Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

[rozowa1987]

Napisane przez _agata

Jaka ona do Ciebie podobna!

tak? ale się cieszepierwszy raz powiedział mi ktoś że liwka jest do mnie podobnadziękuje

[_agata]

Napisane przez benka99

_agatapisałaś o zupce z ziemniaka, pietruszki i kukurydzy, a od kiedy podaje się kukurydzę? I jaką, mrożoną? Bo ze świeżą chyba teraz problem.

Maks ma nową ulubioną zabawkę, kartonowe pudełko po husteczkach higienicznych. Bije w nie rączką jak w bębenek i się śmieje

Kukurydza z tego co widzę w obiadach w słoiczkach jest po 5. miesiącu. Też szukam w sklepach, jest taka http://www.ekokup.pl/mrozonki-lody/m...ic_p_1136.html ale u mnie nie widziałam.
Groszek też mrożony się podaje.

Pudełko i u nas jest hitem.
I telefon.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez rozowa1987

tak? ale się cieszepierwszy raz powiedział mi ktoś że liwka jest do mnie podobnadziękuje

Cała mama
Do męża moim zdaniem nic a nic

[doris888]

Napisane przez _agata

Na Kościuszki jest

dzięki, widzisz jakoś jak tam byłam to nie pomyślałam żeby wziąć taką w ziarenkach....

[natusiakac21]

Napisane przez rozowa1987

mój chupa chups(tak mówie na liwke)bo ma buzke jak lizaczek okrągłą

Jaka ładniutka dziewczynka. Też mam taki pajacyk

Napisane przez izotropia

no ja to padnę, chciałam kupić to nosidełko WOMAR RAINBOW N15 ZAFFIRO ale chciałam je obejrzeć, przymierzyć siebie i dziecko - bo potrzebuję takiego żeby włożyć w nie dziecko w powietrzu, bez żadnego układania na wersalce lub czymś podobnym - bo na klatce schodowej nie ma takich wynalazków i co nigdzie nie ma... ani takiego ani czegoś równie podobnego, a firma z Częstochowy... tylko nie mają sklepu,mogę kupić na allegro... ale nie wiem czy dam radę się sama z tym ogarnąć na klatce schodowej żeby się do wózka przełożyć... no mam już dość szukania jeszcze jutro może pojadę w miasto... ale nie chce mi się dziecka ciągnąć więc zostawię go z mamą a sama zwiedzę sklepy...
ćwiczenia z Ewą Ch. dają wycisk i chyba już kilka cm poleciało w dół

Ja mam identyczne nosidełko i naprawde nie mam najmniejszego problemu z włożeniem dziecka w pozycji stojącej bez niczyjej pomocy. Ja to robię tak, że nakładam na siebie najpierw te krzyżowe pasy na plecy i mam zapięte nosidełko np. tylko z prawej strony. Wkładam dziecia i zapinam mu lewą stronę (tam jest osobno na nóżki i osobno na rączki) i na koniec zapinam ten pas co idzie w poprzek pleców i śmiało idę gdzie chce albo sprzątam. To wygląda na trudne ja jak to kupiliśmy to pomyślałam "i po co ja to wzięłam jak sobie nie poradze", ale mąż nałożył na siebie żebym widziała co i jak i załapałam. No i jest ono bardzo wygodne ja polecam.

[blueelektron]

Napisane przez _agata

Ja teraz podaję Maćkowi kaszkę na podwieczorek, czyli zastąpiłam karmienie, które wypadało przed tym karmieniem przed snem
Z owocami mu robię. Wczoraj i przedwczoraj była jaglanka z jabłkami (3 łyżki kaszy, woda, 2 niewielkie jabłka), dzisiaj dałam mu kaszkę ryżową z bananem, oczywiście domowej roboty, nie gotowa.

i Maciuś tyle zjada na raz?? a te jabłka to takie śreniej wielkości?

różowa Liwka wypisz wymaluj mama

stokrotka ale Paulinka ślicznie rośnie

[rinco]

Kupiłam dziś składniki na tą kaszkę domowej roboty, ale nie wszystkie, bo nie było ryżu czerwonego i słodkiego. Będę musiała odwiedzić inny sklep. Kupiłam za to suszone morele bio i suszone gruszki bio to będą ewentualnie do tej kaszki.

