Starania,problemy i pierwsze objawy ciąży :)- część III:)

[dedra]

Napisane przez Linka1984

164 to nie jestes niska a średnia, a jaki rozmiar nosisz?? takie kroje sie fajnie sprawdzają na dziewczynach max do rozmiary 40. Pięknie kształtują sylwetkę jeśli sie nie ma za pulpaśnych nóżek i piersi..

No to nie dla mnie. Ja wprawdzie noszę tak 38/40, ale nogi i biust mam dość obfite.

[domciatko]

Napisane przez dedra

Domciątko, dawno Cię nie było. Nie łam się, w końcu się uda. robiliście jakieś badania?

no nie było mnie dawno, bo chciałam odpocząć od tego liczenia dni, śluzu, temperatur i rozczarowań. wrzuciłam trochę na luz, byliśmy na wakacjach.

ale ten temat powraca jak bumerang.
na razie nie robiłam żadnych testów.
jak byłam u lekarza powiedział mi że to za wcześnie jeszcze.
ja po tabletkach jestem, więc "muszę się oczyścić".
ale już chyba za miesiąc pójdę gnębić lekarza raz jeszcze.

[Linka1984]

Napisane przez dedra

No to nie dla mnie. Ja wprawdzie noszę tak 38/40, ale nogi i biust mam dość obfite.

ja bym mimo wszystko przymierzyła,czasem coś co nam sie wydaje i teoretycznie pasuje wcale nam nie pasuje. Ja myślałam ze mam za pulpaśne rączki i ramiona do tradycyjnej sukni odkytej a sie okazuje ze wbrew zasadom wyglądam całkiem zjadliwie w niej Salon la mariette masz na bogusława na rogu , miła Pani tam pracuje ale tylko do 18 wiec jesli chcesz mierzyc to max 17.15 i to na wczesniejszy telefon aby miała czas i wolą przymierzalnię dla Ciebie

[karolina2121]

Napisane przez kooocur

No to co JESTEM W CIĄŻY

Ja od razu mamie powiedziałam, że pewnie w ciąży jestem.. ale mnie wyśmiała, że już tak wcześnie to stwierdziłam i nawet bez testu
A za jakiś czas okazało się, że miałam rację

[dedra]

Napisane przez Linka1984

ja bym mimo wszystko przymierzyła,czasem coś co nam sie wydaje i teoretycznie pasuje wcale nam nie pasuje. Ja myślałam ze mam za pulpaśne rączki i ramiona do tradycyjnej sukni odkytej a sie okazuje ze wbrew zasadom wyglądam całkiem zjadliwie w niej Salon la mariette masz na bogusława na rogu , miła Pani tam pracuje ale tylko do 18 wiec jesli chcesz mierzyc to max 17.15 i to na wczesniejszy telefon aby miała czas i wolą przymierzalnię dla Ciebie

Dzięki Linka Zawsze można na Ciebie liczyć. Taka suknia to pewnie majątek kosztuje, ale przymierzyć zawsze można. Coś czuję, że prędzej zamówię szycie u krawcowej za wzór podając pierwszą lub drugą suknię, bo tak trzecia jest dość skomplikowana.

[MarudexuS]

Napisane przez dedra

Mam takie typy póki co:
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...item,3668.html
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...item,1927.html
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...,item,342.html
Ta trzecia jest mniej skromna, ale urzekła mnie na maxa

Mnie pierwsza się podoba

Napisane przez kwitka13

Maru mieszanka nr 3 o. Sroki? też o niej myślę ale trochę się cykam łączyć z progynovą
Ja wczoraj z nudów i/lub głupoty nasikałam na test (taki 10mlU/ml) no i dupa blada oczywiście nawet po dłuuuugim czasie. Dziś sikałam na tego samego testa,tzn nowego ofkors ale tej samej firmy no i widać tą kreskę - blada jak doopa ale jest... Jeszcze kupa czasu do testowania, więc nie chce się nastawiać i przyjmuję to raczej chłodno ale sikać będę codziennie! O! Przecież blada kreska to nie w kij pierdział jest , NIE?
si ju lejter

Nie, na razie mieszanka na 1 fazę, podobno trochę słabsza i w sumie nie wiem czemu ją wybrałam .. tym bardziej, że ją trzeba pić 3x dziennie, a ja w delegację niedługo to nie wiem jak tam to zrobię :/
A nr 3 może zakupię na 2 fazę ... a jak mi się ta na 1 skończy to będę pić tylko tą nr 3 ..
Coś wykombinuję

A bladzioch jak jest to ja kciuki trzymam ma być fasola!

