Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.VI

[hope01]

Napisane przez bokeh

Tak mówicie o tym że inni uważają że wykorzystujecie lub przesadzacie, u mnie tez tak jest tyle że z tż, to że nie umiem mu kucać żeby trzymać listwe która przywierca lub siedze przed kompem, to zapewne od siedzenia przed kompem twardnieje mi brzuch... Ogólnie wszystko co powiem co mi sie dzieje to przesadzam bo jego mama i siostra tak nie miały a siostra to nosiła tyyyle rzeczy ciągle... heh własnie się o to pokłóciliśmy, ciekawe czy jak mu powiem że rodze to powie że to moja wina bo za dużo siedze.
Przykro mi po prostu.

ja wiem co mówisz, bo mi się ciężko schylić po coś, czuję jak mi do gardła wnętrzności jadą u mnie z kolei mama moja ruga TŻ że ciąża to nie choroba i żeby się nie obchodził ze mną jak z jajkiem. Pomaga, ale czasem ma w dupie i sama muszę sprzątnąć, teraz idę zmienić pościel bo on dupę moczy

[s i l v e r]

Napisane przez bokeh

z targowiska zwykły taki za 40 zł



Tak mówicie o tym że inni uważają że wykorzystujecie lub przesadzacie, u mnie tez tak jest tyle że z tż, to że nie umiem mu kucać żeby trzymać listwe która przywierca lub siedze przed kompem, to zapewne od siedzenia przed kompem twardnieje mi brzuch... Ogólnie wszystko co powiem co mi sie dzieje to przesadzam bo jego mama i siostra tak nie miały a siostra to nosiła tyyyle rzeczy ciągle... heh własnie się o to pokłóciliśmy, ciekawe czy jak mu powiem że rodze to powie że to moja wina bo za dużo siedze.
Przykro mi po prostu.

Moj tż też czasem myśli że sobie zmyślam że mi ciężko i że przesadzam Że ciąża to nie choroba....W sumie moze raz czy dwa mi tak powiedzial ale mimio wszystko to jest przykre.

Ale chyba narzekać na niego nie moge Ostatnio mi okna umył,pomaga mi dużo więc jest kochany

[elllmi]

Napisane przez hope01

A teraz dziopencje powiedźcie mi, bo tak myślę ile mój berbeć waży... Jak patrzyłam na wagę z USG 3D z sierpnia, czyli 21 tc niecały, to mam takie zapisy:
EFW (Hadlock AC,FL,HC, BPD) 397 g
EFW2 (Shepard AC, BPD) 237g

to w końcu co jest co wie któraś mamcia?

to są wyliczenia wagi wg różnych parametrów, ale który jest ważniejszy to nie wiem

Napisane przez bokeh

z targowiska zwykły taki za 40 zł

Tak mówicie o tym że inni uważają że wykorzystujecie lub przesadzacie, u mnie tez tak jest tyle że z tż, to że nie umiem mu kucać żeby trzymać listwe która przywierca lub siedze przed kompem, to zapewne od siedzenia przed kompem twardnieje mi brzuch... Ogólnie wszystko co powiem co mi sie dzieje to przesadzam bo jego mama i siostra tak nie miały a siostra to nosiła tyyyle rzeczy ciągle... heh własnie się o to pokłóciliśmy, ciekawe czy jak mu powiem że rodze to powie że to moja wina bo za dużo siedze.
Przykro mi po prostu.

kurde, a myślałam, że z jakiejś sieciówki i zgapie

mój mąż podobnie mówił do niedawna, że korzystam z tego, ze mam brzuszek i go męczę o sprzątanie, ale jak zobaczył jak parę razy wstać z łóżka sama nie mogłam i zwijałam się z bólu, bo jakiejś dziwnej kolki dostałam, to przestał i pomagać zaczął

[laurka23]

Napisane przez bokeh

z targowiska zwykły taki za 40 zł



Tak mówicie o tym że inni uważają że wykorzystujecie lub przesadzacie, u mnie tez tak jest tyle że z tż, to że nie umiem mu kucać żeby trzymać listwe która przywierca lub siedze przed kompem, to zapewne od siedzenia przed kompem twardnieje mi brzuch... Ogólnie wszystko co powiem co mi sie dzieje to przesadzam bo jego mama i siostra tak nie miały a siostra to nosiła tyyyle rzeczy ciągle... heh własnie się o to pokłóciliśmy, ciekawe czy jak mu powiem że rodze to powie że to moja wina bo za dużo siedze.
Przykro mi po prostu.

