Razem schudniemy 20kg! - część IV

[abre90]

Napisane przez Aiesha

senność do zasługa paskudnej pogody (bynajmniej u mnie mglisto) ale może być też inna przyczyna - niski potas... zjedz pomidora lub banana (wiem że banany mają dużo węgli, ale to pomaga). Ja od jakiegoś czasu gdy mnie łapie totalne osłabienie i senność wspomagam się tabsami z potasem. Już kilku osobom tak doradziłam i im również pomagało

dziękuję za radę, ale u mnie to kwestia późnego chodzenia spać i wczesnego wstawania( o 5) w weekend jak się wyśpię zawsze jest ok

[estecorazon]

Dopiero Was nadrobiłam, mała spi więc mam chwilkę. Do obiadu było idealnie a potem.... 2 paski czekolady nosz kuźwa wiedziałam, że tak będzie, dostałam ją w podziękowaniu..... grrr jak mała wstanie to będę z nią skakać i zrobię brzuszki za karę (Soldus wybacz, będę grzeczna a czekoladę odpokutuję ).

Tur tabelkę robi Martuszka lub Baleronik

Co do wagi w czasie choroby mi nigdy nie pokazywała więcej, raczej mniej z racji, że nie chce Ci się jeść, ale to tez kwestia indywidualna.

[Aiesha]

Napisane przez missmanhattan

wróciło potem z dnia na dzień pomimo diety????

po chorobie starałam się trzymać dietkę, więc jedyne co mnie wówczas spotkało to zastój, ale nie było nadrobienia tego spadku

[Winnie the Pooh]

Jak uda mi sie z czasem, to moze tez wrzuce dzis jakieś foty do albumu. Nic szczególnego, ale moze to pozwoli mi sie zresetować i zmobilizowac

Ale obejrzałam Wasze foty i wiecie, to jest aż nienaturalne, ze na naszym wątku są same sliczne dziewczyny! Ale raz juz spotkałam sie z taka sytuacja, jak pracowałam kiedys w sklepie - prócz mnie było tam bodajzże 8dziewczyn i wszystkie ładne

Thenerd, dotarłam do Twojego kolorowego wołania Puchatkai , ze przynajmniej nie czytałam Was na bieżąco, bo jakbym wtedy widziała takie wpisy, to bym pewnie wróciła w tamtym momencie. A tak zmarnowałam tyle czasu bez Was
Doczytałam tez, ze Twoje foty z klubu były 4 kg temu, i o tym, jak sie teraz czujesz, jak na nie patrzysz. No to ja jak patrzę na swoje foty czuję sie 2xgorzej - rozumiesz, co chce przez to powiedzieć?:mur :

[missmanhattan]

Napisane przez Aiesha

po chorobie starałam się trzymać dietkę, więc jedyne co mnie wówczas spotkało to zastój, ale nie było nadrobienia tego spadku

pocieszające zobaczymy, jak jutro będę się czuła lepiej, to w niedzielę normalnie się zważę

[Winnie the Pooh]

Bottega, nie smiem nikogo oceniać, ale sam fakt, że Twój Ł zadawał sie z TAKĄ laską, i nie było to byle co, bo w końcu spłodzili dziecko, nie swiadczy najlepiej o nim samym. Przepraszam, że to piszę, ale wg mnie rozsądny facet nie zadałby sie z takim pustakiem. Chyba, ze dopiero świadomość przyszłego rodzicielstwa, a potem trauma, przez która przeszedł sprawiły, ze dojrzał. Piszesz teraz o nim w samych superlatywach, więc wierzę, ze to dobry człowiek, ale bądź ostrozna, bo ostatnio i tak duzo miałaś jazd przez facetów
I NIE JESTEŚ podobna do Muchy, tylko do Kwasniewskiej, ale jesteś od niej dużo ładniejsza

Iiii, czytam Was i czytam (jestem na 6 listopada) i sie nakręcam, chcę byc chuuuudaaaaa:love :
Jutro ide na zakupy i już NAPRAWDĘ ruszam z dietą, bo wstyd i hańba tak tkwic w tym żarłoctwie

