Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III

[strippi]

Napisane przez maria28

Niekoniecznie. Może być też ktoś z tego drugiego wątku mamusiowego.

nom też prawda

Napisane przez misiulka06

http://www.youtube.com/watch?v=u4SaM2QQ12Y zobaczcie jakie cudeńko

super, ale ja nie mam talentu do szycia

[LiwkaO]

Napisane przez czarny flamaster

Wchodzę sobie na FB, a tam elaborat od szefowej, że nie powinnam życia prywatnego opisywać na forum publicznym, że nie powinnam pisać, że gdzieś wychodzę gdy jestem na L4, bo ktoś doniesie itd. itd. Chyba usunę ją ze znajomych, bo nie mam chęci na jej komentarze. Jak to mój mąż powiedział, szkoda moich nerwów....
Okey. L4 dostałam w czwartek, z domu wyszłam w piątek na 3 godziny i było to planowane dłużej niż L4. Ech...

Oj kochana jest:P martwi się o Ciebie haha

Napisane przez nestelle

u nas w warsztacie woda po kolana -na razie nie wiadomo czy rura jakaś pękła czy co... naszczęście nie w biurach...
coś ostatnio przyciągamy katastrofy wodne albo coś... może już powinniśmy arkę budować? najpierw akwarium teraz to....
to co kto na basen ... zapraszamy (ooooch -taki czarny humor ...bo przecież nie będę płakać... )

Ja myślę, że ma to związek ze zbliżającym się końcem świata i tak jak mówisz niebiosa dają Wam znaki, że macie budować Arkę

[ObserwujeCie]

Napisane przez despa

Ale możesz kupić inne ja czekolady nie mogę spożywać bo mnie łeb zaraz nawala, a jednak z czekoladą z Żabki wyszłam.

Z jakiej okolicy Krk jesteś?

A innych to nie chcę, inne mam Wiesz jak to jest z zachcianką, zachcianka albo śmierć

Podgórze.

Napisane przez Dragusia88

mamuśki jeden śpiwór starczy nie?

ja też planuję jeden !

Napisane przez czarny flamaster

Dziewczyny, czytam sobie właśnie z ciekawości artykuł o tym przedłużonym macierzyńskim. Poproszę jakąś znajomą księgową o wyliczenie mi dla pewności czy się załapię- pisałyście, że osoby, które urodzą po 15 marca już się łapią. Skorzystałabym z rocznego urlopu jeśli byłaby taka możliwość.

Ale tu żadnej księgowej nie trzeba, data urodzenia dziecka - kalendarz i liczysz tygodnie - 24. Jeśli 1 września wypada nawet 6 dnia 23 tygodnia to się łapiesz. My z Mężem liczyliśmy i wychodzi właśnie ten 15 marca ale można to ztestować samemu przy użyciu kalendarza.

Napisane przez monicca1989

Rzeszów[COLOR="Silver"]

Ooo miasto z pomnikiem wielkiej cipki

http://www.google.pl/imgres?q=rzesz%...&tx=702&ty=283

[Ewkaaa8891]

Jeżeli chodzi o kąpanie to na początku w pokoju będziemy a potem dopiero w wannie bo łazienka troche za chłodna jest, a że narazie pokój małego będzie na dole to myśle że nawygodniej mi bedzie przy kosmetykach.
Ta wanienka anatomiczna dla mnie jest super, a dziecko można kąpać w niej od początku czy potem jak będzie troche większe ??? I napewno kupie ze stojakiem.
Jeżeli chodzi o przewijak to ja będe miała 2 duże komody więc czy na łóżeczku czy na komodzie ...zobacze gdzie bedzie wygodniej. Chociaż nie ukrywam że marzy mi się mieszkac na górze juz jak dzidzia bedzie z nami ale chyba nie zdażymy dokończyć poddasza

Strippi: +3 głosy

[Agateczka*]

Napisane przez Sorceresss

No pierwszy raz w życiu mi się coś takiego przytrafiło!

A, ten "szary blok" to wpisała ta ciućma co mi dostarczała paczkę. Jak spytałam co to w ogóle znaczy to powiedział - że nie mógł trafić (????). Ta... w Nowej Hucie 80% bloków szarych... mój z tych 20% w innym kolorze!

no to miałaś przejścia z tymi burakami

Napisane przez nestelle

...a więc :
wczoraj byłam na połówkowym,przed tym zjadłam -tak jak doradzałyście "coś "czekoladowego... no i biada tym ,które to podpowiedziały ... okazało się ,że mam pinponga w brzuchu i to z adhd ... tak mi skakał,że lekarz przerwał badanie i poprosił abym zaczekała 30 min aby troszkę przez ten czas się zmęczył.... , po tym czasie wróciłam i dokończył badanko...
mały zdrowy ,wszystko na miejscu , ważył 607 g czyli normalnie -jak pisałam wcześniej. tylko pomyliłam tygodnie -wczoraj był 22 t 6 d (a nie 23t6d)...
fotka :
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1352494306

- od dzisiaj zaczynam 24 tydz.
-dziś dostałam kasę z zusu za pażdziernik

ale piękna dzidzia
za pinponga

Napisane przez despa

Dzień dobry

Czy przyjmiecie w swoje progi nowego osobnika?