Brzusio fajne, sweterek też mi się spodobał.
Nie dziwię Ci się że Ci jest przykro. Mi też by było. Jak słyszę że ciąża to nie choroba, albo że kobiety w ciąży wykorzystują swój stan, to nóż mi się w kieszeni otwiera. Jakby sami byli w ciąży to by wiedzieli (albo sobie przypomniały jeśli to teściowe czy matki) jak to jest. Mój na szczęście widzi jak nie mogę się z wyrka pozbierać, albo jak schylić się nie mogę żeby związać buty bo mam ochotę pawia puścić.

[suzi31]

Dziewczyny, proszę oświećcie mnie nt. przeciwciał.
Czy badanie ,,grupa krwi i przeciwciała" to chodzi o np. B rh +
Teraz dostałam skierowanie na badanie ,,przeciwciała", to na co na sprawdzenie czy mam ,,+" czy ,,-".
Wiem, że może Wam się wydać bezsensowne to pytanie, ale pogubiłam się.

[hope01]

Napisane przez suzi31

Dziewczyny, proszę oświećcie mnie nt. przeciwciał.
Czy badanie ,,grupa krwi i przeciwciała" to chodzi o np. B rh +
Teraz dostałam skierowanie na badanie ,,przeciwciała", to na co na sprawdzenie czy mam ,,+" czy ,,-".
Wiem, że może Wam się wydać bezsensowne to pytanie, ale pogubiłam się.

odczyn Coombsa musisz zrobić samo badanie grupy krwi już wskazuje na obecność lub brak czynnika rh czyli +/- natomiast Ty masz zrobić przeciwciała, tzn czy będzie konflikt serologiczny. Ja to robiłam już 2 razy bo mam rh -. TŻ też - ale Pani doktor może ma wątpliwości i tak sobie sprawdzamy czy aby przeciwciała się nie pojawiły

[elllmi]

Napisane przez suzi31

Dziewczyny, proszę oświećcie mnie nt. przeciwciał.
Czy badanie ,,grupa krwi i przeciwciała" to chodzi o np. B rh +
Teraz dostałam skierowanie na badanie ,,przeciwciała", to na co na sprawdzenie czy mam ,,+" czy ,,-".
Wiem, że może Wam się wydać bezsensowne to pytanie, ale pogubiłam się.

a to nie chodzi o Coombsa?

uprzedziła mnie

[bokeh]

Napisane przez suzi31

Dziewczyny, proszę oświećcie mnie nt. przeciwciał.
Czy badanie ,,grupa krwi i przeciwciała" to chodzi o np. B rh +
Teraz dostałam skierowanie na badanie ,,przeciwciała", to na co na sprawdzenie czy mam ,,+" czy ,,-".
Wiem, że może Wam się wydać bezsensowne to pytanie, ale pogubiłam się.

a na samym poczatku ciazy nie mialas robionej grupy ?! jesli macie np konflikt to trzeba sprawdzic czy przeciwciala sie nie wytwarzaja


Dzięki za otuchę, mój też widzi że w nocy sie zwlec z łóżka nie umiem albo z boku na bok przekręcić, ale może tez bierze to za udawanie ?
Ide się chyba położyć...obiecałam sobie że o nic go nie poproszę ale łóżko mi ktoś musi pomóc rozłożyc bo u mnie trzeba je tak głupio ciągnąć i zwyczajnie nie daje rady....
Jeszcze mi w ogóle powiedział że od przykręcania tych listew to go cały kręgosłup boli.... pfff już mi się coś cisło na usta ale sie powstrzymałam bo pewnie uznał by to że mnie ciągle boli za przesadzanie...

wrr!

