Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX-X

[Asiuulka89]

[QUOTE=tamlin111;37490178]Pisałyście o miłości do dzieci. U mnie to miłość bardzo wielka, nie wyobrażam sobie życia bez moich dzieci. W ogóle to ja niewiem jak mogłam funkcjonować wcześniej jak ich nie było. Z tym że mam do siebie żal i pretensje że dużo z tej miłości teraz przelewam na Mateusza a zaniedbuję Paulę. Nie to że ją przestałam kochać, ale Mati przesłania mi wszystko. Jest takim małym cudem, któremu chcę oddać wszystko, który w momencie jak spojrzy na mnie to wywołuje takie wzruszenie aż nie raz lecą mi łzy ze szczęścia że go mam. Mam nadzieję że z biegiem czasu wszystko się wyrówna, może jak będę mniej musiała mu poświęcać swojego czasu. Ale kocham te moje dzieci nad życie, bez nich wszystko traci sens.

/QUOTE]
Ja właśnie od początku staram sie równo traktować moje dzieci. Potrafię wziąć Zuzię położyc sie z nia i poprzytulac. Codziennie ma zaspewnienia ze ja kochamy, staram sie spedzac czas po równo. Dla Jasia mam czas jak Zuzia jest w przedszkolu a po tytm czasie bawimy się wspolnie

Napisane przez weronika_91

Boze co za dzień moje dziecko łącznie spało może ze 2h albo nawet nie . Do tego od południa strasznie marudzil no i jadl dziwnie bo co 1.5h po 40 ml ...

Od wczoraj jesteśmy całkowicie na mm . A tak chciałam karmić chociaż pół roku

co się stało?

Napisane przez kaczuszka69

na dobranoc moja 74dniowa Mysza

śliczna

Napisane przez gda

Kurczę, ja tu się budzę po 5 (!!!) godzinach od karmienia, a Henio śpi
I podstawiam mu palec pod usta, to nawet nie chce ssać... Myślicie, że to od szczepionki tak śpi?


Ja mam zupełnie inaczej, bardzo chcę mieć jeszcze jedno albo nawet dwoje dzieci. Po 1. nie chcę mieć jedynaka, bo sama jestem jedynaczką i to jest niefajne. A po 2. nie wyobrażam sobie nie mieć już nigdy do czynienia z takim cudnym bobasem, pachnącym, malutkim, obserwować jak błyskawicznie się rozwija i jak cudownie ssie pierś. Ta bliskość, ta zmysłowość jaka jest między rodzicami a niemowlęciem, to jest coś niepowtarzalnego!

Oczywiście są momenty, kiedy tracę cierpliwość i już cicho ku..wię pod nosem Ale jak po chwili przestaje płakać i słyszę to słodkie głużenie, to tak jak Tamlin łzy mi od razu lecą ze wzruszenia swoją miłością do synka.

To jest takie czerstwe!

Być może tak, mój miał gorączkę to też spał. a teraz wogóle mi dziecko dorosło. idzie spać o 20 budzi sie 3-4 a potem rani wysypiam się jak cholera

co do rodzeństwa nie wyobrażam sobie tego żeby Jasia nie było. Fak,t bluzgałam ze szok w ciazy na niego (mała depresja) ale jak go ujrzałam wiedziałam że moje psoweicenie nie poszło na marne. Ja jednak nie nadaje sie na kp więc tu nie o to chodzi ale ja sama mam dwójkę rodzeństwa i nie chcialabym być sama więc dlatego zdecydowaliśmy się na drugie. jednak na tym koniec oddaje się dzieciom całkowicie ale one dorosną a ja też chce coś robić dla siebie ale fakt te chwile są niezapomniane

[katiem]

Angel nic innego nie moge znalezc. To tak jakby to bylo to....

[angel166]

Napisane przez Lewek

W końcu się przybrałam i zrobiłam małemu kilka fotek

słodziutki i jakie ma wielkie oczyska

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez niegrzeczna88

moja robiła przez 2 dni, z nikim nie konsultowałam
a te czerwone pasemka.. to nie wiem co to moze byc


wstawiam moja Igulkę

zdjęcia troche niewyrazne bo tel robione

slicznotka

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez kaczuszka69

na dobranoc moja 74dniowa Mysza

ojoj 2foto rozklejające

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez katiem

Angel nic innego nie moge znalezc. To tak jakby to bylo to....

no to nie za dobre opinie

[tamlin111]

Dobry.
Tak na szybko bo Mati sam nie wie czego chce i miałczy.