Martuszka, zazdroszczę kostki czekolady

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

W kwestii debaty, skąd chudnie sie najszybciej - moim zdaniem to jest tak, ze najszybciej spada to, co było na początku najchudsze, tzn figura jabłko poleci najpierw z nóg i tyłka, a brzuch bedzie sie opierał najdłuzej, z kolei grucha poleci najpierw z ramion, biustu i brzucha, a dupsko i nogi na końcu

No dobra, jestem na 7 list, do końca III cz. zostało mi 8str, foty z klubu nadrobione, więc nie jest źleTeraz zmykam, bo Mała sie obudziła

[thenerdqueen]

Puchatku: nie. źle się czuję w kolorach. mam jedną ciemnośliwkową bluzkę, jedną khaki i jedne wiosenne spodnie khaki. i tak chwilowo pozostanie. powolutku przejdę do jakichś dodatków kolorowych, ale jednak najlepiej się czuję w przedziale jasnoszary-czarny. bo biały to ja mam tylko fartuch laboratoryjny :P rozumiem, co chciałaś powiedzieć serduniu

[darialex]

miss KOPIĘ CIĘ MOCNO W ODCHUDZONY TYŁEK!! Jeszcze chwilka i będziesz już dostarczać więcej kalorii, dont give up!!! mam nadzieję, że u Ciebie już lepiej
co do odchudzających się szesnastek to masz całkowitą rację. Niestety wszystko co nas otacza naokoło, telewizja, banery, reklamy plakaty - wszędzie promowana jest chudość (pomijając grycanki w tej zabawie:P). I nie mówię, że mi się to nie podoba - podoba, nawet mogę powiedzieć, że właśnie podobają mi się bardziej bardzo chude dziewczyny nawet kosztem braku piersi, czy innych kobiecych kształtów. ALE - u nastolatek może to prowadzić i często tak jest to poważnych zaburzeń....

puchatku wracaj wracaj, bo nie ma co !

soldus kurka muszę tutaj gdzieś poszukać lodowiska, bo zawsze chciałam się wybrać! Jeszcze w życiu nie jeździłam na łyżwach - jestem przekonana o braku umiejętności w tej sferze, co nie zmienia faktu, że chętnie bym spróbowała. Musi to być niezła frajda! A np taka randka na lodowisku to już w ogóle ... :P Ja tylko o jednym :P

silvia tak równouprawnienie - tylko szkoda, że niektórzy faceci mylą je z brakiem kultury! :P

Medziu tak racja z tą obietnicą! Mam nadzieję, że w końcu się u mnie ruszy, bo chcę zacząć normalnie żyć a nie cały czas powstrzymywać się przed wszystkim (i nie chodzi mi tu o jedzenie) dlatego że jestem za gruba, fucken shit!!! A właśnie co z Wyrafinowankiem ??? Wrzuciłoby dziewczę jakieś nowe odchudzone zdjęcia co by motywacji dodać

Nie byłam ćwiczyć dziś ani wczoraj, bo chyba łapie mnie jakieś grypsko i czuję się okropnie osłabiona. Posiłki mam w miare, dużo warzyw, ale złapie mnie codziennie na jakieś słodycze!! Fuck, nie mogę się opanować. Muszę znaleźć jakieś inne źródło energii, bo będzie ze mną ciężko! W dosłownym tego słowa znaczeniu.............

[estecorazon]

Darialex też zawsze marzyłam o łyżwach ale kurcze zawsze ze względu na wygląd było mi wstyd no i brak towarzystwa.... Kiedyś jeździłam na łyżworolkach.... hmm czy to coś podobnego? ciekawe, a wogóle ktoś o takiej wadze jak ja może chodzić na łyżwy?