[ilkas]

suzi dokładnie jest tak jak piszą dziewczyny wyżej. Ja też już to robiłam 2 razy, bo ja mam - a tż + więc musimy to sprawdzać czy nie pojawią się przeciwciała. Jeszcze po 30 tyg będziemy raz powtarzać badanie.

Jejku, ale się dalej frajersko czuję. Cały dzień spędziłam w łóżku, ale nie czuję się lepiej. Wręcz mam wrażenie, że gorzej. Gardło mnie mega boli. Najbardziej boję się tego, że może się bez antybiotyku nie obejść....bo już dawno mnie aż tak nie rozłożyło

[laurka23]

Napisane przez hope01

odczyn Coombsa musisz zrobić samo badanie grupy krwi już wskazuje na obecność lub brak czynnika rh czyli +/- natomiast Ty masz zrobić przeciwciała, tzn czy będzie konflikt serologiczny. Ja to robiłam już 2 razy bo mam rh -. TŻ też - ale Pani doktor może ma wątpliwości i tak sobie sprawdzamy czy aby przeciwciała się nie pojawiły

No lekarze z reguły nie dowierzają Bo przecież nie każdy tatuś wychowuje swoje dziecko A która ciężarna by się do tego przyznała :P Lepiej dmuchać na zimne

Miałam pytać o herbatę z liści malin.Kiedy to to się zaczyna pić, wiecie może? I czy będziecie pić

[suzi31]

Napisane przez hope01

odczyn Coombsa musisz zrobić samo badanie grupy krwi już wskazuje na obecność lub brak czynnika rh czyli +/- natomiast Ty masz zrobić przeciwciała, tzn czy będzie konflikt serologiczny. Ja to robiłam już 2 razy bo mam rh -. TŻ też - ale Pani doktor może ma wątpliwości i tak sobie sprawdzamy czy aby przeciwciała się nie pojawiły

Ja mam potwierdzoną grupę krwi B rh +, wynik chyba z 2011 r. Na początku ciąży miałam skierowanie od lekarza na ,,grupę krwi i przeciwciała" i nie zrobiłam tego badania, bo myślałam że to chodzi tylko o ten ,,+". Pokazałam ten wynik lekarzowi i nic nie mówił, że stary. Teraz dostałam samo skierowanie na ,,przeciwciała" i się zdziwiłam, bo pomyślałam, że jak miałam ,,+" to przecież nic się nie mogło zmienić. Teraz widzę jaka niedoinformowana byłam. Czy jak nie zrobiłam wcześniej tego badania Coombsa to mogłam zaszkodzić dzidzi

[hope01]

Napisane przez bokeh

Dzięki za otuchę, mój też widzi że w nocy sie zwlec z łóżka nie umiem albo z boku na bok przekręcić, ale może tez bierze to za udawanie ?
Ide się chyba położyć...obiecałam sobie że o nic go nie poproszę ale łóżko mi ktoś musi pomóc rozłożyc bo u mnie trzeba je tak głupio ciągnąć i zwyczajnie nie daje rady....
Jeszcze mi w ogóle powiedział że od przykręcania tych listew to go cały kręgosłup boli.... pfff już mi się coś cisło na usta ale sie powstrzymałam bo pewnie uznał by to że mnie ciągle boli za przesadzanie...

wrr!

to mu odparuj że nosisz jego dziecię i od tego to Cię dopiero kręgosłup napieprza niech sobie poszuka w necie jak jest poustawiany Twój kręgosłup, a tu dzieciątko co raz większe. Faceci to powinni też chyba w ciążę od czasu do czasu zajść - tak profilaktycznie

[sylwietta1988]

