Koty- część V

[esfira]

Napisane przez Nimfa20

I co, nie lepiej siedzieć w chacie?

buuuu, nienawidzę tego, ja wstaję rano, wychodzę do pracy, a kot w tym czasie leży na kołdrze i się przekręca z jednego boku na drugi choc dzis wstal rano razem ze mna i wskakujac na biurko zwalil ukladane puzzle 700 elementow a wczoraj w nocy na zewnetrznym parapecie wyladowal listek. I dr Ravik pol nocy skakal po parapecie po moich kwiatkach żeby tego listka jakos złapac (przez szybę)

ale macie fajnie, że macie gdzie wstawiac takie wypasione drapaki

[marea]

Napisane przez Magda_84

Dziewczyny ponawiam pytanie. Macie drapaki, które możecie polecić? wiem że rufi są super, ale nie mam tyle kasy, więc szukam czegoś tańszego, ale też niezłej jakości

Ja mam ten ponad 4 lata i trzyma się świetnie, przy 2ch kotach, w tym jeden szaleje po nim jak małpka, kupowałam w zooplus, kosztował ok 250 zł, teraz go nie widzę w ich ofercie
http://alejka.pl/drapak-dla-kota-bruno-bezowy.html

[Malla]

Napisane przez Magda_84

Dziewczyny ponawiam pytanie. Macie drapaki, które możecie polecić? wiem że rufi są super, ale nie mam tyle kasy, więc szukam czegoś tańszego, ale też niezłej jakości

Ja mam zwykły 2-piętrowy z budką za 100 zł i wolę co roku przez 10 lat taki kupować niż raz na 10 lat za 1000 zł.

Drapak nie jest stabilny, bo mimo dobrego zabezpieczenia połamał się w transporcie, musiałam go usztywniać na własną rękę. Koty na zdjęciach reklamowych są jakieś miniaturowe.

[Tamka06]

Napisane przez monika_sonia

I jeszcze się podlizuje !

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------



A król Julian ciachnięty ?
Skacze na drzwi, to znaczy, że drzwi są zamknięte? Nie da się ich po prostu otworzyć, żeby miał dostęp?

Nie, jeszcze nie ciachnięty Czekam z tym jeszcze jakiś miesiąc, dwa, bo Julek ma dopiero 5 miesięcy. Drzwi póki co muszą być zamknięte, bo Julian gdyby wszedł na pokrywę akwa, to mógłby sobie zrobić krzywdę, a jeszcze nie jest w 100% zabezpieczone.

[ziazik]

Napisane przez Malla

Ja mam zwykły 2-piętrowy z budką za 100 zł i wolę co roku przez 10 lat taki kupować niż raz na 10 lat za 1000 zł.

Drapak nie jest stabilny, bo mimo dobrego zabezpieczenia połamał się w transporcie, musiałam go usztywniać na własną rękę. Koty na zdjęciach reklamowych są jakieś miniaturowe.

Mieliśmy wcześniej kilka tańszych drapaków i wygląda na to, że trafiają nam się bardzo żywiołowe koty, bo każdy z nich kilkakrotnie wywracał drapak Zyziek nawet mając raptem 4 miesiące obalił taki ponad metrowy drapak z wydawałoby się solidną budą na dole.
Teraz zależało nam na sufitowym, bo chcemy, żeby koty po drapaku wchodziły też na regał z książkami, z którego z kolei nad drzwiami po półce przewędrują na szafkę narożną I czytając o rozchwianych sufitowych drapakach z zooplusa i innych internetowych sklepów moja wyobraźnia wypracowała obraz wywróconego 30-kilowego drapaka, pod którym ginie któryś z moich kotów, a wynajmowane mieszkanie zostaje zdemolowane. Podziękuję

[Magda_84]

Dziewczyny dziękuję za rady w sprawie drapaka, na pewno wezmę je od uwagę, z tym że teraz mam jeszcze większy mętlik w głowie
iwona1110 moja kotka ma dopiero 3 miesiące, to dachowiec więc nawet jak urośnie nie będzie duża i ciężka, ale żywioł z niej ogromny, lata po całym mieszkaniu, więc zależy mi na stabilnym drapaku.
Będę wdzięczna za filmiki dla porównania

[iwona1110]

