Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III

[czarny flamaster]

Napisane przez pawie_oczko

właśnie zastanawiam się czy to jest jakiś problem dla lekarzy wypisywać chodzące? ja jestem dopiero w 4 miesiącu, ale mam pracę w terenie, jak i z dziećmi, w sumie jest bardzo męcząca normalnie a co dopiero dla kobiety w ciąży...

Mojej znajomej właśnie zmienili. Wcześniej dostawała 1, a ostatnie jej L4 widziałam z 2. Tak więc myślę, że jeśli nie ma potrzeby byś leżała, to nie ma sensu tego odznaczać Mi L4 wypisywała pielęgniarka, ale nie wiem czy lekarz zostawil gdzieś adnotację, że mam leżeć, bo mówiłam mu, że czuję się bardzo dobrze, ale np. po 8 godzinach pracy i stania na nogach bola mnie mięśnie brzucha. Jak będe u niego to go zapytam )

[Ptaszysko16]

Napisane przez strippi

dziękuję bardzo kochana


Dziewczyny nadrobię was później, mam nadzieję że mi włączę internet. Od rana go nie mam :/ także głosy stoją, a gościu dziś zdobył już ponad 500głosów :/ ehh pech.
Jak dziś nie włączą to dopiero jutro wieczorem.
Jeden dzień się spóźniliśmy z rachunkiem i odcięli tv i neta :/ także w domu cisza i nuuuuda, bo nie mam kontaktu z wami
Przyszła mi owieczka i fajnie bije te serce )

uciekam mam nadzieję, że do dzisiaj
pilnujcie mi tu moich głosów

całuję brzuchatki moje

poszły głosy

[pawie_oczko]

Napisane przez alliw

o to dobrze, że już w domku


o rany, nawiedzona ta kobieta, usuń z listy jak najszybciej


jak dziś głosowałam po 11tej to miałaś 670


ja mam starszą siostrę i brata, i faktycznie do brata przychodzili fajni koledzy siostra starsza o 9 lat, gdy byłam brzdącem to wiadomo, była przepaść między nami, ale od kilkunastu lat mamy świetny kontakt


cudowna ona jest


Ja się budzę nad ranem (ok 4-5) i nie mogę zasnąć, staram się spać na lewym boku, ale po dłuższym czasie strasznie mi niewygodnie i się walam z boku na bok. Poważnie zastanawiam się nad ta poduszką dla ciężarnych

A gdzie ty te kilogramy ulokowałaś, bo na zdjęciu w ogóle nie widać








należało ci się ale mi smaka narobiłaś na shitmaca

oliwka__ nie smutaj tak, będziecie mieć cudowną księżniczkę ciuszki piękne

No dobra, pochwalę się moim brzuchem

piękny brzuszek ! widać, że szczuplutka jesteś

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez pawie_oczko

no właśnie, zastanawiam się, co gdy będę na spacerze, a zus wpadnie z kontrolą

moja ciocia miała kontrolę (zwykłe zwolnienie chorobowe, nie ciąża) i akurat nie było jej w domu, więc poszli sprawdzić czy przypadkiem w robocie nie siedzi... ale ktoś z współpracowników powiedział, że do lekarza poszła i nikt się więcej do niej nie odzywał

[Moderna]

No dobra, wzielam sie za temat wozka

no i siedze juz sporo czasu przy komputerze, przegladnelam na razie testy, i 2 marki, ktore wypadly najlepiej w testach (przegladniecie ofert, opinii itp dwoch marek zajelo mi juz pol dnia - no z przerwami oczywiscie ).. masakra, jak tak dalej pojdzie, to do porodu ja bede siedziec dzien w dzien i wyszukiwac wyprawke w internecie po kawaleczku

no i chyba znalazlam, tzn. na razie wstepnie znalazlam
Marka Teutonia, niemiecka jakosc :P
Teutonia be you http://www.teutonia.de/de/produkte/beyou.html
albo Teutonia Mistral P http://www.teutonia.de/de/produkte/mistral-p.html

i jakos dalej szukac mi sie nie chce

w 2010 robili test i na 14 wozkow 10 odpadlo kto by w ogole pomyslal, ze w materialach z jakich robione sa wozki znajduja sie rozne szkodliwe substancje, w tym nawet rakotworcze
no i Teutonia wypada w tym temacie dosc dobrze, w testach 2010 i 2011 dostala najlepsza note, zadowalajaca (do dobrej i bardzo dobrej daleko, ale zaden wozek nie uzyskal tej noty (z testowanych))

