Walka o zdrowe i piękne włosy część XIV - jesienne zmagania:)

[MissChievousTess]

Napisane przez kascysko

Socjologia - a opis prawie jak podstaw chemii analitycznej

Cysteiną się jeszcze nie bawiłam. Chyba najwyższy czas na fazę testowania na ludziach.
W socjologii dyscyplina pojęciowa i myślenie analityczne to podstawa.
Inna sprawa, że mam dość dużo do czynienia z jak najbardziej ścisłymi badaniami statystycznymi.
Fakt, nie ma to jak zebrać grupę włosomaniaczek w jednym miejscu, żeby sobie podyskutowały o chemii kosmetycznej.
Może wymyślimy jakiś projekt badawczy?
Ma się w końcu od czegoś w rodzinie tych biotechnologów.

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

Aredhel, bo ważne, żeby zachować umiar. Ja też źle wspominam początki mojego włosomaniactwa ,bo tyle tego kupowałam testowałam, że miałam wszystkiego jak jakimś salonie fryzjerskim a włosy były w złym stanie, skóra głowy zastrajkowała i musiałam przystopować. Lepiej testować jedną rzecz na raz.
Aż poszukam składu tego facelle, bo może faktycznie coś w nim może wysuszać?
Czasem eksperyment ma sens, jak miałam bardzo podrażnioną skórę głowy to zdarzało mi się myć włosy...płynem do higieny intymnej, ale dlatego, że miał przyjazne dla skóry pH i nic w składzie, co mogłoby dodatkowo podrażnić.
Pamiętam, że raz pisałam o tym na forum i wizażanki bardzo się dziwiły.
Ale jak ktoś słusznie zauważył ważna nie etykietka a skład chemiczny.
(W końcu coca cola to kwas fosforowy powodujący mikrokrwawienia śluzówki żołądka i w dłuższej perspektywie nowotwory żołądka, a ludzie piją go z uwagi na etykietkę i działania marketingowe. )
Ja po długich zmaganiach i poszukiwaniach znalazłam swój szampon- malwa z YR, bez sls, bez silikonu, jedyny jaki lubią moje kudły i któremu nie straszny żaden olej. Nie wiem jakie masz włosy ale mnie szkodził silikon- strasznie obciążał, a pomogły proteiny mleczne. No i mój skalp nie lubi sls, podrażnienie, krostki, niby łupież, wypadanie włosów, więc unikam go nawet w maskach jeśli mogę i kupuję tylko waxy l'biotica a nie te zachodnie, żeby nie drażnić skóry głowy.
My tu gadu-gadu a ja tu sobie poluję na nowe odżywki i maski ;-)
To jest jednak zboczenie. Ale przynajmniej o niskiej szkodliwości społecznej ( tak to sobie tłumaczę. Ile to się człowiek musi nakombinować, żeby sobie coś ładnie zracjonalizować, no nie ;-) ?)

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Napisane przez Limone

Próbowałaś maść ochronną z witaminą A?

Polecam gorąco -Alantan Dermoline.
Najlepiej ten:
http://www.alantandermoline.pl/article.php?sel=4
I najlepiej kilka razy dziennie cieńszą warstwę i grubszą na noc.
Jeżeli chcesz z witaminami A i E to jest też taka wersja, w różowym opakowaniu:
http://www.alantandermoline.pl/article.php?sel=3
Też testowana przeze mnie na ludziach. Polecam obie.

---------- Dopisano o 00:40 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

A właśnie, przypomniało mi się. Miałam kiedyś na korepetycjach dziewczynę o cudownych włosach. Jej mama też miała piękne włosy. Błyszczące, pięknie nawilżone itd.
I wiecie co? Po prostu piły regularnie tran. Cały rok.
Tak mi się przypomniało przez tą wzmiankę o drożdżach.
Także polecam picie/łykanie tranu. Podobno ten pitny lepszy (podobno- nie weryfikowałam tego sądu), ale jak kogoś bardzo odrzuca to lepiej wybrać w ampułkach.
Fajny pomysł na zimę bo w odróżnieniu od witaminy C tran rzeczywiście podnosi odporność, czyli podwójna korzyść- piękne kudły i silniejszy organizm przed sezonem grypowym. Także ja w poniedziałek udaję się do apteki po tran. I po wapno bo kurcze przez picie kawy i herbaty mam niski poziom a po mamie mam skłonności w kierunku osteoporozy Lepiej się suplementować za wczasu niż leczyć się takimi specyfikami, jakie łyka teraz moja mama (swoją droga kto wymyślił lek, który wypala przełyk? I to jest niby postęp medycyny). No i poziom wapna też trzeba mierzyć jak chcecie mieć piękne włosy. Wapno też ważne. A wiele popularnych suplementów wapnia nic nie daje bo są kiepsko przyswajalne. I też się kurcze dobrym ludziom na co dzień ciemnotę wciska w tej kwestii.