Napisane przez domciatko

hej dziewczyny.
piszę, bo zrobiłam test i mi smutno.
to już 6 miesiąc starań i nic.
ja już sama nie wiem co źle robimy, eh.
i tylko tyle, bo chce mi się wyć i nie mam się komu pożalić

czasem trzeba poczekać dłużej, 6 miesięcy to jeszcze nie jest bardzo długo. Ale możesz już zacząć jakieś delikatne badanka .. może monitoring?
Przypomnij, czy coś już robiłaś do tej pory? Dawno Cię nie było to i nie pamiętam ...

[Linka1984]

Napisane przez dedra

Dzięki Linka Zawsze można na Ciebie liczyć. Taka suknia to pewnie majątek kosztuje, ale przymierzyć zawsze można. Coś czuję, że prędzej zamówię szycie u krawcowej za wzór podając pierwszą lub drugą suknię, bo tak trzecia jest dość skomplikowana.

Myślę ze suknia będzie nowa kosztować nawet do 3 tyś takie sa ceny gotowych sukienek,wypożyczenie kosztuje ok 50-70% wartości sukni. Taniej będzie uszyć u krawcowej własnej ale z tym jest ciężko albo dać do pracowni krawieckiej a mam takowe do polecenia aż trzy tanie i dobre Możesz pomieszać te wszystkie sukienki ale wtedy nie da rady przymierzyć..lepiej umów sie na przymiarke w salonie,zrób zdjęcia i wtedy do krawcowej wal

[Sophia_1]

Napisane przez Linka1984

Niepotrzebnie kupiłam test..to nie było plamienie implantacyjne..mam ochote se w łeb strzelić.

Linka

Napisane przez kooocur

No to co JESTEM W CIĄŻY

Tu się prosze nie smiać, tylko cierpliwie czekać i testować... Trzymam kciuki

Napisane przez iza243

Anulka na pewno Dziewczyny jak nie będziecie spać to poprosze o kciuki koło 23 bo koło tej godziny bede miała wizyte.Uciekam do pracy.

Ja potrzymam wcześniej, bo na pewno będę juz spała, ale potrzymam, obiecuje

Napisane przez dedra

Linka spokojnie. Luna ma chyba hashimoto i jest w ciąży. Moja mama ma hashimoto i 4 dzieci. Nic nie jest przesądzone. Koleżanka faktycznie Cię nastraszyła...

Juhu! Słońce wychodzi. W pracy nuda. A z nudów szukam w necie sukienki ślubnej. Chcę krótką i skromną bo to tylko cywilny.
Mam takie typy póki co:
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...item,3668.html
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...item,1927.html
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...,item,342.html
Ta trzecia jest mniej skromna, ale urzekła mnie na maxa

o jaaa 3 to moja faworytka

Napisane przez MaCherie

No i się opłaciło bo wreszcie zobaczyłam swoje upragnione II kreseczki narazie ta druga kreseczka to bladzioch ale juz bez problemów widoczny
1 test robiłam w sobotę -to był mój 11 dzień fl - ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam cień z cienia!! ale nie chciałam się cieszyć za szybko w poniedziałek kolejny test i też cień z cienia chociaż bardziej widoczny i kolejny dziś widoczny gołym okiem
Bardzo jestem szczęśliwa to nasz 4cs i drugi dzidziulek już sobie wkręcałam że coś ze mną nie tak

gratuluję

Napisane przez domciatko

hej dziewczyny.
piszę, bo zrobiłam test i mi smutno.
to już 6 miesiąc starań i nic.
ja już sama nie wiem co źle robimy, eh.
i tylko tyle, bo chce mi się wyć i nie mam się komu pożalić

oooo.... dla nas zawsze możesz się pożalić. Zmagamy się z tym samym problemem.

Mokka ja myślę, że nie ma co panikować do drugiego USG. Zobaczysz co tam Wam powiedzą. A z tego co dziewczyny pisały, to mozna sobie z ta wadą spokojnie poradzić. Także i spokojnie Kochana.

Miałam cos komuś jeszcze napisać, ale zapomniałam co i komu ....
No nic....

Dziewczyny mam pytanko. Jutro powinnam teoretycznie dostać okres. A siedze teraz w pracy i czuję jakby mnie jajniki paliły od wewnatrz!!! Nie wiem o co chodzi, mam tak chyba 2-gi raz w życiu. Miała któraś z Was coś podobnego?

[domciatko]

Napisane przez MarudexuS

czasem trzeba poczekać dłużej, 6 miesięcy to jeszcze nie jest bardzo długo. Ale możesz już zacząć jakieś delikatne badanka .. może monitoring?
Przypomnij, czy coś już robiłaś do tej pory? Dawno Cię nie było to i nie pamiętam ...

nie robiłam jeszcze żadnych badań, prócz badanie krwi na różyczkę.
lekarz mówi, że jeszcze za wcześnie na badania, bo ja 4 lata wcześniej pigułki łykałam.
co byś mi radziła??

