Dużo u nas planujących, starających, mam i ciąż, rurki z Biedry jemy wciąż - część 15

[Gucia0987]

Napisane przez onyks

Ja zrobiłam naleśniki z kurczakiem, pieczarkami i warzywami
I ciacho I padam na twarz bo pół dnia stoję przy garach

mrrrr my wczoraj jeszcze dojadaliśmy naleśniki. zrobiłam z kurczakiem i brokułem i lazurem - to połączenie zawsze wychodzi genialne

Napisane przez Malensstfo

Ja gotuję zupę...ale coś dziś siadam ..

a co się dzijeje?

Napisane przez ButterBear

Ja pracuję, ale mam podzielną uwagę...więc jestem i tu

Ja dziś na obiado-kolację zrobię dietetyczne nuggetsy z piekarnika

mrrr, pycha! A jak robisz?



Ja nadal myślę nad tym obiadem, już mi fasolka po bretońsku przeszła przez myśl i chilli con carne i ta pomidorówka... i nadal nie wiem!

[Ana***]

Napisane przez onyks

Dodaja,

Ana, my mamy 4 okna + to tarasowe

tylko?? może inaczej liczymy bo ja za czasów bloków miałam więcej (jakieś 6 licząc podwójne jako jedno okno)

w domku to ja samych dachowych mam 3, ale tych nie wliczałam

a tak to : garaż, kotłownia, łazienka, pokoik, kuchnia, jadalnia, salon, 3 pokoje no i tyle tylko że np. jadalni oprócz okna mam jeszcze balkonowe

[metkaa]

gasze kompa, za 20 min spadam,
po drodze zakupy, odbiore mlodego i domek

milego popoludnia

[Gucia0987]

Napisane przez Ana***

apropo starań to już tak się nakręciłam, że szok najbardziej co mi daje teraz popalić w czachę to, ze mam umowę na zastępstwo do sierpnia i potem doopa macierzyńskiego bym nie miała... i to mnie dobija, tym bardziej, że mają wprowadzić na rok... i co ja mam zrobić
zostałaby tylko kasa tżta a na głowie budowa ;/ a jakbyśmy się nie starali to może byłaby szansa na przedłużenie, ale pewności nie mam...

oj Ania, Ania... decyzja należy do Ciebie
zawsze jest a może jednak.. a co jeśli... a, ale, a może... także poukładaj sobie wszytsko w głowie i podejmij decyzję. Weź pod uwagę, że może się udać od razu, a że może też to potrwać - musisz wszystko rozważyć.
Poza tym jesteś młodziutka więc jak podejmiesz decyzję, że jeszcze poczekasz, przynajmniej żeby wyjaśniła się sprawa z pracą to też nic się nie stanie.

[ButterBear]

Guciu, chce nuggetsy zrobić w jajku i otrębach owsianych. Nie robiłam nigdy, nie wiem co z tego wyjdzie

[Malensstfo]

Napisane przez metkaa

ja dzis robie spagetti

Mój mąż mi truje tyłek o spaghetti...jak mama dziś kupiła mięso, to pewnie jutro zrobię

Guciu a brzuszek trochę pobolewa, ciągnie...i dziś wyjątkowo plecy mi wysiadły

Muszę znaleźć może jakieś ćwiczenia dla ciężarnych na kręgosłup...

[Ana***]

Napisane przez Gucia0987

oj Ania, Ania... decyzja należy do Ciebie
zawsze jest a może jednak.. a co jeśli... a, ale, a może... także poukładaj sobie wszytsko w głowie i podejmij decyzję. Weź pod uwagę, że może się udać od razu, a że może też to potrwać - musisz wszystko rozważyć.
Poza tym jesteś młodziutka więc jak podejmiesz decyzję, że jeszcze poczekasz, przynajmniej żeby wyjaśniła się sprawa z pracą to też nic się nie stanie.

