Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. MamusieXI-XII

[Mystiquee]

Napisane przez Sola1

Na tamten dzień czyli dzień przed skończeniem 35 tygodnia ważyła dokładnie 2820 g.

Duża dziewczynka Mój mały w skończonym 36 ważył 2220

kaaamila gratuluje wizyty!! Ja pewnie też przenoszę, nie martw się

[Ma_majka]

Napisane przez emylka86

Uwaga !!!!!!!! Wiadomość od Cecilia89:" Leże w Matce polce w Łodzi. Rozwarcie małe bo na 3cm. Nie wiem czy bede miała dzisiaj cc czy bede rodziła naturalnie."

Micia dostała sms;ka i prosi o przekazanie

za Cecilię

[DeKajka]

Napisane przez judkama

aaaaa DeKajka przypomnialam sobie, bo Tomus mial te rzadkie bardzo kupki i sie zaczela dupka odparzac od tego i neonatolog stwierdzila ze moze miec problemy z trawieniem laktozy
i polecila nam probiotyk biogaia wtedy i pomoglo i juz byly oki
wiec jak masz mm to moze wez takie z obnizona zawartoscia laktozy hipp ma takie wlasnie hipp comfort combiotik

O widzisz .. dzieki za rade. jak kupki dalej takie beda to zmienie mleko i kupie ten probiotyk ..

Napisane przez kaaamila1

Karola- szpital nie dał Ci jakiegoś formularza do wypisania przy wypisie ? Z tego co wiem to oni powiadamiają położne środowiskowe i one przychodzą..może zadz zapytac się na oddział ?

Nic nie wypelnialam . rzadnego formularza ani nic .

Napisane przez judkama

w szpitalu nie pytali Cie o przychodnie? bo to oni przekazuja info ze maja Cie odwiedzic

Pytali i zapisalam mlodego do przychodni na moim osiedlu .. moze ktos przyjdzie .. a one dzwonia wczesniej czy jak ?

[kia_mia]

Napisane przez emylka86

a właśnie bo Anett dziś miała mieć te cc?

rano jeszcze wchodzila i pisala ze jedzieeeeee i mamy trzymac kciuki zeby wrocila juz bez brzuszka



ale fajnie sie akcje rozkrecaja
Cecilia

[Ma_majka]

Napisane przez emylka86

a właśnie bo Anett dziś miała mieć te cc?

[czarnamadonna1982]

hej hej

Kamilka super ze mala ok i duuża juz
pewnie obie przenosimy bo u mnei etz jak u ciebie szyjka dluga, twarda, pozamykana a co do l4 to nawet lepiej jakby ci dal za tydzien do konca, zawsze mozesz urodzic wczesniej a nei bedziesz musiala latac 5 razy po zwolnienie


no i WIELKIE GRATULACJE DLA MADZIUS!widzialam na fb cudnie achh nawet nei wiecie jak ja tez juz bym chciala.................. ........... naprawde
a jak to jest ztymi poloznymi bo ja nie wiem tez?oni wysylają ze szpitala czy tzreba meic ze swojej przychodni czy jak??ja nei mam pojecia kurcze, jestem zapisana w przychodni rodzinnej, ale nie bylam tam wieki i to daleko wiec ja nei wiem jak ...?

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez DeKajka

O widzisz .. dzieki za rade. jak kupki dalej takie beda to zmienie mleko i kupie ten probiotyk ..



Nic nie wypelnialam . rzadnego formularza ani nic .



Pytali i zapisalam mlodego do przychodni na moim osiedlu .. moze ktos przyjdzie .. a one dzwonia wczesniej czy jak ?

chyba powinni dzownic?nie wiedzialam ze w szpitalu zapisują do przychodni dzieci..kurde ja nic nie wiem

[kaaamila1]

Napisane przez czarnamadonna1982

hej hej

Kamilka super ze mala ok i duuża juz
pewnie obie przenosimy bo u mnei etz jak u ciebie szyjka dluga, twarda, pozamykana a co do l4 to nawet lepiej jakby ci dal za tydzien do konca, zawsze mozesz urodzic wczesniej a nei bedziesz musiala latac 5 razy po zwolnienie


no i WIELKIE GRATULACJE DLA MADZIUS!widzialam na fb cudnie achh nawet nei wiecie jak ja tez juz bym chciala.................. ........... naprawde
a jak to jest ztymi poloznymi bo ja nie wiem tez?oni wysylają ze szpitala czy tzreba meic ze swojej przychodni czy jak??ja nei mam pojecia kurcze, jestem zapisana w przychodni rodzinnej, ale nie bylam tam wieki i to daleko wiec ja nei wiem jak ...?