Napisane przez kaczuszka69

na dobranoc moja 74dniowa Mysza

Piękna

Napisane przez Anusia479

wstałam teraz mokra jak szczurgorączka puściła no i pierś miałam lekko nabrzmiałą wiec Fabiś na cycu

Napisane przez Bafi@Home

Tamlin - mam dokładnie to samo - dosłownie wypisz wymaluj.

Męczy mnie to strasznie.

Napisane przez Asiuulka89

Ja właśnie od początku staram sie równo traktować moje dzieci. Potrafię wziąć Zuzię położyc sie z nia i poprzytulac. Codziennie ma zaspewnienia ze ja kochamy, staram sie spedzac czas po równo. Dla Jasia mam czas jak Zuzia jest w przedszkolu a po tytm czasie bawimy się wspolnie

Ja też leżę z Paulą, wygłupiamy się, rozmawiamy, ale mimo wszystko czuję że nie daję jej pełni swoich uczuć. Mateusz tak mną zawładnął że często Paula coś chce a ja ciągle zaraz, później bo karmię. I boję się że ona będzie się czuła odrzucona. Specjalnie tego nie robię, tylko właśnie jak karmię go czy kąpię. Ale strasznie mnie to boli. Czuję się przez to złą matką w stosunku do niej. Paulinka wie że bardzo ją kocham, że jest moim skarbem najcudowniejszym, ale mimo wszystko źle mi z tym wszystkim.

[lourose]

Cześć dziewczyny
dalej nie mam czasu na nadrabianie

Mam laktacyjne pytanie: czy Wasze dzieci też np. ssą pół godziny, potem budzą się po 20 min, znowu 20 min ssania, 10 min drzemki i tak w kółko?
Dopiero jak nakarmię córcię mm to zasypia na 3h. Wiem że to przez wolniejsze trawienie itd., ale mam wrażenie że wysysa mi cycki co do kropelki, a się nie najada macie jakieś rady, żeby najadała się ciągiem bez tych przerw które dezorganizują mi życie ???

I tak bardzo się cieszę, że karmię ją piersią, ale chcę np. wyjść do koleżanki i nie brać tabunów butelek, tylko wystawić cyca i już...

[tamlin111]

Napisane przez lourose

Cześć dziewczyny
dalej nie mam czasu na nadrabianie

Mam laktacyjne pytanie: czy Wasze dzieci też np. ssą pół godziny, potem budzą się po 20 min, znowu 20 min ssania, 10 min drzemki i tak w kółko?
Dopiero jak nakarmię córcię mm to zasypia na 3h. Wiem że to przez wolniejsze trawienie itd., ale mam wrażenie że wysysa mi cycki co do kropelki, a się nie najada macie jakieś rady, żeby najadała się ciągiem bez tych przerw które dezorganizują mi życie ???

I tak bardzo się cieszę, że karmię ją piersią, ale chcę np. wyjść do koleżanki i nie brać tabunów butelek, tylko wystawić cyca i już...

Piersią karmi się na żądanie, więc kiedy dziecko chce, a dzieci chcą prawie że ciągle tak więc mamy przerąbane Mój też tak je. Choć od kilku dni trochę się normuje i czas kiedy nie śpi to nie jest tylko jedzenie, zaczął się interesować światem więc trochę odpuścił mi A smoczek dajesz? Może nie chodzi tyle o jedzenie co o ssanie.

[Dearlie]

Dzień dobry

My po tej zielonej kupce od wczoraj wieczora jeszcze nic nie mieliśmy. Boję się, że Małego znowu zatkało, ale brzuszek miękki, histerii nie ma i co najważniejsze... bączki idą, więc jeszcze poobserwuję, a może w międzyczasie się pojawi.

A tak w ogóle zauważyłam dziwną rzecz... mój Antoś nie chce robić kupki w pieluszkę. W szpitalu jeszcze robił, 2 dni w domu też, a później już nie. Robi dopiero gdy odepnę pampersa lub zupełnie go ściągnę i leży na przewijaku przez chwilę bez niczego.

Czy któryś maluszek też tak ma?

Myślałam, że może za ciasno zapinam pieluszkę, ale jak zrobiłam to luźniej, to musiałam go ciągle przebierać, bo siuśki górą wylatywały,a kupki i tak nie robił.

Napisane przez kaczuszka69

całkiem możliwe, ale to może też być zmiana mleka po przejściu na Bebilon Comfort z Bebilonu pierwsze kupsko tez było zielone

Ja dałam d*py po całości. Nie skonsultowałam zmiany mleka i przeskoczyłam sobie z Bebilonu na Nan Pro H.A. Gdybym zapytała o to położną, to pewnie bylibyśmy na Comforcie i nasz problem z trawieniem byłby już miejszy. Powiedziała, że póki co mam ciągnąć na tym NAN'ie, żeby tak nie mieszać Małemu w brzuszku.

