Kiedy smutno, kiedy źle, z Tżtówkami napij się! Tżtówki i EksTeżetówki 2008 po raz 14

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Aniaa_89

moi rodzice są przeciwnikami mieszkania przed ślubem więc pewnie będzie u mnie wojna o to ale trudno, ja nie zamierzam mieszkać nie wiadomo jak długo z rodzicami skończę studia, znajdę prace na stałe i się wyprowadzam

A ja w sumie nie wiem czy moi są przeciwnikami?
Okaże się dopiero.
Ja też nie zamierzam długo mieszkać, w końcu chcę się usamodzielnić i mieć TŻta dla siebie na co dzień a nie tak jak od 4,5 roku tylko w weekendy.
Mój brat ma 28 lat i ciągle tu mieszka

[Visez]

Napisane przez Aniaa_89

moi rodzice są przeciwnikami mieszkania przed ślubem więc pewnie będzie u mnie wojna o to ale trudno, ja nie zamierzam mieszkać nie wiadomo jak długo z rodzicami skończę studia, znajdę prace na stałe i się wyprowadzam

Moi też:p Najpierw nie byli zadowoleni, tata kilka razy mi robił na początku wyrzuty że mieszkamy jakbyśmy byli małżeństwem Bo chyba najbardziej się bali że zamieszkamy razem i zaraz na bank w ciążę zajdę czy coś:P Ale chyba im ten strach minął i mi ufają, tata nas odwiedza, jak mama jeździła do nas do lekarza to nocowała u nas, z nami w jednym łóżku bo to było małe mieszkanko i w ogóle już dawno jest ok pod tym względem Zero wypominania

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Dziewczyny ćwiczące: jak zaczynam trening Ewy to powinnam przez pierwsze 2 tyg tylko 30min ćwiczyć? A potem te 45? Początkująca jestem;p Już w wakacje miałam ćwiczyć ale miałam to wydrukowane i nie mogłam się zabrać, a z Ewą na filmiku będzie spoko

[moniczka_90]

no to moi rodzice i rodzice TŻa są zupełnie inni my byliśmy razem rok, ja jeszcze byłam w LO a rodzice już nas się chcieli z domów pozbyć

[Visez]

poćwiczyłam 30min idę zaraz się kąpać:P W ogóle jest jakiś program dla początkujących? Nie robiłam od razu 45 min bo bym miała zakwasy przez następne kilka dni a i tak pewnie będą:P Łaaaa

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

No i z przeprowadzki nici Dzwoniłam umówić się na konkretną godzinę z babką a ona że przemyślała i dolicza do czynszu jeszcze 200zł To niech się pocałuje w d* nienormalna jakaś szukam dalej

[@na]

Napisane przez Aniaa_89

moi rodzice są przeciwnikami mieszkania przed ślubem więc pewnie będzie u mnie wojna o to ale trudno, ja nie zamierzam mieszkać nie wiadomo jak długo z rodzicami skończę studia, znajdę prace na stałe i się wyprowadzam

my nie bierzemy ślubu więc nasi rodzice nie mają nic do gadania a poza tym to nawet by nic nie powiedzieli

Napisane przez Visez

Dziewczyny ćwiczące: jak zaczynam trening Ewy to powinnam przez pierwsze 2 tyg tylko 30min ćwiczyć? A potem te 45? Początkująca jestem;p Już w wakacje miałam ćwiczyć ale miałam to wydrukowane i nie mogłam się zabrać, a z Ewą na filmiku będzie spoko

Turbo robiłaś ? może zacznij sobie od skalpela on jest lżejszy i zrobisz całość , po tygodniu zacznij sobie przeplatać turbo, a później wrzuć killera. Ja bym się starała robić całość albo chociaż tyle ile dasz radę