no a druga marka to szwedzka firma emmaljunga
http://www.emmaljunga.com/de/Kinderw...wagen-393.html

sliczne sa, ale cenowo wypadaja gorzej, sa tez ciezko dostepne (podobno z kazdego modelu produkuja jedynie 300 sztuk )

no chyba, ze uzywany hmm
http://www.ebay.de/itm/Emmaljunga-Ci...ht_1787wt_1271

http://www.ebay.de/itm/Emmaljunga-Mo...ht_2106wt_1271

Napisane przez nestelle

za 21 !

miałam od rana (mam )straszną ochotę na colę -no ale musi być zimna i z puszki ,a miałam w temp.pokojowej więc chciałam być sprytniejsza niż jestem.... i włożyłam do zamrażarki -jak się można było domślić dopiero teraz sobie o niej przypomniałam..... więc mogę sobie co najwyżej polizać

hahaha

[pani22ka]

Napisane przez Ptaszysko16

odkąd byłam dzieckiem dbam o zęby do przesady.

ja tez moja matka ma slabe zeby i bardzo, bardzo tego pilnowala... myslalam ze ja tez

Napisane przez pawie_oczko

właśnie zastanawiam się czy to jest jakiś problem dla lekarzy wypisywać chodzące?

pewnie nie ma problemu. tez szczerze piszac wolalabym miec 2ke, a tak ta 1ka wciaz mi przypomina i wlacza swiatelko kontrolne....

Napisane przez Moderna

Teutonia be you

jeszcze zaden mi sie tak nie podobal wizualnie

[klementyna1]

Napisane przez OtTakaJa

Pokaa

alliw - prześliczny brzuszek

Dodałam z 10-15 stron temu fote, innej aktualnie nie mam

Napisane przez nestelle

za 21 !

miałam od rana (mam )straszną ochotę na colę -no ale musi być zimna i z puszki ,a miałam w temp.pokojowej więc chciałam być sprytniejsza niż jestem.... i włożyłam do zamrażarki -jak się można było domślić dopiero teraz sobie o niej przypomniałam..... więc mogę sobie co najwyżej polizać

Brechta To smacznego....

Ja wróciłam z miasta i padłam...dopiro, co sie obudziłam.

[Moderna]

Napisane przez pani22ka

jeszcze zaden mi sie tak nie podobal wizualnie

no, ladne sa i cenowo jezscze do udzwigniecia
w Polsce podobno tez dostepne

ale mi sie ta emmaljunga podoba
http://www.youtube.com/watch?v=fdhJjGxqL_U

taki porsche wsrod wozkow
szkoda, ze taki drogi, bez fotelika wychodziloby cos ok. 4000 .. jezszce na tyle nie oszalalam
ale tesciowa chce mi kupic wozek i cena w sumie nie gra roli ahhh nie....


hehehe... moj facet kupuje auto, a ja wybieram wozek... cos czuje, ze to podobne uczucie, no nie?

[despa]

Napisane przez oliwka__

ObserwujeCie ciuszki z zary te mi się wyjątkowo podobały i taki zestaw 5 śpiochów by body z kolekcji "i love" ale same duże rozmiary ale czatuję jakby co kupię
a teraz wybieram buciki na przyszły miesiąc z tych lepszych ciuszków dla małej (1 na miesiąc) http://www.coocoo.pl/ubranka-dla-nie...iemowleta.html i nie wiem które

Zara ma co roku w tym samym terminie przecene od 27.12 ja polecam ich ciuszki nabywac w sklepie bo niektore fasony mimo tego samego rozmiaru roznia Sie wielkoscia...a Ciuchy sa rzeczywiscie fajne

Co do ubranek to np moja urodzila Sie mala ale miala ogromne stopki wiec albo rozcinalam spiochy albo nosila dwa rozmiary wieksze.