[dedra]

Napisane przez Linka1984

Myślę ze suknia będzie nowa kosztować nawet do 3 tyś takie sa ceny gotowych sukienek,wypożyczenie kosztuje ok 50-70% wartości sukni. Taniej będzie uszyć u krawcowej własnej ale z tym jest ciężko albo dać do pracowni krawieckiej a mam takowe do polecenia aż trzy tanie i dobre Możesz pomieszać te wszystkie sukienki ale wtedy nie da rady przymierzyć..lepiej umów sie na przymiarke w salonie,zrób zdjęcia i wtedy do krawcowej wal

Zadzwoniłam do La Mariette, nowa kosztuje 2390zł a z wystawy w rozmiarze 38 1670zł. Co do dwóch kolejnych nie chcieli mi podać cen. Kontakty do pracowni krawieckich chętnie przyjmę Najłatwiejsza do uszycia jest ta druga, pasowało by do niej koronkowe bolerko? A w pasie może szarfa w jakimś intensywnym kolorze i buty pasujące?

Napisane przez Sophia_1

Dziewczyny mam pytanko. Jutro powinnam teoretycznie dostać okres. A siedze teraz w pracy i czuję jakby mnie jajniki paliły od wewnatrz!!! Nie wiem o co chodzi, mam tak chyba 2-gi raz w życiu. Miała któraś z Was coś podobnego?

Nigdy nic takiego nie miałam. Testujesz jutro?

[teorema]

hej!
Dzis przyszla @. Oczywiscie wraz z nia tragiczny bol, jestem na prochach, a juz wczesniej myslalam, ze zemdleje. Dziekuje losowi, ze moge czasem pracowac zdalnie, bo w biurze bym dzis chyba umarla.

Napisane przez santom

chyba nikt sie nie spodziewa jakichkolwiek problemow my tez z Tz nie myslelismy, ze # moze nas dotyczyc... raczej czytalo sie o tym z gazet szkoda, ze los tak nas doswiadcza... nadal nie moge sie pogodzic z faktem, ze jest tyle biednych dzieci, ktore koncza w stawach, beczkach, na smietnikach, a sa kobiety, ktore dalyby wszystko, zeby moc przytulic do siebie malenstwo. no i tak samo jest z chorobami. jest tyle ludzi nie doceniajacych swojego zdrowia i pelni sil, a tragedie czesto spotykaja osoby, ktore bronia sie przed tym jak moga...

To prawda, chyba nikt sie nie spodziewal. To takie wazne kwestie w zyciu, myslalam, ze chwilowo moze puszka pandory sie wyczerpala, ale gdzie tam.
Bardzo mi przykro z powodu #... Moja znajoma tez przez to przeszla

Napisane przez ameliar

czasmi dorga do marzen jest dluga ale lepiej by była dluga niz cieżka

Ladne powiedziane, dalas troche nadziei

Napisane przez Linka1984

Niepotrzebnie kupiłam test..to nie było plamienie implantacyjne..mam ochote se w łeb strzelić.

Przykro mi Linka <głaszcze>

Napisane przez IsiaG

Nie martw się, kochana. Najważniejsze, że nie siedzisz i nie czekasz na cud, tylko coś robisz. Jesteś pod dobrą opieką. No przecież kiedyś musi się udać.

Dzieki
No staram sie nie martwic, ale natlok zlych wydarzen potrafi czlowiekowi humor popsuc. Tak czy inaczej niedlugo mam lekarza, zobacze co mi powie. I zyje sie dalej...

[MarudexuS]

Napisane przez domciatko

nie robiłam jeszcze żadnych badań, prócz badanie krwi na różyczkę.
lekarz mówi, że jeszcze za wcześnie na badania, bo ja 4 lata wcześniej pigułki łykałam.
co byś mi radziła??

Zależy, co i jak u Ciebie z cyklem ..
Masz regularne?
Masz plamienia przed/po @?
Badałaś tempkę kiedyś? Rosła? ile było dni wyższych?
Śluzy obserwowałaś?
Miałaś pewnie kiedyś USG - jajniki są ok?
Cykle regularne?


O matko, jak u lekarza

[ameliar]

Maru robisz wywiad jak rasowy lekarz


Lunka! halo gdzie jesteś potrzebuje wsparcia Twego
Bo przekopałam pół wątku pierwszego zamiast pracować
Zlituj się nade mną i napisz jak to u Ciebie było z pierwszą ciążą po odstawieniu tabletek? Jeśli jest to dla Ciebie zyt bolesne to przepraszam i jakoś znajde sobie

[domciatko]

Napisane przez MarudexuS

Zależy, co i jak u Ciebie z cyklem ..
O matko, jak u lekarza

Masz regularne?
tak w miarę, co 34 dni

Masz plamienia przed/po @?
nie

Badałaś tempkę kiedyś? Rosła? ile było dni wyższych?
nie mierzyłam nigdy

Śluzy obserwowałaś?
śluz owulacyjny (kurze białko) mam zawsze od 13 dnia cyklu do 20 dnia cyklu
Miałaś pewnie kiedyś USG - jajniki są ok?
zdrowe