no Ania Ania już inne problemy odrzuciłam na bok - także sukces

co do pracy to jest bardziej zakręcone, ale nie będe pisała o szczegółach... bo to naprawdę skomplikowane... iii takie tam ;p

ogólnie mówiąc to chciałabym zmienić pracę, także może by się udało ale wtedy trzeba byłoby czekać do września (2013) żeby zobaczyć czy będzie ta praca no i jeżeli bym dostała tę wymarzoną to do kolejnego września (2014) na staranka żeby chociaż w nowej robocie rok przepracować i automatycznie robi się obsuwka o 2 lata

a jak zostanę tu, nie uda się z tamtą pracą, a tu przedłużą... to w sumie też nie wiem czy nie dalej na zastępstwo ;/


jak to widzicie obiektywnie patrząc?

[dodaja]

Napisane przez metkaa

wogole to glowa mnie boli i poszla bym do domu

Też mnie potwornie głowa boli. Zresztą od wczoraj, kładłam się z bólem głowy i obudziłam


Onyks Jakie ciacho ?
Ja mam duuużo jabłek i muszę jakiś ciacho na weekend wymyślić. Oczywiście najlepiej dietkowe

Napisane przez ButterBear

Guciu, chce nuggetsy zrobić w jajku i otrębach owsianych. Nie robiłam nigdy, nie wiem co z tego wyjdzie

Ja praktycznie tylko tak panieruję jak już muszę Czasami dodam ciut sezamu albo siemienia Pycha!

[Bika83]

Napisane przez dodaja

Po drugie:
Bika ciesz się, że masz grzeczną księżniczkę w domu ! A takie kulki to i ja bym zjadła Ja to wszystkożerna świnia

Przypomniało mi się, jak mój kuzyn kiedyś powiedział do swojego brata "dobra świnia wszystko zje"

[Tommorow]

Onyks zjadlabym sobie takie nalesniczki

Bikus jak tam docieracie sie z Emilka??? Jak pierwsze dni bez TZ w domu

Malenstfffo jak tam kropki, kopia

Madzia & Zaaabcia ucalujcie maluszki



Ja ostatnio tylko wpadam i wypadam, ciagle jakas przemeczona jestem i non stop spie w dzien a w nocy za to szlajm sie jak komar

[zaaaabcia]

Napisane przez gucia6

szczerze mowiac nie polecam zadnych kremow z parafina (parafinum liquidum)... moze wiecej zaszkodzic niz pomoc...

my kiedys uzywalismy Welede

teraz robie sama

jakbys chciala pobawic sie sama, to podaje prosty przepis:
100ml oleju jadalnego (np oliwy z oliwek lub olej rzepakowy, mozna tez zmieszac kilka roznych olejow)
12-15 g wosku pszczelego (jakosc 1A, czyli spozywczo-kosmetyczna)
pare kropli olejku eterycznego (ja uzywam lawende lub drzewo rozane)

olej wlac do garnka, do tego dodac wosk (najlepiej starty lub w postaci pastylek), powoli podgrzewac do momentu rozpuszczenia sie wosku i caly czas mieszac, nie dopuscic do wrzenia!!!
mieszanine troche przestudzic i jak zacznie matowiec dodac olejek eteryczny, dobrze wymieszac, wlac do sloika (opakowania), zamknac wystudzic, gotowe

pieknie pielegnuje i jest trwale

dziekuje kochana

Napisane przez gochaa_p

ale macie duuuzo śniegu Fajnie
Wojtek od kad zobaczył w tym roku pierwszy śnieg to codziennie rano idzie do okna i pyta "mama nie ma snieg??"