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:40 ----------

Napisane przez usmiechnieteoczy

Podsumowując, nie wiem, nie znam sie, wracam do nauki kinezyterapii...

Żeby nie było, że nie wspieram duchowo kształcących się, może coś ci się przyda:
http://www.fizjoterapeutom.pl/artyku...zyterapia.html
Wygląda ciekawie. Podziwiam wszystkie osoby zajmujące się fizjoterapią i rehabilitacją wszelkiego rodzaju. Naprawdę ciężka i odpowiedzialna praca. Życzę sukcesów w nauce.

[grudniowa]

Napisane przez MissChievousTess

grudniowa, odżywić odżywiłaś więc pozytywne skutki uboczne mogą być.
Ale możliwe, że jednocześnie przesuszyłaś i następnym razem warto byłoby nawilżyć. Jeżeli często stosowałaś śmietanę a to proteiny to może włosy mają już dość końskiej dawki protein i potrzebują przerwy od protein i więcej emolientów.
Proteiny mogą długo dobrze służyć a potem jak z nimi przesadzić to pewnego dnia siano na głowie i susz na potęgę. Dlatego dobrze dawkować włosom na zmianę raz proteiny w umiarkowanej ilości a raz emolienty.

Myslisz, ze po miesiacu mniej wiecej proteinowania moglam juz przekarmic? Bo ta domowa maseczke robie sporadycznie. Ale tak mi sie przypomnialo, ze stosuje rozne specyfiki, ostatnio biowaxa z keratyna i jedwabiem, tyle ze myslalam ze na przekarmienie trzeba sobie zapracowac

Napisane przez MissChievousTess

Po prostu piły regularnie tran.

Wybaczcie, moze to glupie pytanie, ale mam tabletki z tluszczem z watroby jakiejs ryby(cod liver oil) - to to?

[the rock]

Napisane przez CrimsonGhost

Wiem, wiem ale do zjedzenia
Taka zdolna jesteś

wyśle pocztą

Napisane przez Milva2020

nie ziemniaki, ino PYRY

O, wybaczcie

Napisane przez XminorXlosX

Jakie słodkie Ja kiedyś takie zrobię http://www.diekleinekroete.de/wp-con...61-505x378.jpg ale zabieram się za to już od pół roku

Boskie

Napisane przez versatille

idź sobie.

A jutro mogę wrócić

Napisane przez Kaveri

Umyłam dziś RAZ włosy jakimś pokrzywowym rypaczem z TIPa i co? Włosy czyste bez przyklapu

Ja umyłam ogórkowym z birfrony mojego TZta super

Weszłam do swojej Biedrony i co ja PACZE kremy do rąk stare WRÓCIŁY

[grudniowa]

Takie cos mi wyszlo po tych wszystkich odzywkach(nieczesane, suche):

i

[Heroldin]

Napisane przez MissChievousTess

No i żebyś miała tego świadomość- ponoć henna przyśpiesza siwienie.

To prawda, czego sama doświadczyłam. Nie będę starała się tego naukowo tłumaczyć. Tak jest. Przynajmniej w moim przypadku.

Napisane przez usmiechnieteoczy

To nie jest tak że siwienie jest cechą osobniczą?

Jest, ale nie zawsze.

Napisane przez MissChievousTess

Podejrzewam, że henna wnikając do samego włosa może mieć jakiś wpływ na te reakcje utleniania od wewnątrz.

Lojalnie ostrzegam : nie pisz tego Mnie tu, na Wizażu, za takie stwierdzenie, od czci i wiary odsądzając, zlinczowano prawie

Napisane przez xsyskax

Włos od tak moze stracić pigment?