[OtTakaJa]

Zeżarłam pół kg krówek

[Moderna]

Napisane przez OtTakaJa

Zeżarłam pół kg krówek

skads to znam

[Luna0]

Dzien dobry
Ostatnio mam bardzo mało czasu na wizaz
ale teraz mam siostrzenice 1,5 roku i TŻ się nią zajmuje wiec mam chwile o dziwo przy dziecku
Mały wczoraj pierwszy raz bolesnie kopał

Pytanie do mamus? Jakie polcecie karuzele? chodzi mi o takie wypasione w pilotem, bo wybor duży i nie wiem która jest dobra.
Żeby te melodie nie były zbyt drazniace tylko spokojne

[LiwkaO]

Napisane przez Sorceresss

Uff... my już po wizycie Ja w porząsiu, maluszek 449g (coś mi się zdaje, że będzie kawał dzieciątka) i wszystko gra... oczywiście leniwiec mały (pewnie dlatego jest grubiutki) cały czas sobie grzecznie siedział (głową w dół - jakiś nietoperzyk chyba) i zasłaniał co ma między nóżkami
I mój doktor, do którego chodzę normalnie powiedział, że jemu to na chłopca nie wygląda... Aż się wkurzyłam... Od 1,5 m-ca nasz maluch nic nie robi tylko zasłania się -raz pokazał co tam ma, a teraz nie daje potwierdzić Dzisiaj miał jakoś dobrze ułożoną pępowinkę, tylko te nóżki.... i nic... zostajemy przy synusiu, ale mam się nie przerazić jak siusiak odpadnie

Gratulacje! wstydzioszek z waszego dzidziolka mi się wydaje, że to będzie raczej dziewczynka

Napisane przez Mokka_83

super ratuluję udanej wizyty

Mamusie a my dziś po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim

będzie dobrze. Specjalista zajmie się maluszkiem od razu po narodzinach i raz dwa i nie bedzie nawet śladu do wadzie

Napisane przez nestelle

za 21 !

miałam od rana (mam )straszną ochotę na colę -no ale musi być zimna i z puszki ,a miałam w temp.pokojowej więc chciałam być sprytniejsza niż jestem.... i włożyłam do zamrażarki -jak się można było domślić dopiero teraz sobie o niej przypomniałam..... więc mogę sobie co najwyżej polizać

hehehe

Napisane przez Sorceresss

Nie mogę przestać myśleć o tym mleku w tubce

Ja sobie ostatnio kupiłam i położyłam na widoku i mi TŻ zjadł

Napisane przez Moderna

No dobra, wzielam sie za temat wozka

Znajomi mają Emmaljunga i ogólnie sobie chwalą, ale mały ma skończone 4,5 miesiąca i ledwo się mieści w gondoli.

[anika_s]

Napisane przez czarny flamaster

Trochę niewyraźne ale jest Brzuszek w 22 tc

śliczny brzusio

[nestelle]

Napisane przez Luna0

Pytanie do mamus? Jakie polcecie karuzele? chodzi mi o takie wypasione w pilotem, bo wybor duży i nie wiem która jest dobra.
Żeby te melodie nie były zbyt drazniace tylko spokojne

ja mam tą
http://allegro.pl/fisher-price-karuz...783971906.html
kupioną już daaaawno temu ale bardzo sobieją chwalę - kilka melodyjek ,światełaka(projektor) i najważniejsze - pilot

[anika_s]

Napisane przez kasia86bgo

ja juz zwariowalam
chcialabym miec go juz w ramionach a tu jeszcze trzeba poczekac
no i wytrzymac same wiecie CO

Mam to samo

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez czarny flamaster

Kochana, Ty dostajesz przelewem? Ja dopiero teraz jestem na L4 od 8.XI do 6.XII więc jeszcze mi nie wypłacą, ale właśnie chciałabym by był to przelew, a nie, że do domu przynoszą. Jak to załatwić?

Zakład pracy wystawia do Zus-u druk Z-3 i tam wpisuje się nr konta jeśli pracownik tak chce, więc podaj pracodawcy czy księgowej swój nr konta

[monicca1989]

Napisane przez nestelle

cześć , wstałam o 6 i odziwo nie było tak strasznie....
ninka ma troszkę kaszelek więc odwożąc ich do szkoły i przedszkola wpakowałam syrop do torebki i jazda. otwierając torebkę w przedszkolu - wszystko pływało w syropie.... ,nie zakręciłam do końca butelki ... na szczęście dokumenty itp.były w osobnej kieszonce ale reszta... klei się to mało powiedziane .... następna powódż "syropowa"..... .....

