Razem schudniemy 20kg! - część IV

[Silvia09]

superkas- Tak patrzałam na przepis Twoich nalesników bez jajek i w przeliczeniu jeden naleśnik to 120 kcal, a znalazłam przepis , z którego jeden naleśnik to tylko 80 kcal! :O http://smak-zdrowia.blogspot.com/201...bez-jajka.html

[201606210914]

Napisane przez Silvia09

superkas- Tak patrzałam na przepis Twoich nalesników bez jajek i w przeliczeniu jeden naleśnik to 120 kcal, a znalazłam przepis , z którego jeden naleśnik to tylko 80 kcal! :O http://smak-zdrowia.blogspot.com/201...bez-jajka.html

no tak jest dużo przepisów,ja tak z głowy a tam zamiast w sumie mleka to woda

[WyrafinowanySmak]

Oho 4 część !
Oho 7 stron !!
Oho Medzia pokłony !!!

[lineczka8631]

Napisane przez Martuszka85

Lineczka parę dni i będziesz jak domownik . Wrzuć może swoje dane odnośnie chudnięcia do podpisu? Jak w ogóle dietka idzie?
A wiesz że są dżemy light czasami sobie kupię jak mam ochotę, ale rzadko.

zaraz wrzuce a dietke zaczynam od jutra. Do tego chce jeden dzien jeździć na rowerze w domu a drugi ćwiczyć Skalpel i tak naprzemiennie

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez missmanhattan

lineczka8631_ no proszę, fitness na ps???? Napisz coś więcej, może też sobie kupię

gra nazywa sie Fitness MOve nie wiem czy mozna linki wklejac ale wyglada to tak : http://www.youtube.com/watch?v=iB8zjE-dDxc&feature=fvsr z boku pokazuje ci ile kcl spalilas

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez missmanhattan

OD DZISIAJ ZACZYNAM PROGRAM ZAAWANSOWANEGO TRENINGU - JOGGING PLUS PAS VIBRO ACTION, CZAS ZADBAC BARDZIEJ O BRZUCHOL.

a co to??? ja mam straszny brzuch po ciazy

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez la girafe

wrzucam moje śniadanko - owsianka z wieśniakiem, bananem, orzechami, rodzynkami i żurawiną
(postawiłam michę na notatkach, więc zamazałam - ochrona własności intelektualnej )

wyglada super! owsianka dobra jest??? wstyd przyznac ale nigdy nie jadlam

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez Silvia09

lineczka - Ja nienawidzę okularów i nigdy się do nich nie przekonam. Przeżyłam już z nimi wiele lat i mam dość. Powiem Ci, że niektórym naprawdę pasują okulary, ale niektórych szpecą w tym mnie.

zgadzam sie ja okulary kocham, mam z nimi doczynienia codziennie

[medzia104]

Arsenalfan, ja nic nie wymyślam. Zawsze piszę prawdę, więc tym bardziej cieszę się, że jest Ci miło. Kochana A co to za nową pracę dostałaś? Jakaś konkretna branża?
Silvia, uwielbiam Twoje "byłam pobiegać trochę", po czym doczytuję - 6km Respekt
Bottega, nie no...jak przeczytałam o tych fast foodach to myślałam, że rozwalę tego Ł. przez komputer!!! Daj sobie z nim spokój, bo będziesz cierpiała
miss, ja nie zajadam się takimi jogurtami, bo zawsze wychodziło mi za dużo kcal ale na pewno są bardzo zdrowe! I o wiele lepsze niż takie prosto ze sklepu, typowe z bakaliami Jak chcesz przeprowadzić wychodzenie z diety? Najgorsze jest to, że czasem przy wychodzeniu zaczynasz sobie pozwalać na więcej i więcej, aż w końcu tracisz nad tym kontrolę. Ja się najbardziej tego obawiam u siebie. Choć...jeśli o mnie chodzi to jeszcze wiele upłynie nim doczekam tej chwili
lineczka, witaj kluczem do sukcesu na wątku, gdzie dziewczyny są przywiązane do siebie jest bardzo częste udzielanie się a w końcu i Ty będziesz w gronie njabardziej zżytych forumowiczek
feciuch, za spadeczek wielkie brawa i buziaki
Baleronowa, kochana, cieszę się, że się układa
Żyrafko, cudne śniadanko! Widzę, że masz to samo podejście co ja - śniadanie = królestwo węgli, bo to jedyny posiłek, w którym można sobie na nie pozwolić w takich ilosciach
Tur, a uwierz mi, że sukienki to był mega problem! Kupowałam takie, które były odcinane w talii i rozkloszowane ku dołowi. Tylko taki fason mi pasuje
superkas, stanowczo nie mogę się oprzeć Twoim zdjęciom