A córcia śliczna!

Napisane przez aga_ton

a jaką dajesz, hippa czy inną?

Tak, z hippa

Napisane przez gda

Ja mam zupełnie inaczej, bardzo chcę mieć jeszcze jedno albo nawet dwoje dzieci. Po 1. nie chcę mieć jedynaka, bo sama jestem jedynaczką i to jest niefajne.

Ja mam podobne podejście.

[zielona1911]

My wczoraj mielismy szczepienie na wzw. Maly wazy 5400g, wciagu trzech tygodni przybrał 600g.
Starszy mial bilans 4latka i nie ma plaskostopia i wazy 18kg

[kasiam187]

Napisane przez kaczuszka69

na dobranoc moja 74dniowa Mysza

słodka

Napisane przez gda

Kurczę, ja tu się budzę po 5 (!!!) godzinach od karmienia, a Henio śpi
I podstawiam mu palec pod usta, to nawet nie chce ssać... Myślicie, że to od szczepionki tak śpi?

u nas bylo to samo, spała tak caly noc i dzien

Napisane przez angel166

chcialabym tak do 50zl p[rzeznaczyc, szukam na all uzywki znalazłam cos takiego co sadzicie?

http://www.youtube.com/watch?v=26cDhdCxY3Q
http://www.stunningstroller.com/p/455767688/

angel nie wiem czy znajdziesz dobra chuste do 50 zl, nam na szkole rodzenia mowili ze czesto dobra chusta uzywana jest droższa od nowej bo jest juz dobrze rozciągnięta i lepiej sie wiąże.
ja znam tylko jedna firme, uczylismy sie na niej wiązać na sr POLEKONT

[sandra23s]

Napisane przez zielona1911

My wczoraj mielismy szczepienie na wzw. Maly wazy 5400g, wciagu trzech tygodni przybrał 600g.
Starszy mial bilans 4latka i nie ma plaskostopia i wazy 18kg

moj ma 5 lat i wazy 18,8 kg

[afternoon]

Witam serdecznie,
od dłuższego czasu podczytuję namiętnie Wasz wątek i w związku z tym chciałam nieśmiało zapytać, czy można do Was dołączyć?
Jestem mamusią wrześniową.
Pozdrawiam, Kasia.

[Iwoncia81]

Napisane przez lourose

Cześć dziewczyny
dalej nie mam czasu na nadrabianie

Mam laktacyjne pytanie: czy Wasze dzieci też np. ssą pół godziny, potem budzą się po 20 min, znowu 20 min ssania, 10 min drzemki i tak w kółko?
Dopiero jak nakarmię córcię mm to zasypia na 3h. Wiem że to przez wolniejsze trawienie itd., ale mam wrażenie że wysysa mi cycki co do kropelki, a się nie najada macie jakieś rady, żeby najadała się ciągiem bez tych przerw które dezorganizują mi życie ???

I tak bardzo się cieszę, że karmię ją piersią, ale chcę np. wyjść do koleżanki i nie brać tabunów butelek, tylko wystawić cyca i już...

Ja np. mam mało pokarmu i z tego co widze dość wodnisty i musze dokarmiać mm. Poza tym mam też wrażenie że on potrzebuje coś possać a smoczka nie chce
Jak przystawie do piersi to moment i odlatuje. Fakt że nie na długo.
Nie wiem co z tymi smoczkami bo wyglądają podobnie i nic niepodobne do sutka
I nie wiem czy kupić inny

[Sojka1990]

Napisane przez afternoon

Witam serdecznie,
od dłuższego czasu podczytuję namiętnie Wasz wątek i w związku z tym chciałam nieśmiało zapytać, czy można do Was dołączyć?
Jestem mamusią wrześniową.
Pozdrawiam, Kasia.

oczywiście zapraszamy napisz coś więcej o was

[afternoon]

No więc witam się raz jeszcze, mam na imię Kasia, 28 lat, jestem mamą Filipka ur. 18.09.2012 przez cc w 37 tc. Synek aktualnie ma 7 tygodni, waży 5,300, tak więc w 7 tygodni przybrał 2 kg Wczoraj byliśmy na szczepieniu, Filipek zareagował na nie wzmożoną sennością, przegapia karmienia. Karmię wyłącznie piersią.
Lecę , bo się właśnie obudził

[Iwoncia81]

Napisane przez afternoon

Witam serdecznie,
od dłuższego czasu podczytuję namiętnie Wasz wątek i w związku z tym chciałam nieśmiało zapytać, czy można do Was dołączyć?
Jestem mamusią wrześniową.
Pozdrawiam, Kasia.