Napisane przez Visez

No i z przeprowadzki nici Dzwoniłam umówić się na konkretną godzinę z babką a ona że przemyślała i dolicza do czynszu jeszcze 200zł To niech się pocałuje w d* nienormalna jakaś szukam dalej

jak wczoraj pisałaś o tym mieszkaniu to właśnie pomyślałam, że pewnie wam coś wywinie albo jakiś haczyk bedzie bo to bardzo tanio za mieszkanie , ale znajdziecie sobie coś jeszcze


dzień dobry

[Visez]

Napisane przez @na

Turbo robiłaś ? może zacznij sobie od skalpela on jest lżejszy i zrobisz całość , po tygodniu zacznij sobie przeplatać turbo, a później wrzuć killera. Ja bym się starała robić całość albo chociaż tyle ile dasz radę

jak wczoraj pisałaś o tym mieszkaniu to właśnie pomyślałam, że pewnie wam coś wywinie albo jakiś haczyk bedzie bo to bardzo tanio za mieszkanie , ale znajdziecie sobie coś jeszcze

No właśnie już ściągnęłam skalpel Nie mogłam nigdzie znaleźć który z tych programów jest najlżejszy;P Przy tym turbo na pierwszy ogień to nie dałam rady całego nie chcę mieć tydzień zakwasów i wykitować Porobię skalpel 2 tyg, po 2 tyg turbo wrzucę, a killer to już ten najtrudniejszy tak? Bo moja kondycja zerowa, wcale nie ćwiczyłam;p
A co do mieszkania to tak wierzylam że wreszcie będzie spoko, ale do głowy mi nie przyszło że nagle sobie cenę o 1/5 podniesie Mogła się zastanowić zanim ogłoszenie dała

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Ciężko się pilnować z tym napinaniem mięśni brzucha, nie mówiąc o keglu Ale postanowiłam sobie że będę ćwiczyć to będę:p Nabardziej to mi na pośladkach i udach zależy, brzuch chociaż nie jest jak deska to opony nie mam i w sumie może być

[@na]

Napisane przez Visez

No właśnie już ściągnęłam skalpel Nie mogłam nigdzie znaleźć który z tych programów jest najlżejszy;P Przy tym turbo na pierwszy ogień to nie dałam rady całego nie chcę mieć tydzień zakwasów i wykitować Porobię skalpel 2 tyg, po 2 tyg turbo wrzucę, a killer to już ten najtrudniejszy tak? Bo moja kondycja zerowa, wcale nie ćwiczyłam;p
A co do mieszkania to tak wierzylam że wreszcie będzie spoko, ale do głowy mi nie przyszło że nagle sobie cenę o 1/5 podniesie Mogła się zastanowić zanim ogłoszenie dała

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Ciężko się pilnować z tym napinaniem mięśni brzucha, nie mówiąc o keglu Ale postanowiłam sobie że będę ćwiczyć to będę:p Nabardziej to mi na pośladkach i udach zależy, brzuch chociaż nie jest jak deska to opony nie mam i w sumie może być

skalpel-turbo-killer , ja bym ułożyła w takiej kolejności możesz też na YT te Ewki szok treningi krótkie robić żeby sobie na początku kondycję wyrobić, to nie jest tak że już masz kondycję i wszystko na luzie sie ćwiczy, ja robiąc turbo czy killera jestem cała mokra więc musisz się przyzwyczaić , a zakwasy będą ale to dobrze, te ćwiczenia ładnie rzeźbią, zmierz się dzisiaj, kolejny raz dopiero za miesiąc i będziesz widziała efekty
a napinanie brzucha wejdzie Ci w nawyk z czasem, ja teraz już Ewkę mało ćwiczę, a i tak brzuch napinam :P

[Visez]

A jak np 2 miesiące ćwiczeń dają jakieś tam efekty i się przestanie to ile to się utrzyma? Zanim znowu sflaczeje?;p Bo ja raczej wątpię w to że będę już cały czas ćwiczyć