No u nas jest tak, że przy wypisie wypełnia sie formularz z wyborem przychodzi i lekarza. Oni wtedy powiadamiają przychodnie i położne. Jeden tylko ośrodek zdrowia w naszym mieście ( własnie ten który ja wybieram, bo jest obok mojego domu) ma swoje położne. Tak więc od razu zgłaszam tej przychodni, ze nie chce ich położnej i przychodzi ta co szpital zgłaszał. Zresztą ta co u mnie była już wszystko wie i mówiła, ze szpital ją powiadomi o moim porodzie

[judkama]

Napisane przez DeKajka

O widzisz .. dzieki za rade. jak kupki dalej takie beda to zmienie mleko i kupie ten probiotyk ..
Pytali i zapisalam mlodego do przychodni na moim osiedlu .. moze ktos przyjdzie .. a one dzwonia wczesniej czy jak ?

jakbys brala hipp to ono juz chyba probiotyki ma i wlasnie to comfort dodatkowo obnizona zawartosc laktozy, bo ja dawalam probiotyk bo byl na piersi tylko

wiesz do mnie zadzwonila ze za 10 minut bedzie u mnie
takze ja w pizamie w domu burdel byl i byla dzien po wyjsciu ze szpitala

[kaaamila1]

Napisane przez judkama

jakbys brala hipp to ono juz chyba probiotyki i wlasnie to comfort dodatkowo obnizonazawartosc laktozy, bo ja dawalam probiotyk bo byl na piersi tylko

wiesz do mnie zadzwonila ze za 10 minut bedzie u mnie
takze ja w pizamie w domu burdel byl i byla dzien po wyjsciu ze szpitala

DO mojej sąsiadki przyszła w dniu wypisu ze szpitala.. I to jakoś koło 18..

[czarnamadonna1982]

niteczka wzruszylam sie przy opisie..niezla nerwowka musiala byc


trzymam kciuki za cecilie

[ausente]

Zaeaz mi sutki odpadna. Tak mnie.bola (
Dekajka ty tez sie zle czulas przed.porodem i. Cie bolalo wszystko??

[kia_mia]

Napisane przez ausente

Zaeaz mi sutki odpadna. Tak mnie.bola (
Dekajka ty tez sie zle czulas przed.porodem i. Cie bolalo wszystko??

u Ciebie to sie chyba cos kroi

[czarnamadonna1982]

Napisane przez kaaamila1

No u nas jest tak, że przy wypisie wypełnia sie formularz z wyborem przychodzi i lekarza. Oni wtedy powiadamiają przychodnie i położne. Jeden tylko ośrodek zdrowia w naszym mieście ( własnie ten który ja wybieram, bo jest obok mojego domu) ma swoje położne. Tak więc od razu zgłaszam tej przychodni, ze nie chce ich położnej i przychodzi ta co szpital zgłaszał. Zresztą ta co u mnie była już wszystko wie i mówiła, ze szpital ją powiadomi o moim porodzie

hm nie wiem musze sie dowiedziec, jak to w poznaniu zeby nei bylo pozniej problemow jakichs, bo jednak bym chcaila zeby chociaz raz przyszla

[martaj9]

Cześc dziewczynki!

Napisane przez anett234

Dzień dobry

Ja już nie śpię,muszę iść się wykąpać i ogarnąć bo później nie wiem kiedy mnie taka przyjemność czeka .

Ogólnie noc na luzie,tylko brzuch mnie swędział bo jest już napięty do granic możliwości

Dobra to idę se zrobić przedporodowe spa

Napisane przez anett234

No dobra,czas się zbierać.Niestety nie ominie mnie to
Niech już będzie po wszystkim bo nie cierpię tego brzuszyska.

Trzymajcie mocno kciuki,my po 8 wyjeżdżamy.
Miłego pogaduszkowania!

za wasza trójeczkę. Obys dzis miała maleństwa w ramionach

Napisane przez agasobo

MAMY DZIECIACZKA!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

MADZIUS90:

BARTOSZ URODZIŁ SIĘ DZIŚ O 1:35
2620g, 53cm i 10 pkt
JEST CUDOWNY

Jak super

Napisane przez niteczka83

Super gratuluję

A my już po drugiej nocy. Na razie synek jest bardzo grzeczny tylko męczą go prawie po każdym jedzeniu czkawki i mi go tak szkoda...