Napisane przez bokeh

z targowiska zwykły taki za 40 zł



Tak mówicie o tym że inni uważają że wykorzystujecie lub przesadzacie, u mnie tez tak jest tyle że z tż, to że nie umiem mu kucać żeby trzymać listwe która przywierca lub siedze przed kompem, to zapewne od siedzenia przed kompem twardnieje mi brzuch... Ogólnie wszystko co powiem co mi sie dzieje to przesadzam bo jego mama i siostra tak nie miały a siostra to nosiła tyyyle rzeczy ciągle... heh własnie się o to pokłóciliśmy, ciekawe czy jak mu powiem że rodze to powie że to moja wina bo za dużo siedze.
Przykro mi po prostu.

oj, nieładnie , nieładanie z jego strony skoro nie wszystko przebiega idealnie to znaczy ze trzeba o siebie dbac- bo to przeciez głównie o maluszka chodzi!!!
Mój nigdy nie powiedzial, ze sie nad sobą uzalam, albo pieszcze i cackam. No, ale mi nic nie dolega w tej ciąży- czuje sie po prostu wysmienicie. A i tak nie pozwala mi nosic nic, wchodzic na krzesła zeby kwiatki podlac ani robic nic, co wymaga wysiłku. Bo wszystko inne robię sobie sama.

[suzi31]

Ja mam B +, mąż ma A +.

[laurka23]

Napisane przez suzi31

Ja mam potwierdzoną grupę krwi B rh +, wynik chyba z 2011 r. Na początku ciąży miałam skierowanie od lekarza na ,,grupę krwi i przeciwciała" i nie zrobiłam tego badania, bo myślałam że to chodzi tylko o ten ,,+". Pokazałam ten wynik lekarzowi i nic nie mówił, że stary. Teraz dostałam samo skierowanie na ,,przeciwciała" i się zdziwiłam, bo pomyślałam, że jak miałam ,,+" to przecież nic się nie mogło zmienić. Teraz widzę jaka niedoinformowana byłam. Czy jak nie zrobiłam wcześniej tego badania Coombsa to mogłam zaszkodzić dzidzi

A to bez sensu, po co przeciwciała robić jak masz b rh+ Na pewno nie zaszkodziłaś dziecku, nic się nie martw

[s i l v e r]

Napisane przez hope01

to mu odparuj że nosisz jego dziecię i od tego to Cię dopiero kręgosłup napieprza niech sobie poszuka w necie jak jest poustawiany Twój kręgosłup, a tu dzieciątko co raz większe. Faceci to powinni też chyba w ciążę od czasu do czasu zajść - tak profilaktycznie

No właśnie A jak facetom cos dolega to zaraz by chcieli żeby się nimi zajmować...jak z dziećmi. Ciekawe jakby tak mieli dziecko w sobie nosić a poród...prędzej by umarli.

[sylwietta1988]

Napisane przez hope01

to mu odparuj że nosisz jego dziecię i od tego to Cię dopiero kręgosłup napieprza niech sobie poszuka w necie jak jest poustawiany Twój kręgosłup, a tu dzieciątko co raz większe. Faceci to powinni też chyba w ciążę od czasu do czasu zajść - tak profilaktycznie

przecież Oni i tak tego nie zrozumieją jak mają katar to są umierający a że nas zwyczajnie boli kręgosłup inaczej obciązony, puchną nogi, drętwieją ręce to uważają, że tak ma byc a my jak te roboty mamy pracowac??? przeciez brzuszek nie pozwala się schylic do ziemi a jeszcze jak ciąża jest zagrożona albo przebiega z komplikacjami to powinni wokół nas chodzic jak szwajcarskie zegarki- to o dzieciątka chodzi. Bo my przetrwamy wszystko.

Ja na swojego nie narzekam- ale tak jak pisałam- u mnie żadnych komplikacji ani dolegliwosci nie ma. I mam nadzieje, że już tak do konca zostanie.

