Ostatnie maluszki opuszczają brzuszki, a reszta przewija już pieluszki! Mamy IX-X

[gda]

Napisane przez afternoon

Fakt boli, ale u mnie boli z powodu suchości pochwy pewnie wskutek niedoboru estrogenu, a to jest niezależne od rodzaju porodu

Ja nagminnie zapominam rękawiczek. Teraz Filip jest na spacerze z moim tatą, właśniendzwonił, że Młody wyje - to nowość, bo nawet jak był bardzo rozdarty , to spacer zawsze go uspokajał...

Mnie też boli, dlatego używam globulek Cicatridina, a do seksu kazała używać K-Y żel.

Mój dziś nie śpi w ogóle na spacerze... Nawet po karmieniu nie zasnął! A już 2h jesteśmy...

[Konczita]

Napisane przez Sojka1990

My się kąpiemy o 20tej potem od razu wynosimy się z Zosią do sypialni tam już mała wie że będzie flacha bo czeka cierpliwie z otwartą buźką jak skończy flache z kaszą to od razu do łóżeczka, puszczam kołysanki w karuzeli, buziaczek na dobranoc i wychodzę z pokoju, za pare minut wracam sprzątnąć jej smoczka spod policzka bo zawsze jak uśnie to wypluwa

Sojka dajesz Zosi już kaszkę ?

[Sojka1990]

Napisane przez Asiuulka89

Hej a my dzisiaj z niegrzeczna byliśmy na 2 godzinnym spacerze niedawno wróciłam. Teraz czekam na Zuzanke i męża a potem spotkanie w kawiarni

Co do sennosci moj tez dzisiaj dużo śpi. Może taki dzien.

Za to Zośka od rana dwie 20minutowe drzemki.. wzielam sie za sprzatanie i dupa blada bo tylko zdążyłam odkurzyć a jak odkurzacz zmilkl to mała sie obudzila;/ także naczynia myłam przy płaczu mojej córci diablicy cały czas chciałaby żeby cos nowego do zabawy wymyslac a mi juz pomysłów brak bo po minutach wszystko się nudzi a jak wróce do poprezdniej zabawy to cwaniara tez wyje ze to juz było

[afternoon]

Ja też stosuję Cicatridinę , ale żeby jakiś szał był po niej, to nie powiem A do seksu żel Femina. Bliznę smaruję Contratubexem.

[Dearlie]

A my dzisiaj zaliczyliśmy znowu spacerek. Antoś przespał całą trasę, a i po powrocie do domu nadal śpi jak aniołek.

Kupki nadal nie było. Próbowałam mu włożyć tego czopka glicerynowego, ale jak się prężył to mu wychodził.

Napisane przez Agnus21

Wróciłam od gina. Ładnie się goi, ale stwierdzila że po cesarce to min. 3 miesiące seksu nie uprawiać... nie wiedziałam, że aż tyle.

Trochę mnie załamałaś, bo ja ostatnio zastanawiałam się ile trzeba poczekać, ale nie myślałam, że aż tyle.

Dziewczyny po cc, a jak to wygląda w praktyce? Rzeczywiście tyle czekałyście z seksem? Po jakim czasie odbyłyście swój "pierwszy raz" po porodzie?

Napisane przez anesh_

Więc trzymamy kciuki za Antosia, aby kolek jednak nie było.

Dearlie kochana w ogóle nie przejmuj się gadaniem ludzi.. Ludzie gadali, gadają i gadać będą. Plotki są nieodłącznym elementem życia... Tak już jest. Jesteś piękną oraz wartościową kobietą i musisz mieć tego świadomość, masz wspaniałego synka i partnera, którzy Cię kochają i nie potrafiliby żyć bez Ciebie. Z kasą wiadomo - raz lepiej, raz gorzej, jak u każdego... Ale po prostu trzeba wziąć się w garść, powiedzieć sobie - damy radę i robić wszystko, aby tak było. Najważniejsze jest to, aby mieć cel i do niego dążyć

Aniu jesteś przekochana!!! Dziękuję Ci za te słowa.

Napisane przez lilka00

Ja jestem 3 tygodnie po porodzie i już mam straszną ochotę, jak w ciąży mi się nie chciało to teraz jestem napalona jak dawno ni byłam .