Ot tak - to może nie. Ale np. w mocno stresowych sytuacjach {Twój przykład} tak. Liczne mam na to dowody. Nie wiem czym to może być spowodowane, bo żadne wiarygodne dla mnie dowody naukowe w ręce mi nie wpadły.

Napisane przez grudniowa

Wybaczcie, moze to glupie pytanie, ale mam tabletki z tluszczem z watroby jakiejs ryby(cod liver oil) - to to?

Cod to dorsz. Masz olej z wątroby dorsza, a więc tran.

[Kaveri]

Napisane przez the rock

Ja umyłam ogórkowym z birfrony mojego TZta super

Weszłam do swojej Biedrony i co ja PACZE kremy do rąk stare WRÓCIŁY

Też miałam już kiedyś. Fajnie mył, ale po jakimś czasie denerwował mnie zapach


U mnie ich nie ma

[usmiechnieteoczy]

Napisane przez MissChievousTess

Żeby nie było, że nie wspieram duchowo kształcących się, może coś ci się przyda:
http://www.fizjoterapeutom.pl/artyku...zyterapia.html
Wygląda ciekawie. Podziwiam wszystkie osoby zajmujące się fizjoterapią i rehabilitacją wszelkiego rodzaju. Naprawdę ciężka i odpowiedzialna praca. Życzę sukcesów w nauce.

Dziękuje za linka , fajna strona, aż dziw że wcześniej na nią nie trafiłam

[kascysko]

Napisane przez Aredhel125

Jedynie to mam wrażenie, ze trochę swędzi mnie głowa, ale na razie nie jestem pewna, czy to od tego. Głównie chodziło mi o to, czy może być to ogólnie potencjalny wysuszacz tak jak np. wiele szamponów ziołowych.
Niestety ostatnio po wakacyjnym używaniu Joanny z Apteczki Babuni do włosów wypadających musiałam ściąć sporo włosy.
Od tego czasu postanowiłam, że będę świadomie i starannie dbała o włosy i z radością kupowałam w Rossmanie Facelle.
Mogłoby sie wydawać, że skoro jest tak delikatny to wysuszać raczej nie ma prawa.
Czasem mam wrażenie, że im bardziej staram sie dbać o włosy tym bardziej mi to nie wychodzi i tylko działam na ich szkodę.

Wiesz, delikatność też może uczulić, na przykład rzeczonym rumiankiem. Po prostu obserwuj, i jak coś się będzie działo to odstaw.

Napisane przez MissChievousTess

Cysteiną się jeszcze nie bawiłam. Chyba najwyższy czas na fazę testowania na ludziach.
W socjologii dyscyplina pojęciowa i myślenie analityczne to podstawa.
Inna sprawa, że mam dość dużo do czynienia z jak najbardziej ścisłymi badaniami statystycznymi.
Fakt, nie ma to jak zebrać grupę włosomaniaczek w jednym miejscu, żeby sobie podyskutowały o chemii kosmetycznej.
Może wymyślimy jakiś projekt badawczy?
Ma się w końcu od czegoś w rodzinie tych biotechnologów.

Jeden projekt jak na razie mi wystarczy, to pierwsza sprawa, która ograniczyła mój czas przewidziany na sen (ale napisałam plan syntezy łącznie z opcją B, jakby pierwsza nie wypaliła - dobrze, że odczynniki będą z grantu, bo nie sądzę, żeby z uczelnianych pieniędzy mi takie rzeczy zamówili).
Sama mam fizyków(na całe szczęście roboty do domu nie przynoszą), a reszta rodzinki pogodziła się już z tym, że mają mini-lab w domu.