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post 07:48 ----------


Żabciu zawsze jak chcesz to powiedz, mogę kupić i Ci wysłać

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:49 --------

Oj to Wojtus bylby w 7 niebie jak by zobaczyl ten snieg u nas

Dziekuje slicznie za propozycje

Napisane przez blonde_hair

mozesz, no ale chyba tak by nie zlizal (oczywiscie nie otruje sie od tego), wiec ja omijałam
Smaruje poliki, nos, czolo, uszy ma zakryte wiec nie

No bo wlasnie na necie pisze ze powinno sie tez dbac o usteczka dzieci .. tylko czym smarowac

Napisane przez ButterBear

Cześć...

hej

Napisane przez aaby

zaaabcia - nie będę się powtarzać, że schrupałabym Domino na miejscu! Razem z tym śniegiem!
A krem mogę kupić i wysłać do Was Tylko może od razu ze dwie tubki, bardziej się będzie wysyłka opłacać

Dziekuje

Tobie rowniez dziekuje slicznie za propozycje Wczoraj juz napisalam do tesciowej i miala dzisiaj wyslac. Ja ta cieszy jak moze cos przeslac malemu

Ale bede o Was pamietac , jeszcze raz dziekuje

Napisane przez Bika83

Witam się z rana dla mnie to ranek, bo Emilka śpi od 22 z przerwami co 3 godziny na cyca....... czy to normalne

Pewnie ze normalne Teraz Emilka potrzebuje duzo snu ... z czasem bedzie coraz mniej spac

Napisane przez Gucia0987

Co macie dzisiaj na obiad? Bo u mnie dzisiaj pustka w głowie! Tzn, dla męza zrobię quasadillas, ale ja nie mam ochoty, myślałam o pomidorówce, ale nie jestem przekonana

No wlasnie u mnie pustka w glowie nie mam pomyslu na obiad.

Napisane przez Bika83

No właśnie chyba za wcześnie..... chociaż przyznam, że też nie bardzo mi się chce.....
Aaaaaaaaa............. i miałam się Was jeszcze pytać - czy też miałście taki "wilczy" apetyt??? Nie wiem czy to "zasługa" KP czy czego, ale gdybym się nie hamowała to żarłabym non stop.
Wagowo, ważę tyle co przed ciążą, ale boję się, że jak sobie pofolguję, to będzie armagedon

Tak, tak, zastrzyk na przyszłość ale przecież chcę drugie dziecko jeszcze nie wiem kiedy, ale przyjdzie i na to pora

Ja chyba jadlam normalnie w czasie karmienia.

Napisane przez mysia1986

No i sobie pojechalismy do Berlina!
Męzowi zmienił sie szef... i cofnął urlopy!! kurde.. 1 dzien urlopu rozumiecie??!! Bo ja średnio.... a tak sie cieszylismy

co za burak z tego szefa

Napisane przez Ana***

kochany


apropo starań to już tak się nakręciłam, że szok najbardziej co mi daje teraz popalić w czachę to, ze mam umowę na zastępstwo do sierpnia i potem doopa macierzyńskiego bym nie miała... i to mnie dobija, tym bardziej, że mają wprowadzić na rok... i co ja mam zrobić
zostałaby tylko kasa tżta a na głowie budowa ;/ a jakbyśmy się nie starali to może byłaby szansa na przedłużenie, ale pewności nie mam...

dziekuje

A dalibyscie rade wyzyc i z jednej wyplaty ?

Dzien doberek
Wiecie , ze jutro juz piatek?

Nas zasypalo na maxa , maz oczywiscie poszedl do pracy ( mam ojca pracoholika ) Wjazd do domu nie odsniezony takze nie mam sie jak z domu ruszyc.