A teraz opis "porodu":
w zeszły piątek poszłam na ktg, tak jak pisałam od rana miałam skurcze regularne. Lekarz jak zobaczył to się ucieszył że mamy skurcze i stwierdził że dziś rodzimy. Zbadał mnie i kicha - szyjka nadal nie drgnęła. Decyzja: zostaję na patologii, tętno dziecka jest podejrzane przy każdym skurczu, w sobotę założą mi cewnik (taki balon do środka aby szyjka się skróciła), a w niedzielę oksytocyna. W nocy z piątku na sobotę miałam skurcze co 4 min. Zaczęły się bóle z krzyża. O 7:00 założono mi ten cewnik. I za jakiś czas podłączono ktg. Nagle położna szybko pobiegła po lekarza i natychmiast zabrały mnie na trakt porodowy. Powiedziały że coś jest nie tak z tętnem dziecka. I będę rodziła dziś. Byłam wręcz prowadzona pod rękę. Leżałam już na łóżku, miałam skurcze coraz częstsze, podłączona pod ktg. Przyszedł lekarz, wyjęli ten cewnik, przebił wody i mieli za chwilę podłączyć oksytocynę za jakieś 10-15 min. Maż dzielnie masował mi plecy przy każdym skurczu. Po jakimś czasie znów przyszedł i powiedział że będą robić cesarskie cięcie (tętno było coraz gorsze po każdym skurczu). Zabrali mnie na salę operacyjną i po paru minutach nasz synek przyszedł na świat Okazało się że był owinięty pępowiną dwa razy wokół szyi stąd tętno tak spadało (przyduszał się) + miałam zielone wody płodowe.
Najpiękniej było jak na salę pooperacyjną przywieźli Maciusia - a on tak się przyssał do mojej piersi jakby znał ją od zawsze.

Dobra lecę - reszta później....

To sie najadłas strachu...

Na szczęscie wszystko dobrze sie skończyło...

Napisane przez kaaamila1

Hej

Jestem po wizycie

Przez trzy tygodnie przytyłam 1 kg.. ogólnie jestem 7 kg na plusie. Ciśnienie w normie. Wyniki dupowate, ale mogą byc.. będę życ

W środku bez zmian.. wysoko, twardo i nawet główka nie jest w kanale rodnym.. Zdaniem lekarza w tym tygodniu nie urodzę, ale jak mówi cuda się zdarzają i miał pacjentki, które w podobnej sytuacji rodziły po kilku dniach..

Usg- Mała zdrowa, główka idealna wielkością do terminu porodu. Wręcz książkowo wygląda na 39 t.c.. Waży ok. 3,5 kg. Tak więc spora z niej dziewczynka. Lekarz powiedział, ze na kolosa nie wygląda i do 4 kg nie dobije. No, ale zobaczymy kiedy urodzę..Wszystko wygląda na to, że przenoszę tak więc zobaczymy..

Chciał mi dac zwolnienie do 30.11, ale położna nie chciała wypisac, bo się czepiają..tak więc wypisał mi do 16.11 i w tym dniu mam wizytę i później dostanę do końca miesiaca.. Chybaoszalał, ze ja do tego dnia będę w ciąży chodzic..

Kurde no.. z jednej strony dobrze, bo mąż wyjeżdża a z drugiej już mi sie nie chce czekac..

No myslałam, że i Ty urodzisz...
Ale jak małej się nie spieszy... Dajmy jej troche czasu

Napisane przez Sola1

Ja zaraz Was nadrobię. Narazie wróciłam od lekarza. Wyniki mam dobre.
Miałam znowu kilku minutowe ktg.
Będę mieć jeszcze skierowania na krew i mocz za 2 tygodnie - będzie to skończony 38 tydzień - ciekawe czy zdążę

Póki co cieszę się, bo odebrałam wydruk z usg.
Lekarz jak robił usg to albo zaokrąglił wagę do góry albo mi się pomieszało. Co prawda jest to 80 g różnicy, ale dało mi nadzieję, bo córcia troszkę zwolniła trochę tempo wzrostu i mam nadzieję, że zadba o moje wnętrzności
Na tamten dzień czyli dzień przed skończeniem 35 tygodnia ważyła dokładnie 2820 g.