Mam to samo.

[tamlin111]

My po szczepieniu. Mati po wzw płakał okrutnie. Ale mówiłam mu że jest mamusi bohaterem i że jestem dumna z niego, że był bardzo dzielny, a on mnie tak słuchał i zasnął. Śpi nadal.
Waży 6 kilo boczuś mój kochany.

Napisane przez Dearlie

Zresztą ja zachodząc w ciążę ważyłam 48kg i mam świadomość, że mogę już do tej wagi nie wrócić. Chciałabym na poczętek dobić chociaż do tych 55kg, ale nie zamierzam na siłę się katować w tej chwili dietami. Zadziwiam tym podejściem sama siebię, bo patrząc na moją przeszłość i na to, że jeszcze rok temu ważyłam 40kg i marzyłam o pozbyciu się jeszcze 4kg, to zmiana, która zaszła we mnie jest czymś niesamowitym. Mam nadzieję, że nic mi się w głowie nie poprzestawia i będę jeszcze długo w tak zdrowy sposób podchodziła do kwestii swojej wagi i wyglądu.

Brawo kochana Piękne, mądre słowa.

Napisane przez kaczuszka69

13.07.13 :d

W urodziny Paulinki.

Napisane przez sandra23s

u nas podobniekąpiel o 19:30,potem cyc,do łózeczka,krótka kolysanka,buziaczek na dobranoc,sciemniam lampke i wychodze z pokoju.po okolo10-15 min juz spi.musze powiedziec,ze usypia pieknie bez żadnego placzu

U nas tak samo, z tym że na noc zamiast cyca jest butelka, później buzi i do łóżeczka. Zasypia sam.

Napisane przez colds

Ja mam odwrotnie A co chwilę taki babcia Melci przynosi .
Mogę odstąpić

Melka dla ciotek

Ja też nie lubię ręcznych robótek. I niczego co się błyszczy
A Melcia cudna.

Napisane przez Agnus21

Wróciłam od gina. Ładnie się goi, ale stwierdzila że po cesarce to min. 3 miesiące seksu nie uprawiać... nie wiedziałam, że aż tyle.

Co??????????? Dlaczego?????????? Jakieś racjonalne wytłumaczenie dała? Pierwsze słyszę o takiej abstynencji po cc

Napisane przez lilka00

No i przy okazji pytanie do dziewczyn, które miały zakładane rozpuszczalne szwy. Kiedy to dziadostwo się rozpuszcza w końcu?

Dzisiaj o 17:30 mamy USG bioderek, nie sądzę, żeby coś było nie tak, ale trzymajcie kciuki .

Szwy mają prawo rozpuszczać się do 6 tygodni.
Kciuki za usg my mamy w środę.

[afternoon]

Dziewczyny proszę o kciuki, my zmykamy na usg serduszka.

[anesh_]

Napisane przez afternoon

Dziewczyny proszę o kciuki, my zmykamy na usg serduszka.

[gda]

Napisane przez afternoon

Ja też stosuję Cicatridinę , ale żeby jakiś szał był po niej, to nie powiem A do seksu żel Femina. Bliznę smaruję Contratubexem.

Ja jeszcze seksu, po ostatnim bolesnym razie, nie próbowałam Boję się...


Kciuki za usg

Wrzuciłam na maila mój brzuch i Henia

[marta1986222]

Napisane przez afternoon

Dziewczyny proszę o kciuki, my zmykamy na usg serduszka.

Trzymam kciuki

[Filusia88]

Napisane przez sandra23s

konczi moja mała skubana tez już łepek powoli zaczyna zadzierac do góry jak lezy na pleckach albo w bujaczku
bo ona musi wszystko widziec

Napisane przez marta1986222

Mam wieści od Kraven:


Są nadal w szpitalu,wczoraj przeszli na patologię bo Jaś ma bradykardie,na razie jest na obserwacji,nie jest zle ale muszą zostać kilka dni.


Wszystkie kciuki zaciśnięte dla Jasia

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------



Mi też a przed chwilą licytowałam sukienkę i jest nasza

trzymamy z Basią mocno kciuki żeby ostatni bobas z forum szczęśliwie zawitał do domku!!!