A wlasnie , w koncu stwierdzilam ze kupimy mojej przyjaciolce bon do salonu kosmetycznego zeby sobie pazurki zrobila Mysle ze sie ucieszy

[Amani]

hej, Kochane

Napisane przez dodaja

Amani podziwiam Twoją walkę! Z tylu stron działasz, że niedługo na jakiś wybieg nam Cię wezmą!

dziekuje za mile slowa ale jeszcze duzo wody w Wisle uplynie zanim bede wygladac jak czlowiek

Wybaczcie, ze nie pocytowalam wszystkiego, ale jestem jakas dzis padnieta... Od rana jezdzilam i zalatwialam, odebralam tlumaczenie, bylam na silowni (mialam miec wejscie na BodySpace, ale zepsuty i mialam zwyly trening z trenerem ) a potem pojechalam do innego miasta na elektrowstrzasy lezalam godzine podpieta do jakiegos ustrojstwa i co sekunde napinaly mi sie miesnie. Potem na ost 20min dali mi taka wielka masujaca glowice na podczerwien i polozylam sobie ja na brzuch. Jak skonczylam to az mialam spalony!
no i niedawno wrocilam do domu, gadalam z siostra na Skypie i nasz Maly NAUCZYL SIE CHODZIC!!! taki kochany pingwineczek, ohhh tak strasznie za nim tesknie!!!!

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez kotekk81

powiem krotko: pamietacie moj bolacy nadgarstek??
no wiec mam zlamana reke

Też chodziłam kiedyś kilka dni z bolącą ręką (przewróciłam się) - niby nic nie było widać, ani nie była spuchnięta, ani sina. A po prześwietleniu okazało się, że kość przedramienia pękła. Współczuję gipsu Niestety przy złamaniu to trochę go trzeba ponosić.

Napisane przez aaby

Kurcze, zawsze pod wiatr

Mam tak do zawsze, przyzwyczaiłam się

Napisane przez (t)asia

Dzień dobry dziewczynki
Nie chcę Was denerwować ale ja nadal mam zwolnienie i jestem w domku... dzisiaj do księgowej muszę jechać ale zawsze jestem chora jak mi wręcza te wszystkie ZUSy srusy i inne opłaty.. Także odwlekam to ile mogę =)

Tasiu, mam nadzieję, że wszystko się u Ciebie poukłada. Trzymaj się

Napisane przez aaby

U nas ani ja, ani mąż, nie znamy swojej grupy Będę musiała zrobić przed staraniami. Ale bodajże moi rodzice oboje mają "+", więc jest szansa na plus

Też nie znałam swojej grupy krwi. Badanie zrobiłam dopiero przed pójściem do szpitala, bo musiałam

Napisane przez mysia1986

No i sobie pojechalismy do Berlina!
Męzowi zmienił sie szef... i cofnął urlopy!! kurde.. 1 dzien urlopu rozumiecie??!! Bo ja średnio.... a tak sie cieszylismy

Napisane przez mysia1986

No jak widac mozna Co najlepsze, mielismy rezerwacje na hotel i trzeba było podac nr karty kredytowej jako forma zabezpiecznia - ciekawa jetem czy ściagną kase Oczywiscie jak sie dowiedział tz to odrazu do hotelu zadzwonił i odwołał.

Szkoda, że nie udało mu się pojechać.
Co do rezerwacji - zależy, jakie mieliście warunki tej rezerwacji. Czasem anulowanie jest bezpłatne, a czasem niestety pieniądze przepadają. My zawsze wybieramy rezerwację z bezpłatną anulacją. Zwykle trochę więcej się płaci, ale przynajmniej nie ryzykujemy, że stracimy całą kwotę, gdybyśmy jednak nie mogli pojechać.
Rezerwowaliście przez Internet?

Napisane przez ButterBear

Nie no, mówię Ci... od samego nie
Chociaż ja biorę folik i staram się o dziecko i też w ciąży nie jestem. Zajście w ciążę to nie taka prosta sprawa

Butter, nie bądź taka niecierpliwa - przyjdzie czas na Ciebie

[Ana***]

Napisane przez Tommorow

Ty jeszcze tu?? na porodówkę siooo

[zaaaabcia]

Napisane przez Tommorow

Madzia & Zaaabcia ucalujcie maluszki



Ja ostatnio tylko wpadam i wypadam, ciagle jakas przemeczona jestem i non stop spie w dzien a w nocy za to szlajm sie jak komar

Masz stresa ?

