Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012 - Strona 138 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-11-08, 09:33   #4111
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 325
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Niki, nie wiem czemu sie obawiam.... jakos tak wewnetrznie sie stresuje
Ales niedobra dla tesciowej a tak na serio to dobrze, musisz pokazac ze to Ty decydujesz o dziecku.
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 10:45   #4112
koniakonia
Zakorzenienie
 
Avatar koniakonia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 222
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Niki, nie wiem czemu sie obawiam.... jakos tak wewnetrznie sie stresuje
Ales niedobra dla tesciowej a tak na serio to dobrze, musisz pokazac ze to Ty decydujesz o dziecku.
Ja ten stres w jakiś sposób rozumiem...miałam tak samo przed spotkaniem z koleżanką , która dzieci mieć nie może i też będę się stresować jak spotkam koleżankę , która niedawno poroniła...no jakoś tak przykro się robi i o czym mówić ,żeby nie urazić
koniakonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 11:16   #4113
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 325
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
Ja ten stres w jakiś sposób rozumiem...miałam tak samo przed spotkaniem z koleżanką , która dzieci mieć nie może i też będę się stresować jak spotkam koleżankę , która niedawno poroniła...no jakoś tak przykro się robi i o czym mówić ,żeby nie urazić
no wlasnie .. mimo ze ona teraz juz jest w ciazy i jest wszystko ok to spodziewa sie synka i wiem, ze bedzie jej i tak przykro ze jej coreczka odeszla. Ale to madra babka wiec jakos pojdzie przelozylysmy spotkanie na przyszly czwartek bo dzisiaj ma wizyte u fryzjera o 13.30 a ja pozniej z mloda nie dam rady, bo ona ok 15.30 bedzie chciala spac i bedzie marudna, wiec spacer zaliczymy jak wstanie a za tydzien wczesniej sie wybierzemy do niej


wlasnie juz trzeci dzien wyszlo tak ze o 11 moja niunia zaczela drzemke, moze nam sie reguluje w koncu
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 11:18   #4114
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Niki, nie wiem czemu sie obawiam.... jakos tak wewnetrznie sie stresuje
Ales niedobra dla tesciowej a tak na serio to dobrze, musisz pokazac ze to Ty decydujesz o dziecku.
no chyba się na mnie obraziła bo poszła do dziadka a jak wychodziła to nawet się już nie odezwała do mnie :P

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
Ja ten stres w jakiś sposób rozumiem...miałam tak samo przed spotkaniem z koleżanką , która dzieci mieć nie może i też będę się stresować jak spotkam koleżankę , która niedawno poroniła...no jakoś tak przykro się robi i o czym mówić ,żeby nie urazić
w sumie Konia racja. Ja się też głupio czuję rozmawiając z chrzestną Oskara (choć to rzadkość, bo chrzestna z niej taka jak z koziej du.. trąbka, żałuję że ją wzięliśmy) no ale chodzi o to że ona też staciła dziecko w 9-10tc okazało się że płód obumarły, było to przed chrzcinami.


teść bawi się z Oskarem i w pewnym momencie Oskar patrzy na niego i mówi "abu.. aaa.." aż wyszło mi takie "głupek" przynajmniej tak to zabrzmiało
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 12:06   #4115
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 325
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Karinio, a propos 'przeklinania' dzieci to Julci pierwszy guganiec brzmial jakby ''kuuuuwaaaaaa'' nie zdziwie sie jak jej pierwsze slowa beda wlasnie z serii tych brzydszych, bo ja jezyk mam dosyc niewybredny haha

Sama, ponoc majac ok 3 latek przybieglam pewnego razu do mamy (miala gosci akurat ) wystraszona i przejeta i krzyczalam ''mamo, mamo, szybto, Matcin lampte wypiettolil'' w sensie ze brat lampke wywrocil haha
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 12:17   #4116
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

czesc Kobietki

Asika wszystkiego naljlepszego dla Zuzi!!

Emigra no na poczatku moze byc troche niezrecznie na spotkaniu, ale na pewno bedzie dobrze.

u nas wczoraj wieczorem Tz zrobil przymiarke z butelka, tym razem sprobowalam butelke Dr. Browns i Hanka wypila 100ml oczywiscie nie jednorazowo, troche sie napocil Tz,udawal ze butelka to samolot itd
a wczesniej bo o 15 po spacerku mialam tak piersi nabuzowane ze dalam Hance cycka i byla w szoku chyba bo tak lecialo a z drugiego juz nie chciala wiec sciagnelam...i po 6,5h przerwy sciagnelam az ogromna ilosc bo az...60ml
tak wiec wczoraj Hanie karmilam w dzien piersia tylko raz, nie wygladala aby w dzien jej cycka brakowalo.
w nocy usnela w lozeczku ale placzu bylo sporo..tzn mi sie tak wydawalo, jak zasnela zeszlam na dol i mowie do Tz o ludzie ale sie nasluchalam placzu az mi glowa peka..a on do mnie a jak ci sie wydaje jak dlugo Hania plakala? mowie mu z jakies minimum pol godziny...a on: 10 minut, tracy Hogg miala racje ze dla rodzica ten placz podwaja sie (chodzi mi o czas plakania).

w nocy Hanka juz sie odwraca nawet ode mnie i spi, bo po piwerwszej pobudce daje jej cycka w lozku i nie mam sily jej usypiac w lozeczku, ale kiedys bedzie trzeba sprobowac.
ogolnie to nie wiem czy mi sie uda ja odstawic, po pierwsze ze nie chce pic z butelki - no moze uda mi sie za jakis czas przekonac, no i te noce...czym ja w nocy nakarmie jesli butelki nie zaakceptuje. aby nie bylo tak ze bede musiala ja karmic jeszcze przez jakis rok bo wykituje wtedy ale jak nie bedzie chciala pic z butelki to przeciez nie bede glodzic dziecka i bede musiala jej dawac piers.

