|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3331 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
kurde zrobilam dzis zupe pomidorową, uzylam do niej przecieru i nei zauwaylam ze kupilismy pzrecier z dodatkiem chilli...mąz bedzie pewnie zadowolony ale ja ujesc nie moge musze isc po śmietane ..oczywiscie mój mąz kupowal
![]() przy okazji se kupie czekolade bo mi ochoty narobilyscie |
|
|
|
#3332 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
![]() chociaż mąż mi powtarza że on na 15-go jest ustawiony na pępkowe i jakoś będzie trzeba go wypchnąć |
|
|
|
|
#3333 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
|
|
|
|
#3334 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
__________________
Wojtuś 17.09.2009 Anielka 24.11.2012 |
|
|
|
|
#3335 | |||
|
Rozeznanie
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
GRATULACJE !!!!!!!!!!! ![]() ![]() Cytat:
ja tylko raz jadłam rogala marcińskiego, który przyjechał do mnie z Poznania. I pamiętam że był pyszny. Z chęcią bym zjadła Ciekawe czy w Wawie gdzieś można kupić, w sumie nigdy nie szukałam.Happy ślicznie wyglądasz z brzuszkiem ![]() A ja mam dziś gorszy dzień ![]() Też czekam na wieści...
__________________
*** Patrycja*** 16.12.2o12 *** |
|||
|
|
|
#3336 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 858
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
mmmmmmmmm banana to bym zjadła.....
Wczoraj tżowi śpiewałam w łóżku "mój koń, mój koń, nie mieści mi sie w dłoń "
__________________
Kocham: 11.09.2009 Powiedziałam TAK: 11.09.2010 Nasz Dzień: 22.10.2011 |
|
|
|
#3337 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
|
|
|
|
#3338 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 150
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
__________________
Eryczek
30.11.2012 r. - godz. 18:35 ,60 cm i 3800 g szczęścia |
|
|
|
|
#3339 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cześć Dziewczyny
![]() Byłam dzisiaj w mieście żeby załatwić do końca z tym prawem jazdy żeby jeszcze przed porodem mieć egzamin...Korzystając z okazji że tż miał dobrą wypłatę...Jak wiecie nie zdałam 3 razy no i teraz muszę kupić 5 godzin i zapisać się na egzamin. Chciałam zrobić tak żeby dostać papier, potem iśc do wordu się zapisać na egzamin i jak już będę wiedzieć kiedy mam to się umówić z gościem na jazdę...Poszłam do osk w którym robiłam kurs to mi baba powiedziała, że najpierw muszę wyjeździć godziny a potem papier dostanę...No sz kur** i co potem będę mieć egzamin za 2 tyg jak godziny wyjeżdżę i znów mam kupić...Podziękowałam i wyszłam...Dość że płacę to jeszcze mi będą utrudniać...Zadzwoniłam do innego osk i mam zadzwonic do gościa po 21 i podać dane do zaświadczenia. On mi wypisze i w tym tyg mam jeździć godzine, da mi zaświadczenie i zawiezie pod word żebym się zapisała no i sie umówimy na reszte w tym tyg co egzamin jednak z niektórymi można się dogadać ![]() Byłam też w lumpku- wszystko po złotówce Kupiłam 9 rzeczy i zapłaciałam 9 zł a z cen na wieszakach wychodziło 42 zł |
|
|
|
#3340 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 877
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ---------- a ja jutro chyba zrobię zupę cebulową tą z winiary bo mi smaka ta reklama narobiła
__________________
|
|
|
|
|
#3341 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
|
|
|
|
#3342 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 6 465
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
![]() mąż w pracy, w domu jak to przed sobotą nieporządek... a ja nieprzyzwyczajona, bo od kilku miesiecy mąz walczy z myciem podłóg i odkurzaniem, a tak musiałam sie wszystkim sama zajać dzisiaj przyszła paczka z jakas czescia samochodowa, małych gabarytów, ale dosyć ciężka i kurier powiedział, że absolutnie mi jej nie da do ręki taka mała rzecz, a cieszy
__________________
Edytowane przez hania207 Czas edycji: 2012-11-12 o 17:39 |
|
|
|
|
#3343 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
a lumpka gratuluje!ja juz nie chodze, nei na moje nerwy i brzuch
|
|
|
|
|
#3344 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
A mi przyszło to urzadzonko http://allegro.pl/lcd-happyfamily-po...741574262.html fajnie wyglada, małe jest no i wysłali kurierem mimo ze zaplacilam za paczkę ekonomiczna
Ciekawe jak w użyciu bedzie sie spisywalo, ale to sprawdze za jakiś czas
__________________
Iza - łowca zabawek Blog z recenzjami książek dla dzieci, zabawek, przepisy oraz pomysły na pokój Malucha
|
|
|
|
#3345 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 858
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
__________________
Kocham: 11.09.2009 Powiedziałam TAK: 11.09.2010 Nasz Dzień: 22.10.2011 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#3346 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Milenko !!! Gratulacje
Oby Laurce poprawiły się wyniki i szybko wróciła w Twoje ramiona !!!