Napisane przez Magda_84

Dziewczyny dziękuję za rady w sprawie drapaka, na pewno wezmę je od uwagę, z tym że teraz mam jeszcze większy mętlik w głowie
iwona1110 moja kotka ma dopiero 3 miesiące, to dachowiec więc nawet jak urośnie nie będzie duża i ciężka, ale żywioł z niej ogromny, lata po całym mieszkaniu, więc zależy mi na stabilnym drapaku.
Będę wdzięczna za filmiki dla porównania

Ja nad zakupem się zastanawiałam chyba z miesiąc zastanawiałam się co by kot wolał widziałam tylko że nie lubi budek, lubi się wspinać i im wyżej tym lepiej Nie żałuję tego zakupu drapaka z zooplusa bo przynajmniej mam coś na balkon.
Postaram się nagrać filmik i wrzucić jak tylko Motylek mi pozwoli. Jeżeli wizaż uzna że to reklama wrzucę Ci na priv
Moje koty na pewno mi pomogą w nagrywaniu

[monika_sonia]

Napisane przez iwona1110

Postaram się nagrać filmik i wrzucić jak tylko Motylek mi pozwoli. Jeżeli wizaż uzna że to reklama wrzucę Ci na priv
Moje koty na pewno mi pomogą w nagrywaniu

W takim układzie zdjęcia naszych drapaków to też reklama .

Polecasz Rufiarzy, bo na to zasługują i nic z tego nie masz, to to chyba nie reklama nielegalna, jak zysku nie ma

[iwona1110]

Napisane przez monika_sonia

W takim układzie zdjęcia naszych drapaków to też reklama .

Polecasz Rufiarzy, bo na to zasługują i nic z tego nie masz, to to chyba nie reklama nielegalna, jak zysku nie ma

No wiem - niby racja ale wole mieć pewność. Wczoraj jak umieszczałam zdjęcie Ambry na drapaku na fb to zamalowałam metkę
W sumie mogliby dawać coś za reklamę

[Magda_84]

pół dnia oglądam drapaki we wszystkich możliwych sklepach

znalazłam kilka z rufi na które mnie stać, ale nie są to drapaki sufitowe. W związku z tym mam pytanie. Czy one też będą stabilne? ma ktoś może rufi niesufitowy?
ten wydaje sie fajny i niedrogi
http://www.drapaki.pl/pl/podstawowe/42-p-5a.html

[monika_sonia]

Napisane przez Magda_84

pół dnia oglądam drapaki we wszystkich możliwych sklepach

znalazłam kilka z rufi na które mnie stać, ale nie są to drapaki sufitowe. W związku z tym mam pytanie. Czy one też będą stabilne? ma ktoś może rufi niesufitowy?
ten wydaje sie fajny i niedrogi
http://www.drapaki.pl/pl/podstawowe/42-p-5a.html

Ja mam ten http://www.drapaki.pl/pl/dla-duzych-kotow/64-d-5a.html z tapicerką dywanową jak na zdjęciu, niesufitowy, bardzo stabilny .

Ten z Twojego linka to drapak dla kociąt, nie wiem czy jak kot podrośnie to będzie mu dalej służyć, nie wiem.

[ziazik]

Ja bym jeszcze chciała w regale zrobić takie coś jak na 25 zdjęciu z linka, takie półki z przejściami dla kotów
http://www.joemonster.org/art/20438/...eble_dla_kotow
(ktoś już kiedyś wrzucał tego linka, Iwona, chyba Ty?)

[Magda_84]

Napisane przez monika_sonia

Ja mam ten http://www.drapaki.pl/pl/dla-duzych-kotow/64-d-5a.html z tapicerką dywanową jak na zdjęciu, niesufitowy, bardzo stabilny .