Miałam kiedyś podobną sytuację, tyle że jogurt 400g wylał mi się do torebki. Ja przed pracą kluczę chcę wyciągnąć a tam wszystko wyciapane

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny pokażę wam pierwsze ciuszki jakie zamówiłam a mówiłam, że zacznę od stycznia

Super ciuszki

Napisane przez pawie_oczko

to niedaleko a wiesz już gdzie będziesz chciała rodzić?

Tak na Rycerskiej, na początku brałam pod uwagę Pro Familię ale podobno się tam zepsuło już 3 osoby które tam rodziły mi odradzały. Więc zdecydowanie Rycerska.

Napisane przez pawie_oczko

Dziewczyny, może jesteście bardziej zorientowane jak to jest ze zwolnieniem l4, jeśli mam wypisane, że powinno być leżące, tzn. że w ogóle mam się nie ruszać z domu? co ze spacerami i wychodzeniem na badania krew, mocz itd.? Co w razie kontroli z ZUS, gdyby mnie nie było w domu? Jutro mam wizyte u gin, więc dokładnie się wypytam, ale chciałam zobaczyć jak to u Was wygląda. Mój gin, mimo, że chodzę prywatnie jest niechętny do wypisywania zwolnień, dodatkowo jest biegłym sądowym więc może dlatego Nie chce go zmieniać, bo ma dobre opinie jako ginekolog, mam też do niego zaufanie, ale ogólnie jest mało komunikatywny... i denerwuje mnie fakt, że dużo płacę u niego za wizytę a stresuję się jakbym szła do gin na nfz ( wiem, że inni gin sami proponują zwolnienia,a mój uważa,że jestem zdrowa jak koń i najlepiej żebym robiła do końca ciąży )

A gdzie chodzisz do lekarza w Stalowej? i gdzie zamierzasz rodzić?

[Sorceresss]

Napisane przez LiwkaO

Gratulacje! wstydzioszek z waszego dzidziolka mi się wydaje, że to będzie raczej dziewczynka

Dziękuję.
Wolę tego na głos przy TŻ nie mówić, ale naprawdę zaczynam myśleć, że to może być wstydnisia

[monicca1989]

Napisane przez Sorceresss

Uff... my już po wizycie Ja w porząsiu, maluszek 449g (coś mi się zdaje, że będzie kawał dzieciątka) i wszystko gra... oczywiście leniwiec mały (pewnie dlatego jest grubiutki) cały czas sobie grzecznie siedział (głową w dół - jakiś nietoperzyk chyba) i zasłaniał co ma między nóżkami
I mój doktor, do którego chodzę normalnie powiedział, że jemu to na chłopca nie wygląda... Aż się wkurzyłam... Od 1,5 m-ca nasz maluch nic nie robi tylko zasłania się -raz pokazał co tam ma, a teraz nie daje potwierdzić Dzisiaj miał jakoś dobrze ułożoną pępowinkę, tylko te nóżki.... i nic... zostajemy przy synusiu, ale mam się nie przerazić jak siusiak odpadnie

Dostałam jakąś końską dawkę żelaza na ta moją rozpoczynającą się anemię... mam sobie zakwaszać buraczki i pić... mniami...
A poza tym zmyłam się na 2 tyg L4 - lekarz mi doradzał już na stałe iść na zwolnienie, ale że muszę przed świętami pokończyć projekty to kazał mi teraz dobrze wykorzystać to wolne

A mogę wiedzieć ile wynosiła hemoglobina u Ciebie? bo mi na podstawie jej spadku też mówił, że mam wcinać produkty bogate w żelazo i że nie może mi z żadnym wypadku już spaść

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez OtTakaJa

Zeżarłam pół kg krówek

a ja 2 schaboszczaki, makaron i górę surówki

o mały włos schabowe byłyby przyprawione cukrem a nie solą ale w ostatniej chwili zorientowałam się, że jakieś to takie za grube takie głupoty robię, że aż się nie chce gadać

poza tym nestelle mogę się do Ciebie przyłączyć odnośnie wodnych przygód zbiłam właśnie słoiczek z wodą święconą

[Luna0]

Napisane przez Mokka_83

byliśmy dziś w tym szpitalu klinicznym akademii medycznej - na Borowskiej. No i z tego co się dowiedziałam to tylko w tym szpitalu ortopeda jest na miejscu...A to ostatni szpital do którego chciałam iść rodzić Kurcze... sama nie wiem... Jeszcze jest chwila na zaplanowanie wszystkiego... Ale ten szpital to taki strasznie wielki moloch... masakra
a to nasze małe zakupy