Emigra dobre z ta lampa..no ja tez z mowiacych lacina ale sie pilnuje ostatnio
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png

Edytowane przez MoniaHan
Czas edycji: 2012-11-08 o 12:18
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 12:34   #4117
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 379
GG do nowaken
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
no chyba się na mnie obraziła bo poszła do dziadka a jak wychodziła to nawet się już nie odezwała do mnie :P


w sumie Konia racja. Ja się też głupio czuję rozmawiając z chrzestną Oskara (choć to rzadkość, bo chrzestna z niej taka jak z koziej du.. trąbka, żałuję że ją wzięliśmy) no ale chodzi o to że ona też staciła dziecko w 9-10tc okazało się że płód obumarły, było to przed chrzcinami.


teść bawi się z Oskarem i w pewnym momencie Oskar patrzy na niego i mówi "abu.. aaa.." aż wyszło mi takie "głupek" przynajmniej tak to zabrzmiało
Ja na początku jak moja siostra straciła ciążę to też się bałam jak będzie reagowała na Anię wiec na początku chcialam tam jechać sama żeby jej nie drażnić a ona mi napisała smsa że mam przyjechać z dzieciakami bo ona z dużą ochotą zobaczy Aniulkę ale widzę że na początku od innych dzieci trzymała się z daleka

Co do tego co wyszło Oskarowi to moj Antek poszedł kiedyś do mojej mamy do pracy i jak juz wychodził to mówi "Do widzenia głupki" na szczęście te kobiety tego nie słyszały ale skąd mu się to wzięło?
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 12:38   #4118
agator74
Rozeznanie
 
Avatar agator74
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 693
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Jejku dzisiejsza nocka jakby lepsza chyba tylko 2 razy sie obudzil. Ale ja to juz nie wiem bo mialam pare razy tak ze sie maly budzil patrze 4, potem znowu sie budzi, mysle trzeba juz wstawac patrze a tu 2 dopiero

A teraz spal mi 1,5 godz wiec ok, a ja teraz gotuje mu zupke
__________________
ślubowaliśmy 28.08.2010

Kubuś jest już z nami 19.03.2012
agator74 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 14:53   #4119
karo_z
Rozeznanie
 
Avatar karo_z
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Bytom
Wiadomości: 755
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Witam kobitki!

wąśnie uśpiłam Piotrusia i mam chwilę czasu...zaraz trzeba będzie się za obiad zabrać...dzis robię hamburgery a raczej podgrzewam gotowe mięso i bułki i nawrzucam tam co się nawinie

nie chciało mi się gotować a jutro tż ma wolne to zrobię coś bardziej wymagającego

z katarkiem Piotrusia chyba już lepiej...tzn nie cieknie mu z noska a frida za dużo już nie wyciąga, ale mam wrażenie że siedzi tam coś głębiej i spływa do gardła bo czasem Piotruś tak kaszle jakby mu tam coś przeszkadzało z tyłu gardła... :/
no i ciężko mu się oddycha jeszcze

Cytat:
Napisane przez Furczak Pokaż wiadomość
Chciałam się przywitać po mega dłuuuuugim rozstaniu z Wami ale jakoś na wszystko brakuje czasu. U nas na szczęście wszystko dobrze oprócz spania ale jakoś sobie jeszcze dajemy rade synuś rośnie jak na drożdzach, zdrowiutki i raczej wesolutki, no chyba że ząbki idą :/ ale też jakoś niezbyt mocno marudził- do przeżycia. Ogromnie się za Wami stęskniłam i mam nadzieje że teraz będę miała dla Was więcej czasu
dorzucam aktualne zdjęcie naszego dwuzębnego potworka Czarusia
Na ostatnim zdjęciu był najmłodszy
o witamy!
słodziak z tego Twojego Czarusia!

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Hej!
Piszecie o wagach dzieci i jak rodzice przekarmiaja itd i wiecie co tak teraz mysle o tym,bo Eryk jest klusek o czym wiecie.Ma 6,5 miesiaca i wazy 9200,to duzo.Ale ja mu jedzenia nie wpycham.Je co 3-4 godziny i najwiecej z tego to mleko z piersi.Myslicie,ze to moja wina,ze on jest pyza?Wiki tez byla grubaskiem na piersi,a jest szczupla dziewczynka.Mam nadzieje,ze Eryk nie bedzie mial problemow z nadwaga





No co ty,jak to przeklina?

To ta kierownica jest przy bujaki co kupilam,tym 3w1 co ostatnio linka wklejalam.





dla Zosi!
Nie martw się, Eryczek zacznie biegać to się wyciągnie na pewno! Twoje mleczko mu służy i na pewno go nie przekarmiasz

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
witaj. witaj
najważniejsze że się odezwałaś a Czaruś to słodziak


Gośka jak Eryk zacznie raczkować, chodzić to będzie chudy jak patyk.
I to nie jest Twoja wina poprostu Twoje mleko mu służy a może ma taki organizm że nawet jak się coś rusza to tego nie gubi, potrzebuje więcej ruchu np. raczkowanie


Miłego spotkania
a dlaczego się obawiasz tego spotkania??

U Nas nocka ok pobudki 0 23.30 - TŻ zrobił tak mleko że smoczek się zatkał i Oskar się rozbudził ;/ ok 40min go potem usypiałam a tak to zawsze przy butli zasypia. Potem o 3 i o 7 na dobre.
Zjadł kaszkę , potem ja poćwiczyłam z rana. I niedawno go uśpiłam, choć łatwo nie było bo w łóżeczku usypiałam a on bunt. Teściowa mi stanęła w progu drzwi i już chciała Oskara zabawiać jak go usypiałam a ja jej że "nie teraz" i zamknęłam drzwi przed nosem.
no i dobrze zrobiłaś! Ty tu rządzisz!