Cykle regularne?
przed tabletkami miałam co 29-30 dni, po odstawieniu tabletek co 34-35 dni

[MaCherie]

Napisane przez domciatko

Masz regularne?
tak w miarę, co 34 dni

Masz plamienia przed/po @?
nie

Badałaś tempkę kiedyś? Rosła? ile było dni wyższych?
nie mierzyłam nigdy

Śluzy obserwowałaś?
śluz owulacyjny (kurze białko) mam zawsze od 13 dnia cyklu do 20 dnia cyklu
Miałaś pewnie kiedyś USG - jajniki są ok?
zdrowe

Cykle regularne?
przed tabletkami miałam co 29-30 dni, po odstawieniu tabletek co 34-35 dni

Sorki, że się wcinam- masz tak samo jak ja.
Brałam tabletki anty 5 lat , przed braniem cykle książkowe - 28 dni po odstawieniu 35/36 dni, żadnych plamień, jajnki też zdrowe, nie zaobserwowałam u siebie śluzu płodnego. Staraliśmy się 4 cylke i już zaczęłam się martwić, że po tylu latach brania hormonów coś jest nie tak.
Zaczęłam sobie mierzyć temp żeby sprawdzić czy mam owu robiłam też testy owu i w tym cylku się udało!!
Kup sobie termometr - ja mam microlife( dokładny z dwoma miejscami po przecinki) na allegro koszt ok 10 zł i testy owu kolejne ok 10 zł i spróbuj się obserwować, w necie znajdziesz dużo informacji na temat NPR i mierzenia temperatury. Brałam też magneż + witamine b6, na poprawienie śluzu - ale nie zaobserwowałam go na zewnątrz wogóle
Trzymam za Ciebie kciuki!!! będzie dobrze uwierz wiem co mówię!!!

[MarudexuS]

Napisane przez domciatko

śluz owulacyjny (kurze białko) mam zawsze od 13 dnia cyklu do 20 dnia cyklu

To mi się nie podoba, za długo.
Zrobiłabym monitoring, bo być może nie pękają Ci pęcherzyki.
Tylko zwróć uwagę szczególnie nie na to, czy pęcherzyk w ogóle jest, bo zapewne jest (jajowy śluz) tylko na to, co z nim się dzieje. Czy na pewno pęka, jak duży rośnie, czy jest ładny okrągły (niektórzy lekarze nie zwracają na to uwagi, a pęcherzyk o nieregularnym kształcie jest złej jakości).

[Linka1984]

Napisane przez dedra

Zadzwoniłam do La Mariette, nowa kosztuje 2390zł a z wystawy w rozmiarze 38 1670zł. Co do dwóch kolejnych nie chcieli mi podać cen. Kontakty do pracowni krawieckich chętnie przyjmę Najłatwiejsza do uszycia jest ta druga, pasowało by do niej koronkowe bolerko? A w pasie może szarfa w jakimś intensywnym kolorze i buty pasujące?

Hmm..pracownia ślubna JUSTYNA na niebuszewie na Długosza,najtaniej i najładniej szyje , druga pracownia jest w Pilchowie czy Tanowie,bede tamtędy jechała to sprawdzę adres albo spiszę telefon.

Będzie pasować jakaś kolorowa 'wstęga' + bukiet + buciki..a nawet pazurki w zdecydowanym kolorze

Napisane przez domciatko

Masz regularne?
tak w miarę, co 34 dni

Masz plamienia przed/po @?
nie

Badałaś tempkę kiedyś? Rosła? ile było dni wyższych?
nie mierzyłam nigdy

Śluzy obserwowałaś?
śluz owulacyjny (kurze białko) mam zawsze od 13 dnia cyklu do 20 dnia cyklu
Miałaś pewnie kiedyś USG - jajniki są ok?
zdrowe

Cykle regularne?
przed tabletkami miałam co 29-30 dni, po odstawieniu tabletek co 34-35 dni

Hmm..kurze jajo przez 7 dni to nie powinno być,oznacza jakieś zaburzenie,pytałam lekarza i endokrynolog i mowili ze max 3-4 dni ale to i tak przy prawidłowej owu za długo..ze szczytowy śluz czyli idealne kurzece powinno byc 2 doby

[domciatko]

dzięki dziewczyny za rady.
będę jeszcze bardziej obserwować ten śluz.
bo chyba czasami on jest bardziej "widnisty", mniej lepki.
powiem o tym tez lekarzowi na kolejnej wizycie.

dzięki!
od razu mi lepiej po dzisiejszej jednej kresce.

MaCherie- dzięki za dodanie otuchy!