Witaj Kasiu, dołączaj śmiało

[Sojka1990]

co tu dziewczęta dziś tak pusto ?? u nas marudzenia dzień trzeci... kiedy wróci moja kochana grzeczniutka córeczka ja się pytam :pała:

[aga_ton]

Napisane przez lourose

Cześć dziewczyny
dalej nie mam czasu na nadrabianie

Mam laktacyjne pytanie: czy Wasze dzieci też np. ssą pół godziny, potem budzą się po 20 min, znowu 20 min ssania, 10 min drzemki i tak w kółko?
Dopiero jak nakarmię córcię mm to zasypia na 3h. Wiem że to przez wolniejsze trawienie itd., ale mam wrażenie że wysysa mi cycki co do kropelki, a się nie najada macie jakieś rady, żeby najadała się ciągiem bez tych przerw które dezorganizują mi życie ???

I tak bardzo się cieszę, że karmię ją piersią, ale chcę np. wyjść do koleżanki i nie brać tabunów butelek, tylko wystawić cyca i już...

u mnie było podobnie, mała cały czas wisiała na cycu, mogła tak przez cały dzień. na kontrolnej wizycie okazało się, że nie przybiera na wadze a tym samym wyszło na to, że nie najadała się i stąd to ciągłe sokanie piersi. pediatra poleciła nam dokarmianie mieszanką i ciągłe wiszenie na cycu się skończyło, choć czasem moja pannica lubi się na dłużej przyssać
a jak z wagą malutkiej, ładnie przybiera?

Napisane przez afternoon

Witam serdecznie,
od dłuższego czasu podczytuję namiętnie Wasz wątek i w związku z tym chciałam nieśmiało zapytać, czy można do Was dołączyć?
Jestem mamusią wrześniową.
Pozdrawiam, Kasia.

Witaj

Napisane przez Iwoncia81

Ja np. mam mało pokarmu i z tego co widze dość wodnisty i musze dokarmiać mm. Poza tym mam też wrażenie że on potrzebuje coś possać a smoczka nie chce
Jak przystawie do piersi to moment i odlatuje. Fakt że nie na długo.
Nie wiem co z tymi smoczkami bo wyglądają podobnie i nic niepodobne do sutka
I nie wiem czy kupić inny

Iwoncia ja przerobiłam większość smoczków i niestety klapa na całej linii
jedyny który jej podpasował to Lovi ale i z niego musiałam zrezygnować bo Lena sokając go zaczęła mieć problemy z pobieraniem pokarmu z butelki chciała ssać jak smoczek ale się nie dało, mleko nie leciało a ona histeryzowała z głodu. dwa dni się namęczyłam by znowu przekonać ja do butelki. póki co dałam sobie spokój ze smoczkami, może za parę tygodni spróbuję ponownie.

[aga_ton]

dawno nie wstawiałam zdjęć więc teraz nadrabiam

1. drzemka z tatą
2 i 3 pozy podczas snu
4. a tak moje dziecko "kocha" leżeć w bujaczku
5. Lena rozmyśla
6. podróż samochodem
7. pierwsza próba jedzenia z butelki
8. smaczne piąstki
9. popołudniowa drzemka

[maggie123]

Napisane przez marta1986222

Jaki rozmiar czapki na zimę mam kupić 38-40 czy 40-42

Tyle jest pięknych na allegro a nie wiem jaki rozmiar zamówić by była dobra na całą zimę?

Piękną czapunię zamówiłaś. Ja kupiłam w rozm. 38. na razie i tak jakaś za duża troszkę jest.

Napisane przez kaczuszka69

na dobranoc moja 74dniowa Mysza

pięknota!

Napisane przez gda

Kurczę, ja tu się budzę po 5 (!!!) godzinach od karmienia, a Henio śpi
I podstawiam mu palec pod usta, to nawet nie chce ssać... Myślicie, że to od szczepionki tak śpi?


Ja mam zupełnie inaczej, bardzo chcę mieć jeszcze jedno albo nawet dwoje dzieci. Po 1. nie chcę mieć jedynaka, bo sama jestem jedynaczką i to jest niefajne. A po 2. nie wyobrażam sobie nie mieć już nigdy do czynienia z takim cudnym bobasem, pachnącym, malutkim, obserwować jak błyskawicznie się rozwija i jak cudownie ssie pierś. Ta bliskość, ta zmysłowość jaka jest między rodzicami a niemowlęciem, to jest coś niepowtarzalnego!

Oczywiście są momenty, kiedy tracę cierpliwość i już cicho ku..wię pod nosem Ale jak po chwili przestaje płakać i słyszę to słodkie głużenie, to tak jak Tamlin łzy mi od razu lecą ze wzruszenia swoją miłością do synka.