[moniczka_90]

ja niestety nie mam warunków w domu do ćwiczeń... choć jak się upre to zaczne coś ćwiczyć i tyle
na razie dzwoniłam w sprawie mojego fitnessu i niestety te zajęcia co chciałam iść to się nie odbywają bo za mało chętnych ale tak patrząc na ich harmonogram to i tak chyba jestem w stanie coś tam dla siebie znaleźć więc i tak kupie karnet i będę chodziła

[@na]

Napisane przez Visez

A jak np 2 miesiące ćwiczeń dają jakieś tam efekty i się przestanie to ile to się utrzyma? Zanim znowu sflaczeje?;p Bo ja raczej wątpię w to że będę już cały czas ćwiczyć

wiesz to zależy, jak zaczniesz się opychać fast foodami itp no to wiadomo że po chwili wszystko wróci do wcześniejszego stanu wiadomo, ze nie chodzi o to żeby sobie odmawiać i w ogóle tylko zielenine jeść, wszystko jest dla ludzi przestaniesz ćwiczyć to zobaczysz jak to bedzie, ja nie jestem w stanie Ci powiedzieć bo u mnie nie ma tygodnia żebym coś nie robiła, po prostu się do tego przyzwyczaiłam i to lubie

Napisane przez moniczka_90

ja niestety nie mam warunków w domu do ćwiczeń... choć jak się upre to zaczne coś ćwiczyć i tyle
na razie dzwoniłam w sprawie mojego fitnessu i niestety te zajęcia co chciałam iść to się nie odbywają bo za mało chętnych ale tak patrząc na ich harmonogram to i tak chyba jestem w stanie coś tam dla siebie znaleźć więc i tak kupie karnet i będę chodziła

dobra postawa do ćwiczeń to Ci tylko kawałek podłogi jest potrzebny i chęci

[Visez]

Kawałek podłogi i pusty pokój ćwiczę rano jak wygonię Tż do pracy, przy nim jakoś nie mogę, nie będzie mi się gapił jak się niezdarnie wypinam:p

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

A w ogóle jakie jaja! Wczoraj coś Tż wpadło za szafkę z telewizorem, odsuwa ją, a tam gniazdko od kablówki Podłączył i czary mary 60 nowych kanałów Od maja tu mieszkamy i mieliśmy tylko z 15 z naziemnej tv a właścicielka nic nie wspominała nigdy że jest kablówka

[moniczka_90]

Napisane przez @na

dobra postawa do ćwiczeń to Ci tylko kawałek podłogi jest potrzebny i chęci

myślę, ze jakbym miała własny pokój to inaczej by to wyglądało niż teraz nawet kawałek podłogi znaleźć jest ciężko
idę wypróbować płytkę do radio i zapiszę się chyba na Pilates na poniedziałek rano + BPU/Fit ball popołudniu w środę + płytka w domu i może jakoś mi zejdzie ten bęben z brzucha

[@na]

ja się na początku też krępowałam przed domownikami, a teraz już nie , mama siedzie Tv ogląda czy coś przy komputerze robi i mi to nie przeszkadza , ale to kwestia przyzwyczajenia
ja nie lubię pilatesu, nudne to dla mnie ja się muszę wyżyć jak ćwiczę
edit: tak sobie teraz myślę , że współczuję mojej sąsiadce , bo jak by mi ktoś tak skakał nad głową to nie wiem co bym sobie myślała

[Lichelle]

Napisane przez moniczka_90

byliśmy chyba 3 miesiące razem kiedy to test ciążowy pokazał nam 2 kreski


dzień dobry !

ouuu czyli test się pomylil ?

[Visez]

Napisane przez @na

edit: tak sobie teraz myślę , że współczuję mojej sąsiadce , bo jak by mi ktoś tak skakał nad głową to nie wiem co bym sobie myślała

Dziś ze 3 razy musiałam szybko tupać, ale mam gdzieś co ktoś sobie pomyślal, lokatorka za ścianą też pewnie miała rozkminę

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez Lichelle

ouuu czyli test się pomylil ?