[Dzastin08]

Napisane przez teorema

No juz @ sie zaczyna lekkim plamienie, ale dziekuje. Bardziej niz sie smuce, to sie martwie o zdrowie. Te 6 miesiecy dostalam, bo mam podejrzenie endometriozy, pewnie "normalnie" nie musialabym liczyc cykli. A teraz to oznacza, ze to raczej z powodu endo mam problem z zajsciem w ciaze, wiec trzeba bedzie cos z tym robic. A ja niekoniecznie chce znow lykac hormony czy isc na zabieg

Nigdy nie przypuszczalam, ze bede miec taki problem...

A która z Nas by to przypuszczała?
Będzie dobrze, silna kobitka z Ciebie więc dasz radę

Napisane przez kooocur

W nocy spałam jakieś 3 h nie wiem co siedzieje...mam wypieki na twarzy i serce mi wali. Nie mam goraczki a jakas rozemocjonowana jestem...


Teraz jestem zmeczona jak cholercia


Dziś wieć bez kawy....

Kocurku, 3mam mocno kciuki za Ciebie, oby te wszystkie objawy wskazywały na jedno---->CIĄŻA!

Napisane przez iza243

Kocurku ja myśle żde jak sie tak czujesz to mogą być objawy na fasolke

Witam sie z rana.Wyniki są złe bo lh jest powyżej normy.Mój wynik to 22,14 a norma jest do 12Fsh jest w porządku bo 5,mieści sie w normnie.Ale z tego co czytałam to ich stosunek do siebie jest zły bo powinen być 1:1 a u mnie jest aż 3,2Estradiol też w normie,ale na górnej granicy.

Izka, nie ma co się przejmować,wszystko da się zbić.
Tak jak Pszczółka Nasz napisała o prl, ja też jak zobaczyłam swój wynik to mega załamka a po 2 miesiącach kuracji Bromkiem prl spadła poniżej normyGłowa do góry!

Napisane przez dedra

No niestety, taka nasza kochana służba zdrowia.
Czekamy na relacje po wizycie





Linka spokojnie. Luna ma chyba hashimoto i jest w ciąży. Moja mama ma hashimoto i 4 dzieci. Nic nie jest przesądzone. Koleżanka faktycznie Cię nastraszyła...

Juhu! Słońce wychodzi. W pracy nuda. A z nudów szukam w necie sukienki ślubnej. Chcę krótką i skromną bo to tylko cywilny.
Mam takie typy póki co:
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...item,3668.html
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...item,1927.html
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...,item,342.html
Ta trzecia jest mniej skromna, ale urzekła mnie na maxa

Ta pierwsza jest piękna!

Napisane przez iza243

Anulka na pewno Dziewczyny jak nie będziecie spać to poprosze o kciuki koło 23 bo koło tej godziny bede miała wizyte.Uciekam do pracy.

A czemu tak późno ta wizyta? Idziesz do tego gina co ostatnio?

Napisane przez domciatko

hej dziewczyny.
piszę, bo zrobiłam test i mi smutno.
to już 6 miesiąc starań i nic.
ja już sama nie wiem co źle robimy, eh.
i tylko tyle, bo chce mi się wyć i nie mam się komu pożalić

Witaj po długiej przerwie
Wizta u gina Cię chyba nie ominie...

Maru- w końcu wróciłaś Nasza doktorko
Mokka- nie znam się za bardzo na tym ale mam nadzieje,ze z maluszkiem będzie wszystko ok


Hej

Ja już po pracy, pogoda totalnie do bani...zimno i pada
Czekam już na weekend bo w piątek idziemy z znajomymi do pubu a poza tym w piątek też przypada Nasza 3 rocznica związku więc w sobote może pójdziemy do kina albo na jakieś jedzonko
Dziś 28 dc, czuję że @ nadejdzie lada dzień tak więc czekam, wczoraj mówiłam Tż,że szkoda że w tym cyklu raczej nic z tego nie wyjdzie bo był by piękny prezent na rocznicę i moje urodziny, na to on: Jak teraz nie wyjdzie to przynajmniej na gwiazdkę będzie prezent, no i tak mnie jakoś pocieszył
Na następny cykl planuje wizytę u ginki, ale tym razem innej... Znalazłam w necie taka jedną, ma bardzo dużo pozytywnych opinii więc się do Niej wybiorę, chociażby na monitoring

[MarudexuS]

Tak sobie myślę Domciątko, jeśli nie ma u Ciebie jakichś zaburzeń do leczenia (np prolaktyna) to może ziółka by Ci pomogły? Zanim cokolwiek u gina załatwisz można próbować
Jeszcze nie masz @? Może zdążysz skoczyć do zielarskiego po mieszankę na 1 fazę albo nr 3 Ojca Sroki .. przepisy są na Bocianie

[Anulka_p]

Przybywam prosić was o kciuki, bo są magiczne. Proszę o mocne ich zaciskanie, bo zamierzam wygrać te 50 baniek w lotto

[MarudexuS]

O własnie, moje bańki trzaby dziś pohazardzić trochę

[Mokka_83]

Napisane przez colorblue

Mokka kochanieWiadomo,że każda z nas by chciała,żeby jej dzidziuś był piękny,zdrowy i wogóle i Twój taki właśnie jest!!! Tą wadą naprawdę się nie przejmuj skoro to jeszcze nic do końca pewnego to raz, a dwa że rehabilitacja pomoże i cofnie się to jeśli się okaże,że faktycznie tak jest...