Chyba będziesz musiała zaryzykować pociesze Cie tym ze u mnie w miescie jest okropno-okrutny szpital ale jako że jest jedyny to i tak nie mam wyboru

Napisane przez nestelle

ja mam tą
http://allegro.pl/fisher-price-karuz...783971906.html
kupioną już daaaawno temu ale bardzo sobieją chwalę - kilka melodyjek ,światełaka(projektor) i najważniejsze - pilot

Własnie ta spodobała mi się najbardziej
planowałam kupić uzywaną ale cena sie różni chyba o 30 zł więc znowu bez sensu


Co do wanienki to ja mam zwykła na stojaku a co do przewijaka to ja mam cały taki z półkami itd, ale nie kupowałabym go gdybym nie miała po siostrze, chociaż się sprzydaje bo kosmetyki i pieluszki są w jednym miejscu

[klementyna1]

Napisane przez OtTakaJa

Zeżarłam pół kg krówek

Ja tez, bo w Stokrotce sa teraz po 8.99 i sa pyszne Tylko mnie właśnie zemdliło....;/

Napisane przez kwiatuszekkk21

a ja 2 schaboszczaki, makaron i górę surówki

o mały włos schabowe byłyby przyprawione cukrem a nie solą ale w ostatniej chwili zorientowałam się, że jakieś to takie za grube takie głupoty robię, że aż się nie chce gadać

poza tym nestelle mogę się do Ciebie przyłączyć odnośnie wodnych przygód zbiłam właśnie słoiczek z wodą święconą

To Diabeł Ci nie straszny

Dziewczyny jutro wizyta o 19.00 Ale mam stresa, będzie juz 22t6d jak ostatnio byłam upomniałam sie o połówkowe, to powiedziała, że porozmawiamy o tym na nastepnej wizycie, a tu już nie ma o czym rozmawiać tylko trzeba chyba robić... Tylko, ze mam wizyte przeniesiona z soboty na wtorek więc będzie 2 razy więcej pacjentek i nie wiem czy będzie na to czas....Bede sie najwyżej kłócić!

[Sorceresss]

Napisane przez monicca1989

A mogę wiedzieć ile wynosiła hemoglobina u Ciebie? bo mi na podstawie jej spadku też mówił, że mam wcinać produkty bogate w żelazo i że nie może mi z żadnym wypadku już spaść

Hemoglobina - 11, a hematokryt 33. Do tego bladziutka jestem okropnie i znów spałabym po 12 godzin na dobę... Ja jem dość dużo mięsa, wątróbkę, buraczki, szpinak...

[joanna200]

Napisane przez oliwka__

joanna ja za bliźniaki dziękuję jedne już miałam w domu (rodzeństwo) i wiem czym to pachnie moja mama miała roboty po pachy z 4 dzieciaków a do tego pracuje od ponad 30 lat w przedszkolu Mój tż marzy o bliźniakach ciekawe czy jak zobaczy jak to jest z jednym czy nadal będzie chciał mieć bliźniaki a u nas mogą być

u mnie w rodzinie też są i to kilka razy, więc szansę mam/miałam, ale jeszcze nie wykorzystałam..

Napisane przez Dragusia88

wow 6 pudeł
trzymamy kciuki za wizyte i czekamy na relacje

i na tych pudłach się nie kończy to był tylko do roku..

Napisane przez Sorceresss

Uff... my już po wizycie Ja w porząsiu, maluszek 449g (coś mi się zdaje, że będzie kawał dzieciątka) i wszystko gra... oczywiście leniwiec mały (pewnie dlatego jest grubiutki) cały czas sobie grzecznie siedział (głową w dół - jakiś nietoperzyk chyba) i zasłaniał co ma między nóżkami
I mój doktor, do którego chodzę normalnie powiedział, że jemu to na chłopca nie wygląda... Aż się wkurzyłam... Od 1,5 m-ca nasz maluch nic nie robi tylko zasłania się -raz pokazał co tam ma, a teraz nie daje potwierdzić Dzisiaj miał jakoś dobrze ułożoną pępowinkę, tylko te nóżki.... i nic... zostajemy przy synusiu, ale mam się nie przerazić jak siusiak odpadnie

Dostałam jakąś końską dawkę żelaza na ta moją rozpoczynającą się anemię... mam sobie zakwaszać buraczki i pić... mniami...
A poza tym zmyłam się na 2 tyg L4 - lekarz mi doradzał już na stałe iść na zwolnienie, ale że muszę przed świętami pokończyć projekty to kazał mi teraz dobrze wykorzystać to wolne

może następnym razem pokaże.. jak nie to niespodzianka..