Na cysteinę uważaj, bo powiadają, że śmierdzi, i to nawet długo po myciu. Mi tam nic nie zalatuje

Napisane przez grudniowa

Myslisz, ze po miesiacu mniej wiecej proteinowania moglam juz przekarmic? Bo ta domowa maseczke robie sporadycznie. Ale tak mi sie przypomnialo, ze stosuje rozne specyfiki, ostatnio biowaxa z keratyna i jedwabiem, tyle ze myslalam ze na przekarmienie trzeba sobie zapracowac

Ogólnie bardzo możliwe. Mi od czasów świadomego włosomaniactwa się to nie zdarzyło, ale fakt, moje kłaki proteiny lubią połknąć

[vivinn]

Napisane przez kascysko

Aminokwas kolokwialnie rzecz ujmując to cegiełka budulcowa proteiny - lepiej wnika, działa na podobnej zasadzie, ale efekt może być trochę różny od zastosowania na przykład keratyny. Zapytaj dziewczyny o doświadczenia z cysteiną i to, jak zadziałała na włosy (na moje jednakowoż działa zewnętrznie). A jak można się tym fajnie i przyjemnie przeproteinować, jak się przesadzi

Miałam o to pytać już dawno, ale zawsze mi uciekało: tauryna może mieć jakiś wpływ na włosy czy się w nie nie wkomponuje?
I jeszcze jedno pytanie do Ciebie czy sucharki po laminowaniu (metodą z suszarką) można trochę przetrzymać? Godzinę, półtorej powiedzmy? Czy ryzyko przeproteinowania wzrasta wtedy bardzobardzo?

[kascysko]

Napisane przez vivinn

Miałam o to pytać już dawno, ale zawsze mi uciekało: tauryna może mieć jakiś wpływ na włosy czy się w nie nie wkomponuje?
I jeszcze jedno pytanie do Ciebie czy sucharki po laminowaniu (metodą z suszarką) można trochę przetrzymać? Godzinę, półtorej powiedzmy? Czy ryzyko przeproteinowania wzrasta wtedy bardzobardzo?

Tauryna to trochę inny rodzaj aminokwasu, bo zamiast grupy karboksylowej zawiera grupę sulfonową. Wieść gminna niesie, że najlepiej działają na włosy aminokwasy mające zdolność do tworzenia mostków dwusiarczkowych (jak cysteina czy metionina) - ogólnie te mostki są odpowiedzialne poniekąd za utrzymanie kształtu fryzury

Ale tauryna jest produktem rozkładu cysteiny - podejrzewam, że da efekt na włosach - pewnie podobny do cysteiny, i można się nią przeproteinować.
Tauryna działa też przeciw włóknieniu mieszka włosowego ("twardnieniu" włókien kolagenowych, które zaburza krążenie w obrębie mieszka włosowego) - może więc przeciwdziałać wypadaniu. Ale bardziej spożywana wewnętrznie niż nakładana zewnętrznie

Za pierwszym razem po wysuszeniu sucharów spałam z nimi całą noc Jak się będziesz miała przeproteinować, to samo suszenie i mycie od razu też da efekt miotły

[vivinn]

Napisane przez kascysko

Tauryna to trochę inny rodzaj aminokwasu, bo zamiast grupy karboksylowej zawiera grupę sulfonową. Wieść gminna niesie, że najlepiej działają na włosy aminokwasy mające zdolność do tworzenia mostków dwusiarczkowych (jak cysteina czy metionina) - ogólnie te mostki są odpowiedzialne poniekąd za utrzymanie kształtu fryzury

Ale tauryna jest produktem rozkładu cysteiny - podejrzewam, że da efekt na włosach - pewnie podobny do cysteiny, i można się nią przeproteinować.
Tauryna działa też przeciw włóknieniu mieszka włosowego ("twardnieniu" włókien kolagenowych, które zaburza krążenie w obrębie mieszka włosowego) - może więc przeciwdziałać wypadaniu. Ale bardziej spożywana wewnętrznie niż nakładana zewnętrznie

Za pierwszym razem po wysuszeniu sucharów spałam z nimi całą noc Jak się będziesz miała przeproteinować, to samo suszenie i mycie od razu też da efekt miotły

Piękne dzięki za odpowiedź!
Kiedyś pewnie skuszę się na dodanie tauryny do czegoś
Dziś jednak tradycyjne laminowanie - włosy zaczynają się ciągnąć podczas mycia i straciły życie, więc miejmy nadzieję, że miotły nie będzie

[Limone]

Napisane przez MissChievousTess

Polecam gorąco -Alantan Dermoline.
Najlepiej ten:
http://www.alantandermoline.pl/article.php?sel=4
I najlepiej kilka razy dziennie cieńszą warstwę i grubszą na noc.
Jeżeli chcesz z witaminami A i E to jest też taka wersja, w różowym opakowaniu:
http://www.alantandermoline.pl/article.php?sel=3
Też testowana przeze mnie na ludziach. Polecam obie.