Wiesz ... mój młodszy synek ma o wiele poważniejszą wadę lewej stópki o której nie wiedzieliśmy w ciąży wogóle,mimo częstych usg. Ma wadę wrodzoną śródstopia stopy lewej. Ja nie wiem jakim cudem żadne usg tego nie wykazało, po porodzie pielęgniarki go myły i mierzyły i też nic nie zobaczyły, dopiero ja na drugi dzień jak machał tak tymi nóżkami podczas przebierania to zauważyłam,że coś jest nie tak i zgłosiłam to.
Jego stópka jest węższa od prawej no i ten największy paluszek jest w miare normalnej wielkości a pozostałe 4 to nie są paluszki tylko same te końcóweczki z paznokciami i do tego są te paluszki zrośnięte ze sobą.
I też nie wiadomo skąd ta wada się wzięła i być może miał mało miejsca w brzuchu.. No bo u nas w rodzinie nie ma takich wad a i starszy syn w zupełności zdrowy.
No ile się napłakałam to moje. wada nie do operowania,a jeśli nawet to w życiu by mnie nie było stać na wszczepianie implantów kości czy czego tam... o ile to by było wogóle możliwe..
Ale mały ma dzisiaj 4,5 roku jest mądrym,zdrowym chłopcem,biega,wariuje,sk acze, mimo tej wady jest sprawny jak jego brat. Chodzić zaczął normalnie w wieku 13 miesięcy jak jego starszy brat..

Będzie dobrze!!!!

Napisane przez elunka88

Mokka ciocia ela przyjedzie na rehabilitację i będzie dobrze

trzymam Cie za slowo Choć modlę się żeby nie było jednak takiej potrzeby

Napisane przez ANTERIA

Stopa szpotawa to częsta wada u dzieci nie martw się. Rehabilitacja faktycznie powinna pomóc i faktycznie będzie długa ale to nic strasznego mówi ci to masażystka Ogólnie jest to spory problem wyglądowy że tak powiem bo stopa przy podnoszeniu zamiast pozostać przy normalnym zgięciu opada. Może to trochę utrudniać chodzenie ale da się z tym żyć. Rehabilitacja polega głównie na ćwiczeniu właśnie chorej stopy i wzmacnianiu zdrowej bo ta jest nieco obciążona jeżeli zaczyna się chodzić ale jeżeli już od małego zanim dziecko zaczyna chodzić zaczyna się ćwiczyć może się okazać że to żaden problem Dlatego proszę się nie martwić bo wierz mi bywają na prawdę gorsze wady układu kostnego i mięśniowego

dzięki, Kochana

Napisane przez iza243

Dziewczyny jestem załamanaWyniki są złe

Napisane przez iza243

Kocurku ja myśle żde jak sie tak czujesz to mogą być objawy na fasolke

Witam sie z rana.Wyniki są złe bo lh jest powyżej normy.Mój wynik to 22,14 a norma jest do 12Fsh jest w porządku bo 5,mieści sie w normnie.Ale z tego co czytałam to ich stosunek do siebie jest zły bo powinen być 1:1 a u mnie jest aż 3,2Estradiol też w normie,ale na górnej granicy.

Iza... a moze da sie to wyregulowac jakimiś lekami...


Dziewczyny, bylismy dziś się zarejestrować w tym szpitalu, do którego wczoraj ginka dała mi skierowanie na to kolejne usg. Masakra... przez tel nie można było tego zrobić, więc naczekaliśmy się 2,5 w kolejce... żeby wejść do gabinetu na 2 minuty i usłyszeć, że na usg mam przyjechać w poniedziałek na 7.30 No ale najważniejsze, że jesteśmy już umówieni. Teraz tylko pozostaje czekać Z tego co poczytałam na stronie szpitala, to być może bedzie to usg 4D, więc mam nadzieję że dowiemy się wszystkiego. Dziękuję Wam Kochane, za słowa pocieszenia, jesteście niezastąpione... Staram się być dobrej myśli...

[MaCherie]

Napisane przez domciatko

dzięki dziewczyny za rady.
będę jeszcze bardziej obserwować ten śluz.
bo chyba czasami on jest bardziej "widnisty", mniej lepki.
powiem o tym tez lekarzowi na kolejnej wizycie.

dzięki!
od razu mi lepiej po dzisiejszej jednej kresce.

MaCherie- dzięki za dodanie otuchy!