Ja czytałam że w USA koleś dla jaj zrobił sobie test i wyszedł pozytywny, wstawił na fb, niby śmiechy, podśmiech.ujki aż ktoś mu napisał żeby badania zrobił bo to może oznaczać raka jąder. No i się okazało że ma

[Katuszka89]

Napisane przez Vallotka

I jak idzie?

umiem te: kłosa i duński http://m.ocdn.eu/_m/508ca8ab6200178c...53d4,62,37.jpg

dzisiaj chcę zrobić wodospad http://wd8.photoblog.pl/np4/201206/5...7/wodospad.jpg

Napisane przez Aniaa_89

moi rodzice są przeciwnikami mieszkania przed ślubem więc pewnie będzie u mnie wojna o to

no to tak samo jak u mnie

dzień dobry

[Visez]

Idę po zakupy:P Dziś zrobię schabik w piwie http://www.youtube.com/watch?v=VoPtu...eature=related

[Aniaa_89]

Napisane przez moniczka_90

byliśmy chyba 3 miesiące razem kiedy to test ciążowy pokazał nam 2 kreski

o matko, chyba bym na zawał zeszła
i co szybko do lekarza poleciałaś sprawdzić czy co?

Napisane przez Visez

A jak np 2 miesiące ćwiczeń dają jakieś tam efekty i się przestanie to ile to się utrzyma? Zanim znowu sflaczeje?;p Bo ja raczej wątpię w to że będę już cały czas ćwiczyć

zależy wszystko od organizmu, diety itd
ale jak już zaczniesz ćwiczyć, to myślę, że Ci się to spodoba i się uzależnisz od tego ćwiczenia wciągają a przecież nie musisz codziennie ćwiczyć, żeby były efekty jak już osiągniesz zadowalające efekty, możesz ograniczyć trochę treningi, żeby efekt nie minął, tylko się utrzymywał

Napisane przez @na

ja nie lubię pilatesu, nudne to dla mnie ja się muszę wyżyć jak ćwiczę

ja tak samo lubię intensywne ćwiczenia. Takie po których jestem cała mokra, czerwona i ledwo dyszę wtedy jestem zadowolona
a pilates też mnie nudzi choć jak robić to porządnie to też na pewno dawałoby efekty, ja kiedyś zrobiłam jakiś 20min, a potem miałam takie zakwasy, że dramat choć ćwicząc to nie było to męczące, no ale odpowiednie napinanie mięśni itd i efekty potem były, że się ruszać nast dnia nie mogłam


hej
ja byłam na uczelni, potem na zakupy jeszcze poszłam. A teraz już w domu i słodki relaks

[moniczka_90]

Napisane przez Lichelle

ouuu czyli test się pomylil ?

Napisane przez Aniaa_89

o matko, chyba bym na zawał zeszła
i co szybko do lekarza poleciałaś sprawdzić czy co?

ja tak samo lubię intensywne ćwiczenia. Takie po których jestem cała mokra, czerwona i ledwo dyszę wtedy jestem zadowolona
a pilates też mnie nudzi choć jak robić to porządnie to też na pewno dawałoby efekty, ja kiedyś zrobiłam jakiś 20min, a potem miałam takie zakwasy, że dramat choć ćwicząc to nie było to męczące, no ale odpowiednie napinanie mięśni itd i efekty potem były, że się ruszać nast dnia nie mogłam

no był zawał na miejscu ale w sumie jak tak o tym myślę to dobrze nam to wtedy zrobiło na związek jeśli można to tak w ogóle ująć bardzo się do siebie zbliżyliśmy wtedy no i poznaliśmy się tak bardziej od strony odpowiedzialności na drugi dzień poszłam do ginekologa no i jak widać w ciąży nie byłam ale 1 doba z życia wyjęta