witamy

Napisane przez strippi

Wiecie co Michałek wczoraj mi zafundował
Pojechaliśmy do innego miasta (Legnicy) na zakupy zabawkowe, no i Michałek zaczął mnie kopać w pęcherz, że tak mi się siku zachciało, że po prostu masakra. Poszłam do wc, na 3 działała tylko jedna, kolejka, a koło drzwi jakiś gościu (porządkowy? ) stał, nie wiem na co czekał. No i ja nie mogłam zrobić siku przez to normalnie masakra. No i poszłam z takim obolałym pęcherzem na sklep, a Michaś cały czas napierał na ten pęcherz, myślałam, że padnę tam i latałam od półki do półki, 5min i do kasy lecimy
Tż mówi "leć do wc", no to ja lecę, patrzę a tam dalej ten gościu stoi i kolejka, no to ja sobie myślę "no to pięknie, przecież ja nie zrobię tego co mam zrobić". Lecę do męża i mówię "do auta". To lecimy do auta, usiadłam i Michał od razu odpuścił, że wytrzymałam bez zatrzymywania w lesie i dopiero po 40min poszłam (już w domu) do wc
Normalnie wariacja

no ja też miewam takie akcje z pęcherzem
ale raczej nie mam problemu żeby się nie móc wysikać, jak już dolecę to ulga

Napisane przez Moderna

Dzien dobry

melduje sie po kilku dniach nieobecnosci jak pisalam we wtorek bylam w szpitalu, no i zostalam tez wtedy przyjeta, wrocilam wczoraj do domu

milej niedzieli kochane

fajnie że jesteś z powrotem
oby było już tylko lepiej

Napisane przez Sorceresss

Kurcze, ja w nocy wstawałam sobie siku i taki mnie ból w krzyżu złapał, że nie mogłam usiąść, żeby się wysikać.
A co najlepsze mam zakwasy na pośladkach - nie mam bladego pojęcia od czego

ja też mam dziś małe zakwasy w nogach, i nie wiem od czego

Napisane przez strippi

w ogóle dostałam ostrzeżenie tutaj, że poprosiłam was o głosy

to chyba za ten link w podpisie
ale głosy oddałam i ja

Napisane przez jolanT

z tych bardziej optymistycznych rzeczy- moja dziecina się już rusza
od paru dni czuję jak mi żabcia stuknie parę razy
.

za ruchy

Napisane przez czarny flamaster

Wchodzę sobie na FB, a tam elaborat od szefowej, że nie powinnam życia prywatnego opisywać na forum publicznym, że nie powinnam pisać, że gdzieś wychodzę gdy jestem na L4, bo ktoś doniesie itd. itd. Chyba usunę ją ze znajomych, bo nie mam chęci na jej komentarze. Jak to mój mąż powiedział, szkoda moich nerwów....
Okey. L4 dostałam w czwartek, z domu wyszłam w piątek na 3 godziny i było to planowane dłużej niż L4. Ech...

Napisane przez czarny flamaster

Właśnie na pierwszym L4 z niewiadomych mi powodów dostałam opcję 1, czyli leżenie. Musze pogadać z lekarzem, bo przecież źle się nie czuję i leżeć nie muszę. Wypisywała mi je pielęgniarka więc może nie wiedziała co ma wpisać i poszła na łatwiznę.
Wiecie co mnie bardziej wkurza? Do mnie pisze i się czepia, a lasce z ciażą zagrożoną normalnie godziny wpisywała choć miała leżeć, bo chce być dobra i by dziewczyna sobie dorobiła. Naprawdę cieszę się, że tam nie wracam.

Co do tego czy czyta wizaż- nie wiem. Ale kiedyś dzwoniła do mnie, bo przez jakiś czas kręciłam filmy na YT z pretensją i radą bym przestała, bo jeszcze jakiś świr mnie będzie śledził.... No proszę! Niech sobie kobieta hobby znajdzie jakieś. Napisze mi, że muszę być odpowiedzialną matką, a sama zaraz po cesarce wracała do pracy, bo pracoholik z niej straszny.

co za baba
świr to ona jest, i śledzi twoje życie co ją obchodzi co ty robisz po za pracą, każdy ma prawo do wolnego spędzania czasu jak chce a nie ona ci będzie dyktować co jest dobre a co nie


Witajcie kochane znowu was goniłam...
Wczoraj byłam u dwulatka na urodzinkach, wróciłam taka pełna że myślałam że pęknę
Co do wanienki to ja mam taką zwykła i raczej nie będę kupować innej, a gdzie będziemy kąpać to jeszcze nie wiem
i coś chciałam jeszcze napisać ale zapomniałam

[nestelle]

Napisane przez LiwkaO

Ja myślę, że ma to związek ze zbliżającym się końcem świata i tak jak mówisz niebiosa dają Wam znaki, że macie budować Arkę

...ooo tak jak "Evan Wszechmogący" - mam nadzieję,że broda mi nie wyrośnie...
dzisiaj z powodu tej "powodzi " warsztacie nigdzie nie wyszliśmy , kuba zaprosił sobie kolegę do domu a ninka się nudzi i z tej nudy
kombinuje ... upiera się ,że braciszek z brzuszka będzie antosiem ale.... fajnie było by mieć też siostrzyczkę ,więc wpadła na pomysł ,że jak będę miała taaaki brzuszek (i przyniosła dla zobrazowania tematu tą ogromną piłkę na której się skacze... ) to oprócz antka zmieści się jeszcze -antosia!

męczy mnie o buty i każe obiecać ,że jak dorośnie to jej dam choć jedną parę na obcasach argumentując" ale mamusiu one są takie cudowne ,prześliczne wprost stworzone dla mnie"

popłakuje ,że jest jeszcze taaaka mała a przecież ona chce być już duża,ja jej na to ,że urośnie ..no i fajnie być małą, ona na to"...i nic nie potrafić?" (wywnioskowała to z przegranej z kubą w pleya)

"mamo obiecasz mi ,że mi też urosną takie duże i piękne piersi ?"