Nie ma sprawy!! trzeba sobie pomagać nie?
Jeśli chodzi o śluz to ja wogóle nie obserwuję u siebie tego "kurzego jaja" mam wodnisty i rzadki, w udanym cylku też tak było. Ale wyczytałam, że po tabletach anty może tak być
Nad ziółkami ojca sroki myślałam, ale nie nie odważyłam sie ich kupić, bo się bałam, że sobie namieszam jeżeli wszystko u mnie wporządku. Opinie mają różne i stwierdziłam, że bez badań nie będę ich pić. Ale ja z natury bojąca jestem

[MarudexuS]

Bo fakt, że ziółka mogą namieszać, jeśli się je bierze nie dobierając odpowiednio.
Każda mieszanka jest "na coś".
Jeśli się ma ładne cykle i owu i wszystko w porządku to pewnie mogą naprzestawiać.
A u Domciątka ewidentnie leży 1 faza, tzn coś przeszkadza pęknąć pęcherzykowi. Tak myślę, po objawach. Stąd sugerowałam mieszankę na 1 fazę albo tą ojca Sroki. One obie wzmacniają 1 fazę właśnie

[Luna0]

Napisane przez Linka1984

Eh...no nic ..
Psychicznie mnie dobiła przed chwilą koleżanka..powiedziałam jej ze mam hashimoto a ona " ooo ja też! 4ty rok staramy sie i dupa,myślą o adopcji"
nie sądzilam ze to aż takie poważne..

Ja mam hashimoto i obie ciąże w pierwszym cyklu starań
więc opieraj się na moim doświadczeniu a nie koleżanki

Napisane przez dedra

Linka spokojnie. Luna ma chyba hashimoto i jest w ciąży. Moja mama ma hashimoto i 4 dzieci. Nic nie jest przesądzone. Koleżanka faktycznie Cię nastraszyła...

Juhu! Słońce wychodzi. W pracy nuda. A z nudów szukam w necie sukienki ślubnej. Chcę krótką i skromną bo to tylko cywilny.
Mam takie typy póki co:
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...item,3668.html
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...item,1927.html
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...,item,342.html
Ta trzecia jest mniej skromna, ale urzekła mnie na maxa

Jaka pamięć
mi się bardzo podoba pierwsza

Napisane przez kwitka13

Ja wczoraj z nudów i/lub głupoty nasikałam na test (taki 10mlU/ml) no i dupa blada oczywiście nawet po dłuuuugim czasie. Dziś sikałam na tego samego testa,tzn nowego ofkors ale tej samej firmy no i widać tą kreskę - blada jak doopa ale jest... Jeszcze kupa czasu do testowania, więc nie chce się nastawiać i przyjmuję to raczej chłodno ale sikać będę codziennie! O! Przecież blada kreska to nie w kij pierdział jest , NIE?
si ju lejter

Kwitka to ja trzymam za Ciebie kciuki jeszcze mocniej niż zawsze (a myślałam że się nie da)

Napisane przez ameliar

Maru robisz wywiad jak rasowy lekarz
Lunka! halo gdzie jesteś potrzebuje wsparcia Twego
Bo przekopałam pół wątku pierwszego zamiast pracować
Zlituj się nade mną i napisz jak to u Ciebie było z pierwszą ciążą po odstawieniu tabletek? Jeśli jest to dla Ciebie zyt bolesne to przepraszam i jakoś znajde sobie

Nie jest raczej moge coś pominąć, ale po odstawieniu tabletek miałam brzuch jak balon to napewno
nie miałam pojęcia kiedy jest owulka i była chyba zaraz przed @ bo miałam 3-dniową @ juz będąc w ciąży. Napewno objawem było "mokro w majtkach" ze ciągle sprawdzałam czy to @, miałam też plamienie implantacyjne (pare niteczek krwi, bardzo charakterystyczne), i wrażliwe sutki.
Jak masz jakieś pytania to pisz bo nie wiem co dokladnie chcesz wiedzieć

[pszczoua]

Napisane przez Linka1984

Niepotrzebnie kupiłam test..to nie było plamienie implantacyjne..mam ochote se w łeb strzelić.

Może następnym razem się uda... Niektóre z nas muszą po prostu trochę dłużej poczekać na fasolkę...

Napisane przez dedra

Juhu! Słońce wychodzi. W pracy nuda. A z nudów szukam w necie sukienki ślubnej. Chcę krótką i skromną bo to tylko cywilny.
Mam takie typy póki co:
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...item,3668.html
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...item,1927.html
http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...,item,342.html
Ta trzecia jest mniej skromna, ale urzekła mnie na maxa

Trzecia

Napisane przez MaCherie

Witam !!! dawno nie pisałam, ale podczytuję Was na bieżąco pewnie mnie nie pamiętacie
Na początku gratuluję wszystkim zafasolkowanym i trzymam kciuki za testujące!!!!!
no i oczywiście ciężarókom życzę dużo zdrówka dla nich i maluszków!!!