To jest takie czerstwe!

to ładnie się karmiliście
też planuję jeszcze jedno dziecko (kiedyś chciałam parkę mieć, a teraz jeszcze jedną córcię Kornelkę bym chciała), żeby Zuzinka moja miała tą najbliższą osobę w przyszłości jako ja mam swą siostrę

Napisane przez Anusia479

Dobry
no w końcu czuje się dobrzemam nadzieje,że tak już zostanie.
W nocy małego karmiłam trzy razy tylko piersią,więc pokarm wrócił
a mam pytanie,ile Wasze dzieciaczki trzy tygodniowe zjadały odciągniętego pokarmu?

super, że z pokarmem ok!

Napisane przez afternoon

Witam serdecznie,
od dłuższego czasu podczytuję namiętnie Wasz wątek i w związku z tym chciałam nieśmiało zapytać, czy można do Was dołączyć?
Jestem mamusią wrześniową.
Pozdrawiam, Kasia.

Witaj

macie rację, że to trudne zadanie po równo traktować dzieci, szczególnie gdy to młodsze po prostu więcej uwagi z racji swej całkowitej bezradności wymaga.

Ech... idę z Małą dziś do pediatry. Niech mi ją znów osłucha. Ciągle ten katar. Teraz znów jakieś pokasływania i katar gęściejszy. Na własną rękę leków jej nie zaaplikuje przecież a nie chcę żeby mi się na niedzielę rozłożyła, bo co zrobimy z chrzcinami

[maggie123]

Napisane przez aga_ton

dawno nie wstawiałam zdjęć więc teraz nadrabiam

1. drzemka z tatą
2 i 3 pozy podczas snu
4. a tak moje dziecko "kocha" leżeć w bujaczku
5. Lena rozmyśla
6. podróż samochodem
7. pierwsza próba jedzenia z butelki
8. smaczne piąstki
9. popołudniowa drzemka

Cudowna Lenka
hehe widzę, że tata skutecznie się uśpił
Odi też musi być przy dziecku przytulony moja psinka to samo
"zuzia na macie drzemanko robi, a Todi obok pilnuje" - choć staram sie żeby tak blisko do niej się nie pchał i samych nie zostawiam nigdy

[Asiuulka89]

Napisane przez afternoon

No więc witam się raz jeszcze, mam na imię Kasia, 28 lat, jestem mamą Filipka ur. 18.09.2012 przez cc w 37 tc. Synek aktualnie ma 7 tygodni, waży 5,300, tak więc w 7 tygodni przybrał 2 kg Wczoraj byliśmy na szczepieniu, Filipek zareagował na nie wzmożoną sennością, przegapia karmienia. Karmię wyłącznie piersią.
Lecę , bo się właśnie obudził

witaj

Napisane przez Sojka1990

co tu dziewczęta dziś tak pusto ?? u nas marudzenia dzień trzeci... kiedy wróci moja kochana grzeczniutka córeczka ja się pytam :pała:

kiedyś wróci napewno

Napisane przez aga_ton

dawno nie wstawiałam zdjęć więc teraz nadrabiam

1. drzemka z tatą
2 i 3 pozy podczas snu
4. a tak moje dziecko "kocha" leżeć w bujaczku
5. Lena rozmyśla
6. podróż samochodem
7. pierwsza próba jedzenia z butelki
8. smaczne piąstki
9. popołudniowa drzemka

drzemka z tatą poprzez otwarte oczy ale sliczną masz córeczkę a bujaczek może polubi

ja usiadłam na wizaz i chyba me dziecko wyczuło bo wypluwa smoka i beczy a tak to caly czas spał a ja nadrabiałam dbanie o siebie

[martusia26]

Napisane przez Anusia479

Dobry
no w końcu czuje się dobrzemam nadzieje,że tak już zostanie.
W nocy małego karmiłam trzy razy tylko piersią,więc pokarm wrócił
a mam pytanie,ile Wasze dzieciaczki trzy tygodniowe zjadały odciągniętego pokarmu?

Anusia moja mała (wczoraj skończyla 3 tygodnie) zjada ok 90ml co 3 godz i sama nie wiem czy to dużo czy mało. czasami zje i jeszcze cyca ciagnie, ale nie wiem czy jest glodna czy poprostu chce sobie coś possać, a przed smokiem sie bronie jak mogę, chociaż wczoraj dałam jej już possać dwa razy po parę minut. a Twój ile zjada?

Napisane przez lourose

Cześć dziewczyny
dalej nie mam czasu na nadrabianie

Mam laktacyjne pytanie: czy Wasze dzieci też np. ssą pół godziny, potem budzą się po 20 min, znowu 20 min ssania, 10 min drzemki i tak w kółko?
Dopiero jak nakarmię córcię mm to zasypia na 3h. Wiem że to przez wolniejsze trawienie itd., ale mam wrażenie że wysysa mi cycki co do kropelki, a się nie najada macie jakieś rady, żeby najadała się ciągiem bez tych przerw które dezorganizują mi życie ???

