobie wędrujemy czasem całą noc Nigdy nie wiem, gdzie się rano obudzę
A śpię tylko na brzuchu, inaczej nie zasnę - nie wiem co to będzie gdy brzuch urośnie

Dziękuję Szybko zleci

A co do Waszych wędrówek nocnych to nieźle

[humpback]

axella fajny pomysł - to jest jakiś rodzaj szyby hartowanej? jeśli tak, to nie wiem czy taniej nie wyjdzie wymiana kaloryferów. zwłaszcza że te stare, żeliwne są dość ciężkie i zawsze można sprzedać na złom

Wika ja też się już nie mogę doczekać 12tc

cześć Jenny

[Aaś]

axella ja mam dłuuugie firanki i zasłonki

[axella]

ta osłonka na kaloryfer to jest sklejka

Aaś póki co tez ratuję się firankami

[JennyAniolek]

Napisane przez Paulina 87

dziewczyny!!!!!!! chwile mnie nie było a wy już 2 część wątku zakładacie no nie moge...
no ale ok kiedys nadrobię a teraz muszę sie pochwalić
mam dobre wieści byliśmy na 2 USG
Okruszek ma 3,85 mm i serducho bije tak, że chyba aż na korytarzu było słychać hehe
Ma wszystkie rączki i nóżki, mózg, serce i pulsująca pępowinę i widać trochę nosek i uszka jakoś za specjalnie sie nie ruszał, a specjalnie zjadłam batonika żeby pomachał mamusi no ale leniwiec z niego wklejam foty
oczywiście tak mi gin wymierzył dzidzie, że znowu jest większa niż wiek i wyszło 10 t 6 dni! a wg moich obliczeń jest 10 t i 2 dni... no a pęcherz ciążowy ma wg niego 10 t i 3 dni to juz prędzej sie zgadza

myślę teraz o prenatalnych na które musze iść prywatnie
kiedy najlepiej robić?????

Napisane przez Paulina 87

foty

Jaki duży i śliczny bąbelek

[lonely_lady]

Napisane przez axella

boję,nie boję.. co ma być to będzie.. ja surowej kury nie jem więc czuję się rozgrzeszona


zrób zrób, domowe zawsze najlepsze


W poprzednim mieszkanku miałam "nowe" kaloryfery, a tu mam obrzydliwe żeberkowe
Macie jakieś pomysły jak to zakryć?
Ja póki co wymyśliłam to: https://encrypted-tbn1.gstatic.com/i...TKmWzQmqs-rIjA

z tym,że to tylko na kaloryfer, nadal nie wiem jak zakryć rurę idącą z góry na dół.. zabudowywać nie chcę.. Nie mam pojęcia jak to ugryźć...

my w garderobie i w kuchni mamy zabudowany- takim materiałem z jakiego mamy meble- ładnie to wygląda w sypialni i w salonie mamy długie ładne firany więc nie widać


Wika to wesoło macie z tymi wędrówkami nocnymi, ja teraz jak muszę wstawać do toalety, to dla mnie wielki problem i idę po omacku

Jenny witaj Śpiochu

[Aaś]

aaa własnie. te rurki pionowe też mamy zabudowane. płytą karton-gips.

[JennyAniolek]

Napisane przez lonely_lady

a co do tortu, to na dzień chłopaka Tż upiekłam sama pierwszy raz w życiu, ale wyszedł pyyyyysznyyyyy

Napisane przez Mysia mysz

Dzień dobry
Dzisiaj stuknął nam 8my tydzień za 2 tygodnie wizyta u gina a na mikołajki prenatalne

Napisane przez XxXJuSstiii

Aaa! Nie pochwaliłam się Mamy dziś równo 12tc

Napisane przez elizabarbara

Dobranoc Dziewuszki, jutro moja wyproszona wizyta z usg Mam nadzieje ze normalnie bede mogla spac

Trzymam za wizytę

Napisane przez Meliitele

Melduje sie i ja!

Boze dziewczyny jak Wy szybko piszecie, nie jestem w stanie tego wszystkiego przeczytac.

Jestem wsciekla.. albo i zalamana. dowiedzialam sie z T jak byl w polsce zamiast z nami czas spedzic to przez ten caly czas byl ze swoja ex.. w hotelu.. ale ona nie wie o mnie i ze ja nosze jego dziecko. Plakac mi sie chce, co za h.uj z niego. jestem taka wsciekla ze pojechalabym do tej dziewczyny i powiedziala ze T spodziewa sie dziecka... myslicie ze to dobry pomysl? normalnie czeska telenowela..

Meliitele bardzo mi przykro
Co za du.pek , olej go

[MoTyleKsw]

Jeeeezuuuu najgłupszy wirus na świecie zajął mi laptopa

mianowicie Polska Policja wydział do cyberprzestępczości! Za odblokowanie 300 zł
Nie da się nic zrobić dobrze, że tata miłośnik komputerów wie jak to naprawić.
A wszedł mi przeglądając wizaż. Teraz siedzę na lapku TŻ, chyba mnie zabije jak jemu wejdzie

[Aaś]

MoTyleKsw eee ale jak to?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Aaś

MoTyleKsw eee ale jak to?

no właśnie

[MoTyleKsw]

Aaś Justi
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...9QEwAg&dur=678
Tu jest zdj jak to wygląda. Blokuje się cały komp. Jedynie w trybie awaryjnym da się cokolwiek zrobić.

I najlepsze jest to, że nie wchodziłam w linki, ani nic, czytając to co piszecie - władował się i już.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez MoTyleKsw

Aaś
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...9QEwAg&dur=678
Tu jest zdj jak to wygląda. Blokuje się cały komp. Jedynie w trybie awaryjnym da się cokolwiek zrobić.

Ja pierdzielę

[lonely_lady]

Napisane przez MoTyleKsw

Jeeeezuuuu najgłupszy wirus na świecie zajął mi laptopa

mianowicie Polska Policja wydział do cyberprzestępczości! Za odblokowanie 300 zł
Nie da się nic zrobić dobrze, że tata miłośnik komputerów wie jak to naprawić.
A wszedł mi przeglądając wizaż. Teraz siedzę na lapku TŻ, chyba mnie zabije jak jemu wejdzie

przez wizaż ?? ale, że jak

[humpback]

MoTyleKsw ja to dziadostwo złapałam w Niemczech - wyskoczyło mi Bundesrepublikpolizei i dużo niezrozumiałych słów po niemiecku. Po wyłączeniu komputera, wszystko działało normalnie.

Przy czym wirus z polską policją jest gorszy, ale jak ktoś się zna to usunie bez problemu. W każdym razie mój kolega jak to złapał na jednym komputerze to sobie sam poradził przy pomocy Google

[JennyAniolek]

Napisane przez MoTyleKsw

Aaś Justi
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...9QEwAg&dur=678
Tu jest zdj jak to wygląda. Blokuje się cały komp. Jedynie w trybie awaryjnym da się cokolwiek zrobić.

I najlepsze jest to, że nie wchodziłam w linki, ani nic, czytając to co piszecie - władował się i już.

Wow!

Mam nadzieję, że szybko sie tego pozbędziesz