Ten z Twojego linka to drapak dla kociąt, nie wiem czy jak kot podrośnie to będzie mu dalej służyć, nie wiem.

ten Twój bardzo fajny, ale jednak troche kosztuje
ten z linka który wklejałam nie jest dla kociąt (przynajmniej tak mi sie wydaje), dla kociąt był osobny odnośnik

[iwona1110]

Motylek dała zielone światło więc oczekujcie moich oskarowych produkcji z drapakiem w roli głównej

[medsik]

ktoś mi podtruł Szprotę, leży w lecznicy na obserwacji i kroplówkach ;x

[Anitast]

Napisane przez medsik

ktoś mi podtruł Szprotę, leży w lecznicy na obserwacji i kroplówkach ;x

Przykro mi i trzymam zeby szybko zdrowko wrocilo i az mi przyszlo na mysl jak to przeczytalam ze " temu komus " przydalo sie to samo podac

[Malla]

Skąd ta pewność, że kot został zatruty? Takie jest ryzyko polowań na dworze i niekoniecznie ktoś usiłował go zabić

[medsik]

Napisane przez Anitast

Przykro mi i trzymam zeby szybko zdrowko wrocilo i az mi przyszlo na mysl jak to przeczytalam ze " temu komus " przydalo sie to samo podac

odnoszę wrażenie, że to mój sąsiad.
Już kilka razy miał wzywane siły wyższe, bo jego zwierzęta są karmione suchym chlebem i wodą, a jego koty zawsze przychodzą do nas i już do niego nie wracają.
jak mi smutnno

Skąd ta pewność, że kot został zatruty? Takie jest ryzyko polowań na dworze i niekoniecznie ktoś usiłował go zabić

w tym przypadku nie ma wątpliwości.

[carmen_88]

Drogie Wizazanki bardzo prosze o rady
2 miesiace temu znalazlam mlodego,wychudzongo kotka na ulicy.. Jest kochanym,malutkim rozrabiaka-kilkumiesiecznym..
Ostatnio zastanawiam sie nad przygarnieciem ze schroniska jeszcze jednego kotka tylko,ze starszego 3+. Czy uwazacie ze to dobry pomysl?Czy kotki sie "dogadaja"-starszy z mlodszym? I czy to nie za wczesnie dla mojego kotka-dopiero co oswoil sie z domem a tu jeszcze inny kot?

I jeszcze jedno pyt Jak nauczyc mojego kota drapania po "drapaku"? Kupilam mu dosc spory, z roznymi bajerami zeby sie zainteresowal, a on,owszem pobawi sie,ale jesli chodzi o drapanie to z uporem maniaka interesuje sie tylko nasza nowa skorzana sofa.. Tak jakby zadne inne meble nie wchodzily w gre, tylko ten jeden mebel go interesuje..Niestety jego dobry gust nie nalezy do najtanszych Jestem bezsilna, tym bardziej,ze mnie i mojego TZta calymi dniami nie ma w domu..

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez medsik

odnoszę wrażenie, że to mój sąsiad.
Już kilka razy miał wzywane siły wyższe, bo jego zwierzęta są karmione suchym chlebem i wodą, a jego koty zawsze przychodzą do nas i już do niego nie wracają.
jak mi smutnno


w tym przypadku nie ma wątpliwości.

?!?! Boze, gdzie tacy ludzie podli sie rodza:/ j
jak sie czuje kotek?

[medsik]

Napisane przez carmen_88

?!?! Boze, gdzie tacy ludzie podli sie rodza:/ j
jak sie czuje kotek?

jutro jedziemy do niej, nie mogę się doczekać aż ją poglaskam. Kochana biedulka.

A człowiek ten nie wiem gdzie się urodził, ale wiem, że jest zdolny do takich rzeczy. Kiedyś nam przetrzymywał kotka z pomieszczeniu gospodarczym. Było słuchać płaczliwe miauczenie, a on się wypierał, że kota nie ma. Skończyło się policją... nie rozumiem po co robi nam takie 'imprezy'

[carmen_88]

Napisane przez medsik

jutro jedziemy do niej, nie mogę się doczekać aż ją poglaskam. Kochana biedulka.

A człowiek ten nie wiem gdzie się urodził, ale wiem, że jest zdolny do takich rzeczy. Kiedyś nam przetrzymywał kotka z pomieszczeniu gospodarczym. Było słuchać płaczliwe miauczenie, a on się wypierał, że kota nie ma. Skończyło się policją... nie rozumiem po co robi nam takie 'imprezy'

?! Co za... brak slow na takich ludzi:/ Co takim durniom zwierzeta przeszkadzaja:/ Nie powiem co bym chetnie zrobila z tym panem..
mam nadzieje ze wszystko juz bedzie dobrze a pan..no coz.. zyczyc mu zeby przypadkiem sam zjadl to,co dal kotkowi:/