Dzięki, ale to nie mnie powinnaś cytować, a CrimsonGhost Fajne kremiki, ale nie dla mnie. Ja zostaje jednak przy swojej maści ochronnej na specjalne okazje

[bleedingsun]

Dostałam dzisiaj kolejną pochwałę włosów od kolegi! Powiedział, że od gimnazjum są w coraz lepszym stanie i nie mam już suszu na głowie, ale gładkie i nawilżone włosy

[Limone]

Napisane przez Heroldin

Lojalnie ostrzegam : nie pisz tego Mnie tu, na Wizażu, za takie stwierdzenie, od czci i wiary odsądzając, zlinczowano prawie

Chwileczkę, a właśnie z lektury forum nie wynikało, że henna jednak wnika do włosa? Bo przez dłuższy czas pokutowało stwierdzenie, że henna włosy oblepia, a Lisbeth mocno wtedy zawsze protestowała, pisząc, że henna ma właściwości wnikające i łączy się z keratyną.

A ja mam włosy we wszystkie strony. Użyłam bingo z shea i joannę b/s makową i poszłam spać z mokrymi drugi raz z rzędu i włosy albo odstają, albo się wyprostowały

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez bleedingsun

Dostałam dzisiaj kolejną pochwałę włosów od kolegi! Powiedział, że od gimnazjum są w coraz lepszym stanie i nie mam już suszu na głowie, ale gładkie i nawilżone włosy

Gratuluję

[Kaveri]

Dzień dobry
Jakie plany na dzisiaj?

[xsyskax]

Hej dziewczęta lenia mam strasznego. Posprzątałam i nie chce mi się zmywac sezamu

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez Kaveri

Dzień dobry
Jakie plany na dzisiaj?

helo

moje włosowe plany są takie, że oczyszczam dziś SLESikiem po wczorajszym niedomyciu, a potem jakiś mix maskowo-półproduktowy



dzisiaj musiałam spiąć włosy w koczka żeby wyjść do ludzi

[asiek14]

Ja chyba dzisiaj nic

poza nauką niestety

[Krrem]

A ja z okazji święta i nie wysciubiania nosa z domu ( kocham mieszkać w warszawie w takie dni jak ten) nałożyłam amlę na cały dzień. I wczoraj wieczorem nie umyłam włosów żeby sprawdzić czy na drugi dzień są do pokazania ludziom. Nie.. nie sa..

A i wczoraj kupiłam maskę
Henna wax z beauty formulas. Korciła mnie od dawna. A i wczoraj sobie wracam z kina patrze a tu mój grzebień
Moja mam uznała że nie moge ise nie czesać i kupiła mi nowy

[bleedingsun]

Napisane przez Kaveri

Dzień dobry
Jakie plany na dzisiaj?

Hej!

Ja dzisiaj wracam do krk (niestety ) i mam zamiar nauczyć się łaciny na kolokwium... Wieczorem pewnie nałożę coś na włoski, najprawdopodobniej Alterrę z granatem i olej śliwkowy.

[supamolly]

Napisane przez Kaveri

Dzień dobry
Jakie plany na dzisiaj?

ja gotuje dzisiaj gluta jak to moja matka usłyszała to skwitowała mnie "Boże, od tych wszystkich eksperymentów to ci kiedyś włosy wypadną" - jak ona nic nie rozumie :P :P

[bleedingsun]

Napisane przez supamolly

ja gotuje dzisiaj gluta jak to moja matka usłyszała to skwitowała mnie "Boże, od tych wszystkich eksperymentów to ci kiedyś włosy wypadną" - jak ona nic nie rozumie :P :P

Skąd ja to znam... Niektórym po prostu tego nie wytłumaczysz

[bloodzia21]

Napisane przez supamolly

ja gotuje dzisiaj gluta jak to moja matka usłyszała to skwitowała mnie "Boże, od tych wszystkich eksperymentów to ci kiedyś włosy wypadną" - jak ona nic nie rozumie :P :P