" moja hipoteza jest taka: jak nie zjem obiadu to więcej czekoladek wejdzie do mojego brzucha"

psociła się kubie i nie chciała przestać ,mówię ,że jeśli go natychmiast nie przeprosi to skończy się to jakąś karą ,ona na to " to zależy jaką karą się to skończy -może przeprosiny nie będą tego warte?"
ninka ma 3,5 roku ...

[Maluda2112]

Dziewczynki skoro prosimy o głosy to ja was też poproszę o 5 dla moje siostrzenicy której zależy na wygranej oddajcie po głosiku

Na króliczka
http://www.miniminiplus.pl/konkurs/s...8286/najnowsze
I psiaka
http://www.miniminiplus.pl/konkurs/s...8285/najnowsze

Dziękuje w imieniu siostrzenicy

[nestelle]

Napisane przez ObserwujeCie

Ooo miasto z pomnikiem wielkiej cipki

..super stronka

[LiwkaO]

Napisane przez nestelle

...ooo tak jak "Evan Wszechmogący" - mam nadzieję,że broda mi nie wyrośnie...
dzisiaj z powodu tej "powodzi " warsztacie nigdzie nie wyszliśmy , kuba zaprosił sobie kolegę do domu a ninka się nudzi i z tej nudy
kombinuje ... upiera się ,że braciszek z brzuszka będzie antosiem ale.... fajnie było by mieć też siostrzyczkę ,więc wpadła na pomysł ,że jak będę miała taaaki brzuszek (i przyniosła dla zobrazowania tematu tą ogromną piłkę na której się skacze... ) to oprócz antka zmieści się jeszcze -antosia!

męczy mnie o buty i każe obiecać ,że jak dorośnie to jej dam choć jedną parę na obcasach argumentując" ale mamusiu one są takie cudowne ,prześliczne wprost stworzone dla mnie"

popłakuje ,że jest jeszcze taaaka mała a przecież ona chce być już duża,ja jej na to ,że urośnie ..no i fajnie być małą, ona na to"...i nic nie potrafić?" (wywnioskowała to z przegranej z kubą w pleya)

"mamo obiecasz mi ,że mi też urosną takie duże i piękne piersi ?"

" moja hipoteza jest taka: jak nie zjem obiadu to więcej czekoladek wejdzie do mojego brzucha"

psociła się kubie i nie chciała przestać ,mówię ,że jeśli go natychmiast nie przeprosi to skończy się to jakąś karą ,ona na to " to zależy jaką karą się to skończy -może przeprosiny nie będą tego warte?"
ninka ma 3,5 roku ...

Ale się uśmiałam hahaha dzieci są cudowne

[eluśka87]

witam, nie wiem pewnie słabo się dałam zapamietać..
Jestem już w 17 tygodniu końcówka, wiemy już, że to chłopczyk. Ma już 13,8 cm.
Nie udzielałam się za często, w ostatnim czasie pochlonely mnie przygotowania do slubu i powrot po urlopie do pracy, ktory jest koszmarem, w ostatnim tygodniu 4 dni stresu przez 2 osoby,ehh jutro musze spokojnie podejsc do sprawy.
Tak czytam o waszych bólach w pachwinie, mnie również dopadają dziś już słabiej. Ogólnie mam anemię, biorę żelazo i miałam wg badania z 23.10, żemam infejcję w moczu, poweselu 20.10 mialam chyba zapalenie bo bolalo mnie i na sikanie zbieralo. Biore zelazo, pije zuravit (lekarz pozwolil) i herbate żurawinową. Dziś na buzi zauważyłam pękające naczynko a ogólnie czuję się dobrze i myślę o pierwszych zakupach choć się waham. Mam pytanie macie jakieś rady co do zakupów jestem zielona pod tym wzgledem to moje 1 dziecko nic nie mamy kompletnie. Potrzebuje sie w cos juz chyba zaopatrzyc?Moje ubrania sie robia male, spodnie oczywiscie, brzuszek widać a przytyłam 1,8 kg. Nie wiem czy to dużo nie objadam się nie wiem czym ale mam zachcianki różne. Dziś jadłam między posiłkami migdaly, winogron, a ostatnio mam ochote straszna na platki na mleku...
Możecie mnie dodać na listę mamusiek??

Mam pytanie o surowe mięso, z tą toksoplazmozą to chodzi o fakt kontaktów z mięsem.. np przy obiadku nie moge miec stycznosci, nie podpytalam dokladnie lekarza. DZis robilam karkowke i nalozylam rekawiczki hehe.. miałam to badanie i wyszlo mi, ze mialam kiedys kontakt a teraz ze OK. Oświeci mnie ktoś Mam takie schizy na różnym punkcie w ciąży

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Czarny flamaster ale wścibka babka.. ale nie denerwuj się tacy ludzie są i będą najlepiej omijać albo nie mieć w znajomych u mnie to w pracy też różne sytuacje..wrrr

Nestelle dzieci są cudowne. Mój kuzyn powiedział do mnie ostatnio, że jak będe miała chłopca to on nauczy go ' bicia się i wszytskich sztuk walki, a i jeszcze jak owijać dziewczyny, poprawił się mówiąc omotywać' hihi 4 latki są też ok... ale dużo mówią. Ten kuzyn to stwierdził, że jak będzie miał siostrę to zamieni się ze mną i bedzie miał brata..

