|
|
#121 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#122 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 54
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Malla -
Masz racje, nie może być na razie tak poważnie Chociaż wiem, że mój były albo się zakochuje na 100% albo w ogóle z nikim się nie widuje.Ale właśnie zobaczymy, bo dzisiaj (!) nagle znajdzie dla mnie czas wieczorem, zeby pogadać A mieliśmy się widzieć w następnym tygodniu. Powiedział, że teraz już sam nie wie co czuje i musi ze mną pogadać, nagle też milszy się stał ; o Nie wiem co mu się odmieniło ![]() Edit. Poza tym nie wiem dlaczego nawet mi napisał, że zaczął się z kimś spotykać ; x Bo chciałam z nim zerwać już kontakt ostatecznie, w sumie nie pisaliśmy ani nie spotykaliśmy się, tylko właśnie chciliśmy się umówić na następny tydzień, a on mi po prostu wyjeżdża z taką informacją... Edytowane przez Levine Czas edycji: 2012-11-16 o 11:32 |
|
|
|
#123 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 242
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Widze, że coraz więcej długodystansowych związków się sypie ![]() Jesień chyba temu sprzyja... Większość z nas boi się Świąt, Sylwka ... Trzeba będzie to jakoś przetrwać
__________________
,, Dreams as if you'll live forever, live as if you'll die today. '' James Dean
|
|
|
|
|
#124 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Dzisiaj już mi lepiej.---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ---------- Ja tak czy siak się nie mogę doczekać. A w Sylwka może załapię dodatkową robotę czy coś, chociażby jakiejś kelnerki czy cokolwiek takiego.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
|
#125 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 242
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
ehhh
__________________
,, Dreams as if you'll live forever, live as if you'll die today. '' James Dean
|
|
|
|
|
#126 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
No, nadal mam zresztą pierścionek zaręczynowy, bo eks go nie chciał. Na razie leży sobie w pudełku. W ogóle nasza relacja była naprawdę bliska i planowaliśmy całą przyszłość wspólnie - ja wiem, że dobrze sobie radzę z rozstaniem, ale ja generalnie mam charakter Wikinga, co nie oznacza, że nie czuję się de facto zdradzona i zraniona przez jego podejście. I przez to, że nasza znajomość okazała się byc czymś innym, niż myślałam.
Teraz mam dużo problemów z akceptacją własnej cielesności, chociaż wcześniej nie miałam. Boje się, jak mój adorator mnie odbierze, zwłaszcza np. w kostiumie czy cokolwiek takiego. Głupie to i niskie, i takie do mnie niepodobne.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
#127 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Jednego dnia jest ok, drugiego zaczynam myśleć,że to koniec, następnego znowu ok...i tak w kółko. Dzisiaj dzień wywożenia części moich rzeczy. Boję się, że sie rozryczę. ---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ---------- Cytat:
A tak w ogóle zamiast zabierać się za swoją du*ę, to wtryniam belgijskiego gofra w czekoladzie :/
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ Edytowane przez behemotkot Czas edycji: 2012-11-16 o 13:08 |
||
|
|
|
#128 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
PO CO ONI NI Z GRUCHY NI Z PIETRUCHY się odzywają ??
Jak eks mnie tym drażni., zawsze raz w tygodniu sie odezwie... ![]() |
|
|
|
#129 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
|
|
|
|
#130 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Chyba tydzień temu, pisalam tu na forum, że uświadomiłam sobie w koncu po PÓŁ ROKU PO ROZSTANIU, jak on mnie teraz traktuje, mialam wieeeelkie plany - że za nic w świecie nie odpisze temu dupkowi, nie spotkam się, a teraz tak mnie świerzbi ręka, żeby napisać, że chyba sama sobie ją zaraz utnę ;P
|
|
|
|
#131 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ |
|
|
|
|
#132 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Klaudiad18 ,posłuchaj Malli ,bo ona dobrze prawi.Co z oczu ,to z serca.Szkoda życia,a uwierz,ludzie się cackają latami w rozstaniach,bo właśnie nie ucinają kontaktu zaraz po.Rozumiem,jak po wielu latach razem ktoś umiera itp,wtedy ok,ale sama piszesz,że Twój eks to dupek.Głowa do góry,i bierz byka za rogi .