[missmanhattan]

darialex_nie przesadzaj w drugą stronę, piersi mają być i kawałek dupy też Troche lepiej z samopoczuciem dzisiaj, bo odespałam, teraz już mi objawy przeziębienia mijają, mam nadzieję, że się nie rozwinie. Próbuję z dietą dociągnąć do niedzieli, bo jestem ciekawa wagi, ale optycznie nie jest mnie chyba mniej. Chociaż prawdę mówiąc 800 gram, które mi zostało też chyba aż takiej różnicy w sylwetce nie zostawi. Dzięki za maila, pocieszył mnie i to sporo. Zaraz Ci odpiszę, ale nic wesołego raczej nie mam do napisania, u mnie bez zmian. Złapałam trochę więcej dystansu a propos obowiązków na uni tzn. zrobiłam sobie dzień wolnego dzisiaj, ale wyrzuty sumienia już mnie dopadają. Jutro będzie trzeba wcześnie wstać, żeby nadrobić. Freakiem być, ot co. Kuruj się tam i mówię Ci - kup kilogram marchwi i chrup te marchewki aż do zapchania jak Cie dopada chcica na słodycze. Nie dość, że kalorii aż tyle nie przybędzie to Ci się jeszcze cera pprawi

[anulciak85]

Witajcie menu z dzis:
Sniadanie owsianka na wodze z otrebami, lyzeczka miodu, skorka pomaranczowa i bananem
2 sniadanie: 2 kromki chrupkiego z indykiem w ziolsch
Obiad: ryba na parze z cwikla z chrzanem
Kolacja jajecznica z pomidorem.
No i @ dostalam wiec waga do bani....jutro mam zajecia i musze jakies jedzeniowe pudlo ,przygotowac....

[darialex]

Este nie przesadzaj każdy może Choć też miałabym obawy, że pode mną lód popęka

miss ohhh uszy do góry! Z marchewkami chyba posłucham i wypróbuję..... ;-)

[201606210914]

Napisane przez czarnaDama2394

Hej piękne!

Jestem dziś w dobrym humorku wspominałam wam,że w szafie czeka na mnie płaszczyk który kupiłam rok temu i na mnie nie wchodził na wiosnę był już git,ale przecież nie będę nosiła zimowego płaszczyka na wiosnę,więc czekał do tej zimy i dzisiaj przymierzam,a on sobie pięknie wchodzi bez oporu zapiełam wszystkie guziczki i bardzo ładnie w nim wyglądam jak się strasznie cieszę!!tym bardziej że to rozmiar 42 a nie 50 widać,że moja praca nie idzie na marne...podejrzewam,że gdybym nie zaczęła się znów odchudzać to pewnie bym go nie zapieła,a tak jest git majonez

więc ode mnie masz

[missmanhattan]

Napisane przez darialex

Este nie przesadzaj każdy może Choć też miałabym obawy, że pode mną lód popęka

miss ohhh uszy do góry! Z marchewkami chyba posłucham i wypróbuję..... ;-)

uve got a message woman

[201606210914]

czarna coś nie pilnujesz jadłospisów

no laski laski gdzie wasze menu dzisiejsze
mnie to jakoś mobilizuje i jak pisze to co jadłam to się tego trzymam

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

moje:
I płatki orkiszowe z kaszką manna, łyżka rodzynek,mleko, szklanka porzeczek czerwonych
II 2 chrupkie+jogurt 0% 200g
III 110g makaronu pełno,serek lekki 200g, pekinka 160, ogórek 180g,
IV 2 chrupkie+jogurt 0% 200g
V pekinka 160g, papryka marynowana 200g, pomidory 500g, drobiowa pierś 80g

razem: 1095

[werciako]

superkas, to ja podaję i chyba jest źle:
śn. jogurt 0% 170 gram z otrębami i jabłko
2 śn - jabłko
obiad - duża porcja zupy wegetarnianskiej z dyni; 2 jajka sadozne bez tłuszczu i mała porcja marchewki z groszkiem

spore ciastko nie wiem jak do tego doszło, straszne to jest więc nie zjadłam pdowieczorku

kolacja
mała zupa dyniowa
małe avocado i 2 kromki vasy (kazda 20 kcal) i 2 małe mandarynki


bardzo źle ?