[Agnjeska]

Napisane przez eluśka87

Mam pytanie o surowe mięso, z tą toksoplazmozą to chodzi o fakt kontaktów z mięsem.. np przy obiadku nie moge miec stycznosci, nie podpytalam dokladnie lekarza. DZis robilam karkowke i nalozylam rekawiczki hehe.. miałam to badanie i wyszlo mi, ze mialam kiedys kontakt a teraz ze OK. Oświeci mnie ktoś Mam takie schizy na różnym punkcie w ciąży

Eee to o jedzenie przecież chodzi? Znaczy jedzenie surowego mięsa... przygotowywać mięso w rękawiczkach to nawet dla mnie trochę przesada

[eluśka87]

Dzięki, dziś po prostu ze strachu to zrobiłam, mój 1 raz. Bałam się, że to może ogólnie styczności z surowym nie można mieć, ale ze mnie głupek... )

[Sorceresss]

Napisane przez nestelle

a do czego śpiwór?

jak to do czego? Na biwak pod namiot

Ja idę jednak w kołderkę - wydaje mi się to bardziej.... naturalne

Napisane przez eluśka87

Mam pytanie o surowe mięso, z tą toksoplazmozą to chodzi o fakt kontaktów z mięsem.. np przy obiadku nie moge miec stycznosci, nie podpytalam dokladnie lekarza. DZis robilam karkowke i nalozylam rekawiczki hehe.. miałam to badanie i wyszlo mi, ze mialam kiedys kontakt a teraz ze OK. Oświeci mnie ktoś Mam takie schizy na różnym punkcie w ciąży

HEJ! o rety! rekawiczki do mięska? Mnie oba wyniki na toxo wyszły negatywne - mimo, że sypiałam, przytulałam się, całowałam z kotami, psami - a wszystko robię gołymi łapami Ostatnio nawet robiąc wołowinkę mieloną dziabnęłam skibkę dla sprawdzenia smaku...

Uf... ale powolny dzień.
Chcę już jutra, przed 9 mam badanie i chcę zobaczyć maluszka. Od 3 dni coś się uspokoił i nie szaleje po brzuchu i jakoś niespokojna przez to jestem

[strippi]

Napisane przez Agateczka*

no ja też miewam takie akcje z pęcherzem
ale raczej nie mam problemu żeby się nie móc wysikać, jak już dolecę to ulga

to chyba za ten link w podpisie
ale głosy oddałam i ja

no ja też nie miałam, ale ten gościu stojący przy drzwiach tak mnie zdekoncentrował

no właśnie nie za podpis, tylko za link co dodałam w poście :/

Napisane przez Maluda2112

Dziewczynki skoro prosimy o głosy to ja was też poproszę o 5 dla moje siostrzenicy której zależy na wygranej oddajcie po głosiku

Na króliczka
http://www.miniminiplus.pl/konkurs/s...8286/najnowsze
I psiaka
http://www.miniminiplus.pl/konkurs/s...8285/najnowsze

Dziękuje w imieniu siostrzenicy

zagłosowane na oba i potwierdzone na emailu słodziaki

Napisane przez eluśka87

witam, nie wiem pewnie słabo się dałam zapamietać..
Jestem już w 17 tygodniu końcówka, wiemy już, że to chłopczyk. Ma już 13,8 cm.
Nie udzielałam się za często, w ostatnim czasie pochlonely mnie przygotowania do slubu i powrot po urlopie do pracy, ktory jest koszmarem, w ostatnim tygodniu 4 dni stresu przez 2 osoby,ehh jutro musze spokojnie podejsc do sprawy.
Tak czytam o waszych bólach w pachwinie, mnie również dopadają dziś już słabiej. Ogólnie mam anemię, biorę żelazo i miałam wg badania z 23.10, żemam infejcję w moczu, poweselu 20.10 mialam chyba zapalenie bo bolalo mnie i na sikanie zbieralo. Biore zelazo, pije zuravit (lekarz pozwolil) i herbate żurawinową. Dziś na buzi zauważyłam pękające naczynko a ogólnie czuję się dobrze i myślę o pierwszych zakupach choć się waham. Mam pytanie macie jakieś rady co do zakupów jestem zielona pod tym wzgledem to moje 1 dziecko nic nie mamy kompletnie. Potrzebuje sie w cos juz chyba zaopatrzyc?Moje ubrania sie robia male, spodnie oczywiscie, brzuszek widać a przytyłam 1,8 kg. Nie wiem czy to dużo nie objadam się nie wiem czym ale mam zachcianki różne. Dziś jadłam między posiłkami migdaly, winogron, a ostatnio mam ochote straszna na platki na mleku...
Możecie mnie dodać na listę mamusiek??

Mam pytanie o surowe mięso, z tą toksoplazmozą to chodzi o fakt kontaktów z mięsem.. np przy obiadku nie moge miec stycznosci, nie podpytalam dokladnie lekarza. DZis robilam karkowke i nalozylam rekawiczki hehe.. miałam to badanie i wyszlo mi, ze mialam kiedys kontakt a teraz ze OK. Oświeci mnie ktoś Mam takie schizy na różnym punkcie w ciąży

gratuluję synka

co do listy mamuś to mogę dodać, ale nieaktywne mamy są z niej usuwane
dane wg 1 strony wyślij mi na pw

Nie musisz robić mięsa w rękawiczkach. Ja jak robię mielone to próbuję i nic mi nie jest w 1 ciąży też próbowałam przy przygotowaniu i nic nie było

[bmma]

Napisane przez Maluda2112

Dziewczynki skoro prosimy o głosy to ja was też poproszę o 5 dla moje siostrzenicy której zależy na wygranej oddajcie po głosiku

Na króliczka
http://www.miniminiplus.pl/konkurs/s...8286/najnowsze
I psiaka
http://www.miniminiplus.pl/konkurs/s...8285/najnowsze

Dziękuje w imieniu siostrzenicy

Poszło

Strippi +3 głosy

[nestelle]