Rozkłada mnie znowu, nie potrafię się wyleczyć, bo ciągle coś mam do załatwienia w mieście. A dzisiaj np. nocka w pracy -.- uwielbiam to, jak cholera, bo mimo że nic nie jestem po nockach zawsze mi wzrasta waga. Nie wiem co jest grane.

Właśnie! Wyrafinowana mnie zamorduje miałam Wam przekazać, że baluje w Krakowie i że wróci do nas dzisiaj, ale zapomniałam ( przepraszam! Wybaczysz?

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Aaa i bardzo ładnie proszę o dopisane mnie do tabelki, Turkusiku
Podaję aktualną wagę: 89

[Bottega]

wyrafinowana, oo jesteś!

Medzia, kurcze widzę że idziesz jak burza z waga lada moment półmetek!
co do Ł.: palnął głupio :/ nie wiem czemu to powiedział. Teraz pisze, że mi bardzo zależy i chce to pokazać i że jestem piękna, ponoć też był na siebie zły za pt. Chcę jeszcze spróbować...

Mam ambitny plan zrobić sobie 3 dni intensywnego wysiłku - 1 dzień zaliczony, jutro chcę spalić na rowerku 1000kcal, a pojutrze 800. Śr będę już od 7 poza domem, więc rower odpada, ewentualnie wieczorem jakiś ruch z Ł. ;P w pt Poznan.

[la girafe]

Martuszka, ta zupka jest o tyle dobra, że nie da się jej zepsuć jak sie ogólnie lubi brokuły chyba, że się za mocno posoli, czy coś
ale na zdrówko, cieszę się że mogłam podrzucić pomysł na dobre żarełko

Sylwia, sporo? ja tam kalorii nie liczę, znam siebie już na tyle, że czuję kiedy jestem pod kreską, a kiedy nad a tak na codzień to jem z jabłkiem zamiast banana i bez orzechów, więc na pewno ma mniej kalorii

lineczka, próbuj, jak Ci posmakuje to super, bo to genialne śniadanie pod względem wartości odżywczych

Medzia, zdecydowanie tak a poza tym węgle = lepszy humor (w końcu cukier), więc z rańca jak znalazł

[darialex]

missjuż odczytuję/odpisuję
ja muszę coś wynaleźć na pobudzenie trawienia, bo rzadko zaglądam do toalety szczerze mówiąc. Może jak wrócę do sportu to się poprawi.

martuszka właśnie w całej diecie najtrudniejsze jest to planowanie! cały czas musisz myśleć tylko o tym co będziesz jeść, żeby przez przypadek nie załapać się na jakieś śmieci. A ja jestem typem zupełnie odwrotnym, roztrzepanym i totalnie nieplanującym niczego, nie wspominając o jedzeniu ;/

superkas jaki sernik!

szczurku ja też teoretycznie już powinnam się ruszyć z tym tematem, ale totalnie nie mam teraz głowy.

o wyrafinowany się pojawił

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Darialex- Nie wiem czy lubi zakupy czy nie, ale nie narzekał