I tak bardzo się cieszę, że karmię ją piersią, ale chcę np. wyjść do koleżanki i nie brać tabunów butelek, tylko wystawić cyca i już...

Lourose mi pomogło odciąganie do butelki, bo inaczej nigdy z łóżka bym nie wyszła, bo mała ssała, 5 minut przerwy, płacz, marudzenie i tak non stop. a teraz daje jej butelkę, nie marudzi, nie płacze jak przy cycu. i o dziwo przy okazji skończyły się bóle brzucha spowodowane wzdeciami i zalegajacymi gazami.

[kasiam187]

Napisane przez aga_ton

dawno nie wstawiałam zdjęć więc teraz nadrabiam

1. drzemka z tatą
2 i 3 pozy podczas snu
4. a tak moje dziecko "kocha" leżeć w bujaczku
5. Lena rozmyśla
6. podróż samochodem
7. pierwsza próba jedzenia z butelki
8. smaczne piąstki
9. popołudniowa drzemka

sliczna masz córeczke a lezaczek z czasem polubi, moja zachowywala sie identycznie, a od jakichs 1,5 tyg to jej ulubione miejsce do lezenia i spania, bo wszystko moze widziec, patrzy sie w kazda strone

[colds]

Napisane przez aga_ton

dawno nie wstawiałam zdjęć więc teraz nadrabiam

1. drzemka z tatą
2 i 3 pozy podczas snu
4. a tak moje dziecko "kocha" leżeć w bujaczku
5. Lena rozmyśla
6. podróż samochodem
7. pierwsza próba jedzenia z butelki
8. smaczne piąstki
9. popołudniowa drzemka

przepraszam

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez afternoon

Witam serdecznie,
od dłuższego czasu podczytuję namiętnie Wasz wątek i w związku z tym chciałam nieśmiało zapytać, czy można do Was dołączyć?
Jestem mamusią wrześniową.
Pozdrawiam, Kasia.

Hejooo

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez weronika_91

Boze co za dzień moje dziecko łącznie spało może ze 2h albo nawet nie . Do tego od południa strasznie marudzil no i jadl dziwnie bo co 1.5h po 40 ml ...

Od wczoraj jesteśmy całkowicie na mm . A tak chciałam karmić chociaż pół roku

Co sie stalo, ze jednak calkowicie mm...?

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez Lewek

Dzięki Dziewczyny
Colds, kto pierwszy ten lepszy, jest Twój

Supcioooo!

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Mam problem..

Odebrałam wyniki moczu i morfologii. I tak..

LYM% 52,7, a norma to 17-48
GRA% 39,8,a norma to 43-76
no i RDW 15,2, a norma to 10-15

I oczywiście anemia..

[lidka0308]

Witam dziewczynki!

Znowu nie dam rady zacytować i jeszcze muszę nadrobić

wczoraj porządkowałam faktury do rozliczenia, te firmowe i w końcu te za remont mieszkania, bo w przyszłym roku coś słyszałam, że nie będzie już zwrotu vatu za materiały budowlane, więc trzeba skorzystać póki jest

pisałyście o glutenie
wprowadza się go u dzieci karmionych tylko piersią w 5 miesiącu np. 1xdziennie 2-3g kaszy manny (to jest pół łyżeczki) na 100 ml wody ( gotujemy w wodzie a potem mieszamy ze swoim mlekiem i tak podajemy dziecku) nie musi to być kasza manna może być inna z glutenem

przy dzieciach larmionych mm można ten gluten chyba szybciej ale nie jestem pewna trzeba by było doczytać

Ja wygrałam bój o mleko po raz drugi, bo od niedzieli było coraz lepiej i teraz już jest całkiem dobrze
dla dziewczyn, które są zainteresowane tematem pobudzania laktacji wstawiam link:
http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-...laktacji-8817/
u mnie dobrze skutkowało to odciąganie po karmieniu przez 10 minut, picie karmi wieczorem i po każdym karmieniu te dwie szklanki wody - ciężko jest to w siebie wciągnąć na raz, ale działa
no i siostra pojechała mi zakupić tą herbatkę bocianek, bo ponoć rewelacyjna jest, ale jeszcze musi mi ją dowieźć więc jak spróbuję to dam znać, czy to dobre jest