Napisane przez eluśka87

witam, nie wiem pewnie słabo się dałam zapamietać..
Jestem już w 17 tygodniu końcówka, wiemy już, że to chłopczyk. Ma już 13,8 cm.
Nie udzielałam się za często, w ostatnim czasie pochlonely mnie przygotowania do slubu i powrot po urlopie do pracy, ktory jest koszmarem, w ostatnim tygodniu 4 dni stresu przez 2 osoby,ehh jutro musze spokojnie podejsc do sprawy.
Tak czytam o waszych bólach w pachwinie, mnie również dopadają dziś już słabiej. Ogólnie mam anemię, biorę żelazo i miałam wg badania z 23.10, żemam infejcję w moczu, poweselu 20.10 mialam chyba zapalenie bo bolalo mnie i na sikanie zbieralo. Biore zelazo, pije zuravit (lekarz pozwolil) i herbate żurawinową. Dziś na buzi zauważyłam pękające naczynko a ogólnie czuję się dobrze i myślę o pierwszych zakupach choć się waham. Mam pytanie macie jakieś rady co do zakupów jestem zielona pod tym wzgledem to moje 1 dziecko nic nie mamy kompletnie. Potrzebuje sie w cos juz chyba zaopatrzyc?Moje ubrania sie robia male, spodnie oczywiscie, brzuszek widać a przytyłam 1,8 kg. Nie wiem czy to dużo nie objadam się nie wiem czym ale mam zachcianki różne. Dziś jadłam między posiłkami migdaly, winogron, a ostatnio mam ochote straszna na platki na mleku...
Możecie mnie dodać na listę mamusiek??

Mam pytanie o surowe mięso, z tą toksoplazmozą to chodzi o fakt kontaktów z mięsem.. np przy obiadku nie moge miec stycznosci, nie podpytalam dokladnie lekarza. DZis robilam karkowke i nalozylam rekawiczki hehe.. miałam to badanie i wyszlo mi, ze mialam kiedys kontakt a teraz ze OK. Oświeci mnie ktoś Mam takie schizy na różnym punkcie w ciąży

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Czarny flamaster ale wścibka babka.. ale nie denerwuj się tacy ludzie są i będą najlepiej omijać albo nie mieć w znajomych u mnie to w pracy też różne sytuacje..wrrr

Nestelle dzieci są cudowne. Mój kuzyn powiedział do mnie ostatnio, że jak będe miała chłopca to on nauczy go ' bicia się i wszytskich sztuk walki, a i jeszcze jak owijać dziewczyny, poprawił się mówiąc omotywać' hihi 4 latki są też ok... ale dużo mówią. Ten kuzyn to stwierdził, że jak będzie miał siostrę to zamieni się ze mną i bedzie miał brata..

za chłopca ,gratuluje !
co do rękawiczek -to mnie rozwaliłaś .....
co do kuzyna to .... dobre
moje dzieci są na etapie małżeństwa ze sobą- no bardziej z inicjatywy niny... kuba to jej "książę i rycerz " ....

Napisane przez Sorceresss

jak to do czego? Na biwak pod namiot

Ja idę jednak w kołderkę - wydaje mi się to bardziej.... naturalne

Uf... ale powolny dzień.
Chcę już jutra, przed 9 mam badanie i chcę zobaczyć maluszka. Od 3 dni coś się uspokoił i nie szaleje po brzuchu i jakoś niespokojna przez to jestem

no tak na biwak.... wszystko jasne...
no ja też wolę kołdre
co do wizyty to - wszystko będzie dobrze .

coś dla nas
http://demotywatory.pl/3964253/Od-se...chudnie-mowili

[kasia86bgo]

Napisane przez strippi

w ogóle dostałam ostrzeżenie tutaj, że poprosiłam was o głosy

nie ladnie tak na STIPPI kablowac oj nie ladnie

Napisane przez czarny flamaster

Wchodzę sobie na FB, a tam elaborat od szefowej, że nie powinnam życia prywatnego opisywać na forum publicznym, że nie powinnam pisać, że gdzieś wychodzę gdy jestem na L4, bo ktoś doniesie itd. itd. Chyba usunę ją ze znajomych, bo nie mam chęci na jej komentarze. Jak to mój mąż powiedział, szkoda moich nerwów....
Okey. L4 dostałam w czwartek, z domu wyszłam w piątek na 3 godziny i było to planowane dłużej niż L4. Ech...

daj jej IGNOR

Napisane przez nestelle

...ooo tak jak "Evan Wszechmogący" - mam nadzieję,że broda mi nie wyrośnie...
dzisiaj z powodu tej "powodzi " warsztacie nigdzie nie wyszliśmy , kuba zaprosił sobie kolegę do domu a ninka się nudzi i z tej nudy
kombinuje ... upiera się ,że braciszek z brzuszka będzie antosiem ale.... fajnie było by mieć też siostrzyczkę ,więc wpadła na pomysł ,że jak będę miała taaaki brzuszek (i przyniosła dla zobrazowania tematu tą ogromną piłkę na której się skacze... ) to oprócz antka zmieści się jeszcze -antosia!

męczy mnie o buty i każe obiecać ,że jak dorośnie to jej dam choć jedną parę na obcasach argumentując" ale mamusiu one są takie cudowne ,prześliczne wprost stworzone dla mnie"

popłakuje ,że jest jeszcze taaaka mała a przecież ona chce być już duża,ja jej na to ,że urośnie ..no i fajnie być małą, ona na to"...i nic nie potrafić?" (wywnioskowała to z przegranej z kubą w pleya)

"mamo obiecasz mi ,że mi też urosną takie duże i piękne piersi ?"