[scotasia]

Napisane przez suzi31

Ja mam potwierdzoną grupę krwi B rh +, wynik chyba z 2011 r. Na początku ciąży miałam skierowanie od lekarza na ,,grupę krwi i przeciwciała" i nie zrobiłam tego badania, bo myślałam że to chodzi tylko o ten ,,+". Pokazałam ten wynik lekarzowi i nic nie mówił, że stary. Teraz dostałam samo skierowanie na ,,przeciwciała" i się zdziwiłam, bo pomyślałam, że jak miałam ,,+" to przecież nic się nie mogło zmienić. Teraz widzę jaka niedoinformowana byłam. Czy jak nie zrobiłam wcześniej tego badania Coombsa to mogłam zaszkodzić dzidzi

Hm ja też mam rh+ czyli, a na ost wizycie ginka tylko sprawdziła dla przypomnienia sobie jaka mam grupe i powiedziala, ze jest ok. Czyli chyba nie zamierza mnie juz kierowac na zadne badanie w tym kierunku chyba sie upewnie na nast wizycie.

Moj TZ ciagle mnie zagania do lezenia i odpoczywania. Jest tak troskliwy, ze czasem az przesadza

[hope01]

suzi, to nie wiem po co Coombsa kazali Ci robić

Napisane przez s i l v e r

No właśnie A jak facetom cos dolega to zaraz by chcieli żeby się nimi zajmować...jak z dziećmi. Ciekawe jakby tak mieli dziecko w sobie nosić a poród...prędzej by umarli.

a co fajniejsze, mój TŻ już się nie upiera przy obecności przy porodzie zaczął mieć wątpliwości. Np jak Igorek się przyciśnie do brzuszka jakąś swoją kostunią i tak powolutku przesuwa się to mojemu się co najmniej dziwnie robi i mimochodem odrywa rękę mówi, że wie że to dzidzia i w ogóle ale dziwnie tak, a że ja mam się nie napierniczać bo mam dzidzię w sobie i wiem co i jak, a on sobie musi wyobrażać i domyślać się "jak to jest"

[scotasia]

Napisane przez s i l v e r

No właśnie A jak facetom cos dolega to zaraz by chcieli żeby się nimi zajmować...jak z dziećmi. Ciekawe jakby tak mieli dziecko w sobie nosić a poród...prędzej by umarli.

Gdzies czytalam taki tekscik, ze gdyby to mezczyzni mieli rodzic dzieci, to na swiecie byliby sami jedynacy

[bokeh]

Napisane przez hope01

to mu odparuj że nosisz jego dziecię i od tego to Cię dopiero kręgosłup napieprza niech sobie poszuka w necie jak jest poustawiany Twój kręgosłup, a tu dzieciątko co raz większe. Faceci to powinni też chyba w ciążę od czasu do czasu zajść - tak profilaktycznie

popieram !

[sylwietta1988]

wiecie co? zapomniałam napisac- wygląda na to, że już obrączki nie wcisne na palec wczoraj komisyjnie i siłą mi ją ściągała mama i mężuś- palce mi nabrzmiały i wole już nie kombinowac, żebym nie wycudowała. Na łańcuszku teraz noszę, chociaż nie powiem- dziwnie mi bez niej i bez pierscionka bo juz baaaaaaaardzo sie przyzwyczaiłam przez te 3 lata.

[s i l v e r]

Napisane przez hope01

a co fajniejsze, mój TŻ już się nie upiera przy obecności przy porodzie zaczął mieć wątpliwości. Np jak Igorek się przyciśnie do brzuszka jakąś swoją kostunią i tak powolutku przesuwa się to mojemu się co najmniej dziwnie robi i mimochodem odrywa rękę mówi, że wie że to dzidzia i w ogóle ale dziwnie tak, a że ja mam się nie napierniczać bo mam dzidzię w sobie i wiem co i jak, a on sobie musi wyobrażać i domyślać się "jak to jest"

Moj na razie mowi ze chce byc przy porodzie ale zobaczymy jak to bedzie. Ostatnio też przyłożył ręke do mojego brzucha a Daria tak mocno sie wypięła czymś i zaczęła sie przesuwac Ale tak mu sie spodobało że oderwać sie nie mogl

Napisane przez scotasia

Gdzies czytalam taki tekscik, ze gdyby to mezczyzni mieli rodzic dzieci, to na swiecie byliby sami jedynacy

Dobre dobre święta racja

[hope01]