Napisane przez Mokka_83

Mamusie a my dziś po tym dodatkowym usg. Niestety moja ginka dobrze widziała, że ta prawa stópka się źle ułożyła Dziś to potwierdzili. Poza tym nie ma opcji, że to się samo naprawi przed porodem, bo Mały ma dużo miejsca, więc ta stópka nie skrzywiła się z powodu braku miejsca No ale trudno... jakoś już się oswoiłam z tym faktem przez ten tydzień... dzis sie tylko modliłam żeby nie wykryli przypadkiem czegoś więcej... bo poczytałam w necie, że z tą wadą często występują inne... Na szczęście nic innego nie wynaleźli, więc mimo wszystko mi trochę ulżyło... Pogadałam chwilę z lekarką, która robiła mi dziś usg - wypytałam czy w takiej sytuacji powinnam rodzić w szpitalu w którym jest oddział ortopedyczny. Na początku powiedziała, że nie... ale po zastanowieniu dodała, że ostatnio dziecko jednej z lekarek urodzilo się z taką wadą i ona jeszcze przed porodem zalatwiła sobie z ortopedą ze szpitala, że zajęli się małym juz dzień po porodzie i zalożyli mu gips... W sumie nie wiadomo jak nasilona ta wada będzie u naszego bąbla i czy tez coś takiego nie będzie potrzebne... więc chyba przyjdzie mi zmienić szpital w którym będę rodzić No i ta lekarka doradziła żeby umówić się u tego ortopedy (przyjmuje tez prywatnie) jakies 3 tyg przed porodem i pogadać z nim żeby się zająl naszym malcem jak najszybciej po porodzie, więc pewnie tak zrobimy...
Cóż... nie ma się co załamywać... Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
A z milych rzeczy... a pocieszenie poszliśmy z Guciem na pierwsze zakupy dla niego Nabylismy milutki kocyk, okrycie kapielowe i półśpiochy I wszystko niebieskie lub z niebieskim

będzie dobrze.. zajmie się wami odpowiedni lekarz i szybciutko wyleczycie bobaska..


Dzięki wam za wszystkie kciuki..
po wizycie ok.. wszystko dobrze.. synek rozwija się jak powinien i nadal jest synkiem..
gin powiedziała, że już nie ma szans żeby się zmienił w dziewczynkę..
także jestem zadowolona bo obydwoje mamy się baaaardzo dobrze..
i w końcu 1kg na plusie..

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny jutro wizyta o 19.00 Ale mam stresa, będzie juz 22t6d jak ostatnio byłam upomniałam sie o połówkowe, to powiedziała, że porozmawiamy o tym na nastepnej wizycie, a tu już nie ma o czym rozmawiać tylko trzeba chyba robić... Tylko, ze mam wizyte przeniesiona z soboty na wtorek więc będzie 2 razy więcej pacjentek i nie wiem czy będzie na to czas....Bede sie najwyżej kłócić!

musi Ci zrobić.. co to znaczy w ogóle, że nie będzie mieć czasu..
niech siedzi dłużej później jak wizyty przekłada.. kłóć się kłóć w razie czego.. trzymam kciuki żeby było po Twojej myśli..

[kasia86bgo]

jaki ten dzien dzis leniwy
wstalam po raz ktorys tego dnia, udalo mi sie tylko odkurzyc mieszkanie
a tak sie spocilam jakbym z 8 domow musiala odkurzyc hahah.

yhmmmm KROWKI !!! najlepsze mordoklejki, pamietam jak w dziecinstwie sie zajadalam ja zjadlam kolejne opakowanie pistacji i byla rozmowa z kiblusiem ehh ale jeszcze troche wczorajszej Nutelli zostalo wiec bedzie pewnie na pozniej

oczywiscie nie poszlam na kurs, caly dzien tylko leze spie i tak zmieniam boki z prawego na lewy.
w sumie ktoras tu pisala ze nie zdrowo jest spac na prawym yhmm.. a mi wlasnie ostatnio coraz wygodniej sie na nim zapsypia a i tak budze sie albo na lewym albo na plecach z podkurczona jedna noga yhmm czy to nie dziwne ...?? jak uwazacie moje kochane kobietki