" moja hipoteza jest taka: jak nie zjem obiadu to więcej czekoladek wejdzie do mojego brzucha"

psociła się kubie i nie chciała przestać ,mówię ,że jeśli go natychmiast nie przeprosi to skończy się to jakąś karą ,ona na to " to zależy jaką karą się to skończy -może przeprosiny nie będą tego warte?"
ninka ma 3,5 roku ...

OOOOOOOOOOOOOOOOOOCH sie zroczulilam, ale takie dzieciaczki sa najslodsze - ja pamietam jak moja mlodsza miala 3 - 4 i zawsze o 15 czekala na mnie jak wroce z domu ze swoim 'duzym' plecakiem tam miala ksazki zeszytsy pisaki olowki kredki i jej pytanie
'' no sisotra to czego dzis sie bedziemy uczyc ''


ja wrocilam z pracy wympompowana na MAX'a znowu ruch byl duzy dzis.
ale w koncu siostra zrobial obiecana saltke z pekinskiej kurczaka pomidorka i takie tam nie wiem co jeszcze - ale opiedrykalam caly talerz i zastawiam sie nad dokladka

yhmm co do wcześniejszej rozmowy jak uda mi sie w -norge upolowac anatomiczna to ja kupie, a jak nie bede musiala polegac na zwyklej lecz takze planuje kupic stojaczek.

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez nestelle

coś dla nas
http://demotywatory.pl/3964253/Od-se...chudnie-mowili

o qrwa PADLAM

[bmma]

Dziewczyny, tak czytam i szukam po necie...
Na starych zasadach to ile my będziemy miały macierzyńskiego?? Nie czasem 20 + 6 tygodni?? Wszędzie tylko te nowe zasady :/

To mnie facet w błąd wprowadził :/
"Kosiniak-Kamysz mówił, że od 1 września 2013 r. półroczny urlop macierzyński (20 tygodni podstawowych i sześć tygodni dodatkowych) będzie można wydłużyć o kolejne 26 tygodni."
Jedna tylko +4

[despa]

Napisane przez ObserwujeCie

A innych to nie chcę, inne mam Wiesz jak to jest z zachcianką, zachcianka albo śmierć

Podgórze.



ja też planuję jeden !



Ale tu żadnej księgowej nie trzeba, data urodzenia dziecka - kalendarz i liczysz tygodnie - 24. Jeśli 1 września wypada nawet 6 dnia 23 tygodnia to się łapiesz. My z Mężem liczyliśmy i wychodzi właśnie ten 15 marca ale można to ztestować samemu przy użyciu kalendarza.



Ooo miasto z pomnikiem wielkiej cipki

http://www.google.pl/imgres?q=rzesz%...&tx=702&ty=283

ja też

Napisane przez nestelle

...ooo tak jak "Evan Wszechmogący" - mam nadzieję,że broda mi nie wyrośnie...
dzisiaj z powodu tej "powodzi " warsztacie nigdzie nie wyszliśmy , kuba zaprosił sobie kolegę do domu a ninka się nudzi i z tej nudy
kombinuje ... upiera się ,że braciszek z brzuszka będzie antosiem ale.... fajnie było by mieć też siostrzyczkę ,więc wpadła na pomysł ,że jak będę miała taaaki brzuszek (i przyniosła dla zobrazowania tematu tą ogromną piłkę na której się skacze... ) to oprócz antka zmieści się jeszcze -antosia!

męczy mnie o buty i każe obiecać ,że jak dorośnie to jej dam choć jedną parę na obcasach argumentując" ale mamusiu one są takie cudowne ,prześliczne wprost stworzone dla mnie"

popłakuje ,że jest jeszcze taaaka mała a przecież ona chce być już duża,ja jej na to ,że urośnie ..no i fajnie być małą, ona na to"...i nic nie potrafić?" (wywnioskowała to z przegranej z kubą w pleya)

"mamo obiecasz mi ,że mi też urosną takie duże i piękne piersi ?"

" moja hipoteza jest taka: jak nie zjem obiadu to więcej czekoladek wejdzie do mojego brzucha"

psociła się kubie i nie chciała przestać ,mówię ,że jeśli go natychmiast nie przeprosi to skończy się to jakąś karą ,ona na to " to zależy jaką karą się to skończy -może przeprosiny nie będą tego warte?"
ninka ma 3,5 roku ...

świetne masz dzieciaczki, a tekst o karze i przeprosinach mnie połozył na łopatki.

Napisane przez eluśka87

witam, nie wiem pewnie słabo się dałam zapamietać..
Jestem już w 17 tygodniu końcówka, wiemy już, że to chłopczyk. Ma już 13,8 cm.
Nie udzielałam się za często, w ostatnim czasie pochlonely mnie przygotowania do slubu i powrot po urlopie do pracy, ktory jest koszmarem, w ostatnim tygodniu 4 dni stresu przez 2 osoby,ehh jutro musze spokojnie podejsc do sprawy.
Tak czytam o waszych bólach w pachwinie, mnie również dopadają dziś już słabiej. Ogólnie mam anemię, biorę żelazo i miałam wg badania z 23.10, żemam infejcję w moczu, poweselu 20.10 mialam chyba zapalenie bo bolalo mnie i na sikanie zbieralo. Biore zelazo, pije zuravit (lekarz pozwolil) i herbate żurawinową. Dziś na buzi zauważyłam pękające naczynko a ogólnie czuję się dobrze i myślę o pierwszych zakupach choć się waham. Mam pytanie macie jakieś rady co do zakupów jestem zielona pod tym wzgledem to moje 1 dziecko nic nie mamy kompletnie. Potrzebuje sie w cos juz chyba zaopatrzyc?Moje ubrania sie robia male, spodnie oczywiscie, brzuszek widać a przytyłam 1,8 kg. Nie wiem czy to dużo nie objadam się nie wiem czym ale mam zachcianki różne. Dziś jadłam między posiłkami migdaly, winogron, a ostatnio mam ochote straszna na platki na mleku...
Możecie mnie dodać na listę mamusiek??