Napisane przez sylwietta1988

wiecie co? zapomniałam napisac- wygląda na to, że już obrączki nie wcisne na palec wczoraj komisyjnie i siłą mi ją ściągała mama i mężuś- palce mi nabrzmiały i wole już nie kombinowac, żebym nie wycudowała. Na łańcuszku teraz noszę, chociaż nie powiem- dziwnie mi bez niej i bez pierscionka bo juz baaaaaaaardzo sie przyzwyczaiłam przez te 3 lata.

my mamy srebrne obrączki i ja też już swojej nie założę

[laurka23]

Napisane przez sylwietta1988

wiecie co? zapomniałam napisac- wygląda na to, że już obrączki nie wcisne na palec wczoraj komisyjnie i siłą mi ją ściągała mama i mężuś- palce mi nabrzmiały i wole już nie kombinowac, żebym nie wycudowała. Na łańcuszku teraz noszę, chociaż nie powiem- dziwnie mi bez niej i bez pierscionka bo juz baaaaaaaardzo sie przyzwyczaiłam przez te 3 lata.

Ja już od kilku miesięcy nie noszę, spuchły mi paluchy i bym nie zdjęła po całym dniu.

[s i l v e r]

Napisane przez hope01

my mamy srebrne obrączki i ja też już swojej nie założę

Mi na razie palce nie zgrubły Ale moja siostra zaczęła puchnąć 2 tyg przed porodem.

[eff8]

Ale sie dzis rozpisalyscie odkąd mnie nie było

Napisane przez Ifwka

Dziewczyny a nie boicie się że wody wam odejdą jak będziecie spać np (nie wiem czy tak może być nie znam się) i co wtedy... materac zaciapany?? czy te podkłady kupić i sobie na łózko kłaść do spania??

jakos sie tego w ogole nie balam nie wiem jak wielka jest liczba kobiet ktorym odchodza wody bez wczesniejszych skurczy albo innych oznak pewnie tez nie mala, ja akurat przed odejsciem wód mialam dobrych pare godzin skurcze

Napisane przez ILLUSION

Witam
Ja dziś miałam wizytę (32 tc), wszystko w jak najlepszym porządku, Igorek waży 1870 g
Wklejam zdjęcie mojego grubaska Tylko to określenie mi się nasuwa jak porównam zdjęcie z 22 tc i z dzisiaj. A zresztą same zobacznie oba zdjęcia i sobie porównajcie. Grubasek prawda? Heheh Pierwsze oczywiście z dzisiaj a ta chudzinka to z 22 tc.

ale urosl i jaki sliczny

Napisane przez bokeh

pokaże Wam zdjęcia brzucholka :P no i chyba Ifka pytała o kolor ściany, jeszcze jest lekko różowy bo bez niestety nie zkarył różu ale nie ma świńskiego prosiaczkowego

Poza tym u mnie remontu cd, i już mam dość, szczerze dość....

slicznie wygladasz i brzuszek piekny

Napisane przez Lenova

Tak rozmaiwacie o tych kosmetykach i mam pytanie.
Podczas zmiany pieluszki to mam dziecku pupę za kazdym razem czymś smarować ? i czym tak właściwie? moze byc oliwka ?

ja smarowalam po kazym przewijaniu, zreszta dziecko strasznie czesto kupke robi i czesto sie robia odparzenia wiec raczej wskazane jest smarowanie....
Oliwki akurat nie uzywalam, pozniej na ciemieniuche a takto praktycznie nie, natomiast ja lubialam bardzo puder uzywac a teraz do smarowania na pupe sama jeszcze nie wiem co kupic

[sylwietta1988]

moja kolezanka tez puchła tak ze 2 tyg przed porodem, ale ona maskarycznie- stopy nie miesciły jej sie nawet w klapki gumowe o dwa numery większe.... także do tego jeszcze mi daleko, ale delikatnie nabrzmiałe już mam te palce.... a że obrączkę mam dośc dopasowaną, więc juz nie bede jej wciskac na siłe

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Basia_Bogusia

Dziewczyny, przeczytałam taki artykuł odnośnie prania (swoją drogą tu na wizażu):



Ubranka noworodka: temperatura prania

• Ubranka - zwłaszcza te, które dotykają do skóry dziecka (body, śpioszki, kaftaniki) - należy prać w 95°C.
• Ubrania delikatne, sweterki, kocyki - trzeba prać w 60°C.
• Ręczniki, pościel dziecka oraz pieluszki tetrowe pierzemy w temperaturze 95°C.