Kaszę jaglaną też kupiłam bio.

A owoce podajecie same czy zagęszczacie? Bo ja dodaj np. trochę kleiku ryżowego, żeby było pożywniejsze. Samymi owocami by się chyba nie najadł

Ja gotuję na kranówie przefiltrowanej.

Banany to macie za słoiczka?

[_agata]

Napisane przez blueelektron

i Maciuś tyle zjada na raz?? a te jabłka to takie śreniej wielkości?

różowa Liwka wypisz wymaluj mama

stokrotka ale Paulinka ślicznie rośnie

Na dwa razy, i ja mu trochę pomogłam
Jabłka niewielkie, mam takie wielkości cytryny.

Napisane przez rinco

Kupiłam dziś składniki na tą kaszkę domowej roboty, ale nie wszystkie, bo nie było ryżu czerwonego i słodkiego. Będę musiała odwiedzić inny sklep. Kupiłam za to suszone morele bio i suszone gruszki bio to będą ewentualnie do tej kaszki.

Kaszę jaglaną też kupiłam bio.

A owoce podajecie same czy zagęszczacie? Bo ja dodaj np. trochę kleiku ryżowego, żeby było pożywniejsze. Samymi owocami by się chyba nie najadł

Ja gotuję na kranówie przefiltrowanej.

Banany to macie za słoiczka?

Nie zagęszczałam owoców jak same dawałam, nie widzę takiej potrzeby. W sumie owoce chyba nie po to żeby się najadł...
Banany normalne ze sklepu, tylko dojrzałe, mogą mieć małe plamki. Niedojrzałe banany zawierają dużo skrobi (dlatego smakują jak ziemniaki... fuj! )
Banana myjesz i odcinasz czubek, rozgniatasz na papkę, dobrze dzieciakom wchodzi

[rinco]

Napisane przez _agata

Nie zagęszczałam owoców jak same dawałam, nie widzę takiej potrzeby. W sumie owoce chyba nie po to żeby się najadł...
Banany normalne ze sklepu, tylko dojrzałe, mogą mieć małe plamki. Niedojrzałe banany zawierają dużo skrobi (dlatego smakują jak ziemniaki... fuj! )
Banana myjesz i odcinasz czubek, rozgniatasz na papkę, dobrze dzieciakom wchodzi

Ja takimi zagęszczonymi owocami zastępuję jedno karmienie. A karmię tak co 3 godziny. Ja sama bym nie wytrzymała tyle po samych jabłkach Poza tym jak jabłko jest kwaśnawe to taki kleik trochę łagodzi jego smak

[ladybird_1987]

Napisane przez rozowa1987

mój chupa chups(tak mówie na liwke)bo ma buzke jak lizaczek okrągłą

Słodki ten lizak!

Ale mnie inspirujecie tymi kaszkami. Mówicie że jaglana? Trzeba będzie spróbować.

Dziś dalej walczyłam żeby dać kaszkę Hani- był stanowczy protest. I tak postanowiłam spróbować czy to ten smak kaszki Hani nie odpowiada. Otworzyłam słoik z jabłkiem, podgrzałam odrobinkę i podałam jej odrobinkę na łyżeczce (w sumie może z pół łyżeczki zjadła). Zasmakowało jej. Oblizywała się nawet. No to chyba dalej będę próbowała ze zwykłą manną, może ta jej zasmakuje.

[stokroteczka777]

Nacytowałam się i dooopa z tego wyszła

PAULINKA CZĘSTO MA TEMP NIŻSZĄ OD 36st, ma np 35,7 ; 35,8, albo 36,2. Czy to jest normalne????

Napisane przez moniczka1302

Witam!



Coś w tym może jest, na początku podawałam słoiki to jadła aż się uszy trzęsły. Teraz mam sporo swojskich rzeczy więc gotuję. Ale tego już tak ładnie nie je.
Może za gęste zrobiłam no i troszkę to rozcieńczyłam i już było trochę lepiej.

Paulinka mojego dania też nie zjadła, było jej to mało rozdrobnione, więc na razie nie gotuję.