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Karinio, a propos 'przeklinania' dzieci to Julci pierwszy guganiec brzmial jakby ''kuuuuwaaaaaa'' nie zdziwie sie jak jej pierwsze slowa beda wlasnie z serii tych brzydszych, bo ja jezyk mam dosyc niewybredny haha

Sama, ponoc majac ok 3 latek przybieglam pewnego razu do mamy (miala gosci akurat ) wystraszona i przejeta i krzyczalam ''mamo, mamo, szybto, Matcin lampte wypiettolil'' w sensie ze brat lampke wywrocil haha
hihi dobra byłaś! padłam!

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
czesc Kobietki

Asika wszystkiego naljlepszego dla Zuzi!!

Emigra no na poczatku moze byc troche niezrecznie na spotkaniu, ale na pewno bedzie dobrze.

u nas wczoraj wieczorem Tz zrobil przymiarke z butelka, tym razem sprobowalam butelke Dr. Browns i Hanka wypila 100ml oczywiscie nie jednorazowo, troche sie napocil Tz,udawal ze butelka to samolot itd
a wczesniej bo o 15 po spacerku mialam tak piersi nabuzowane ze dalam Hance cycka i byla w szoku chyba bo tak lecialo a z drugiego juz nie chciala wiec sciagnelam...i po 6,5h przerwy sciagnelam az ogromna ilosc bo az...60ml
tak wiec wczoraj Hanie karmilam w dzien piersia tylko raz, nie wygladala aby w dzien jej cycka brakowalo.
w nocy usnela w lozeczku ale placzu bylo sporo..tzn mi sie tak wydawalo, jak zasnela zeszlam na dol i mowie do Tz o ludzie ale sie nasluchalam placzu az mi glowa peka..a on do mnie a jak ci sie wydaje jak dlugo Hania plakala? mowie mu z jakies minimum pol godziny...a on: 10 minut, tracy Hogg miala racje ze dla rodzica ten placz podwaja sie (chodzi mi o czas plakania).

w nocy Hanka juz sie odwraca nawet ode mnie i spi, bo po piwerwszej pobudce daje jej cycka w lozku i nie mam sily jej usypiac w lozeczku, ale kiedys bedzie trzeba sprobowac.
ogolnie to nie wiem czy mi sie uda ja odstawic, po pierwsze ze nie chce pic z butelki - no moze uda mi sie za jakis czas przekonac, no i te noce...czym ja w nocy nakarmie jesli butelki nie zaakceptuje. aby nie bylo tak ze bede musiala ja karmic jeszcze przez jakis rok bo wykituje wtedy ale jak nie bedzie chciala pic z butelki to przeciez nie bede glodzic dziecka i bede musiala jej dawac piers.

Emigra dobre z ta lampa..no ja tez z mowiacych lacina ale sie pilnuje ostatnio
oj z tym odstawianiem to będę miałą ten sam kłopot co Ty...też butelki Piotruś nie chce...z niekapka nie umie a z Doidy coś tam wypije ale nie tyle żeby zastąpić posiłek...chyba mu mm nie smakuje poprostu. Muszę go przekonać jakoś...

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Ja na początku jak moja siostra straciła ciążę to też się bałam jak będzie reagowała na Anię wiec na początku chcialam tam jechać sama żeby jej nie drażnić a ona mi napisała smsa że mam przyjechać z dzieciakami bo ona z dużą ochotą zobaczy Aniulkę ale widzę że na początku od innych dzieci trzymała się z daleka

Co do tego co wyszło Oskarowi to moj Antek poszedł kiedyś do mojej mamy do pracy i jak juz wychodził to mówi "Do widzenia głupki" na szczęście te kobiety tego nie słyszały ale skąd mu się to wzięło?
hihi nieźle!
__________________
Karolina Nicpoń
Fotografia kulinarna, reklamowa. Przepisy dla alergików.
https://karolinanicpon.pl
Potrzebujesz sesji produktów czy dań? Daj znać!

kontakt@karolinanicpon.pl
karo_z jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 15:22   #4120
koniakonia
Zakorzenienie
 
Avatar koniakonia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 222
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Ja na początku jak moja siostra straciła ciążę to też się bałam jak będzie reagowała na Anię wiec na początku chcialam tam jechać sama żeby jej nie drażnić a ona mi napisała smsa że mam przyjechać z dzieciakami bo ona z dużą ochotą zobaczy Aniulkę ale widzę że na początku od innych dzieci trzymała się z daleka

Co do tego co wyszło Oskarowi to moj Antek poszedł kiedyś do mojej mamy do pracy i jak juz wychodził to mówi "Do widzenia głupki" na szczęście te kobiety tego nie słyszały ale skąd mu się to wzięło?
jaki szczery Chłopczyk ...albo ma gumowe uszy i usłyszał co nie miał usłyszeć
koniakonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 15:30   #4121
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Ja na początku jak moja siostra straciła ciążę to też się bałam jak będzie reagowała na Anię wiec na początku chcialam tam jechać sama żeby jej nie drażnić a ona mi napisała smsa że mam przyjechać z dzieciakami bo ona z dużą ochotą zobaczy Aniulkę ale widzę że na początku od innych dzieci trzymała się z daleka