Czy Wy w takiej wysokiej temperaturze robicie pranie dla Waszych maleństw?? Ja generalnie zawsze ustawiam pranie na 40 lub 60 stopni. Czy faktycznie prać w 95 dla dziecka??

A w życiu nie prałabym w tylu stopniach, toż to prawie gotowanie.
Piorę 40-60, prasuję.

Napisane przez bokeh

z targowiska zwykły taki za 40 zł



Tak mówicie o tym że inni uważają że wykorzystujecie lub przesadzacie, u mnie tez tak jest tyle że z tż, to że nie umiem mu kucać żeby trzymać listwe która przywierca lub siedze przed kompem, to zapewne od siedzenia przed kompem twardnieje mi brzuch... Ogólnie wszystko co powiem co mi sie dzieje to przesadzam bo jego mama i siostra tak nie miały a siostra to nosiła tyyyle rzeczy ciągle... heh własnie się o to pokłóciliśmy, ciekawe czy jak mu powiem że rodze to powie że to moja wina bo za dużo siedze.
Przykro mi po prostu.

Świetnie, naprawdę świetnie wyglądasz i ten brzuszek taki... w twoim stylu jest

A Dawidowi pokaż proszę to:

Co ma zrobić mężczyzna, aby zrozumieć ciężarną kobietę? Instrukcja - krok po kroku:

1-3 miesiąc

1. Każdego wieczora organizuj sobie zatrucie - na przykład zjedz przeterminowaną rybę i popij mlekiem. Później dowiesz się, po co.
2. Następnego ranka wstań, weź pigułkę nasenną i idź do pracy. Jeśli rzeczywiście bardzo źle się czujesz - zostań w domu, ale nie zapomnij posprzątać i ugotuj obiad.
3. Do kostek u nóg przywiąż woreczki z piaskiem - po półtora kilograma na każdą nogę.
4. Przed wyjściem włóż do kieszeni koszuli zdechłą mysz i nie wyjmuj jej!
5. Tego nie jedz, nie wolno ci. Tego też. I tego. Najlepiej zjedz jabłko.
6. Powaliło cię? Rzuć te papierosy! Coca-colę, piwo i inne napoje gazowane też!
7. Usiądź wygodnie i zjedz jogurt. Jeśli nie masz ochoty - to chociaż trochę.
8. Zwymiotowałeś? Posprzątaj po sobie. Nie wołaj żony - jest zajęta.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Muszą zrobić niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa.

3-6 miesiąc

1.Do brzucha przywiąż materac z wodą.
2. Gdy się ubierasz - nie odwiązuj go, nawet, gdy próbujesz wciągnąć buty.
3. Śpij również z materacem. Jak to, JAK? Na boku!
4. Nie zapomnij rano zażyć pigułki nasennej.
5. A przed wyjściem do pracy - wypij litr wody.
6. Przed pójściem spać również wypij litr wody i weź tabletkę moczopędną.
7. Do nosa włóż wacik, tak, aby powietrze przechodziło, ale odczuwało się lekką duszność. Wacik noś stale.
8. Masz duszności? Otwórz okno - niektórym pomaga.
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, PO CO? Zrobić niezbędne badania. Co z tego, że już robiłeś?
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Materaca nie odwiązuj!