Napisane przez benka99

Któraś pisała, że można kupić samo mięsko w słoikach. Potwierdzam, kupiłam kurczaka i indyka. Mama mówiła, że jak siostra była mała to kupowała jej jeszcze królika ale ja nie mogę nigdzie znaleźć. Może już wycofali.

Z jakiej firmy te mięska i ile mniej więcej kosztują.

Napisane przez moniczka1302

Dziś Hania mi się zakrztusiła jabłkiem z bananem byłam cała z waty. Nie umiała złapac powietrza no więc ja ją bach na kolano, głowa w dól i klepie po plecach... wyleciało tego trochę. Zrobiłam jej za gęsty deser

wiem co przeżyłaś

Napisane przez rozowa1987

mój chupa chups(tak mówie na liwke)bo ma buzke jak lizaczek okrągłą

śliczny Chupa Chupsik

Napisane przez _agata

Ja miksuję w kielichu robota, miksuje drobniutko.
Blenderem może nie wyjdzie na miazgę, ale drobniutkie kawałeczki, na pewno dziecku nie zaszkodzą




Wygląda dobrze. Ale jak beza w środku mokra to białka trzeba jeszcze dłużej ubijać.

Paulinka śliczna dziewczynka

Dzięki
Muszę jeszcze raz tę bezę zrobić tylko że się zniechęciłam.

Napisane przez blueelektron

stokrotka ale Paulinka ślicznie rośnie

Dzięki

[doris888]

Napisane przez rinco

Kupiłam dziś składniki na tą kaszkę domowej roboty, ale nie wszystkie, bo nie było ryżu czerwonego i słodkiego. Będę musiała odwiedzić inny sklep. Kupiłam za to suszone morele bio i suszone gruszki bio to będą ewentualnie do tej kaszki.

Kaszę jaglaną też kupiłam bio.

A owoce podajecie same czy zagęszczacie? Bo ja dodaj np. trochę kleiku ryżowego, żeby było pożywniejsze. Samymi owocami by się chyba nie najadł

Ja gotuję na kranówie przefiltrowanej.

Banany to macie za słoiczka?

ja banany tylko ze słoiczka, przynajmniej do tej pory

ja owoców też na razie nie zagęszczałam.

a co do przyzwyczajenia dzieci do słoiczków/gotowanych zupek to ja generalnie gotuję ale czasem jak wychodzimy gdzieś wcześnie np na rehabilitację i się nie wyrabiam z gotowaniem, albo jak miałam 2 dniowy brak warzyw to dałam słoiczki i nie było sprzeciwu ale moja Agata generalnie lubi wcinać łyżeczką

jeszcze zapytam o te morele , z góry sory że tak truje ale one się zmiksują blenderem tak po prostu? trzeba je gotować? moczyć? jest tych pomysłów na te dania ale skompletować składniki to nie tak łatwo, kurczę nigdy nie słyszałam o czerwonym ryżu na przykład człowiek uczy się przez całe życie no cóż, mistrzem pichcenia to ja nigdy nie byłam...

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez stokroteczka777

Z jakiej firmy te mięska i ile mniej więcej kosztują.

proszę :
http://www.nynek.pl/gerber-kurczak-80g.html

http://www.nynek.pl/gerber-indyk-80g.html

[stokroteczka777]

Napisane przez doris888

proszę :
http://www.nynek.pl/gerber-kurczak-80g.html

http://www.nynek.pl/gerber-indyk-80g.html

dzięki
chyba muszę przejrzeć wszystkie markety, w rosmanie i w tesco na pewno nie ma.

[_agata]

Napisane przez stokroteczka777

Nacytowałam się i dooopa z tego wyszła

PAULINKA CZĘSTO MA TEMP NIŻSZĄ OD 36st, ma np 35,7 ; 35,8, albo 36,2. Czy to jest normalne???

Ja bym się nie przejmowała. W sumie to Maćkowi tylko 2 razy mierzyłam, zawsze miał nieco ponad 36 stopni.

Napisane przez doris888

jeszcze zapytam o te morele , z góry sory że tak truje ale one się zmiksują blenderem tak po prostu? trzeba je gotować? moczyć? jest tych pomysłów na te dania ale skompletować składniki to nie tak łatwo, kurczę nigdy nie słyszałam o czerwonym ryżu na przykład człowiek uczy się przez całe życie no cóż, mistrzem pichcenia to ja nigdy nie byłam...