[Agnjeska]

Hej dziewczyny... podczytuję Was sobie w pracy ale odpisywać tam nie mam jak (odpisywanie na telefonie to masakra )
Na początku muszę powiedzieć że macie cuuuudne brzuszki

Widziałam że pisałyście o bliźniakach... ja w sumie bym nie chciała a szansę mam (mój ojciec miał brata bliźniaka, ciotka - siostrę bliźniaczkę to tak z najbliższej rodziny )

Strippi głosy oddane, sporo już masz (:

Coś miałam jeszcze pisać...

Aaa zastanawiam się czy iść na macierzyński w 34 czy 36 tygodniu... szef pewnie też chciałby wiedzieć kiedy a ja zdecydować się nie umiem... ciężko mi stwierdzić jak będę się czuć no i boję się że w domu się zanudzę w sumie...

Mokka przykro mi że diagnoza się potwierdziła ale jak sama piszesz dobrze że nic więcejnie wykryli, pewnie przy odpowiedniej opiece raz dwa wyleczą, będzie dobrze, trzeba myśleć pozytywnie!

joanna super że synek potwierdzony i że dobrze się rozwija (;

[pani22ka]

Napisane przez joanna200

.. synek rozwija się jak powinien i nadal jest synkiem..

Napisane przez kasia86bgo

w sumie ktoras tu pisala ze nie zdrowo jest spac na prawym yhmm.. a mi wlasnie ostatnio coraz wygodniej sie na nim zapsypia a i tak budze sie albo na lewym albo na plecach z podkurczona jedna noga yhmm czy to nie dziwne ...?? jak uwazacie moje kochane kobietki

ja sie staram zasypiac na lewym a i tak sie budze roznie zero nocnej samodyscypliny

Napisane przez Agnjeska

no i boję się że w domu się zanudzę w sumie...

czlowiek sie jednak przyzwyczaja. sobie nie wyobrazam, zebym teraz miala isc do pracy.

podziwiam pracujace. mnie zwykle czynnosci mega mecza...

[Ewkaaa8891]

Jeeezu krówki pistacje dziewczyny błagam was!!!
Ja mam takie zachcianki nieraz że ma byc tu i teraz!
A dzisiaj mam ochote na pizze taka prawdziwą + sos czosnkowy i zimna pepsi
Chyba wyciągne w końcu męża do lokalu (jak za dawnych czasów).

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Napisane przez Sorceresss

Do tego bladziutka jestem okropnie i znów spałabym po 12 godzin na dobę... Ja jem dość dużo mięsa, wątróbkę, buraczki, szpinak...

Jakbym o sobie czytała. Ciągle bym spała. A blada jak ściana jestem...
Jutro tez robie wyniki... ciekawe co tam wyjdzie.

[Agnjeska]

Napisane przez pani22ka

czlowiek sie jednak przyzwyczaja. sobie nie wyobrazam, zebym teraz miala isc do pracy.

podziwiam pracujace. mnie zwykle czynnosci mega mecza...

Może i przyzwyczaja ale ja nigdy usiedzieć nie mogłam... jak chora byłam to po 2 dniach bym najchętniej już do pracy biegła (; Pozatym w pracy nie mam ciężko, szef sam mi mówi że mam decydować co robię i upomnieć go jakby za dużo wymagał (:
No i u nas nawet jakbym chciała to siedzenie w domu by nie przeszło... żaden lekarz/położna nie wystawi l4 bez powodu ( a sama ciąża bez żadnego zagrożenia nim nie jest ).
U Ciebie to trochę inaczej wygląda i Ty musisz siedzieć w domu a ja przesłanek fo tego nie mam (:

[pani22ka]

Napisane przez Agnjeska

Może i przyzwyczaja ale ja nigdy usiedzieć nie mogłam... jak chora byłam to po 2 dniach bym najchętniej już do pracy biegła (;

heh ja nigdy w swojej "pracowniczej karierze" nie bylam na L4 z powodu choroby. zawsze jak cyborg.
raz mialam, po # .

i dobrze ze nie masz