6-9 miesiąc

1. Każdego ranka siadaj na fotel obrotowy i kręć się przez 10 minut. Gdy już organizm odmówi Ci całkowicie współpracy - wstań i szykuj się do pracy. No co ty, kręci ci się w głowie? Współczuję, to na pewno minie.
2. Dolej wody do materaca.
3. Wypij coś moczopędnego, a w pracy wypijaj szklankę wody co godzinę.
4. Postaraj się nie opuszczać miejsca pracy zbyt często. Bądź czujny i dyspozycyjny przez cały dzień. Jeśli przychodzi ci to z łatwością - weź dodatkową pigułkę nasenną.
5. Zwiększ również wagę woreczków z piaskiem, które masz przywiązane do nóg - do 2 kilogramów każdy.
6. Wieczorem, nie odwiązując materaca, połóż się do łóżka i bądź perfekcyjnym, namiętnym kochankiem!
7. Jeśli wydaje ci się, że twoja żona interesuje się innymi mężczyznami - pozostań wspaniałomyślny i wybaczający.
8. Poświęcaj żonie więcej czasu i uwagi. Wyobraź sobie, że jej też jest ciężko!
9. Idź do szpitala na pobranie krwi. Jak to, po co? Po to samo, co zawsze - niezbędne badania.
10. Trzy razy w miesiącu chodź na badania do proktologa. Oczywiście, że z materacem, co za pytanie?

The end

No, dobra, żartowaliśmy, wiemy, że jest to niemożliwe do wykonania. Po prostu odwiedź po raz dwudziesty znajomego proktologa, niech włoży Ci pomarańczę... już on wie, gdzie. Teraz oddychaj głęboko i mocno przyj. Udało się uwolnić od pomarańczy? Wyśmienicie! Możesz już pozbyć się zdechłej myszy i odwiązać materac.

-------------------------------
Ja się P. wczoraj wyżalałam, że mi tak cholernie ciężko, ani schylić się, ani kucnąć, tu niedobrze, tam dyszę jak lokomotywa, niechby tylko coś głupiego powiedział.

Napisane przez sylwietta1988

wiecie co? zapomniałam napisac- wygląda na to, że już obrączki nie wcisne na palec wczoraj komisyjnie i siłą mi ją ściągała mama i mężuś- palce mi nabrzmiały i wole już nie kombinowac, żebym nie wycudowała. Na łańcuszku teraz noszę, chociaż nie powiem- dziwnie mi bez niej i bez pierscionka bo juz baaaaaaaardzo sie przyzwyczaiłam przez te 3 lata.

Ja od dawna

Napisane przez eff8

jakos sie tego w ogole nie balam nie wiem jak wielka jest liczba kobiet ktorym odchodza wody bez wczesniejszych skurczy albo innych oznak pewnie tez nie mala, ja akurat przed odejsciem wód mialam dobrych pare godzin skurcze

Mnie, mnie!

[sarah67]

Napisane przez bijkora

To tak jak w moim przypadku, jak byłam w czwartek u lekarza to musiałam wszystkie mohery przepuścić, po prostu nie dawałam rady wstać tak szybko z krzesełka jak one i nie chciało juz mi się wykłócać wkońcu wyszła położna na zewnatrz i opierdzieliła babcie ze ciężarówki maja pierwszeństwo, a one swoje.. dyskusja byla dobre 5min, wkoncu po ponad godzinie czekania udało mi się wejść

a u mnie w okienku pielęgniarka na poczekalni a ja akurat na przeciwko niej siedziałam i nic, najsmieszniejsze, ze za mn a przyszla jej znajoma i ja bolał kregoslu i ta do niej moze wejdziesz jak Cię tak boli - no masakra, pamietam jak ja siedzialam na poczekalni i zwijałam sie z bolu i ni cholery gdyby cos to bym nie przepuscila.

Napisane przez sylwietta1988

wiecie co? zapomniałam napisac- wygląda na to, że już obrączki nie wcisne na palec wczoraj komisyjnie i siłą mi ją ściągała mama i mężuś- palce mi nabrzmiały i wole już nie kombinowac, żebym nie wycudowała. Na łańcuszku teraz noszę, chociaż nie powiem- dziwnie mi bez niej i bez pierscionka bo juz baaaaaaaardzo sie przyzwyczaiłam przez te 3 lata.

ja juz od jakiegos czasu noszę obrączkę razem z zaręczynowym n ałancuszku na szyi, bo ja popuchnięta cała jestem