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce 21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja |
|
|
|
#3347 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 6 465
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
![]() zmykam dziewczyny, jedziemy do brata męża mam nadzieje, ze beda juz jakies dobre wieści, jak wrocimy
__________________
|
|
|
|
|
#3348 | ||||||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Małopolska/Śląsk
Wiadomości: 580
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Maz dostal 3 dni zwolnienia i liste badan masakryczna do wykonania (w tym glukoze 2h i ekg 24h..), bedzie przebadany wzdloz i wszesz..Ale moze to dobrze, bedziemy wiedziec, ze wszystko jest ok. BO tak BEDZIE!
sliczny! Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Zazdroszcze:P i Jeszcze ta biegunka. Bedzie sie dzialo niedlugo! ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
ale..w sumie to ja mam podobnie ![]() ide zjesc banana! (normalnego!) Halwaya i Dojotka, Powodzenia u WAS! Edytowane przez Anjouka Czas edycji: 2012-11-12 o 17:48 |
||||||||
|
|
|
#3349 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: W-ce ;)
Wiadomości: 4 041
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
Ja do lumpka poszłam dla rozrywki...ale kolejka była totalna masakra- ponad pół godz stania ale warto było no i niedaleko otwierali Rossmanna to też byłam przy okazji
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#3350 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 3 799
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ---------- a były jakieś wieści od Dorotki? |
|
|
|
|
#3351 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 858
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
__________________
Kocham: 11.09.2009 Powiedziałam TAK: 11.09.2010 Nasz Dzień: 22.10.2011 |
|
|
|
|
#3352 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
zrzucisz pozniej
__________________
"Każda miłość kobiety do mężczyzny i odwrotnie ma w sobie nienawiść. Bo człowiek jest związany z kimś, kogo kocha, i to mu odbiera cząstkę wolności: nie może być inaczej. A mając za złe utratę własnej wolności, usiłuje drugiego zmusić do tego, aby się swej wyrzekł całkowicie." James Jones |
|
|
|
|
#3354 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 877
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#3355 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Ale cudny!
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Dobrze, że zdążyłyśmy w zeszłym tygodniu z tym spotkaniem ![]() Cytat:
![]() Gdybym była donoszona to też bym chętnie już urodziła. Od paru dni niemiłosiernie bolą mnie plecy i mam permanentną zgagę. Ale do zgagi to akurat przyzwyczajona jestem już od 8 miesięcy. Za to moja córka nauczyła się chyba prostować nóżki bo ciągle mi je wbija pod żebra i aż oddychać nie mogę. I weź tu człowieku funkcjonuj normalnie... |
|||||
|
|
|
#3356 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
i rozowej taczce hahaha
Cytat:
![]() Pani Jasiowa i tak trzymaj
__________________
"Każda miłość kobiety do mężczyzny i odwrotnie ma w sobie nienawiść. Bo człowiek jest związany z kimś, kogo kocha, i to mu odbiera cząstkę wolności: nie może być inaczej. A mając za złe utratę własnej wolności, usiłuje drugiego zmusić do tego, aby się swej wyrzekł całkowicie." James Jones |
|
|
|
|
#3357 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 858
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
__________________
Kocham: 11.09.2009 Powiedziałam TAK: 11.09.2010 Nasz Dzień: 22.10.2011 |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#3358 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 361
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Cytat:
I to prawdziwego, z jakimś tam certyfikatem. W sobotę kupowałam w Piotrze i Pawle, ale wiem, że też certyfikowane można dostać w niektórych piekarniach SPC (kupuja od kogoś, sami nie pieką).Polecam bo przepyszne
__________________
proście, a będzie wam dane Edytowane przez meiadeleite Czas edycji: 2012-11-12 o 18:18 |
|
|
|
|
#3360 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. Mamusie
Hej Kochane