Turkusie- Ja też chętnie bym odczuła, że komuś sie podobam, a tu dupa ;/

Superka- Ale sernik

Turkusie- Jakie masz przeboje ja też chcę
Ja też mam na + przez % w tym tygodniu ;/ Wino, piwo, wódka----szło wszystko

Czarna- Eh, wiesz nie można patrzeć na siebie i myśleć, że nie jest tak źle, bo inny mają gorzej. Wtedy się można rozleniwić. Dlatego do siebie podchodzę krytycznie i nie cieszę się, że mam lepiej niż ktoś tam, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Taka to moja filozofia życiowa

Normalnie tempo mojego życia mnie wykończy Mam masę spraw na uczelni, a do tego praca, a ja na dobicie udzielam się towarzysko i latam to tu to tam. Wszystko żeby nie myśleć za dużo. (Bo ja nie jestem już z Aw. od jakiegoś czasu).
Jestem na 100% na plusie po tym strasznie mało dietetycznym tygodniu. Pogubiłam się troszeczkę.

[SmileGirl]

Heloooł

Wy chcecie mnie chyba zabić tą ilością postów Na początku chcę powiedzieć, że może mnie nie być kilka dni na forum, ze względów osobistych, ale to jeszcze nic pewnego, jeśli tylko dam radę będę wpadać, jednak wolę uprzedzić. Weekend ogólnie jeśli chodzi o dietę ok, za to zero ruchu

Wyrafinowana byłaś/jesteś w Krakowie i ja nic o tym nie wiem? mogłyśmy się kawki napić

Medzia jestem właśnie z okolic Krakowa Gratuluję pięknych
spadków idziesz jak burza A parka z Aquascutum

Lineczka witaj

Silvia jeśli Cię coś bierze to lepiej jutro zostań w domu, bo powietrze na zewnątrz jest już ostre, więc możesz się "doprawić" tylko i mam nadzieję, że czujesz się już lepiej Co do mgr raczej mnie już nie dogonisz

Czarna Ty to miałaś istny nalot Ja nie lubię niespodziewanych gości, bo właśnie jak trzymam dietę to w domu nie mam nic na poczęstunek, po za tym lubię gościć na bogato i coś przyrządzić. A co do sprzątania współczuję, ja pół dnia sprzątałam po jednej 4latce a co dopiero po całej gromdce

Tur no to ładnie się rozkręciło wokół Ciebie możesz przebierać jak rękawiczki może jednak big love nie jest taki odległy jak się wydaje A co do aqua to ja też to kocham teraz mam przerwę bo po basenie mam jakąś wysypkę na plecach i muszę ją wyleczyć, ale potem do niego wracam

Bottega jak tak czytam o Twoich chorobach to tak sobie myślę, że Twoja karta zdrowia ma grubość niczym akta o katastrofie smoleńskiej Przepraszam, wiem że to nie śmieszne i nie wolno żartować ze zdrowia Strasznie Ci współczuję, że musisz przez to wszystko przechodzić A jak się w ogóle czujesz? Choć jak czytam o spalonych kaloriach (za co zresztą ) odnoszę wrażenie że lepiej. A do tego szpitala to kiedyś byś szła? W ogóle ciocia mojej przyjaciółki miała takie objawy jak Ty i nie chce nawet myśleć, że u Ciebie mogli by mieć podobne diagnozy Co do Ł. to po tym co napisałaś i tym jak się wyraża i co robi podobnie jak P. kiedyś, jest już dla mnie skreślony, mimo że może było to w żartach uważam że nic go nie usprawiedliwia w takim zachowaniu. Takie rzeczy ucina się w zalążku. Z tego co piszesz jest straszy a starych drzew już się nie przesadzi "nie zmieni" więc uważaj proszę Cię na siebie Uważam że już i tak wystarczająco dużo musisz cierpieć i nic chciałabym żeby Ł. okazał się być kolejnym rozczarowaniem... dpukać:

Superka jaki deser muszę koniecznie go wypróbować

Darialex już dawno byłabym mgr gdyby nie moja zakręcona promotorka, ale bliżej mi niż dalej, cokolwiek to znaczy

Szczurku masz kochanego szczurka, taki bajkowy, kojarzy mi się jak z jakiegoś filmu animowanego

Feciuch, Girafe konkretne spadki! Jestem z Was dumna

[thenerdqueen]

UWAGA! UWAGA!
każda niepewna, zaczynająca, itd itp:
http://smak-zdrowia.blogspot.com/201...ien-diety.html

polecam, Szczur.
woo-hoo! zielona kratka w kalendarzu

[Bottega]

Smile, jesteś strasznie kochana Hehe żebyś wiedziała - ja mam chyba 3 czy 4 teczki z wynikami badań, diagnizami itd. Ogólnie samopoczucie lepsze, bo zwiększyli mi dawkę leku na niedoczynnosc, więc jest lepiej, aczjolwiek słowa endo nie były pocieszające. Grypa czy co to było minelo całkiem. A co do brzucha itp. to cóż... przyzwyczailam się już że nie ma dnia bez bólu, najgorzej jest rano i po każdym posiłku, trochę już 'wyczulam' co wolno mi jeść, albo inaczej co najmniej mi szkodzi, więc niespodzianek jest mniej, więc lepiej się czuję, ale i tak 3-4 razy dziennie zaliczam zla toaletę. Kochana, u mnie też podejrzenie są poważne... nie ma opcji 'będzie dobrze', tylko 'będzie źle' lub 'będzie beznadziejnie'. Beznadziejnie to nowotwór... ale wierze, ze mam na tym świecie jeszcze coś do zrobienia i nie to jest mi pisane.
co do Ł.: wiesz, ciężko mi go opisać, ale on jest jednocześnie grzeczny, kochany, doświadczony, wrażliwy, dość zamknięty w sobie, mówi że mu zależy, jest bardzo zazdrosny, jego kumpel twierdzi że też zakochany we mnie, a z drugiej strony emocjonalny, popędliwy, nieco agresywny i taki... nieprzewidywalny. Jedno jest pewne - nie ciągnie mnie do łóżka. Tzn. myślę ze ma ochote, czasami czuję po tym jak mnie caluje, ale wiem że chce żeby to wszystko wyszło ode mnie i dlatego czeka, choć go podpuszczalam parę razy. Chce dać mu szansę, bo sama nie mogę przestać o nim myśleć, mimo że mnie zawiodl. Dziś też napisał że wie, iż nie jest mnie wart, ale prosi o szansę i jeśli mu ja dam, to postara się być dla mnie taki jaki powinnien. Ł. jest w moim wieku, P. był starszy i u niego ewidentnie było: 'seks, seks, seks'.

[thenerdqueen]

naskrobałam w klubie, pomóżcie, proszę

[Martuszka85]

Hej
Podaję wagę do tabelki 65,6kg .

1,5 kg spadku . Ale mi się micha cieszy . Jestem już blisko II celu, mam nadzieję że do przyszłego poniedziałku go osiągnę.
Dziś przede mną wyzwanie - wypad z koleżanką na piwo którego nie będę pić . Ale nie ma opcji że się złamię.

Aaa no i witam Was moim śniadankiem



Darialex planowania można się nauczyć. Chyba większość z nas jest na tym wątku bo wcześniej nie planowała co zje i skończyło się nadwagą. Planowanie jest trudne, ale nie niemożliwe. Także i Ty dasz radę jeśli będziesz chciała

Szczurku gratuluję zielonej kartki w kalendarzu Oby więcej takich

Trochę mnie wkurza na doodle, że ta harmonijka się nie przesuwa tak, żeby były widoczne aktualne dni. Niby pierdoła ale mogłaby się przesuwać

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Jest dupa, dupa, dupa.
Tydzień pohulałam, były % i swoboda, a na wadzę odbił się kosmos
uwaga, uwaga.... chwila szczerości: 72,9 kg
Przesada, przesada, przesada. Ogarniam się i mobilizuję, bo jak tak dalej pójdzie to będzie strasznie.... już jest. Mam dość!