Napisane przez kaczuszka69

śliczna

moje łowy:
http://allegro.pl/george-fajne-boler...761957034.html
http://allegro.pl/zolty-sweterek-grz...774043058.html
http://allegro.pl/mothercare-sukienk...761174411.html
http://allegro.pl/848-urocza-welurko...760954128.html

super zakupy!
ja na allegro staram się już nie wchodzić, za to żadnego LUMPA nie potrafię ominąć

Napisane przez kaczuszka69

zazdroszczę, u mnie jest taki ryk, że śmiałam w ogóle położyć

my też się zastanawialiśmy czy aby maty już nie kupić, ale póki co ograniczamy się do OSWAJANIA z huśtawką mała wytrzymuje tam już ok. 10 minut

Napisane przez colds

Melka dla ciotek

ślicznosci!

[Katee27]

POMOCY my po szczepieniu 5w1,teraz Kuba płacze i nie daje sie uspokoić,wczesniej pospał 3godz.nawet cyc nie pomaga......czy to normalne?czy nadrabia wczorajsze chrzciny?

uspokoił sie,teraz je,ufff.....co to było?

[gda]

Napisane przez Katee27

POMOCY my po szczepieniu 5w1,teraz Kuba płacze i nie daje sie uspokoić,wczesniej pospał 3godz.nawet cyc nie pomaga......czy to normalne?czy nadrabia wczorajsze chrzciny?

uspokoił sie,teraz je,ufff.....co to było?

Po szczepieniu może wystąpić taki nieutulony płacz. Jeśli trwałby ponad 3h, to powinnaś się zaniepokoić, ale tak to normalny efekt uboczny

Swoją drogą dziewczyny - z ciekawości - nie czytacie ulotek z tych szczepionek...? Bo tam jest napisane jak dziecko może się zachowywać po szczepieniu i kiedy należy się zgłosić do lekarza/szpitala.

[Sojka1990]

Napisane przez Katee27

POMOCY my po szczepieniu 5w1,teraz Kuba płacze i nie daje sie uspokoić,wczesniej pospał 3godz.nawet cyc nie pomaga......czy to normalne?czy nadrabia wczorajsze chrzciny?

uspokoił sie,teraz je,ufff.....co to było?

Kochanie, spokojnie, Zośka pare godin po szczepieniu to samo, akurat tż nią wtedy był bo ja w pracy chwilowo i mówił że koszmar, że w zyciu nie słyszał żeby się tak straszliwie darła.

[Almariel]

Napisane przez colds

Melka dla ciotek

Śliczności małe.
Mamy taki sam leżaczek.

Napisane przez Sojka1990

o proszę bardzo. dweterk wydziergany w dwie godzinki przez moją mame

No rzeczywiście piękne dzieło.

Napisane przez kaczuszka69

ma rozbrarający uśmiech

tutu i czapusia przyszły w końcu ale takie były protesty, kiedy przymierzałam czapkę, że nie wiem jak my sobie sesję zrobimy

Napisane przez Agnus21

Wróciłam od gina. Ładnie się goi, ale stwierdzila że po cesarce to min. 3 miesiące seksu nie uprawiać... nie wiedziałam, że aż tyle.

Chyba żartujesz

Napisane przez Dearlie

Dziewczyny po cc, a jak to wygląda w praktyce? Rzeczywiście tyle czekałyście z seksem? Po jakim czasie odbyłyście swój "pierwszy raz" po porodzie?

U nas szybko poszło, bo niecałe 4 tygodnie po cc. Pierwsze 2-3 razy były trochę bolesne, ale potem już ok.

Wróciłam od gina, wszystko dobrze, pięknie zagojone. Przepisała mi też pigułki.