Co do tego co wyszło Oskarowi to moj Antek poszedł kiedyś do mojej mamy do pracy i jak juz wychodził to mówi "Do widzenia głupki" na szczęście te kobiety tego nie słyszały ale skąd mu się to wzięło?
Chrzestna Oskara tak samo od innych z daleka ale Oskara chciała widzieć.
wiesz co mogę się mylić ale mi się też wydaje że Twoja siostra tak jak i moja bratowa były zdania że "obce" dzieci to nie muszą oglądać itp. ale jednak z rodziny to wypada. Może i się mylę. Ale ja po stracie dziecka nie chciałabym widzieć na jakiś czas dzieci szczególnie takich malutkich, ale jakby w tym czasie pojawiło się w rodzinie to uważałabym że głupio tak nie iść odwiedzić, że np rodzice dziecka się obrażą itp. A tak naprawdę nie ma co się obrażać bo ta druga strona bardzo dobrze by pewnie to rozumiała. No ale każdy patrzy potem pod innym kątem.
Ja byłam zdania że jak ona jednak stwierdzi że nie chce być chrzestną Oskara z powody poronienia, bo to by było zbyt trudne dla niej to zaakceptowałabym to

Cytat:
Napisane przez karo_z Pokaż wiadomość
Witam kobitki!

wąśnie uśpiłam Piotrusia i mam chwilę czasu...zaraz trzeba będzie się za obiad zabrać...dzis robię hamburgery a raczej podgrzewam gotowe mięso i bułki i nawrzucam tam co się nawinie

nie chciało mi się gotować a jutro tż ma wolne to zrobię coś bardziej wymagającego

z katarkiem Piotrusia chyba już lepiej...tzn nie cieknie mu z noska a frida za dużo już nie wyciąga, ale mam wrażenie że siedzi tam coś głębiej i spływa do gardła bo czasem Piotruś tak kaszle jakby mu tam coś przeszkadzało z tyłu gardła... :/
no i ciężko mu się oddycha jeszcze


mmmm ... hamburgery :P a ja się odchudzam a Ty takie rzeczy piszesz swoją droga daaaaaaaaawno kebaba nie jadłam :P

Bylismy na spacerze i zimny strasznie wiater jest ale godzinę dworu zaliczyliśmy.
Od 14 męczyłam się aby Oskara uśpić w łóżeczku i dopiero o 15.10 padł no ale po mleku bo o 14 zjadł tylko troszkę obiadku i o 15 już był głodny.
Pewnie pośpi tylko 30-40min;/
No ale zawsze coś.. a ja postanowiłam że nie będę już z Nim spała aby on dłużej pospał bo jeszcze tak się przyzwyczai. To już wolę aby miał 4 drzemki krótsze niż 2 krótsze i 1 dłuższą.
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 15:38   #4122
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Karinio, a propos 'przeklinania' dzieci to Julci pierwszy guganiec brzmial jakby ''kuuuuwaaaaaa'' nie zdziwie sie jak jej pierwsze slowa beda wlasnie z serii tych brzydszych, bo ja jezyk mam dosyc niewybredny haha

Sama, ponoc majac ok 3 latek przybieglam pewnego razu do mamy (miala gosci akurat ) wystraszona i przejeta i krzyczalam ''mamo, mamo, szybto, Matcin lampte wypiettolil'' w sensie ze brat lampke wywrocil haha
To ja podobno majac jakies 2 lata biegnąc przez długi przedpokój u dziadków po zmalowaniu czegoś jak mama zaczęła na mnie krzyczeć wołałam "ale zapier....lam"
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 15:43   #4123
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 325
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
To ja podobno majac jakies 2 lata biegnąc przez długi przedpokój u dziadków po zmalowaniu czegoś jak mama zaczęła na mnie krzyczeć wołałam "ale zapier....lam"
padlam hahahaha
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 15:48   #4124
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
To ja podobno majac jakies 2 lata biegnąc przez długi przedpokój u dziadków po zmalowaniu czegoś jak mama zaczęła na mnie krzyczeć wołałam "ale zapier....lam"



to wujek mi opowiadał że był u znajomych i tam była ok. 2letnia dziewczynka która miała taki samochodzik z otwieranym siedzeniem tam miała różne klucze więc wysiada , otwiera wyciąga klucz i siada i robi "brum,brum" po chwili znów, zsiada, otwiera wyciąga klucz, siada i robi "brum,brum" i tak kilka razy aż w końcu staje obok autka podpiera rączkami się o bioderka i mówi "wiedziałam kur.. paliwa nie ma"
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 16:03   #4125
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość



to wujek mi opowiadał że był u znajomych i tam była ok. 2letnia dziewczynka która miała taki samochodzik z otwieranym siedzeniem tam miała różne klucze więc wysiada , otwiera wyciąga klucz i siada i robi "brum,brum" po chwili znów, zsiada, otwiera wyciąga klucz, siada i robi "brum,brum" i tak kilka razy aż w końcu staje obok autka podpiera rączkami się o bioderka i mówi "wiedziałam kur.. paliwa nie ma"


dorośli nawet nie zdają sobie sprawy że dzieci wszystko kodują co usłyszą.

Jeszcze jak byłam chyba w 1 klasie podst i pokłóciłam się z koleżanką, mama pyta co się stało a ja na to "a bo mnie Anka wpierda...la" na pytanie mamy gdzie ja słyszałam takie słowa powiedziałam "ty tak mówisz mamusiu"
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 16:09   #4126
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 325
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość



to wujek mi opowiadał że był u znajomych i tam była ok. 2letnia dziewczynka która miała taki samochodzik z otwieranym siedzeniem tam miała różne klucze więc wysiada , otwiera wyciąga klucz i siada i robi "brum,brum" po chwili znów, zsiada, otwiera wyciąga klucz, siada i robi "brum,brum" i tak kilka razy aż w końcu staje obok autka podpiera rączkami się o bioderka i mówi "wiedziałam kur.. paliwa nie ma"
o boziu hahahahahahaha
Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość


dorośli nawet nie zdają sobie sprawy że dzieci wszystko kodują co usłyszą.