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

CzarnaDama - gratulacje z tym płaszczem, super w ogóle to fajny sposób motywacji z tymi ubraniami.

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Dziewczyny,
tak sobie myślę że nasza nadwaga w dłuższej perspektywie wyjdzie na zdrowie. Czy jadłybyscie tak duzo zdrowych produktów jakbyscie mogly jesc wszystko i nie tyc? Raczej nie.
Czytałam ostatnio o badanaicz mowiacych ze osoby z nadwaga ale uprawiajace sport min 1,5 h w tygodniu i jedzace zdrowo są zdrowsze od chudzielców zyjacych na fastfoodach.

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

I ostatnia rzecz - wczoraj wiodziałam na lotnisku panią z ROZSTEPAMI NA PODBRÓDKU.

:conf used:

Miała dużą nadwagę, ale nie monstrulaną.. brrr

[missmanhattan]

Napisane przez werciako

superkas, to ja podaję i chyba jest źle:
śn. jogurt 0% 170 gram z otrębami i jabłko
2 śn - jabłko
obiad - duża porcja zupy wegetarnianskiej z dyni; 2 jajka sadozne bez tłuszczu i mała porcja marchewki z groszkiem

spore ciastko nie wiem jak do tego doszło, straszne to jest więc nie zjadłam pdowieczorku

kolacja
mała zupa dyniowa
małe avocado i 2 kromki vasy (kazda 20 kcal) i 2 małe mandarynki


bardzo źle ?

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

CzarnaDama - gratulacje z tym płaszczem, super w ogóle to fajny sposób motywacji z tymi ubraniami.

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Dziewczyny,
tak sobie myślę że nasza nadwaga w dłuższej perspektywie wyjdzie na zdrowie. Czy jadłybyscie tak duzo zdrowych produktów jakbyscie mogly jesc wszystko i nie tyc? Raczej nie.
Czytałam ostatnio o badanaicz mowiacych ze osoby z nadwaga ale uprawiajace sport min 1,5 h w tygodniu i jedzace zdrowo są zdrowsze od chudzielców zyjacych na fastfoodach.

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

I ostatnia rzecz - wczoraj wiodziałam na lotnisku panią z ROZSTEPAMI NA PODBRÓDKU.

:conf used:

Miała dużą nadwagę, ale nie monstrulaną.. brrr

Ja bym raczej powiedziała, że nasz walka z nadwagą wyjdzie nam na dobre

[201606210914]

spore ciasto

[werciako]

Napisane przez missmanhattan

Ja bym raczej powiedziała, że nasz walka z nadwagą wyjdzie nam na dobre

No to mniej wiecej mialam na mysli. ;-)
Miejmy nadzieje ze po walce nawyki zostana

[anulciak85]

Ja menu napisalam ale nikt nie komentowal wiec moze jest ok...ide sie polozyc bo brzuch boli....

[kruszi91]

Este - Ja mam w ramach wf na uczelni łyżwy i uwierz mi jak chodziłam ważąc ponad 100 to lód się podemną nie załamał Można się zmachać przez 2 godzinki więc polecam


Ogólnie witam nowe dziewczyny bo widze że sporo jest

Nie piszcie tak szybko bo nie sposób jest Was nadrobić , ledwo się obejrzałam a tu już 14 nowych stron


OBIECUJĘ , że zaczynam od jutra jeść jak człowiek i nie zaprzepaszczę tego co już straciłam , chociaż baaardzo ostatnio szaleje . Od jutra koniec , zresztą pewnie jak wejdę na wagę to doznam szoku .

[Winnie the Pooh]

Jest nas dwóch, ja i mój brzuch Męza jeszcze nie ma, Mała śpi, więc ponadrabiam troche jeszcze.