POkrój w paseczki i trochę pogotuj razem z kaszą, ładnie się zmiksują. Ja jutro będę Maćkowi dawała kaszkę ryżową z morelami właśnie

A czerwony ryż jest..... na Kościuszki.:cojes t:

Wiesz...niedługo już dzieciaki będą jadły wszystko to co my. Ja uważam, że póki siedzę w domu to mogę Maćkowi poświęcić maksymalnie dużo czasu. A ugotowaniu mu zupy czy przygotowanie domowej kaszki nie zajmuje AŻ TYLE czasu żebym nie mogła tego zrobić Jak pójdę do pracy to wiem, że będzie mi tego brakowało

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez stokroteczka777

dzięki
chyba muszę przejrzeć wszystkie markety, w rosmanie i w tesco na pewno nie ma.

W Rossmanach na pewno jest.

[doris888]

Napisane przez _agata

A czerwony ryż jest..... na Kościuszki.:cojes t:

[stokroteczka777]

Napisane przez _agata

Ja bym się nie przejmowała. W sumie to Maćkowi tylko 2 razy mierzyłam, zawsze miał nieco ponad 36 stopni.




POkrój w paseczki i trochę pogotuj razem z kaszą, ładnie się zmiksują. Ja jutro będę Maćkowi dawała kaszkę ryżową z morelami właśnie

A czerwony ryż jest..... na Kościuszki.:cojes t:

Wiesz...niedługo już dzieciaki będą jadły wszystko to co my. Ja uważam, że póki siedzę w domu to mogę Maćkowi poświęcić maksymalnie dużo czasu. A ugotowaniu mu zupy czy przygotowanie domowej kaszki nie zajmuje AŻ TYLE czasu żebym nie mogła tego zrobić Jak pójdę do pracy to wiem, że będzie mi tego brakowało

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------



W Rossmanach na pewno jest.

Ona często ma temp niższą od 36st, ma wtedy chłodne ciałko ale takie jakby spocone, dodatkowo ją wtedy przykrywam, ale czy dobrze robię??

W rossmanie, hmm, szczerze to nie specjalnie szukałam, bo wtedy nie wiedziałam, że coś takiego jest, ale czemu nie zauważyłam??

[Timii]

dziewczyny kp czy przyjmujecie nadal jakieś witaminy?

[rozowa1987]

Rinco-gdzie kupiłaś te bio rzeczy? A marchewke bio widziałam w lidlu.

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Liwka dziękuję za miłe słowa

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

wiedziałyście że rajrodzica ma konto zawieszone? chciałam zamówić u niego butelki i lipa,zamówiłam u r-p77

[_Maya_]

Napisane przez Timii

dziewczyny kp czy przyjmujecie nadal jakieś witaminy?

ja nie czasami tylko łyknę magnez, bo zaczęłam pić kawę i wieczorem łydki mi nie dają spać

[natusiakac21]

Napisane przez Timii

dziewczyny kp czy przyjmujecie nadal jakieś witaminy?

Witam z rana.
Antoś całą noc budził się co godzinę z płaczem. Nie wiem co mu było. Rano obudzł się po 7 z uśmiechem od ucha do ucha, posiedział troche i teraz śpi
Ja używam prenatal z jodem.

[pola_m]

cześć dziewczyny

zaraz zobaczę, co tam u Was, ale chciałam zapytać, już od paru dni mi wylatuje z głowy. Jak dbacie o jamę ustną dzieciaków? Przemywacie czymś dziąsełka/pierwsze ząbki? My mamy taką sylikonową szczoteczkę do dziąseł niby, ale jakieś to nieprzyjemne mi się wydaje. A odkąd Antek ma rozszerzaną dietę pomyślałam, że warto jednak o to zadbać. Myślałam, żeby owinąć gazą palec, zamoczyć w wodzie/rumianku i przejechać.Co myślicie?