Edytowane przez ricca166 Czas edycji: 2012-11-16 o 14:19 |
|
|
|
|
#133 | ||
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Chłopak ma dobre serce i jest kochany, zasługuje na kogoś kto go będzie rozumiał.Cytat:
A u mnie jeżeli chodzi o takie rozmyślanie najgorsze są wieczory, ale na to też znajdę sposób, zaczne biegać
|
||
|
|
|
#134 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#135 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 328
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Mojemu też nie :P Wczoraj napisałam do niego a on nie odpisał więc ja już mam na to wyrąbane
Zrozumiałam, że to koniec i jakąś ulgę odczułam Jeszcze będę z kimś innym szczęśliwa
__________________
Zamierzam: Zdrowo się odżywiać Ograniczyć słodycze |
|
|
|
#136 | |||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
![]() dobra, pozostaje wybrany krój sukni ![]() Cytat:
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||
|
|
|
#137 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
O tak, ja ma w planach to samo...tylko czy wyjdzie
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ |
|
|
|
|
#138 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Tlumaczyl mi tak przez telefon: Mieszkasz tutaj od pol roku nie dalas ani grosza itd itp. Prze 3 miesiace im dziecka pilnowalam jako nianka bo sami tego chcieli, jak wspomnialam wczesniej, nie placili mi tyle ile mialam miec ale spoko kolejne 2 miesiace rafal powiedzial, ze nie muszepracowac, ten miesiac, pracuje. Po wyjedzie rafala, dokladnie jakis tydzien lub dwa po wyjezdzie TZ mojej siostry powiedzial, ze jak w ciagu miesiaca nie znajde pracy to mam wrocic do polski. ZNALEZC PPRACE A NIE WYPROWADZIC ale ok. Znalazlam prace w ciagu 3-4 dni, po kilku dniach przyszla mi zalegla wyplata za 5 dni, 260 euro, dalam im z tego jakies 140, ok kupilo sie z tego kurtke dziecku, moja siostra buty i 50 euro z tego porzyczylam mu,sobie zostawilam 100 euro. Chcialam sie wyprowadzic ale ze dowiedzialam sie o innej pracy i ze moge tam mieszkac to zaoszczedzone pieniadze na pokoj przeznaczylam na laptopa - i tutaj sie zaczal problem, ze jak moglam kupic lapka zamiast zapytac sie czy nie potrzebuja kasy. Ja nie mowie, ze to w porzadku, ale od miesiaca chcieli bym im cos dawala, dawalam im tyle ile bylam w stanie, kupowalam cos czasem ale nmagle wypominane jest pol roku. Wszystko to jest takie chore. wiecie czego sie boje rowniez , ze gdy moj TZ bedzie dzwonil a ma jego nr, to on mu cos nagada....czy to jest normalne, ze pracujac ciagle myslalam o moim?
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca... Edytowane przez Kwiatuszek133 Czas edycji: 2012-11-16 o 18:17 |
|
|
|
|
#139 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Ależ jestem zła na to wszystko... na to że nie dostrzegałam tego co miałam, że byłam taką piep**** księżniczką, która wiecznie była niezadowolona, że traktowałam go jak popychadło. Bezwiednie o nim myślę i dogrzebałam się do sytuacji, w której pierwszy raz spojrzał na mnie inaczej. Pamiętam jaki był wtedy zdenerwowany i nieswój. Tak, to musiał być początek końca.
Nie chodzi już nawet o niego tylko o mnie i moje beznadziejne podejście. Zła! |
|
|
|
#140 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
jestem i ja
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce 11.06.2016 - Maja 15 kg do celu ![]() |
|
|
|
#141 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Już jestem pijana i ide dalej pić, nie pytajcie nawet...
|
|
|
|
#142 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
przylaczam sie
ten weekend, to moj 7 samotny weekend
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca... Edytowane przez Kwiatuszek133 Czas edycji: 2012-11-16 o 19:34 |
|
|
|
#143 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cześć Dziewczyny
Właśnie od jakiejś godziny jestem znowu sama. 27 lat prawie na karku i kolejny raz trzeba zacząć żyć samemu.
__________________
"Każdy może żyć sam ale nie każdy się jeszcze o tym przekonał" - serial Glina Wymianka |
|
|
|
#144 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 273
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
A właśnie dziewczyny, ktoś tu powyżej poruszył temat samotnego sylwestra, jak to jest, macie jakieś plany? Ja się boję, że będę siedzieć sama w domu. Niby się zgadałam z koleżankami, ale wiecie jakie są koleżanki i jak to z nimi jest...