poćwiczyłam przy płytce i będę jutro umierać ale i tak mam zamiar jutro też poćwiczyć chociaż trochę żeby własnie zakwasy rozciągnąć
i powiem wam, ze ja tez uwielbiam takie ćwiczenia gdzie "się dzieje" i kiedy pot się leje po całym ciele (a u mnie o to ciężko) ale na pilatesie nigdy nie byłam i warto chyba spróbować powiem wam, ze ja przez 7 lat tańczyłam taniec współczesny który raz jest energiczniejszy a raz wolniejszy w każdym razie wydaje się być spokojny (jak pilates) a tu waga 65 kg ciągle była i nie rosła wiec chyba w takich ćwiczeniach też coś jest

[Lichelle]

ja dopiero co wrocilam ze szkoly, od 10 siedzialam
a mam tyle nauki... ale chyba nie ogarne

[moniczka_90]

ale tu cicho cały dzien

[Lichelle]

[QUOTE=moniczka_90;3758387 7]ale tu cicho cały dzien


strasznie cicho

[fioleciasto]

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez moniczka_90

weszłam własnie na nowy wątek TZtówek 1012 i szczerze mówiac jestem troche w szoku... 4 czy 5 dziewczyn juz mieszkają z TŻmi, jedna już ma dziecko a druga w ciąży oczywiście nie oceniam i nie potępiam tylko po prostu troche jestem w szoku

tez tam byłam, chyba wczoraj i dokładnie to samo pomyślalam

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez Vallotka

Teraz są inne czasy. My jesteśmy z epoki kamienia łupanego i nie zrozumiemy tego.

mi tam dobrze chyba w tej epoce kamienia

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez Aniaa_89

dokładnie, a póki możecie mieszkać z rodzicami to jesteście w stanie zaoszczędzić to co byście wydawali na wynajem

mój TŻ miał swojego czasu pomysł, żeby zamieszkać razem, ale ja mu to wybiłam z głowy
on wiadomo z Łodzi nie jest, więc musi wynajmować, teraz mieszka z kolegą, więc we dwójkę w sumie sporo płaci za to mieszkanie, więc jakby zamieszkał ze mną to dla niego w sumie na jedno by to wyszło jeśli chodzi o kasę no ale u mnie już gorzej. Co prawda pracuje i kasę ostatnio bardzo ładną wyciągałam, bo dobrze ze sprzedażą mi szło, no ale to wszystko zależy od miesiąca, raz jest lepiej, raz gorzej. Teraz nam też nowe rzeczy powymyślali i raczej nie będę miała tak wysokich premii jakie miałam a dopóki mieszkam z rodzicami to jestem w stanie zaoszczędzić bardzo dużo z tego co zarabiam, a mieszkając z TŻtem pewnie praktycznie wszystko by szło na mieszkanie itd itp

no ale jak skończę studia, znajdę jakąś pracę na stałe itd to chcielibyśmy już razem zamieszkać

Wy i tak macie o tyle dobrze, że chociaż stosunkowo często spędzacie noce razem itd

no sensowny pomysł
choć nie wiem czy ja bym chciała żeby ktoś obcy mieszkał w moim mieszkaniu, bo nigdy nie wiadomo na kogo się trafi itd
zresztą wynajmowane to wynajmowane, a u siebie zawsze inaczej


ja też bym się nie zgodziła na coś takiego
najwyżej na jakiś krótki okres czasu, z przyczyn całkiem niezależnych to ok, ale robiłabym wszystko żeby to szybko zakończyć. Nie wyobrażam sobie bycia na utrzymaniu faceta na jakiś dłuższy okres czasu

No to fakt Pod tym względem jestem bardzo wdzięczna mojej mamie, która wręcz zawsze niezadowolona jak tż wraca do siebie co piątek wywiesza mu świeżo wyprany ręcznik w łazience, ja wyjmuje z szafki jego szczoteczkę itd to jest bardzo mile
a wiem, że gdyby tata z nami mieszkał to na pewno by tak nie było