Martuszka, dzis mąz był bladym switem w biedrze i prosiłam, żeby kupił mi łososia wedzonego na gorąco..oczywiście jak grochem o ścianę.Ale wredna ryba łazi za mną cały dzień, a tu siadam sobie wieczorem do kompa i mi na pół ekranu wyskakuje fota Twojego łososia z sałatą. Idę po mopa zbierać slinę z podłogi

Ja tez muszę zainwestowac w jakieś staniki, ale to dopiero jak schudnę, bo z całego morza minusów wynikających z mojego roztycia wyłania się jeden plus - znów mam cos na wysokości biustu, małe, bo małe, ale COŚ jest

Uhm, zrobiło sie nieprzyjemnie..nic to czytam dalej

[thenerdqueen]

mam problem. od czasu zalania mieszkania przez sąsiadów zalęgło mi się jakieś badziewie w łazience, może wy wiecie co to jest i jak się tego cholerstwa pozbyć? małe toto, jak taka malutka mrówka, ze 3mm może ma dorosły osobnik i zasuwa po ścianie jak gdyby nigdy nic.
http://i.imgur.com/E5mDR.jpg
http://i.imgur.com/F6CBH.jpg

[estecorazon]

Kruszi też od jutra sobie obiecuje, że będzie ok. dzisiaj gdyby nie ta czekolada byłoby idealnie a tak, poległam

Szczurku pierwszy raz się z takim czymś spotykam hmm

[201606210914]

Napisane przez thenerdqueen

mam problem. od czasu zalania mieszkania przez sąsiadów zalęgło mi się jakieś badziewie w łazience, może wy wiecie co to jest i jak się tego cholerstwa pozbyć? małe toto, jak taka malutka mrówka, ze 3mm może ma dorosły osobnik i zasuwa po ścianie jak gdyby nigdy nic.
http://i.imgur.com/E5mDR.jpg
http://i.imgur.com/F6CBH.jpg

niestety nie pomogę.. nie wiem co to jest nienawidzę wszelakiego robactwa więc współczuję...

[Winnie the Pooh]

Silvia, ja w liceum też łaziłam bez okularów, byłam ślepa jak kret, ale szłam w zaparte. Ale na koniec liceum, kiedy facet przyjaciółki sie na mnie obraził, bo go zignorowałam na ulicy (po prostu go nie-dowidziałam), pomyslałam dosyc tego i postarałam sie o soczewki. To była bardzo dobra decyzjaNa wakacje pojechałam juz w soczewach i noszę je do dziś. Ale operacja to tez super sprawa, może kiedyś też się zdecyduję

Superkas, foty naleśnikówNo i zgadnijcie czego teraz Puchatkowi sie chce

Żyrafko, mi tez zaczęły najpierw chudnąc nogi od kolan do połowy ud. Wyżej niestety dopiero drgnęło przy osiagnięciu celu ostatecznego, a i tak wiele jeszcze było do zrzucenia.

Bottega, bardzo Ci współczuje ciagłych problemów ze zdrowiemI tych wagowych wahanOd początku odchudzania do pewnego momentu waga spadała Ci normalnie (pomijając zastoje, które pokonywałaś), a potem zaczęły Ci sie te jazdy z nadwyzkami z kosmosuWyobrażam sobie jakie to frustrujące, ale zawsze na pocieszenie masz spadajace ciuchy i cm,i to tak naprawde świadczy czy chudniesz, czy tyjesz, czy stoisz w miejscu. Ja marzę o portkach 34 i Twojej zgrabnej pupie, ale nawet przy 55kg takiej nie miałam

[WyrafinowanySmak]