Identycznie powiedziała wczoraj moja mama. ,,Przeciez nakładasz sobie tyle tego na glowe... Nie wypadaja Ci jeszcze?" Nie ma to jak wiara

[Krrem]

Napisane przez charlie charlie

dorwałam Biosilka ale Bingacza w Jasminie już nie było za to kupiłam spray Mariona

Koło 15 jeszcze były bingacze :O

Napisane przez supamolly

ja gotuje dzisiaj gluta jak to moja matka usłyszała to skwitowała mnie "Boże, od tych wszystkich eksperymentów to ci kiedyś włosy wypadną" - jak ona nic nie rozumie :P :P

A ja gotuję dzisiaj klopsa z bryndzą
I moja mam mówi mi dokładnie to samo

[makowa_panienka89]

Napisane przez Kaveri

Dzień dobry
Jakie plany na dzisiaj?

Ja dzisiaj zmywam olej kokosowy i Isanę kakaową przy pomocy Facelle, potem Garnier AiK, a b/s Joaśka, ale jeszcze się nie zdecydowałam - z miodem albo makiem

[supamolly]

Napisane przez bleedingsun

Skąd ja to znam... Niektórym po prostu tego nie wytłumaczysz

Napisane przez bloodzia21

Identycznie powiedziała wczoraj moja mama. ,,Przeciez nakładasz sobie tyle tego na glowe... Nie wypadaja Ci jeszcze?" Nie ma to jak wiara

Napisane przez Krrem

Koło 15 jeszcze były bingacze :O



A ja gotuję dzisiaj klopsa z bryndzą
I moja mam mówi mi dokładnie to samo

No moja matula sama się gubi w zeznaniach, bo jednego dnia mi mówi "w sumie to włosy się zgęstniały (zgęstły ?! - nie wiem czy istnieje takie słowo), jakieś takie dłuższe masz niż zawsze" a drugiego dnia z takimi tekstami mi wyskakuje :P

a moje kudły już wymagają farbowania, pojawił się 1,5cm odrost, ale tak mi szkoda :P bo zawsze po farbowaniu przez tydzień muszę się nimi extra zajmować, żeby odżyły.. Chociaż od jakiś 4-5 farbowań farbuje się na olej i nie jest z nimi tak bardzo źle

[bleedingsun]

Patrzcie jakie miałam fale raz w życiu Przeglądałam zdjęcia i znalazłam takie.
Nie pamiętam jak je zrobiłam... pewnie z jakiejś fryzury takie wyszły xD

[say-hello]

hej wybaczcie nieobecność, ale przez ostatni tydzień siedziałam na uczelni od 8 do 23 i w domu nie miałam już na nic siły...


dzisiaj nakładam na włosy awokado muszę tylko znaleźć jakiś przepis.

[Milva2020]

Napisane przez Kaveri

Dzień dobry
Jakie plany na dzisiaj?

hej
zmyłam olejek łopianowy z kiełkami pszenicy, teraz siedzę z biovaxem, a w lodówce chłodzi się glutek

[Kaveri]

Napisane przez SoBitterSoSweet

dzisiaj musiałam spiąć włosy w koczka żeby wyjść do ludzi

Ja ostatnio często spinam włosy

Napisane przez bleedingsun

Wieczorem pewnie nałożę coś na włoski, najprawdopodobniej Alterrę z granatem i olej śliwkowy.

Jak pachnie ten olej?

Napisane przez supamolly

ja gotuje dzisiaj gluta jak to moja matka usłyszała to skwitowała mnie "Boże, od tych wszystkich eksperymentów to ci kiedyś włosy wypadną" - jak ona nic nie rozumie :P :P

Skąd ja to znam?

Napisane przez makowa_panienka89

Ja dzisiaj zmywam olej kokosowy i Isanę kakaową przy pomocy Facelle, potem Garnier AiK, a b/s Joaśka, ale jeszcze się nie zdecydowałam - z miodem albo makiem

Z miodem

Napisane przez say-hello

hej wybaczcie nieobecność, ale przez ostatni tydzień siedziałam na uczelni od 8 do 23 i w domu nie miałam już na nic siły...

Jak można tyle siedzieć na uczelni?!