[Ana***]

Napisane przez zaaaabcia

dziekuje

A dalibyscie rade wyzyc i z jednej wyplaty ?


A wlasnie , w koncu stwierdzilam ze kupimy mojej przyjaciolce bon do salonu kosmetycznego zeby sobie pazurki zrobila Mysle ze sie ucieszy

a proszę

Wiesz co ciężko powiedzieć, bo mieszkamy z rodzicami, więc żyć za co mamy a nasze to raczej na budowę idą (no i takie rzeczy dla nas jak potrzeba kosmetyki, ciuchy)... także z jednej pensji dziecko i odkładanie miałoby być... a teraz odkładamy z dwóch wypłat

fajny prezent

Napisane przez Amani

Wybaczcie, ze nie pocytowalam wszystkiego, ale jestem jakas dzis padnieta... Od rana jezdzilam i zalatwialam, odebralam tlumaczenie, bylam na silowni (mialam miec wejscie na BodySpace, ale zepsuty i mialam zwyly trening z trenerem ) a potem pojechalam do innego miasta na elektrowstrzasy lezalam godzine podpieta do jakiegos ustrojstwa i co sekunde napinaly mi sie miesnie. Potem na ost 20min dali mi taka wielka masujaca glowice na podczerwien i polozylam sobie ja na brzuch. Jak skonczylam to az mialam spalony!
no i niedawno wrocilam do domu, gadalam z siostra na Skypie i nasz Maly NAUCZYL SIE CHODZIC!!! taki kochany pingwineczek, ohhh tak strasznie za nim tesknie!!!!

ależ się ujędrnisz

[Malensstfo]

Napisane przez Ana***

Ty jeszcze tu?? na porodówkę siooo

No właśnie!

Ale miłe jesteśmy..

Bika a jak tam dzień bez męża?

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez Tommorow

Malenstfffo jak tam kropki, kopia

Kopią, kopią

Wczoraj jak leżałam na boku, to lewy dzidziol tak dawał, że myślałam, że mi ten brzuch przebije! Ja nie wiem co mu było..czy akurat tak się jakoś ułożył...ale w życiu tak nie kopał...

[Tommorow]

Ana to musisz mojej corce pwoiedziec, bo ona to ma mnie w tylku.

Zaabcia teraz nie ale jak zaczynaja mi sie takie bolesne skurcze to zaczynam sie stresowac i to bardziej niz z Filipem. Chociaz to zawsze wiesz, w innym panstwie, bariera jezykowa, bol i wszytsko naraz. Ale mam nadzieje ze bedzie dobrze

[mysia1986]

Własnie rozmawiałam z koleżanka... jest w 5tygodniu ciaży
Strasznie sie cieszy, długo sie starali, sa 5lat po slubie.. chyba ze 20 minut mi sie smiałą i płakała na zmiane do słuchawki..
Strasznie sie ciesze, długo czekali.

[zaaaabcia]

Napisane przez Ana***

a proszę

Wiesz co ciężko powiedzieć, bo mieszkamy z rodzicami, więc żyć za co mamy a nasze to raczej na budowę idą (no i takie rzeczy dla nas jak potrzeba kosmetyki, ciuchy)... także z jednej pensji dziecko i odkładanie miałoby być... a teraz odkładamy z dwóch wypłat

fajny prezent

Wiesz , tak to jest ze nigdy nie bedzie odpowiedniego czasu na dziecko. A bo praca , a po studia , budowa .. zawsze jest jakies ale .. Najawazniejsze zeby decyzja o dziecku byla przemyslana i ze obydwoje tego chcecie.