Jeszcze jak byłam chyba w 1 klasie podst i pokłóciłam się z koleżanką, mama pyta co się stało a ja na to "a bo mnie Anka wpierda...la" na pytanie mamy gdzie ja słyszałam takie słowa powiedziałam "ty tak mówisz mamusiu"
jak kubel zimnej wody haha no ale ja wiem ze tez bede miala ten problem, bo duuuzo przeklinam
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 16:16   #4127
koniakonia
Zakorzenienie
 
Avatar koniakonia
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 222
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
o boziu hahahahahahaha

jak kubel zimnej wody haha no ale ja wiem ze tez bede miala ten problem, bo duuuzo przeklinam

No my też uważamy co mówimy, bo k....Ninusia już raz powiedziała , teraz ogólnie do wszystkich mówi :ty swinia , ale ona chyba to tak mowi jako nazwę zwierzątka hihihi a nie zna znaczenia, nawet wczoraj bratanicy mowiłam, żeby jej nie mówiła ze to brzydko itd. bo ona jeszcze tego nie wie, ale niech mówi,że ma powiedzieć ty piesku czy kotku

Ja przeklinam jak mam dzień,no lecę wtedy takim szambem ,ze szkoda słow .

Edytowane przez koniakonia
Czas edycji: 2012-11-08 o 16:18
koniakonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 16:17   #4128
natkulec
Zadomowienie
 
Avatar natkulec
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Krakowa :)
Wiadomości: 1 653
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
o boziu hahahahahahaha

jak kubel zimnej wody haha no ale ja wiem ze tez bede miala ten problem, bo duuuzo przeklinam
za ok 1,5 roku bedziemy mieć takie teksty, to się dopiero pośmiejemy
__________________
natkulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:24   #4129
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
To ja podobno majac jakies 2 lata biegnąc przez długi przedpokój u dziadków po zmalowaniu czegoś jak mama zaczęła na mnie krzyczeć wołałam "ale zapier....lam"


---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość



to wujek mi opowiadał że był u znajomych i tam była ok. 2letnia dziewczynka która miała taki samochodzik z otwieranym siedzeniem tam miała różne klucze więc wysiada , otwiera wyciąga klucz i siada i robi "brum,brum" po chwili znów, zsiada, otwiera wyciąga klucz, siada i robi "brum,brum" i tak kilka razy aż w końcu staje obok autka podpiera rączkami się o bioderka i mówi "wiedziałam kur.. paliwa nie ma"


---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

to moja mama z racji ze nie lubi jak przeklinam powiedziala mi jakis czas temu: ''nie przeklinaj bo przeklinasz swoje szczescie''...i jakos mi tak to w glowie utkwilo, ze o tym nawet dosc czesto pamietam
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 17:31   #4130
agator74
Rozeznanie
 
Avatar agator74
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 693
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
za ok 1,5 roku bedziemy mieć takie teksty, to się dopiero pośmiejemy
moj chrześniak kiedys tez miał fazę i ciągle mówił cholela bo nie mówił "r"
__________________
ślubowaliśmy 28.08.2010

Kubuś jest już z nami 19.03.2012
agator74 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 18:26   #4131
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 611
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość



to wujek mi opowiadał że był u znajomych i tam była ok. 2letnia dziewczynka która miała taki samochodzik z otwieranym siedzeniem tam miała różne klucze więc wysiada , otwiera wyciąga klucz i siada i robi "brum,brum" po chwili znów, zsiada, otwiera wyciąga klucz, siada i robi "brum,brum" i tak kilka razy aż w końcu staje obok autka podpiera rączkami się o bioderka i mówi "wiedziałam kur.. paliwa nie ma"
padłam

ale to prawda, dzieciaki kodują wszystko bardzo dokładnie a my nie zdajemy sobie z tego sprawy. Dlatego ja nie przeklinam prawie wcale a męża stopuję, bo czasem się zapomni. Jak nie ma dziecka, to proszę, ale i tak trzeba uwazać nie tylko na słowa ale też na to co i jak robimy
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 19:09   #4132
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012



Dziecie śpi,moge zjeść obiad-sałatke z kurczka Przeczytałam tą strone,ale jeszcze będe nadrabiać i cytować.Choć już się nieźle uśmiałam
A rano mieliśmy pobudke po 4 za to jak dawałam mu jeśc ok 1 pm to padł,a ja razem z nim

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Cytat:
Napisane przez emigra Pokaż wiadomość
Karinio, a propos 'przeklinania' dzieci to Julci pierwszy guganiec brzmial jakby ''kuuuuwaaaaaa'' nie zdziwie sie jak jej pierwsze slowa beda wlasnie z serii tych brzydszych, bo ja jezyk mam dosyc niewybredny haha

Sama, ponoc majac ok 3 latek przybieglam pewnego razu do mamy (miala gosci akurat ) wystraszona i przejeta i krzyczalam ''mamo, mamo, szybto, Matcin lampte wypiettolil'' w sensie ze brat lampke wywrocil haha
Omg ,ja to niewiem jak im to wychodzi ale wychodzi Wczoraj wyszło mu pupa podczas kąpieli Opowiadając o tym mamie,powiedziała że mam nie przeklinać przy nim,bo łapie
Ja też z tych co mają niewybredny jezyk,jak się wkurze Cóż za patologia
A co Twojego tekstu jako 3 latka

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

A i przypomniało mi się,że jak moja bratanica była mała,ale już gadała.Bawiła się przy stoliku,coś tam jej nie wyszło poczym powiedziała ku.r...a mać.My z mamą na siebie i dusiłyśmy się ze śmiechu

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
teść bawi się z Oskarem i w pewnym momencie Oskar patrzy na niego i mówi "abu.. aaa.." aż wyszło mi takie "głupek" przynajmniej tak to zabrzmiało
Pojetne te nasze dzieci


Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Co do tego co wyszło Oskarowi to moj Antek poszedł kiedyś do mojej mamy do pracy i jak juz wychodził to mówi "Do widzenia głupki" na szczęście te kobiety tego nie słyszały ale skąd mu się to wzięło?