[marea]

Napisane przez carmen_88

Drogie Wizazanki bardzo prosze o rady
2 miesiace temu znalazlam mlodego,wychudzongo kotka na ulicy.. Jest kochanym,malutkim rozrabiaka-kilkumiesiecznym..
Ostatnio zastanawiam sie nad przygarnieciem ze schroniska jeszcze jednego kotka tylko,ze starszego 3+. Czy uwazacie ze to dobry pomysl?Czy kotki sie "dogadaja"-starszy z mlodszym? I czy to nie za wczesnie dla mojego kotka-dopiero co oswoil sie z domem a tu jeszcze inny kot?

Po pierwsze czy Twój kotek jest zaszczepiony ? przed przygarnięciem nowego, tym bardziej ze schroniska powinien Twój być 2 razy zaszczepiony i powienien minąć ok miesiąc od czasu ostatniego szczepienia. Młody kotek napewno zaakceptuje nowego kolegę ale gwarancji na przyjaźń nie ma nigdy, to tak jak z ludzmi, może zaiskrzyć na plus ale też koty mogą mieć tak różne charaktery że się będą co najwyżej tolerować.
2 koty to super sprawa, wg mnie samotny kot to smutny kot, ale są wyjątki...
Szukaj mu kolegi/koleżanki który będzie pasował do niego, więc głównie kieruj się charakterem nowego towarzysza a nie wyglądem

a co do kanapy...oklej dwustronną taśmą klejącą, powinno go zniechęcić po jakimś czasie, i spsikuj drapak kocimiętką w spraju żeby z kolei zachęcić

[Malla]

medsik - co za... nie człowiek, nie zwierzę, nie wiem, jak go nazwać

[medsik]

Napisane przez Malla

medsik - co za... nie człowiek, nie zwierzę, nie wiem, jak go nazwać

co najśmieszniejsze- dzisiaj w autobusie chciał żebym mu rozmieniła pieniądze, bo nie ma na bilet. Kpina jakaś. Myślałam, że go uduszę

[carmen_88]

Napisane przez marea

Po pierwsze czy Twój kotek jest zaszczepiony ? przed przygarnięciem nowego, tym bardziej ze schroniska powinien Twój być 2 razy zaszczepiony i powienien minąć ok miesiąc od czasu ostatniego szczepienia. Młody kotek napewno zaakceptuje nowego kolegę ale gwarancji na przyjaźń nie ma nigdy, to tak jak z ludzmi, może zaiskrzyć na plus ale też koty mogą mieć tak różne charaktery że się będą co najwyżej tolerować.
2 koty to super sprawa, wg mnie samotny kot to smutny kot, ale są wyjątki...
Szukaj mu kolegi/koleżanki który będzie pasował do niego, więc głównie kieruj się charakterem nowego towarzysza a nie wyglądem

a co do kanapy...oklej dwustronną taśmą klejącą, powinno go zniechęcić po jakimś czasie, i spsikuj drapak kocimiętką w spraju żeby z kolei zachęcić

Dziekuje Ci bardzo za cenne rady
Tak, moj zaraz po przygarnieciu go byl na dokladnym "serwisie" u weterynarza
Czyli nie jest dla niego za wczesnie na kolege? bardzo mnie to cieszy)
Kierujac sie charakterem to bede miec 2 wariatow w domu Ale to dobrze bedzie weselej, szczegolnie im jak beda same w domu.Mam tylko jeszcze takie pytanie.. czy lepiej dobrac ta sama plec czy niekoniecznie jest to takie istotne?
Mam nadzieje ze kocimietka i tasma pomoga

[marea]

Napisane przez carmen_88

Dziekuje Ci bardzo za cenne rady
Tak, moj zaraz po przygarnieciu go byl na dokladnym "serwisie" u weterynarza
Czyli nie jest dla niego za wczesnie na kolege? bardzo mnie to cieszy)
Kierujac sie charakterem to bede miec 2 wariatow w domu Ale to dobrze bedzie weselej, szczegolnie im jak beda same w domu.Mam tylko jeszcze takie pytanie.. czy lepiej dobrac ta sama plec czy niekoniecznie jest to takie istotne?
Mam nadzieje ze kocimietka i tasma pomoga