Lili wczoraj sama się przekręciła z plecków na boczek - w szoku byłam normalnie bo leżała sobie, ja coś tam robiłam, po chwili patrzę na nią a ta na boku leży i się uśmiecha

a ja zaliczyłam wczoraj mega zatrucie - 30 minut nad kiblem wisiałam a co chciałam się podnieść do pionu bo myślałam, że już koniec to tak mi się kręciło w głowie, że z powrotem wymiotowałam - normalnie masakra jakaś
ale po wszystkim poleżałam godzinkę i doszłam do siebie

Katee doczytałam, że z bioderkiem jednak dobrze jest, więc cieszę się

Agnus współczuję sytuacji z mężem, coś te chłopy ostatnio małpiego rozumu dostają

Asia szkoda że tak daleko mieszkasz, bo z chęcią też bym się wybrała na takie kawkowe spotkanie

Kasia psiakowi futerko odrośnieale też bym się wściekła i załamała, jak by mi coś takiego ze zwierzakiem zrobili

[Iwoncia81]

Napisane przez aga_ton

Iwoncia ja przerobiłam większość smoczków i niestety klapa na całej linii
jedyny który jej podpasował to Lovi ale i z niego musiałam zrezygnować bo Lena sokając go zaczęła mieć problemy z pobieraniem pokarmu z butelki chciała ssać jak smoczek ale się nie dało, mleko nie leciało a ona histeryzowała z głodu. dwa dni się namęczyłam by znowu przekonać ja do butelki. póki co dałam sobie spokój ze smoczkami, może za parę tygodni spróbuję ponownie.

Musiałabym go jakiegoś smoczka nauczyć bo ten co ma to czasem pocycka ale bardzo rzadko i jedyny sposób jak marudzi do spania jest danie mu cycka i wtedy zaśnie wolałabym smoczka mu wcisnąć

[lidka0308]

troszkę w końcu pocytuję

Kraven oby dzień ci szybko minął i nastało jutro!!!

Napisane przez katiem

Kasiam ja wlasnie nie mialam smialosci sie przyznac ale mnie tez to rozbawilo jak Tamlin. Przepraszam bo Tobie jest przykro, ale tak to napisalas...
Zaraz odrosnie mu siersc.

Jejku Iwoncia i Agnus takie sliczne macie dzieciaczki

A nie mowilam ze w sobote wyprawiam starszemu urodzinki. 15 osob bedzie. Kawa i kolacja. mam nadzieje ze maz mi pomoze i zajmie sie dzidkami.

kraven Jasio nie chce sie ciociom pokazac. nieladnie

trzymam kciuki za udaną imprezę i pomoc męża

Napisane przez Anusia479

A no to już na czas na nocniczek
ja robiłam tak,że nocnik stał na widoku tam gdzie on sie bawił najczęściej i ganiał z gołą pupą. Siadał sobie mimo,że siku nie robił.
Tłumaczyłam,że tam sie robi siku itd. noto raz usiadł i poleciałomu pare kropelek więc nocnik zaczął grać,a my wzieliśmy go na ręce,podrzucaliśmy do góry,biliśmy brawo i ogólnie radochana całego. No to jakon to zobaczył to siadał pierwszy dzień co pięć minut i wymuszał siku,żeby mu tylko brawo bić



O kochana,ale uparty ten Twój synuśno to trzymam kciuki nadal aby sie ruszyło dziś lub jutro

a u mnie do niczego gorączka ok 39 stopni,na chwile spada po apapie na ponad 38 i tak w kółko. Pierś mam w dotyku normalną,tyle,że boli cały spód odciągam laktatorem,przystawiam małego,kłade kapuste i tak w kółkonie to minie

no też kciukam za wyleczenie

Napisane przez m_moni

no musiałam tu wejść. stęskniłam się za Wami!
my dziś kończymy miesiąc






coś jest na rzeczy... może ta nowa sytuacja rodzinna i to dlatego tak się dzieje. ja też ostatnio wyszłam z domu i sobie poszłam w siną dal. mąż po mnie wyjechał, wziął mnie, przerzucił przez ramię i zabrał do samochodu. scena jak nic
też powinniśmy iść do jakiejś poradni rodzinnej... najśmieszniejsze jest to, że sama skończyłam kiedyś studium rodziny
jestem chyba przemęczona. mój mąż to zrozumiał(mam nadzieję) i zaczął się starać, bo coś się popsuło między nami.

do tego położna ma jakieś 'ale' do mnie, bo ściągam pokarm, a nie karmię piersią. traktuje mnie jak jakąś patologię. powiedziała, że właściwie to powinna mnie odwiedzić bez zapowiedzi, więc zaprosiłam ją serdecznie o każdej porze dnia i nocy, mówiąc, że nie mam nic do ukrycia

ach ci mężowie i położne, ciągle coś a my jako świeże mamy chyba robotami powinnyśmy być, żeby każdemu dogodzić eh