[la girafe]

Martuszka, no no, pieknie ładne śniadanko, ładny spadeczek, super
harmonijka też mnie irytuje

Solduś, nie przejmuj się, tydzień, dwa i nie będzie śladu po nadwyżce

u mnie 70,9 za tydzień musi być 6 z przodu, bo jak nie to będę zła

[czarnaDama2394]

Hej piękne!

Wpadam szybciutko zameldować się,że na wadze dziś 92.8kg :-D
Później was nadrobię,teraz lecę brać się za prasowanie...

[estecorazon]

Waga do tabelki: 94 no extra

[darialex]

67,7 - myślę, że z moją wagą jest coś nie tak....

[thenerdqueen]

uprzejmie donoszę: 45min na rowerku stacjonarnym, ~480kcal spalone

I: owsianka lidlowa goody
II: buła pełnoziarnista podzielona na 3, odrobina delmy, wędlina drobiowa, pomidor, czerwona herbata
III: grillowany szaszłyk z piersi kurczaka, frytki bez tłuszczu pieczone w piekarniku (garść), marchew z groszkiem
IV, V jeszcze bez planów

[Silvia09]

Hej laski!

W końcu sama w domu i mogę porządnie odpocząć i zrelaksować się Takie domowe mini spa zaliczone ;p

Waga do tabelki 65,9 mała nadwyżka ...

Wrzucam zdjęcie mojego śniadanka:


Wieśniak z papryką, pomidorem, ogórkiem kiszonym i ogórkiem zwykłym. Baardzo mało kaloryczny, wyszły mi 2 miseczki ;p Na obiad planuję zrobić kotlety z kaszy gryczanej, jak nie zapomnę to pstryknę fotki

Medzia - hehe no, bo dla mnie tekst "byłam trochę pobiegać" znaczy, że biegałam mniej niż zwykle

Wyrafinowana - No w końcu zawitałaś, nadrabiaj szybko

la girafe - Nie no nie przesadzajmy jak na śniadanie to jest w sam raz ;p Po prostu ja staram się jeść 250. I powiem Ci, że też nie liczę kalorii, nawet nie mam wagi, wszystko liczę na oko.

SmileGirl - Co Ty nie poszłam biegać, wolę się podleczyć. Aa już nawet lepiej jest, kaszel aż tak nie męczy A z tą mgr to żartowałam sobie

Martuszka - Mnie też wkurza w tym kalendarzu ta harmonijka, ale nie ma co narzekać, lepsze to niż nic

za spadeczki

[Baleronowa]

tur Niunio zostaje niuniem, a reszta tajemnica zostaje. Musi wystarczyc to co jest.

[agus87]

DOBRY DZIEŃ
waga do tabelki

64,8 czyli bez zmian
strasznie się cieszę, bo w sobotę naprawdę pojadłam, były i kluski śląskie i różne mięsiwka
nawet i serniczek

ale jest git!!


tymczasem uciekam pracować bo na 16 chce na cardio "uciec"


miłego dnia

[Bottega]

Baleronowa, niunio to Tak dziwnie brzmi ;D jak jakieś zwierzę xD

Szczurku, zaraz zajrze do klubu
brawo za rowerek!ja to dosłownie pokochalam! Na 100% kupie swój, bo ten pozyczyla mamie jej znajoma. Ma strasznie twarde siodelko. Ale kuurcze te cudowne uczucie po ćwiczeniach... zmęczenie, ale zadowolenie i taka lekkość ducha

u mnie dziś na wadze bardzo miłe zaskoczenie - weszlam z nadzieja, że nie przekroczylam 69.9 (biorąc pod uwage straszne jedzenie i wczorajsze ćwiczenia= spuchniete mięśnie), a tu... równe 67kg parę dni z wieksza dawka leku i nawet takie jedzenie nie dalo rady