Im szybciej kotka weźmiesz tym lepiej, im dłużej kotek jest sam tym później ciężej z dokoceniem

Wydaje mi się że dwa kocurki najlepiej się dogadają, takie mam spostrzeżenia.
Jeśli Twój kotek ma dominujący charakter i jest energiczny, nie bierz drugiego równie dominującego bo mogą być starcia, niech to będzie kotek wesoły ale mniej natarczywy, tak samo zbyt spokojny indywidualista może nie nadążać za Twoim, bądź Twój może go zastraszyć, ale z kolei pierdołowaty ale nie strachliwy kotek może zakochać się w Twoim rozrabiace i może uważać go za swojego guru hihi ...no sama wiesz jaki Twój jest

Medsik Trzymam kciuki by koteczka szybko z tego wyszła

[Magda_84]

Napisane przez iwona1110

Motylek dała zielone światło więc oczekujcie moich oskarowych produkcji z drapakiem w roli głównej

czekam z niecierpliwością

[carmen_88]

Napisane przez marea

Im szybciej kotka weźmiesz tym lepiej, im dłużej kotek jest sam tym później ciężej z dokoceniem

Wydaje mi się że dwa kocurki najlepiej się dogadają, takie mam spostrzeżenia.
Jeśli Twój kotek ma dominujący charakter i jest energiczny, nie bierz drugiego równie dominującego bo mogą być starcia, niech to będzie kotek wesoły ale mniej natarczywy, tak samo zbyt spokojny indywidualista może nie nadążać za Twoim, bądź Twój może go zastraszyć, ale z kolei pierdołowaty ale nie strachliwy kotek może zakochać się w Twoim rozrabiace i może uważać go za swojego guru hihi ...no sama wiesz jaki Twój jest

Medsik Trzymam kciuki by koteczka szybko z tego wyszła

super, dziekuje
Mam nadzieje,ze sie ucieszy z kolezki:p

[Nimfa20]

Napisane przez monika_sonia

Nie wiem w którym miejscu się opłaca .

[/COLOR]

Faktycznie, więc za co oni zwracają

Napisane przez esfira

buuuu, nienawidzę tego, ja wstaję rano, wychodzę do pracy, a kot w tym czasie leży na kołdrze i się przekręca z jednego boku na drugi choc dzis wstal rano razem ze mna i wskakujac na biurko zwalil ukladane puzzle 700 elementow a wczoraj w nocy na zewnetrznym parapecie wyladowal listek. I dr Ravik pol nocy skakal po parapecie po moich kwiatkach żeby tego listka jakos złapac (przez szybę)

ale macie fajnie, że macie gdzie wstawiac takie wypasione drapaki

O, mnie też czasami roznosi spoglądając rano na Chama. Ja o 4 (jak np. dzisiaj) na nogach, a on tak:

1- 4- tak sobie śpię
5,6- aż nie chce się wstać

Napisane przez Tamka06

Nie, jeszcze nie ciachnięty Czekam z tym jeszcze jakiś miesiąc, dwa, bo Julek ma dopiero 5 miesięcy. Drzwi póki co muszą być zamknięte, bo Julian gdyby wszedł na pokrywę akwa, to mógłby sobie zrobić krzywdę, a jeszcze nie jest w 100% zabezpieczone.

Nie, żebym się tym chwaliła:

7,8 - Chamisko na akwarium; mały i duży
9,10- mały Bandyta

Napisane przez ziazik

I czytając o rozchwianych sufitowych drapakach z zooplusa i innych internetowych sklepów moja wyobraźnia wypracowała obraz wywróconego 30-kilowego drapaka, pod którym ginie któryś z moich kotów, a wynajmowane mieszkanie zostaje zdemolowane. Podziękuję

Moim zdaniem, takie drapaki i tak powinno się jakoś zabezpieczać. U mnie np. choinka jest przymocowana- na wszelki wypadek. Moje koty mają nieduży drapak, korzystają z niego. Chamisko urządza sobie przechadzki po meblach, co z kolei motywuje mnie do regularnego sprzątania Ten drapak co ma teraz mama kupiła na giełdzie za 10 zł. Mój, wysoki za 140 zł olały

Teraz stoi na podłodze, ma budkę, a nad nią siedzisko. I 2 słupki do drapania.

[motylek1007]

usunęli tą aukcje z all