Napisane przez sandra23s

anusia współczuje

czy wasze dzieci tez wam gryzą sutki?bo moja od paru dni czasami tak zaciska dziąsła i szarpie jakby chciala wtrwac a to strasznie boli

moja nie gryzie ale ciągnie i głową macha czasem przy karmieniu, na razie jakoś to nie boli, ale ją wtedy odpinam od cycka i przystawiam, jak dalej tak robi to znowu odpinam i tak kilka razy zanim się nie uspokoi i nie przestanie ciągnąć

Napisane przez angel166

w ogóle co do facetów to postawa mojego mnie szokuje z każdym dniem coraz bardziej w pozytywnym sensie oczywiscie został z małą sam na sam jużna drugi dzień pobytu w domku. Teraz na godzinę, dwie mogę ich spokojnie zostawic. Przebierze ją sam, nakarmi, przewije itp bez problemu. JNo i o wykapaniu małej samej to nie ma mowy Tatuś musi trzymac niunie, gdy ją myje Jedynie co mnie martwi to, że ciężko mu się pogodzic z tym, że nei bawem całkiem skończy mi się pokarm cały czas mówi, że mam ją karmic (obecnie raczej dokarmiac) cycem jak najdłużej. Ja widzę jednak, ze pokarmu mam z dnia na dzień coraz mniej bo mimo tego, że chętnie ssie piers to je coraz więcej mm, a mi się już prawie nic nie udaje odciągnac

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

w ogóle mam pytanko
co bardziej polecacie od noszenia dzieciaczka- chustę czy nosidełko?
jak tak to jakiej firmy/ linkbyłabym bardzo wdzięczna. Bo co sądzicie o takim nosidełku, opłaca się, coś warte?http://tablica.pl/oferta/nosidelko-c...4538;r:3;s:285

wrzuciłam linka o laktacji, może spróbuj u siebie tych metod i coś się ruszy, żeby mleczka było więcej - oczywiście nie zmuszam tylko proponuję

Napisane przez marta1986222

Idę trochę poprasować

to zapraszam i do mniejak ja nie lubię prasować no i nie prasujęto znaczy od razu po praniu nie prasuję, jak mam założyć i gdzieś iść to prasuję

[tamlin111]

Napisane przez afternoon

No więc witam się raz jeszcze, mam na imię Kasia, 28 lat, jestem mamą Filipka ur. 18.09.2012 przez cc w 37 tc. Synek aktualnie ma 7 tygodni, waży 5,300, tak więc w 7 tygodni przybrał 2 kg Wczoraj byliśmy na szczepieniu, Filipek zareagował na nie wzmożoną sennością, przegapia karmienia. Karmię wyłącznie piersią.
Lecę , bo się właśnie obudził

Ej no bez zdjęć tak. No jakieś wkupne musi być

Napisane przez aga_ton

dawno nie wstawiałam zdjęć więc teraz nadrabiam

1. drzemka z tatą
2 i 3 pozy podczas snu
4. a tak moje dziecko "kocha" leżeć w bujaczku
5. Lena rozmyśla
6. podróż samochodem
7. pierwsza próba jedzenia z butelki
8. smaczne piąstki
9. popołudniowa drzemka

Ostatnie mnie powaliło.

Moje dziecko śpi już 2 godziny Popracowalam, obiad szykuję i wizażuje. Nudzi mi się wręcz

[ula2689]

heloł
Iwoncia "fifer"

Lewek śliczne zdjęcia widać,ze masz do tego dobrą rękę.

Maggie ja też chcę kupić prezenty wcześniej i to pewnie na raty bo nie chce zostawiać bliźniaków na długo.

katiem moje maluchy robiły zielone kupy po żelazie.

Dearlie możliwe że takie kupki od zmiany mleka,może w tym nowym jest więcej żelaza?

Tamlin Hubek 1 raz się przekręcił na plecy jak miał 6 tygodni.

Afternoon witaj
Aga ton Lenka uspiła tatę

[Agnus21]

Napisane przez Lewek

Katiem, dzięki ja mam canona lustrzankę 5d. Ja się trochę zajmuję fotografią. Miałam już dawno mu zrobić, ale przez tego całego baby bluesa przegapiłam najfajniejszy moment dla noworodka na foty. Np w takich konfiguracjach: http://capturedbycarrie.com/blog/ Cudne, prawda?

widać że robisz w fotografii. Też kupiłam taki aparat, ale mimo chęci, nie potrafie zrobić dzidzi takiego zdjęcia jak Ty to zrobiłaś. Eksperymentuje, kombinuje, ale bez kursu chyba się nie obejdzie.

A te zdjęcia to po prostu cuudo, zwłaszcza to na którym widać całą rodzinę