---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
padłam

ale to prawda, dzieciaki kodują wszystko bardzo dokładnie a my nie zdajemy sobie z tego sprawy. Dlatego ja nie przeklinam prawie wcale a męża stopuję, bo czasem się zapomni. Jak nie ma dziecka, to proszę, ale i tak trzeba uwazać nie tylko na słowa ale też na to co i jak robimy
Co racja,to racja

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
to moja mama z racji ze nie lubi jak przeklinam powiedziala mi jakis czas temu: ''nie przeklinaj bo przeklinasz swoje szczescie''...i jakos mi tak to w glowie utkwilo, ze o tym nawet dosc czesto pamietam
O prosze,pierwszy raz o tym słysze

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Cytat:
Napisane przez agator74 Pokaż wiadomość
moj chrześniak kiedys tez miał fazę i ciągle mówił cholela bo nie mówił "r"
Omg

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
za ok 1,5 roku bedziemy mieć takie teksty, to się dopiero pośmiejemy
Nie moge się doczekać

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
dorośli nawet nie zdają sobie sprawy że dzieci wszystko kodują co usłyszą.
Jeszcze jak byłam chyba w 1 klasie podst i pokłóciłam się z koleżanką, mama pyta co się stało a ja na to "a bo mnie Anka wpierda...la" na pytanie mamy gdzie ja słyszałam takie słowa powiedziałam "ty tak mówisz mamusiu"
Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
to wujek mi opowiadał że był u znajomych i tam była ok. 2letnia dziewczynka która miała taki samochodzik z otwieranym siedzeniem tam miała różne klucze więc wysiada , otwiera wyciąga klucz i siada i robi "brum,brum" po chwili znów, zsiada, otwiera wyciąga klucz, siada i robi "brum,brum" i tak kilka razy aż w końcu staje obok autka podpiera rączkami się o bioderka i mówi "wiedziałam kur.. paliwa nie ma"
Padłam,nie wstane
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 19:17   #4133
nowaken
Zakorzenienie
 
Avatar nowaken
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 379
GG do nowaken
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość
Chrzestna Oskara tak samo od innych z daleka ale Oskara chciała widzieć.
wiesz co mogę się mylić ale mi się też wydaje że Twoja siostra tak jak i moja bratowa były zdania że "obce" dzieci to nie muszą oglądać itp. ale jednak z rodziny to wypada. Może i się mylę. Ale ja po stracie dziecka nie chciałabym widzieć na jakiś czas dzieci szczególnie takich malutkich, ale jakby w tym czasie pojawiło się w rodzinie to uważałabym że głupio tak nie iść odwiedzić, że np rodzice dziecka się obrażą itp. A tak naprawdę nie ma co się obrażać bo ta druga strona bardzo dobrze by pewnie to rozumiała. No ale każdy patrzy potem pod innym kątem.
Ja byłam zdania że jak ona jednak stwierdzi że nie chce być chrzestną Oskara z powody poronienia, bo to by było zbyt trudne dla niej to zaakceptowałabym to
Myślę że właśnie że tak było moje dzieci jej nie przeszkadzały ale do kuzynki noworodka nie poszła zobaczyć. Ja się cieszę że do moich dzieci była pozytywnie nastawiona bo inaczej nie moglabym do mamy jeździć

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
To ja podobno majac jakies 2 lata biegnąc przez długi przedpokój u dziadków po zmalowaniu czegoś jak mama zaczęła na mnie krzyczeć wołałam "ale zapier....lam"


---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
No my też uważamy co mówimy, bo k....Ninusia już raz powiedziała , teraz ogólnie do wszystkich mówi :ty swinia , ale ona chyba to tak mowi jako nazwę zwierzątka hihihi a nie zna znaczenia, nawet wczoraj bratanicy mowiłam, żeby jej nie mówiła ze to brzydko itd. bo ona jeszcze tego nie wie, ale niech mówi,że ma powiedzieć ty piesku czy kotku

Ja przeklinam jak mam dzień,no lecę wtedy takim szambem ,ze szkoda słow .
Bo ponoć najgorzej jest jak się zwróci uwagę że tak nie wolno że to brzydko itd to wtedy dzieciaki podłapują i powtarzają tym bardziej

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Było dziecko w rodzinie które zamiast r mówił j i poszli z nim do kościoła i jak zobaczył chór to zaczął krzyczeć (proszę sobie zamienić r na j)
__________________
MÓJ BLOG KULINARNY

nowaken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 19:57   #4134
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez koniakonia Pokaż wiadomość
No my też uważamy co mówimy, bo k....Ninusia już raz powiedziała , teraz ogólnie do wszystkich mówi :ty swinia , ale ona chyba to tak mowi jako nazwę zwierzątka hihihi a nie zna znaczenia, nawet wczoraj bratanicy mowiłam, żeby jej nie mówiła ze to brzydko itd. bo ona jeszcze tego nie wie, ale niech mówi,że ma powiedzieć ty piesku czy kotku
Ja przeklinam jak mam dzień,no lecę wtedy takim szambem ,ze szkoda słow .
O masz Ci los,a to ci Nina
ad drugiego to ja też.

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Gosiu,wczoraj pytałaś jak to przeklinaNo własnie tak to i nie wiem jak on to zrobił,ale powiedział i tak zrozumiałam A i o kierownicy pisałaś,że takową masz i jak Eryczek jest zaintresowany??

Furczak śliczny Czaruś,a te dołeczki w policzkach

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Niki,no to ładnie potraktowałaś teściową

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Mały się obudził

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

A i zapomniałam napisać,że moje dziecie od samego rana woła ma-ma ma-ma Zwłaszcza jak jest marudny

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Emigra i jak tam po spotkaniu ok???