[Katee27]

Napisane przez gda

Po szczepieniu może wystąpić taki nieutulony płacz. Jeśli trwałby ponad 3h, to powinnaś się zaniepokoić, ale tak to normalny efekt uboczny

Swoją drogą dziewczyny - z ciekawości - nie czytacie ulotek z tych szczepionek...? Bo tam jest napisane jak dziecko może się zachowywać po szczepieniu i kiedy należy się zgłosić do lekarza/szpitala.

swoją drogą nie czytałam,ale napisałam do Was o pomoc a tym zapytaniem twoim,aż się rozpłakałam...ale fakt trzeba sobie samemu radzić.Dzięki

tamlin mój Kuba też waży 6kg,jutro skończy 8tygodni

kraven zdrówka dla Jasia i byście wrócili jak najszybciej do domku

Dearlie rozumiem Twoje zdenerwowanie,też mnie spotkała podobna sytuacja,ale od dziewczyn,które jeszcze nie rodzily.Mimo wszystko jednak brakwało im taktu.
Co prawda wczoraj siostra przed pójściem do kościoła na chrzest,mówi do mnie,ale szybko zeszczuplałaś po porodzietak jasne, a i zazdrościła mi biustu

Kubuś w kościele był bardzo grzeczny,spał,potem na polanie główki się obudził,ale nie płakał.
Ogólnie chrzciny się udały,ale dziś mnie bardzo bolą ręce od trzymania Kubusia w kościele i na zdjęciach.

Pozdrawiam

[gda]

Napisane przez Katee27

swoją drogą nie czytałam,ale napisałam do Was o pomoc a tym zapytaniem twoim,aż się rozpłakałam...ale fakt trzeba sobie samemu radzić.Dzięki

Kochana przepraszam! To nie miało tak zabrzmieć!
Po prostu warto czytać te ulotki, żeby wiedzieć czego się spodziewać i nie martwić się potem. A przecież każda tutaj odpowie na takie pytanie zawsze! Nie gniewaj się, proszę...

[lukrecja_25]

Haj, ja jeszcze Nataniela nie zaszczepiłam... bo ma katar ale chyba nic sie nie stanie jak bedzie szczepiony troche póxniej??

[Asiuulka89]

Napisane przez lukrecja_25

Haj, ja jeszcze Nataniela nie zaszczepiłam... bo ma katar ale chyba nic sie nie stanie jak bedzie szczepiony troche póxniej??

Ja szczepilam jak młody miał 9 tygodni

[Asiuulka89]

Widziałam Henia slicznego masz synka gdybym miała core to bym go rezerwowala. a brzuch masz malutki

[Iwoncia81]

Napisane przez anesh_

Śpi!!! Śpi moja maluda. Zjem sobie śniadanie:P

Zresztą zjem sobie śnjiadanie, obiad i kolacje, bo potem nie wiadomo kiedy coś zjem


OOO jednak nie zjem Już nie spi

Hahah, ile razy ja to juz przerabialam, i nadal przerabiam czasem chociaz jest juz lepiej

Napisane przez Agnus21

Wróciłam od gina. Ładnie się goi, ale stwierdzila że po cesarce to min. 3 miesiące seksu nie uprawiać... nie wiedziałam, że aż tyle.

Ja też byłam dzis u gina i wsio git i cudnie.
Jestem ponad 2 m-ce po cc i spokojnie moge współżyć tylko z zachodzeniem w ciąże poczekać do roku czasu
Jakos nie planuje zaciążać :p

A teraz ide oglądać film

[fiolusiek]

witajciepodczytuje was jeszcze od czasów ciąży, ale jakoś nie mogłam się wbić w wątek i teraz chciałabym dołączyć przygarniecie mnie

[marta1986222]

Napisane przez fiolusiek

witajciepodczytuje was jeszcze od czasów ciąży, ale jakoś nie mogłam się wbić w wątek i teraz chciałabym dołączyć przygarniecie mnie

No pewnie,napisz coś o Was

[gda]

Napisane przez Asiuulka89

Widziałam Henia slicznego masz synka gdybym miała core to bym go rezerwowala. a brzuch masz malutki

Dzięki kochana Może Zuzia będzie gustowała w młodszych

[gda]

Napisane przez fiolusiek

witajciepodczytuje was jeszcze od czasów ciąży, ale jakoś nie mogłam się wbić w wątek i teraz chciałabym dołączyć przygarniecie mnie

Pewnie, witaaamyyy!