Napisane przez Malensstfo

Wczoraj jak leżałam na boku, to lewy dzidziol tak dawał, że myślałam, że mi ten brzuch przebije! Ja nie wiem co mu było..czy akurat tak się jakoś ułożył...ale w życiu tak nie kopał...

buuuu tesknie za swoim brzuszkiem

Napisane przez Tommorow

Zaabcia teraz nie ale jak zaczynaja mi sie takie bolesne skurcze to zaczynam sie stresowac i to bardziej niz z Filipem. Chociaz to zawsze wiesz, w innym panstwie, bariera jezykowa, bol i wszytsko naraz. Ale mam nadzieje ze bedzie dobrze

A z kim zostawicie Filipa?
Doskonale Cie rozumiem. Ja mam polskiego lekarza i to mega plus.

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez mysia1986

Własnie rozmawiałam z koleżanka... jest w 5tygodniu ciaży
Strasznie sie cieszy, długo sie starali, sa 5lat po slubie.. chyba ze 20 minut mi sie smiałą i płakała na zmiane do słuchawki..
Strasznie sie ciesze, długo czekali.

Super !!!

Moja byla znajoma z ktora kontakt sie urwal jak zaszlam w ciaze ... tez bedzie miala dziecko.. A tez starali sie pare dobrych lat.

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez mysia1986

Własnie rozmawiałam z koleżanka... jest w 5tygodniu ciaży
Strasznie sie cieszy, długo sie starali, sa 5lat po slubie.. chyba ze 20 minut mi sie smiałą i płakała na zmiane do słuchawki..
Strasznie sie ciesze, długo czekali.

Super !!!

Moja byla znajoma z ktora kontakt sie urwal jak zaszlam w ciaze ... tez bedzie miala dziecko.. A tez starali sie pare dobrych lat.

[blonde_hair]

Napisane przez zaaaabcia

No bo wlasnie na necie pisze ze powinno sie tez dbac o usteczka dzieci .. tylko czym smarowac




A wlasnie , w koncu stwierdzilam ze kupimy mojej przyjaciolce bon do salonu kosmetycznego zeby sobie pazurki zrobila Mysle ze sie ucieszy

kremem tez, chociaz dla mnie to bez sensu, bo dziecko zlize zaraz

, fajny prezent

Napisane przez Amani

gadalam z siostra na Skypie i nasz Maly NAUCZYL SIE CHODZIC!!! taki kochany pingwineczek, ohhh tak strasznie za nim tesknie!!!!

Napisane przez zaaaabcia

. Ja mam polskiego lekarza i to mega

to Ci fajnie

Today dasz rade

[zaaaabcia]

Napisane przez blonde_hair

kremem tez, chociaz dla mnie to bez sensu, bo dziecko zlize zaraz

, fajny prezent




to Ci fajnie

No wlasnie

Dzieki A rano jej wyslalam sms ze zdjeciem Domino jak trzyma w rece karteczke "Happy Birthday" Odpisala ze to najpiekniejsze zyczenia jakie dostala

Najlepsze jest to jak sie spotykam ze znajomymi na pytanie do jakiego gina chodza 99% odpowiada ze wlasnie do tego co ja. Takze sie smiejemy ze ma wszystkie polki , slowaczki , czeszki z okolicy jako swoje pacjentki.

[Tommorow]

zaaabcia z sasiadka nasz, taka dobra moja znajoma, wiec wiem ze nic mu sie tam nie stanie

[Bika83]

Today a co Ty tu robisz??? Przecież miałaś być na porodówce
Dzień bez tż super dałyśmy radę

[gochaa_p]

odebrałąm sukę, śpi padnięta po narkozie :/ W styczniu mamy się zgłosić na sterylizację, i to obowiązkowo bo przy następnej cieczce grozi jej dokłądnie to samo :/

[Malensstfo]

Ale cisza dzisiaj...

[Ana***]

Napisane przez Malensstfo

No właśnie!

Ale miłe jesteśmy..

Wczoraj jak leżałam na boku, to lewy dzidziol tak dawał, że myślałam, że mi ten brzuch przebije! Ja nie wiem co mu było..czy akurat tak się jakoś ułożył...ale w życiu tak nie kopał...