Nie odzywałam się bo nie chciałam się niepotrzebnie nakręcać, bo każda @ była dla mnie tragedią Pisałam wcześniej, że od tego cyklu postanowiłam mierzyć tempkę - zakupiłam sobie nawet termometr owulacyjny i zestaw testów owu. Jest z tym mierzeniem trochę problemów bo wiadomo trzeba być systematycznym itd ale czego się nie robi

No i się opłaciło bo wreszcie zobaczyłam swoje upragnione II kreseczki narazie ta druga kreseczka to bladzioch ale juz bez problemów widoczny
1 test robiłam w sobotę -to był mój 11 dzień fl - ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam cień z cienia!! ale nie chciałam się cieszyć za szybko w poniedziałek kolejny test i też cień z cienia chociaż bardziej widoczny i kolejny dziś widoczny gołym okiem
Bardzo jestem szczęśliwa to nasz 4cs i drugi dzidziulek już sobie wkręcałam że coś ze mną nie tak

Gratulacje Z ciekawości. Jaką mieliście "strategię"? Ja zawsze 2 dni po pozytywnym teście owu miałam skok tempki więc staraliśmy się przez te 3 dni (dzień pozytywnego testu owu + 2). A teraz jakby skoczyła podwójnie... Test owu pozytywny czwartek i później w sobotę. Pierwszy raz tempka skoczyła w niedzielę (z 36,74 na 36,87), a dzisiaj jest jeszcze wyższa (37,06) co mnie zdziwiło bo byłam przekonana że owu była sobota - niedziela i wczoraj już się nie staraliśmy...

Napisane przez kwitka13

hejo
Mokka nie martw się nóżką. Ja też miałam szpotawą i przez kilka lat miałam rehabilitację i jestem całkiem sprawna (nawet baletnicą zostałam )
Izuś podobno w 3dc robi się oznaczenie stężenia tych hormonów ale żeby określić stosunek to w 8/9 dc - tak gdzieś wyczytałam.
Linka
Maru mieszanka nr 3 o. Sroki? też o niej myślę ale trochę się cykam łączyć z progynovą
Ja wczoraj z nudów i/lub głupoty nasikałam na test (taki 10mlU/ml) no i dupa blada oczywiście nawet po dłuuuugim czasie. Dziś sikałam na tego samego testa,tzn nowego ofkors ale tej samej firmy no i widać tą kreskę - blada jak doopa ale jest... Jeszcze kupa czasu do testowania, więc nie chce się nastawiać i przyjmuję to raczej chłodno ale sikać będę codziennie! O! Przecież blada kreska to nie w kij pierdział jest , NIE?
si ju lejter

O żesz Ty! To za kolejne testy i melduj nam tutaj ładnie

Napisane przez domciatko

hej dziewczyny.
piszę, bo zrobiłam test i mi smutno.
to już 6 miesiąc starań i nic.
ja już sama nie wiem co źle robimy, eh.
i tylko tyle, bo chce mi się wyć i nie mam się komu pożalić

Chyba każda z nas ma takie chwile zwątpienia. My się staramy już 7 cykl i początek każdego bardzo przeżywamy że znów się nie udało ale później zbieramy siły na staranka które swoją drogą są bardzo przyjemne i cieszymy się sobą Może powinnaś zrobić badania na własną rękę? Wiesz w ogóle czy masz owulkę? Może masz stresującą pracę i warto zbadać prolaktynę?

[malalai]

Napisane przez domciatko

hej dziewczyny.
piszę, bo zrobiłam test i mi smutno.
to już 6 miesiąc starań i nic.
ja już sama nie wiem co źle robimy, eh.
i tylko tyle, bo chce mi się wyć i nie mam się komu pożalić

Hej, rozumiem Cie bardzo dobrze. U mnie to juz 10 cs
Każdego miesiąca płakałam z przyjściem @. Ale tak jak dziewczyny tu piszą nowy cykl=nowa nadzieja musi być dobrze !

[lady_malgo]

Dedra- a mierzyłaś już te sukienki, albo takie w tej długości. Moja siostra taką chciałą, ale jak założyła ją na siebie to obie z mamą wyłyśmy ze śmiechu.... No i kupiła w końcu długą, lejącą się jakby w stylu greckim. A kupowała nie na miarę, tylko tak prosto ze sklepu i to nie w salonie sukien a w nadarzynie pod warszawą. I dzięki temu wydała tylko 1300 zł.

A ja próbuję sprzedać moją suknię, ale jest to dość szczupły rozmiar więc jest problem.

[Anulka_p]

Napisane przez lady_malgo

A ja próbuję sprzedać moją suknię, ale jest to dość szczupły rozmiar więc jest problem.

Ja kurcze nie chce mojej sprzedawać. Kocham ją równie mocno jak męża i moją kropkę