Mam pytanie o surowe mięso, z tą toksoplazmozą to chodzi o fakt kontaktów z mięsem.. np przy obiadku nie moge miec stycznosci, nie podpytalam dokladnie lekarza. DZis robilam karkowke i nalozylam rekawiczki hehe.. miałam to badanie i wyszlo mi, ze mialam kiedys kontakt a teraz ze OK. Oświeci mnie ktoś Mam takie schizy na różnym punkcie w ciąży

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

U mnie to samo- mam sobie kupić zestaw witamin, z żelazem- samego żelaza mi nie polecała lekarka. Co do infekcji to ja mialam zazywac urosept i przepisała mi jeszcze taką saszetkę jednorazową- na M nazwa, myślałam, że mam ulotkę ale wywaliłam. Co do toksoplazmowy, to po kontakcie z mięsem, trzeba wyszorowac łapki i nie próbowac surowego- nic więcej.

[strippi]

jakiś gościu ma przewagę już 150 pkt i ciągle mu rosną, nie wiem jak on to robi, ale ma już 700 buuuuuu

[nestelle]

Napisane przez kasia86bgo

OOOOOOOOOOOOOOOOOOCH sie zroczulilam, ale takie dzieciaczki sa najslodsze - ja pamietam jak moja mlodsza miala 3 - 4 i zawsze o 15 czekala na mnie jak wroce z domu ze swoim 'duzym' plecakiem tam miala ksazki zeszytsy pisaki olowki kredki i jej pytanie
'' no sisotra to czego dzis sie bedziemy uczyc ''

zawsze marzyłam o siostrze ....

[kasia86bgo]

naspisalam ost mamie na NK ze cos maly sie opirdziela i nie kopie za bardzo
i oto odpowiedz mojej szanownejj mamusi

''Zaś co do ruchu Emilka to rzeczywiście nie zabardz mu to idzie jak zresztą jego mamusi i dziadkowi....no oboje tak lubią spacery,że aż hej''



---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Napisane przez nestelle

zawsze marzyłam o siostrze ....

ja zawsze chcialam miec starszego brata ( mam starsza siostrę ) bo wiecie do barat moga przyjsc ''fajni'' koledzy

[strippi]

Ja dziś nie czułam do wieczora ruchów i zaczęłam się martwić, a teraz Michałek tak wariuje, że aż miło

[ObserwujeCie]

Napisane przez nestelle

..super stronka

o ja dopiero teraz zerknęłam wyszukałam po prostu fotografię z google grafiki

eluśka87 co do rad co kupić, to raczej nikt Ci wszystkiego w jednym poście nie powie, ale na bieżąco o wszystkim sobie gadamy, plus można zerknąć do starszych części naszych rozmów i bardzo wiele tematów już zostało omówione, mamy tu nasze doświadczone Mamy Ekspertki które nam radzą

Napisane przez Sorceresss

Uf... ale powolny dzień.
Chcę już jutra, przed 9 mam badanie i chcę zobaczyć maluszka. Od 3 dni coś się uspokoił i nie szaleje po brzuchu i jakoś niespokojna przez to jestem

No to przynajmniej tyle dobrze że badanie rano, ja mam dopiero popołudniu. Oczywiście atakują.

Napisane przez bmma

Dziewczyny, tak czytam i szukam po necie...
Na starych zasadach to ile my będziemy miały macierzyńskiego?? Nie czasem 20 + 6 tygodni?? Wszędzie tylko te nowe zasady :/

To mnie facet w błąd wprowadził :/
"Kosiniak-Kamysz mówił, że od 1 września 2013 r. półroczny urlop macierzyński (20 tygodni podstawowych i sześć tygodni dodatkowych) będzie można wydłużyć o kolejne 26 tygodni."
Jedna tylko +4

Jak się urodzi przed 15 marca +- dziecko to 20 plus 4. Jak po to te nowe zasady

[Agnjeska]

Napisane przez nestelle

...ooo tak jak "Evan Wszechmogący" - mam nadzieję,że broda mi nie wyrośnie...
dzisiaj z powodu tej "powodzi " warsztacie nigdzie nie wyszliśmy , kuba zaprosił sobie kolegę do domu a ninka się nudzi i z tej nudy
kombinuje ... upiera się ,że braciszek z brzuszka będzie antosiem ale.... fajnie było by mieć też siostrzyczkę ,więc wpadła na pomysł ,że jak będę miała taaaki brzuszek (i przyniosła dla zobrazowania tematu tą ogromną piłkę na której się skacze... ) to oprócz antka zmieści się jeszcze -antosia!

męczy mnie o buty i każe obiecać ,że jak dorośnie to jej dam choć jedną parę na obcasach argumentując" ale mamusiu one są takie cudowne ,prześliczne wprost stworzone dla mnie"

popłakuje ,że jest jeszcze taaaka mała a przecież ona chce być już duża,ja jej na to ,że urośnie ..no i fajnie być małą, ona na to"...i nic nie potrafić?" (wywnioskowała to z przegranej z kubą w pleya)

"mamo obiecasz mi ,że mi też urosną takie duże i piękne piersi ?"

" moja hipoteza jest taka: jak nie zjem obiadu to więcej czekoladek wejdzie do mojego brzucha"

psociła się kubie i nie chciała przestać ,mówię ,że jeśli go natychmiast nie przeprosi to skończy się to jakąś karą ,ona na to " to zależy jaką karą się to skończy -może przeprosiny nie będą tego warte?"
ninka ma 3,5 roku ...