[natusiakac21]

Napisane przez pola_m

cześć dziewczyny

zaraz zobaczę, co tam u Was, ale chciałam zapytać, już od paru dni mi wylatuje z głowy. Jak dbacie o jamę ustną dzieciaków? Przemywacie czymś dziąsełka/pierwsze ząbki? My mamy taką sylikonową szczoteczkę do dziąseł niby, ale jakieś to nieprzyjemne mi się wydaje. A odkąd Antek ma rozszerzaną dietę pomyślałam, że warto jednak o to zadbać. Myślałam, żeby owinąć gazą palec, zamoczyć w wodzie/rumianku i przejechać.Co myślicie?

Ja ostatnio pytałam o to dentysty to powiedział żeby myć właśnie gazikiem i rumiankiem i tak też robimy

[_agata]

pola, gazik nawinięty na palec i to moczysz w przegotowanej wodzie i myjesz. Raz wyjdzie lepiej, raz gorzej ale jakiś nawyk się wyrabia w dziecku

[kism]

Dzień dobry!

Napisane przez _millena

Kism super fota Mlodego jaki duuuuzy

Aaaa i nie moge na tym tapatalku odnalezc ikonki multicytowania :/ mam tylko zwykle quote :/

Dzięki! Eee, nie taki duży 7100g tylko i jakieś 68 cm, ale fakt, wygląda całkiem całkiem
Hm, kurcze, chyba są jakieś szczegóły w aplikacjach różniące się między telefonami. Nie pomyślałam o tym albo założyłam podświadomie, że masz xperię mini pro, bo o niej kiedyś pisałaś. Ja ją mam Wymieniłam moją xperię x10 mini pro na nowszy model

Napisane przez moniczka1302

Musiałam dziś jechac do sklepu za butami bo mi sie w sobote rozwaliły i za kurtką, bo w mojej wyglądam a'la kloszard
Ale oczywiście nie kupiłąm tego po co pojechałam. Kurka jasna, gdzie Wy kupujecie buty? Ja mam zawsze straszny problem z butami...

Ja też średnio lubię chodzić za butami. Pomijając, że teraz ciężko kupić "zwykłe" buty. Ja nie nadążam za modą, nie lubię nosić tego co wszyscy i często w ogóle nic mi się w sklepach nie podoba. A jeśli chodzi o ceny, to albo kupuję takie tanie, mając świadomość, że zaraz się rozlecą i kupię następne tanie, albo wręcz przeciwnie kupuję z droższych (na wyprzedaży jak trafię numer, bo noszę 37/38 , np. z Wojasa mam już 3ci rok kozaki) i mam nadzieję, że kilka lat posłużą. Jeszcze jeden patent ostatnio znalazłam - zamiast chodzić po sieciówkach, które ceny mają niemałe, a jakość... szkoda mówić... to przypomniałam sobie o zwykłych niedużych sklepikach, które kojarzę u mnie w mieście, że od lat są w jednym i tym samym miejscu i sprzedają, i tam czasem coś fajnego dla siebie czy Maksa znalazłam

Napisane przez justys1358

Moje dziecko pierwszy raz od dwóch miesiecy spało 2,5 godz. w dzien, normalnie szok, zawsze to góra godz.

No i dzisiaj Maja konczy 5 mcy.

Brawo za jedno i drugie

Napisane przez Timii

kism fajnie że Maksiu już zdrowy no i kciuki dla Kaja, oby katarzysko przeszło!
a jak sprawdza się ten nebulizator? co skłoniło cię do zakupu? i dlaczego nie chciałaś wcześniej używać katarka?

Ciężko na razie powiedzieć, jak się sprawdza, choć może to Maksowi tak szybko teraz pomogło. Już dawno mi to różni ludzie sugerowali, że lepiej mieć swój nebulizator w domu (a nie pożyczać z przychodni dopiero jak już jest źle), jak Maks tak często chorował w tym nieraz na zapalenie oskrzeli. Same inhalacje z soli fizjologicznej są bardzo pomocne nawet przy początkach przeziębienia, przy samym kaszlu i już mi jakiś czas chodził po głowie ten zakup. Ostatnio sobie uświadomiłam, że jak Kaj pójdzie do żłobka, to też pewnie będzie chorował więcej, więc będę ich obydwóch ostro inhalować W sumie to nie jest jakiś ogromny wydatek, 100 zł z kawałkiem, nie wiem, dlaczego tak długo się nad tym zastanawiałam. Nie wspominając, że oprócz korzyści zdrowotnych dla chłopaków to tyle co wydałam na nebulizator, może akurat zaoszczędzę na antybiotykach.
Katarku tż nie chciał, bo obawiał się, że to niebezpieczne.