[fiolusiek]

Napisane przez marta1986222

No pewnie,napisz coś o Was

Tak więc.. Miałam cc 4.10 na 10 dni przed tp, bo miałam cukrzyce i lekarze obawiali się zamartwicy płodu. Mały urodził się z wagą 3060 g, 55 cm i 8 pkt. Złapał odemnie jakąś bakterię i urodził się z zapaleniem płuc, leżał kilka dni na OIOMIE, ale na szczęście szybko podjęli leczenie i doszedł do siebie

[Lewek]

Napisane przez Filusia88

ooo właśnie zapomniałam dodać opisu tej ciemnej linii na brzuchu która jest moją wielką bolączką

skoro Wy się chwalicie swoimi pociechami to i ja pokażę Wam BAŚKĘ - jak zdjęcia były robione miała całe 24 godziny życia za sobą

jutro wrzucę coś bardziej aktualnego, bo na tym laptopie nie mam niestety nic - a Basiek to teraz straszna pyza jest

Cudna Basieńka

Napisane przez katarzinka

no i Oldze zdażyło się dwa raz przespać całą noc od 19.30 do 5-6 rano

a tak poza tym to wszystko u nas w porządku mniejszym lub większym

Zazdraszczam

Napisane przez Bafi@Home

Dzisiaj Sonia mnie zaskoczyła, jak zasnęła po karmieniu koło 22 tak ja się obudziłąm o 4.20 z twardą piersią a moje dziecię dalej słodko spało w łóżeczku, wyjęłam ją, podałam na śpiocha cycusia, mała wsunęła i spała dalej do 6.20, po kolejnym karmieniu usnęła a ja w tym czasie zdążyłam wypić kawkę, wykąpać się ubrać i pomalować

No i następna, rany a ja muszę co 1,5 h wstawać no

Napisane przez kasiam187

oj zazdroszcze wogole wszystkim zazdrosze komu dziecko pośpi wiecej niz 2 h w nocy u na śnie ma szans. co 2 godz jedzenie musi byc i tyle i moja cora do 22/23 łobuzuje, pomimo ze kapiel 7;30 to ona spac niechce

połączmy się w bólu

Napisane przez Dearlie

Najśmieszniejsze jest to,że te teksty padły z ust osób, których bym w życiu nie posądzała o to,że są w stanie gadać takie głupoty.

sandra23s, afternoon dziękuję za słowa wsparcia. Widzicie to jest tak, gdyby nie to ludzkie biadolenie to ja w ogóle nie przejęłabym się tym brzuchem, bo mi wydawało się czymś normalnym to, że kilka dni po porodzie nie jest płaski. Poza tym tak jak pisałam... ja miałam naprawdę sporej wielkości brzuch, więc liczyłam się z tym, że nie zniknie od razu. U mnie jest jeszcze kwestia kilogramów. Ja w ciąży przytyłam 23kg. Ile mi zostało do zrzucenia? Pewnie będziecie w szoku, ale nie wiem. Nie ważyłam się jeszcze po porodzie. Padła nam bateria w wadze i nie spieszy nam się do jej wymiany. Zresztą ja zachodząc w ciążę ważyłam 48kg i mam świadomość, że mogę już do tej wagi nie wrócić. Chciałabym na poczętek dobić chociaż do tych 55kg, ale nie zamierzam na siłę się katować w tej chwili dietami. Zadziwiam tym podejściem sama siebię, bo patrząc na moją przeszłość i na to, że jeszcze rok temu ważyłam 40kg i marzyłam o pozbyciu się jeszcze 4kg, to zmiana, która zaszła we mnie jest czymś niesamowitym. Mam nadzieję, że nic mi się w głowie nie poprzestawia i będę jeszcze długo w tak zdrowy sposób podchodziła do kwestii swojej wagi i wyglądu.

No przykre tak usłyszeć od kogoś że wygląda się jak w ciąży będąc tuż po porodzie, wiadomo przecież że to musi trochę potrwać. Ale mnie to nawet TŻ takie rzeczy mówił, choć oczywiście w żartach, bo tak to powtarza że mu się bardzo podobam
Także spokojnie mamy czas żeby wrócić do naszej wagi, choć chciałoby się wiadomo jak najszybciej.

Napisane przez marta1986222

O której wieczorem kąpiecie swoje dzidzie?