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez Aniaa_89

moi rodzice są przeciwnikami mieszkania przed ślubem więc pewnie będzie u mnie wojna o to ale trudno, ja nie zamierzam mieszkać nie wiadomo jak długo z rodzicami skończę studia, znajdę prace na stałe i się wyprowadzam

Moi nie i mi drogę przetorowała w pewnym sensie siostra, która w moim wieku już mieszkała sama w Niemczech

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez @na

my nie bierzemy ślubu więc nasi rodzice nie mają nic do gadania a poza tym to nawet by nic nie powiedzieli

Turbo robiłaś ? może zacznij sobie od skalpela on jest lżejszy i zrobisz całość , po tygodniu zacznij sobie przeplatać turbo, a później wrzuć killera. Ja bym się starała robić całość albo chociaż tyle ile dasz radę

jak wczoraj pisałaś o tym mieszkaniu to właśnie pomyślałam, że pewnie wam coś wywinie albo jakiś haczyk bedzie bo to bardzo tanio za mieszkanie , ale znajdziecie sobie coś jeszcze


dzień dobry

tak w ogóle, nigdy nie bierzecie ślubu?

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez @na

ja się na początku też krępowałam przed domownikami, a teraz już nie , mama siedzie Tv ogląda czy coś przy komputerze robi i mi to nie przeszkadza , ale to kwestia przyzwyczajenia
ja nie lubię pilatesu, nudne to dla mnie ja się muszę wyżyć jak ćwiczę
edit: tak sobie teraz myślę , że współczuję mojej sąsiadce , bo jak by mi ktoś tak skakał nad głową to nie wiem co bym sobie myślała

no wlasnie, ja nieraz sobie myślę, że nawet gdybym chciała cwiczyc z Ewą to przeciez pode mna ludzie mieszkaja wiec niby jak

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez Visez

Dziś ze 3 razy musiałam szybko tupać, ale mam gdzieś co ktoś sobie pomyślal, lokatorka za ścianą też pewnie miała rozkminę

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------



Ja czytałam że w USA koleś dla jaj zrobił sobie test i wyszedł pozytywny, wstawił na fb, niby śmiechy, podśmiech.ujki aż ktoś mu napisał żeby badania zrobił bo to może oznaczać raka jąder. No i się okazało że ma

tez o tym słyszałam

[Lichelle]

jestem tak wymordowana ze chyba juz nic mi do glowy nie wejdzie.. jak ledwo co na oczy widze.

[Lichelle]

dzien dobry, jeszcze dobry.... bo szykuje sie ze dwie 1 dostane dzis, conajmniej

[fioleciasto]

witam sie ze sniadaniem i duza kawa

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:00 ----------

Napisane przez Lichelle

dzien dobry, jeszcze dobry.... bo szykuje sie ze dwie 1 dostane dzis, conajmniej

spokojnie, moze nie bedzie tak zle

[moniczka_90]

Napisane przez Lichelle

dzien dobry, jeszcze dobry.... bo szykuje sie ze dwie 1 dostane dzis, conajmniej

nie będzie tak źle

ja jem śniadanie i popijam herbatą
ale mam zakwasy na nogach to wam mówie

[fioleciasto]

Napisane przez moniczka_90

nie będzie tak źle

ja jem śniadanie i popijam herbatą
ale mam zakwasy na nogach to wam mówie

Hej

ja wlasnie skonczyłam herbatę i próbuje wziąć się za biochemię

ale chyba najpierw zrobię sobie jeszcze jedną herbatkę

[aresztovana]

witam,
ale dziś piękna pogoda

[moniczka_90]

ja już poćwiczyłam mimo zakwasów dobrze poszło potem moze pojeżdżę jeszcze 10 minut na rowerku