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

karo,to dobrze że już lepiej,zdrówka życze

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
To ja podobno majac jakies 2 lata biegnąc przez długi przedpokój u dziadków po zmalowaniu czegoś jak mama zaczęła na mnie krzyczeć wołałam "ale zapier....lam"


---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Moniu,powodzenia w przechodzeniu na butelke

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2012-11-08 o 20:01
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 20:06   #4135
emigra
Zakorzenienie
 
Avatar emigra
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nordrhein Westfalen
Wiadomości: 9 325
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez nowaken Pokaż wiadomość
Było dziecko w rodzinie które zamiast r mówił j i poszli z nim do kościoła i jak zobaczył chór to zaczął krzyczeć (proszę sobie zamienić r na j)
haha moj brat do tej pory sepleni i nie potrafi wymowic poprawnie 'r' ale jak byl maly (mielismy nawet gdzies nagranie) to mowil np ''eb emem'' - czyli chleb z dzemem, ''eb ynka'' - chleb z szynka a najlepsze ... jak mama go poprosila zeby powiedzial ''porabany rebus'' to mlody strzelil ''poj*bany ☠☠☠us''


kolezanki synek (3.5roku) przedwczoraj nazwal mnie Arschloch'em (czyli dupkiem) i powiedzial mi ze jestem Schwul'em - czyli gejem



Karinio przelozylysmy spotkanie na nast. tydzien, bo dzisiaj zbyt pozno by wyszlo a nie chcialam Julci przemeczac

Popoludniowa drzemka mlodej trwala jakies 35 minut, no ale dzielnie wytrwala do 19.30, wykapalysmy, pojadla i smacznie spi - oby do rana
__________________
Julia Wiktoria
07.03.2012, 20:35
3270g, 47 cm
emigra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 20:17   #4136
mama d
Raczkowanie
 
Avatar mama d
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 432
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość
To ja podobno majac jakies 2 lata biegnąc przez długi przedpokój u dziadków po zmalowaniu czegoś jak mama zaczęła na mnie krzyczeć wołałam "ale zapier....lam"


Cytat:
Napisane przez Nikii89 Pokaż wiadomość



to wujek mi opowiadał że był u znajomych i tam była ok. 2letnia dziewczynka która miała taki samochodzik z otwieranym siedzeniem tam miała różne klucze więc wysiada , otwiera wyciąga klucz i siada i robi "brum,brum" po chwili znów, zsiada, otwiera wyciąga klucz, siada i robi "brum,brum" i tak kilka razy aż w końcu staje obok autka podpiera rączkami się o bioderka i mówi "wiedziałam kur.. paliwa nie ma"
MEGA hahaha
Cytat:
Napisane przez natkulec Pokaż wiadomość


dorośli nawet nie zdają sobie sprawy że dzieci wszystko kodują co usłyszą.

Jeszcze jak byłam chyba w 1 klasie podst i pokłóciłam się z koleżanką, mama pyta co się stało a ja na to "a bo mnie Anka wpierda...la" na pytanie mamy gdzie ja słyszałam takie słowa powiedziałam "ty tak mówisz mamusiu"
mama d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 20:23   #4137
Roksape
Zadomowienie
 
Avatar Roksape
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Oj dziewczyny uśmiałam się z tych tekstów

Aczkolwiek ja sama z grona tych przeklinających i niestety syn powtarza zwłaszcza ''ku**wa'' jak mu coś nie wyjdzie. Staram się nie zwracać na to uwagi i zauważyłam na szczęście, że boi się tak mówić przy obcych, także rozumie , że to jemu nie wypada...

Ja już nie pamiętam, ale moi znajomi mają synka co ma obecnie 4 lata. Na chwilę obecną chodzi do przedszkola i już go trochę moresu nauczono, bo tak nie przeklina. Jak był taki jak Maciek teraz to tak przeklinał, że głowa mała. On tak fajnie mówił, że to bardzo śmiesznie brzmiało.... Pewnego razu byli u nas w kościele na mszy, bo brat tego chłopca taty tu mieszka i się z nim droczył na żarty, ale jak zauważył, że synek ma już stosowną wiązankę ( spier...) to szybko uciekli na dwór żeby wstydu nie narobił Już więcej wujek chłopaka nie denerwował publicznie :p

Moja córa dziś skończyła 8 miesięcy.
Z tej okazji fundnęła mi nockę marzeń. Nie mogła zasnąć do 2 w nocy. W łóżeczku na nic było to wzięłam ją do siebie. Ta jednak z godzinę tłukła mi ręką po buzi i wyrywałą włosy z grzywki, że ją wsadziłam do wózka i kołysałam. Ale co przysnę to ta gada... Masakra! W końcu zaświeciłam lampkę, już takiego nerwa miałam, że łzy w oczach ale zakołysałam marudę i spała do prawie 6. Z tej racji, że od 24 zrobiła wojnę na cycka i nie chciała to myślałam, że chce jeść a ta mi takiego wrzasku narobiła, że ja znowu ją do wózka i do 6 kołysałam terrorystkę... Jestem zmęczona jak świat nie widział...

Mam nadzieję, że już dzisiaj noc będzie lżejsza.

Moja teściowa po wczorajszej wizycie u lekarza ma już 3 operację na kręgosłup. Co gorsza będzie ona 19 listopada, a dzień wcześniej musi się położyć na oddział. Sęk w tym, że młody nauczył się z nią spać, TŻ nie ma więc wszystko będzie na mojej głowie. Pewnie będę zabiegana jak cholera, bo jednak teściowa mnie trochę odciążała w tych domowych obowiązkach, a tak jeszcze i jej będe musiała chociaż podnieść się z łóżka pomóc...
__________________
27.07.2009 Maciuś
8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka
Roksape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 20:55   #4138
Nikii89
Zakorzenienie
 
Avatar Nikii89
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 344
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
padłam

ale to prawda, dzieciaki kodują wszystko bardzo dokładnie a my nie zdajemy sobie z tego sprawy. Dlatego ja nie przeklinam prawie wcale a męża stopuję, bo czasem się zapomni. Jak nie ma dziecka, to proszę, ale i tak trzeba uwazać nie tylko na słowa ale też na to co i jak robimy
co racja to racja ...
Sytuacja u kumpeli. wieczór można powiedzieć że noc, więc spełnianie małżeńskiego obowiązku oczywiście przy zamkniętych drzwiach ale z tą taką szybą. Obudził się ich wtedy 4-5letni syn nie wszedł do pokoju tylko stał przed drzwiami. Oni mieli chyba lampkę zapaloną albo TV (teraz dokładnie już nie wiem) i nagle słyszą tekst "dlaczego macie gołe du.y?"


Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość


Niki,no to ładnie potraktowałaś teściową



należało jej się - nie zabawia się usypianego dziecka :P

Mam jeszcze jedną opowiastkę opowiadaną przez tego wujka.
Był u znajomych tych samych tylko teraz chodzi o 3 letniego chłopczyka który uwielbiał galaretki i matka robiła kilka ale dawała mu tylko 1 dziennie no i ten maluch prosi matkę aby dała mu jeszcze, ale ona nie chce bo dzienną porcję już zjadł. No i wujek siedział w salonie tak że widział kuchnie i lodówkę patrzy a młody otwiera lodówkę wkłada głowę i mówi "teraz się tej galaretki nawpier....lam"


Albo koleżanka jak była mała to lunatykowała i jej brat nam opowiada że kiedyś obudziły go jakieś trzaski itp. więc wstał , patrzy a jego siostra chodzi i zapala światła, radia, TV idzie do kuchni otwiera zamrażalkę , wkłada tam głowę i próbuje zamykać zamrażalkę więc się jej pyta "Magda co robisz?" a ona mu "frytki"
__________________
Nikii89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 21:06   #4139
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 596
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Witajcie Dziewczyny
Podczytywałam Was wieczorami, ale na odpisywanie sił brakowało... Mam w domu małego wyjca... choć chyba bardziej pasowało by określenie "piskacz"... Hania piszczy prawie całymi dniami (z dwoma przerwami na drzemki) Wyraża w ten sposób zarówno radość jak i złość a mnie bębenki pękają od tych częstotliwości... Ale nie narzekam, bo Słonko moje jest kochane... coraz więcej gada, coraz bardziej się przemieszcza - narazie najbardziej i najszybciej zmienia miejsca turlając się. Choć też już bardzo często podnosi brzuszek i pupę znad ziemi i próbuje przesuwać nóżki, ale nie za bardzo ma siłę i się rozjeżdża...
Złapała też katarek - na początku przejrzysty i wodnisty z rana a teraz ma zatkany nosek i nie daje sobie odciągnąć tego dziadostwa - łaskawie zgadza się na psikanie solą morską...Mam wrażenie, że przez ten katar jest też troszkę bardziej marudna, no i przeszkadza Jej to podczas snu - wybudza się często w nocy, ale nie jest źle...

Ubawiłam się czytając Wasze teksty o przekleństwach dzieci... Ja też jak byłam mała, miałam taką historię... Mama opowiedziała mi to dopiero niedawno... Otóż kiedyś siedzieliśmy przed tv... ja, mój brat, mama, tata, dziadzio i Jego siostra. Ja miałam coś ok 5-6lat... i bylismy przykryci z brate kołdrą i coś oglądaliśmy... i ta kołdra mi spadła na podłogę, więc podniosłam, ale za chwilę spadła drugi raz a ja patrząc centralnie na mamę powiedziałam: "no kur... i znowu spadła" Mama podobno wybiegła z pokoju dusząc się ze śmiechu i chyba ciocia mi tam coś nagadała, że tak nie można mówić... ale potem Jej mama powiedziała, że to przejdzie i że nie trzeba zwracać uwagi. A ja się nauczyłam dokładnie tych sł ów od mojego kochanego dziadka, bo On tak zawsze kołdre wyzywał a ja bardzo dużo czasu z Nim spędzałam, bo On mi czytał andersena a ja to uwielbiałam... Ale jakoś nie mam teraz zamiłowania do łaciny....

Monia, trzymam kciuki za zasypianie ubutelkowienie Hani. Podziwiam Cię. Mojej Hance ostatnio najlepiej zasypia się na naszym łóżku, ale nie przeszkadza mi to - czasem przełożę Ją do łóżeczka, a czasem zostaje z nami... odpuściłam Jej zasypianie tylko w łóżeczku odkąd zauważyłam, że jak ma gorsze dni, to zupełnie nie idzie Jej uśpić...czasem zasypia w łóżeczku, czasem w nosidle (to najczęściej w dzień) ale najlepiej Jej jak Ją położę na naszym łóżku i pogłaszczę chwilkę po główce albo rączce i wtedy odpływa... Do butelki też się nie chce przysysać - złości się, choć chce Jej się pić i z kubeczka potrafi sporo wypić... Ja na szczęście nie wracam jeszcze do pracy więc mogę sobie pozwolić na karmienie piersią przynajmniej do roku.
ehh... ale się rozpisałam...
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-08, 22:04   #4140
Zia_
Zadomowienie
 
Avatar Zia_
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 128
Dot.: Raczkujemy i siadamy, swoje mamy zadziwiamy! III-IV 2012

Nikki, fajny tekst o golych doopach Wogole wszystkie teksty smieszne

Konia, ja wpadlam Ci podziekowac za polecenie Czasu Honoru. Dzieki mojej super spiacej corce juz caly obejrzalam, tzn do 62 odcinka wiec jestem na biezaco. Jejuuuuu jak mi sie podobal! Teraz siotrze marudze, zarobiona jest ale jak zacznie to pewnie bedzie jak Ty nocami ogladac Jeszcze raz buziaki
Zia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.