Aj Kochane jak mi Was BRAK !!!
Strasznie jestem zalatana ostatnio i mam duże wyrzuty sumienia, że tutaj na wątku mnie wszystko omija…
Ćwiczę za to dzielnie 5-6 razy w tygodniu widzę już pierwsze efekty w cm, waga ani drgnie – ale ważny jest wygląd, elastyczność skóry i kondycja ciałka, więc chyba na dobre mi to wychodzi Z dietą jest ok., tylko w dni z fitness-em zwiększyłam trochę liczbę kcal, bo to 1200kcal w zupełności mi nie wystarczało…
Medziu śliczne dzięki za usprawiedliwienie i hot newsy Ty to jesteś Wariatka - Kochana
Puchatku no fakt my Kobiety miewamy niejednokrotnie skłonności do zadurzania się i fantazji o typach spod ciemnej gwiazdy Turkusik, Medziu co nie ?
Aguś dobra decyzja – w mądry sposób spożytkuj pieniążki
Soldus aż wstyd mi się przyznać, ale ja NIGDY nie jeździłam na łyżwach ! [Spowodowane to jest wypadkiem mojej Mamy z młodości – z poważnymi konsekwencjami do dnia dzisiejszego]. A teraz gdy jestem już „stara” wstydzę się iść na lodowisko i najeść się obciachu…
Suzzi jak zdrówko?
Missmanhattan nienawidzę zdjęć jedzenia na fb – hahaha działają demotywująco
Silvia a masz za marsa
Arsenalka o następna ma ochotę na słodkości
Czarnuszka Gołąbku
Bottega co tam u Ciebie ?
Darialex coś Ty moich zdjęć jak na razie dość Kochana duuużo zdrówka Ci życzę
Thenerd osz fuj robale
Witam nowe Dziewczyny

Dziś:
Ś: 2 kanapki z serkiem almette + polędwica drobiowa + rucola + kapary + ogórek konserwowy
IIS: Satino Choco
O: owsianka + mleko (w pracy)
P: gorący kubek pomidorowa (musiałam coś gorącego w pracy przetrącić )
K: spaghetti ale ciut ciut wyszło kalorycznie ok i nagoniłam warzywami bo po tak małej porcyjce cały czas była hungry

Laseczki spadam do łóżeczka bo jutro raniutko zaczynam dzień MAGICBAR-em

[Winnie the Pooh]

Thenerd, ja tez mam to dziadostwo, pojawia sie na ścianie nad zlewem w łazience i w kuchni też nad zlewem, czyli tam, gdzie największa wilgoć, baardzo rzadko widywane w innych pomieszczeniach. Pojawiło sie niedługo po tym, jak urzadziliśmy chałupe, tez sie dziwiłam, bo u rodziców czegos takiego nie mielismy. To cos jest baaardzo małe i skacze

[Martuszka85]

Thenerd nie wiem co to ale kup może sobie preparat w sprayu na owady biegające? Ja kiedyś na wynajmowanym mieszkaniu miałam problem z robalami i Bross mnie uratował. Mają taki właśnie na owady biegające, jest bardzo silny. Tylko pryskaj w maseczce, bo powoduje wymioty jak się człowiek nawdycha. A spryskać należy dokładnie wszystkie miejsca więc nie da rady że tak powiem na bezdechu tego robić.

Puchatku ja uwielbiam łososia . A w staniki też muszę zainwestować, bo mi ostatnio sporo zmalały. I to tak nagle. Wcześniej chudłam i nic, ani trochę z piersi nie zleciało. A teraz bach i przynajmniej miseczka w dół.

Czarna naprawdę polecam kupowanie za małych ubrań, mnie to bardzo motywowało.

Ja dziś zrobiłam sobie dzień dziecka. Kupiliśmy z tż piwko i zamówiliśmy pizzę. Także dzień na czerwono, ale za to humor mi się znacznie poprawił. Także sorki że mnie dziś mało na wątku, ale miło spędzamy wieczór . Od jutra dieta dalej mam nadzieję .

Anulciak a gdzie warzywa? Masz ich bardzo mało. Postaraj się nad tym popracować.

[la girafe]

Puchatku, właśnie to mnie martwi a Ty też masz gruszkowatą budowę?

moje dzisiejsze "menu":

1. kromka białego chleba z serkiem kanapkowym, kawa z mlekiem
2. kawa z mlekiem
3. bułka z ziarnami z białym serkiem i rzodkiewką
4. bounty z ciemną czekoladą
5. kawa z bitą śmietaną z syropem
6. pół paczki jeżyków
7. drożdżówka, cola
8. czekoladka marcepanowa

ja p******e powinnam się na serio porządnie stuknąć w ten pusty łeb