Napisane przez izotropia

no ja to padnę, chciałam kupić to nosidełko WOMAR RAINBOW N15 ZAFFIRO ale chciałam je obejrzeć, przymierzyć siebie i dziecko - bo potrzebuję takiego żeby włożyć w nie dziecko w powietrzu, bez żadnego układania na wersalce lub czymś podobnym - bo na klatce schodowej nie ma takich wynalazków i co nigdzie nie ma... ani takiego ani czegoś równie podobnego, a firma z Częstochowy... tylko nie mają sklepu,mogę kupić na allegro... ale nie wiem czy dam radę się sama z tym ogarnąć na klatce schodowej żeby się do wózka przełożyć... no mam już dość szukania jeszcze jutro może pojadę w miasto...

Dziwne, rzeczywiście.
Może popatrz po prostu w jakichś dużych dzieciowych sklepach. U mnie są te nosidła

Napisane przez rozowa1987

mój chupa chups(tak mówie na liwke)bo ma buzke jak lizaczek okrągłą

Fajny lizaczek

Napisane przez _agata

Jak na pierwszą stronę to mogłam ładniej napisać, a tak to piszę co mi ślina na język...

Nie wiem czy tak jest, ale jak koleżanka u mnie była kilka dni i dawała małemu słoiczki to chciałam mu ugotować zupkę i dać, albo świeże owoce, to nie chciała bo "nie będzie chciał później słoiczków jeść" Więc nie wiem ile w tym prawdy...

Jak Ci zależy, to możesz jeszcze raz edytować i poprawić
To też dla mnie dziwne, skąd koleżanka taką opinię wzięła

Napisane przez rinco

Kupiłam dziś składniki na tą kaszkę domowej roboty, ale nie wszystkie, bo nie było ryżu czerwonego i słodkiego. Będę musiała odwiedzić inny sklep. Kupiłam za to suszone morele bio i suszone gruszki bio to będą ewentualnie do tej kaszki.

Kaszę jaglaną też kupiłam bio.

Gdzie to pokupowałaś?

Napisane przez stokroteczka777

PAULINKA CZĘSTO MA TEMP NIŻSZĄ OD 36st, ma np 35,7 ; 35,8, albo 36,2. Czy to jest normalne????

A zacznijmy od tego, czy jesteś pewna, że to właściwa temperatura? Tzn. mam tu na myśli, jakim termometrem mierzona? Czy sobie też tym termometrem mierzyłaś, żeby sprawdzić jak działa?
Trochę to dziwne, choć nie twierdzę, że to coś złego.

Napisane przez Timii

dziewczyny kp czy przyjmujecie nadal jakieś witaminy?

Tak, cały czas biorę witaminy i DHA dla kobiet w ciąży i karmiących.

Napisane przez pola_m

Jak dbacie o jamę ustną dzieciaków?

Ja uważam, że ta silikonowa szczoteczka jest w porządku i jak tylko pojawią się zęby, to dochodzi do tego oczywiście pasta. Teraz jeszcze nie wiem, co jest w aptekach, bo Kaj jeszcze nie ma zębów, ale myślę, że wiele się nie zmieniło. Maksowi kupowałam Nenedent od 0 do 24 mies. Jest dość droga, ponad 20 zł, ale innej dla niemowląt nie było, a poza tym tego przecież odrobinę się daje.

[ladybird_1987]

Hej!

Napisane przez Timii

dziewczyny kp czy przyjmujecie nadal jakieś witaminy?

Nie biorę witamin. Kupiłam jedno opakowanie jakoś w połowie ciąży. I cały czas leży. Nie pamiętam żeby brać. Włosy się uspokoiły to już w ogóle nie pamiętam.

Napisane przez pola_m

cześć dziewczyny

zaraz zobaczę, co tam u Was, ale chciałam zapytać, już od paru dni mi wylatuje z głowy. Jak dbacie o jamę ustną dzieciaków? Przemywacie czymś dziąsełka/pierwsze ząbki? My mamy taką sylikonową szczoteczkę do dziąseł niby, ale jakieś to nieprzyjemne mi się wydaje. A odkąd Antek ma rozszerzaną dietę pomyślałam, że warto jednak o to zadbać. Myślałam, żeby owinąć gazą palec, zamoczyć w wodzie/rumianku i przejechać.Co myślicie?