na wstępie- dziękuję za wszystkie kciuki, smsy AgusiekT, anett, Cecilia, Dojotka, Weronika, Perełka, Lonia, Marti, peperonik- gratulacje dziewczyny!!!!! ![]() Ale nam przybyło dzieciaczków Korzystając z okazji, że Bartuś śpi- wklejam Wam opis porodu (podziwiam, jak ktoś dotrwa do końca ) i obiecane zdjęcia ![]() Wszystko zaczęło się w czwartek. Od rana miałam skurcze, ale nieregularne- co 10,9,8,7,5 minut. Czasami były bardzo bolesne. Ale że miałam na 16:30 wizytę u gina to postanowiłam cierpliwie poczekać, nikomu nic nie mówiąc, żeby nie zapeszać. Dopiero jak TŻ wrócił z pracy to powiedziałam mu o tych skurczach. Mówię mu, że chyba dziś urodzę Miałam jakieś takie dziwne przeczucie, że chyba się pomału zaczyna.Pojechaliśmy do gin. Powiedziałam jej o wszystkim, stwierdziła, że być może zaczął się u mnie poród. Podłączyła mnie pod ktg, ale jak na złość wyszedł tylko jeden marny skurcz. Potem na fotel- szyjka całkowicie zgładzona, rozwarcie na 1,5 cm, główka bardzo nisko, w kanale no i jakieś resztki czopu (zaczął mi odchodzić w środę, ale wyglądał tak samo, jak to co odchodziło mi miesiąc wcześniej- więc w sumie nie wiedziałam, czy to ten czop czy nie. Czy on mógł tak długo odchodzić ).Gin stwierdziła, że rozpoczął się poród i dała mi skierowanie do szpitala. Pojechaliśmy z TŻ jeszcze do moich rodziców na chwilkę, później na szybkie zakupy i do domu. Wykąpałam się, zjadłam coś, wypiłam meliskę, dopakowałam torbę i o 19 pojechaliśmy na IP. Oczywiście tam papierologia. Przyjmowała mnie młoda położna (która później odbierała poród) - fantastyczna, nie mogłam chyba lepiej trafić ![]() Po wypełnieniu papierów- na ktg. Skurcze wychodziły, ale jakieś takie marne (choć mnie bolały bardzo, bardzo mocno, TŻ trzymał mnie ciągle za rękę, próbował mnie zagadywać i przypominał, żebym oddychała w czasie skurczu), więc stwierdziła, że to nie są jeszcze porodowe i będzie monitorowac jak się sytuacja rozwija. Zbadała mnie- rozwarcie na 2cm. Załamałam się, bo o 17 było 1,5cm, a o 21 dopiero 2cm. Położna kazała mi iść na salę, wyspać się, bo w nocy raczej nie urodzę i zbierać siły na rano. TŻ pojechał do domu, wyspac się- miałam po niego zadzwonić jakby się zaczęło. Zadzwoniłam jeszcze do mamy. Na salę trafiłam ok.22. Starałam się zasnąć, ale skurcze były coraz bardziej bolesne- co 3 minuty. Miałam wrażenie, że nawet na chwilę nie przestaje boleć. Ok. 23 poszłam siusiu. Wróciłam na salę- kolejny skurcz. Kiedy już przechodził poczułam takie dziwne pyknięcie w brzuchu, jakby Bartek podskoczył i uderzył mi w szyjkę. Usiadłam i poczułam przyjemne ciepło Wstałam, zaczęło się lac ze mnie. Poszłam do położnej i mówię, że chyba wody mi odeszły. Znowu ktg- skurcze coraz bardziej bolesne, z każdym kolejnym ból był mocniejszy. Zaczęło robić mi się niedobrze. Po ktg chciałam iśc siusiu, ale nie dałam rady podnieśc się z łożka. Krzyczę do położnej, że mi niedobrze, niestety nie zdążyła podbiec z miską i troszkę poleciało na łożko. Mi głupio, że zwymiotowałam, a położna zadowolona mówi do mnie „Pani Magdo to znaczy, że poród postępuje. Wspaniale!”. Zbadała mnie- rozwarcie na 5 cm, wody czyściutkie- także „zostaje pani na porodówce i rodzimy ”Poszłam się przebrać- ledwo. Zostawiła mnie na sali i miałam ją zawołać, jak zacznę czuć parcie na kupkę. Zwijałam się z bólu przy każdym skurczu. Niestety nic mi nie przynosiło ulgi w czasie skurczu. ok. 1 poczułam to parcie, zawołałam położna, zbadała mnie i mówi „Pani Magdo, niech Pani dzwoni po męża, bo niedługo Bartuś będzie na świecie”. Zadzwoniłam do TŻ, zdołałam tylko wystękać „Przyjedziesz?Bo się zaczyna” TŻ zaspany. Zadzwoniłam do niego o 1 a on o 1:10 wpadł już na porodówkę blady jak ściana (miał do przejechania ok. 15km, nawet nie chcę myśleć, ile musiał jechać ).Parłam 3 skurcze i Bartuś pojawił się na świecie o 1:35, dostał 10pkt- okaz zdrowia, choć kruszynka z niego. TŻ dumny i wzruszony przeciął pępowinę. Co najlepsze- nie popękałam, nie musieli mnie nacinać Praktycznie od razu po porodzie śmigałam normalnie ![]() Jestem dumna z moich mężczyzn- z TŻ, który mnie wspierał i pomagał podczas porodu i z naszego synka, który jest przecudowny i dla niego warto było znosić te bóle (o których w sumie teraz już nawet nie pamiętam )Opieka w szpitalu rewelacyjna, aż szkoda mi było stamtąd wychodzić ![]() Ogólnie poród będę miło wspominać, pomimo bólu ![]() Na początku Bartuś miał problem z uchwyceniem moich brodawek, ale szybko się nauczył i teraz ciągle chciałby przy piersi wisieć ![]() Bartuś pozdrawia wszystkie wizażowe Ciocie Edytowane przez madzius90 Czas edycji: 2012-11-21 o 18:38 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:28.








o dawno nie słuchałam
i brzuch... ajj "cierp ciało jak żeś chciało" jak to moja mama mówi... 










i będziemy na święta w domu 


"


).