Milutkie przecież chcemy aby marzenie Today się spełniło

to musi być uczucie

Napisane przez Tommorow

Ana to musisz mojej corce pwoiedziec, bo ona to ma mnie w tylku.

Zaabcia teraz nie ale jak zaczynaja mi sie takie bolesne skurcze to zaczynam sie stresowac i to bardziej niz z Filipem. Chociaz to zawsze wiesz, w innym panstwie, bariera jezykowa, bol i wszytsko naraz. Ale mam nadzieje ze bedzie dobrze

Maya wyłaź, czeka na Ciebie wiele niespodzianek!

Napisane przez mysia1986

Własnie rozmawiałam z koleżanka... jest w 5tygodniu ciaży
Strasznie sie cieszy, długo sie starali, sa 5lat po slubie.. chyba ze 20 minut mi sie smiałą i płakała na zmiane do słuchawki..
Strasznie sie ciesze, długo czekali.

ooo super!

Napisane przez zaaaabcia

Wiesz , tak to jest ze nigdy nie bedzie odpowiedniego czasu na dziecko. A bo praca , a po studia , budowa .. zawsze jest jakies ale .. Najawazniejsze zeby decyzja o dziecku byla przemyslana i ze obydwoje tego chcecie.

beznadzieja... a Ty żabciu miałaś jakieś wątpliwości, jakieś "ale"...? bo w sumie prace miałaś, domek też i jak pojawiały się następne wątpliwości??

[Malensstfo]

Napisane przez Ana***

beznadzieja... a Ty żabciu miałaś jakieś wątpliwości, jakieś "ale"...? bo w sumie prace miałaś, domek też i jak pojawiały się następne wątpliwości??

Ana ja się po raz kolejny powtórzę, nigdy nie będzie dobrego czasu...ja odłożyłam starania też ze względu na pracę, z której niestety gó*** wyszło..a miałbyć to prawie pewniak...i w ten sposób straciłam kilka miesięcy...

[zaaaabcia]

Napisane przez Tommorow

zaaabcia z sasiadka nasz, taka dobra moja znajoma, wiec wiem ze nic mu sie tam nie stanie

o to super ze masz kogos zaufanego

Napisane przez Bika83

Dzień bez tż super dałyśmy radę

brawo

Napisane przez gochaa_p

odebrałąm sukę, śpi padnięta po narkozie :/ W styczniu mamy się zgłosić na sterylizację, i to obowiązkowo bo przy następnej cieczce grozi jej dokłądnie to samo :/

biedna

Napisane przez Ana***

beznadzieja... a Ty żabciu miałaś jakieś wątpliwości, jakieś "ale"...? bo w sumie prace miałaś, domek też i jak pojawiały się następne wątpliwości??

Mysle ze zawsze sa jakies watpliwosci. Nigdy nie ma tak ze na 100% sie jest pewnym. Wiesz ja pracowalam do 8 miesiaca od tego czasu nie mam wyplaty takze zyjemy z tego co zrobi maz w tym mamy 1,300$ miesiaczne pozyczki na dom.

U mnie jedyna watpliwosc to byla taka czy napewno dam sobie rade z dzieckiem , czy sytuacja mnie nie przerosnie.

onyks - dasz przepis na te nalesniki z kurczakiem?

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez Malensstfo

Ana ja się po raz kolejny powtórzę, nigdy nie będzie dobry czas...ja odłożyłam starania też ze względu na pracę, z której niestety gó*** wyszło..a miałbyć to prawie pewniak...i w ten sposób straciłam kilka miesięcy...

racja , zawsze sie znajdzie jakies "ale".
Malo chyba jest par ktore w 100% decyduja sie na dziecko.

[kaska87]

cześć dziewczyny
nie nadrabiam, dzisiaj zmarła babcia męża, z którą mieszkaliśmy mam dość
za dużo jak na 1 rodzinę....
w ciągu roku dziadek, teść i babcia ehhh