Coś źle przeczuwam, że to się skończy samotnym wieczorem... Zastanawiam się nad Taize, nad wyjazdem do Rzymu (taka katolicka wspólnota młodzierzy). Kto nie wie o co chodzi może wygooglować Ale też za bardzo nie mam z kim jechać no i sama nie wiem... Niby zapisy są do 18... no nie wiem...Aj, masakra. Chłopak to jednak było coś, zawsze miało się z kim pójść, a prawda jest taka, że na znajomych nie można tak liczyć jak na chłopaka i człowiek zostaje tak naprawdę sam. No nie mam racji? :P Jeszcze mój ojciec się ciągle wypytuje co w Sylwestra będę robić, jakby to miało być nie wiem jak ważne wydarzenie :P Edytowane przez Agawa24 Czas edycji: 2012-11-16 o 20:12 |
|
|
|
#145 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 203
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Jeśli Cię to pocieszy - nie jesteś sama, jest nas tu więcej w takiej sytuacji Jeśli chcesz to opowiedz swoją historię (ale to brzmi Co do Sylwestra - odliczałam dzisiaj tygodnie do niego i wyszło mi ich całkiem sporo. Pomyślałam: "jest nadzieja, że do tego czasu kogoś znajdę"
|
|
|
|
|
#146 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Co tam u Was sie stało,że się rozstaliście? Które z Was podjęło taką oto decyzję? ---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ---------- Cytat:
Też raczej stawiam na samotnego sylwka, zatyczki w uszy i lulu pewnie. Po co się dołować,że samemu się jest, a były pewnie pełna parą baluje u znajomych
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ |
||
|
|
|
#147 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 25
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Dołączam się
Rozstałam się półtora miesiąca temu po prawie czterech latach związku. Związek był bardzo udany, do czasu... od kilku tygodni było coraz gorzej.. mieszkaliśmy ze sobą już trzy lata. Parę razy chciałam się spakować i odejść ale on mnie zatrzymywał, albo ja się rozmyślałam... Pewnego dnia nie wytrzymałam... zaczęłam się pakować, a on nic nie zrobił. I dzisiaj jestem szczęśliwa, że mnie nie zatrzymał, i że ja byłam na tyle silna żeby odejść... Pierwszy tydzień był straszny.. Ryczałam, nie jadłam i non stop patrzyłam na tel czy przypadkiem nie napisał... Spotkaliśmy się po tygodniu i w zgodzie doszliśmy do wniosku, że dalej to nie ma sensu.. On powiedział, że nie tęskni, ale nie obwiniam go o to.. Od jakiegoś czasu wszystko po prostu między nami się psuło, coś wygasło... Teraz wiem, że moim problemem było uzależnienie się od Niego. Przez te lata byliśmy naprawdę zgraną parą, a przede wszystkim byliśmy przyjaciółmi. W tym samym czasie zmieniałam pracę, więc to wszystko nie było łatwe. Kilka razy jeszcze do Niego jeździłam po swoje rzeczy. Ostatniego dnia jak wyszłam z resztą kartonów to się popłakałam, nie dlatego że chciałam wrócić, ale dlatego, że coś się zakończyło... To był mój pierwszy taki związek.. Z mieszkania zabrałam tylko swoje ciuchy, książki i dokumenty. Resztę co było wspólne zostawiłam lub wyrzuciłam.. Zrozumiałam, że coś się skończyło i trzeba zacząć nowy rozdział.. Dziś, 6 tygodni po rozstaniu cieszę się, że byłam na tyle silna, żeby wtedy wyjść z domu.. Cholernie mi szkoda tych lat, bo spędziliśmy razem naprawdę piękne chwile razem.. Mam jeszcze takie momenty, że myślę o Nim, ale szybko się zbieram i idę dalej. No ale cóż.. Coś się kończy, a coś się zaczyna.. Mam nową pracę, z której jestem bardzo zadowolona, jeszcze tylko swoje mieszkanko i będzie ok
|
|
|
|
#148 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Ja już po zabraniu większości rzeczy z mieszkania. Były oczywiście pomagał, nie ma to tamto. Tata nawet nie wie, że wracam- że się rozstałam pewnie nawet nie wie Jak się rozpakowywałam to łzy mi napłynęły do oczu, ale próbuję być twarda i nie ryczeć przy mamie...Czuję pustkę i poczucie,że straciłam część czegoś bardzo ważnego, co już nie wróci.
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ |
|
|
|
|
#149 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 273
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
|
|
|
|
#150 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Zazdroszczę, że masz to już w jakimś stopniu za sobą. a jestem jeszcze przed...
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:57.







ehhh