Napisane przez emylka86

Uwaga !!!!!!!! Wiadomość od Cecilia89:" Leże w Matce polce w Łodzi. Rozwarcie małe bo na 3cm. Nie wiem czy bede miała dzisiaj cc czy bede rodziła naturalnie."

Micia dostała sms;ka i prosi o przekazanie

Będzie dzieciaczek

[kaaamila1]

Napisane przez czarnamadonna1982

hm nie wiem musze sie dowiedziec, jak to w poznaniu zeby nei bylo pozniej problemow jakichs, bo jednak bym chcaila zeby chociaz raz przyszla

No właśnie u nas jest jeden szpital w mieście tak więc nie ma problemu..

Dowiedz się Kochana w swojej przychodni wszystkiego !

[DeKajka]

Napisane przez czarnamadonna1982

a jak to jest ztymi poloznymi bo ja nie wiem tez?oni wysylają ze szpitala czy tzreba meic ze swojej przychodni czy jak??ja nei mam pojecia kurcze, jestem zapisana w przychodni rodzinnej, ale nie bylam tam wieki i to daleko wiec ja nei wiem jak ...?
chyba powinni dzownic?nie wiedzialam ze w szpitalu zapisują do przychodni dzieci..kurde ja nic nie wiem

Ja tez nic nie wiedzialam .. w czasie porodu na skurczu kazal mi wybrac przychodnie . Wiec ja mowie ze nie wiem jaka , ze sie nie znam . kazala podac adres i zapisala do tej najblizszej ..

Judka - u mnie juz 2 dzien i cisza . Dzisiaj TŻet jedzie po ksiazeczke zdrowia malego do szpitala to sie dopyta ..

Jeszcze musze mlodego zarejsterowac a ze nie jestesmy malzesntwem to on musi uznac ojcostwo a ja musze okazac moj akt urodzenia wiec jeszcze musze do mojego rodzinnego miasta jechac .. a mam na to 2 tygodnie . jak sie nie wyrobie to sami go zarejestruja i sami mu imie nadadza o nie .. Musze sie jakos ogarnac bo jak narazie to tylko zyje kupkami ...

[emylka86]

ehh trzeba się zebrać i w końcu wyskoczyć z piżamy i szlafroka ; p

[marti86]

hej moje kochane

Popisalam troche z Nasza Madzia jak rzeczytalam na fb ze urodzila

"JA dobrze sie czuje. porod bolesny ale na szczescie krotki. no i ani nie peklam ani nie musieli mnie nacinac Bartus ma problem z uchwyceniem mojej brodawki bo mam grube a jego buzia taka malunia no ale mam nadzieje ze niedlugo sie nauczyogolnie jest grzeczny i duzo spi jestesmy w nim zakochani po uszy"

napisala ze jak tylko wroci do domku to wpadnie ze zdjatkami malego

[martaj9]

Te nasze dzieciaczki chyba upodobały sobie weekendy na wychodzenie z brzuszków

Straszny ruch i emocje przed sobotą...

[czarnamadonna1982]

Napisane przez ausente

Zaeaz mi sutki odpadna. Tak mnie.bola (
Dekajka ty tez sie zle czulas przed.porodem i. Cie bolalo wszystko??

moze faktycznie sie cos zaczyna?


u mnie skurzce zniknely, mialam jeszcze w nocy chwile ale mi przeszlo..i tyle.

moj maz zareagowal ze dobrze ze jeszcze nei to...no ja wiem, dla neigo to dobrze moze ale ja juz po prostu zmeczona jestem, nie on jest w ciazy, wiem ze mnie rozumie i wogole..ale no to nei to samo jakby sam chodzil 40 tydzień i czekal

[martaj9]

Napisane przez marti86

hej moje kochane

Popisalam troche z Nasza Madzia jak rzeczytalam na fb ze urodzila

"JA dobrze sie czuje. porod bolesny ale na szczescie krotki. no i ani nie peklam ani nie musieli mnie nacinac Bartus ma problem z uchwyceniem mojej brodawki bo mam grube a jego buzia taka malunia no ale mam nadzieje ze niedlugo sie nauczyogolnie jest grzeczny i duzo spi jestesmy w nim zakochani po uszy"

napisala ze jak tylko wroci do domku to wpadnie ze zdjatkami malego

Ale jej dobrzeeee....

[DeKajka]

Napisane przez ausente

Zaeaz mi sutki odpadna. Tak mnie.bola (
Dekajka ty tez sie zle czulas przed.porodem i. Cie bolalo wszystko??