[helloyellow02]

Dziewczyny, u mnie na blogu podsumowanie minionego tygodnia, serdecznie zapraszam http://halloyellow.blogspot.com/2012...we-love-3.html

A jutro czeka mnie kolosik, więc 3majcie kciuki

[czarnaDama2394]

[1=15fbf25984e7133984742ef f4c4169aacf1167cc_5ed82ba 6a0637;37565077]
Czarna- Eh, wiesz nie można patrzeć na siebie i myśleć, że nie jest tak źle, bo inny mają gorzej. Wtedy się można rozleniwić. Dlatego do siebie podchodzę krytycznie i nie cieszę się, że mam lepiej niż ktoś tam, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Taka to moja filozofia życiowa
[/QUOTE]
ja mimo wszystko uważam,że powinnaś spojrzeć na siebie całkiem innym okiemNie potrafisz chyba zrozumieć,że wyglądasz na prawdę bardzo ślicznie i kobiecoale rozumiem ciebie,bo ja nawet jak bym miała 60kg to i tak pewnie myślałabym,że wyglądam źle...

Napisane przez SmileGirl

Czarna Ty to miałaś istny nalot Ja nie lubię niespodziewanych gości, bo właśnie jak trzymam dietę to w domu nie mam nic na poczęstunek, po za tym lubię gościć na bogato i coś przyrządzić. A co do sprzątania współczuję, ja pół dnia sprzątałam po jednej 4latce a co dopiero po całej gromdce

Ja też nie lubię takich odwiedzin nie zapowiedzianych,albo zapowiedzianych 15 min przed już miałam taką sytuację,że było u mnie 6 dzieci i myślałam,że w życiu nie ogarnę mieszkania

Napisane przez estecorazon

Waga do tabelki: 94 no extra

Powiem prosto,bez owijania w bawełnę!W☠☠☠☠☠☠☠ się należy Miałyśmy razem iść przez trudy odchudzania


U mnie czyściutko pachnąco wszystko poprasowane tylko muszę zrobić obiad

[suzzi891]

Arsenal 6 miesiąc Słońce się zaczął z początkiem listopada..

Moja waga do tabelki 77,1

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Este Moja Droga Wszystkiego Najlepszego,dużo zdrowia,spełnienia marzeń i sił by iść przed siebie Kochana

[estecorazon]

Suzzi dziękuję Kochana Ja Tobie również zdrówka życzę

Czarna wiem zawaliłam, ale przez robotę w weekend ciężko mi jeść normalnie, np. w niedzielę płatki o 4, 2 bułki z ziarnami ciemne o 8 potem przerwa aż do obiadu, potem 5h nic i 2 kanapki na kolacje a zasnęłam o północy myślałam że małą rozniose, drzemkę sobie zrobiła 16:30-18i potem mi dała czadu a ja od 4 na nogach poprostu padłam

[czarnaDama2394]

ESTE
Niech wszystko co szare i bezbarwne
Twoje życie na zawsze opuści..
Niech każda jego cenna sekunda
będzie powodem do wielkiej radości.
Niech smutek i lęk przed życiem
zawsze Cię szerokim łukiem omija.
Niech szczęście i wszelka pomyślność
będzie przy Tobie i zawsze Ci sprzyja.

Wszystkiego najlepszego

[Bottega]

melduje równe 40 min zasuwania na rowerze i całe 600 kalorii spalone. uff, ale tempo

nie wiem czy dam radę dobić do tysiaca, ale jeszcze 200kcal na pewno zbije
musze odpocząć, bo dosłownie padlam!