Ten sposób który opisałaś jak najbardziej ok.

Był temat o łyżeczkach do karmienia. Nie polecam tych: http://www.babyono.com/produkty/karm...zki-plastikowe. Jakieś takie głębokie.

_agata Ty polecałaś kiedyś łyżeczki z Canpola? To były te? http://canpolbabies.com/pl/produkty/...group:2/page:1

Czy któraś z Was używa takich kubeczków z IKEA?
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10192956/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20137573/

I jeszcze donoszę że z karmieniem się naprawiło. Nie wiem co to było, czy tak na mnie wpłynął tamten stres w pracy? Ważne że jest ok i mogę dalej karmić Hanię piersią. Czy jest tu jeszcze jakaś mama która karmi tylko piersią?

[_Maya_]

Napisane przez ladybird_1987

I jeszcze donoszę że z karmieniem się naprawiło. Nie wiem co to było, czy tak na mnie wpłynął tamten stres w pracy? Ważne że jest ok i mogę dalej karmić Hanię piersią. Czy jest tu jeszcze jakaś mama która karmi tylko piersią?

ja

[Timii]

Witam Was mamuśki i dzięki za odp w sprawie witamin

Napisane przez ladybird_1987

Hej!

Nie biorę witamin. Kupiłam jedno opakowanie jakoś w połowie ciąży. I cały czas leży. Nie pamiętam żeby brać. Włosy się uspokoiły to już w ogóle nie pamiętam.

Ten sposób który opisałaś jak najbardziej ok.

Był temat o łyżeczkach do karmienia. Nie polecam tych: http://www.babyono.com/produkty/karm...zki-plastikowe. Jakieś takie głębokie.

_agata Ty polecałaś kiedyś łyżeczki z Canpola? To były te? http://canpolbabies.com/pl/produkty/...group:2/page:1

Czy któraś z Was używa takich kubeczków z IKEA?
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10192956/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20137573/

I jeszcze donoszę że z karmieniem się naprawiło. Nie wiem co to było, czy tak na mnie wpłynął tamten stres w pracy? Ważne że jest ok i mogę dalej karmić Hanię piersią. Czy jest tu jeszcze jakaś mama która karmi tylko piersią?

ladybird ja używam tych łyżeczek - są super!

http://allegro.pl/lyzeczki-lyzeczka-...758347443.html

jeśli chodzi o te kubeczki ikea to ost oglądałam je w sklepie i miałam ochotę kupić (pasowałyby mi super do podgrzewacza) ale zastanowiło mnie to że nie ma tam info o BPA, czyli tak jakby zawierały tu na stronie piszą że nie zawierają no ale na opakowaniu tych kubeczków tego nie ma a chyba powinni się w ten sposób "reklamować" więc już nie wiem

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

jeśli chodzi o pichcenie (niekoniecznie dla maluchów ) to ja robię dziś to ciasto (spodziewam się gości w piątek ) tylko z alkoholem muszę uważać

http://www.wielkiezarcie.com/recipe1553.html

robiła któraś?

[kism]

Napisane przez ladybird_1987

I jeszcze donoszę że z karmieniem się naprawiło. Nie wiem co to było, czy tak na mnie wpłynął tamten stres w pracy? Ważne że jest ok i mogę dalej karmić Hanię piersią. Czy jest tu jeszcze jakaś mama która karmi tylko piersią?

To super!
Jeszcze kilka dni temu mogłam napisać, że ja (nie licząc pół łyżeczki manny podawanej z moim mlekiem), ale że Kajko jest raczej wśród starszych dzieciaków u nas, to już nadszedł czas na marchewkę - dziś już czwarty raz będzie jadł więc wreszcie dostanie pełną porcję do oporu, ile zje Przez te 3 dni dostawał 3 łyżeczki i straszna rozpacz była, jak się kończyło, trzeba było szybko dokładkę z piersi robić

[ladybird_1987]

Napisane przez Timii

http://www.wielkiezarcie.com/recipe1553.html

robiła któraś?