Ninka jest genialna

Napisane przez kasia86bgo

ja zawsze chcialam miec starszego brata ( mam starsza siostrę ) bo wiecie do barat moga przyjsc ''fajni'' koledzy

Ja też, ja też!

Napisane przez strippi

jakiś gościu ma przewagę już 150 pkt i ciągle mu rosną, nie wiem jak on to robi, ale ma już 700 buuuuuu

Łooosz Matyldo to leci z tym Oo

Napisane przez eluśka87

Dzięki, dziś po prostu ze strachu to zrobiłam, mój 1 raz. Bałam się, że to może ogólnie styczności z surowym nie można mieć, ale ze mnie głupek... )

Oj tam kto pyta nie błądzi... tak mówią

[eluśka87]

dzięki dziewczyny za informacje
z moim udzielaniem sie to jest tak, ze poki praca to czasu na neta nie ma wiec pomysle i jak cos wysle dane, ale i tak bede wpadac tu ciezko sie przebic teraz bo dolaczylam pozno chyba ale lubie Was czytac.
Co do ruchow to chyba musze jeszcze poczekac
Mamy parę typów na imię.. ale jedno nam odpada bo nazwisko z nim tak sobie brzmi, zobaczymy...
Idę na kolację i do męża, bo caly dzien nie bylo go. Milej niedzieli

P.s.: na wizazu jest gdzies lista zakupow dla ciezarnych, noworodka itd itp, pierwsze najpotrzeniejsze rzeczy, ktore nalezy kompletowac??? bo probowalam sama ustalic ale nie wiem czy o czyms nie zapomnialam.

[strippi]

Napisane przez Agnjeska

Łooosz Matyldo to leci z tym Oo

szok nie, nie wiem skąd on bierze tyle ludzi

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez eluśka87

P.s.: na wizazu jest gdzies lista zakupow dla ciezarnych, noworodka itd itp, pierwsze najpotrzeniejsze rzeczy, ktore nalezy kompletowac??? bo probowalam sama ustalic ale nie wiem czy o czyms nie zapomnialam.

u nas na 1 stronie wątku

[nestelle]

Napisane przez kasia86bgo

naspisalam ost mamie na NK ze cos maly sie opirdziela i nie kopie za bardzo
i oto odpowiedz mojej szanownejj mamusi

''Zaś co do ruchu Emilka to rzeczywiście nie zabardz mu to idzie jak zresztą jego mamusi i dziadkowi....no oboje tak lubią spacery,że aż hej''



---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------



ja zawsze chcialam miec starszego brata ( mam starsza siostrę ) bo wiecie do barat moga przyjsc ''fajni'' koledzy

no też bym poszła w tą opcję(a mam młodszego brata)ale siostra też by się przydała.....
ale moja ninka będzie miała za to fajnie.... - brat starszy i młodszy....

co do aktywności Twojego malucha to może faktycznie być rodzinne i rośnie antyspacerowicz... bo mój to też ma chyba rodzinne-wręcz mnie rozkopuje,moje dzieci "nosi" cały dzień a ja -jak mówi tż- "tyłka nie umiem posadzić w jednym miejscu choć przez chwilę"

[Ewkaaa8891]

Napisane przez nestelle

co do aktywności Twojego malucha to może faktycznie być rodzinne i rośnie antyspacerowicz... bo mój to też ma chyba rodzinne-wręcz mnie rozkopuje,moje dzieci "nosi" cały dzień a ja -jak mówi tż- "tyłka nie umiem posadzić w jednym miejscu choć przez chwilę"

Mój Tż ma chyba ADHD jak na niego nie raz patrze, "nogi mu ciągle chodzą" więc chyba też nie długo będe pokopana

[klementyna1]

Witam, u mnie z brzuchem dzis lepiej, czuje małego jakby wyzej, ale juz sie stresuje rpzed wtorkowa wizytą... Byliśmy z Tżtem na super pysznym i niezdrowym obiedzie (frytki+gyros+surówki) i ledwo sie tocze tak sie najadłam...

Napisane przez nestelle

...ooo tak jak "Evan Wszechmogący" - mam nadzieję,że broda mi nie wyrośnie...
dzisiaj z powodu tej "powodzi " warsztacie nigdzie nie wyszliśmy , kuba zaprosił sobie kolegę do domu a ninka się nudzi i z tej nudy
kombinuje ... upiera się ,że braciszek z brzuszka będzie antosiem ale.... fajnie było by mieć też siostrzyczkę ,więc wpadła na pomysł ,że jak będę miała taaaki brzuszek (i przyniosła dla zobrazowania tematu tą ogromną piłkę na której się skacze... ) to oprócz antka zmieści się jeszcze -antosia!

męczy mnie o buty i każe obiecać ,że jak dorośnie to jej dam choć jedną parę na obcasach argumentując" ale mamusiu one są takie cudowne ,prześliczne wprost stworzone dla mnie"

popłakuje ,że jest jeszcze taaaka mała a przecież ona chce być już duża,ja jej na to ,że urośnie ..no i fajnie być małą, ona na to"...i nic nie potrafić?" (wywnioskowała to z przegranej z kubą w pleya)

"mamo obiecasz mi ,że mi też urosną takie duże i piękne piersi ?"

" moja hipoteza jest taka: jak nie zjem obiadu to więcej czekoladek wejdzie do mojego brzucha"

psociła się kubie i nie chciała przestać ,mówię ,że jeśli go natychmiast nie przeprosi to skończy się to jakąś karą ,ona na to " to zależy jaką karą się to skończy -może przeprosiny nie będą tego warte?"
ninka ma 3,5 roku ...

Dobra agentka