Czy ja wiem , ja sie bardzo zle czulam jakis tydzien przed . a w dniu porodu to tylko mnie skurcze meczyly .. byly inne bo nawet te poranne, pierwsze potrafily mnie wybic ze snu ...

[rosllinka]

Hej
Trochę Was podczytuję, ale już nie pamiętam co miałam napisać :/
Zabrałam się za kolejne dokonywanie wyborów zakupowych co jak zwykle zajmuje mi mnóstwo czasu, więc wybaczcie że nie będę na bieżąco.

Pamiętam tylko DeKajki płaski brzuch Jak to się robi żeby taki mieć po urodzeniu? A Adaś śliczny

Ja już nie wchodzę na wagę, bo to mnie dołuje, a brzuszek mam na 93cm.

Madzis90 GRATULACJE klask i:

Cecilia trzymam

[kaaamila1]

Napisane przez marti86

hej moje kochane

Popisalam troche z Nasza Madzia jak rzeczytalam na fb ze urodzila

"JA dobrze sie czuje. porod bolesny ale na szczescie krotki. no i ani nie peklam ani nie musieli mnie nacinac Bartus ma problem z uchwyceniem mojej brodawki bo mam grube a jego buzia taka malunia no ale mam nadzieje ze niedlugo sie nauczyogolnie jest grzeczny i duzo spi jestesmy w nim zakochani po uszy"

napisala ze jak tylko wroci do domku to wpadnie ze zdjatkami malego

Super ! Pozazdrościc braku nacięcia i pęknięc.. No szybki poród..

Już nie mogę doczekac się zdjec kruszynki

[Sola1]

Napisane przez karolamankowa

Byłam wczoraj u gina, bo tak jak wam pisałam trochę mnie niepokoily aż tak mocne skurcze przepowiadajace. Tak wiec poszłam, zrobiłam KTG, USG no i w sumie wszystko ok, bo skurcze coprawda całkiem zgladzily szyjkę ale rozwarcie dopiero sie będzie robić...
Moja córa ważyła wczoraj 3200...i co najlepsze najpierw położna pomacala przed KTG i mówi 3200. A potem gin robi USG i tez tyle wyszlo
Tylko jeszcze conajmniej 3 tygodnie...i co jak ja 4 kg urodze sn?
Syn miał 2750...
Ale gin twierdzi ze nie wytrzymam 3 tygodni...no nie wiem.
Ja czuje sie ostatnio super i nawet super śpię, obrzęków żadnych i nawet waga sie już nie przejmuje (zaczynlam 64 a teraz 77,5)...

To super, że wszystko ok

Napisane przez agasobo

MAMY DZIECIACZKA!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

MADZIUS90:

BARTOSZ URODZIŁ SIĘ DZIŚ O 1:35
2620g, 53cm i 10 pkt
JEST CUDOWNY

Super

Napisane przez gusiak23

ja po wczorajszym badaniu ktg jestem trochę zawiedziona. Skurczy 0, moja ginka stwierdziła, że weźmie mnie 15do szpitala, żebym na jej dyżurze urodziła. Ale ja nie chce mieć wywoływanego porodu Po sr miałam wyobrażenie, że to wszystko tak naturalnie ma iść i wywoływanie mi się jakoś źle kojarzy. We wtorek wizyta, to jeszcze z nią porozmawiam, bo wczoraj to mnie do głosu nie dopuściła.

Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze
Mnie też wywoływanie jakoś źle się kojarzy, chyba że coś się dzieje niepokojącego.

Napisane przez niteczka83

Super gratuluję

A my już po drugiej nocy. Na razie synek jest bardzo grzeczny tylko męczą go prawie po każdym jedzeniu czkawki i mi go tak szkoda...