Moja teściowa często robi. Pycha!

Napisane przez kism

To super!
Jeszcze kilka dni temu mogłam napisać, że ja (nie licząc pół łyżeczki manny podawanej z moim mlekiem), ale że Kajko jest jednym raczej wśród starszych dzieciaków u nas, to już nadszedł czas na marchewkę - dziś już czwarty raz będzie jadł więc wreszcie dostanie pełną porcję do oporu, ile zje Przez te 3 dni dostawał 3 łyżeczki i straszna rozpacz była, jak się kończyło, trzeba było szybko dokładkę z piersi robić

No tak, moja Hania jest jedną z młodszych.

[_agata]

Napisane przez rozowa1987

Rinco-gdzie kupiłaś te bio rzeczy? A marchewke bio widziałam w lidlu.

Jak patrzę na ceny w sklepach i na allegro, to jak chcesz kupić więcej produktów, np.różnego rodzaju ryż czy kasze, owoce suszone, to opłaca się kupować na allegro

Owoce suszone są w Rossmannie

W Lidlu są też bio jabłka, ziemniaki, gruszki Williams, cytryny...

Napisane przez ladybird_1987

Był temat o łyżeczkach do karmienia. Nie polecam tych: http://www.babyono.com/produkty/karm...zki-plastikowe. Jakieś takie głębokie.

_agata Ty polecałaś kiedyś łyżeczki z Canpola? To były te? http://canpolbabies.com/pl/produkty/...group:2/page:1

Czy któraś z Was używa takich kubeczków z IKEA?
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10192956/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20137573/

I jeszcze donoszę że z karmieniem się naprawiło. Nie wiem co to było, czy tak na mnie wpłynął tamten stres w pracy? Ważne że jest ok i mogę dalej karmić Hanię piersią. Czy jest tu jeszcze jakaś mama która karmi tylko piersią?

Dokładnie te łyżeczki, które pokazzałaś. Są malutkie, płaskie, w sam raz na początki karmienia. Dziecko może łatwo zgarniać jedzenie z łyżeczki, nie trzeba kombinować.
Chociaż do jedzenia o rzadszej konsystencji troszkę za płaskie. Wczoraj dałam maćkowi kaszkę ryżową z bananem i mąż musiał karmić go łyżeczką z Rossmanna. Te, które masz pewnie będą do takiego rzadkiego jedzenia dobre


Kubeczki KALAS kupiłam, ale teraz do zabawy służą. Kupiłam też z tej serii talerzyki i miseczki. Z miseczek Maćka karmimy, talerzyki też do zabawy

Napisane przez Timii

ladybird ja używam tych łyżeczek - są super!

http://allegro.pl/lyzeczki-lyzeczka-...758347443.html

Tylko one są właśnie dość głębokie jak macałam i trudniej dziecku zgarniać. Są dzieciaki, które sobie poradzą, ale te, które mniej chętnie jedzą mogą się zniechęcić.

[Timii]

Napisane przez ladybird_1987

Moja teściowa często robi. Pycha!

No tak, moja Hania jest jedną z młodszych.

no właśnie moje teściowa zrobiło ostatnio jak byliśmy w PL i pozazdrościłam
fajnie że karmienie wróciło do normy

Napisane przez _agata

Owoce suszone są w Rossmannie

W Lidlu są też bio jabłka, ziemniaki, gruszki Williams, cytryny...



Tylko one są właśnie dość głębokie jak macałam i trudniej dziecku zgarniać. Są dzieciaki, które sobie poradzą, ale te, które mniej chętnie jedzą mogą się zniechęcić.

ja w sumie tych łyżeczek nie porównywałam, wzięłam te na początek i sprawdzają się super ale myślałam że to jedne z płytszych w każdym bądź razie Marcia z nich daje radę wcinać no i dobrze wiedzieć że są płytsze

a jak Wy suszone owoce będziecie dodawać do kaszek? ja często robię zakupy w lidlu więc obadam nast razem co tam mają
te jabłka, gruszki to suszone czy normalne widziałaś bio Agata?

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

aaaa jeszcze miałam Ciebie pytać Agata bo Maciek to niezły śpioszek jest jak wrócisz do pracy to zamierzeasz go rano budzić przed wyjściem na poranne karmienie?