Idę sobie zrobić kawkę

I zapomniałam się pochwalić że od wczoraj hula hop poszedł ostro w ruch,na początku 15 minut

My kąpiemy ok 20.
Dawaj znać jak wyniki pracy z hula hop, bo i ja mam chęć zakupić i pomolestować swoją galaretkę na brzuchu

Napisane przez axxxa

ja ma 10kg nie przejmuj sie. jak czytam ze dziewczyny maja po 2-3kg to im mega zazdroszcze. a plaskich brzuszkow tym bardziej. moj nie jest plaski i pewnie dlugo nie bedzie. zawsze mialam na jego punkcie hopla tak wiec mnie to troche irytuje ale wezme sie w garsc to pewnie spadnie.

tez mnie wnerwia jak ktos mowi cos pod katem mojego brzucha. moaj mama dzwoni i pyta czy juz mi spadl to jej powiedzialam ze jak mi spadnie to jej sama powiem nie musi sie mnie za kazdym razem jak do mnie dzwoni pytac.

No ja też ze swoim brzuchem zawsze miałam największy problem, jak tylko mi się przybierało na wadze to w pierwszej kolejności tam. Teraz boję się, że mi tam zostanie na amen, choć i uda mi się zrobiły grubaśne, jedyne rozstępy jakie mam jak na razie to właśnie na udach.

Napisane przez colds

Melka dla ciotek

Ależ będę miała śliczną synową


Witajcie Dziewczynki,

ja po wizycie rodzinki TŻta. A propos teściowych - to moja (jeszcze niedoszła) teściowa jest w porządku, choć jeszcze słabo się znamy, ale ucałowała i uściskała mnie i podziękowała za wnuka, zaoferowała pomoc w razie potrzeby, ale się nie narzuca.

Mam wrażenie, że każdą wizytę większej liczby osób, a już na pewno wrzeszczących dzieciaków, moje maleństwo odchorowuje, jest bardzo niespokojny i w nocy i w dzień dziś..

[tamlin111]

Napisane przez gda

Po szczepieniu może wystąpić taki nieutulony płacz. Jeśli trwałby ponad 3h, to powinnaś się zaniepokoić, ale tak to normalny efekt uboczny

Swoją drogą dziewczyny - z ciekawości - nie czytacie ulotek z tych szczepionek...? Bo tam jest napisane jak dziecko może się zachowywać po szczepieniu i kiedy należy się zgłosić do lekarza/szpitala.

Ja nie czytałam, bo za szczepionkę płaciłam pielęgniarce, opakowania nawet w ręku nie miałam.

Napisane przez fiolusiek

witajciepodczytuje was jeszcze od czasów ciąży, ale jakoś nie mogłam się wbić w wątek i teraz chciałabym dołączyć przygarniecie mnie

Napisane przez fiolusiek

Tak więc.. Miałam cc 4.10 na 10 dni przed tp, bo miałam cukrzyce i lekarze obawiali się zamartwicy płodu. Mały urodził się z wagą 3060 g, 55 cm i 8 pkt. Złapał odemnie jakąś bakterię i urodził się z zapaleniem płuc, leżał kilka dni na OIOMIE, ale na szczęście szybko podjęli leczenie i doszedł do siebie

Witaj.
Super że wszystko jest dobrze.

Mój Boczuś płacze, nie chce cyca, żali się okrutnie. Biedny mój. Robię mu dziś dzień brudasa, nie będę kąpielą męczyć, tylko kładę się z nim i ukocham. Do jutra.

[marta1986222]

Mamy chrzestną


Jutro idę załatwić chrzciny do księdza

[Almariel]

Napisane przez fiolusiek

Tak więc.. Miałam cc 4.10 na 10 dni przed tp, bo miałam cukrzyce i lekarze obawiali się zamartwicy płodu. Mały urodził się z wagą 3060 g, 55 cm i 8 pkt. Złapał odemnie jakąś bakterię i urodził się z zapaleniem płuc, leżał kilka dni na OIOMIE, ale na szczęście szybko podjęli leczenie i doszedł do siebie

Witaj !

Dobrze, że wszystko skończyło się pomyślnie.