A teraz opis "porodu":
w zeszły piątek poszłam na ktg, tak jak pisałam od rana miałam skurcze regularne. Lekarz jak zobaczył to się ucieszył że mamy skurcze i stwierdził że dziś rodzimy. Zbadał mnie i kicha - szyjka nadal nie drgnęła. Decyzja: zostaję na patologii, tętno dziecka jest podejrzane przy każdym skurczu, w sobotę założą mi cewnik (taki balon do środka aby szyjka się skróciła), a w niedzielę oksytocyna. W nocy z piątku na sobotę miałam skurcze co 4 min. Zaczęły się bóle z krzyża. O 7:00 założono mi ten cewnik. I za jakiś czas podłączono ktg. Nagle położna szybko pobiegła po lekarza i natychmiast zabrały mnie na trakt porodowy. Powiedziały że coś jest nie tak z tętnem dziecka. I będę rodziła dziś. Byłam wręcz prowadzona pod rękę. Leżałam już na łóżku, miałam skurcze coraz częstsze, podłączona pod ktg. Przyszedł lekarz, wyjęli ten cewnik, przebił wody i mieli za chwilę podłączyć oksytocynę za jakieś 10-15 min. Maż dzielnie masował mi plecy przy każdym skurczu. Po jakimś czasie znów przyszedł i powiedział że będą robić cesarskie cięcie (tętno było coraz gorsze po każdym skurczu). Zabrali mnie na salę operacyjną i po paru minutach nasz synek przyszedł na świat Okazało się że był owinięty pępowiną dwa razy wokół szyi stąd tętno tak spadało (przyduszał się) + miałam zielone wody płodowe.
Najpiękniej było jak na salę pooperacyjną przywieźli Maciusia - a on tak się przyssał do mojej piersi jakby znał ją od zawsze.

Dobra lecę - reszta później....

Dzięki za opis i czekam na następną część

Napisane przez musso4

sorki za znaki, ale dzieciak cos mi wcisnal i nie mam polskich teraz i nie umiem naprawic

A nie masz na dole na pasku EN (English) zamiast PL (Polish)? Często to się przestawia. Jak tak to wystarczy kliknąć.

Napisane przez judkama

Laski a my donoszone jestesmy, rodzic moge: mdleje:
dobra niech bedzie ten 15.11 i bedzie z glowy

Super

Napisane przez emylka86

Uwaga !!!!!!!! Wiadomość od Cecilia89:" Leże w Matce polce w Łodzi. Rozwarcie małe bo na 3cm. Nie wiem czy bede miała dzisiaj cc czy bede rodziła naturalnie."

Micia dostała sms;ka i prosi o przekazanie

Trzymam kciuki

[weronika23]

co mama to opinia
ja z 1 huggisow bylam bardzo bardzo zadowolona teraz na noc gabi tez ma huggisy ale nie pamietam czy 2 czy 3 byly do dupy jakis romiare byl bleeee a tak to dla mnie oki bo dadyy zawsze ja uczulaja nawet jak na chwiel zaloze to zaraz ma krosteczki

a ja dalej robie juz po malu koncze wrazie czego przygotowalam tz na 4 dni zestawy ubraniowe dla gabrysii
aaaa poorzadki to robie co by mi nikt nie lazil i nie sprzatal wole sama niz potem wysluchiwac

Karolcia u mnie polozna byla po 2 tygodniach i nigdzie nie dzwonilam ani nie zglaszalam zreszta podpisalam jej wszytskie wizyty a na co mi obca bbaba w domu

[DeKajka]

Napisane przez rosllinka

Pamiętam tylko DeKajki płaski brzuch Jak to się robi żeby taki mieć po urodzeniu? A Adaś śliczny

Mam na to przepis . trzeba zrec w ciazy ile sie da . najlepiej paczki przybrac na wadze 20 kilo i urodzic 3 kg szkraba ..

[weronika23]

do mnie nikt nie dzwonil pamietam jak dzis rozkladalam prasowanie syf jak cholera a tu baba przychodzi

[judkama]

Napisane przez marti86

hej moje kochane

Popisalam troche z Nasza Madzia jak rzeczytalam na fb ze urodzila

"JA dobrze sie czuje. porod bolesny ale na szczescie krotki. no i ani nie peklam ani nie musieli mnie nacinac Bartus ma problem z uchwyceniem mojej brodawki bo mam grube a jego buzia taka malunia no ale mam nadzieje ze niedlugo sie nauczyogolnie jest grzeczny i duzo spi jestesmy w nim zakochani po uszy"

napisala ze jak tylko wroci do domku to wpadnie ze zdjatkami malego

dobrze ze jej szybciutko poszlo
bez rany to szybciutko wroci do formy

[kaaamila1]

Napisane przez weronika23

do mnie nikt nie dzwonil pamietam jak dzis rozkladalam prasowanie syf jak cholera a tu baba przychodzi

No, bo one lubią przychodzic tak z zaskoczenia, aby zobaczyc organizacje w domu

Karolcia- na pewno skorzystam z Twojego przepisu Tylko, że z przytyciem 20 kilo będzie raczej ciężko..musiałabym z 13 kg nadgonic w tak krótkim czasie